25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. III wątku niewyciskania

[włoczykijka]

Czytałam Wasze posty o tym, że jednak powinno się przezwyciężyć swoje wyobrażenia i wychodzić do ludzi z nieidealną cerą. Zgadzam się, teraz jak nie tykam twarzy to nawet jak mam te przebarwienia i świecące lico po 2h (ale od czego są chusteczki/bibułki matujące) to jakoś mniej się tym przejmuję - bo jest lepiej. Ale i tak wiem swoje - tzn. czasem mam takie dni, że cały świat mam głęboko w poważaniu i ,,bez kija nie podchodź" (na szczęście rzadko). To chorobliwe nieruszanie całej gęby poprawia wygląd cery i w sumie dobrze, bo na lato nie wyobrażam sobie używać podkładu na całą twarz ( a w szczególności np. Colorstaya Revlonu)

U mnie tak będzie plus minus 17/25

[helvetet]

na wakacje mam ambicje pierwszy raz od jakiegoś czasu przestać się malowac, nie całkiem, bo ludzi wystraszę, ale po prostu maźnać się jedynie np. kremem BB i wyjsc na miasto. takie moje małe (duże) marzenie. póki co, czeka mnie cięzka walka z przebarwieniami, nie wiem czy stosowac maseczke z aspiryny boję się troche podrażnienia i pogorszenia stanu skóry, bo tak na mnie wcześniej działała.


a no i przymierzam się z kupnem filtra, jaki polecacie? oczywiscie nie zapychający

[e5f8e1654645f7f709e372d7f739a8569d1c32e2]

Ziaja albo Ivostin (kupowałam mojej mamie). Przede wszystkim w rozsądnej cenie bo strasznie drogie są te kremy z filtrem.

http://www.iwostin.pl/emulsja-ochronna-spf-50/
Ja kupowałam ten. Polecany jest właśnie do przebarwień, blizn. Niby jest do ciała, ale dzięki temu tuba jest większa i na długo starcza. Stosowałam do twarzy pod kwasy. Wszystko było ok. Kupiony na promocji za 36 zł - 100 ml (wydajne). Niestety większość kremów z wysokim filtrem jest strasznie droga i to był jeden z tańszych jakie brałam...

Moc natury, czyli kozieradka. W końcu ją dostałam. Miała służyć jako wcierka do włosów, ale przeczytałam o jej dobrych właściwościach przeciwtrądzikowych, przeciwzapalnych, a nawet rozjaśniających przebarwienia. Nie wiem ile w tym prawdy, bo dopiero raz jej użyłam, ale buzia jest strasznie miękka. Po żadnym toniku nie mam takiego efektu! Poobserwuję jak wpływa na czerwony ślady po krostkach.
Do kupienia w zielarskim za około 3 zł (nasiona kozieradki do zaparzania).

3/25

[jedytka]

ahhhh a ja miałam już taką buzię w miare ładną. Problem miałam tylko z zaskórnikami i wągrami, których za daleka nie widać. Lecz po weekendzie się to zmieniło wyskoczyło mi na raz 10 pryszczy i dalej się pojawiają ;/
nie wiem od czego to......................
nic tylko sobie w łeb strzelić ;/

[whateveryouwant]

Napisane przez Marcusia

A propos policealnej szkoły to trochę się zgapiłam, bo kurs kosmetyczny trwa 2 semestry, a ja cały rok przesiedziałam w sumie w domu... ale nie ma tego złego, jak na studiach będę narzekała na to, że mam zbyt wiele czasu to zapiszę się do szkoły policealnej ahah

Czemu nie. Ja robiłam jednocześnie dzienne studia, zaoczną policealną, pracę, siłownię, piwo, znajomi... im więcej zajęć, tym więcej czasu.

Co do szarego mydła - polecam jednak mydło siarkowe albo z nanosrebrem.

[Marcusia]

Nutellax3, nie ma za co!
feather, dzięki za link
whateveryouwant, masz rację, tylko najpierw trzeba się dostać, a później to już "z górki"

Powiem, Wam że z dnia na dzień mam coraz lepszą cerę. w piątek zrobie sobie zdjęcia i wrzucę porównanie z tygodnia "nowej pielęgnacji" jak ktoś chce..

Póki co cieszę się brakiem nowych pryszczy i wygaszającą się cerą z przebarwień.

ahah ostatnio oglądałam Taken2 z TŻ z emocji cała byłam buRaczana na policzkach hahaha

[pannaagacinska]

Kurcze gdybym wczesniej zarejestrowala sie na Wizazu to moze nie doprowadzilabym swojej cery do stanu fatalnego, a przy okazji nie posypalyby sie inne sprawy prywatne..

Bylam uzalezniona od wyciskania, az cera sie tak pogorszyla ze musialam brac Izotek
Ale teraz mija niecaly rok jak nie wyciskam
Teraz jak nawet cos wyjdzie to przemecze sie troche, a potem sam sie syfek wchlania

Niestety wciaz mam przebarwienia, fakt juz prawie niedostrzegalne. Ale wczoraj potraktowalam je skorka od ogorka podobno ladnie wybiela

Nie wyciskajcie bo nie warto :P

[jedytka]

ale co zrobić gdy ręce sama wyciskają ;/

[izus1990]

0/25

[luska5]

15/25

[e5f8e1654645f7f709e372d7f739a8569d1c32e2]

Zamówiłam kwas glikolowy i hialuronowy...

[zumodefruta]

Liczę od nowa. Wczoraj 1/25
Cera się uspokoiła, nic na razie nie mam wielkiego (tylko jeden malutki ropniaczek koło nosa) i kilka przy linii włosów (pewnie wina odżywki). Krem z kwasem jest fajny, bez porządnego nawilżania się nie obejdzie. Trochę rozjaśnił jedne przebarwienie, ale to tylko niecały tydzień stosowania. Miałam też jednodniową przerwę w stosowaniu. Na razie jestem pozytywnie zaskoczona, cieszę się na widok łuszczącej skóry

[helvetet]

musze przestać wyciskać, bo ciągle co zagoi mi się troszke jeden z policzków to nagle zaczynam tam czegoś szukać i tym sposobem wciąż mam stan zapalny.

w ogole odkąd zaczełam nawilżac cere to mam taką inną niż zawsze, bardziej miękka i delikatną, wciąz jednak pryszczatą, ale to tak nawiasem. nie wiem dlaczego nigdy nie mogła przekonać się do kremów nawilżających, to przecież samo dobro

[ilooveyou]

Napisane przez helvetet

musze przestać wyciskać, bo ciągle co zagoi mi się troszke jeden z policzków to nagle zaczynam tam czegoś szukać i tym sposobem wciąż mam stan zapalny.

w ogole odkąd zaczełam nawilżac cere to mam taką inną niż zawsze, bardziej miękka i delikatną, wciąz jednak pryszczatą, ale to tak nawiasem. nie wiem dlaczego nigdy nie mogła przekonać się do kremów nawilżających, to przecież samo dobro

ja miałam na odwrót, ciągle natłuszczałam i pewnie mnie to zapychało teraz staram się nawilżać lub nic nie robić niż za bardzo natłuszczać.

zastanawiam się, czy nie odstawić Acne dermu? Skoro po ponad miesiącu używania nie zauważyłam efektu, może trochę blizny mi zmniejszył, ale na pryszcze nic i wyskoczyło mi więcej zaskórników no to raczej mi nie pomaga, prawda ?

[Muffka_]

2/25

[helvetet]

Napisane przez ilooveyou

ja miałam na odwrót, ciągle natłuszczałam i pewnie mnie to zapychało teraz staram się nawilżać lub nic nie robić niż za bardzo natłuszczać.

zastanawiam się, czy nie odstawić Acne dermu? Skoro po ponad miesiącu używania nie zauważyłam efektu, może trochę blizny mi zmniejszył, ale na pryszcze nic i wyskoczyło mi więcej zaskórników no to raczej mi nie pomaga, prawda ?

natłuszczanie, a nawilżanie to dwie różne rzeczy ja teraz mam krem dobry gatunkowo, wiem, że mnie nie zapycha, jest hipoalergiczny i nie powoduje zaskórników. chociaż moja pani dermatolog powiedziała, że może być ona dla mnie troszke za ciężki, to uważam że jest bardzo fajny

według mnie powinnaś go dalej stosować, może cera sie jeszcze oczyszcza, na efekty często trzeba czekać 3 miesiące, dlatego ja cierpliwie czekam na zbawcze działanie epiduo.


zauważyłam, że nie wyciskanie gul wcale dobrze nie wpływa na moją cere, zrobiłam eksperyment i smarowałam codziennie na policzku moją gulkę, nie chce się wchłonąc, od chyba tygodnia jest w takim samym stanie, no a teraz ani jej wycisnąć, ani nic z nią zrobić.

[Nutellax3]

4/25.. Jest ciężko, dwa wielkie pryszcze, bolą i swędzą.. Najchętniej bym je wycisnęła. Ale po pierwsze nie mogę, bo chcę wytrwać jak najdłużej bez wyciskania, a po drugie nawet się nie da.

[marzenkaaa_x3]

Tu, od Was dowiedziałam się o tych próbkach w aptekach. Kilka dni temu miałam coś do załatwienia na mieście a że przechodząc przez kilka ulic było kilka aptek.. wstąpiłam. Pytałam czy dysponują próbkami kremów do mojej cery, tj. tłustej, wrażliwej.. W jednej powiedziała: "nie mamy wcale" a w innych "Coś tam mamy..." to COŚ TAM - po otwarciu szuflady przez aptekarkę to było CAŁA, PEŁNA SZUFLADA!!!! Oczom nie wierzyłam. Ale zebrałam koło 15 różnych bardzo fajnych próbek I teraz nakładam na buźkę..

A i u mnie dalej 0/25
Nawyskakiwało całe mnóstwo

[karspetka]

Napisane przez helvetet

zauważyłam, że nie wyciskanie gul wcale dobrze nie wpływa na moją cere, zrobiłam eksperyment i smarowałam codziennie na policzku moją gulkę, nie chce się wchłonąc, od chyba tygodnia jest w takim samym stanie, no a teraz ani jej wycisnąć, ani nic z nią zrobić.

u mnie jest różnie, czasami wchłonie się kompletnie że nei ma śladu ale ostatnio wyskoczyła mi jedna gigantyczna na czole i postanowiłam jej nie wyciskać, no i ok, nie wyciskałam ale ona za nic nie chciała się wchłonąć ! po jakimś czasie się wkurzyłam, wycisnełam i teraz mam tylko mały slad
a co do mydła siarkowego to miałam strasznie suchą skórę i nie zauważyłam nic dobroczynnego ( no ale wtedy jeszcze pchałam łapy do twarzy)a na dodatek smierdziało póki co mam te szare za złotówke i jest całkiem niezłe ;d

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez marzenkaaa_x3

Tu, od Was dowiedziałam się o tych próbkach w aptekach. Kilka dni temu miałam coś do załatwienia na mieście a że przechodząc przez kilka ulic było kilka aptek.. wstąpiłam. Pytałam czy dysponują próbkami kremów do mojej cery, tj. tłustej, wrażliwej.. W jednej powiedziała: "nie mamy wcale" a w innych "Coś tam mamy..." to COŚ TAM - po otwarciu szuflady przez aptekarkę to było CAŁA, PEŁNA SZUFLADA!!!! Oczom nie wierzyłam. Ale zebrałam koło 15 różnych bardzo fajnych próbek I teraz nakładam na buźkę..

A i u mnie dalej 0/25
Nawyskakiwało całe mnóstwo

hmm moze też się przejdę po te próbki ?

[Muffka_]

Napisane przez karspetka

hmm moze też się przejdę po te próbki ?

Ja musze sie w koncu przejsc po probki filtrow Chociaz znajac zycie nie bedzie-raz jak poszlam i zapytalam o probki to farmaceutka spojrzala na mnie jak na glupka i powiedziala, ze niee

Napisane przez ilooveyou

zastanawiam się, czy nie odstawić Acne dermu? Skoro po ponad miesiącu używania nie zauważyłam efektu, może trochę blizny mi zmniejszył, ale na pryszcze nic i wyskoczyło mi więcej zaskórników no to raczej mi nie pomaga, prawda ?

Ja uzywam 3 miesiac i teraz juz widze duze efekty, naprawdę warto uzbroic sie w cierpliwosc

[evolution98]

1/25

[e5f8e1654645f7f709e372d7f739a8569d1c32e2]

Napisane przez helvetet

musze przestać wyciskać, bo ciągle co zagoi mi się troszke jeden z policzków to nagle zaczynam tam czegoś szukać i tym sposobem wciąż mam stan zapalny.

w ogole odkąd zaczełam nawilżac cere to mam taką inną niż zawsze, bardziej miękka i delikatną, wciąz jednak pryszczatą, ale to tak nawiasem. nie wiem dlaczego nigdy nie mogła przekonać się do kremów nawilżających, to przecież samo dobro

Ja z wyciskania policzków mam ślady... dlatego ich nie ruszam, bo wiem, że tam łatwo zostaje... już wolę nos, czoło czy brodę, bo chociaż nie zostaje blizna....

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez zumodefruta

Liczę od nowa. Wczoraj 1/25
Cera się uspokoiła, nic na razie nie mam wielkiego (tylko jeden malutki ropniaczek koło nosa) i kilka przy linii włosów (pewnie wina odżywki). Krem z kwasem jest fajny, bez porządnego nawilżania się nie obejdzie. Trochę rozjaśnił jedne przebarwienie, ale to tylko niecały tydzień stosowania. Miałam też jednodniową przerwę w stosowaniu. Na razie jestem pozytywnie zaskoczona, cieszę się na widok łuszczącej skóry

Ja zamówiłam kwas glikolowy i dodam go do kremu. Może zrobię też ze 3 zabiegi z samym kwasem. Zobaczymy.

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Napisane przez marzenkaaa_x3

Tu, od Was dowiedziałam się o tych próbkach w aptekach. Kilka dni temu miałam coś do załatwienia na mieście a że przechodząc przez kilka ulic było kilka aptek.. wstąpiłam. Pytałam czy dysponują próbkami kremów do mojej cery, tj. tłustej, wrażliwej.. W jednej powiedziała: "nie mamy wcale" a w innych "Coś tam mamy..." to COŚ TAM - po otwarciu szuflady przez aptekarkę to było CAŁA, PEŁNA SZUFLADA!!!! Oczom nie wierzyłam. Ale zebrałam koło 15 różnych bardzo fajnych próbek I teraz nakładam na buźkę..

A i u mnie dalej 0/25
Nawyskakiwało całe mnóstwo

Zapomniałam o tych próbkach zajęłam się szukaniem w aptekach kozieradki i wyleciało mi z głowy. Mam wrażenie, że oni sprzedają te próbki. Poprzeglądajcie allegro... gdzie nieraz próbka kremu kosztuje 1 czy 2 zł.

[Moniczka96]

[1=e5f8e1654645f7f709e372d 7f739a8569d1c32e2;4032983 5]Ziaja albo Ivostin (kupowałam mojej mamie). Przede wszystkim w rozsądnej cenie bo strasznie drogie są te kremy z filtrem.

http://www.iwostin.pl/emulsja-ochronna-spf-50/
Ja kupowałam ten. Polecany jest właśnie do przebarwień, blizn. Niby jest do ciała, ale dzięki temu tuba jest większa i na długo starcza. Stosowałam do twarzy pod kwasy. Wszystko było ok. Kupiony na promocji za 36 zł - 100 ml (wydajne). Niestety większość kremów z wysokim filtrem jest strasznie droga i to był jeden z tańszych jakie brałam...[/QUOTE]

Mam pytanie odnośnie kremu. Nadaje się do skóry tłustej? Szukam czegoś z filtrem, dzis nalozyłam na twarz ziaje sun i niestety konsystencja chyba bardziej w/o niz o/w, a to dopiero tanie
Chyba że ktoś poleci coś innego z filtrem?

[zumodefruta]

[1=e5f8e1654645f7f709e372d 7f739a8569d1c32e2;4034144 7]

Ja zamówiłam kwas glikolowy i dodam go do kremu. Może zrobię też ze 3 zabiegi z samym kwasem. Zobaczymy.
[/QUOTE]

Ja się boję tak kwas nałożyć na twarz, nie wiem czemu

[rashette]

dziś ostatni raz wyciskałam... XD
OBIECUJĘ XD
0/25

[zumodefruta]

2/25

[mangoo123]

Nie piszę, ale cały czas was czytam i śledzę postępy
Izotek sprawia, że każda rozdrapana krostka następnego dnia jest prawie zagojona albo jej nie ma, zostaje przebarwienie. To mnie nie motywuje do niewyciskania ;p
Mam nadzieję, że już niedługo nie będzie co wyciskać.
Póki co muszę uzbroić się w cierpliwość i trzymać ręce z daleka od twarzy.

0/25

[sylle]

11/25

mam wrażenie, że odkąd ograniczyłam jedzenia białego chleba i makaronu moja cera jest w lepszym stanie.

[jedytka]

Odnośnie kwasów. Proponuje skonsultować to z dermatologiem. Jak ja robiłam kwasy to robiłam to u kosmetyczki. Kurację zaczęłam od końca września bo kwasów nie robi się gdy na dworze coraz mocniej przygrzewa słońce, tak samo kupiłam u owej kosmetyczki krem z kwasem (jest super) z Bandi. Skończył mi się ale go kupię na kolejną jesień bo tak jak mówię kosmetyczka nie radziła używać kwasów wiosną i latem.
Kiedyś jak byłam u Pani dermatolog latem to również mi powiedziała, że mam przyjść jesienią bo te wszyscy leki, które mi da będą źle oddziaływać na słońce
więc ja bym teraz kwasów nie robiła w ogóle, ani w kremie a tym bardziej nie bezpośrednio na twarz


http://portal.abczdrowie.pl/zabieg-kwasem-glikolowym

[Nutellax3]

5/25
Ciężko jest. Przeszukuję swoją twarz co do milimetra, znalazłam mnóstwo krostek. Gdyby nie to, że się zawzięłam i nie chciałabym od nowa odliczać dni to pewnie już dawno wszystko by było wyciśnięte. Jak na razie nic nie wyskakuje nowego, nie licząc dwóch małych krostek koło nosa, ale nie są raczej szkodliwe Walczę z dwoma grudkami na brodzie..