Polecamy:

**201708160922** · 2017-02-22, 10:07

Dla mnie w ogóle dziwne jest trzymanie torebki na siedzeniu. Też nie lubię trzymać nic na kolanach, ale albo kolana, albo podłoga. Siedzenie jest do siedzenia, nie do kładzenia torby. A już kladzenie czegokolwiek, gdy są ludzie, którzy mogliby usiąść w głowie mi się nie mieści i nie uważam, że muszę się prosić o miejsce. Ale zgadzam się z tym, że po to mamy języki, żeby ich używać.

Perse napisała, że z domu wyniosła to, że np.starszym trzeba ustąpić bez proszenia. Lata spędzone w komunikacji zweryfikowało ten pogląd.

natalia_t · 2017-02-22, 13:12

Problem z plecakiem jest taki, że jak jest na plecach, to osoba go niosąca nie widzi że kogoś szturcha. Torby większość trzyma raczej bliżej siebie, plecak ma jednym ramieniu też, ale plecak założony prawidłowo, na dwóch szelkach, w tłoku może przeszkadzać. Dodatkowo w tłoku taka osoba się nawet nie obróci przez ten plecak, a i nieraz ściągnięcie go jest wtedy trudne. Wiem, bo jeździłam autobusem z mocno wypchanym plecakiem i różnie bywało. Kiedyś zajechałam trzy przystanki za daleko, bo mnie ludzie i mój własny plecak tak zablokowali, że nie mogłam wysiąść. Dostałam nauczkę na wieki.

Timon i Pumba · 2017-02-22, 13:32

Treść usunięta

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2017-02-22, 13:33

Cytat:

Napisane przez panna chichotka

Ja ostatnio rzadko jeżdżę komunikacją, ale zdarzało mi się trzymać torbę na siedzeniu. Jednak tylko wtedy gdy autobus był pusty, nie wyobrażam sobie trzymać na siedzeniu toreb, gdy dookoła są ludzie, którzy mogliby usiąść.
Najlepszym rozwiązaniem przy dojazdach na uczelnię było po prostu wybranie miejsca stojącego. Od razy brak dylematów i udawania, że nie widzę kogoś w potrzebie

Stojący też potrafią zrobić problemy. Np. jest dużo ludzi, wejście z przodu i w środku, z tyłu brak. I stoi sobie taki/taka gdzieś na wysokości drugich/trzecich siedzeń patrząc od strony wejścia w połowie. Dużo ludzi, coraz więcej wsiada, ścisk przeokrutny, wejść się nie da, ale stojący nie cofnie się kilka kroków do tyłu, bo po co... I blokuje tak sobie ładny kawałek autobusu, gdzie śmiało mogłoby stać kilka osób.

Zapisz

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2017-02-22, 13:38

No ale autobusami podróżuje sporo młodzieży szkolnej, nierzadko z takimi plecakami
a to nie dość, że robi sztuczny tłok, bo zajmuje tyle miejsca co druga osoba, to jeszcze właśnie często można tym (oczywiście przez nieuwagę posiadacza) dostać.

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2017-02-22, 13:40

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Szczerze to takie małe plecaczki to ja widziałam może 10 lat temu. Zresztą to twoje zdjęcie pewnie jakoś 10 lat temu było zrobione, bo jakieś 10 lat temu miałam identyczną bluzkę :P
A torbę mimo wszystko łatwiej kontrolować i jednak zajmuje mniej miejsca niż standardowy plecak. Można ją mieć na długim pasku, ale jednocześnie trzymać np. z przodu.

Zapisz

Timon i Pumba · 2017-02-22, 13:50

Treść usunięta

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2017-02-22, 13:54

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Rozsądniej czy nie, zwykle jest to niemożliwe, gdyż albowiem ta wolna ręka zajęta jest przez ajfon

Ja się staram nie poruszać autobusami w godzinach szczytu, ale czasami jadę z młodzieżą szkolną

Timon i Pumba · 2017-02-22, 13:57

Treść usunięta

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2017-02-22, 13:58

Przecież plecak mogą położyć na podłodze.
Ciekawe czy chciałabyś zostać na przystanku i nie móc wejść do autobusu, bo dzieci sobie stoją z plecakami na plecach :P U mnie w pewnych porach na niektórych liniach byłoby tak codziennie.

natalia_t · 2017-02-22, 14:07

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Co ty masz do tego gibona? Jak dla mnie gibon jak gibon, niewykoślawiony.

Nie chciałabym kłaść plecaka na podłodze w autobusie. Szczególnie zimą...

Timon i Pumba · 2017-02-22, 14:23

Treść usunięta

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2017-02-22, 14:26

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Nie są gorsze, jest ich więcej.

Zapisz

Timon i Pumba · 2017-02-22, 14:52

Treść usunięta

cranberry juice · 2017-02-22, 15:49

Cytat:

Napisane przez _Marta_M_

Nie wierzę, że nagle wśród tych wszystkich młodych kobiet i facetów zapanowała epidemia chorych kręgosłupów, chorób lokomocyjnych itp.

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

No jak żyję, jeszcze nie spotkałam - poza internetem - dorosłej osoby, która miałaby chorobę lokomocyjną w autobusach miejskich. Nawet nastolatki - głównie w autokarach na długich trasach. Dzieci z chorobą lokomocyjną oczywiście wszędzie mnóstwo, owszem, ale jakoś tak zawsze myślałam, że to większości mija z wiekiem

Oczywiście nie twierdzę, że choroba lokomocyjna u dorosłych w ogóle nie występuje

Nie poddaję w wątpliwość, że ktoś może mieć i do 50 urodzin. Tylko jakoś mi ciężko uwierzyć, że to aż taka epidemia - bo siadanie z brzegu przecież ma skalę epidemii.

Podobnie - chore kręgosłupy. W autobusach widać epidemię chorych kręgosłupów. Ale wystarczy iść na pierwsze lepsze wesele i ciężko znaleźć dziewczynę w błaskich butach.

No więc sorry, ale nie zastosuję wobec wszystkich benefit of the doubt. Bo naprawdę nie wierzę, żeby 90% każdego autobusu miało chorobę lokomocyjną i chory kręgosłup (a najlepiej i oba naraz).

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2017-02-22, 15:57

Serio to aż takie niespotykane? Koleżanka mojej mamy z pracy (ok. 50-tki właśnie) ma chorobę lokomocyjną, w autobusach miejskich i tramwajach jak najbardziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

cranberry juice · 2017-02-22, 16:10

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;71193881]Serio to aż takie niespotykane? [/QUOTE]

No na pewno nie tak spotykane, żeby tłumaczyło rozmaite zachowania pasażerów zbiorkomu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2017-02-22, 16:44

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

U mnie nie ma linii, przy której nie byłoby szkół.
No o 20 uczniów z wypchanymi plecakami nie ma dużo, ale o 20 w ogóle ludzi nie ma dużo. Nie interesują mnie godziny, kiedy w autobusach jest luz. A ścisk jest w godzinach, kiedy uczniowie jadą do lub ze szkoły.
Jak jest luz to niech sobie stoją samotnie z wypchanym plecakiem, wszystko mi jedno.

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2017-02-22, 16:58

Cytat:

Napisane przez cranberry juice

No jak żyję, jeszcze nie spotkałam - poza internetem - dorosłej osoby, która miałaby chorobę lokomocyjną w autobusach miejskich.

Miałam wątpliwe "szczęście" trafić taki wygrany los na loterii. I znam przynajmniej jedną osobę, której po osiemnastce magicznie ta dolegliwość nie ustąpiła.

Więc jak już w ogóle muszę jechać, to mam głęboko w poważaniu co sobie ktoś pomyśli o tym, że nie siedzę koło okna, za to jak najbliżej drzwi.

Rena · 2017-02-22, 17:18

Cytat:

Napisane przez cranberry juice

Podobnie - chore kręgosłupy. W autobusach widać epidemię chorych kręgosłupów. Ale wystarczy iść na pierwsze lepsze wesele i ciężko znaleźć dziewczynę w błaskich butach.

mysle, ze po prostu stali bywalcy wesel nie jezdza miejskimi autobusami. Stad te roznice w statystykach.

cranberry juice · 2017-02-22, 17:51

Cytat:

Napisane przez Rena

mysle, ze po prostu stali bywalcy wesel nie jezdza miejskimi autobusami. Stad te roznice w statystykach.

A co ma jedno do drugiego? Myślałam, że jedno i drugie to przekrój społeczeństwa. Czy też chadzanie na śluby implikuje podróże wyłącznie własnym samochodem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**201708160922** · 2017-02-22, 18:12

A ja mam chorobę lokomocyjną i krzywy kręgosłup! A ostatnio prawie się popłakałam z bólu stojąc w autobusie. Myślałam, że poryczę się ze szczęścia jak usiadłam. Na dwa czy trzy przystanki. Jasne, mogłam poprosić o miejsce, ale siedzieli starsi ludzie, a utknęłam między kibicami Lechii. Bardzo miłymi zresztą.

natalia_t · 2017-02-22, 18:22

Cytat:

Napisane przez cranberry juice

A co ma jedno do drugiego? Myślałam, że jedno i drugie to przekrój społeczeństwa. Czy też chadzanie na śluby implikuje podróże wyłącznie własnym samochodem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie. Ja kiedyś pojechałam na ślub autobusem i nie dostałam żadnego mandatu.

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2017-02-22, 18:22

Cytat:

Napisane przez cranberry juice

No więc sorry, ale nie zastosuję wobec wszystkich benefit of the doubt. Bo naprawdę nie wierzę, żeby 90% każdego autobusu miało chorobę lokomocyjną i chory kręgosłup (a najlepiej i oba naraz).

Jasne, nie musisz. Tyle że, zakładam, nie masz ani rentgena w oczach, ani szklanej kuli. I może z tej gówniary, która sobie siedzi cieknie jak z kranu i jest jej słabo, bo ona z kolei wygrala w loterii miesiączkowej (to też ja parę lat temu). Może ktoś oddawał krew/wraca z badań/zabiegu i też czuje, że niewiele brakuje żeby fiknąć. Może ktoś jest poważnie chory ale skoro tego po nim nie widać to na wszelki wypadek można pojechać jak po łysej kobyle. Po kobietach w ciąży w tzw. trymestrze pawia też wcale nie musi być widać ich stanu.

Więc tych możliwości, wcale nie rzadkich i nie nieprawdopodobnych, jest zdecydowanie więcej niż dwie wymienione przez Ciebie.

cranberry juice · 2017-02-22, 18:40

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7119830 1]Więc tych możliwości, wcale nie rzadkich i nie nieprawdopodobnych, jest zdecydowanie więcej niż dwie wymienione przez Ciebie.[/QUOTE]

Owszem. Ale nie oszukujmy sie - możliwością zupełnie prawdopodobną jest też po prostu buractwo. Więc bym go jednak nie wykluczała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2017-02-22, 18:49

Cytat:

Napisane przez CzasKomety

A ja mam chorobę lokomocyjną i krzywy kręgosłup! A ostatnio prawie się popłakałam z bólu stojąc w autobusie. Myślałam, że poryczę się ze szczęścia jak usiadłam. Na dwa czy trzy przystanki. Jasne, mogłam poprosić o miejsce, ale siedzieli starsi ludzie, a utknęłam między kibicami Lechii. Bardzo miłymi zresztą.

też tak ostatnio miałam, byłam przeszczęśliwa jak usiadłam. Zwykle nie mam z tym problemu ale był kosmiczny tłok, stałam przy nawiewie gorącego powietrza i pierwszy raz od dawna robiło mi się słabo.

**201708160922** · 2017-02-22, 19:32

Dubel.

_Matilde_ · 2017-02-22, 19:38

Swojego czasu jak jeździłam mpk właściwie codziennie to rzadko patrzyłam na miejsca siedzące - byłam przyzwyczajona że nawet jak usiąde to zaraz będę musiała ustąpić więc nawet nie próbowałam.
Parę razy mi się zdarzyło źle czuć, i siedziałam, raz akurat wtedy stanęła przy mnie ciężarna kobieta - nie ustąpiłam, też miałam ten raz potrzebę siedzieć. Nikt inny się nie podniósł, mi było głupio bo też jestem wychowana tak żeby ustępować. Ale pierwszy raz pomyślałam dlaczego zawsze ja mam to robić kiedy inni mają gdzieś.

Teraz jeżdżę rzadziej komunikacją zbiorową, zwykle busami, które są ciasne. Zdarza mi się trzymać torby i torebki na siedzeniu obok - jeśli nie ma ludzi. Jak się bus zaczyna zapełniać to upycham to pod nogami lub na. Ale nie uważam że zapytanie czy ktoś może zdjąć torebkę jest proszeniem się o miejsce - to raczej zwyczajowe i grzecznościowe zapytanie, bo nie spotkałam się z odmową.

Kiedyś ustąpiłam miejsca dziewczynie w ciąży bo mi się jej naprawdę żal zrobiło, wsiadła do zapchanego już busa, wokół siedzieli kołkiem chłopcy i faceci, a ona stała i trzymała się za brzuch.

Ale ogólnie to staram się siadać z tyłu i nie musieć ustępować :P

Ebba_M · 2017-02-22, 20:01

Torby czy plecak trzymam na kolanach. Wyjatkiem sa sytuacje, gdy mam ciezkie zakupy, a tramwaj/autobus jest prawie pusty. Wtedy zdarza mi sie polozyc obok.

Co do ustepowania miejsca to jestem przerazona panujaca znieczulica. Mam wrazenie, ze coraz mniej ludzi ustepuje miejsca. Ja tez sie nie wyrywam do ustepowania tylko dlatego, ze ktos jest starszy (40, czy 50-latkowie to nie sa osoby, ktorym moim zdaniem trzeba ustapic), ale juz takie typowe dziadki

, kobiety w ciazy czy ludzie z problemem zdrowotnym moga na mnie liczyc.

Dzis w tramwaju takiej zgarbionej staruszce nie ustapila miejsca ani dziewczyna w wieku studenckim ani chlopak na oko gimnazjalista. Ustapil ok. 30-letni łysy dres, raczący się piwem. Brawo dla niego

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2017-02-22, 20:04

Mnie szczerze mówiąc często jest trudno rozpoznać, czy kobieta jest w ciąży, czy po prostu ma nadwagę.

2017-02-22, 10:07	#91
201708160922 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 10 444	Dot.: Zmęczone torby w autobusie Dla mnie w ogóle dziwne jest trzymanie torebki na siedzeniu. Też nie lubię trzymać nic na kolanach, ale albo kolana, albo podłoga. Siedzenie jest do siedzenia, nie do kładzenia torby. A już kladzenie czegokolwiek, gdy są ludzie, którzy mogliby usiąść w głowie mi się nie mieści i nie uważam, że muszę się prosić o miejsce. Ale zgadzam się z tym, że po to mamy języki, żeby ich używać. Perse napisała, że z domu wyniosła to, że np.starszym trzeba ustąpić bez proszenia. Lata spędzone w komunikacji zweryfikowało ten pogląd.

2017-02-22, 13:12	#92
natalia_t Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 10 465	Dot.: Zmęczone torby w autobusie Problem z plecakiem jest taki, że jak jest na plecach, to osoba go niosąca nie widzi że kogoś szturcha. Torby większość trzyma raczej bliżej siebie, plecak ma jednym ramieniu też, ale plecak założony prawidłowo, na dwóch szelkach, w tłoku może przeszkadzać. Dodatkowo w tłoku taka osoba się nawet nie obróci przez ten plecak, a i nieraz ściągnięcie go jest wtedy trudne. Wiem, bo jeździłam autobusem z mocno wypchanym plecakiem i różnie bywało. Kiedyś zajechałam trzy przystanki za daleko, bo mnie ludzie i mój własny plecak tak zablokowali, że nie mogłam wysiąść. Dostałam nauczkę na wieki.

2017-02-22, 13:32	#93
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Zmęczone torby w autobusie Treść usunięta

2017-02-22, 13:38	#95
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Zmęczone torby w autobusie No ale autobusami podróżuje sporo młodzieży szkolnej, nierzadko z takimi plecakami a to nie dość, że robi sztuczny tłok, bo zajmuje tyle miejsca co druga osoba, to jeszcze właśnie często można tym (oczywiście przez nieuwagę posiadacza) dostać.

2017-02-22, 13:50	#97
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Zmęczone torby w autobusie Treść usunięta

2017-02-22, 13:57	#99
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Zmęczone torby w autobusie Treść usunięta

2017-02-22, 13:58	#100
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 18 638	Dot.: Zmęczone torby w autobusie Przecież plecak mogą położyć na podłodze. Ciekawe czy chciałabyś zostać na przystanku i nie móc wejść do autobusu, bo dzieci sobie stoją z plecakami na plecach :P U mnie w pewnych porach na niektórych liniach byłoby tak codziennie.

2017-02-22, 14:23	#102
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Zmęczone torby w autobusie Treść usunięta

2017-02-22, 14:52	#104
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Zmęczone torby w autobusie Treść usunięta

2017-02-22, 15:57	#106
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Zmęczone torby w autobusie Serio to aż takie niespotykane? Koleżanka mojej mamy z pracy (ok. 50-tki właśnie) ma chorobę lokomocyjną, w autobusach miejskich i tramwajach jak najbardziej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-02-22, 16:10	#107
cranberry juice ctrl alt delete Zarejestrowany: 2013-05 Lokalizacja: San Escobar Wiadomości: 4 826	Dot.: Zmęczone torby w autobusie [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;71193881]Serio to aż takie niespotykane? [/QUOTE] No na pewno nie tak spotykane, żeby tłumaczyło rozmaite zachowania pasażerów zbiorkomu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-02-22, 18:12	#112
201708160922 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 10 444	Dot.: Zmęczone torby w autobusie A ja mam chorobę lokomocyjną i krzywy kręgosłup! A ostatnio prawie się popłakałam z bólu stojąc w autobusie. Myślałam, że poryczę się ze szczęścia jak usiadłam. Na dwa czy trzy przystanki. Jasne, mogłam poprosić o miejsce, ale siedzieli starsi ludzie, a utknęłam między kibicami Lechii. Bardzo miłymi zresztą.

2017-02-22, 18:40	#115
cranberry juice ctrl alt delete Zarejestrowany: 2013-05 Lokalizacja: San Escobar Wiadomości: 4 826	Dot.: Zmęczone torby w autobusie [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7119830 1]Więc tych możliwości, wcale nie rzadkich i nie nieprawdopodobnych, jest zdecydowanie więcej niż dwie wymienione przez Ciebie.[/QUOTE] Owszem. Ale nie oszukujmy sie - możliwością zupełnie prawdopodobną jest też po prostu buractwo. Więc bym go jednak nie wykluczała. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-02-22, 19:32	#117
201708160922 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 10 444	Dot.: Zmęczone torby w autobusie Dubel. Edytowane przez 201708160922 Czas edycji: 2017-02-22 o 19:34

2017-02-22, 19:38	#118
_Matilde_ Biała Dama Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: świętokrzyskie Wiadomości: 6 434	Dot.: Zmęczone torby w autobusie Swojego czasu jak jeździłam mpk właściwie codziennie to rzadko patrzyłam na miejsca siedzące - byłam przyzwyczajona że nawet jak usiąde to zaraz będę musiała ustąpić więc nawet nie próbowałam. Parę razy mi się zdarzyło źle czuć, i siedziałam, raz akurat wtedy stanęła przy mnie ciężarna kobieta - nie ustąpiłam, też miałam ten raz potrzebę siedzieć. Nikt inny się nie podniósł, mi było głupio bo też jestem wychowana tak żeby ustępować. Ale pierwszy raz pomyślałam dlaczego zawsze ja mam to robić kiedy inni mają gdzieś. Teraz jeżdżę rzadziej komunikacją zbiorową, zwykle busami, które są ciasne. Zdarza mi się trzymać torby i torebki na siedzeniu obok - jeśli nie ma ludzi. Jak się bus zaczyna zapełniać to upycham to pod nogami lub na. Ale nie uważam że zapytanie czy ktoś może zdjąć torebkę jest proszeniem się o miejsce - to raczej zwyczajowe i grzecznościowe zapytanie, bo nie spotkałam się z odmową. Kiedyś ustąpiłam miejsca dziewczynie w ciąży bo mi się jej naprawdę żal zrobiło, wsiadła do zapchanego już busa, wokół siedzieli kołkiem chłopcy i faceci, a ona stała i trzymała się za brzuch. Ale ogólnie to staram się siadać z tyłu i nie musieć ustępować :P __________________ Weź głęboki wdech Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem Webook Filmweb Last.fm

2017-02-22, 20:01	#119
Ebba_M Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-12 Wiadomości: 56	Dot.: Zmęczone torby w autobusie Torby czy plecak trzymam na kolanach. Wyjatkiem sa sytuacje, gdy mam ciezkie zakupy, a tramwaj/autobus jest prawie pusty. Wtedy zdarza mi sie polozyc obok. Co do ustepowania miejsca to jestem przerazona panujaca znieczulica. Mam wrazenie, ze coraz mniej ludzi ustepuje miejsca. Ja tez sie nie wyrywam do ustepowania tylko dlatego, ze ktos jest starszy (40, czy 50-latkowie to nie sa osoby, ktorym moim zdaniem trzeba ustapic), ale juz takie typowe dziadki , kobiety w ciazy czy ludzie z problemem zdrowotnym moga na mnie liczyc. Dzis w tramwaju takiej zgarbionej staruszce nie ustapila miejsca ani dziewczyna w wieku studenckim ani chlopak na oko gimnazjalista. Ustapil ok. 30-letni łysy dres, raczący się piwem. Brawo dla niego

2017-02-22, 20:04	#120
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 18 638	Dot.: Zmęczone torby w autobusie Mnie szczerze mówiąc często jest trudno rozpoznać, czy kobieta jest w ciąży, czy po prostu ma nadwagę.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)