Trądzik - cz. 3 - Strona 176 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-08-25, 18:05   #5251
summerparadise
Rozeznanie
 
Avatar summerparadise
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 771
Dot.: Trądzik - cz. 3

http://☠☠☠☠☠☠☠.pl/artykuly,3,49,2604...an-specjalnych

wiecie co, chyba nie będę łączyć tych dwóch suplementów diety. Zostaję przy bratku. Miałam ładną cerę a teraz znów coś mi zaczyna wyskakiwać..
__________________
'Prawdziwe życie zaczyna się wraz z prawdziwym marzeniem. Kto potrafi marzyć, nie stracił nadziei. A nadzieja może wszystko.'
summerparadise jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-25, 18:20   #5252
lotta_983
Zakorzenienie
 
Avatar lotta_983
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: planeta Ziemia
Wiadomości: 4 884
Dot.: Trądzik - cz. 3

Ale te Normatabs, to przecież składają się z bratka + kilku dodatkowych witamin..
Musisz po prostu poczytać, czy bratka można "przedawkować"..
__________________
http://www.pmiska.pl/
lotta_983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-25, 23:43   #5253
magica
Wtajemniczenie
 
Avatar magica
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 2 222
GG do magica
Dot.: Trądzik - cz. 3

A ja chciałam się pochwalić, że po raz pierwszy od wielu lat śmigam w bluzkach na ramiączkach i sukienkach z odkrytymi plecami. Nigdy bym nie przypuszczała, że dostąpię tej przyjemności. Pobyt nad morzem zrobił swoje. Najpierw trochę podleczyłam plecy mydłem siarkowym, potem słoneczko przygrzało, woda morska wygładziła i jest super. Niestety twarz się wciąz zanieczyszcza-te pieprzone zaskórniki. Już nie wiem co z nimi począć. Choć pochwalę się, ze był czas nad morzem, kiedy chodziłam tylko w korektorze i odrobinie pudru w kamieniu-pierwszy raz od chyba 6 lat! więc jest malutki postęp.
__________________
http://pustamiska.pl/

JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik

to słowo(nie "te słowo")
bynajmniej=wcale, w ogóle
magica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-26, 01:55   #5254
e5f8e1654645f7f709e372d7f739a8569d1c32e2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 025
Dot.: Trądzik - cz. 3

Dziewczyny dołączam się do Was
będzie mi chyba raźniej się wypowiadać jak najpierw się przywitam.
e5f8e1654645f7f709e372d7f739a8569d1c32e2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-26, 09:26   #5255
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Dot.: Trądzik - cz. 3

[1=e5f8e1654645f7f709e372d 7f739a8569d1c32e2;3612432 9]Dziewczyny dołączam się do Was
będzie mi chyba raźniej się wypowiadać jak najpierw się przywitam.[/QUOTE]



Cytat:
Napisane przez magica Pokaż wiadomość
Niestety twarz się wciąz zanieczyszcza-te pieprzone zaskórniki. Już nie wiem co z nimi począć.
Oj tam, zaskórniki. Nie zwracaj na nie uwagi.
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-26, 19:16   #5256
włoczykijka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ze wsi
Wiadomości: 1 464
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez --Olka-- Pokaż wiadomość




Oj tam, zaskórniki. Nie zwracaj na nie uwagi.
No właśnie, wtrącę swoje 3 grosze ale...beznadziejne jest to, że zaskórniki najczęściej widzimy tylko ,,my" a jak jeszcze się człowiek umaluje to prawie ich nie widać. Tylko dlaczego jeden ma czystą ładną skórę bez nich, a drugi nie może się ich pozbyć od paru lat? Już wolałabym mieć pajączki na policzkach, cerę naczynkową albo suche skórki.
__________________
,,Legenda o smoku głosi,żeby nie zaspokajać głodu byle baranem."-Marek Kondrat
włoczykijka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-26, 20:27   #5257
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez włoczykijka Pokaż wiadomość
beznadziejne jest to, że zaskórniki najczęściej widzimy tylko ,,my" a jak jeszcze się człowiek umaluje to prawie ich nie widać.
No właśnie. Ja tam zaskórniki jestem z stanie przeboleć (a zapewniam, że mam okropne, ale to nic przy bliznach i przebarwieniach).

Cytat:
Napisane przez włoczykijka Pokaż wiadomość
Tylko dlaczego jeden ma czystą ładną skórę bez nich, a drugi nie może się ich pozbyć od paru lat?
Ja się nie mogę pozbyć, bo taka uroda trądzikowej cery. Tłusta cera w strefie T zawsze będzie w zaskórnikach, suche policzki są prawie czyste (w sensie od zaskórników czyste, przebarwienia i blizny tam mam).

Cytat:
Napisane przez włoczykijka Pokaż wiadomość
Już wolałabym mieć pajączki na policzkach, cerę naczynkową albo suche skórki.
Oj nie pisz tak, dobrze radzę. Naczynka to też masakra, wiem od kiedy mi wylazły i wyłażą (gorsze od zaskórników na bank).
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-26, 22:01   #5258
e5f8e1654645f7f709e372d7f739a8569d1c32e2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 025
Dot.: Trądzik - cz. 3

Ja też radzę nie przejmować się zaskórnikami. W chwili obecnej mam ich sporo. Rozszerzone pory i zaskórniki to jeden z moich problemów. Niewiele rzeczy na to pomaga. Oczyszczanie u kosmetyczki przynosi efekt na chwilę. Jakieś kremy też fajne na chwilę. Przyzwyczajam się do nich...
e5f8e1654645f7f709e372d7f739a8569d1c32e2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-26, 23:56   #5259
włoczykijka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ze wsi
Wiadomości: 1 464
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez --Olka-- Pokaż wiadomość
No właśnie. Ja tam zaskórniki jestem z stanie przeboleć (a zapewniam, że mam okropne, ale to nic przy bliznach i przebarwieniach).



Ja się nie mogę pozbyć, bo taka uroda trądzikowej cery. Tłusta cera w strefie T zawsze będzie w zaskórnikach, suche policzki są prawie czyste (w sensie od zaskórników czyste, przebarwienia i blizny tam mam).



Oj nie pisz tak, dobrze radzę. Naczynka to też masakra, wiem od kiedy mi wylazły i wyłażą (gorsze od zaskórników na bank).
To u mnie strefa T akurat jest naprawdę ok- tzn czoło mam czyste, na nosie też nie jest źle, broda za to ma trochę zaskórników, ale bardziej w stronę policzków. Niestety policzki(ta strefa gdzie się nakłada bronzer/róż) są zanieczyszczone. Za to teraz wyskoczyło mi parę małych kolegów na żuchwie i mam nadzieję, że to oznaka okresu. Z tym też mam problem, ale oczywiście po badaniach u ginekologa wyszło, że właściwie wszystko ze mną w porządku - tylko jakoś okresu brak.
__________________
,,Legenda o smoku głosi,żeby nie zaspokajać głodu byle baranem."-Marek Kondrat
włoczykijka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-28, 14:51   #5260
lazurrowaa
Zakorzenienie
 
Avatar lazurrowaa
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 6 091
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez prettysimple Pokaż wiadomość
Mi się z kolei wydaje, że glinka zielona działa silniej niż czerwona. Obecnie używam mieszanki glinki żółtej i czerwonej, ale różnica wg mnie jest nieporównywalna...
nie używałam innych glinek, ale nawet na jakimś blogu wyczytałam, że zielona glinka jest najsilniejsza.
Cytat:
Napisane przez magica Pokaż wiadomość
A ja chciałam się pochwalić, że po raz pierwszy od wielu lat śmigam w bluzkach na ramiączkach i sukienkach z odkrytymi plecami. Nigdy bym nie przypuszczała, że dostąpię tej przyjemności. Pobyt nad morzem zrobił swoje. Najpierw trochę podleczyłam plecy mydłem siarkowym, potem słoneczko przygrzało, woda morska wygładziła i jest super. Niestety twarz się wciąz zanieczyszcza-te pieprzone zaskórniki. Już nie wiem co z nimi począć. Choć pochwalę się, ze był czas nad morzem, kiedy chodziłam tylko w korektorze i odrobinie pudru w kamieniu-pierwszy raz od chyba 6 lat! więc jest malutki postęp.
wiesz co? doskonale Cie rozumiem! sama miałam w tym roku dokładnie to samo. cały rok szkolny chodziłam w bluzkach zakrywających ramiona. a kiedy się opaliłam w końcu , bez wstydu mogłam założyć bluzki na ramiączka. tych cholernych przebarwień nie było widać. tylko obawiam się, że to nie jest metoda na dłuższą metę. i to nie jest "malutki" postęp ale duży! dla Ciebie i dla Twojej skóry także gratuluje.
[1=e5f8e1654645f7f709e372d 7f739a8569d1c32e2;3612432 9]Dziewczyny dołączam się do Was
będzie mi chyba raźniej się wypowiadać jak najpierw się przywitam.[/QUOTE]
heej.


z moją skórą jest ok. jak się troche przesuszyła (słońce, basen) to od razu lepiej wygląda. . no i przez to ciągle ją nawilżam. mam nadzieje , że wysuszenie nie obróci się przeciwko mnie na jesieni .
__________________
cofanie się to najgorsze co możesz zrobić.


Niekorzystanie z życia jest jedną z form samobójstwa.

Nie jestem idealna, popełniam błędy, krzywdzę ludzi, ale kiedy mówię 'przepraszam' lub 'kocham' mówię serio.
lazurrowaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-28, 16:53   #5261
jendai
Przyczajenie
 
Avatar jendai
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15
GG do jendai
Dot.: Trądzik - cz. 3

Hej dziewczyny.
Wybaczcie, znowu mam doła. Od paru dni nigdzie nie wychodzę. Byłam ostatnio w piątek z koleżankami "na mieście", ale bardzo mnie to wymęczyło... Zauważyłam, że ostatnio boję się ludzi, w wakacje na palcach mogę policzyć dni, w których wychodziłam z domu. Byłam jedynie na dwa tygodnie za granicą. Miałam się dziś spotkać z koleżanką, ale znowu odwołałam. Już sama nie wiem, czy to kwestia cery, czy środowiska w którym żyję, czy czego... ale chyba wpadam w poważną psychozę. Wiecie, jak czasem sobie myślę? Czasem myślę, że wolałabym mieć raka, przeleżeć pare miesięcy/lat w szpitalu, całkiem wyłysieć i nosić na głowie chusteczkę, niż mieć trądzik. Wiem, jak to brzmi... Naprawdę. Macie czasem takie myśli? Często myślę też o samobójstwie. Tak jakby to było ono jakimś wybawieniem, wyczekiwaną chwilą. Nie potrafię jak inni "trądzikowcy" skupić się na nauce. Nie potrafię, nie chcę, nie umiem już dbać o swoją cerę bo zdaje się, że i tak nic nie pomaga.

Proszę, powiedzcie, czy macie podobnie, czy powinnam udać się do psychologa?
jendai jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-28, 16:56   #5262
Visez
Zakorzenienie
 
Avatar Visez
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez jendai Pokaż wiadomość
Proszę, powiedzcie, czy macie podobnie, czy powinnam udać się do psychologa?
Powinnaś. Szybko.
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Visez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-28, 18:43   #5263
lazurrowaa
Zakorzenienie
 
Avatar lazurrowaa
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 6 091
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez Visez Pokaż wiadomość
Powinnaś. Szybko.
__________________
cofanie się to najgorsze co możesz zrobić.


Niekorzystanie z życia jest jedną z form samobójstwa.

Nie jestem idealna, popełniam błędy, krzywdzę ludzi, ale kiedy mówię 'przepraszam' lub 'kocham' mówię serio.
lazurrowaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-28, 23:09   #5264
sohee
Rozeznanie
 
Avatar sohee
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 575
Dot.: Trądzik - cz. 3

jendai raczej powinnaś poszukać pomocy u specjalisty, nie dajesz sobie już sama rady z problemem. Sama już się dawno pogodziłam z faktem, że jestem jedyną pryszczatą osobą jaką znam ale czasem i mi ręce opadają. Na przykład dzisiaj jest taki dzień. Wyczytałam kiedyś w tym wątku, że wierzbownica może pomóc. Dwa miesiące łykania tabletek to może zbyt krótki okres czasu aby zioła zaczęły działać ale musiałam przestać bo źle na mnie działały. Zamiast łagodniejszych pmsów i miesiączek miałam koszmarne wahania nastrojów (np. stanie dwie godziny przed lustrem z dwoma różnymi butami na stopach i niemalże zanoszenie się płaczem bo nie wiem który wybrać, a miałam wyjść tylko na chwilę z domu, w życiu mi się coś takiego nie zdarzyło) i takie potoki krwi, że nie mogłam usiąść żeby czegoś nie wybrudzić... Może teraz zacznę łykać liść oliwny bo akurat znalazłam w domu więc warto spróbować. Mój trądzik jest raczej związany z cyklem, właśnie mam okres i wysyp syfów. Ginekolog nie widzi problemów twierdząc, że taka moja uroda. Może powinnam zrobić jakieś badania? Dermatolog by mi przepisał żrące maści a jakoś nie widzę w tym sensu, nie jestem już nastolatką i nie wiem czy moja skóra to zniesie bo nie jest już tłusta. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że za dwa tygodnie będę mieć gładką twarz, a za miesiąc znowu wysyp - doprowadza mnie to do szału...
__________________

sohee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 08:34   #5265
devojcica
Raczkowanie
 
Avatar devojcica
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 156
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez sohee Pokaż wiadomość
Mój trądzik jest raczej związany z cyklem, właśnie mam okres i wysyp syfów. Ginekolog nie widzi problemów twierdząc, że taka moja uroda. Może powinnam zrobić jakieś badania? Dermatolog by mi przepisał żrące maści a jakoś nie widzę w tym sensu, nie jestem już nastolatką i nie wiem czy moja skóra to zniesie bo nie jest już tłusta. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że za dwa tygodnie będę mieć gładką twarz, a za miesiąc znowu wysyp - doprowadza mnie to do szału...
Zmień zatem ginekologa! Bo do jego obowiązków nie należy ocenianie jaką masz urodę tylko jaki masz problem i jak należy Tobie pomóc! Mój trądzik również jest na podłożu hormonalnym dlatego dostałam od swojego gina odpowiednie leki i tabletki antykoncepcyjne które powinny unormować sprawę.

Co do badań, można zrobić wymaz z buźki. Oprócz tego badanie hormonów tarczycy możesz zrobić. Ja również nie jestem już nastolatką, dopiero teraz moja cera 'oszalała', maść od dermatologa akurat sobie chwalę

Trzymaj się!
__________________
'IF YOU DON'T LIVE FOR SOMETHING
YOU WILL DIE FOR NOTHING'


mój czarny blog.

Edytowane przez devojcica
Czas edycji: 2012-08-29 o 08:37
devojcica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-29, 17:57   #5266
sohee
Rozeznanie
 
Avatar sohee
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 575
Dot.: Trądzik - cz. 3

Tylko, że jest to jeden z najlepszych ginekologów w mieście. A najlepszy dermatolog przepisuje leki tych firm, które go akurat sponsorują więc wiesz... Nie mam też zbyt dużych zasobów finansowych w tym momencie żeby pozwolić sobie na chodzenie po lekarzach ale z pewnością w końcu to zrobię, może w innym mieście albo po prostu pójdę do endokrynologa. Brałam tabletki anty ponad rok i przed miałam fajną cerę, w trakcie miałam fajną cerę, a po miałam koszmarną cerę. Zniechęca mnie to do ponownej "zabawy" z hormonami. W tym momencie już moje syfy przysychają i od razu mi się humor poprawił. Śmieszne jest to, że zmarszczki się pojawiają, a twarz wysypana jak u nastolatki. Echhh...
__________________


Edytowane przez sohee
Czas edycji: 2012-08-29 o 19:21
sohee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 21:02   #5267
stagy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez --Olka-- Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ważna sprawa.
Wiem, że te pytanie padało w wątku wiele razy, ale przyznam się, że zazwyczaj omijałam takie posty, bo w żaden sposób mnie nie dotyczyły, a teraz... być może będą. Ale do rzeczy. Chodzi o to, że byłam u nowej gin-endo i powiedziała, żebym zastanowiła się nad wycofaniem leków obniżających androgeny (biorę tabletki anykoncepcyjne+leki obniżające androgeny, trądzik się w miarę uspokoił, ale miewam wysypy), a w zamian za to spróbowała kuracji izotekiem. Dotychczas tak naprawdę nie rozważałam tej opcji, bo poprzedni lekarz twierdził, że przy moich rozpierdzielonych hormonach trądzik pewnie i tak wróci. Natomiast ta lekarka stwierdziła, że owszem, ryzyko jest większe niż przy trądziku o podłożu niehormonalnym, ale szanse nadal są spore, mam wyregulowane hormony dzięki lekom i ona radziłaby spróbować, a nuż się uda. I teraz mam taką zagwozdkę, że szok... Chciałabym i boję się. Skutków ubocznych i nawrotu przede wszystkim.
Czy któraś z was miała trądzik o podłożu hormonalnym i izotek okazał się skuteczny? Proszę was o radę, co robić.
hej,

też mam trądzik o podłożu hormonalnym (znaczie podwyższony poziom androgenów) i niestety.. Izotek brałam 2 razy.

Niestety bo kiedy go brałam byłam calkiem nieświadoma, że to co mam na twarzy, dekolcie i plecach to wina hormonów. Ani za pierwszzym ani za 2 razem dermatolog (2 całkowicie niezależnych, pomiędzy wizyta u prof.gr.hab) nie wpadł na pomysł żeby przed zapisaniem tego "cuda" zrobić badania hormonów.

Czy to by coś zmieniło? tak! teraz nigdy bym tego nie wzięła. Izotek NIE reguluje hormonów, NIe wpływa na nie więc nie działa na przyczyne! Jasne, może pomóc, ale skoro przyczyną są hormony to ta pomoc będzie chwilowa.

Chociaż nie miałam prawie żadnych skutków ubocznych a przez pół roku i po pierwszym i po drugim raziem buzie miałam jak marzenie (choć moje marzenia w tym względzie nieco odbiegają od przyjętych standardów;p) to pozostaje pytanie czy było warto.. czy było warto ryzykować zdrowie, wątrobe i dwukrotnie kilka miesięcy leczenia?
Dziś tak naprawdę moja cera jest praktycznie taka sama jak sprzed pierwszej kuracji, a jeżeli nawet jest jakas długotrwała poprawa to niedostrzegalna! od razu mówie że przyjęta przeze mnie dawka dwukrotnie była nawet większa niż powinna więc tu nie ma kruczka.

Dlatego radzę naprawdę zastanowić się nad Izotekiem a gadanie lekarza "może pomoże"... zapytaj czy gdyby miała polecić to swojemu dziecku w Twoim stanie to by to zrobiła. Dziś Izotek wypisują naprawdę na tak błahe stany że aż się można za głowe złapać. Osobiście podczas jakiś 10-12 lat walki z trądzikiem wielu lekarzy przepisywało mi coś na zasadzie "może pomoże", a wystarczyło zrobić badania hormonalne żeby wiedzieć, ze cała masa leków, maści i całej reszty nie pomoże.
Jeśli szwankują hormony, trzeba leczyć hormony! jasne, trzeba też działać zewnętrznie żeby to jako tako wyglądało, ale Izotek nie działa zewnętrznie, ale wewnętrznie, i jak to już napisałam, nie na to co powinien.
stagy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-01, 15:32   #5268
de_wu
Rozeznanie
 
Avatar de_wu
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 795
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez stagy Pokaż wiadomość
hej,

też mam trądzik o podłożu hormonalnym (znaczie podwyższony poziom androgenów) i niestety.. Izotek brałam 2 razy.

Niestety bo kiedy go brałam byłam calkiem nieświadoma, że to co mam na twarzy, dekolcie i plecach to wina hormonów. Ani za pierwszzym ani za 2 razem dermatolog (2 całkowicie niezależnych, pomiędzy wizyta u prof.gr.hab) nie wpadł na pomysł żeby przed zapisaniem tego "cuda" zrobić badania hormonów.

Czy to by coś zmieniło? tak! teraz nigdy bym tego nie wzięła. Izotek NIE reguluje hormonów, NIe wpływa na nie więc nie działa na przyczyne! Jasne, może pomóc, ale skoro przyczyną są hormony to ta pomoc będzie chwilowa.

Chociaż nie miałam prawie żadnych skutków ubocznych a przez pół roku i po pierwszym i po drugim raziem buzie miałam jak marzenie (choć moje marzenia w tym względzie nieco odbiegają od przyjętych standardów;p) to pozostaje pytanie czy było warto.. czy było warto ryzykować zdrowie, wątrobe i dwukrotnie kilka miesięcy leczenia?
Dziś tak naprawdę moja cera jest praktycznie taka sama jak sprzed pierwszej kuracji, a jeżeli nawet jest jakas długotrwała poprawa to niedostrzegalna! od razu mówie że przyjęta przeze mnie dawka dwukrotnie była nawet większa niż powinna więc tu nie ma kruczka.

Dlatego radzę naprawdę zastanowić się nad Izotekiem a gadanie lekarza "może pomoże"... zapytaj czy gdyby miała polecić to swojemu dziecku w Twoim stanie to by to zrobiła. Dziś Izotek wypisują naprawdę na tak błahe stany że aż się można za głowe złapać. Osobiście podczas jakiś 10-12 lat walki z trądzikiem wielu lekarzy przepisywało mi coś na zasadzie "może pomoże", a wystarczyło zrobić badania hormonalne żeby wiedzieć, ze cała masa leków, maści i całej reszty nie pomoże.
Jeśli szwankują hormony, trzeba leczyć hormony! jasne, trzeba też działać zewnętrznie żeby to jako tako wyglądało, ale Izotek nie działa zewnętrznie, ale wewnętrznie, i jak to już napisałam, nie na to co powinien.

Problem polega na tym, że większość lekarzy wypisuje pigułki antykoncepcyjne do "leczenia" trądziku.
Sama brałam tabsy rok i nastąpił powrót do szarej rzeczywistości sprzed roku, bo ileż można się truć ?
Nie wiem jakimi innymi lekami można leczyć hormony płciowe, bo nie mówimy tu o tarczycy ( napisałaś wyraźnie o androgenach). Wiem, że są jakieś leki na hirsutyzm, ale w tym wypadku to dwie różne rzeczy.

Popieram Cię jednak w kwestii przepisywania izoteku na lekkie problemy, bo tak naprawdę są ludzie, którzy mają kilka syfków na krzyż i robią z tego tragedię Zresztą było to komentowane wiele razy.


Apropo środków na cerę, właśnie rozpoczęłam używanie oleju arganowego, po ostatnim wysypie spowodowanym kremem z bielendy, olej ten jest ukojeniem dla skóry.

Odnośnie samopoczucia: kiepsko tak jak i u Was. Nie chce mi się wychodzić z domu, nie chce mi się spędzać czasu z ludźmi, a przecież dziś sobota. Powinnam się wystroić i biec na imprezę. Tylko jak to zrobić, gdy cera wygląda tak potwornie, że nawet nie chce się patrzeć w lustro i męczyć z zakrywaniem. Nie mówiąc o tym, że makijaż też nie wygląda dobrze na takiej cerze.
Najbezpieczniej czuje się w swoim pokoju.
Zastanawiam się ile jeszcze to potrwa? Z przerwami walczę już 10 lat. Mając te 16 lat pocieszałam się, że w moim obecnym wieku problemy z cerą pozostaną w tyle. Tymczasem przez 10 lat nabawiłam się okropnych blizn i lekkich dziur. Nawet gdy to piekło się skończy, moja cera będzie wyglądać po prostu źle.
de_wu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-01, 17:52   #5269
lazurrowaa
Zakorzenienie
 
Avatar lazurrowaa
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 6 091
Dot.: Trądzik - cz. 3

używa któraś z Was kwasów? jakie są efekty?
zastanawiam się nad tym ale musze jeszcze poczytać co i jak
__________________
cofanie się to najgorsze co możesz zrobić.


Niekorzystanie z życia jest jedną z form samobójstwa.

Nie jestem idealna, popełniam błędy, krzywdzę ludzi, ale kiedy mówię 'przepraszam' lub 'kocham' mówię serio.
lazurrowaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-01, 18:55   #5270
VampIrzyca
Zadomowienie
 
Avatar VampIrzyca
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 770
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez lazurrowaa Pokaż wiadomość
używa któraś z Was kwasów? jakie są efekty?
zastanawiam się nad tym ale musze jeszcze poczytać co i jak
Chodzi Ci o kwasy z apteki typu Effaclar LRP albo Avene? Używałam, mam skłonną do wyprysków skórę i one w ogóle na mnie nie zadziałały - zero efektów, tak jakbym nie używała. Najgorzej wypadają u mnie produkty LPR, najlepiej chyba serum z kwasami Biodermy - chociaż tak jak mówiłam, efekty mierne.
VampIrzyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-01, 18:59   #5271
stagy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez de_wu Pokaż wiadomość
Problem polega na tym, że większość lekarzy wypisuje pigułki antykoncepcyjne do "leczenia" trądziku.
Sama brałam tabsy rok i nastąpił powrót do szarej rzeczywistości sprzed roku, bo ileż można się truć ?
Nie wiem jakimi innymi lekami można leczyć hormony płciowe, bo nie mówimy tu o tarczycy ( napisałaś wyraźnie o androgenach). Wiem, że są jakieś leki na hirsutyzm, ale w tym wypadku to dwie różne rzeczy.
bo z antykoncepcja działa w większości przypadków trądziku podczas brania a w momencie przestania już nie, więc jeśli ktoś nie zamierza się całe życie truć (bo jednak na trądzik przepisywane są nienajlepsze jeśli chodzi o skutki uboczne tavbsy) to to mija się z celem. Oczywiście chodzi mi o stosowanie antykoncepcji w odcięciu od jego pierwotnego przeznaczenia bo to juz inna bajka

W przypadku trądziku o podłożu hormonalnym (za duży poziom androgenów) branie antykoncepcji samo dla siebie nie może spowodować że po odstawieniu cera będzie piękna bo tabletki te nie obniżają poziomu androgenów. Ich chwilowy efekt podczas stosowania wynika bardziej z tego że zawyżony przez nie poziom hormonów żeńskich "niweluje" za wysoki poziom androgenów. A potem wszystko wraca do normy

Za wysoki poziom androgenów może być również przyczyną hirsutyzmu dlatego niektórzy lekarze w obu przypadkach przepisują antyandrogeny co dla osób z trądzikiem pochodzenia hormonalnego stanowi chyba jedyne leki które mogą działać na przyczyne...ale skutki uboczne tych leków oraz fakt że nie można ich brać za długo a efekt nie utrzymuje się na zawsze sprawia że też można sobie zadać pytanie: czy warto...

przez 10 lat nałykałam się całej masy świństw (łącznie z dwukrotnie wspomnianym Izotekiem) i jaki stan był taki (z wzlotami i upadkami) jest. Każdego dnia odwracam głowę kiedy mój wzrok spotka się z lustrem a coś takiego jak top na ramiączkach nie jest mi znany. Ale już nigdy nie połknę czegoś co nie będzie udowodnione naukowo że, na postać trądziku która mam, działa...
wiem, że większość łapie się każdej deski ratunku bo ile można tak funkcjonować.. dziś wiem, ze trądzik w połączeniu z brakiem nadziei że na cokolwiek można wpłynąć i że kiedykolwiek się to skończy jest jeszcze gorsze niż bez tego połączenia
stagy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-02, 09:54   #5272
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez stagy Pokaż wiadomość
więc jeśli ktoś nie zamierza się całe życie truć (bo jednak na trądzik przepisywane są nienajlepsze jeśli chodzi o skutki uboczne tavbsy) to to mija się z celem. Oczywiście chodzi mi o stosowanie antykoncepcji w odcięciu od jego pierwotnego przeznaczenia bo to juz inna bajka

W przypadku trądziku o podłożu hormonalnym (za duży poziom androgenów) branie antykoncepcji samo dla siebie nie może spowodować że po odstawieniu cera będzie piękna bo tabletki te nie obniżają poziomu androgenów. Ich chwilowy efekt podczas stosowania wynika bardziej z tego że zawyżony przez nie poziom hormonów żeńskich "niweluje" za wysoki poziom androgenów. A potem wszystko wraca do normy
Jasne, zasadniczo się w tobą zgadzam. Do szału doprowadzają mnie teksty "tabletki na trądzik, itp.", na pół roku czy rok, przepisywane bez żadnych badań.
Tylko jedno "ale" - skoro ktoś (np. ja) ma zespół pco, to przy braniu tabletek antykoncepcyjnych nie chodzi nawet o cerę czy inne (chociaż dla mnie to istotne), ale o "usypianie" jajników, aby zwiększyć szansę zajścia w przyszłości w ciążę. Więc tak, zamierzam się "truć" tabletkami przez najbliższe kilka lat, ale dlatego, że jest to najpopularniejszy sposób postępowania przy pco.
Do tego do niedawna brałam właśnie leki antyandrogenne, dzięki czemu poprawa cery była znaczna. Bardzo dobrze na nie reagowałam, jednak racja, nie można ich brać non-stop. Dlatego właśnie zastanawiam się nad izotekiem.
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-02, 15:47   #5273
lazurrowaa
Zakorzenienie
 
Avatar lazurrowaa
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 6 091
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez VampIrzyca Pokaż wiadomość
Chodzi Ci o kwasy z apteki typu Effaclar LRP albo Avene? Używałam, mam skłonną do wyprysków skórę i one w ogóle na mnie nie zadziałały - zero efektów, tak jakbym nie używała. Najgorzej wypadają u mnie produkty LPR, najlepiej chyba serum z kwasami Biodermy - chociaż tak jak mówiłam, efekty mierne.
ogólnie o kwasy. typu kwas AHA, itp. . ale mówisz efekty mierne... . bo w internecie rozpisują się jakie to kwasy nie są dobre na skóre trądzikową, tłustą.
__________________
cofanie się to najgorsze co możesz zrobić.


Niekorzystanie z życia jest jedną z form samobójstwa.

Nie jestem idealna, popełniam błędy, krzywdzę ludzi, ale kiedy mówię 'przepraszam' lub 'kocham' mówię serio.
lazurrowaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-02, 16:12   #5274
Pijana truskawkami
Zakorzenienie
 
Avatar Pijana truskawkami
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 5 692
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez lazurrowaa Pokaż wiadomość
ogólnie o kwasy. typu kwas AHA, itp. . ale mówisz efekty mierne... . bo w internecie rozpisują się jakie to kwasy nie są dobre na skóre trądzikową, tłustą.
Ja mam zamiar zacząć od kwasu migdałowego. Mam nadzieję, że pomoże, bo już nie wiem co robić z cerą
__________________


"[...] dotrzesz do takiej granicy, że gdy jej nie przekroczysz - będziesz nieszczęśliwa, a gdy przekroczysz - może jeszcze nieszczęśliwsza..."

F.Dostojewski




Pijana truskawkami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-02, 16:23   #5275
Marzena17
Rozeznanie
 
Avatar Marzena17
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: lubin/wrocław
Wiadomości: 638
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez lazurrowaa Pokaż wiadomość
ogólnie o kwasy. typu kwas AHA, itp. . ale mówisz efekty mierne... . bo w internecie rozpisują się jakie to kwasy nie są dobre na skóre trądzikową, tłustą.
Bo kwasy są genialne ogólnie rzecz biorąc. Ale jeśli ktoś liczy, że apteczny krem z kwasem, którego stężenie wynosi między 1 a 5 %, wyleczy skórę, to na bank się rozczaruje. Najlepiej jest samemu kupić kwas i zrobić z niego tonik lub peeling. Po pierwsze mamy pewność, co jest w produkcie (bo w kremach potrafi się znaleźć różnego rodzaju badziewie, które albo łagodzi działanie kwasu, albo podkręca - alkohol - i mamy gotowe podrażnienie i zaczerwienienie). Wszystko trzeba robić z głową. Kremy z apteki, zawierające niewielkie ilości kwasu są ok tylko jeśli stosujemy coś jeszcze. Delikatny krem paszczy nam nie wygładzi ani nie usunie zaskórników, bo nawet złuszczać nie będzie tylko bardziej nawilżać.
__________________
"Czuj się dzielny, działaj tak, jakbyś był dzielny...
Jest bardzo prawdopodobne, że atak odwagi zastąpi atak lęku."
William James
Marzena17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-02, 16:25   #5276
VampIrzyca
Zadomowienie
 
Avatar VampIrzyca
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 770
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez lazurrowaa Pokaż wiadomość
ogólnie o kwasy. typu kwas AHA, itp. . ale mówisz efekty mierne... . bo w internecie rozpisują się jakie to kwasy nie są dobre na skóre trądzikową, tłustą.
Bo kwasy ogólnie dają pozytywne efekty, wiem po znajomych. Tylko, że nie te typu La roche-Posay, a takie z np. Biochemii Urody - teraz sama mam ochotę spróbować jakiegoś na jesień, bo do tej pory miałam właśnie takie typu Bioderma, Avene i po nich te mierne efekty. Chociaż wiadomo - każda skóra inna...
VampIrzyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-02, 16:35   #5277
stagy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez --Olka-- Pokaż wiadomość
.
Tylko jedno "ale" - skoro ktoś (np. ja) ma zespół pco, to przy braniu tabletek antykoncepcyjnych nie chodzi nawet o cerę czy inne (chociaż dla mnie to istotne), ale o "usypianie" jajników, aby zwiększyć szansę zajścia w przyszłości w ciążę. Więc tak, zamierzam się "truć" tabletkami przez najbliższe kilka lat, ale dlatego, że jest to najpopularniejszy sposób postępowania przy pco.
Do tego do niedawna brałam właśnie leki antyandrogenne, dzięki czemu poprawa cery była znaczna. Bardzo dobrze na nie reagowałam, jednak racja, nie można ich brać non-stop. Dlatego właśnie zastanawiam się nad izotekiem.
nie no jasne, ale w tym momencie antykoncepcja służy leczeniu objawów pco więc trudnoby było się nie leczyć.

a nie masz czasem stwierdzonego wrodzonego przerostu nadnerczy? bo mi zanim stwierdzili to bardzo usilnie próbowali znaleźć oznaki pco bo to, razem z wysoko podniesionym poziomem androgenów, jedne z objawów.. pco nie stwierdzili ale wpn jest;/

w sumie dziwie się , że lekarz wiedząc o tym, ze problem leży a androgenach proponuje Izotek.. i że wierzy że to na dłuższy czas niż kilka, kilkanaście miesięcy pomoże;/
stagy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-02, 20:58   #5278
misiek098098
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1
Dot.: Trądzik - cz. 3

Witam wszystkich i prosze o pomoc.Mam problem z trądzikiem (pryszcze ropne itp) na policzku co ciekawe jednym i na czole.Walcze już ładnych pare lat ale bezskutecznie.Nie chce iść do lekarza bo wiem że to nie pomaga.Od jutra układam sobie specjalną diete.
2 Jabłka dziennie
0 Fast Food
0 Słodyczy
Butelka wody dziennie
Tabletki visaxinum
Drozdze w tabletkach i bratek do picia.
Jeżeli zna ktoś jeszcze jakieś pomysły to prosze o ich podanie.
Alkohol ? ? ?
I jak myć twarz najlepiej

Edytowane przez misiek098098
Czas edycji: 2012-09-02 o 21:02
misiek098098 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-02, 21:31   #5279
201607180946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 408
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez lazurrowaa Pokaż wiadomość
ogólnie o kwasy. typu kwas AHA, itp. . ale mówisz efekty mierne... . bo w internecie rozpisują się jakie to kwasy nie są dobre na skóre trądzikową, tłustą.
Tonik z Biochemii Urody z 10% AHA i BHA, jest bardzo dobry w porównaniu z aptecznymi kwasami Używam od niedawna, a już widzę pozytywne rezultaty, łuszcze się jak szalona, przebarwienia zbladły i skóra jest gładsza. Już nie powrócę do zwykłych kremów z kwasami, szkoda kasy i zachodu
201607180946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-02, 22:54   #5280
--Olka--
Zakorzenienie
 
Avatar --Olka--
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
Dot.: Trądzik - cz. 3

Cytat:
Napisane przez stagy Pokaż wiadomość
a nie masz czasem stwierdzonego wrodzonego przerostu nadnerczy? bo mi zanim stwierdzili to bardzo usilnie próbowali znaleźć oznaki pco bo to, razem z wysoko podniesionym poziomem androgenów, jedne z objawów.. pco nie stwierdzili ale wpn jest;/
Stwierdzone mam jedynie pco, przez 2 lekarzy, więc mam nadzieję, że prawidłowo. Wyniki wszelakie miałam robione. Objawy mam prawie wszystkie, więc to chyba to. Plus teraz niedoczynność tarczycy.

Cytat:
Napisane przez stagy Pokaż wiadomość
w sumie dziwie się , że lekarz wiedząc o tym, ze problem leży a androgenach proponuje Izotek.. i że wierzy że to na dłuższy czas niż kilka, kilkanaście miesięcy pomoże;/
Wiesz co... To trochę inaczej wygląda. Poprzedni endo-gin leczył mnie antyandrogenami dłuższy czas (prawie 5 lat, z przerwami oczywiście), dobrze na nie reagowałam pod każdym względem i tak to było (ale o izo też wspominał).
Obecnie jestem tylko na tabletkach (przerwa od antyandrogennych) i z cerą jest gorzej.
Teraz przeprowadziłam się, zmieniłam lekarza. Endo-ginka przepisała mi na razie tylko tabletki i powiedziała po prostu, żebym zdecydowała - albo znowu chcę wracać po przerwie do antyandrogennych, albo już nie, a za to spróbować izoteku. Według niej mam 50% szans... Cały czas brałabym tabletki antykoncepcyjne, więc "ustawiało" by to w miarę cykl, no i nie odstawiłabym ich po kuracji, bo, jak pisałam, tabsy będę brać jeszcze długo.
Eh. Sama nie wiem co robić. Antyandrogenne - nie da się ukryć - cukierkami nie są. Zaczęłam zastanawiać się nad izo, nie wiem, już swoje lata mam, może trądzik nie wróciłby, albo wrócił w dużo mniejszym nasileniu? Tak... wiem. Nadzieja matką głupich.
__________________
Dbam o siebie
--Olka-- jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:16.