Pęcherz moczowy? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-08-13, 23:04   #31
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Pęcherz moczowy?

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
3-4 litry to sporo, może Ty to wszystko na bieżąco wypłukujesz? chociaż się nie znam
kryształki itp wychodziły mi w badaniu ogólnym moczu, na posiewie nigdy tego nie widziałam
Też się spodziewałam tego na ogólnym, ale nie było takiej pozycji...
Kurczę, cały czas tyle piłam, więc czemu w ogóle mi się to zrobiło?

Wczoraj przez przypadek zjadłam 2 tabletki antybiotyku na raz (mam brać 2 dziennie, wczoraj zażyłam 3). Dziś praktycznie brak pieczenia (przypadek?) Nie chcę zapeszać, ale jest lepiej (mimo okresu dziś nie musiałam brać żadnych p/bólowych i podbrzusze nie bolało zbytnio).

Jak wszystko przejdzie tfu tfu to i tak do gina idę dla pewności...

Mojej koleżanki mama jest internistą i twierdzi, że przez te upały dużo ludzi ma problemy z nerkami... Może stąd mi się to wzięło - praca bez klimatyzacji, szczerze mówiąc odczułam to strasznie, całe dnie w temp. około 35 st (ostatnie piętro kamienicy, okna od południowego zachodu) i po jakichś 2 czy 3 tygodniach tego bagna mi się przyplątało to coś.

Oby było tylko lepiej. Bardzo bardzo bardzo dziękuję Wam za wsparcie Pozwolę sobie jeszcze tutaj aktualizować swoją sytuację
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-18, 18:43   #32
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Pęcherz moczowy?

Hej! Przed Wami obiecywany update mojej sytuacji

Odebrałam dziś wyniki posiewu. Bakteria e.coli w liczbie 10^3/ml. Wrażliwa na rozmaite leki, więc pewnie antybiotyk zdążył ją wytępić (chyba trochę dziwne, że tydzień furaginy jej nie zabił... czy się nie znam?). Oczywiście o tych kryształach nic i już sama nie wiem czy powinna była mi zlecić inne badanie, żeby ten piasek wyszedł czy co? Przypomnę, że w ogólnym bad. moczu nie było mowy o kryształach.

Prawie cały zeszły tydzień to była sielanka i moja radość, bo w końcu byłam zdrowa i nie dręczyły mnie te myśli, że nie wiem co mi jest, a się źle czuję. Ale wczoraj rozbolało mnie jakoś w dole pleców (w miejscu gdzie są takie 2 zagłębienia symetryczne nad pupą, czyli chyba za wysoko na nerki?). Dziś przez większość dnia też pobolewa. Ten ból tak jakoś przechodzi co jakiś czas do przodu na tą samą wysokość, więc już nie wiem co mnie boli :/ Jajniki?? Przy oddawaniu moczu chyba mnie już prawie nie piecze... Sama nie wiem.

Idę w czw do ginekologa. Na sobotę zapisałam się do tej urolog, żeby jednak najpierw u gina wykluczyć pewne sprawy lub ew. się dowiedzieć co mi jest i móc anulować wizytę u uro. No ale wkurzyła mnie ta ostatnia, że zleciła badania, w których kryształów mi nie wykryto (tzn. w ogóle pod tym kątem nie badano moczu). Mam wywalić 150 zł żeby mi znowu powiedziała że nie wie i dała jakieś leki?

Poza tym w sobotę wieczorem powiększył mi się węzeł chłonny za lewym uchem (ma z 1 cm średnicy) - nie boli mnie, ale 1,5 cm nad nim zrobiła mi się taka twarda mała górka (nie wiem czy to też węzeł, wydaje się twardsze i takie jakby szpiczaste, jakby chrząstka lub kość), ma z 0,5 cm średnicy. No i oczywiście zaczęła się schiza pt. co mi jest... Już się naczytałam o chłoniakach, kostniakach i innych badziewiach. Pojęcia nie mam czy to jest powiązane z tymi bólami w dole brzucha/pleców, ale rozumiecie Booosz jestem po prostu ostoją optymizmu, ale jak przychodzi do mojego zdrowia i takich sytuacji, to po prostu czarnowidztwo...

Nie wiem co robić. W przyszły wtorek jadę na 10 dni do Włoch i boję się. Boję się bólu, boję się, że coś mi się stanie i trzeba będzie tam szukać lekarza albo do szpitala iść!!! Wiem, że czarne wizje, ale
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-18, 18:51   #33
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Pęcherz moczowy?

Jak nie jesteś pewna czy to badanie moczu było ok to zrób sobie jeszcze raz sama, kosztuje 7-8 zł (mówię o ogólnym, nie posiewie).
Jakby lekarze nic innego nie wymyślili, jak tylko to zapalenie, to po skończonym antybiotyku po 2-3 tygodniach zrób sobie jeszcze badanie moczu / posiew, żeby się upewnić że wszystko zostało wytępione.
Ja do furaginy nie mam zaufania, ale sporo lekarzy jednak przepisuje wiec nie wiem jak to jest.
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-18, 20:09   #34
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Pęcherz moczowy?

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
Jak nie jesteś pewna czy to badanie moczu było ok to zrób sobie jeszcze raz sama, kosztuje 7-8 zł (mówię o ogólnym, nie posiewie).
Jakby lekarze nic innego nie wymyślili, jak tylko to zapalenie, to po skończonym antybiotyku po 2-3 tygodniach zrób sobie jeszcze badanie moczu / posiew, żeby się upewnić że wszystko zostało wytępione.
Ja do furaginy nie mam zaufania, ale sporo lekarzy jednak przepisuje wiec nie wiem jak to jest.
Dzięki.
Pytanie - jakie badanie zrobić, żeby mi sprawdzili czy mam kryształy? W ogólnym tego nie było (moja przychodnia robi w lab. Diagnostyka). Robiłam tam w maju osad moczu i też nie było pozycji kryształy.

Druga sprawa - bez leukocytów w moczu chyba nie mogło być to zakażenie? Ponadto mam kwaśny odczyn moczu (pH 5), a podobno przy zakażeniu jest alkaliczny... Więc szczerze zakażenia nie podejrzewam za bardzo. To pieczenie przy oddawaniu moczu pozostaje zagadką, bo to sugerowało ZUM, częstomoczu ani krwiomoczu nie miałam, parcia na pęcherz bez potrzeby też.

Chyba jutro pójdę do rodzinnego z tymi guzami za uchem. Ale jak zwykle ostatnio wiele się nie spodziewam po wizycie :/
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-18, 21:51   #35
ellish
Zakorzenienie
 
Avatar ellish
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
Dot.: Pęcherz moczowy?

Krysztaly by ci wyszly w badaniu moczu. Jak nie wyszło, to ich nie ma i tyle.



Jeśli chodzi o bol lędźwi - podskocz do góry lub uderz się tam lekko. Jeśli tam nie zaboli,to nie nerki.

Spokojnie czekaj na wizytę u kolejnych specjalistów,tj na początek ginekologa.



Podbrzusze moze boleć od kręgosłupa, jelita,narządów rodnych. Jest tego trochę.
ellish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-19, 18:12   #36
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Pęcherz moczowy?

Byłam u rodzinnego z tymi węzłami.

Powiedział, że to jakaś infekcja w obrębie głowy, mówił że może mnie przewiało i mam 2-3 tyg to obserwować, jak nie zejdzie to się będziemy martwić.

Wg niego nie miałam i nie mam oznak zapalenia układu moczowego. Boli mnie nie na wysokości pleców, tylko niżej. Powiedział, że mogę mieć po infekcji układu moczowego zapalenie kości krzyżowej (no ale jeśli tej infekcji nie było?).

Czekam na ginekologa w czw i może czegoś się dowiem. Może jednak tam jest jakieś zapalenie...
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-20, 17:09   #37
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Pęcherz moczowy?

Wstałam dziś po 6, obudzona uczuciem mdłości (było mi tak niedobrze na żołądku, choć nie wymiotowałam ani nie miałam biegunki). W łazience zaczęło mi się robić słabo - duszno itp., nie mogłam za przeproszeniem wysiedzieć na kiblu, tylko musiałam okładać się jakimś mokrym ręcznikiem...

Potem ciągle było mi słabo - nie zemdlałam, ale to uczucie trwało kilka godzin i nie poszłam do pracy, bo po prostu bym tam nie doszła :/ Poza tym było mi trochę niedobrze, odbijało mi się powietrzem, ale nie wymiotowałam ani nie byłam bliska. Rano byłam w takim stanie, że po telefonie do mamy rozważałam już wezwanie karetki, ale głupio mi było robić taką akcję (teraz wiem, że trzeba było).

Byłam u lekarza rodzinnego ok. 13 (zdążyło mi się trochę poprawić, choć ogólnie jest ze mną średnio - zero energii życiowej) - liczyłam na skierowanie do szpitala choćby, bo nerwowo już nie wyrabiam :/ Pobolewa mnie w tym brzuchu i w lędźwiach. Moja mama podejrzewa korzonki, bo siedzę w przeciągu chcąc nie chcąc dosyć często (w pracy).

Przesunęłam wizytę u gina na dziś i zgadnijcie co.. Wszystko pięknie. Miałam usg dopochwowe i nic tam nie ma!

Idę zaraz na usg jamy brzusznej (na szczęście pół dnia nic nie jadłam, więc mogę). Sama już nie wiem co się dzieje. Rano ryczałam prawie cały czas.. Boję się, jestem zmęczona, urlop mam od poniedziałku a we wt rano wyjazd zagraniczny - boję się, że to nie wypali. Nie mam siły iść do pracy (zresztą ostatnie tygodnie były słabe, ale zwalałam to na leki).

Mam skierowanie na morfologię od rodzinnego. Idę jutro rano. No i bad. ogólne moczu.

Masakra masakra masakra
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-23, 22:14   #38
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Pęcherz moczowy?

Dziewczyny, nikt nie odpisuje...
W czwartek powtórzyła się historia ze środy i skończyło się wzywaniem pogotowia. Byłam w szpitalu, wyniki ok. Wyszło mi białko w moczu, ale tego samego dnia rano robiłam badanie w przychodni i białko nieobecne.

Dostałam antybiotyk na wytępienie tej e.coli, bo na ten bactrim była oporna cholera :/

Nie wiem co się ze mną dzieje, miewam takie momenty strasznej słabości, poza tym ogólnie mam bardzo mało energii, nie jestem sobą zwyczajnie W brzuchu już tylko pobolewa.

Elektrolity we krwi niby ok, ale sobie mówię, że może za dużo tej źródlanej wody piłam (taką mam w pracy) - z 4 l dziennie, i się wypłukałam całkiem.

Jestem już zmęczona tym wszystkim straszliwie
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-24, 09:19   #39
ellish
Zakorzenienie
 
Avatar ellish
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
Dot.: Pęcherz moczowy?

robilas hormony?
ellish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-24, 10:13   #40
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Pęcherz moczowy?

Ellish, jakie hormony?
Miałam teraz TSH robione i jest w normie. FT3 i FT4 miałam robione 3 lata temu, też w normie.

Innych hormonów nie miałam badanych nigdy. Miesiączkuję regularnie, mam cykle po ok. 30 dni.

Jakie hormony powinnam zbadać?

Dziś już lepiej jest, ale mam jakieś takie nogi ciężkie dziwne :/ To tylko uczucie, bo nie są obrzęknięte ani nic.
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-24, 12:07   #41
ellish
Zakorzenienie
 
Avatar ellish
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
Dot.: Pęcherz moczowy?

ok, jak juz mialas zbadane, i wynik jest ok, to niewazne, bo wlasnie o tsh mi chodzi.
ellish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-24, 18:03   #42
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Pęcherz moczowy?

No nic, badania są ok. Może samopoczucie moje też w końcu będzie. Pozostaje mi dbać o siebie i czekać.
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-11, 08:23   #43
Biszkopta
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1
Dot.: Pęcherz moczowy?

Dzień dobry, jak w końcu potoczyły się Pani losy po tym wszystkim? Doszło do trafnej diagnozy?

Od lat z większymi i mniejszymi przerwami cierpię na podobne dolegliwości. Próbowałam wielu rozwiązań, ale czasem jest lepiej a czasem gorzej.

Pozdrwiam
Biszkopta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-05-11 09:23:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:21.