jestem zrozpaczona!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!! kosmetyki to tylko markieting nic wiecej!!

[redia]

pisze bo mam juz serdecznie dosyc zabawy z moja buzia! juz nie wierze ze co kolwiek pomaga a wszystko to pic na wode.. pozbylam sie tradziku fakt. ale biore silne antybiotyki i hormony .. efekt jest taki ze tradziku nie mam fakt ale mam wagry spore i skora nie jest taka jaka mi sie podobac powinna.. czyli miec jednolity kolor zadnych wagrow... mam dosc uzywania pudru i podkladu juz zeby moja cera wyglada ok.. ja mam dopiero 19 lat a nie 40! pliss pomozcie mi jakos co mam zrobic?!?! zastanawiam sie nad jakimis kwasami zeby zeszla mi ta stara skora a pojawila sie nowa ale to ryzykowne... chce miec buzie bez jakis przebarwien i sladach po krostkach i zeby ona byla normalna.. a ja teraz borykam sie z przesuszeniem... mimo ze smaruje kreamami to mam wrazenie ze od wewnatrz jest sucha! i napina mi skore oczu.. ktora stala sie sucha i mam wrazenie jak bym zmarszczki miala od napiecia... mam dosc!! plis kazda rada jest dla mnie wazna! poddam sie wszystkiemu juz...
p.s chodze do dermatologa.. ale ja nie wiem czy lekarze sa slepi czy glupi! wyleczyla mi tradzik to chyba widzi ze skora nie jest ladna?! a pisza co im na reke .. tak samo z hormonami! pliss podajcie jakies sensowne zabiegi moze cos przechodzilyscie! w jakies produkty kremy nie wieze wiem ze polskie pordukty sie do niczego nie nadaja a zagraniczne to komercja istna czysy markieting! moze podajcie jakies leki ja zapytam o nie lekarza.. hmm??

[berry]

zapytaj dermatologa o Iwostin Purritin. Są to polaskie kosmetyki na bazie wody termalnej, do skóry trądzikowej i wrażliwej, hypoalergiczne. Coś w rodzaju La Roshe Posay ale tańsze.

[berry]

acha, i zapomniałam napisać że te kosmetyki poleciła mi właśnie dermatolog. MAm żel do mysia twarzy, krem na noc i żel na dzień. Wejdź sobie na stronkę np.
http://www.najpiekniejsza.pl/pielegn..._puritan1.html
i tam poczytaj na temt tej serii. Ja stosuję ok. 2 tygodni i jestem bardzo zadowolona!

[gosi@czek]

Chciałabym powiedzieć,że ja też mam ten problem!!I rozumiem Twój ból... Także nie jesteś sama!!!!!!!!

[Ami]

A może czas zmienić dermatologa skoro nie jesteś zadowolona? Chociażby po to, żeby się przekonać, że ten jest dobry?
Widziałam, że jesteś z Warszawy. Jakbyś chciała mogę Ci polecić trzech lekarzy. Chociażby właśnie po to, żeby porównać.

Jakie hormony bierzesz i antybiotyki? Pytam z ciekawości, bo moja dermatolog ciągle utyskuje, że nie może mi nic takiego przepisać, bo nie toleruję. Jest zmuszona leczyć mnie różnymi maśćmi (maściami?).
I może napisz jak pielęgnujesz buzię:jakich kosmetyków albo maści używasz, itp. Może wtedy uda nam się coś więcej Ci doradzić.
I pamiętaj, że nie jesteś sama. Mi ostatnio na obu policzkach wyskoczyły takie cysty jedna przy drugiej, że nawet glowy na poduszce położyć nie mogłam- tak bolało.

[oliczka]

Zgadzam się, kosmetyki iwostin są barzdo dobre. Ja używam do skóry suchej, krem tłusty i odżywczy z wit. A+E. Są hypoalergiczne, rewelacyjne i lepsze od LRP i Avene. Dobierz do swejej skóry kosmetyki tej firmy, a zobaczysz że podziała.

[Smoczyca]

Przede wszystkim nie musisz aż tak krzyczeć, rozumiem Cię doskonale, sama doświadczyłam wielu problemów z cerą - ale wiesz, pielęgnacja cery jest tak naprawdę zjawiskiem szalenie złożonym, nie ograniczającym się tylko do wklepywania kremów. I nie musisz od razu winić lekarza - w końcu żaden z nich nie jest cudotwórcą. Jeśli Twoim zdaniem lekarz nie robi wystarczająco dużo - zmień go, bez wahania. I to nie jest tak że polskie niedobre, a zagraniczne to czysty marketing. Poslkie firmy też już sporo inwestują w badania rynku oraz reklamę, dość drogie i ekskluzywane kosmetyki są syngowane przez polskie firmy takowoż...

Wygląd naszej cery to kombinacja genów + stylu zycia/diety + właściwej pielęgnacji. Lekarz nie jest cudotwórcą, a trądzik to choroba złośliwa, podstępna i przewlekła. Piszesz że teraz masz wyleconą cerę - musisz się liczyć z tym, że mogą pojawić się nawroty. Ja mam lat 27 i trądzik zaatakował mnie w dorosłym wydaniu tuż po 20 roku życia (jako nastolatka miałam piękną i gładką cerę). I ciągle mam wzloty i upadki, oraz niezłą obsesję na punkcie swojej skóry. Nie ma środków idealnych, to co będzie dobre dla mnie, może okazać się fatalne dla Ciebie. Dziewczyny polecają Iwostin - uznaję tylko dwa produkty tej firmym, krem na noc z wit C oraz E i żel do mycia z linii Purritin. Cała reszta mocno podraznia mi skórę, albo rozjusza naczynkową cerę. To tylko przykład z mojego własnego podwórka. Moja cera psuje się od razu gdy nei dosypiam, jem za dużo słodyczy i ogólnie nadmiar węglowodanów. Piszesz że masz wągry - może to właśnie kwestia niewłasciwego pudru? Kosmetyki kolorowe mogą zatykac pory i robią to. Może Twój krem nawilżający ma zapychacze? Z całą pewnością nie nawilża odpowiednio, skoro masz uczucie ściągnięcia skóry. Jak często robisz peeling, czy stosujesz zieloną glinkę? Próbowałaś nadtlenku benzoilu? Albo kremów z kwasami? Walka z przebarwieniami za pomocą złuszczania będzie na nic, jeśli nie będziesz w tym czasie chronić skóry kremem z filtrem. A moze plamki są właśnie od tego>? Może kiedy leczyłaś skórę, chodziłaś trochę na solarium albo się opalałaś? Pamiętaj że pigułki przyczyniają sie do powstawania przebarwień, a słońce nie przyśpiesza zanikania drobnych neidoskonalości. Moze do przemywania twarzy używasz toniku z alkoholem, a buzię myjem czymś silnie odtłuszczającym...

Napisałam to wszystko, ponieważ uważam że wygląd naszej skóry jest zjawiskiem szalenie złożonym. I nei ma co oczekiwać cudów od nikogo, ani lekarza ani kosmetyczki, jeśli o podstawowe rzeczy nei zadbamy same. Najlepsze i najdroższe kosmetyki nie pomogą, jeśli ktoś się opala walcząc z przebarwieniami, pali, śpi za mało, niezdrowo się odżywia.

Może jakbyś napisala, czego używasz aktualnie, dziewczyny mogłyby Ci coś doradzić?

Pozdrawiam

[Ami]

Smoczyco, świetnie powiedziane. Tzn. napisane.

A, i jeszcze jedno: Redia, powiedziałaś lekarzowi o swoich zastrzeżeniach? Konkretnie? Bo często jest tak, że nam się wydaje oczywiste, że lekarz to musi wiedzieć. A niestety, żaden nie jest jasnowidzem i nie jest w stanie stwierdzić co nam przeszkadza.

[oliczka]

Smoczyca, bardzo mądrze napisane. Myśle, że więcej zaufania powinnymśmy dać właśnie polskim specyfikom. Wcześniej póki nie odkryłam Iwostin, przetestowałam większość kremów z naprawdę wysokiej półki, ale w większości wypadków czułam rozczarowanie. Iwostin jest naprawdę wporządku, zbawienny jest także krem physiogel.
A co do dermatologów, to w większości to naprawdę porażka, mam wrażenie że oni po prostu testują na nas, czasem nie mają pojęcia jak leczyć, często bagatelizują w ogóle problem z jaki zwracamy sie do nich. Przestałam już naprawdę wierzyć w wiedze lekarzy.
Smoczyca napisała też o stylu życia, że piękna cera to nie tylko kremy. To prawda, ale mnie naprawdę czasem trafia jak widzę dziewczynę palącą duże ilości papierosów i ma piękną cerę. Ale powiedzmy sobie szczerze że w większości przyadków genetyka generuje naszą cerę, U mnie tak jest i już nic na to nie poradzę. Mam cere wrazliwą do granic możliwości, suchą i naczyńkową i te wszystkie cechy po prostu odziedziczylam. Pielęgnuję ja więc starannie i muszę się z tym pogodzić, że nigdy nie będę miała jednolitej "grubej" skóry i że będę mogła chodzić bez grama podkładu na twarzy.

[redia]

dziekuje wam serdecznie za odpowiedzi... wiecie to jest tak ... studiuje kosmetologie w przyszlosci mam byc kosmetyczka itp wiec zalezy mi na ladnej buzi nie mam jeszcze takej wiedzy by cos sobie doradzic... macie racje to zlozona wersja.. moj dermatolog hmm.. nie mam porownania ale duzo mi tez pomogl wyleczyl tradzik .. uzywalam doslownie wszystkiego.. bez antybiotykow sie nie da... ale pomogla mi duzo.. chodziasz tradzik z glowy.. dzis bylam u niej znow powiedzialam jej wszystko antybiotyk znow musze jeszcze jakis czas brac... zeby doleczyc .. biore tez diane35.. ale dopiero 3 opakowanie wiec musze czekac na efekty jeszcze troche... plamy i blizny hmm.. fakt.. jedne sa swierze po obencym tradziku a te daaaaaaaawne to po prostu wina z jednego dermatologa byla to pierwsza wizyta jak mialam 15 lat lekarz dal mi leki i nie ostrzegl ze nie wolno sie opalac .. efekt jak sam sie nasuwa latwo, slonce i opalalam sie.. pojawily sie przebarwienia ktore sa do dzis... nie wiem kompletnie juz jakich kosmetykow uzywac... uzywam glownie z erisa ale nie jestem jakos cudnie zadowolona.. najgorszy problem mam z dobraniem kremu nawilzajacego tak by nawilzal dobrze a i dobrze matowal nie wysuszajac skory przy tym... uzywalam roznych kremow ... ale sa one drogie i czasami nie wiem co wybrac by pomoglo a nie stracic pieniedzy ... uzwam czesto glinki zielonej i bialej i jakies maseczki odzywcze, oczyszczajace.. pliss co robic

Ami obecnie uzywam doustnie dalacin C i na skore aknemycin (erytromycyna)plus robione z przepisu packi od lekarza...

[agnieska]

proponowałabym jakoś rozłożyć pielęgnację na rano, popołudnie i wieczór, jak już zauważyłaś - ot tak, z marszu, pięknej cery mieć nie będziesz ale nie ja tu jestem specjalistką od doradzania, może inne wizażanki pomogą...
A kiedy już uspokoisz swoją skórę, wyleczysz, idź na złuszczanie kwasem u lekarza. Fakt, opalać się później nie można ale i po paru zabiegach (kosztownych niestety) nie poznasz swojej buzi

[Ami]

Mi akurat kosmetyki Erisu zupełnie nie służyły. Szkoda, że wycofali serię Young Miraculum. Te chyba były najlepsze.
A Avene próbowałaś? http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=5972
Nie jest to jakaś rewelacja, ale nawilża nieźle.
Z kremów nawilżających jeszcze ciekawie wygląda Acne Expert Dermedica.
A co do zaskórników, może spróbuj delikatnego peelingu? Jeśli nie używasz Isotrexu, Differinu, itp.

[redia]

hmm.. wiecie co ja tak sie zastanawiam czy to nie wida tej diany 35 bo od kad zaczelam ja brac mam syan zaplany skory z tradzikiem na policzku jednym drugi jakos nawet ok procz przebarwien ... i tak biore te hormony biore i zamiast cieszyc sie efektami to aby rozpacz... na serio mam serdecznie dosc. ile mozna.. staje w lustrze to plakac mi sie chce... myslalam nad tymi kwasami...

[anna_wz]

Czesc.Moge ci pomoc-prosze o mejla anna_wz@o2.pl