2010-10-30, 19:11 | #871 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 8
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Tą druga maść mam brac przez 7 dni, taka niby kuracja tym lekiem. Pozniej wlasnie zastosuje sie chyba do smarowania tym Kerium DS rano i wieczorem, dermatolog powiedziala mi ze jest to nowosc i lekarze bardzo licza na ten krem poniewaz ma on jakis zamiennik sterydu i jest on bezpieczny dla skory i nie pozostawia efektow ubocznych, co za tym idzie mozna go dluzej stosowac. Jesli chodzi o tablteki to lykam takie cos jak "Visaxinum" jest to ogolnie przeciwko tradzikowi itd. lek, ale głownie sa ta witaminy ktore robia dobrze na cere. Biore jeszcze ogolny zestaw witamin ale moze wlasnie lepiej by bylo jakbym zamienil te ogolne witaminy (biore dlatego, ze mam nadzieje ze jakos pozytywnie wyplywaja na cere) na sam cynk. Poza tym mam jeszcze problem z punktowym tradzikiem (pojedyncze krosty, bolesne, trudne do zagojenia. Czesto zostaje po nich czerwony slad) Stosuje na niego Duac przepisany przez dermaologa. Powoduje u mnie dosc mocne podraznienie skory (zaczerwienionje place wokol krosty) uwzględniłem to u lekarza, na co odparl, ze jest to bardzo dobry zestaw i ze moze przepisac cos innego ale raczej nie bedzie to dzialac. Moze ktos mial podobny problem z tym lekiem i wie co stosowac na te podraznienia, lub jakis sposob na jego brak. Pozdrawiam serdecznie. I jeszcze takie pytanie po ilu dniach stosowania tego kremu zauwazyles/las jakis efekt?
Edytowane przez misk6666 Czas edycji: 2010-10-30 o 19:45 |
2010-10-31, 07:13 | #872 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 373
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
hej, dotarł, próbki zamówiłam, narazie efektów nie widzę ale to za krótko, żeby się wypowiedzieć. mam kryzys łuszcząca skóra, burak i suchość. nałożyłam pierwszy lepszy filtr jaki mi został i wchłonął się do matu...taką mam susz na pyszczku
|
2010-10-31, 08:34 | #873 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 15
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Witam wszystkich
na początku września tego roku po rozjaśnieniu włosow i zmianie szamponu na gliss kur obudziłam się z potwornym swędzeniem skóry głowy. Pojawiły się na niej ranki, ogromny łupież. Włosy związane w kitka były nie do zniesienia. Ale największy pech w tym był taki, że za 24h wyjeżdżałam do Włoch, gdzie, jak wiadomo, na opiekę dermatologa nie ma co liczyć Jedynym lekarzem, do ktorego udało mi się dostać "na już" był internista, który stwierdził ostrą reakcję alergiczną, zapisał Diprosaliac i telfast 180. Z takim zaopatrzeniem pojechałam na 2 tyg do Włoch, fakt, stan skóry się pojawił, jednak włosy wypadały niemiłosiernie. Jedno przeczesanie moich włosów do łopatek i szczotka była pokryta grubą warstwą włosów. To było przerażające, tym bardziej, że nigdy w życiu nie miałam takich problemów. Zaraz po powrocie udało mi się zarejestrować do dermatologa. I tu wyrok: łojotokowe zapalenie skóry (ranek już nie było, jednak łupież kosmiczny, wypadanie, a do tego świecąca się skóra twarzy, zwłaszcza czoła). Przepisano mi azitrox, na zmiany na twarzy duac żel (bardziej zmiany trądzikowe, choć mówił, że też mają swoją podstawę w tym zapaleniu skóry) oraz polecono mi szampon pirolam (który, nie powiem, zmiażdżył mnie ceną 30zł za 60ml). Azitrox biorę już ponad miesiąc co tydzień po jednej tabletce, pirolam cały wykorzystany i... (tfu tfu) skóra zdrowa. Włosy nie wypadają, łupieżu zero, swędzenia nic, twarz się poprawiła. Miałam lekkie obawy przejscia na jakiś drugi szampon, ale head&shoulders sprawdza się od dwóch tygodni i nic się nie dzieje. Dodatkowo, jako że muszę zrezygnować z chemicznego farbowania z racji delikatnej skóry głowy, postanowiłam wrócić do naturalnego koloru ostatni raz używając farb. Obawiałam się, że wszystko znowu wróci, że mocno ją podrażnię, ale zaryzykowalam i ufff, nic się nie stało. Także, ku mojemu zdziwieniu (bo naczytalam się sporo o tym, ze do końca tego zapalenia prawdopdoobnie nie można nawet wyleczyć), wszystko wróciło do normy. Życzę wszystkim walczącym z tą nieprzyjemną chorobą szybkiego powrotu do zdrowia i duuużo cierpliwości. Pozdrawiam Wizażanki |
2010-10-31, 12:17 | #874 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 18
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Cytat:
|
|
2010-10-31, 13:48 | #875 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 373
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
a ja ten Kerium nakładam raz góra dwa razy dziennie...może dlatego nie ma efektu
|
2010-11-01, 10:10 | #876 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 8
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Mysle, ze dwa razy dziennie powinno wystarczyc, mi ciezko jest az tak stwierdzic, bo uzywam na noc tej masci "Locoid" przez jeszcze 4 dni, wiec kremium smaruje sie głownie rano, badz jak moge to w dzien jeszcze raz (ale juz widze duzą poprawe, stan zapalny zniknal. Jest jeszcze troche rumien ale wiadomo,ze przez dwa-trzy dni nie bedzie od razu takiego szału, ponadto napisane jest w ulotce kremu, ze po stosowaniu 4 tyogdnie rano i wieczorem widac uderzający efekt, mam nadzieje ze tak bedzie, i ten krem stanie sie hitem na ta chorobe.) I mam takie pytanie, jak stosujez te kilka razy dziennie nawet, to za kazdym razem oczyszczasz twarz i dopiero nakladasz nowa warstwe?
|
2010-11-01, 11:50 | #877 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 373
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
a dziś wyczytałam o nowości SVR lysalpha active i już mnie kusi, żeby kupić i pewnie kupię ;-)
|
2010-11-01, 11:56 | #878 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 8
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Mam jeszcze takie pytanie z innej beczki troche, uzywał ktos z was rozjasniaczy do skory? I moze powiedziec cos wiecej o tym, jaki to daje efekt itd.
|
2010-11-03, 14:46 | #879 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 97
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Hej! A ja mam pytanko: czy ktoś z was zna jakiś odpowiednik lub podobny krem do Physiogel'u? Przepisał mi go dermatolog z rok temu i jestem z niego całkiem zadowolona... no ale może jest coś podobnego w tańszej cenie?
__________________
|
2010-11-04, 09:45 | #880 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 18
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Cytat:
Ja jestem obecnie zadowolona z Kerium DS, działa dobrze, ponadto szybciej znikają wypryski lub się wchłaniają zanim urosną na dobre. Dokupiłam tonik La Roche Effaclar z tej serii i na razie jest ok. Pani mi w aptece powiedziała ciekawostkę, są tabletki Inneov zawierające witaminę B8, biotynę oraz kultury bakterii na ŁZS właśnie. Mówiła, że kuracja 1, 2 miesięczna daje dobre efekty. |
|
2010-11-04, 18:39 | #881 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 8
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Cytat:
Edytowane przez misk6666 Czas edycji: 2010-11-04 o 18:40 |
|
2010-11-05, 16:29 | #882 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 582
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Cytat:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...t=12375&next=1 Mi dermatolog poleciła właśnie tą emulsję do mycia twarzy, kiedy stwierdziła ŁZS. |
|
2010-11-06, 09:52 | #883 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 18
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Cytat:
To Inneov do uzupełnienie kuracji przeciwłupieżowej. Zawiera witaminę B8, biotynę i bakterie. A jeśli chodzi o mycie, ja używam zamiast wody płyny miceralne, obecnie Biodermę Sebium i 2 razy w tygodniu robię peeling (peeling enzymatyczno-mechaniczny z tej samej serii, żel złuszczający Bioderma Sebium), żeby pozbyć się łuszczącego się naskórka. |
|
2010-11-06, 21:08 | #884 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 53
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Cytat:
|
|
2010-11-07, 12:33 | #885 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 18
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Przyczyn wypadania włosów zawsze jest wiele. Mi od problemów z testosteron wypadły kiedyś przy skroniach, ale teraz odrastają, wprawdzie jako puszek ale dobre i to Mi w sumie odkąd używam Garniera łojotok głowy nie sprawia problemów. Wprawdzie muszę myć włosy co dzień, bo szybko się przetłuszczają, ale to nic. Teraz na jesień zaczęły mi wypadać i nie jest to związane z łojotokiem, ale jeśli mocno ci dokucza, to niestety w chorych miejscach włosy mogą wypadać...
|
2010-11-12, 19:34 | #886 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 18
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
|
2010-11-15, 16:10 | #887 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 373
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Cytat:
|
|
2010-11-21, 19:42 | #888 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 18
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
I jak tam u Was? Cisza jak makiem zasiał...
Ja jestem zadowolona z kremu, choć plamki się pojawiają wciąż. Krem leczy szybko wypryski. Mam teraz dwie uporczywe plamki koło ust. Triderm zapobiegł świądowi. Na każdą część ciała stosuję co innego - ubaw... U nas w Gdańsku jest dobra pani profesor, ma prywatny gabinet. Nie byłam u niej tyle lat, ale może nie zaszkodzi pójść. Może najwyższa pora wziąć coś doustnie, bo kremy, szampony tylko z zewnątrz działają... Męczy mnie to, odpowiedni szampon, inny krem na plecy i na twarz. Da się wytrzymać, gorzej, kiedy mam zajęcia, stres potęguje zaczerwienie i świąd... Edytowane przez mystified Czas edycji: 2010-11-21 o 19:44 |
2010-11-23, 18:41 | #889 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Witam
A jaki polecacie peeling enzymatyczny do użycia w domowych warunkach i przystępnej cenie? |
2010-11-24, 13:39 | #890 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 55
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Z peelingów enzymatycznych polecam peeling z bromelainą - do kupienia czysta bromelaina w mazidłach. Peelingi na bazie bromelainy i papai sa najlepsze.
Przepis na peeling z bromelainą mojej roboty: 1. z jagurtem - 2 lyżeczki jogurtu naturalnego + szczypta czystej bromelainy, czymać około 5 min 2. z mlekiem - mleko w proszku - 3 łyżeczki mleka w proszku i wieksza szczypta bromelainy, po zmieszaniu zalać woda mineralną aby powstala gęsta papka i trzymac około 5 min Ja moge polecic jeszcze peeling z aspiryny, w zalezności od tego jak użzyjemy może byc to peeling enzymatyczny, jesli zmyjemy maskę lub ziarnisty jesli zmywajac bedziemy trzec. 1. 4 aspiryny namaczamy kilkoma kropelkami wody mineralnej, potem dodajemy 2 lyzeczki jogurtu naturalnego i gotowe 2. 4 aspityny namaczamy woda i kladziemy papke na twarz. Polecam 1sza metoda, gdyz jogurt naturalny utrzymuje odpowiednia kwasowosc maseczki co za tym idzie lepiej dziala aktywny skladnik ktorym jest kwas salicylowy Ponadto moge polecic mocznik - dla mnie nei ma nic lepszego. Wygladza a jest tani, bardzo tani. Jesli nei mam czasu poprostu daję czubek lyżeczki i mieszam z pól łyżeczki wody mineralenj lub hydrolatu i nakladam na noc a twarz tam gdzie mam wysyp łojtokowego. Na poczatku uczucie ściągniecia potem jakas sucha matowa twarz, a rano gladka nawilzona buzia bez skórek. Ostatnio podczas podrozy, z nerowow strasznie mnei obsypało na nosie i miedzy brwiami na czole. Luszczaca zaczerwieniona skóra i cos czego nei bylo wczesniej - małe grudki podskórne. 2 dni z mocznikiem i juz 2 tygodnie spokoju. Polecam! mocznik - okolo 3 zł w mazidłach bromelaina - okolo 16 zł ale wystarcza na bardzoooo dlugo aspiryna - w zaleznosci od apteki, ponizej 10 zl listek z 10 aspirynami
__________________
1.walka z ŁZS 2.walka z brzuszkiem 3.uczę się angola 4.uczę się hiszpana I poszerzam moją wiedzę by za 2,5 roku móc być dobrym kosmetologiem i mazidłologiem Edytowane przez histamina Czas edycji: 2010-11-24 o 13:43 Powód: Zapomniałam podac cen |
2010-12-13, 19:39 | #891 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 25
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Witam.
Mam pytanie czy ktoś probował zabiegów hydrokolonoterapi lub jakiegoś innego sposoby na oczyszczenie organizmu?? ---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ---------- Przeglądając w wolnej chwili internet przeczytałem ciekawy artykuł http://www.lysienie-wypadanie-wlosow...010-07-21.html Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenia z tym zwiazne. Edytowane przez Raven359 Czas edycji: 2010-12-13 o 19:57 |
2010-12-15, 14:33 | #892 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 18
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Cytat:
Z innej paki, jak wasz ŁZS się miewa. Ja stosuję obecnie kosmetyki La Roche, krem Kerium i Duo, tonik. Nie narzekam, efekty są zadowalające, poza tym łykam Flukonazol już 3 tydzień. Ale powiem szczerze, do tej pory najlepszy był tonik Lysanel firmy SVR, choć kosmetyki La Roche ograniczają przetłuszczanie się buzi Pozdrawiam świątecznie |
|
2010-12-18, 22:51 | #893 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Cześć dziewczyny! Jestem nowa na forum, dlatego Witam wszystkich z wypiekami na twarzy obserwowałam Wasz wątek o łzs, wiele z Waszych rad próbowałam jednak większość kończyła się źle. Tak naprawdę byłam bardziej niż pewna, że mam łupież ( i tylko/aż to ) okazało się, że już nic nie pomaga na mój ,, łupież ''. Oczywiście poza chemiczną walką starałam się babcinych rad: ,, zakwaszona woda" z cytryną lub octem. Bez rezultatu !!
Byłam załamana,zawsze po jednym dniu nie mycia moje włosy wyglądały jakbym nie myła ich tydzień, ale nie to było najgorsze Najpotworniejsze było swędzenie dzień i noc Byłam tak załamana, że nie wychodziłam z domu, bo nie wiedziałam jak to zatrzymać. Najgorszym okropieństwem było to, że drapałam głowę przez sen i budziłam się z zakrwawioną poduszką ... Wstydziłam się wychodzić z domu, dlatego poprosiłam mamę o radę w aptece, dostałam Acknosan T. Bez entuzjazmu zaczęłam używać, pomogło !!! Maziałam przez ostanie 2 tygodnie, a efekty, przeraziły nawet mnie. Byłam w stanie nie myć głowy przez 5 dni !!! ( wcześniej bym zadrapała się na śmierć ) Nic mnie nie swędzi !! Łupież nie zniknął całkowicie, ale jest znaczna poprawa. Preparat kosztuje niecałe 10 zł. trafiłam na niego przypadkiem , może będzie także zbawienny dla jednej z Was. Mam taką nadzieję |
2010-12-21, 17:56 | #894 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 25
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Witam!!
Mam pytanie jak wasza skóra reaguje na zime?? |
2011-01-09, 18:18 | #895 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 822
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
witajcie kochani, jakiś czas temu dermatolog stwierdził u mnie łojotok, dlatego zakupiłam krem La Roche Posay KERIUM DS [ dawny PITYVAL ]. Aktualnie używam inny, bo to wcale nie łojotok, tylko trądzik różowaty, dlatego chętnie pozbędę się Kerium DS. Jeśli ktoś już go stosował, wie jak używać i chce odkupić za rozsądną cenę piszcie na priv szkoda, aby się zmarnował, a mam go spokojnie 98% w tubce.
__________________
zdrowie, fitness, Norwegia, smaczne jedzonko instagram https://www.instagram.com/lalare_fit/ Moja Marcelinka |
2011-01-19, 22:17 | #896 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Witam, jestem nowy na forum. Leczę sie na łzs ok 5 lat. Wszelkich plam na twarzy pozbyłem się skutecznie myjąc twarz codziennie wieczorem żelem physiogel a nastepnie krem physiogel. (2 lata spokój)
Gorzej ze skórą głowy. Używałem wielu szamponów, pierwszy ze smołą i maść dermovate (steryd) Pomogło ale wróciło w innych miejscach głowy. Następnie selsun blu i diprosalic(steryd) i sytuacja się powtórzyła bardzo szybko. Za każdym razem nawrót jest większy. W tej chwili już żadnych sterydów, nigdy więcej. Przeszedłem na dietę , zero słodyczy, a kiedys jadłem ich mnóstwo i chyba tu jest przyczyna(drożdze i zła flora w jelitach) Głowę myję codziennie naprzemian szamponami physiogel plus i vichy dercos z selenem na łupierz tłusty. Codziennie jem siemie lniane, płatki owsiane, warzywa, kasze, razowe pieczywo. Juz po tygodniu widzę poprawę. Pozdrawiam i przepraszam za błędy |
2011-01-26, 18:08 | #897 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 25
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Mam pytanie jak długo stosowales produkty physiogel żeby zobaczyć poprawę?
|
2011-01-27, 17:15 | #898 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Physiogel polecam. Bardzo dobry krem. Natomiast nie jestem w stanie zrozumieć jak mając problemy z ŁZS możecie używać takich badziewnych szamponów jak H&S , Gliss kur lub innych drogeryjnych świństw napakowanych silikonami, które nawet u zdrowego człowieka wywołują napad swędzawki i łupieżu po 1-krotnym użyciu, a co mówiąc u kogoś z problemami. Polecam czytanie składów tego co kładziecie na łepek i buźkę, bo to jest podstawa.
Bez urazy. Wpadłam tylko na chwilkę i już spadam.
__________________
Klęska glodu w Rogu Afryki. Największa susza od 60 lat. http://unicef.pl/images/stories/akcj...d_banner11.png Edytowane przez majreg Czas edycji: 2011-01-27 o 17:17 |
2011-01-28, 08:33 | #899 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
Witam, physiogel stosuję juz pare lat i z problemami na twarzy mam spokój. Efekt poprawy był szybko, jednak zacząłem go stosować po pierwszej wizycie z łzs u dermatologa i na twarz nigdy nie stosowałem sterydów, natomiast na skóre głowy już tak, czego teraz żałuję. Dlatego odradzam wszelkie specyfiki ze sterydami, nawrót i tak nastąpi a o wiele trudniej jest to potem zaleczyć. Pozdrawiam
|
2011-01-28, 12:58 | #900 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 373
|
Dot.: Łojotokowe zapalenie skóry
ja jestem załamana:-( totalnie. 3 tygodnie po odstawieniu tetralysalu powrót ŁZS :-( brevoxyl w pojedynke nie daje rady czuję się bezsilna wobec tej choroby
|
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:50.