Dieta 3d chili

[Palolinka]

hej! U mnie dziś 6 dzień minął (bo posiłki skończone). Nawet nie wiem kiedy zleciało te 6 dni. Nie ważyłam się jeszcze, ale to co zauważyłam to to, że żołądek mi się skurczył. Bo wzięłam dziś obiad do pracy i nie dałam rady go zjeść. Dziś nie zdążyłam też zjeść drugiej przekąski. Tak więc nie trzymam się jakoś dokładnie wszystkiego. No ale staram się

Jeśli chodzi o imbir to ja bardzo lubię, więc spoko

A jeśli chodzi o zamienianie posiłków, to ja je zamieniam często... tylko oczywiście nie w taki sposób, żeby jeść ciągle np. chleb czy czekoladę. Ale jak już ugotuję obiad to mam najczęściej na dwa dni. Śniadania też zamieniam na te bardziej kaloryczne, bo rano potrzebuję energii do pracy. Poza tym w miarę wg planu Aha... i też piję więcej zielonej, owocowej herbaty niż wody. Staram się jednak wypić jakiś litr wody mineralnej dziennie.

[Moniaczek_W]

No właśnie u mnie z tym imbirem jakoś ciężej ... Też po śniadaniu i 1 przekąsce do obiadu raczej chodzę głodna ale stawiam na to, że żołądek musi się trochę ścisnąć.. O 20 zjadłam kolacje w trochę mniejszej porcji bo syta byłam po obiedzie ( makaron włoski ) .. Popedałowałam pół godzinki na rowerku stacjonarnym.. A które z Was są już może po diecie? Jakie maksymalnie wyniki można osiągnąć? I czy faktycznie zrzucone kg nie wracają??


Teraz relax przy Chirurgach 9 .. Stara jestem a się jaram tym serialem

[łubu_dubu]

Co do efektów to różne opinie widziałam, zależy jaki się wcześniej tryb prowadziło, jak trzyma się diete, metabolizm itp itp...


A przytyć, zawsze się przytyje jak po diecie od razu się wróci do swoich starych okropnych nawyków Myślę, że tak na prawdę całe życie trzeba uważać na to co się je.. niestety


Ja się troche obawiam tego, że za 2 tyg śmigam za granicę na kilka mc i że cięzko będzie mi się trzymać planu diety, a i żeby ceny jedzenia tamtejszego mnie nie zachęciły do kupowania dania instant ... ((

[weronika506]

Witam

ja dzisiaj tez zakupiłam dietę ale w wersji drukowanej bede czekała na przesyłkę .. " do diety przyłącza się moja mama i moja siostra także będzie nas trzy miejmy nadzieje ze sie nam uda zrzucić parę kilogramów

[Moniaczek_W]

Jestem świadoma tego, że po diecie trzeba będzie w dalszym ciągu jeść "ostrożnie" . Liczę na to, że przy okazji tracenia zbędnego balastu wpoję w siebie pewne zdrowe nawyki a innych oduczę .

Sama w tej chwili jestem za granicą i z dostępnością jedzenia raczej problemów nie mam, a ceny jak to ceny wszystkiego są wyższe, trzeba się z tym liczyć.

Ja dietę zamówiłam w wersji elektronicznej i sama drukuje i wieszam na lodówce, żeby mieć na oku co i jak

[Aganitusia]

z wodą nigdy nie miałam problemów, mam od wielu lat nawyk picia mineralnej. Dodatkowo bez względu na porę roku, zwracam uwagę na to,że jest to reguły jest to raczej chłodna bądź wręcz zimna woda. Gdzieś kiedyś wyczytałam że picie zimnej wody dodatkowo sprzyja chudnięciu bo organizm musi zużyć co nieco kalorii by ją ogrzać.tylko czy to prawda?niewiem, ale wlewam w siebie bez problemu zalecane ilości płynów.

A tak przy okazji - serdecznie witam nowe duszyczki

[myssie]

Hej dziewczyny!
Jakiś czas jestem zalogowana na forum, coby czytać wybiórcze wątki, to mój pierwszy post.
Od razu uprzedzam, że nie mam żadnego konta sponsorowanego, dopiero też zaczynam z dietą 3D chili. Od jutra dokładnie. Zaopatrzyłam się we wszystkie składniki i wieczorkiem sobie już tworzyłam dania na jutro. Idę do pracy, więc czekają już w lodówce w plastikowych pojemniczkach.
Czy Wam w ogóle zdarza się jeść te obiadki na zimno? Ja niestety nie będę miała wyboru, nie mam możliwości ich podgrzania w pracy, a czasem pracuę po 12 h więc nie mam wyboru... jeśli chcę być na diecie muszę je tak jeść.
Dlatego też pozamieniałam sobie potrawy, np te omlety no to logiczne że bedąc w pracy nie będę w stanie ich robić
No i częśc już powywalałam... kawa z kardamonem, ble. Dziś piłam kawkę i dosypałam łyżeczkę i wylałam po kilku pierwszych łykach NIe smakowała mi. Pozamieniałam te kawowo- kardamonowe pozycje na owoce, z innych dni.

Mam do Was pytanie - czy pozwalacie sobie na herbatę czarną? Oczywiśćie bez cukru. W radach pisze, żeby pić białą, zieloną lub czerwoną. Oczywiście będę pić zieloną i czerwoną, zwłaszcza jak w jadłospisie jest na nie wskazanie, ale czasami nie ma wskazania JAKA herbata, bardziej z czym (np. z imbirem), czy wtedy może być zwykła czarna?

Mam nadzieję, że wytrwam na tej diecie.. Wam zyczę tego samego, piszcie jak Wam idzie I oby przyniosła oczekiwane efekty

[łubu_dubu]

Napisane przez myssie

Mam do Was pytanie - czy pozwalacie sobie na herbatę czarną? Oczywiśćie bez cukru. W radach pisze, żeby pić białą, zieloną lub czerwoną. Oczywiście będę pić zieloną i czerwoną, zwłaszcza jak w jadłospisie jest na nie wskazanie, ale czasami nie ma wskazania JAKA herbata, bardziej z czym (np. z imbirem), czy wtedy może być zwykła czarna?

Mam nadzieję, że wytrwam na tej diecie.. Wam zyczę tego samego, piszcie jak Wam idzie I oby przyniosła oczekiwane efekty

Ja piję zwykłą czarną, czasami zieloną, ale zależy gdzie jestem. Bo zielona jest dość moczopędna Generalnie chodzi o to, że zielona, biała i czerwona, ma wpływ na trawienie, korzystnie wpływa na zdrowie, dlatego zawsze te herbaty są zalecane w diecie.


Witamy i życzymy powodzenia

[marzenamia]

Ja zaczynam od pierwszego lutego. Czy ktoś ma ochotę dołączyć? Zakupy prawie zrobione oczywiście przyprawy, bo reszta to już na bieżaco

[Patrysia007]

Napisane przez marzenamia

Ja zaczynam od pierwszego lutego. Czy ktoś ma ochotę dołączyć? Zakupy prawie zrobione oczywiście przyprawy, bo reszta to już na bieżaco

Ja planuję od razu jak dostanę, mam nadzieję, że na dniach Nie wytrzymam do lutego, ale startujemy mniej więcej w tym samym czasie

[madzienka8891]

Witam Wszystkich
Ja również zakupiłam tą dietę,tyle tylko,że postnowiliśmy razem z moim facetem na nią przejść razem zawsze raźniej i łatwiej przede wszystkim.. nic w lodówce nie kusi,nikt nie wkurza jedząc coś czego mi nie wolno.. i zaczynamy teraz od soboty Ktoś też teraz startuje??

[marzenamia]

Napisane przez Patrysia007

Ja planuję od razu jak dostanę, mam nadzieję, że na dniach Nie wytrzymam do lutego, ale startujemy mniej więcej w tym samym czasie

Ja chcę od pierwszego lutego, bo planuję dietę na dwa miesiące no i akurat skończy się dwa dni przed świętami. i to bedzie czas na miesięczny odpoczynek;-) oczywiście bez szaleństw

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez madzienka8891

Witam Wszystkich
Ja również zakupiłam tą dietę,tyle tylko,że postnowiliśmy razem z moim facetem na nią przejść razem zawsze raźniej i łatwiej przede wszystkim.. nic w lodówce nie kusi,nikt nie wkurza jedząc coś czego mi nie wolno.. i zaczynamy teraz od soboty Ktoś też teraz startuje??

No właśnie to jest fajne jak ma się z kim u boku odchudzać. Ja mam w domu trzech facetów(męża i dwóch synów) którzy uwielbiają jeść a szczególnie moją pizze Ale mam nadzieję, że dam radę byłam już na niejednej diecie i dałam radę gotując dla siebie i dla nich osobno. A każdy z nich je i innych porach. Więc stoję prawie cały dzień przy garach ale mam silną wolę. Najgorzej tylko, że lubię w sobotę się zrelaksować po cięzkim tygodniu i wypić jakiegoś drinka a tu nic

[madzienka8891]

Napisane przez marzenamia

Ja mam w domu trzech facetów(męża i dwóch synów) którzy uwielbiają jeść a szczególnie moją pizze Ale mam nadzieję, że dam radę byłam już na niejednej diecie i dałam radę gotując dla siebie i dla nich osobno. A każdy z nich je i innych porach. Więc stoję prawie cały dzień przy garach ale mam silną wolę. Najgorzej tylko, że lubię w sobotę się zrelaksować po cięzkim tygodniu i wypić jakiegoś drinka a tu nic

To Cię podziwiam,nie dałabym rady gotować dla kogoś zupełnie "niedietetycznie" rzeczy, a u siebie pilnować jadłospisu z diety.. a co do drinka..to mam tak samo.. też będzie z tym problem,gdyż w weekendy zawsze gdzieś wychodzimy z przyjaciólmi.. no ale coż.. zobaczymy jakto będzie,a z drugiej strony coś za coś. Planuję też zacząc ćwiczyć,ale mam słomiany zapał i obawiam się że nie wystarczy mi silnej woli,żeby faktycznie regularnie się ruszać..

[panciaania]

Napisane przez madzienka8891

Witam Wszystkich
Ja również zakupiłam tą dietę,tyle tylko,że postnowiliśmy razem z moim facetem na nią przejść razem zawsze raźniej i łatwiej przede wszystkim.. nic w lodówce nie kusi,nikt nie wkurza jedząc coś czego mi nie wolno.. i zaczynamy teraz od soboty Ktoś też teraz startuje??

ja planuje jutro start- w piatek

[Dominika2302]

A na mnie coś ta dieta nie działa jestem już po 7 dniach. Trzymam się rygorystycznie, jeżdżę na orbitreku, waga spadła o ok 1 kg a dzisiaj wzrosła o 0,3. Sama nie wiem dlaczego.

[marzenamia]

Napisane przez madzienka8891

To Cię podziwiam,nie dałabym rady gotować dla kogoś zupełnie "niedietetycznie" rzeczy, a u siebie pilnować jadłospisu z diety.. a co do drinka..to mam tak samo.. też będzie z tym problem,gdyż w weekendy zawsze gdzieś wychodzimy z przyjaciólmi.. no ale coż.. zobaczymy jakto będzie,a z drugiej strony coś za coś. Planuję też zacząc ćwiczyć,ale mam słomiany zapał i obawiam się że nie wystarczy mi silnej woli,żeby faktycznie regularnie się ruszać..

No ja do diety dołączę Zumbę fitnes już sobie nagrałam

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez Dominika2302

A na mnie coś ta dieta nie działa jestem już po 7 dniach. Trzymam się rygorystycznie, jeżdżę na orbitreku, waga spadła o ok 1 kg a dzisiaj wzrosła o 0,3. Sama nie wiem dlaczego.

Ja myslę, że to zależy od tego ile się ma do zrzucenia. Osoby które waża poniżej 60 kilo i chcą schudnąć to ta waga idzie wolniej. Ci co mają sporo to waga idzie szybciej. Tak mi się wydaje

[Dominika2302]

No tak ale ja ważę 71 kg przy wzroście 165 cm więc ok 8-10 kg mam do zbicia, to nie tak mało.

[panciaania]

moze @ sie zbliza? wtedy woda stoi w organizmie,potem zleci szybko nadmiar

[marzenamia]

Napisane przez Dominika2302

No tak ale ja ważę 71 kg przy wzroście 165 cm więc ok 8-10 kg mam do zbicia, to nie tak mało.

No to prawie tak jak ja. Tylko że ja ma 69 kilo przy wzroście 162. Tragedia szczupłe ręce,szczupłe nogi a brzuch jak u kobiety ciężarnej ale mi się marzy schudnąć 15 kilo. Radę bym dała wytrzymać na diecie tylko czy schudnę na niej tyle

[madzienka8891]

Napisane przez Dominika2302

No tak ale ja ważę 71 kg przy wzroście 165 cm więc ok 8-10 kg mam do zbicia, to nie tak mało.

Ja mam jeszcze więcej do zrzucenia.. sporo więcej.. czasami organizmjest oporny na początku i powiedzmy ze się "stawia", a po chwili jak to przetrwamy z dnia na dzień widzimy spadek wagi..

[Dominika2302]

Ja póki co się nie poddaję, właśnie wsuwam leczo- pyyyycha! Nawet jeżeli nie uda mi się spektakularnie schudnąć to wydaje mi się, że przy takim odżywianiu nie przytyję a w sezonie zimowym to bardzo ważne gdyż zazwyczaj wiosną mam niespodziankę w postaci kilku dodatkowych kg

[zapalona]

dziewczyny jeżeli w składnikach jest mowa o papryce zółtej czy zielonej to jecie ją surową? np z serkiem. Ja na początku tak robiłam ale teraz mi nie może przejść przez gardło.
Mogę zjeść jej pasek czy dwa pod surową postacią ale nie całą sztukę.

[Doreksik]

Napisane przez zapalona

dziewczyny jeżeli w składnikach jest mowa o papryce zółtej czy zielonej to jecie ją surową? np z serkiem. Ja na początku tak robiłam ale teraz mi nie może przejść przez gardło.
Mogę zjeść jej pasek czy dwa pod surową postacią ale nie całą sztukę.

Zwykle nie zjadam całej, tylko pół. Wolę zostawić drugą połowę np. do leczo. Ze skąpstwa, bo jest droga

[madzienka8891]

Napisane przez zapalona

dziewczyny jeżeli w składnikach jest mowa o papryce zółtej czy zielonej to jecie ją surową? np z serkiem. Ja na początku tak robiłam ale teraz mi nie może przejść przez gardło.
Mogę zjeść jej pasek czy dwa pod surową postacią ale nie całą sztukę.

Według mnie chodzi o surową.. aż taki wstręt masz do papryki?? musisz się jakoś przełamać.. ja nie cierpie cynamonu.. sam zapach już mi przeszkadza..

[łubu_dubu]

Napisane przez zapalona

dziewczyny jeżeli w składnikach jest mowa o papryce zółtej czy zielonej to jecie ją surową? np z serkiem. Ja na początku tak robiłam ale teraz mi nie może przejść przez gardło.
Mogę zjeść jej pasek czy dwa pod surową postacią ale nie całą sztukę.

Ja aż tak to się nie rozdrabniam. Teżn ie lubię surowej papryki, chyba ze do kanapki, ale nie samego serka. Zrobiłam raz, zjadłam 1/5 tego i wyrzuciłam. Po prostu zamieniam sobie z innego dnia przekąske czy śniadanie

Jak wam dzisiaj idzie? U mnie właśnie dzień 7 zakonczony miałam stawać dzisiaj na wage, ale przyszła niespodziewanie @ :O dziwne, biore tabsy i powinna być w niedzielę, ale pewnie przez diete się przestawiło.. Więc pomiar za kilka dni, nie mogę się doczekać Ale po pasku w spodniach co nieco widać...

[zapalona]

lubię paprykę tzn lubiłam dzięki tej diecie będę miała do niej wstręt

może spróbuje ją zalać wodą żeby była trochę miekka.

Ta kolacja (dzień 3) to nie był serek z papryką tylko papryka z serkiem! Fuj! Zjadłam sam serek a paprykę wyrzuciłam.

Myślałam że nie ma nic bardziej ohydnego od soku pomidorowego z chili, czy grejfruta z 2 łyżeczkami imbiru (dałam w proszku) ale taka ilość papryki mi po prostu przeszkadza.

chętnie zjem pasek czy dwa, ale nie całą sztukę! brr

[myssie]

Łubu dubu, wielkie dzięki za odpowiedź!
Cieszy mnie ona bardzo, gdyż bardzo lubię czarną herbatę, najlepiej wchodzi mi na gorzko. Zwłaszcza zimą z resztą teraz piję jej dużo, ale część czarnych kubków zamienie na zielone i czerwone. Za zieloną herbatą nie przepadam, jest dla mnie dośc gorzka, ale da się ją wypić, więc czasem jak najbardziej. Czerwona mi nawet smakuje, więc bedę je popijać, do tego wodę. Jedyne w kwestii napojów nad czym cierpię to soki - uwielbiam je, ale jakoś wytrzymam

Dominika, ja mam podobną ilość do zrzucenia... przy wzroście 163 waga 72,3 kg aż wstyd sie przyznać. Zawsze miałam powolną przemianę materii no i do tego zle nawyki zywieniowe... Chciałabym zrzucić conajmniej 10 kg, więc dwumiesięczna dieta na pewno się szykuje.

Ja właśnie jestem po [albo w trakcie bo wsuwam kolację] pierwszym dniu. Kolacja wypadla mi późno, ale ja także późno chodzę spać, no i śniadanie było o 8:00 więc tka to w sumie wypadło. Wcinam wlaśnie tą sałatkę z brązowym ryżem, slonecznikiem, papryką i pomidorkami. Przepyszna! Choć z tych proporcji podanych w przepisie wyszło mi jej strasznie dużo :O i nie wiem, czy dam radę zjeść całą... Chyba podzielę się z domownikami

[madzienka8891]

A powiedzcie mi o co chodzi z tą kawą? Może to głupie pytanie,ale kawe (zwyklą/rozpuszczalną) mam zalewać mlekiem?

[Moniaczek_W]

Ja ten serek z papryką jeszcze jakoś "przechrupie" he .. choć właśnie to chrupanie mnie męczy ;-) za to nie zniosę tego nieszczęsnego grejpfruta z imbirem.. Bleeee!

Dziś dzień 4 za mną .. Jestem po kolacji - pieczone jabłuszko i dobrze, bo strasznie miałam ochotę na coś słodkiego.
Dziś jakoś wyjątkowo głodna chodziłam.. a to świeża biała bułka mnie korciła gdy córce robiłam.. a to rosół pachniał.. Oj zaczyna się prawdziwa walka he

[łubu_dubu]

U mnie mama robiła pierogi i sernik.. brrrrr

Nie lubimy jak nas kuszą


Dziewczyny, jak nie lubicie imbiru do grejfrutu, to zjedzcie do samego a imbir dodajcie do herbaty