2016-11-08, 22:14 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Samotna w rodzinie, samotna w związku..... bo co to za związek...
|
2016-11-09, 00:15 | #32 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 179
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Cytat:
Jak możesz być z kimś kto cię wyzywa i tak poniża? Na co czekasz, aż cię kiedyś pobije? |
|
2016-11-09, 05:47 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Autorko, sprobuj przeanalizowac, dlaczego dwukrotnie w swoim zyciu wybralas ten sam typ mezczyzn. Bo to nie jest przypadek.
Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
2016-11-09, 06:15 | #34 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Poznań, Swarzędz
Wiadomości: 94
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Cytat:
|
|
2016-11-09, 07:06 | #35 | |
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Cytat:
|
|
2016-11-09, 07:26 | #36 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Piszesz, że nie potrafisz być sama, bo już od lat nastoletnich wchodziłaś ze związku w związek. I to jest sedno problemu.
Naucz się być sama. Poczuć się dobrze sama ze sobą. Bo tylko wtedy będziesz mogła dobrze poczuć się w związku. Ponadto ktoś wyżej bardzo słusznie zwrócił Ci uwagę na przeanalizowanie swoich związków i poszukanie odpowiedzi na pytanie, czemu zawsze tak wybierasz. Łapanie pierwszego z brzegu tylko dlatego, że "nie umiesz być sama" to kiepski powód do wchodzenia w relacje. Najpierw skup się na sobie, przemyśl wszystko, naucz się szanować sama siebie, stawiać granice. A w nowy związek powinno się wchodzić dopiero wtedy, kiedy stare sprawy są zamknięte, uporządkowane - również pod względem uczuciowym. Jeśli nieźle zarabiasz, a warunki w domu są nieciekawe, to czemu nie pomyślisz o wynajmie np. pokoju? |
2016-11-09, 11:34 | #37 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Co ty jeszcze z nim robisz? Poza czekaniem na magiczną przemianę, oczywiście.
|
2016-11-09, 12:19 | #38 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Z tym się nic nie da zrobić.
Tylko odejść. |
2016-11-09, 13:37 | #39 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 54
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Cytat:
Zgadzam się w 100 % !!! Edytowane przez kasiuleczka160 Czas edycji: 2016-11-09 o 13:39 |
|
2016-11-09, 14:34 | #40 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 712
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Szkoda Twojego czasu na ta farse...
__________________
http://8-pietro.blogspot.com/ Kupujemy, remontujemy i urządzamy mieszkanko Cieszymy się, wkurzamy, rozmyślamy i lamentujemy Zapraszam na pierwszego bloga |
2016-11-09, 14:41 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Pytasz co robić. Po pierwsze, najważniejsze i absolutnie priorytetowe: kopnąć go w A potem sobie uświadomić, że Ty go nie kochasz, tylko jesteś uzależniona od całej toksyny, którą on Ciebie zalał. Pomyśl. Idziesz do sklepu. Ktoś Cię zwymyśla od różnych, robi Ci na złość tylko po to, abyś poczuła się gorzej. Ale na koniec zapakuje Ci wszystko ładnie w torbę w geście miłosierdzia i jeszcze pożyczy miłego dnia. Czy taka osoba zyskała Twoją sympatię, czy raczej gardzisz nią za to, jak Cię potraktowała? No to właśnie. A jeśli sama nie jesteś w stanie się 'oduzależnić' i znaleźć miłości do samej siebie i zaginionego honoru, idź na terapię.
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2016-11-09, 15:46 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Autorko, majac jakies dwadziescia kilka lat jak mniemam i prace, pora ogarnac sie chocby na tyle, by odciac sie choc troche od duszacej rodziny i wynajac bodaj pokoj. Naprawde, to nic takiego i jestes w stanie to zrobic. Tak samo, jak poszukac terapii (moze byc i na NFZ, jesli nie bedzie Cie stac na prywatna wynajmujac pokoj).
Facet do odstrzalu, ale nie wiem, czy jestes wstanie go sama z siebie zostawic, a nawet jesli, to czy Twoj kolejny zwiazek ma szanse byc lepszy. Bo Twoim najwiekszym problemem jest chyba brak samodzielnosci i umiejetnosci bycia samej ze soba. Zacznij dzialac juz dzisiaj, malymi kroczkami - przegladnij ogloszenia wynajmu, poczytaj o roznych nurtach w psychoterapii. P.S. W tym calym swoim nieszczesciu masz jednak wielkie szczescie, ze ten Twoj wybranek nie chcial z Toba zamieszkac
__________________
(\__/) { ^y^} |
2016-11-09, 19:25 | #43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Cytat:
|
|
2016-11-09, 19:34 | #44 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Wynajmowanie mieszkania z 'obcymi' (przeciez mozna sie predzej zapoznac) ludzmi moze byc o wiele lepsza opcja niz mieszkanie z rodzicami, ktorzy nie szanuja prywatnosci.
|
2016-11-09, 20:24 | #45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 20
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Myślę, że to byłaby dobra opcja, ale w tym roku zaczęłam studia zaoczne, które trochę rujnują mój budżet no i musiałam w związku z tym kupić sobie na raty komputer... zwłaszcza, że u mnie z pracą jest różnie mam stawkę godzinową, niektóre miesiące są bardzo dobre, ale inne - beznadziejne. Boję się, że nie będę w stanie się utrzymać na takim poziomie, żeby było mnie stać na wynajmowany pokój, jedzenie, studia i ratę... Tak jak wspomniałam - czasem na pewno dałabym radę, ale jak zarobię 700 zł będzie po prostu gorzej, więc chyba przemęczę się z rodzicami jeszcze to 1,5 roku, bo to studia podyplomowe...
Jeśli chodzi o terapeutę, jestem chyba jakaś głupia, ale nie umiem otwarcie mówić o swoich problemach... |
2016-11-09, 21:27 | #46 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Cytat:
Dramat. Nie popieram tej rady. |
|
2016-11-09, 21:38 | #47 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
|
2016-11-10, 06:01 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Cytat:
Myslalam, ze z innych powodow doradzasz jej wyprowadzke. Naprawde nie rozumiem tej nagonki, tym bardziej, ze z tego co zauwazylam, to duzo budowanych teraz mieszkan ma jednak dwa pokoje, wiec ktos posiadajacy dwojke dzieci sila rzeczy umieszcza ich w jednym pokoju. Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
|
2016-11-10, 08:30 | #49 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Cytat:
Kazda rodzina / rodzice maja jakies tam swoje dziwne nawyki, sa w jakis sposob irytujacy, ale nie tak jak obcy ludzie i ograniczenia jakie mieszkanie wlasnie ze wspollokatorami narzuca. |
|
2016-11-10, 08:34 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Cytat:
Skoro nie ma kasy na wynajem wlasnego mieszkania, to znaczy, ze nie ma i takie czekanie na np. lepiej platna prace to znow czekanie i nic nie robienie. Co jej to da, ze bedzie odladac? Odlozy ile? Na kilka miesiecy wynajmu? A potem co, wroci do rodzicow, czy poszuka czegos, na co ja bedzie stac (czyli pewnie pokoju)? Wynamowanie pokoju moze byc switna sprawa, owszem, jest ryzyko - zalezy jak sie trafi, ale w kazdym przypadku moze to byc dobra lekcja zycia dla autorki. Doczytalam, autorko, ze boisz sie, bo masz studia zaoczne na glowie. Moim zadniem szukasz wymowek Ok, nie musisz sie dzisiaj wyprowadzac - zaoszczedz troche na czarna godzine, i w przypadkach o jakich piszesz, bedziesz miala na zycie/wynajem oszczednosci. Poltorej roku dalszego meczenia sie w tosycznym domu to raczej nie jest dobry pomysl...
__________________
(\__/) { ^y^} |
|
2016-11-10, 10:13 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 424
|
Dot.: Brak szacunku - co robić?
Poczytaj mój wątek. On się nie zmieni. W każdym związku trzeba być trochę egoistą. Ja zerwałam i jakoś mi lżej bez ciągłych kłótni o bzdury.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:22.