Sporo uśmiechu :-)) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zabawa > Uśmiechnij się

Notka

Uśmiechnij się Uśmiechnij się to miejsce dla wszystkich, którzy chcą poprawić sobie nastrój. Tutaj obejrzysz śmieszne zdjęcia i komiksy. Możesz podzielić się swoim zdjęciem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2002-09-14, 15:36   #1
Asieńka
Gość
 
Wiadomości: n/a

Sporo uśmiechu :-))


Taksowkarz w Warszawie zlapal klienta - Japonczyka.
Wiezie go swoim Daewoo, nagle ziuuuu.... cos go minelo...
Japonczyk podeksytowany:
- Honda... Made in Japan... bahdzo, bahdzo sibka...
Taryfiarz wkurzony mocno, ale nic jedzie dalej, nagle ziiuuuuu... znowu =
cos
smignelo bokiem
Japoniec z usmiechem:
- Toyota... Made in Japan.... Sibka, mnostwo sibka
Taksowkarz z piana na ustach jedzie dalej.
W koncu dowiozl klienta po kilku podobnych przypadkach i mowi:
- 400zl
Japoniec zdziwiony:
- Ciemu tak duzio taki krotki kurs?
Na to taksowkarz:
- Taksometr... Made in Japan... bahdzo, bahdzo sibka...



Aula. Wyklady prowadzi juz starszy wiekiem profesor. W
pewnym momencie zwraca sie do studentow:
- Za moich czasow nieobecnosc na zajeciach
usprawiedliwiona byla w dwoch
przypadkach: po pierwsze - kiedy umarl ktos bliski z
rodziny, po drugie
- choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim.
Z konca sali dobiega komentarz:
- Panie profesorze, a jezeli ktos jest skrajnie
wyczerpany seksem?
Cala sala wybucha smiechem, a profesor po krotkim
zastanowieniu odpowiada:
- W twoim wypadku - mozesz po prostu pisac druga reka.



- Jaki jest szczyt ubostwa?
- W zimnym, ciemnym, pustym pokoju w akademiku siedzi
glodny,wychudzony
student i ceruje prezerwatywe.


Pewien student umarl i poszedl do piekla. Diabel
przywital go i spytal
jakie pieklo wybiera: normalne czy studenckie? Ten wybral
normalne. Gdy sie
tam znalazl okazalo sie, ze trwaja tam imprezy do rana,
sa panienki i leje
sie alkohol, ale rano przybywa diabel i wbija kazdemu
gwozdz w tylek i tak
codziennie. Wobec tego student zdecydowal sie wkrotce na
przeniesienie do
piekla studenckiego.Tam rowniez imprezy itd., ale rano
nie pojawia sie juz
diabel. Tak mija kilka miesiecy, az ktoregos dnia
przychodzi diabel z
koszem gwozdzi i mowi: sesja!



Ida sobie dwaj studenci droga i widza kartke papieru
targana przez wiatr.
Kartka ta wpada pod nogi jednego z nich. Ten sie schyla,
podnosi ja i
oglada pobieznie, od niechcenia. Drugi student pyta sie
go:
- Co to jest?
- Nie wiem.
- To co, kserujemy?



Lekarz otworzyl wlasnie nowy gabinet i czeka na swojego
pierwszego pacjenta. Nagle slychac stukanie do drzwi, po chwili wchodzi jakis facet.
Pielegniarka dlugo tlumaczy mu, ze trzeba cierpliwie
poczekac, bo pan
doktor ma mnostwo pacjentow. W koncu lekarz kaze
wprowadzic faceta, ale by
zrobic na nim wrazenie, podnosi sluchawke telefonu i
zaczyna
fantazjowac:
"Naprawde nie moge pana przyjac, jestem strasznie
zapracowany.
No...moze za
miesiac...Dobrze, prosze jeszcze zadzwonic." Odklada
sluchawke i udaje, ze
dopiero w tej chwili zauwazyl faceta, pyta:
- Co pana tu sprowadza?
Jestem z telekomunikacji. Przyszedlem podlaczyc telefon.



Sybirak złowił rybę. Głodny był jak diabli więc szybko patelenkę rozgrzał i
już ma zacząć rybę patroszyć, a ta się nagle drze:
- "Co robisz ja jestem przecież Złota Rybka!"
- "Złota nie złota, ja trzy dni nic nie jadłem"
- "Ale jak mnie puścisz to ja ci Order Lenina załatwię"
- "A na wała mi order, nim się nie najem, a tobą tak"
- "Czekaj, czekaj" - mówi Rybka - "Order Lenina oznacza zagwarantowaną
emeryturę oraz dodatkowe przydziały żywności i spirytusu!"
- "Serio?" - upewnił się Sybirak.
- "Jasne!" - zapewniła Rybka - "To puszczasz mnie?"
- "No dobra" - zgodził się Sybirak i wpuścił Rybkę do wody.
I wtedy! Zahuczało! Zagrzmiało! Błysnęło!
Sybirak patrzy, a na głowie ma hełm, w rękach dwa granaty, za plecami Wołgę,
a wprost na niego jadą trzy niemieckie Tygrysy!
- "A job twoju mać! Posmiertnyj nadali!!!"



Mąż: - Skad wracasz?
Żona: - Z salonu piękności!
Mąż: - Był zamknięty?!


Policjanci zatrzymują dresiarza:
- Imię?
- Jan.
- Nazwisko?
- Kowalski.
- Adresik?
- Nówka Adidasa!



Morderca skazany na 25 lat wiezienia, ucieka. Wlamuje sie do pewnego
domu,
gdzie zastaje mloda pare podczas wieczornych igraszek.
Bandyta przywiazuje mezczyzne do krzesla i zostawia w kacie pokoju, po
czym rzuca kobiete na lozko. Przez chwile caluje jej szyje , po czym
wybiega.
W tym momencie zwiazany chlopak podpelza do dziewczyny i mowi:
- Kochanie, ten facet to bandyta, od lat nie widzial kobiety,
bedzie sie na tobie wyzywal seksualnie, ale badz dzielna, od tego
zalezy
nasze zycie. Pozwol mu zrobic wszystko na co ma ochote i udawaj ze ci
sie podoba.Widzialem jak calowal twoja szyje.
- Alez skarbie-przerywa kobieta-On nie calowal mojej szyi, tylko mi
szeptal do ucha!
- Co ci szeptal??
- Pytal, gdzie trzymamy wazeline. Badz DZIELNY KOCHANIE!!
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2002-09-14, 15:36   #2
Asieńka
Gość
 
Wiadomości: n/a
Sporo uśmiechu :-))

Taksowkarz w Warszawie zlapal klienta - Japonczyka.
Wiezie go swoim Daewoo, nagle ziuuuu.... cos go minelo...
Japonczyk podeksytowany:
- Honda... Made in Japan... bahdzo, bahdzo sibka...
Taryfiarz wkurzony mocno, ale nic jedzie dalej, nagle ziiuuuuu... znowu =
cos
smignelo bokiem
Japoniec z usmiechem:
- Toyota... Made in Japan.... Sibka, mnostwo sibka
Taksowkarz z piana na ustach jedzie dalej.
W koncu dowiozl klienta po kilku podobnych przypadkach i mowi:
- 400zl
Japoniec zdziwiony:
- Ciemu tak duzio taki krotki kurs?
Na to taksowkarz:
- Taksometr... Made in Japan... bahdzo, bahdzo sibka...



Aula. Wyklady prowadzi juz starszy wiekiem profesor. W
pewnym momencie zwraca sie do studentow:
- Za moich czasow nieobecnosc na zajeciach
usprawiedliwiona byla w dwoch
przypadkach: po pierwsze - kiedy umarl ktos bliski z
rodziny, po drugie
- choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim.
Z konca sali dobiega komentarz:
- Panie profesorze, a jezeli ktos jest skrajnie
wyczerpany seksem?
Cala sala wybucha smiechem, a profesor po krotkim
zastanowieniu odpowiada:
- W twoim wypadku - mozesz po prostu pisac druga reka.



- Jaki jest szczyt ubostwa?
- W zimnym, ciemnym, pustym pokoju w akademiku siedzi
glodny,wychudzony
student i ceruje prezerwatywe.


Pewien student umarl i poszedl do piekla. Diabel
przywital go i spytal
jakie pieklo wybiera: normalne czy studenckie? Ten wybral
normalne. Gdy sie
tam znalazl okazalo sie, ze trwaja tam imprezy do rana,
sa panienki i leje
sie alkohol, ale rano przybywa diabel i wbija kazdemu
gwozdz w tylek i tak
codziennie. Wobec tego student zdecydowal sie wkrotce na
przeniesienie do
piekla studenckiego.Tam rowniez imprezy itd., ale rano
nie pojawia sie juz
diabel. Tak mija kilka miesiecy, az ktoregos dnia
przychodzi diabel z
koszem gwozdzi i mowi: sesja!



Ida sobie dwaj studenci droga i widza kartke papieru
targana przez wiatr.
Kartka ta wpada pod nogi jednego z nich. Ten sie schyla,
podnosi ja i
oglada pobieznie, od niechcenia. Drugi student pyta sie
go:
- Co to jest?
- Nie wiem.
- To co, kserujemy?



Lekarz otworzyl wlasnie nowy gabinet i czeka na swojego
pierwszego pacjenta. Nagle slychac stukanie do drzwi, po chwili wchodzi jakis facet.
Pielegniarka dlugo tlumaczy mu, ze trzeba cierpliwie
poczekac, bo pan
doktor ma mnostwo pacjentow. W koncu lekarz kaze
wprowadzic faceta, ale by
zrobic na nim wrazenie, podnosi sluchawke telefonu i
zaczyna
fantazjowac:
"Naprawde nie moge pana przyjac, jestem strasznie
zapracowany.
No...moze za
miesiac...Dobrze, prosze jeszcze zadzwonic." Odklada
sluchawke i udaje, ze
dopiero w tej chwili zauwazyl faceta, pyta:
- Co pana tu sprowadza?
Jestem z telekomunikacji. Przyszedlem podlaczyc telefon.



Sybirak złowił rybę. Głodny był jak diabli więc szybko patelenkę rozgrzał i
już ma zacząć rybę patroszyć, a ta się nagle drze:
- "Co robisz ja jestem przecież Złota Rybka!"
- "Złota nie złota, ja trzy dni nic nie jadłem"
- "Ale jak mnie puścisz to ja ci Order Lenina załatwię"
- "A na wała mi order, nim się nie najem, a tobą tak"
- "Czekaj, czekaj" - mówi Rybka - "Order Lenina oznacza zagwarantowaną
emeryturę oraz dodatkowe przydziały żywności i spirytusu!"
- "Serio?" - upewnił się Sybirak.
- "Jasne!" - zapewniła Rybka - "To puszczasz mnie?"
- "No dobra" - zgodził się Sybirak i wpuścił Rybkę do wody.
I wtedy! Zahuczało! Zagrzmiało! Błysnęło!
Sybirak patrzy, a na głowie ma hełm, w rękach dwa granaty, za plecami Wołgę,
a wprost na niego jadą trzy niemieckie Tygrysy!
- "A job twoju mać! Posmiertnyj nadali!!!"



Mąż: - Skad wracasz?
Żona: - Z salonu piękności!
Mąż: - Był zamknięty?!


Policjanci zatrzymują dresiarza:
- Imię?
- Jan.
- Nazwisko?
- Kowalski.
- Adresik?
- Nówka Adidasa!



Morderca skazany na 25 lat wiezienia, ucieka. Wlamuje sie do pewnego
domu,
gdzie zastaje mloda pare podczas wieczornych igraszek.
Bandyta przywiazuje mezczyzne do krzesla i zostawia w kacie pokoju, po
czym rzuca kobiete na lozko. Przez chwile caluje jej szyje , po czym
wybiega.
W tym momencie zwiazany chlopak podpelza do dziewczyny i mowi:
- Kochanie, ten facet to bandyta, od lat nie widzial kobiety,
bedzie sie na tobie wyzywal seksualnie, ale badz dzielna, od tego
zalezy
nasze zycie. Pozwol mu zrobic wszystko na co ma ochote i udawaj ze ci
sie podoba.Widzialem jak calowal twoja szyje.
- Alez skarbie-przerywa kobieta-On nie calowal mojej szyi, tylko mi
szeptal do ucha!
- Co ci szeptal??
- Pytal, gdzie trzymamy wazeline. Badz DZIELNY KOCHANIE!!
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: gif 0005ha.gif (15,4 KB, 256 załadowań)
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2002-09-14, 20:16   #3
Proxima
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 62
Re: Sporo uśmiechu :-))

GENIALNE!Jak dla mnie "kserujemy" bardzo adekwatne))
Proxima jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2002-09-14, 20:16   #4
Proxima
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 62
Re: Sporo uśmiechu :-))

GENIALNE!Jak dla mnie "kserujemy" bardzo adekwatne))
Proxima jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-21, 16:47   #5
moniska
Zakorzenienie
 
Avatar moniska
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: kielce/łódź
Wiadomości: 4 828
GG do moniska
Dot.: Sporo uśmiechu :-))

Bardzo fajny ten profesor intelingentnie z tego wybrnał
"Sesja" - ta prawdziwa z zakuwaniem jeszcze przedemną
moniska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-21, 19:05   #6
renata80
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 37
Dot.: Sporo uśmiechu :-))

Świetne ja miałam na studiach koleżankę, na którą wszyscy mówili (...)-ksero
renata80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-21, 21:48   #7
AguSsSia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 321
GG do AguSsSia
Dot.: Sporo uśmiechu :-))

"Badz DZIELNY KOCHANIE!!"
__________________
AguSsSia
AguSsSia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Uśmiechnij się


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:39.