moja metamorfoza :)

[skarbeczeQ]

Witam
chciałabym zrobić mała metamorfozę. nie potrzebuje dużo uwagi, bo już sporo zrobiłam sama od kilku lat próbuje się sama malować i muszę powiedzieć, że całkiem nieźle mi to wychodzi wiem jakie kolory do mnie pasują, jak malować oko, czy modelować twarz oczywiście dzięki m.in wizażowi. a teraz przejdźmy do rzeczy.
w tym roku mam studniówkę. chcę być jedyna i niepowtarzalna (niby jak kazda ):P więc pomyślałam sobie, że wszystkie dziewczyny będą chodziły na solarium w poszukiwaniu pięknej(?) brązowej opalenizny. Tak, każda wygląda dobrze opalona- no właśnie, każda. Nie chce być opalona JAK KAŻDA. I mam problem, ponieważ od roku używam najwspanialszego pudru pod słońcem mó- Vichy dermablend, najciemniejszy odcień. wprawdzie muszę kolorować sobie też szyję, żeby uzyskać dobry kolorystycznie efekt (jestem zwykle blada), on maskuje mi wszystkie nieedoskonałości, przebarwienia i przede wszystkim cienie pod oczami- jest moim KWC. Jednak mam duży problem - jaśniejsze pudry z tej serii nie kryją już tak dobrze i wydaję mi się, że wyglądam w nich gorzej. Może zmienić całą kolorystykę twarzy? ufarbować włosy? malowanie codzienne szyi pudrem jest trochę męczące. więc pozostaje mi tylko solarium? co myślicie?
na dobrą sprawę chodzi też o kolorystykę - dobrze mi, kiedy jestem "opalona" na twarzy i wszystko dopełnia całości- ciemne włosy, oczy, NIBY ciemna karnacja. ogolnie rzecz biorac sama nie wiem czego chce

odpowiedziałam więc na pytania:
1. opalanie
opalam się w miarę szybko, określiłabym-średnio, najpierw na różowo. odcien opalenizny mam ciepły-złotawo-brązowy. Opalenizna jednak bardzo szybko mi schodzi :/
2. kolor oczu-brązowe, występują plamki, oprawa oczy jest zdecydowanie zdecydowana czarna.
3. piegi- na nosku i gornych policzkach, maja cieply odcien (mam tez kilka pieprzykow, ale to chyba nie jest istotne )
4. mojej cery nie potrafie okreslic. maluje sie najciemniejszym odcieniem podkladu, rpzez to wydaje sie ze jestem brazowa. jednak po zmyciu makijazu jestem wrecz szaro-blada. moze to sie tylko wydaje, bo kontrast jest taki duzy? mam bardzo duze since w kaciku oka. jakby tak sie blizesz przyjzec moze mozna by uznac moj kolor cery za oliwkowy. zwykle sie nie rumienie-jesli juz to moze na jasny roz
5. naturalny kolor wlosow to ciemny braz. mam farbowane na ciemniejszy, w tym momencie praktycznie czarne, niestety nie pamietam jakie mialam refleksy
6. kolor ust przewaznie baaaardzo jasny, rozowy. jak jest cieplo, goraco, lub slonce przygrzeje mi buzie sa czerwone.
7. zle mi w bezach. absolutnie bardzo zle :P nie lubie chodzic w brazach, chociaz uzywam brazowego cienia do powiek ( jesli jedno z drugim ma w ogole cos wspolnego)
lubie siebie w zolci, rozu, czerwieni, bieli, zieleni, szarosciach i czerni (jednak sa ta kolory, kiedy jestem wymalowana- w przeciwnym wypadku polowe kolorow bym wyeliminowala :/ )

wklejam fotke, niestety robiona komorka, nie mam aparatu.
chcialabym dostac porade co do fryzury - mam zrobiona grzywke faraonke, w ktorej niestety nie wygladam dobrze ( podkresla mi asymetryczny nos- ktorego nie widac na zdjeciu). od 7 miesiecy zapuszczam wlosy, w piatek ide na prostwoanie chemiczne, bo w tym roku mam mature i nie mam czasu na prostowanie wlosow

zapuszczam tez brwi- to tez czesc mojej metamorfozy ze wzgledu na moja asymetryczna twarz ( na zdjeciu ejstem wymalowana i nieco retuszuje asymetrycznosc) trudno jest mi wyregulowac brwi :/ sama nie wiem jak maja one wygladac. ponoc kazdemu trzeba je dopasowac do twarzy, a ja po prostu nie wiem gdzie skubac.

przepraszam, ze się tak rozpisalam - jesli bedzie trzeba wiecej fotek- zrobie, jednak wolalabym z makijazem bo bez jestem potworkiem

PS. zdjecie wyszlo jak mocno zretuszowane

[Misiak87]

1. Brwi reguluje kosmetyczka, i kosztuje to ok 5 zł. Samemu nie warto się w to bawić, bo może wyjść koszmarnie
2. Malujesz codziennie twarz i szyję pudrem? Ojej, chyba mniej pracochłonne byłoby używanie samoopalacza raz na jakiś czas. Czy całe ciało też masz w naturalnym kolorze Twojej trarzyczki? Jesli tak, to lepiej nie smarować się pudrem, bo w porównaniu np z bladymi ramionami może to wyglądać... niecodziennie Więc jeśli marzy Ci się ciemna karnacja, to albo samoopalacz (na KWC znajdziesz najlepsze) albo solarium. Jeśli będziesz chodzić tam z umiarem, to niekoniecznie musisz wyglądać jak "solara" (tudzież skwarek). Jeśli opalenizna szybko schodzi- używaj kosmetyków przedłużających opaleniznę (także znajdziesz takie na KWC).
3. Masz bardzo ładne włosy, nie zmieniałabym koloru. Ciemne oczy i ciemna ich oprawa- też bardzo ładna. O makijażu nie będę się wypowiadać bo się nie znam, na pewno ktoś Ci dobrze doradzi
4. Brunetkom pasują czerwienie i niebieskości- wg mnie Sama mam ciemne włosy i nie znoszę siebie w beżach, a jak założę coś brązowego to po prostu się cała "zlewam" Pozostawmy to blondynkom (I powiem Ci, że własnie w niebieskiej lub czerwonej sukni widzę Cię na studniówce- byłoby pięknie!)
5. Prostowanie chemiczne może Ci zniszczyć włosy- odradzam Sama miałam na to ochote, ale jak usłyszałam jak mój fryzjer krytykował ten zabieg- wolę już prostować te włosy moje

To tyle ode mnie, mam nadzieję że coś pomogę, choć zbytnio się nie znam Pozdrawiam

[skarbeczeQ]

dziekuje CI twarz i szyja nie chca mi sie opalac- po lecie jestem cala brazowa oprocz szyi i twarzy. gdy wymaluje szyje i twarz pudrem kolor odbiega troche od ramion, ale calosc nie wyglada zle. samoopalacz -nigdy wiecej, smugi, potem gsy sie zmywa wyglada koszmarnie. solarium - tak, wlasnie boje sie, ze bede wygladac nienaturalnie. balsamy przedluzajace opalenizne? hm tego jeszcze nie mialam:P mam balsam po opalaniu, ktory niewiele pomaga, mamy w moim malym miescie bardzo chlorowana wode, ktora ze skory robi make :/ chociaz ja regularnie natluszczam, smaruje balsamami skora wraz z opalenizna o 2-3 tygodniach schodzi czerwony kolor sukienki? owszem, ale boje sie, ze bede zbyt wulgarna nie wiem czemu czerwony kojarzy mi sie z wulgarnoscia niebieska sukienka napewno odpada, myslalam o czerni, sama nie wiem jaka jeszcze kupie pewnie zlota na prostowanie chemiczne sie zdecydowalam mimo zniszczenia wlosow. ta kwestia jest nie do przegadania :P jak sobie cos ubzduram to musze to zrobic. dziekuje CI misiak87

[alorah]

Myślę że sporo dziewczyn może wpaść na ten sam pomysł z zakupieniem złotej...'oryginalnej'. Pomyśl może o jakiejś łączonej, komplecie, albo czymś w stylu Empire, by naprawdę się wyróżniać

[Misiak87]

UP dziewczynki, pomóżcie dobrać fajną fryzurę i makijaż dla Skarbeczka!

Czy myślałaś o tym, żeby idąc do solarium smarować TYLKO szyję i twarz przyspieszaczem opalania (do kupienia w solariach)? Może w ten sposób opalenizna będzie regularna- ja tak robiłam przed studniówką, bo żeby opalić mój dekolt też trzeba stosować różne triki, bo sam skubaniec się nie chce zabrązowić

Może do mycia twarzy stosuj jakąś inną wodę? Wiem, brzmi komicznie, ale nie ma co twarzyczki męczyć chlorem :/

Czerwień nie zawsze oznacza wulgarność, byłam na pewnym weselu w czerwonej, delikatnej i prostej sukni i czułam się naprawdę świetnie. Na dole miała czarne wykończenie, więc wyglądała jak hiszpańska I jeszcze róża we włosach... Eh

Była podobna do tej, tylko nie miała tych udziwnień (wygląda jakby się pozaciągała gdzieś), tylko jak wspomniałam czarne wykończenie. I buty też miałam czarne

KLIK

[skarbeczeQ]

taka dlugasna? mam chude nogi i nie chce ich zakrywac. jak wczesniej mowilam chce byc JEDYNA i nie chce zgodnie z "niby tradycją" miec dluga suknie. tak jak powiedziala alorah: styl empire-to jest to. wiadomo, ze bede miec na myslii sukienke, a nigdzie w sklepach takiej nie znajde :/

zrobie tak : tzn posmaruje tlyko twarz/szyje/dekold i... rece. ktore o dziwo tez sie zle opalaja :|
brzmi komicznie hehe i jest troche komiczne, mam myc woda mineralna buzie? to by chyba wyszedl litr na jedno mycie hehe

dziekuje

[alorah]

Widziałam gdzieś takie fajne olejki do kąpieli zmiękczające wodę, ale nie wiem czy są dostępne Sukienek empire szukaj w internecie, np o taka:

http://allegro.pl/item241229860_empi...kienka_36.html Ta ma coś w sobie, dość interesująca albo:

http://allegro.pl/item239102564_vila...y_cudna_s.html A do tego biała torebeczka na pasku retro i białe czółenka I diademik ;p

No, zawsze coś znajdziesz, a jak nie to możesz spróbować u krawcowej. Ja bym widziała taką sukieneczkę - z małymi bufiastymi rękawkami, odcięta pod biustem brązową dość dużą kokardą, a od odcięcia w dół cała plisowana. W kolorze kremowym To tylko moja wizja ale możesz to wziąć pod uwagę. że szycie u krawcowej wcale tak dużo nie wynosi a możesz zrobić co zaplanujesz.

[Misiak87]

A ja raczej myślałam o czymś do odchlorowywania wody kranowej, a nie o myciu się w mineralce
Pierwsza zaproponowana przez Alorah sukienka cudna!!!

PS. Gratuluję nóg które aż chce się pokazywać!

[alorah]

Napisane przez Misiak87

A ja raczej myślałam o czymś do odchlorowywania wody kranowej, a nie o myciu się w mineralce
Pierwsza zaproponowana przez Alorah sukienka cudna!!!

PS. Gratuluję nóg które aż chce się pokazywać!

Prawda? Mi też się strasznie podoba Niestety teraz już nie mam gdzie takiej wdziać, a szkoda... I pięknie eksponuje nogi

[skarbeczeQ]

heh, a taka sukienka pasuje to malego biustu i szerokich bioder? ogolnie u gory jestem chuda za to biodra mam dosc spore :| zreszta same zobaczcie.
jak dla mnie te sukeinki sa za proste myslalam o czyms odcinanym zaraz pod biustem. chociaz mysle ze fason pierwszej sukienki dobrze by na mnie lezal. ale koronka? :P przepraszam, ale mnie trudno zadowolic heeh. :x

PS. zdjecie robione w czasie okresu, jestem troche spuchneita, a te biodra( hm bardziej boczki) to sama czekolada, ktora pozeram ile wlezie

[skarbeczeQ]

przepraszam za podwojny, ale zapomnialam wkleic fotki.

[guantanamera]

tak przeczytalam to, co napisalas o tym podkladzie i przypomniala mi sie jedna, podstawowa rada...zbyt ciermny podklad postarza..i chociaz moze Ci sie wydawac ze jestes zbyt blada taki masz kolor skory wiec oscyluj wokol naturalnych odcieni. A na przyciemnienie karnacji moze jakies balsamy lekko brazujace, duzo Kubusia. Ja, gdybym miala smarowac szyje podkladem, dostalabym szału zbyt niecierpliwa jestem