Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

[tancerka212]

hej dziewczyny ja tylko na chwilkę wpadam przed sylwestrem pochwalić się że krem brązujący loreala nic a nic ciągle mnie nie zapchał a więc kto odważny może śmiało spróbowac nawilża ale jednocześnie podsusza jakieś niedoskonałości i ostatecznie mogę się wcale nie malować i tż wreszcie jest zadowolony ze nie ciapie sie podkładem

[WhiteCherry]

o proszę, a już miałam pytać o ten krem L'oreala
kupiłam go dziś z nadzieją uzyskania ładniejszego kolorytu cery + nie pojawienia się wysypu

[kasia083]

Fanata, jak jeszcze nie próbowałąś, to skuś się na ten swój drugi kremik z sorayi. Ja mam go od wczoraj i jestem bardzo zadowolona. Na początku nie było tak czuć tego nawilżenia, ale teraz mam taka fajną gładką skórę i z moim wysypem jest już dużo lepiej, chociaz jeszcze za wcześnie na poprawę Pryszczyków mam chyba po nim jakby mniej, blizny po strupkach już mam jaśniejsze i strupek, który myslałąm, że będę miałą jeszcze przez kilka dni mi odpadł i został mi po nim tylko blizna, która mam nadzieję niedługo tez zniknie Użyłam go dopiero 3 razy (dziś będzie 4) i na noc jest super. Tylko na dzień, jak chce sie gdzieś wyjść, to nie do końca, bo czoło mi się bardzo po nim błyszczy

[Fanata]

W zasadzie to już kupiłam krem i wybór padł na ten z Bielendy, mimo nieciekawego składu. Tak mnie skusiło to, że ma byc 'normalizujący'. Nie jestem w 100% przekonana czy to dobry wybór, mam nadzieję, że się sprawdzi. Chociaż, gdybym miała założyc odwrotną opcję wolałabym, żeby nawilżał niewystarczająco, niż pozapychał mi pory. Niestety tego drugiego strasznie się obawiam, bo nie widzi mi się, żeby 4-miesięczny wysiłek poszedł na marne przez jakiś krem.

[Laity]

Napisane przez WhiteCherry

o proszę, a już miałam pytać o ten krem L'oreala
kupiłam go dziś z nadzieją uzyskania ładniejszego kolorytu cery + nie pojawienia się wysypu

To ja za jakiś czas poproszę o jego recenzję bo też nosi mnie ostatnio, żeby się choć trochę przybrązowić

Byłam wczoraj u dermatologa z tymi nieszczęsnymi nogami. Sam lekarz miał oczy jak 5zł jak je zobaczył...
W każdym razie dostałam coś takiego - Pigment Castellani, który ma za zadanie odkazić pożądnie rany i je podsuszyć, później Fucidin krem i w międzyczasie antybiotyk Dalacin C.
Teraz czekam z wielką nadzieją, że jakoś te nogi mi się wygoją...

[eLWhy]

a ja miałam odstawiać tetralysal, ostatnie 4 tabletki... :/
Dzisiaj (!) byłam u dermy, dostałam jeszcze 1 opak., mam brać co 2 dni.
Do tego powoli na zmianę z AD mam wprowadzać differin (a potem używać już tylko differin - ostrożnie, z odstawianiem przy podrażnieniach etc). Przyznam, że się cholernie boję, bo po tym co poczytałam w wątku o differinie, to czekają mnie same złe chwile z nim :/
No a na dzień mam zalecenie używania kremu silnie nawilżającego... ta ziaja będzie jak znalazł... zobaczymy..

Szczęśliwego nowego roku... oby był bez pryszczy...

[Queenie]

Witam Was serdecznie!
Mnie niestety też dopadl nalóg wyciskania...
To jest jak blędne kolo: wyciskasz, żalujesz, że to zrobileś, obiecujesz, że już nigdy więcej, co minutę biegniesz do lustra, aby sprawdzi 'czy dobrze się goi", gdy ranka już jako tako wygląda, jesteś w "siódmym niebie" i nagle, kolejny intruz, więc wyduszasz. I wiadomo, co dalej...
Nigdy nie mialam odwagi spojrzec w lustro przy dziennym świetle bez grama choby kremu tonującego na mojej twarzy. Dziś to zrobilam i wreszcie dotarlo do mnie, w jak oplakanym stanie jest moja cera.
Doświadczenia z dermatologiem mam malo przyjmne - wiadomo, kasa chorych... Nie ma, co się rozpisywac, lekarz potraktowal mnie jak kolejny malo ciekawy medycznie przypadek, po prostu: parę pryszczy, zaskórniki, ślady po wyciskaniu).
Zupelnie mnie olal. Musialam wyciągac z niego informacje jak na przesluchaniu, na każde pytanie odpowiadal: można, taaaak. Szkoda gadac...
Dzisiaj postanowilam, że rozpocznę leczenie u kogoś, kto potraktuje mnie poważnie (czyli niestety dla portfela leczenie prywatne) i jeśli mają byc z tego poztytwne skutki, to koniec z wyciskaniem! Mam nadzieję, że dam radę

Uff, dużo tego Nie będę już ciągnąc dalej tego posta, bo odechce Wam się czytac

W każdym razie pozdrawiam i również życzę Szczęśliwego Nowego Roku bez tego paskudztwa!

[AaniaA]

Ja tez zycze Wam i sobie, zebysmy w 2009 roku nie mialy problemow z cera i zebysmy nie dusily .

[Apiska]

Sama poszukuję idealnego kremu nawilżającego, który nie zapcha mojej lekko trądzikowej buźki.
Miałam Ziaje Calme HCL ale biolipidową. Tłusta cholera, ale super nawilżała. Wyczytałam ciekawe opinie o Ziaji biała herbata kupiłam ale zapycha mnie, także stosuję tylko na poliki
Widze, że polecacie tu Sorayę, będę musiałą sppróboać.

Obecnie na noc stosuję maść cynkową, czasami na dzień też gdy bywam w domu. Pomaga

[fossa]

Napisane przez Laity

To ja za jakiś czas poproszę o jego recenzję bo też nosi mnie ostatnio, żeby się choć trochę przybrązowić

Byłam wczoraj u dermatologa z tymi nieszczęsnymi nogami. Sam lekarz miał oczy jak 5zł jak je zobaczył...
W każdym razie dostałam coś takiego - Pigment Castellani, który ma za zadanie odkazić pożądnie rany i je podsuszyć, później Fucidin krem i w międzyczasie antybiotyk Dalacin C.
Teraz czekam z wielką nadzieją, że jakoś te nogi mi się wygoją...

A co Ci sie stalo Laity na tych nogach ???

Ja mam na prawym udzie duzo bliz po wypryskach ale smaruje je zelem aleosowym i chyba jest lepiej. Nie przejmuje sie tym zbytnio bo nie wyglada to jakos strasznie.

Wogole ja to powinnam zapisac sie do watku "jak powstrzymac sie od drapania" - namietnie drapie dolne partie plecow (az mam zakrwawiona koszulke od tego ) Przyczyna - podloze nerwowe. Dopoki bede zadreczac sie tym wszystkim (nie wypryskami a zyciem) to tak bedzie.

Apropos buzi to u mnie nie jest moze super, extra ale jestem zadowolona z jej stanu. A u dermologa nie bylam rok Zaskorniki sa ale mniejsze, nie rzucaja sie tak w oczy

Nie odzywam sie w tym watku ostatnio ale mam nadzieje ze mnie pamietacie

Napisane przez AaniaA

Ja tez zycze Wam i sobie, zebysmy w 2009 roku nie mialy problemow z cera i zebysmy nie dusily .

Dolaczam sie do zyczen Ani ...

Apiska ja z reka na sercu moge polecic Polene Eve Krem z melisa . Koncze juz 2opakowanie i jestem pewna ze kupie nastepne. Ten krem jest cudowny, zapach,konstencja i efekt po nalozeniu na twarz - buzia jest taka delikatna i mila.

[Apiska]

O tym mówisz https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...-z-melisy.html ??

Moją zmorą są jeszcze wypryski na plecach, szczególnie w górnej partii.

[QsQs]

ja tez sobie lubie drapać plecy. Zdrapuje pryszcze lub usiłuje zdrapać pieprzyki, których mam tam sporo. Pamietam przed moja pierwsza sesja srasznie sie denerwowalam i wieczorem przed podrapalam plecy. Po egz jak juz przyszłam do domu, zdejelam biala bluzke a ta z tylu w czerwone kropki Moje dlugie wlosy chyba to jednak zaslanialy... ale od tego mementu staram sie z plecami hamować i tak na maxa po nich nie jezdzic pazurami. Dla odstresowania ewentualnie 1-2 pieprzyki pozwalam sobie rozdlubac nic wiecej hehehe.

[Laity]

Napisane przez fossa

A co Ci sie stalo Laity na tych nogach ???

Najprawdopodobniej zapalenie mieszków włosowych.

Zaledwie kilka krostek porozwalałam rękoma, peelingiem i zbędną depilacją co skończyło się przeniesieniem tego cholerstwa na całe nogi i wdaniem się niemałego zakażenia.

Naprawdę odradzam takie działanie

A jeśli chodzi o blizny - lekarz przepisał mi na później Cepan i Kermuren Plus (krem z mocznikiem, o ile dobrze pamiętam).

[Fanata]

Hehe, to mamy przykład, że nie każdemu to samo pasuje Zawiodłam się na tym kremie z melisą i do tej pory mam jeszcze prawie cały słoiczek. Słabeuszek jak dla mnie jeśli chodzi o nawilżanie. Teraz testuję ten ogórkowo limonkowy z Bielendy i zapowiada się dobrze, ale nie chcę zapeszac. Oby tylko żadnego pogorszenia nie było...

Potrójna gula dalej bez zmian i skubana nie chce się wcale wycisnąc. Narazie zostawię ją samą sobie, chociaż nie widzi mi się z tym czymś na twarzy pokazywa ludziom. Niezamaskowana jest cholernie widoczna, bo cere mam jako tako jednolitą, tylko w tym jednym miejscu strasznie czerwony placek. Po zamaskowaniu wygląda jak charakteryzacja, jakbym sobie to po prostu przyczepiła, taka brodawka czy coś. Prawdopodobnie będę się z tym męczyc jeszcze kilka tygodni, tak jak z poprzednią gulą. Eh...

[li90]

Rumianek jest bardzo dobry na krostki. Polecam.
Polecam również maść cynkową, która mi pomogła. Jeszcze kilka dni temu byłam oszpecona, dzisiaj tylko czerwone plamki pozostały. Troszeczkę korektoru i nie musiałam martwić się jak wypadnę na sylwestra.
Rumianek + maść cynkowa = super ;D
Można dołożyć także jakiś dobry krem nawilżający

[Apiska]

Herbatkę z rumiana musze kupić, bo również słyszałam, ze skuteczna

[AaniaA]

Napisane przez li90

Rumianek + maść cynkowa = super ;D

a to chyba nie dla osob borykajacych sie z tradzikiem tylko recepta na kilka malych krostek .

[WhiteCherry]

Napisane przez Laity

To ja za jakiś czas poproszę o jego recenzję bo też nosi mnie ostatnio, żeby się choć trochę przybrązowić

jutro dopiero użyję go pierwszy raz - w razie ewentualnego pojawienia się podrażnienia lub smug - mam weekend na regeneracje, zanim wrócę na uczelnię i pokażę się ludziom

[szafirowa]

wątek prawdziwy

[veronicas15]

Napisane przez szafirowa

ojj , podpisuje sie obiema rękoma pod wątkiem Xd
najlepiej jak przez tydzien nie ma luster w poblizu ... wtedy zawsze sie podleczy , jakos wygladzi a ja nie szukam nic na sile , mniej zaskornikow , bo ciagle ich nie dziabie , wiec mniej sie zbiera ..
a jak juz lustro + dobre swiatlo = koniec , przepadlam !
XD

Nie no, lustra są potrzebne bo jakby się człowiek pomalował np. ? Ale rzeczywiście, lustro to dla mnie największa zmora. Przede wszystkim dlatego że kłamie. Rano, przy świetle, po zakorektowaniu wszystkich niespodzianek myślę sobie że wszystko jest ok, mogę się pokazać ludziom. Przychodzę do szkoły i pierwsze co robię to idę do łazienki bo koleżanka zawsze ma taką potrzebę. No i patrze się w lustro przy naturalnym świetle i załamka. Mam wrażenie jakbym nic przy tej twarzy nie robiła bo wszystko znów nadaje się na poprawkę Eh.

Na obecną chwilę pryszczy nie mam, ale okropne blizny na brodzie i koło nosa Myslałam o tym żeby kupić Acne Derm, czytałam dobre opinie na jego temat.

[AaniaA]

a ja musze sie Wam wyzalic. moja broda to jakas zmora. nie dosc, ze mam paskudne blizny po dwoch gnidach to jeszcze wyskoczyly mi 3 napuchniete, bolace, czerwone gule . ja sie zalamie. nic na to nie pomaga . a jutro musze wyjsc do ludzi . i na dodatek jestem chora z przesuszonym nochalem, itd. i cala masakra na pozostalej czesci buzi .

[Fanata]

U mnie długo oczekiwany spokój na twarzy. Potrójna gula już nie boli, trochę się zmniejszyła. Poza nią wczoraj pojawiła się jedna mała krostka, którą trochę za mocno zmaltretowałam i został strupek. Poza tym, od jakiegoś czasu moja skóra ma ładniejszy koloryt. Nie jest taka brzydka szara, wygląda zdrowiej, jest bardziej jednolita. Nie mam tu na myśli przebarwień, bo ich jest sporo, tylko ogólnie całą twarz. Gdyby nie te kilka kropek, mogłabym nie używac podkładu, czego nie robiłam od roku, z wyjątkiem kilku dni w lecie.
Krem z Bielendy jak najbardziej sprawdza się pod względem nawilżania. Z tym normalizowaniem to chyba bujda, ale i tak jestem zadowolona (nawilża lepiej niż oliwka). Nie zauważyłam, żeby zapychał. Odpukac!

[veronicas15]

Napisane przez AaniaA

a ja musze sie Wam wyzalic. moja broda to jakas zmora. nie dosc, ze mam paskudne blizny po dwoch gnidach to jeszcze wyskoczyly mi 3 napuchniete, bolace, czerwone gule . ja sie zalamie. nic na to nie pomaga . a jutro musze wyjsc do ludzi . i na dodatek jestem chora z przesuszonym nochalem, itd. i cala masakra na pozostalej czesci buzi .

Tylko nie majstruj przy nich. Bo mi też niedawno zaczęły wyskakiwać jedne po drugich i wycisnęłam je a potem męczyłam się z raną przez dwa tygodnie.
W ogóle czytałam że pasta cynkowa "wyciąga" takie gule a mi w ogóle nie pomagała.

[AaniaA]

mi takich gul to nic nie wyciaga .

[czarne kredki]

ja 2 lata uzywalam najrozniejszych srodkow - kremow, zelow, tonikow itd. roznych dobrych i mniej dobrych firm. tradzik mialam straszny, pelno takich o, pryszczy. poszlam w koncu do dermatologa. pani zapisala mi taki lek robiony w aptece na bazie spirytusu i uzywam go raz dziennie od 2 miesiecy i jestem mile zaskoczona. tradziku calkowity brak, poprostu nic! wszyscy mnie pytaja jak to mozliwe ;dd. wydalam mase kasy na rozne 'idealne' srodki , a tu prosze 6 zl miesiecznie i efekt wspanialy.

polecam wizyte o dermatologa! : )

[AaniaA]

jak ja zazdroszcze takich osobom, ktore prawie "nic" nie robiac pozbyly sie tradziku. a gdzie ja to nie bylam, ile kasy nie wydalam, czego nie stosowalam... i wciaz .

[veronicas15]

Na MTV Polska jest odcinek "True Life" z osobami z problemem trądziku. Ech, w takich wypadkach to sobie myślę że moje "problemy" z cerą to błahostka..

[czarne kredki]

Napisane przez AaniaA

jak ja zazdroszcze takich osobom, ktore prawie "nic" nie robiac pozbyly sie tradziku. a gdzie ja to nie bylam, ile kasy nie wydalam, czego nie stosowalam... i wciaz .

tez tak mowilam do nie dawna, a bylas u dermatologa?

[eLWhy]

Napisane przez Fanata

Krem z Bielendy jak najbardziej sprawdza się pod względem nawilżania. Z tym normalizowaniem to chyba bujda, ale i tak jestem zadowolona (nawilża lepiej niż oliwka). Nie zauważyłam, żeby zapychał. Odpukac!

Ciesze sie ze jestes zadowolona ;]

U mnie - tfu tfu - spokój. Nawet po sylwestrze, gdzie jedzeniowo grzeszyłam ile wlezie, nie mam (jeszcze?) nowych niespodzianek, jedyne co to kilka takich 'gotowych', które od razu wycisnęłam, zdezynfekowałam i już po nich nie ma śladu...
Jedynie ta gula z policzka sprzed świąt wciąż się trzyma, ale na to chyba nie ma rady, jak coś takiego wyrośnie to trzeba z tym pochodzić... :/ [gorzej, że to jedna z tych która nie da się wycisnąć ...]

zamówiłam sobie już w DOZie ten differin, pewnie jakoś jutro go odbiorę... strach co będzie z nim...

ps - Fanata - zainteresowałąś mnie tym affiniotone swojego czasu, byłam nawet w rossmanie i kolor 03 nie jest taki najgorszy. Powiedz mi - ile za niego płaciłaś? Bo jak patrzęnaKWC 25 zł, a w rossmanie 28, to już czuję, że przepłacam ;P

[Fanata]

Napisane przez eLWhy

ps - Fanata - zainteresowałąś mnie tym affiniotone swojego czasu, byłam nawet w rossmanie i kolor 03 nie jest taki najgorszy. Powiedz mi - ile za niego płaciłaś? Bo jak patrzęnaKWC 25 zł, a w rossmanie 28, to już czuję, że przepłacam ;P

Nie ma sensu za 28 zł kupowac, bo dośc często są promocje i wtedy kosztuje 20 zł bez kilku groszy.