Wątek...dla Ciebie:)

[jelonek1985]

Napisane przez dudipopka

no zaczym ja swoje dziecie odchowam to nie wiem czy bedzie mi sie chciało w wieku 50 ciu studiować

Ja jestem w tej samej sytuacji. My to nawet nie planujemy jeszcze dzieci Jak ludzie pytają, kiedy w końcu, bo już najwyższy czas, to mówię, że jak Bóg da to będzie. A tak na serio to myślę, że po 30. Tak się ułożyło, trudno

[peach_passion]

ja do 30 chciałabym mieć już dwójkę

[dudipopka]

dla mnie macierzyństwo po 30 to normalka ale fakt ludzie potrafią umilić zycie pytaniam a kiedy a dlaczego ,milusio jak cholera

[MadameButterfly6]

Napisane przez jelonek1985

Napiszę Ci coś od siebie. Jak ja to widzę, ok?

Co do pierwszego pogrubionego: tak, moim zdaniem przesadzasz. Robisz przysłowiowe "z igły widły".

Co do drugiego pogrubionego: a czy on wie, czego Ty od niego oczekujesz, że chciałabyś, żeby dzwonił częściej? Może on by wolał zadzwonić raz a konkretnie niż 3 razy i o pogodzie gadać czy wymyślać bzdetne tematy. Może dlatego właśnie marudzi i mówi, że zmęczony, bo nie ma o czym Ci nawijać?

Ja wiem z własnego doświadczenia, że ja i mój TŻ nie nadajemy się do rozmów przez telefon. Razem pracujemy, mieszkamy, spędzamy wolny czas i zawsze mamy o czym ze sobą rozmawiać. Dać nam jednak telefony i tematy się nie kleją. I nie wiem dlaczego tak jest Może Wy macie tak samo?

No ale ja nie chcę w sumie, żeby dzwonił częściej... Tylko, żeby te rozmowy inaczej wyglądały. Jak się widzimy to jest przesłodki kochany misio, a jak pojedzie tam to ja nie wiem co sie dzieje. Wiadomo, bez sensu, zeby jeczal non stop, ze teskni i kocha i zle mu beze mnie, no ale raz na tydzien to milo by bylo cos takiego uslyszec. Chociaz wiecie co? Moze to i moja wina, bo na poczatku taki byl, a odkad sie non stop czepiam to przestal mi okazywac uczucia na odleglosc...

Ale ja go i tak nie rozumiem: dzisiejszy przykład - gadamy na gg, on czesto robi jeszcze inne wazne rzeczy w miedzy czasie np. pisze program czy prace i odpisuje mi co kilka minut. Ok, przyzwyczailam sie. A ja dzisiaj jak odpisywalam po 2 (słownie: dwóch) minutach to napisal mi tylko, ze widzi, ze zajeta jestem i nie bedzie przeszkadzal i poszedl spac... Nie wiem co o tym myslec...

Co do dzieci, to ja mam jakas awersje chyba... Nie chce poki co miec dzieci i nie wyobrazam sobie siebie w roli matki. Za to moj TZ juz moglby sie zenic i miec dzieci

Dziewczyny trzymajcie kciuki, jutro mam wyniki czy dostalam sie na drugi kierunek

[Zmienna kobieta]

Napisane przez dudipopka

taaa jasnee w wieku 36 lat na studia heh

Ze mną studiowały osoby ok. 40 - 50, a nawet 60 lat!

Napisane przez marzenkaz

Hej dziewczyny dawno mnie nie było
Co tam u was??
Ja po sesji już
I jestem na 3 roku
opowiadajcie co tam laski pozdrawiam was

No to gratuluję 3 roku

Napisane przez MadameButterfly6

Dziewczyny trzymajcie kciuki, jutro mam wyniki czy dostalam sie na drugi kierunek

No to trzymamy

Jelonek nie chciało mi ciebie zacytować... To ile ty masz lat? Bo jak jesteś rocznik jak w nicku no to masz przecież dopiero 25 lat, więc jeszcze masz czas na dzieci...

A teraz ja... Mam kaca po wypiciu 2 i pół piwa....I tyle w tym temacie....

[fiolusiek]

ja tak do 28 to planuje juz miec 2 i tyle nie chce czekac do 30 i potem miec problemow z zajsciem czy cos w tym stylu ani byc babcia dla swojego maluszka

[peach_passion]

Napisane przez Zmienna kobieta

A teraz ja... Mam kaca po wypiciu 2 i pół piwa....I tyle w tym temacie....

no bywa i tak

Napisane przez fiolusiek

ja tak do 28 to planuje juz miec 2 i tyle nie chce czekac do 30 i potem miec problemow z zajsciem czy cos w tym stylu ani byc babcia dla swojego maluszka

a ile masz lat?

[jelonek1985]

Napisane przez Zmienna kobieta

Jelonek nie chciało mi ciebie zacytować... To ile ty masz lat? Bo jak jesteś rocznik jak w nicku no to masz przecież dopiero 25 lat, więc jeszcze masz czas na dzieci...

No właśnie mam te 25 lat Ale jestem z TŻ już od dziesięciu a od dobrych trzech lat słyszymy pod swoim adresem różne aluzje dotyczące ślubu i dzieci. Na końcu to już nawet wpadki nam życzono, żeby dziecko stało się pretekstem do zawarcia małżeństwa
Aż tu nagle "ni z gruszki ni z pietruszki" sami zdecydowaliśmy się na ślub. Bez niczyjej namowy, bez nacisków czy z powodu ciąży.
Na dziecko chcemy się zdecydować po mojej 30 (TŻ ma już prawie swoją na karku), bo chcemy jeszcze trochę pobyć na emigracji. A tak na prawdę, to jak na razie, nie ciągnie mnie do macierzyństwa.

[fiolusiek]

ja mam dopiero 22 a tz ma 25, wiec mamy czas

[Zmienna kobieta]

Napisane przez jelonek1985

No właśnie mam te 25 lat Ale jestem z TŻ już od dziesięciu a od dobrych trzech lat słyszymy pod swoim adresem różne aluzje dotyczące ślubu i dzieci. Na końcu to już nawet wpadki nam życzono, żeby dziecko stało się pretekstem do zawarcia małżeństwa
Aż tu nagle "ni z gruszki ni z pietruszki" sami zdecydowaliśmy się na ślub. Bez niczyjej namowy, bez nacisków czy z powodu ciąży.
Na dziecko chcemy się zdecydować po mojej 30 (TŻ ma już prawie swoją na karku), bo chcemy jeszcze trochę pobyć na emigracji. A tak na prawdę, to jak na razie, nie ciągnie mnie do macierzyństwa.

Też nie lubię takich głupich tekstów na temat dzieci. Że już czas najwyższy itd... Już widzę co to będzie po ślubie, tym bardziej, że na razie nie planujemy powiększać rodziny... Tzn. tak jeśli się nam przydarzy to będziemy się ogromnie cieszyć. Ale na razie musimy unormować sytuację mieszkaniową, a raczej jej brak...No i nacieszyć się sobą

Napisane przez fiolusiek

ja mam dopiero 22 a tz ma 25, wiec mamy czas

A to ty rok młodsza ode mnie jesteś Masz jeszcze 6 lat na realizację swojego planu

[MadameButterfly6]

Dziewczyny dostałam się na drugi kierunek!!!!

[Zmienna kobieta]

No to gratulacje

[peach_passion]

a niech każdy ma dzieci kiedy chcę. nie lubię za przeproszeniem wpieprzania się w czyjeś życie. ktoś chcę ślub to weźmie, chce dziecko to będzie miał a jak nie chce to takie gadanie nic nie da a tylko humor potrafi zepsuć. każdy ma swoje tempo i swoje potrzeby. a wy dziewczyny wszystkie jeszcze młode jesteście i macie czas na wszystko

madame gratuluję a jaki to kierunek?

[jelonek1985]

Napisane przez Zmienna kobieta

Też nie lubię takich głupich tekstów na temat dzieci. Że już czas najwyższy itd... Już widzę co to będzie po ślubie, tym bardziej, że na razie nie planujemy powiększać rodziny... Tzn. tak jeśli się nam przydarzy to będziemy się ogromnie cieszyć. Ale na razie musimy unormować sytuację mieszkaniową, a raczej jej brak...No i nacieszyć się sobą

No też właśnie o to chodzi, że my również najpierw chcemy się "ustawić" a potem myśleć o dzieciach. Nie chodzi mi o to, że dziecko by nam przeszkadzało, bo jeśli byśmy wpadli to katastrofy by nie było, toż to szczęście największe dać komuś życie i wydać dzieciątko na świat Po prostu chcemy, by pojawiło się wówczas, kiedy przyjdzie na to odpowiedni czas.

Napisane przez MadameButterfly6

Dziewczyny dostałam się na drugi kierunek!!!!

A na co konkretnie się dostałaś?
Gratuluję

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez peach_passion

a niech każdy ma dzieci kiedy chcę. nie lubię za przeproszeniem wpieprzania się w czyjeś życie. ktoś chcę ślub to weźmie, chce dziecko to będzie miał a jak nie chce to takie gadanie nic nie da a tylko humor potrafi zepsuć. każdy ma swoje tempo i swoje potrzeby. a wy dziewczyny wszystkie jeszcze młode jesteście i macie czas na wszystko

No i dlaczego jedni ludzie to rozumieją a drudzy głupim gadaniem życie uprzykrzają?
Ach, ja wiem dlaczego u nas w rodzinie tak na nas naciskają. My już dawno ich gierki prześwietliliśmy na wylot Ale co? Na głupotę ludzką lekarstwa nie ma

[peach_passion]

Napisane przez jelonek1985

No i dlaczego jedni ludzie to rozumieją a drudzy głupim gadaniem życie uprzykrzają?
Ach, ja wiem dlaczego u nas w rodzinie tak na nas naciskają. My już dawno ich gierki prześwietliliśmy na wylot Ale co? Na głupotę ludzką lekarstwa nie ma

i tak mam wrażenie że już jest mniej takiego gadania, że większość zajmuje się swoim życiem i nie włazi z buciorami w cudze. chociaż zawsze się znajdzie jakaś nadgorliwa ciocia

[MadameButterfly6]

Napisane przez peach_passion

madame gratuluję a jaki to kierunek?

Napisane przez jelonek1985

A na co konkretnie się dostałaś?
Gratuluję

Dziękuję Wam
Dostałam się na filologię romańską z językiem angielskim

[Zmienna kobieta]

Wiecie, tylko najbardziej przykre jest jak ktoś jest bezpłodny i sam przeżywa tragedię, a inni go jeszcze bardziej dołują.. Tymi nietaktownymi pytaniami... Znam taką parę i uwierzcie - brak słów na debilizm ich rodziny.....

[jelonek1985]

Napisane przez peach_passion

i tak mam wrażenie że już jest mniej takiego gadania, że większość zajmuje się swoim życiem i nie włazi z buciorami w cudze. chociaż zawsze się znajdzie jakaś nadgorliwa ciocia

U nas właśnie od strony TŻ to wszyscy się wszystkim interesują, wtrącają, obmawiają i obgadują, komentują każde posunięcie i podjętą decyzję oraz włażą w życie buciorami (nie butami, lecz BUCIORAMI). Jak coś się wydarzy to linia telefoniczna się grzeje. Wszyscy nawet mają w jednej sieci, żeby taniej było

[Zmienna kobieta]

Napisane przez jelonek1985

Wszyscy nawet mają w jednej sieci, żeby taniej było

[jelonek1985]

Napisane przez Zmienna kobieta

Wiecie, tylko najbardziej przykre jest jak ktoś jest bezpłodny i sam przeżywa tragedię, a inni go jeszcze bardziej dołują.. Tymi nietaktownymi pytaniami... Znam taką parę i uwierzcie - brak słów na debilizm ich rodziny.....

No właśnie. Ja też nie wiem czy mieć będziemy, w końcu kiedyś tam chorowałam, kupę czasu nie miesiączkowałam i do ginekologa trzeba by się wybrać
A ta rodzina świadoma jest ich sytuacji, że dzieci mieć nie mogą? Bo jeśli wiedzą i jeszcze takie tematy przy nich poruszają to popieram - głupota i tyle. W ogóle uważam, że nic nie powinno się człowiekowi narzucać. Nie każdy chce żyć tak jak inni. Każdy powinien podążać swoim torem czy ścieżką.

[peach_passion]

Napisane przez Zmienna kobieta

Wiecie, tylko najbardziej przykre jest jak ktoś jest bezpłodny i sam przeżywa tragedię, a inni go jeszcze bardziej dołują.. Tymi nietaktownymi pytaniami... Znam taką parę i uwierzcie - brak słów na debilizm ich rodziny.....

ech...

Napisane przez jelonek1985

No właśnie. Ja też nie wiem czy mieć będziemy, w końcu kiedyś tam chorowałam, kupę czasu nie miesiączkowałam i do ginekologa trzeba by się wybrać
A ta rodzina świadoma jest ich sytuacji, że dzieci mieć nie mogą? Bo jeśli wiedzą i jeszcze takie tematy przy nich poruszają to popieram - głupota i tyle. W ogóle uważam, że nic nie powinno się człowiekowi narzucać. Nie każdy chce żyć tak jak inni. Każdy powinien podążać swoim torem czy ścieżką.

o tak. są pary które w ogóle nie chcą mieć dzieci. to tym bardziej by mnie wtedy coś trafiło. zresztą to się nie tyczy tylko dzieci a każdego aspektu życia.
też by mi się przydało pójść do ginekologa ale teraz chyba zrezygnuję z tabletek więc sobie daruję ten miły wydatek

[Zmienna kobieta]

Napisane przez jelonek1985

No właśnie. Ja też nie wiem czy mieć będziemy, w końcu kiedyś tam chorowałam, kupę czasu nie miesiączkowałam i do ginekologa trzeba by się wybrać
A ta rodzina świadoma jest ich sytuacji, że dzieci mieć nie mogą? Bo jeśli wiedzą i jeszcze takie tematy przy nich poruszają to popieram - głupota i tyle. W ogóle uważam, że nic nie powinno się człowiekowi narzucać. Nie każdy chce żyć tak jak inni. Każdy powinien podążać swoim torem czy ścieżką.

Słuchaj no każdy się domyśla, że nie mogą mieć dzieci, bo kurde 8 lat po ślubie, a tu potomka brak...Owszem, niektórzy z własnej woli nie decydują się na dzieci, ale jednak takie komentarze nie są na miejscu...

Tak samo jak moja sąsiadka urodziła po 10 latach małżeństwa pierwsze dziecko, to pierwsze pytanie mojej innej sąsiadki było ,,a pani się leczyła?"

[marzenkaz]

Napisane przez MadameButterfly6

Dziewczyny dostałam się na drugi kierunek!!!!

gratulacje a jaki??

Dziewczynki co tam ?? czytam i czytam i widze przyszłe mamusie no no super Ja jeszcze chce się wstrzymać choć mój już nie chce czekać i co ja mam robić?? kochane?????? spokojnie rozmawiamy nie ma kłótni ani nic , wczoraj dostalam @ i mój tak jakby sie zasmucił nie powiedział ani słowa jak zobaczyl że kupilam podpaski. Ale miał smutek i wzdychał... Kurcze taki kochany jest ..... a ja ciągle mówię :NIE:

[peach_passion]

Napisane przez marzenkaz

gratulacje a jaki??

Dziewczynki co tam ?? czytam i czytam i widze przyszłe mamusie no no super Ja jeszcze chce się wstrzymać choć mój już nie chce czekać i co ja mam robić?? kochane?????? spokojnie rozmawiamy nie ma kłótni ani nic , wczoraj dostalam @ i mój tak jakby sie zasmucił nie powiedział ani słowa jak zobaczyl że kupilam podpaski. Ale miał smutek i wzdychał... Kurcze taki kochany jest ..... a ja ciągle mówię :NIE:

mamusie planujące
zauważyłam że w tych czasach częsciej faceci chcą mieć dzieci niż kobiety. to ciekawe zjawisko.

[jelonek1985]

Napisane przez Zmienna kobieta

Słuchaj no każdy się domyśla, że nie mogą mieć dzieci, bo kurde 8 lat po ślubie, a tu potomka brak...Owszem, niektórzy z własnej woli nie decydują się na dzieci, ale jednak takie komentarze nie są na miejscu...

Tak samo jak moja sąsiadka urodziła po 10 latach małżeństwa pierwsze dziecko, to pierwsze pytanie mojej innej sąsiadki było ,,a pani się leczyła?"

Ach ... ludzie są tacy nietaktowni i bezduszni

No właśnie, są nie na miejscu. Co to kurde kogoś interesuje, że dzieci nie mam. Niech każdy na siebie patrzy, na swoje życie.
A z drugiej strony, chociaż nie wiadomo jak by się żyło, jak prowadziło i co robiło to zawsze znajdzie się ktoś kto się doczepi i głupio skomentuje Najlepiej żyć swoim rytmem i nie słuchać nikogo.

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez peach_passion

mamusie planujące
zauważyłam że w tych czasach częsciej faceci chcą mieć dzieci niż kobiety. to ciekawe zjawisko.

Mój TŻ tak samo. Nawet kota niańczy i nosi na rękach jak dziecko. W końcu nasz kotek to taka namiastka dziecka

[Zmienna kobieta]

Napisane przez peach_passion

mamusie planujące
zauważyłam że w tych czasach częsciej faceci chcą mieć dzieci niż kobiety. to ciekawe zjawisko.

O dokładnie, też to zauważyłam. Mój tż jak mi się okres spóźnia, to chodzi taki dumny jak paw i ciągle mi gada, że będzie ojcem Raczej to śmiechem bierzemy, ale w takich serio rozmowach to mówi, że już chciałby.
Może my chcemy sobie najpierw wszystko poukładać? Albo osiągnąć coś w życiu? Wiadomo, z dzieciaczkiem my będziemy siedziały, mężowie do pracy.....

[jelonek1985]

Napisane przez Zmienna kobieta

O dokładnie, też to zauważyłam. Mój tż jak mi się okres spóźnia, to chodzi taki dumny jak paw i ciągle mi gada, że będzie ojcem Raczej to śmiechem bierzemy, ale w takich serio rozmowach to mówi, że już chciałby.
Może my chcemy sobie najpierw wszystko poukładać? Albo osiągnąć coś w życiu? Wiadomo, z dzieciaczkiem my będziemy siedziały, mężowie do pracy.....

A no właśnie Tak to będzie wyglądało. Opiekunki do dziecka jakoś nie biorę pod uwagę. Przynajmniej przez pierwsze miesiące życia maleństwa.
A ja bym chciała najpierw budowę skończyć, trochę jeszcze na konto odłożyć na cięższe czasy, wrócić do kraju i wtedy tam już życie układać i powiększać rodzinę.

[Zmienna kobieta]

I widzicie, my jakoś tak myślimy normalnie.. ze chcemy dać dziecku jakąś przyszłość, żeby było co do garnka włożyć... A ja widzę coraz więcej 15-latek w ciąży... I co one mogą temu dzieciaczkowi dać?

[marzenkaz]

Napisane przez Zmienna kobieta

I widzicie, my jakoś tak myślimy normalnie.. ze chcemy dać dziecku jakąś przyszłość, żeby było co do garnka włożyć... A ja widzę coraz więcej 15-latek w ciąży... I co one mogą temu dzieciaczkowi dać?

no wlaśnie raczej one nic za to dziadkowie u nas w szpitalu 2 mies. temu urodziła 13latka lekarz mowi jej że jeszcze nie czas a ona prze.... no szok co sie dzieje...

[peach_passion]

Napisane przez jelonek1985

Mój TŻ tak samo. Nawet kota niańczy i nosi na rękach jak dziecko. W końcu nasz kotek to taka namiastka dziecka

co u kotka?

Napisane przez Zmienna kobieta

I widzicie, my jakoś tak myślimy normalnie.. ze chcemy dać dziecku jakąś przyszłość, żeby było co do garnka włożyć... A ja widzę coraz więcej 15-latek w ciąży... I co one mogą temu dzieciaczkowi dać?

no ale to to raczej nie są planowane dzieci