Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy

[anoska]

Napisane przez aaanuuusiaaa

Obie czynnościowe.
Moja zaczęła wypisywać receptę z kolejnymi anty (dowiedziałam się o badaniach przypadkiem) i spytałam ją nieśmiało o badania hormonalne, ona na mnie z zaskoczeniem i oburzeniem (ona za pół godziny musi wyjść a za mną jeszcze 4 pacjentki) "ale to mi to nic nie da!". Po tej akcji kumpela kazała mi zmienić lekarza, bo jej kuzynce też wypisywali tabsy na oko jak mi, no i teraz nie może mieć dzieci.
Jeśli chodzi o inne badania, wątroby, krew, cokolwiek co powinni wykonywać - zostałam zbadana poprzez pytanie "bierze pani jakieś leki?". Ja odpowiedziałam, że nie. Bo nie wylądowałam w szpitalu z czymś innym niż torbiel, więc nic mi o tym nie wiadomo. Kwestia, że nie byłam jeszcze na nic badana i mogliby coś wykryć - to już inna sprawa. Tym bardziej, że w szpitalu coś lekarce EKG nie pasowało, ale to mogło być ze stresu (byłam 1 raz w życiu). Chyba, że przesadzam.

Na Twoim miejscu zmieniłabym lekarza na kogoś bardziej kompetentnego

[@g@t@90]

Napisane przez abc1987

To prawda, że jeżeli torbiel jest dwudzielna, to jest mniejsze prawdopodobieństwo, że są zmiany nowotworowe?

Tak, jeśli jest dwudzielna to jest mniejsze prawdopodobieństwo. Ja taką właśnie miałam tobiel czynnościową krwotoczną na prawym jajniku 10cmx5cm ... I już czekała mnie operacja, bo była nie dość że ogromna to dwudzielna i ginekolog powiedział mi, że raczej tabletki nie pomogą, a ból był już naprawdę nie do wytrzymania, dosłownie bałam się ruszać...

W szpitalu markery wyszły mi dobre, pojechałam przed operacją na święta wielkonaocne na przepustkę do domu i po nich miałam wrócić na operację. Okazało się że torbiel bardzo się zmniejszyła podczas okresu do 2x3 (który był w miedzy czasie) i dostałam duphaston. Po tabletkach i okresie - wizyta kontrolna, torbiel się zwiększyła do 6x6, ale była już jednokomorowa i zdaniem lekarza, to że się zwiększała i zmniejszała było dobrym znakiem, niż gdyby nie reagowała na nic w ogóle.

Dostałam orgametril i znowu zgłosiłam się, ale trochę później, bo to był czas sesji i praktyk, i zjawiłam się po 1 miesiączce a tuż przed drugą i okazało się że torbiel zniknęła - ta wizyta była pół miesiąca temu.

I teraz właśnie rodzą się moje wielkie wątpliwości... Miałam robione USG przez jelito, bo jestem dziewicą. To badanie bardzo dokładne i chyba wyklucza prawdopodobieństwo pomyłki?

Pytam, bo znowu czuję bóle jajnika od 2 dni, a to chyba niemożliwe by tak szybko wytworzyła się torbiel i to na tyle duża, abym ją czuła... Z wyliczeń wynika że gdzieś teraz powinna przypadać mi owulacja, ale czy ból owulacyjny może tak długo się utrzymywać? A może to mój 'przemęczony' jajnik? Pomóżcie dziewczyny... Czy miała tak któraś z Was?

[wikula26]

Witam.
Moze zaczne od poczatku, 10 dni po @ dostalam kolejny @ tak mi sie przynajmniej wydawalo bo trwalo to tyle samo co normalny okres tyle tylko ze bylo tego znacznie mniej.Wystraszylam sie i nastepnego dnia poszlam do gin. Lekarz stwierdzil ze krwawienie ewidentnie jest i zrobil mi usg po ktorym stwierdzil ze mam na prawym jajniku cytuje torbiel cystyczny wypelniony niejednorodna trescia o wymiarach 41x38x28 (podejzenie c.zolte krwotoczne). W zatoce dauglasa niewielka ilosc wolnego plynu zbiornik sr. 15mm. Dostalam exacyl na zatrzymanie krwawienia i orgametril ktory mialam zazywac 2xdziennie przez 10 dni. Do niedzieli wlacznie bralam orgametril,ale w miedzy czasie mialam lekkie plamienie i teraz po odstawieniu tez ciagle mam plamienie takie brazowe czasami bardziej przypominajace krew. @ planowo powinnam dostac 21.08 lekarz kazal mi przyjsc po miesiaczce al ja juz sama nie wiem co robic. Aha dostalam jeszcze skierowanie na morfologie,plytki i crp, wszytkie wyniki wyszly prawidlowo. Teraz ogolnie gorzej sie czyje,glowa mnie boli, troche w krzyzu ,chwilami mnie mdli.
Takie objawy jak przed miesiaczka ale to co teraz mam jej nie przypomina,jest znacznie mniejsza. Juz sama nie wiem co robic,doradzcie mi cos. Czy ktos bral ten orgametril na torbiel,czy pomógł?

[@g@t@90]

Orgametril zawiera progesteron, który jest nie raz podawany kobietom na obfite i bolesne miesiączki, wydłuża on także cykl. Wniosek z tego taki, że miesiączka po zażywaniu orgametrilu jest znacznie bardziej skąpa - przynajmniej ja tak miałam. Dostałam ją praktycznie od razu po skończeniu tabletek - na 2 czy 3 dzień i cysta po nim zniknęła. Ja mam średnio obfite okresy, jeśli Ty np. zawsze miałaś średnie, średnio skąpe, to możliwe że dostałaś teraz okres. Mój cykl trwa jakieś 31 dni, jeśli Twój trwa normalnie coś koło 28, to prawie pewne że po zażywaniu tabletek przez 30 dni powinnaś go teraz mieć

[zabka19]

Dziewczyny, piszę do Was z problemem z którym się nie rozstaję juz długi czas- moją nieregularną miesiączką. Może zacznę od poczatku. 2 lata temu dostałam strasznych bóli brzucha, udałam się do lekarza, gdzie dowiedziałam się ze mam torbiel na jajniku i lekarka zaleciła mi duphaston. Zażywałam go przez 2 miesiące. Duphaston zlikwidował torbiel, i przepisano mi yasmin na 3 miesiące.Potem odstawiłam antykon. (4miesiące)i znowu miesiączka była nieregularna więc udałam sie do innego lekarza i... okazało się ze mam znowu torbiel ale duzo mniejszą. I kolejny raz duphaston-tylko tym razem na miesiąc-ponieważ źle działał na moją cere ginekolog zalecił brać dalej yasmin. I tak oto było do marca 2010. Odpuściłam branie yasminu i w pierwszym miesiącu po odstawieniu cykl wynosił 34 dni(kwiecień). Uccieszyłam się, bo myślałam ze to pewnie dobrze, że może jakoś się to unormuje. Następny mieesiąc cykl 39dni(maj), następnie 38(czerwiec), 40(lipiec), a teraz mamy sierpień i nie mam miesiąaczki juz 48 dzień. Napisałam na forum post, gdzie przedtsawiłąm sytuacje ze kochałam sie bez zabezpieczenia(ale dosłownie chwilke, bo na szczeście się zdązylismy się opanować) na początku lipca. Prawie 2 tyg temu zrobiłam test z wynikiem negatywnym. Dziewczyny doradziły mi zrobić drugi dla pewnośći więc g zrobilam i kolejny raz wyszedł negatywny. Wystarszyłam się więc, ze moze dzieję się coś niedobrego skoro tyle nie ma miesiączki a wynik negatywny. W tym tygodniu byłam u ginekologa, zbadała mnie, powiedziała że nie widzi niczego groźnego, ze nie ma torbiela oraz zrobiła cytologię. Zaleciła mi brać przez 5 dni 2 x dziennie Orgametril na wywołanie miesiączki. Jeżeli się nie pojawi, mam się znowu zgłosić do lekarza. Dziewczyny, powiedzcie co wy o tym wszystkim sądzicie, co to może być skoro ja czuję się bardzo dobrze. Martwię się ze to może być cos powaznego. Mam juz dość męki z moją nieregularną miesiączka Przepraszam za tak chaotyczny wpis, dodam jeszcze ze mam 19 lat.

[keira2008]

Ja też się strasznie męczyłam z nieregularnymi miesiączkami, w dodatku nie chciałam zajść w ciążę. Wszystko mi unormowały bardzo ładnie tabletki anty.
Może warto abyś stosowała je na stałe?

[zabka19]

Właśnie zamierzam tak zrobić, rozmawiałam z dwoma lekarzami którzy tak mi doradzili, czekam aż tabletki wywołają miesiączke i pójdę po antykoncepcyjne na dłużej. A ile czasu brałaś tabletki ?

[keira2008]

Dopiero po drugim opakowaniu zaczęło mi się wszystko normować, wtedy też przestałam plamić i organizm mi się przyzwyczaił do tabletek.

już ponad rok stale biorę tabletki i mam piękny 28-dniowy cykl.

[CurvyKate]

też bym Ci radziła stosować na stałe. ja jestem an tabletkach jakieś półtora roku. zaczęłam, bo nie chcę ciąży, oczywista sprawa, ale borykałąm sie z kolei z krótkim cyklem-21 dni, w związku z czym co dwa miesiące miesiączka występowała u mnie dwa razy w miesiącu. w zimie tego roku okazało się też, że mam podwyższony poziom estradiolu, ale jako że póki co nie ma żadnego niebezpieczeństwa z tego powodu, a raczej jest to pokłosie bardzo szybkiego i intensywnego dojrzewania, dostałam Regulon. i jestem bardzo zadowolona. cykl mam idealnie 28dniowy, co nie było oczywiste przy wcześniejszych tabletkach. poziom hormonów mi się ustabilizował i wszystko jest ok.
dlatego w kwestii regulacji bardzo bym Ci poleciła stałe stosowanie tabletek anty.

[zabka19]

Własnie nawet będąc u lekarza rodzinnego, rozmawiałam z nim o moich miesiączkach i doradził mi własnie dłuzsze stosowanie- nie takie które stosowałam 3 miesięczne tylko własnie min. rok.
Oby to pomogło, bo to straszna męka, żeby nie znać swojego cyklu i się jeszcze stresować czy to nie przypadkiem objaw jakiejś choroby ..

[keira2008]

No widzisz, więc to najlepsze wyjście
Więc jak tylko dostaniesz miesiączkę to leć do ginekologa.

[zabka19]

i jeszce dodam, że nigdy nie zdażyło mi się tak długo nie mieć miesiączki i jestem juz tak "wystraszona" i przemęczona tym wszystkiem, że boję się, że te tabletki które mam obecnie(orgamentil) okresu nie wywołają i znowu będzie kolejny problem

[Lia89]

Może zrób badania? Zobacz jakie hormony nie są w normie? U mnie wielką krzywdę robiła prolaktyna po MTC, przekroczona 18 razy. Miałam wahania niewielkie, ale już było coś nie tak. Teraz biorę tabletki, bo lekarz nie widział przeciwwskazań i mam regularne krwawienia. Powiedział, że jeśli będę chciała zajść w ciążę, to będę musiała uregulować hormony, bo mogę mieć problemy.

[Ania ania23]

Na Twoim miejscu w pierwszej kolejności zmieniłabym lekarza,który wziął by się za diagnostykę a później za leczenie. Powinnaś mieć porobione badania hormonalne, w tym koniecznie hormony tarczycy, prolaktynę i inne hormony płciowe. Tabletki anty rozwiążą problem na chwilę. Nieunormowane hormony mogą skutkować tym iż w przyszłości możesz mieć problemy z zajściem w ciążę. Dlatego zrób badania!!!!!!!

[zabka19]

badania robiłam jakieś pół roku temu i wszystkie wyszły bardzo dobrze. Ostatnio jak opisywałam w pierwszym poście będąc u lekarza prosilam o badania lecz p.doktor mi odmówiła, powiedziała ze najpierw musi wywołać. Dlatego gdy dostanę meisiączke, pójdę i poproszę znowu o badania..

[zabka19]

Hej dziewczyny, dostałam miesiączke wywołaną orgamentrilem i dziś jest 5 dzień cyklu i ostatni dzień okresu. Byłam u lekarza, przepisał mi tab. antykoncepcyjnei nie powiedział mi kiedy mam je zacząć brać :/ powiedziałam mu ze dzis mam ostatni dzień meisiaczki a on na to:" prosze brać znowu tabletki". To mnie zaślepiło i nie zapytałam go od kiedy mam zacząc. Kiedys jakprzychodziłam po tabsy(brałam z przerwami) nie mając okresu, mówil zebym czekała na 1 dzień miesiączki, a dzis po tym jak mu powiedzialam ze mam osttni dzień to powiedział to co wczesniej pisałam. Czy nic mi się nie stanie, czy moze nie wystapic krwawienie jesli wezme je dzisiaj ? czy moze wyniknąc z tego jakiś problem?Dodam ze nie chce czekac na kolejna meisiączke, poniewaz moze ona nastąpic za 40, 50, czy nie wiem ile dni.. dziękuje za odp.,
tabletki-yasmin

[keira2008]

W przypadku rozpoczęcia stosowania tabletek 2-5 dnia cyklu należy dodatkowo zabezpieczać się przez 7 dni (prezerwatywa) i dopiero 8. dnia zażywania tabletek osiąga się skuteczną antykoncepcję.

[zabka19]

a moze byc tak ze przez to ze nie wzielam 1. dnia cyklu moze nie wystąpić miesiączkach oraz przez to moja miesiączka była "wywołana" ?

[czikita4]

Witam. Mam 17 lat. Miałam kiedys małą torbiel na jajniku ( jakieś 2 lata temu ), lekarz dał mi tabletki antykoncepcyjne, problem zniknął i znów... Minęły 2 lata, okres miałam najpierw co 28, potem co 21, 19 i co 17 dni. Poszłam na usg, wykryto mi torbiel 3,2cm na 2,5 cm. Lekarz powiedział, że wystarczy, ze będę brać antykoncepcję, ale jakoś nie mam przekonania, w końcu to już drugi raz. Czy branie tabletek w takim wieku jest bezpieczne? Boję się, że zgrubnę ( choć przedtem mi się to nie zdarzało po tabletkach) lub w przyszlości będę miała problemy z zajściem w ciążę... Jak to w końcu jest ? Proszę o odpowiedzi.

[anoska]

ja szukałabym przyczyny torbieli i nie ukrywała problemu pod tabsami

[HotterThanFire]

po tabletkach anty plodnosc zazwyczaj wraca po 7 dniach. Wiec wyluzuj a co do tycia, anty zwiekszaja bardzo apetyt, ograniczaj sie i bedzie ok.
A co do torbieli - badalas sie na PCO ?

[weinberger]

a ja bym zmieniła lekarza. Albo choc poradziłabym się drugiego.
Wydaje mi się ze branie pigułek nie rozwiąże do końca problemu z torbielami. Tak jak ktoś już napisał - trzeba poszukać przyczyny.

[paskudas]

też miałam torbiel w podobnym do Ciebie wieku- miałam chyba 18 lat;/
wszytko zależy od tego jaki jest rodzaj torbieli. Ja miałam czynnościową- czyli taką, która na nowo może się utworzyć w zasadzie co miesiąc (zw. z owulacją). Moja urosła już do 6cm ;D i tabletki ją przegoniły. Jednak po odstawieniu ich teraz, chyba po 4ech latach brania (zaczęły mi się od nich robić rozstępy i pękać naczynka na nogach- moja mama też tak reagowała na hormony) odstawiłam je. I szczerze mówiąc mam wrażenie, że coś tam znów rośnie. Czuję ten sam rodzaj bólu..
Tak jak mówię- wszystko zależy od rodzaju torbieli. Mam nadzieję, że będzie ok! Pozdrawiam!

[czikita4]

Na PCO się nie badałam. Lekarz powiedział, że powinnam brać tabletki do urodzenia pierwszego dziecka, bo torbiel się może utworzyć ponownie... Masakra. Bardzo się boję, że będzie mi się zbierać woda w organizmie czy coś w tym stylu, cholernie nie chcę zgrubnąć, wiadomo... będę brac chyba cyprest, kiedyś mi pasował... Dobrze jest brać coś osłonowo, typu aasequrella czy coś w tym stylu? Jak dobrze dopasować tabletki anty do organizmu?

[paskudas]

Na pewno te, które mają jak najmniejszą dwakę hormonów. Szukaj wśród nowych specyfików typu Yaz, Yasminelle, Qlaira. Mają one mniej hormonów niż np. Diana. A czy będą Ci pasować? To chyba na zasadzie metody prób i błędów....

[Niezapominajka_81]

Hej kobietki,
ja również mam torbiele, niestety na obydwu jajnikach. Jakieś 1,5 roku temu odstawilam tabletki anty, ale przez ten czas nie byłam u gina. Myślałam, że przez 3 miesiące mój organizm się wyreguluje, ale niestety tak się nie stało. Mój okres stał się koszmarnie nieregularny, raz się pojawił na kilkanaście dni, a potem nie było go przez 2 miesiące np... Koszmar, bo nigdy nie wiedziałam kiedy go dostanę i ile będzie trwał. Gdy w lipcu poszłam do gina - okazało się, że mam torbiele. Tabletki anty odstawiłam, ponieważ brałam je wiele lat i chciałam, żeby organizm się "odtruł" Lipcowa wizyta miała być takim ogólnym "przeglądem", bo zaczynamy z mężem poważnie myśleć o dziecku. A tu jak na ironię - znowu dostałam pigułki na 2 miesiące, żeby torbiele się wchłonęły. Niestety przy drugim okresie (z pigułami) czułam koszmarny ból. Zawsze miałam bolesne miesiączki, ale ten był przegięciem. Któregoś dnia myślałam, że wezwę pogotowie, tak mnie bolało. Moja kolejna wizyta u gina miała być dopiero w połowie września, ale poszłam 1 września. Diagnoza: zapalenie otrzewnej spowodowane prawdopodobnie pęknięciem torbieli, która zamiast się zmniejszyć - powiększyła się. Dostałam skierowanie do szpitala w trybie natychmiastowym. Przeleżałam tam 4 dni. Diagnoza gina się potwierdziła: zaczynające się zapalenie otrzewnej i miednicy małej. Dostałam antybiotyki i leki przeciwbólowe. Lekarz wspominał najpierw o torbieli krwotocznej, potem o endometriozie - więc dokładnie nie wiem co mam, bo jeszcze nie dostałam wypisu ze szpitala. Generalnie mam kontynuować leczenie antybiotykiem i pigułami anty, ale być może będzie konieczna laparoskopia...
Gdy czekałam na wypisanie L4 rozmawiałam z pielęgniarką, która powiedziała mi, że najlepszym lekiem na torbiele jest ciąża. No ja bardzo chętnie - ale czy uda mi się teraz zajść w ciążę? Mam nadzieję, że tak i że torbiele faktycznie wtedy znikną...
Z perspektywy czasu myślę, że gdybym jeszcze raz miała wybierać metodę antykoncepcji - nie wiem czy wybrałabym pigułki... po paru latach ich brania mam teraz tylko same problemy... I nie chodzi o jakieś tam przytycie - odkąd biorę pigułki - moja waga jest cały czas taka sama. Chodzi o poważnie zaburzoną gospodarkę hormonalną organizmu...
Dlatego dobrze zastanówcie się jaką metodę wybieracie...
I jeśli coś was boli - natychmiast idźcie do gina. Ja gdybym nie poszla, albo poszła w umówionym późniejszym terminie - teraz już bym nie żyła.

[assantea]

Siedem lat temu wylądowałam w szpitalu z powodu pęknietej torbieli o której nie wiedziałam. Doszło do zapalenia otrzewnej, operacja. Jakoś dobrze to wszystko zniosłam. Kilka lat brania pigułek. W tamtym roku odstawiłam pigułki. Niedawno byłam na rutynowej kontroli i szok. Torbiel 3 na 4 cm. Moja gin mówiła ze to torbiel krwotoczna i dostałam duphaston. Jakoś nie dawało mi to spokoju i wybrałam się do innego lekarza. Druga lekarka powiedziała mi ze mam torbiel endometrialną. Też dostałam duphaston a później piguły na najbliższe trzy miesiące. Nie zapytałam o różnicę w nazewnictwie tych torbieli bo nie myślałam że to są różne torbiele. teraz czytam ten wątek i widzę że to jednak nie to samo. Na czym polegają różnice? W ogóle cały czas czuję kłucie w podbrzuszu po stronie w której jest torbiel i mam już schizy że znów mi pęknie. Tego tez za bardzo nie rozumiem. Piszecie że torbiele po leczeniu tabletkami powinny się wchłonąć lub peknąć. a mi kiedy pękła to miałam operację. Jaka jest różnica między "pęknąć" - które konczy sie operacją a "pęknąć" które kończy sie zniknięciem torbieli?

[Niezapominajka_81]

Też się właśnie nad tym zastanawiałam. U mnie torbiel chyba ostatecznie nie pękła, ale sama nie wiem. Wczoraj wyszlam ze szpitala. Przyjechalam do domu, trochę się poruszałam, wystarczyło, że się rozpakowałam i znowu zaczęłam krwawić. To nie miesiączka, bo ona skończyła mi się w piątek. Więc co? Pęknięta torbiel? Nie wiem. Biorę przepisany antybiotyk i leki przeciwbólowe. No i oczywiście pigułki anty. W czwartek idę do gina, to o wszystko wypytam. Na pewno m.in. o te pęknięcie - czy w końcu jest wskazane czy nie.

[Mixi89]

Składniki Asequrella działają ochronnie i osłonowo, pozytywnie wpływają na uklad nerwowy i pokarmowy. Pomagają utrzymać prawidłową wagę ciała, nie pozwalają na zatrzymywanie wody w organiźmie itd. - polecam.
Co do torbieli radzę poradzić sie koniecznie jeszcze innego lekarza, zwłaszcza, że jeżeli torbiel się odnowiła. Bo przez całe życie chyba nie będziesz brać anty...

[miss_salt]

Witam,
Branie tabletek w Twoim wieku jest bezpieczne zwłaszcza w Twojej sytuacji. Lekarz powinien przepisać tabletki dla młodych kobiet z małymi dawkami hormonów np Yasminelle. Takie torbiele najczęściej tworzą się kiedy pęcherzyk bodajże Graffa nie pęka podczas cyklu tylko cały czas rośnie (tak mi powiedział mój lekarz). Mam podobną sytuację do Ciebie kiedy tylko przerywam tabletki od razu coś zaczyna się dziać i też spotkałam się ze stwierdzeniem, że te torbiele bedą się pojawiać do urodzenia pierwszego dziecka.

Powiem Ci szczerze, że "leczę" się w ten sposób od 16 roku życia obecnie mam 23 lata. Oczywiście nie biorę tabletek cały czas tzn. raz nie brałam pół roku bo postanowiłam zrezygnować i zakończyło się to na skierowaniu do szpitala w celu zabiegu laparoskopii polegającego na usunięciu torbieli, na szczęście mój genialny lekarz szybko zareagował przepisując leki (nie antykoncepcyjne) i skończyło się tylko na wizycie w szpitalu i stwierdzeniu, że już nic nie ma. Teraz przyjmuję tabletki- co kilka miesiecy robiąc dłuższą przerwę tzn. 2,3 cykle (powinno się przynajmniej raz na rok zrobić taka przerwę). To że biorę tabletki to tylko mój wybór: z jednej strony są mi potrzebne w wiadomym celu a z drugiej też przez to, że nie chcę się denerwować czy z nowu coś nie wyrosło;/ Z lekarzem rozmawiałam czy na pewno nie ma innego sposobu i nie ma

Czasami lepiej dla nas i dla naszego dobra poddać się takiej kuracji niż w młodym wieku nie posiadając dzieci stracić np jajnik. Są takie sytuacje kiedy nieleczona i nieobserwowana torbiel robi się tak duża, że jej usunięcie często powoduje też usunięcie jajnika niestety. Nie mówie tego żeby straszyć po prostu tzreba sobie zdać sprawę, że jeśli coś się pojawiło, a samo nie zniknie to pewnie będzie rosnąć ;/

Pozdrawiam

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Co do asequrelli i innych preparatów, nie wiem czy jest sens dodatkowo się truć jeśli nie występują żądne uciążliwe objawy. Ponadto słyszałam, że niektóre takie preparaty mogą osłabiać działanie tabletek. Na ile to jest prawda nie wiem.