2005-08-18, 21:30 | #151 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 470
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy:)
mój jest podobny do tego który na pierwszym zdjęciu przedstawiła Inka.
A tak ma marginesie: odradzam białe złoto! Mi to " złotko" zlazło po niecałym roku !! Jesteśmy 2 tyg. przed rocznicą a z białego złota ani śladu. Co prawda miałam na zółte złoto- nakładane białe- ale tak czy inaczej- białe jest mniej odpowrne na uszkodzenia i pózniej matowacieje. Wrrrr |
2005-08-18, 22:34 | #152 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy:)
Witam serdecznie.
Mam nadzieje ze nie przeszkadzam, ale i ja mam maly problem. Chce kupic pierscionek zareczynowy mojej ukochanej. Znam tak "na oko" jej gust i mam kilka typow. Oto one: 1 http://www.jubiler.com.pl/sklep/d/72...11333b103d96be 2 http://www.jubiler.com.pl/sklep/d/27...11333b103d96be 3 http://www.jubiler.com.pl/sklep/d/15...11333b103d96be 4 http://www.jubiler.com.pl/sklep/d/17...11333b103d96be 5 http://www.jubiler.com.pl/sklep/d/22...11333b103d96be 6 http://www.jubiler.com.pl/sklep/d/27...11333b103d96be Poradzcie prosze ktory wybrac. Kolejne pytanie tyczy sie masy pierscionkow. Czy np 1400g to nie jest za malo?? Nie jest to cienkie jak wlos?? Pozdrawiam serdecznie. Pawel |
2005-08-19, 08:21 | #153 |
Raczkowanie
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy:)
Mnie podoba się nr 5 i 6. Mój ma tylko 1 oczko na środku i bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
|
2005-08-19, 08:36 | #154 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy:)
Mnie najbardziej do gustu przypadł nr 2
|
2005-08-19, 09:13 | #155 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy:)
Cytat:
powodzenia w wyborze |
|
2005-08-19, 09:16 | #156 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy:)
Cytat:
chyba wszystko zależy, ja też mam pierścionek z białego złota, ale nic się z nm nie dzieje. mam go ponad rok a wygląda jak w chwili gdy był mi wręczany jak znajdę fotę to wkleję Pozdrawiam! |
|
2005-08-19, 09:30 | #157 |
Raczkowanie
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy:)
Mnie podoba się 1 i 2 A 1400 g to pierścioneczek delikatny i jeżeli Twoja wybranka Pawle lubi delikatne pierścioneczki to jak najbardziej pasuje-Moim zdaniemPozdrawiam
|
2005-08-19, 12:42 | #158 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 408
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy:)
Pawel jesli chodzi o trafnosc wyboru to napewno juz sie przyjrzales dloniom swojej wybranki i zauwazyles co nosi na palcach. Jesli sa to drobne delikatne rzeczy to twoje typy jak najbardziej pasuja (jak dla mnie to 2, 3 i 5, ze szczegolnym uwzglednieniem 3). Jesli nosi grube pierscienie to takie delikatne cudo moze rzeczywiscie wygladac troche smiesznie. Zycze udanego wyboru, ale pamietaj: NIE LICZY SIE JAKI JEST TEN PIERSCIONEK, CZY ZLOTY CZY SREBRNY CZY NAWET Z PLASTIKU, NAJWAZNIEJSZE JEST UCZUCIE I INTENCJA Z JAKA GO DAJESZ A TWOJA WYBRANKA NAPEWNO TO DOCENI!!! Pozdrawiam.
|
2005-08-19, 22:27 | #159 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy:)
Dzieki serdeczne za oddane "głosy"
Nie przypuszczalem ze wybor pierscionka zareczynowego moze byc tak trudny. Jak go kupie i zrobie ten krok to Wam napisze. Pozdrawiam Was serdecznie. PAPA |
2005-08-23, 14:41 | #160 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: North east
Wiadomości: 3 651
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy:)
jak chcesz takli jak na pierwszym zdjeciu z pionowym oczkiem czarnym z cyrkoniami wokolo zloty to mozesz sie do mnie zglosic bo ja taki wlasnie dostalam taki na zareczyny :P a trak na powaznie pospaceruj po jubilerach z tego co sie orientuje to ostatnio jest moda na takie pierscionki. moj kosztowal 280 zl
|
2005-09-18, 19:33 | #161 |
Raczkowanie
|
pomocy chodzi o zareczyny
prosze wizazanki pomocie nam.. chcemy sie z chlopakiem zareczyc tylko nie mamy pojecia jak myslimy o tym ale zastanawiamy sie jak to wyglada czy mozna sie np samemu wczesniej zareczyc wlozyc dziewcyznie pierscioneczek a potem co z rodzicami?? po prostu im oswiadczyc? czy zareczyny powinny przebiegac przed rodzicami dziewczyny od razu?? i chlopak wtedy powinien prosic o reke dziewczyny ojca??? hmmm??
|
2005-09-18, 19:58 | #162 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: pomocy chodzi o zareczyny
chyba nie ma JEDNEJ JEDYNIE SLUSZNEJ metody, zrobcie tak, jak sami chcecie i czujecie! Oczywiscie uwazam generalnie, ze ladnie jest urzadzic 'oficjalne' zareczyny, zaprosic rodzicow itd., ale to naprawde zalezy od rodziny, sytuacji i konsekwencji zareczyn tzn. czy zareczyny oznaczaja slub w nieodleglym terminie, jesli tak, czy od rodzicow oczekujemy, ze beda impreze finansowac itd. Jesli tradycyjnie- tzn. rodziny placa za wesele- to wypada zorganizowac zareczyny. Chyba;-)))Ja nie jestem ekspertem, bo mysmy sie zareczyli we dwoje, w deszczowa niedziele w ubieglym roku jesienia, a poniewaz wiedzielismy z gory, ze sami zorganizujemy/oplacimy przyjecie slubne i sami sie po slubie (jak i przed;-))) utrzymujemy, to nikt nie powinien czuc sie zaskoczony. Zreszta- mowie to juz po slubie, ktory sie odbyl 6 sierpnia- NIGDY nie zadowolisz wszystkich. Zawsze bedzie gadanie, gledzenie, manipulowanie, a okres miedzy zareczynami i slubem to ciagle takie przepychanki i komentarze. Moze dziewczyny doradza lepiej. Ja mowie tylko- nie ma zadnej jedynie slusznej szkoly, jak to nalezy robic, ta zasada obowiazuje rowniez przy organizacji imprezy, wybieraniu stroju, bukietu i innych detali. Zycze szczescia i tego, zebyscie mogli wszystko zorganizowac tak, jak sami marzycie, a nie tylko dlatego, ze tak trzeba. Powodzenia!!!
|
2005-09-18, 21:15 | #163 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: pomocy chodzi o zareczyny
Jak jestescie ze soba juz jakis czas to pewnie nikogo to nie zdziwi, ja planuje sie zareczyc sama z chlopakiem, a potem zogranizujemy jakas kolacja i pogadamy o szczegolach. Fajnie byloby przy rodzicach, ale to tak jak szkolne przedstawienie, i chyba strasznie stresujące by to bylo. Mysle ze proszenie o reke ojca to juz nie jest takie przymusowe. Wogole nie umiem sobie takiej sceny wyobrazic buhahah Ja wiem ze moi rodzice sie zgadzają
|
2005-09-18, 21:26 | #164 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: pomocy chodzi o zareczyny
proponuję poczytać:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=65394 |
2005-09-19, 16:14 | #165 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: pomocy chodzi o zareczyny
o zaręczynach było tu tyle ze mozna chyba poradnik napisać...
Moj mąż najpierw mi się oświadczył, a pozniej w Sylwestra 2004/05 były oficjalne zaręczyny.Pierwsze weselne ustalenia. (Slub odbył sie 9 lipca.) Wszystkim nam szczeki poopadały jak mowę wygłosił mój narzeczony, mysle ze nie jeden filolog nie ułozył by tak pieknej wypowiedzi slowa kierował do kazdego z rodziców z podziękowaniami, z zyczeniami... na koniec na kolanko i pierscioneczek-oficjalnie. Moj ociec dostał wielką butlę wódki, mama wino i kwiaty. Poza tym przychylam sie do słow Kasi. To wasza sprawa- wasze wspomnienia, od was zależy jakie one będą. |
2005-09-19, 19:12 | #166 |
Raczkowanie
|
Dot.: pomocy chodzi o zareczyny
U mnie było podobnie jak u Eli- najpierw mąż oświadczył mi się bez świadków (i kompletnie mnie tym zaskoczył bo nie spodziewałam sie tego) a potem oświadczyliśmy rodzicom,ze chcielibyśmy zorganizować uroczystą kolację na ktorej moj przyszły poprosi o moja reke mojego ojca i przy okazji ustalimy szczegóły organizacyjne ślubu i wesela. Oczywiście obowiązkowo kwiaty dla mojej mamy, uroczysta mowa(w tym moj maż jest najlepszy) w której zwraca sie do mojego ojca z prosba o moja reke i w koncu prośba do mnie (kolanko ) abym została jego zoną. To miłe uczucie i myśle że rodzice czują sie bardziej docenieni i ważni. Bardzo podoba mi sie taka tradycja i myśle,ze powinna zostać utrzymana-oczywiście wszystko zależy od Was.
|
2005-09-19, 19:22 | #167 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: pomocy chodzi o zareczyny
Redia to zależy w głównej mierze od was jakie bedą wasze zaręczyny, czy chcecie aby odbyły się tylko we dwoje, czy przy całej rodzinie i wtedy zorganizujecie kolację i ustalicie szczegóły.
My mieliśmy swoje zaręczyny tylko we dwoje ale to też dlatego, że mój mąż oświadczył mi się niespodziewanie. Uważam, że dzięki temu była to chwila wyjątkowa, zaskakująca i bardzo dla nas intymna i może dlatego trudno wyobrazic mi sobie zaręczyny przed rodzicami, to troche tak jak napisała Ag_nes przedstawienie. Rodzice dużo pomogli nam finansowo w przygotowaniach wesela a mimo to nie czuliśmy obowiązku zaplanować i oświadczać się przed rodzicami i nasi rodzice na szczęscie wcale nam nie mieli tego za złe, sami powiedzieli, że to nasza decyzja i oświadczyny, tak jak i nasze bedzie życie małżeńskie. |
2005-09-19, 19:53 | #168 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 870
|
Dot.: pomocy chodzi o zareczyny
zawsze możecie sie zaręczyć, a dla rodziców zamiast oficjalnych zaręczyn zrobić wieczorek zapoznawczy. Koleżanka tak zrobiła.
Ja chciałabym takiego spontana, z zaskoczenia w jakiejś nietypowej sytuacji bądź miejscu, no a później oczywiście ten wieczorek...
__________________
Przegrałam swój najlepszy czas... MARZENIA I MIŁOŚĆ BOLĄ... |
2005-09-20, 18:41 | #169 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 185
|
Dot.: pomocy chodzi o zareczyny
W moim przypadku było tak, że mój Misio oświadczył mi się jak najbardziej tradycyjnie z bukietem róż, pierścionkiem i na kolanach tylko w mojej obecności. Wydaje mi się, że jest to świetny pomysł, bo jesteście tylko Wy i nikt Was nie słucha, nikt na Was nie patrzy, żadnego skrępowania...
Natomiast później są zaręczyny z rodzicami w domu przyszłej panny młodej. Jednak każdy robi jak chce i jak mu serce podpowiada. PS. Moja matka chrzestna zdziwiona takim "obrotem sprawy" stwierdziła, że dobry pomysł, bo dwa razy kwiaty dostaniesz... |
2005-09-22, 10:23 | #170 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 740
|
Dot.: pomocy chodzi o zareczyny
mimo wszystko klękanie i kwiaty powinny być (nie licząc juz pierścionka) chocby nawet nie w obecności rodziców. W końcu w ten sposób mężczyzna okazuje, ze mu zależy na kobiecie
|
2005-09-22, 22:41 | #171 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy:)
WITAJCIE PONOWNIE.
Wybralem jednak pierscionek nr.3 tylko ze nie jest on rodowany, ale caly ze zoltego zlota.I nie ma 3 brylancikow tylko 1 wiekszy.Uwierzcie mi wyglada lepiej niz ten na zdjeciu.Brylancik odbija sie w zoltym zlocie a nie tak jak na tym.Dodatkowo zazyczylem sobie zeby byl on troszke grubszy.Ma mase 2200. A teraz powiem Wam co wydarzylo sie 11.09 br. Zabralem moja ukochana na weekend do Zakopanego.Tam tez tak "po tajniacku" zasugerowalem jej wycieczke nad morskie oko i sie zgodzila.Szlismy ponad 3 godziny w jedna strone.8,5km w deszczu [ akurat tak wyszlo ].Gdy doszlismy do konca, zeszlismy na sam dol i taka sciezka weszlismy w takie ciche miejsce.Tam tez ukleknalem przed nia i zapytalem czy zostanie moja zona.Odpowiedziala TAK !!!!. Byla kompletnie zaskoczona. Mowila ze chciala zebym wkoncu jej sie oswiadczyl ale nigdy, przenigdy nie przypuszczala ze to bedzie w takich okolicznosciach czyli kompletnie przemoczeni nad Morskim Okiem. |
2005-09-23, 06:22 | #172 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy:)
Cytat:
a co do górskich wycieczek, to widzę, zę nie tylko my mieliśmy taka pogodę. mnie mój TZ oświadczył się na KAsprowym też w deszczu, było makabrycznie zimno chociaż to było na początku czerwca to tam na górze było pełno śniegu a przedtem staliśmy w kolejce na wjazd jakieś 3, 4 godziny )) też w deszczu oczywiście ech no i niech mi ktoś nie mówi, ze to nie są romantyczne okoliczności Pozdrawiam! |
|
2005-09-23, 07:21 | #173 |
Zadomowienie
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy:)
Zuziu ja podobne pierścionki widziałam w sklepach Apartu może tam coś znajdziesz. Mają ogólnie całkiem fajną biżuterię, ale wybór i tak należy do Ciebie. Uważam, że podpowiadanie, który pierścionek Ci się podoba jest dobrym pomysłem. Wtedy dostaniesz taki jaki Ci sie podoba.
Pozdrawiam |
2005-09-24, 20:10 | #174 |
Raczkowanie
|
Dot.: pomocy chodzi o zareczyny
A ja nie wyobrazam sobie "ustawiania" zareczn, umawiania sie z ukochanym, ze nam sie oswiadczy... Nigdy nie ustalalabym tego z nim. Bo to tylko od niego zalezy czy mi sie oswiadczy czy nie, to zawsze jest taka niewiadomo, jesli to zrobi, bez uzgadniania z nami to znaczy, ze pragnie tego z calego serca. Ja chcialabym, zeby moj ukochany postaral sie i wymyslil cos orginalnego, zeby mnie calkowicie zaskoczyc (oczywiscie klekanie i kwiaty wlaczajac ). Mezczyzna oswiadcza sie raz w zyciu i powinna to byc sytuacja i miejsce, ktorej nigdy nie zapomnimy. Jesli moj Skarb oswiadczy mi sie przy rodzicach... Chyba mu cos zrobie
|
2005-09-24, 20:34 | #175 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 870
|
Dot.: pomocy chodzi o zareczyny
Cytat:
__________________
Przegrałam swój najlepszy czas... MARZENIA I MIŁOŚĆ BOLĄ... |
|
2005-09-29, 13:43 | #176 |
Raczkowanie
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy:)
Gratuluje zaręczyn!!!!! I dziękuję za oddane posty!!! Delikatnie zasugerowałam mojemu wybrankowi co i jak....teraz trzeba tylko czekać na ten cudowny moment)Pozdrawiam serdecznie!!!!!!
|
2005-09-29, 14:38 | #177 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Małopolska/Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 350
|
Dot.: pierścionek zaręczynowy:)
A ja zaufalam gustowi mojego misia ktory nigdy mnie nie zawiodl i pierscionek zareczynowy, ktory on wybral jest wprost boski zreszta moje kochanie wie i wiedzialo dokladnie co lubie, zareczyny to byl prawdziwy szok ale pierscionek idealnie trafiony Zawsze ogladalismy rozne cudenka ale misiu caly zcas wiedzial ze wybor bedzie nalezal tylko do niego ze zdaje sie na jego gust i trafil w samo sedno a wiec biale zloto w srodku malutki brylancik i do tego jeszcze delikatny i cieniutki cudo
|
2005-10-09, 20:56 | #178 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 232
|
zaręczyny ..
Mam do Was pytanie: w jaki sposób zostałyście poproszone o rękę? czy było to spotkanie sam na sam, oficjalne przy rodzicach czy może oba? Mama opowiadała mi, ze tata kiedy jej się oświadczał zrobił to bardzi uroczyście, przy przyszłych teściach, z klękaniem i tą całą ''szopką'' . Mój chłopak jest raczej nieśmiały i trudno mi mysleć o tym co musiałby przechodzić... Opiszcie mi proszę swoje zareczyny- i te przy świadkach i te na osobności... jak to wygląda... czy może miałyście jakieś niespodzianki, romantyczne scenerie, itp...
|
2005-10-09, 21:54 | #179 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 502
|
Dot.: Jak wyglądały Wasze zaręczyny?
Hmmm... Ja miałam dosyć mało tradycyjne zaręczyny . Pierścionek wybieraliśmy razem, więc wiedziałam, że nastąpi takie wydarzenie. Ustaliliśmy, że nie robimy żadnych "oficjalnych", tylko sam na sam. Mój luby spytał kiedy to ma nastąpić, a ja, że jakoś w środku tygodnia (sobota, niedziela - takie oklepane). Przyjechał do mnie we wtorek rowerem ! Poszliśmy do mojego pokoju dał mi kwiaty, założył pierścionek i spytał, czy zostanę jego żoną. Zaraz po poszliśmy do mojej mamy(mam tylko ją), która była w pokoju obok. Mój luby wręczył jej również kwiaty i powiedzieliśmy, że się zaręczyliśmy. I tak to wyglądało. Całkiem sympatycznie.
|
2005-10-10, 04:26 | #180 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5
|
Dot.: Jak wyglądały Wasze zaręczyny?
Eh u mnie to była ciekawa historia
Spałam w najlepsze gdy nagle słyszę głos osoby, która wisi nade mna dosłownie "Wyjdziesz za mnie?", ponieważ byłam zaspana i nieświadoma tego co się własnie stało odpowiedziałam tylko - "Daj mi spać". Na całe moje szczęscie był uparty
__________________
Aut ne tentaris aut perfice...
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:20.