lepiej codziennie czy dłużej???

[ciri]

Hej! Jak wiele z was stwierdzilam ze musze schudnąc przed latem Mam 17 lat, 162 cm i 51 kg. Dieta za bardzo mi nie idzie, chociaz staram sie odzywiac zdrowo. No i zaczelam biegac - idzie mi to ciezko narazie , ale zaczynam sie wprawiac. I wlasnie z tym wiaze sie moje pytanie - czy lepiej jest biegac codziennie krocej, czy rzadziej a dluzej. Moge biegac codziennie, wlasciwie lubie systematycznosc. Ale dluzej niz 20 minut narazie nie jestem w stanie Czy takie bieganie + basen raz w tygodniu + troche cwiczen typu brzuszki, przysiady, wystarczy zeby w miare szybko schudnac??

[mmartaa]

Nie mam pojecia z czego ty sie chcesz odchudzac przeciez jak na swoj wzrost masz idealną wage,ale biegac zawsze mozesz ,powinnas biegac co drugi dzien i te 20 min wystarczy z pewnoscią ,potem mozesz zwiekszyc do 30 min , i do tego jak mowisz basen wiec napewno shudniesz i to bardzo ładnie bo bieganie i basen pieknie zezbi ciało pozdrawiam pa.

[Magilla]

Tłuszcz zaczyna się spalać dopiero po 20, 30 minutach wysiłku..Więc coś dodaj do tych 20 minut biegu.

[ciri]

hmm....wiec jak to jest, jesli cwiczy sie 20 minut, to tak jakby nie cwiczylo sie wcale??!!

[Magilla]

Najwyżej spalisz parę kalorii, ale właściwego spalania tłuszczu nie będzie. 20 min. to ja przeznaczam na rozgrzewkę przed właściwym treningiem.

[cheetah]

Oj bez przesady, 20 min regularne tez da efekty, tylko dluzej trzeba bedzie na nie czekac. Ale lepiej 20 minut codziennie, niz 3h raz w miesiacu

Cheetah

[Carline]

Ja biegam 3 razy w tygodniu po ok. 8 km. Po 4 km przerwa. Zajmuje mi to ok. 40 minut. Do tego staram się ćwiczyć regularnie, rano, pare ćwiczeń na uda i pośladki. I za każdym razem rano i po kąpieli smaruję się balsamem. Skóra naprawdę zyskuje utraconą jędrność.

[Scarpi]

Rzecz w tym, że troszkę późno się zorientowałaś, że wakację już tuż tuż. Nie stety, smieszną jest sprawa tzw. "sezonowych zawodników". Ale mniejsza z tym, 20 minut to stanowczo za mało, bo dopiero po 20 minutch zaczyna spalać się tłuszcz, także bieganie jak najbardziej ale conajmniej 40 minut, lekkim truchtem. Możesz biegać ze zmienna intensywnościa, pare minut szybko, pare minut wolnie. No i pamiętaj o dużej ilości wody. Uwierz mi, w tej dziedzinie jestem weteranem
Pozdrowienia i powodzenia
A tak w ogóle Twoja proporcje są ok

[ciri]

wcale nie zamierzam byc "sezonowym zawodnikiem", poprostu nigdy nie lubilam biegac, teraz nabralam na to ochoty i chce to kontynuowac. i niekoniecznie zeby schudnac ale dla zachowania kondycji zdrowia etc...
tak wlasnie myslalam ze 20 minut to za malo..ehh... ale mysle ze gdy troche wzmocnia mi sie miesnie bede w stanie biegac te 40 minut... najwazniejsze to wierzyc ze dam rade:P

[Scarpi]

namów jeszcze kogoś, im więcej tym lepiej, zawsze raźniej.. i czas szybko zleci..