|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2014-01-07, 18:04 | #1111 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Witajcie
Pisywałam tutaj czasami. Pisałam, że chciałabym przytyć, chociaż nie na siłę, ale tak ze 2 kg. mogłabym. Nigdy wcześniej mi się to nie udawało, chociaż były miesiące, że jadłam bardzo dużo, a tu niespodzianka... Zmieniłam styl życia i kiedy po kilku miesiącach się zważyłam, waga pokazała 3 kg. więcej! W zimie wyjątkowo mało się ruszałam i jadłam tylko 3 razy dziennie a po dużo (ewentualnie czasem jakieś przekąski). Nie wiem czy się cieszyć czy wręcz przeciwnie- niektórzy bliscy znajomi mówią, że widać znaczną różnicę i żebym już nie tyła, a jak schudnę to nie zaszkodzi. Ja mam tylko nadzieję, że to przez zmianę stylu życia, a nie przez jakąś chorobę. Już więcej tyć nie chcę, ale też mimo wszystko nie chcę stracić tego, co mi przybyło. Pozdrawiam |
2014-01-07, 18:52 | #1112 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 85
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Cytat:
Po dwóch dniach ćwiczeń trzeba było wrócić do szkoły - od razu na ostro, bo próbna maturka z rozszezronego polskiego i zapał do Ewy minął. Wiem, że trzeba by było się stale mobilizować, ale z moim leniem i intensywnym stylem życia - czarno to widzę... |
|
2014-01-07, 22:41 | #1113 |
❤ bee happy ❤
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
ZycieKoloruBlond zazdroszczę włosów !!!
Mi jak na razie idzie marnie, bo a to byłam chora i jeść się nie chciało, a to coś tam. Ale kupiłam blender i pije koktajle, a zamierzam też robić sobie gęste zupy tzw. kremy
__________________
Where there is love, there is life.
|
2014-01-09, 19:47 | #1114 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 119
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Haha, no dzięki. Teraz mam jeszcze dłuższe, zapuszczam ile się da. Cytat:
Nie rozumieją, że czasami nie da się więcej jeść. Ja przez święta maksymalnie rozepchałam żołądek, ale i tak jakoś specjalnie więcej nie chciało wchodzić. Przy 60cm w talii i ok. 70cm pod biustem nie ma gdzie się zmieścić więcej, bo niby gdzie ten żołądek miałby się zmieścić, wyjść na zewnątrz? Już jakiś czas temu jak ktoś (np. z obcych, ledwo-znajomych lub też z dawno nie widzianej rodziny) zwraca mi uwagę i mówi: "jaka ty jesteś chudziutka!" odpowiadam krótko: "dziękuję ślicznie " i w ogóle nie daję po sobie poznać, że mnie to rusza. Ostatnio nie miałam ochoty na ciasto, więc jak usłyszałam naciski babci narzeczonego, zgasiłam ją krótkim "dbam o linię, bo ktoś musi" Od tamtej pory się nie wtrąca. |
|
2014-01-09, 20:04 | #1115 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 802
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Cytat:
Cytat:
W końcu jak mawia jakiś tam chiński lekarz "zdrowy człowiek to człowiek szczupły" no i nie istnieje w sumie coś takiego jak niedowaga, to wymysł ludzi (pewnie grubasów) Edytowane przez 201604250949 Czas edycji: 2014-01-09 o 20:43 |
||
2014-01-10, 14:22 | #1116 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 119
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Niedowaga może być szkodliwa, jeśli ktoś z premedytacją się odchudza. Wyobrażacie sobie kobietę, która z naturalnych 60kg chudnie do naszych 40? Na pewno siadłby jej kręgosłup i ogólnie całe zdrowie.
Szczupłe osoby mają ten problem, że ponieważ nie tyją mogą jeść ile chcą, nawet masę słodyczy i mnóstwo tłustych niezdrowych potraw. Jest to bardzo zdradliwe, bo mimo szczupłej sylwetki można zachorować na cukrzycę, mieć wysoki cholesterol i nawet dostać zawału. Ja na przykład obawiam się tego, że przez to, że nie muszę się ograniczać, mogę się pochorować. Ostatnio jem mniejszą ilość słodyczy, zamiast tabliczki czekolady zjem pół, a zamiast 5 batonów zjem jeden, góra dwa. Frytki jem już tylko z piekarnika. I wiecie co? Nie schudłam. W ogóle wydaje mi się, że moja waga to taka magiczna zaklęta liczba - jak np. mam grypę to schudnę w jeden dzień, a przytyję to w dwa dni jak tylko wyzdrowieję. Nie potrafię przebić tej mojej granicy, to jest już dla mnie zabawne. Cytat:
Ps. Tekst o wypominaniu kg genialny! Trzeba wypróbować. |
|
2014-01-10, 15:51 | #1117 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 802
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Cytat:
Na każdego trzeba mieć jakiś tekst^^ Ktoś musi zmienić ten pogląd, że po szczupłych można jechać a o grubych to nie wypada Też mam swoje granice wagowe które nigdy nie potrafię przekroczyć, czy w tą czy w tą. No i stwierdziłam, że nie ma co się na siłę tuczyć śmieciami więc w większości jem tylko warzywa, owoce, kaszę itp żadnego smażonego a przetworzone jedzenie w małych ilościach. Czuję się lepiej, alergia mi nawet przeszła a waga taka sama, nic nie spadło, czasem nawet podskakuje po sokach owocowych Edytowane przez 201604250949 Czas edycji: 2014-01-10 o 15:52 |
|
2014-01-11, 08:10 | #1118 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 119
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
|
2014-01-11, 15:21 | #1119 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 802
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
To tak jak ja. Dlatego jak ktoś jedzie po szczupłych ja otwarcie nazywam innych grubasami
|
2014-01-16, 01:12 | #1120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 202
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Rowniez walcze zeby przytyc. Najwiecej idzie mi w brzuch i tylek, mam strasznie kosciste nadgarstki i łydki, a po jedzeniu mam brzuch jak balon, staram sie nie opychac a jesc mniejsze porcje tylko ze czesciej, mialam faze na brzuszki zeby zaznaczyc miesnie i pozbyc sie tego balona ale zauwazylam ze za ostro spalam wtedy kalorie i moja terapia tucząca obniza efektywnosc. Mam 170 cm i ważę aktualnie 48 kg (2,5 roku temu rekordowo 44 kg) patrze na siebie z obrzydzeniem, moje nogi sa jak zapalki, moja waga stale waha sie i nie moge przekroczyc progu 50 kg. Coraz czesciej jem na sile. Co do porownywania wag do wzrostu to macie racje, odwiedzajac strone top model wszystkie uczestniczki maja podane wymiary i kilka bylo z niemal identycznymi jak moje a wygladamy zupelnie inaczej, one super laski a ja szkielet, to wszystko zalezy od budowy ciala i kosci. Mój cel wagowy to 53 kg , za 9 mies ślub i to jest moją motywacją, bo sukienek na patyki to nie szyją.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-01-16, 12:11 | #1121 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 119
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Cytat:
Ja kupiłam suknię ślubną ponad miesiąc temu i teraz w lutym będę na pierwszej przymiarce do szycia. Kupiłam "princeskę", ma średniej długości gorset, dekolt w serduszko, dół średnio szeroki i powiem Ci, że jak przymierzałam taką typową M-kę to jak Pani mi zapięła suknię na szpilki (bo oczywiście była za duża ) to wyglądałam w niej ok, a wiem, że jak jeszcze miseczka w gorsecie będzie idealnie uszyta pod wymiar to będzie jeszcze lepiej. Nie przejmuj się, panie krawcowe sobie poradzą. Ja z kolei jak na niską wagę wyglądam chyba w miarę albo to ja już się przyzwyczaiłam. Próbuję zmuszać się do brzuszków na plecach i do takich na brzuchu, żeby wzmocnić mięśnie grzbietu. No ale... Tak mi się nie chce ćwiczyć... Moim największym problemem, podobnie jak Twoim, są nogi i dodatkowo ręce. Brzuch mógłby zostać płaski, ale przydałoby się więcej mięśni, bo trochę widać mi żebra. Tylko te nogi i ręce... Nie wiem już, czy robić przysiady i dźwigać sztangę, czy co. Poza tym jednym z moich większych kompleksów jest odstający kręgosłup - po prostu widać mi prawie wszystkie kręgi (za wyjątkiem tych w odcinku lędźwiowym). Z tego powodu prawdopodobnie zostawię sobie rozpuszczone włosy do ślubu, tak żeby w tej odkrytej sukni nie było mi widać kręgosłupa. Echhh te kobiety. |
|
2014-01-16, 13:10 | #1122 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 202
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Moj narzeczony twiwrdzi ze powinnam cwiczyc te partie ktore wg mnie sa najchudsze, wtedy dojda mi miesnie i ma byc ok. Ale mam ten sam problem co ty, nie chce mi sie, moj zapal zwykle trwa tydzien i stop.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-01-17, 15:40 | #1123 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 119
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Ja po dzisiejszym zmierzeniu się w obwodach postanowiłam wziąć się za siebie, bo ważę tyle samo, a jestem chudsza! Z tego braku ruchu i siedzącej pracy zanikają mi chyba mięśnie. Zaczynam dzisiaj ćwiczyć, nie ma co zwlekać, bo nigdy się nie zmuszę.
|
2014-01-18, 09:49 | #1124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 12 507
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Hej dziewczyny Mogę się przyłączyć?
Moja sytuacja wygląda tak. Mam 173cm, ważę 50kg. Wymiary 84&60&90 Udo 50cm Od zawsze miałam problemy z nadmierną chudością. Unormowało się to mniej więcej na przełomie gimnazjum i liceum. Wtedy zaczęłam przybierać na wadze. Dobiłam do 55kg. Według BMI w dalszym ciągu było to zbyt mało. Ale podobałam się sobie, uważałam siebie za tą "w sam raz". W przeciągu ostatniego roku stopniowo traciłam kolejne kilogramy. Obecnie waga waha się 49/50. Faktem jest, że zaczęłam mniej jeść. Jeszcze tak niedawno brałam do szkoły 6 bułek, sałatkę i jakiś jogurt. Teraz zjedzenie dwóch graniczy z cudem. Dodam, że jestem w klasie maturalnej, więc może to być spowodowane stresem? DO tego moi rodzice wymyślili sobie dietę wegetariańską. Więc mięso zastępuje teraz cieciorka,soja czy kasza jaglana Wszyscy powtarzają mi,że potwornie schudłam. Ja tego po sobie nie zauważałam. Dopóki nie znalazłam zdjęcia sprzed dwóch lat. Twarz miałam dwa razy szerszą niż obecnie. To akurat na plus, bo uwydatniły mi się kości policzkowe. Tak czy siak postanowiłam sobie wrócić do swoich starych nawyków żywieniowych. Chciałam wybrać się z tym do dietetyka, ale rodzice mnie wyśmiali. Mam takie małe pytanie. Co jecie na śniadanie? Edytowane przez pixie088 Czas edycji: 2014-01-18 o 09:56 |
2014-01-18, 21:17 | #1125 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
ja jem owsianke na mleku z twarogiem, duza iloscia bakalii i orzechów i zawsze jakis owoc swiezy teraz w ziemie najczesciej cytrusy
|
2014-01-20, 14:07 | #1126 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Polska ;)
Wiadomości: 1 565
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Hey,
Kiedyś tu byłam, pamiętam jak kilka miesięcy próbowałam przytyć i przytyłam z 42 do 48 kg. Ahhh to było piękne zobaczyć na wadze te 48 kg Niestety schudło mi się... jeszcze do niedawna ważyłam 45,5-46. Ale w chwili obecnej ważę 47 kg i ... dobrze mi z tą wagą Wzrost 165 cm.
__________________
Zapuszczam Naturalne Włosy od -> 15.12.2012 r. Rośnijcie, rośnijcie włoski: 60 cm <-- 59 <-- 58 <-- 57 <-- 56 <-- 55,5 cm |
2014-01-23, 12:42 | #1127 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 71
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
hej dziewczyny
u mnie nie najlepiej z tyciem, przez grudzień pracowałam i straciłam 3 kg do chwili obecnej próbuję je odzyskać ale jeszcze zaliczenia, egzaminy stały mi na drodze (czyt. stres) żeby znów zobaczyć tamte cyferki na wadze jednak teraz już mam wolne przez miesiąc na uczelni wiec przygotowuję jadłospis, który zacznę wprowadzać w życie od poniedziałku dlaczego od poniedziałku? bo chcę go ułożyć na cały tydzień a dopiero mam na 3 dni
__________________
38 -> 38,5 -> 39 -> 39,5 -> 40 -> 40,5 -> 41 -> 41,5 -> 42 |
2014-01-25, 21:48 | #1128 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 686
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Hej Wreszcie wątek dla mnie. Wszędzie tylko grubasy chcące przytyć, ale wchłaniające czekoladę i boczek na śniadanie
Jestem baaaaardzo wysoka (183 cm) i ważę 62-3 kg. I tak od gimnazjum. Nie urosłam ani cm, waga nie zmieniła się. W wakacje podczas upałów zeszłam do 60 kg. Pracuję w galerii handlowej, mam zmiany po 12 h w ciągłym ruchu, więc i nie dojadam, i szybko spalam "zaległości". Poza tym słodycze jem od święta, tłuszczu się brzydzę. Z kiełbasy wydłubuję "błonki", z karkówki czy nawet schabowego odkrajam przerośnięte fragmenty, boczku brzydzę się nawet dotknąć, z frytek odsączam tłuszcz na ręczniku papierowym. Najchętniej jadłabym tylko piersi z kurczaka, zapiekanki makaronowe i sałatki Co jakiś czas pozwalam sobie na jedzenie w KFC czy Mc, chętnie zjem hot-doga na Orlenie albo kebaba w budce. Tyle że to nic nie daje. Mój wzrost sprawia, że wyglądam po prostu śmiesznie. Do tego w pracy muszę być ubrana na czarno i wygodnie, więc zakładam bawełnianą bluzkę i czarne tregginsy. To jeszcze bardziej mnie wyszczupla... ogromny problem mam z ubraniami. Nie dość, że rzadko zdarza się coś na tak wysokie osoby, to zazwyczaj jest to w rozmiarze 40/42... które wiszą na mnie przeokropnie Po mamie odziedziczyłam fajne kobiece kształty. Mam piersi 75C, biodra 93 cm. To mi się podoba, ale ostatnio w piersiach jakby troszkę spadło, to pewnie przez dużo chodzenia ( Chcę przytyć tak z 5 kg, żeby moje nogi nie wydawały się krzywe no i żeby można było odróżnić uda od łydek Tak, najbardziej przeszkadzają mi moje uda i ręce. Może z waszym wsparciem mi się powiedzie? |
2014-01-25, 22:17 | #1129 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 802
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Cytat:
Jak lubisz sałatki itp to dalej tak jedz, przynajmniej będziesz zdrowa A jak już tuczyć się to lepiej robić to bananami, pestkami dyni, słonecznika, oliwkami, ryżem itp które tuczą tyle, że zdrowo Edytowane przez 201604250949 Czas edycji: 2014-01-25 o 22:18 |
|
2014-01-25, 23:19 | #1130 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
a co z alkoholem?
|
2014-01-26, 04:13 | #1131 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 802
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
|
2014-01-28, 06:24 | #1132 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 71
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
zaczęłam swój plan tycia w sobotę: 5 posiłków + jogurt przed snem, co najmniej 2700 kcal dziennie rozłożone wg zasad racjonalnego żywienia i wiecie co? widać efekty w ciągu trzech dni masa ciała zwiększyła się o 0,8kg moim planem było tycie 1 kg tygodniowo i właściwie tak powinno być żeby było zdrowo ale przy takiej niedowadze jaką mam to cieszę się z każdego dag
__________________
38 -> 38,5 -> 39 -> 39,5 -> 40 -> 40,5 -> 41 -> 41,5 -> 42 |
2014-02-01, 15:28 | #1133 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
hej dziewczyny dołączam i ja
Aktualnie ważę 48kg przy 163cm. Jeszcze jakiś czas obsesyjnie walczyłam o każdy kg, ustalałam posiłki na cały dzień, trzymałam się konkretnej rozpiski i modliłam żeby stając na wadze przekroczyć 42kg. Nawet się udało - w pół roku zyskałam 4kg ale chwilę poźniej wpadłam w nerwice i wszystko zgubiłam w miesiąc Od tamtego czasu mineło kilka miesięcy, postanowiłam przystopować a jak komuś się nie podoba moj wygląd to niech się nie patrzy I tu stała się magiczna rzecz, kiedy ''odpuściłam'' zaczełam przybierać na wadze! Chociaż moje aktualne 48kg nie jest spełnieniem marzeń i chciałabym dobic do 54 to i tak jest duuuużo lepiej Dlatego chyba nie warto się aż tak tym wszystkim przejmować Ale samo przybieranie na wadze to dopiero początek do idealnej sylwetki Polecacie jakieś ćwiczenia wzmacniające ciało, żeby nie zgubić przy tym kg? Chyba najwyższa pora ruszyć tyłek, nowy rok, nowe wyzwania... |
2014-02-04, 15:10 | #1134 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Hej dołączam sie i ja..
od zawsze bylam chudzinka, lecz niestety ostatnio dosyc schudlam przez nerwy waze teraz 47kg przy 170cm na razie chce wrocic do wagi 52kg ktora do nie dawna utrzymywalam, a potem moja wymarzona waga to 58kg wiec zaczynam tycie by do wlasnego slubu wygladac i czuc sie dobrze
__________________
24.01.2015 Postanowienie :
*przytyć 47kg--->52kg--->53-->54-->55-->56-->57-->58kg |
2014-02-04, 17:28 | #1135 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 202
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Cytat:
Moje tycie trwa juz kilka mies, bez wiekszych efektow, waga waha sie w przod i tyl o jakies 2 kg non stop. ;( Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2014-02-04, 20:37 | #1136 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Cytat:
A co do wagi dlugo i duzo sily wlozylam w to by osiagnac wage 52kg i niestety ale ostatnie dwa miesiace kosztowaly mnie duzo nerwow i stresu i niestety juz 5kg poszlo w dol teraz marze by wrocic do swojej wagi, a nastepnie przytyc jeszcze wiecej zawsze stosuje swoja diete ktora na mnie dziala i wtedy w ciagu ok5 dni tyje ok2kg ale potem z kilo trace wiec powtarzam co jakis czas taka diete i mam nadzieje ze w dniu slubu bede wazyc upragnione 58 kg
__________________
24.01.2015 Postanowienie :
*przytyć 47kg--->52kg--->53-->54-->55-->56-->57-->58kg |
|
2014-02-04, 20:51 | #1137 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 202
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Cytat:
Sent from my E15i using Wizaz Forum mobile app |
|
2014-02-04, 21:10 | #1138 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
haha po prostu moja wymyslona ogolnie tak z racji tego ze przebywam w tygodniu ciagle w domu to wstaje z samego rana i cwicze przed sniadaniem, potem sniadanko, drugie sniadanko, obiad, podwieczorek, w miedzy czasie jakies przekaski, nastepnie znowu cwiczenia i kolacja. Ogolnie jem tak ze stopniowo zwiekszam ilosc kcl od jakies 1500 potem 2000 a ostatnie dwa dni 2800-3000kcl. Na poczatku troche trudno ale potem spokojnie daje rade glownie bardzo duzo daje mi mleko oczywiscie to najtlustrze i np z platkami, albo manna i to gesta i w duzej ilosci, to przewaznie na sniadanie, a na kolacje czesto ryz, kasza. W miedzy czasie lubie podjesc owoce, czy batoniki, jogurt. Duzo kurczaczka no i wsumie chyba tyle nie jest to jakas specjana dieta poprostu sama patrzylam obserwowalam co na mnie dziala i to stosowalam no i w zeszycie pisalam sobie dzien wczesniej co mam i ile zjesc tak mniej wiecej zeby osiagnac dana liczbe kcl a no i jeszcze mniej wiecej stale godziny posilkow i po sniadaniu i po kolacji obowiazkowo ok 30 min odpoczynek w formie lezenia
__________________
24.01.2015 Postanowienie :
*przytyć 47kg--->52kg--->53-->54-->55-->56-->57-->58kg Edytowane przez andziaandzia Czas edycji: 2014-02-04 o 21:23 |
2014-02-04, 21:48 | #1139 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 202
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Zawsze bylo mi ciezko przytyc, ale jednak byl czas ze wazylam 53 kg stosujac diete podobna jak Twoja, czyli moge powiedziec ze jest efektywna. Teraz niestety nie moge sobie na nia pozwolic co aktualnie bardzo utrudnia mi zwiekszenie masy :-(
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-02-04, 21:54 | #1140 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: TYJEMY RAZEM - dla tych, którzy chcą przytyć- część III
Cytat:
__________________
24.01.2015 Postanowienie :
*przytyć 47kg--->52kg--->53-->54-->55-->56-->57-->58kg |
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:01.