Podkład idealny??

[Maxine2]

Witam kochane wizazanki!! Chcialabym prosic Was o pomoc w znalezieniu podkladu idealnego Kupilam wczoraj kolejny podklad z ktorego znow jestem niezadowolona. Mam cere mieszana z tendencja do luszczenia, jasna. Mam obecnie na stanie 5 podkladow:
1) Lumene DoubleStay Makeup kolor 1 cream beige, podklad za bardzo podkresla wszystkie nierownosci skory (wypryski, wysypke, dziurki); kolor odpowiedni ale taki jakis szary i twarz wyglada niezdrowo
2) L'Oreal Ideal balance; kolor 16 warm beige; podklad strasznie podkresla wszystkie przesuszenia skory, troche za bardzo tworzy tapetke na twarzy, a kolor jest zbyt ciemny (zbyt zolty) jak dla mnie
3) Privi City matt, kolor 206 sand; podklad tworzy tapetke, czuje go na twarzy, nie dopasowuje sie do odcienia karnacji, kolor zbyt ciemny, zbyt zolty
4) Maybelline EverFresh, kolor 020 Cameo, podklad szybko schodzi z twarzy, mimo iz jest nawilzajacy to osadza sie na suchych partiach twarzy a z reszty szybko znika, kolor mi takze nie odpowiada, na poczatku OK ale po czasie jest taki jakby za rozowy? Zbyt widoczny na twarzy
5) MaxFactor Colour Adapt, kolor 70 Natural, podklad narazie najlepszy, ale podkresla troche suche skorki, kolor byl bardzo dobry ale twarz jakby mi sie rozjasnila, zbladla i narazie troszke za ciemny, moze kolor 45 byl by idealny. Podklad swietnie dopasowuje sie do koloru skory.
Niewidoczny

Szukam podkladu sredniokryjacego (kiedys zalezalo mi na mocno kryjacym, ale one tworza tapete)lub tylko takiego ktory wyrowan koloryt cery. Lekkiego, ktorego nie widac na twarzy,ktory nie podkresla suchych skorek i zmarszczek. Zawsze mam duzy problem z doborem odcienia bo mam jasna cere. Prosze o porade

[MagJa]

Z wymienionych przez Ciebie podkładów miałam tylko Max Factor Colour Adapt i też byłam z niego całkiem zadowolona. Zuzyłam 2opakowania i właściwie kupowałabym go nadal, gdyby nie to, że z czasem doszłam do wniosku, że po jakimś czasie od nałożenia twarz zaczyna mi się strasznie świecić. Nie wiem czy to była tylko jego wina czy nie współgrał z kremem, ale nigdy wcześniej ani później takich problemów nie miałam. Teraz mam Extreme Velvet Yves Rocher http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...s&itemid=10084 i bardzo go sobie chwalę. Przypomina mi nieco właśnie CA, też jest taki puszysty, też nakłada się z poślizgiem, też ma dawać pudrowe wykończenie (ale wg mnie jest bardziej satynowe). W ogóle ma same plusy - począwszy od konsystencji, zapachu, rozprowadzania, krycia (lepsze niż CA), trwałości (nie ściera się, nie znika, nie brudzi ubrań), odcienia (też używałam 70 CA, ale 1 z YR jest lepsza, naturalniejsza) i efektu końcowego - twarz wygląda naturalnie i promiennie, nie jest idealnie matowa, ale ma taki zdrowy blask. Zatem polecam Ci ten podkładzik. Aktualnie jest nawet na promocji za jakieś 42zł

[mo0oniczka]

a moze loreal casmire ? czy jak to sie tam pisze on nei kryje za dobrze ale ladnie wtapia sie w cere,, ja osobiscie go nei mialam jednak kiedys malowalam kolezanke na studniowke i ona mialan wlansie ten podkladzik Ma cere ciemna i podklad fajnei sie wtopil nie wiem jednak jak wyglada na jasnej cerze.

[ewunia2]

hej ja ma max factora i średnio jestem z niego zadowolona, cały czas używałam Avonowskiego calming effects porcelain beige , jestem blada i on super pasował, do tego jest nawilżający i nie włazi w pory ani nie podkreśla suchych plackow,nie czuć go na twarzy ale strefa T się świeci więc coś za coś.Pozmieniali nazwy w avonie i nie bardzo umiem się połapać.Ale znowu do niego wrócę , wiem że banalne ale używałam wychwalanego Kanebo, Clinique, YR i teraz Max factor jednak najlepiej odpowiadał mi avon choć mam wiele zastrzeżeń do kosmetyków tej firmy, kosztuje niewiele więc może warto spróbować

[greeneyes]

moze loreal true match ?
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=8884

[agabil1]

Maxine2
bardzo dobry,średnio kryjący,nakłada się cieniutko,nie widać go na twarzy i jest jasny -to cechy podkładu HYDRALIGHT IsaDory w kolorze 60 Blond Beige.

[eklerka]

Ja bardzo polubiłam nawiżający do cery suchej i normalnej Oriflame (zimą miałam kolor Natural Beige teraz na wiosnę kupiłam Bisque). To są te nowe, w jasnoniebieskim opakowaniu. (Poprzednie granatowe podobno nie były za dobre, a z tych już nie zrezygnuję ).

[eklerka]

Dodam jeszcze że do kupna zachęciła mnie próbka. Chłopak zareagował: "ładnie wyglądasz". Ja na to: "to inny puderek", a On: "nie widać, że masz puder". Wtedy już wiedziałam, że go kupię

[maja_s]

Eklerko a jak z kryciem tego podkladziku?? Ja dodam ze uzywalam ideal balanca TRAGEDIA jak dla mojej suchej skorki a z loreal'a jeszcze mam true matcha ktory tez okazal sie niewypalem dodam jeszcze ze u mnie wszystkie podkladu loreala wywoluja straszne alergie i uczulenia. Najbardziej podpasowal mi avonowski ten rozswietlajaco antystresowy. Uzywalam rowniez color adpata odcien natural ale dla mnie byl za rozowy po za tym ok krycie srednie dosc slabe troche podresla suche miejsca ale minimalnie z lumena double stay tez mialam stycznosc ale jakos tak nie za bardzo jak dla mnie i juz wiecej nie pamietam ale to chyba na tyle z tych drozszych bo tanich nawet nie wymieniam . Jeszcze jedno pytanko a jak ten yves roche do suchej skory?? Nadaje sie?? I jak z kryciem u niego??

[eklerka]

Kryje tak, że na pryszczyki stosuje jeszcze korektor, a buzia wyglada jakby była naturalnie ładna a nie upudrowana. Ale to jest chyba tylko moje zdanie, bo poczytałam opinie innych wizazanek i niekturym nie podpasował. Rzecz gustu. Gdybyś miała kupować, to najlepiej poczekaj do promocji, to będzie kosztował ok 20, a nie 32zł.

[MagJa]

maja_s napisał(a):
>Jeszcze jedno pytanko a jak ten yves roche do suchej skory?? Nadaje sie?? I jak z kryciem u niego??
Chodzi Ci o Extreme Velvet?? Ten, który opisywałam nieco wyżej?? Bo jeśli tak, to myślę, że do suchej skóry się nada. Ja ostatnio mam taką właśnie przesuszoną lekko (zwykle jest mieszana) i jestem zadowolona, bo jak już pisałam suchych miejsc nie podkreśla. Poza tym on ma dość bogatą kremową konsystencję i jak go rozsmarowuje naprawde mam wrażenie, że to jakiś pięknie pachnący odżywczy kremik. Jest bardziej tłustawy niż suchy, wchłania się chwilkę, ale na twarzy nie widać i nie czuć tłustego połysku - buźka pozostaje naturalna. Zresztą jeszcze trochę go poużywam i sama dodam ocenę

[maja_s]

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Tak MagJa chodzilo mi o ten Extreme Velvet. Mowilas ze jest w promocji, ale gdzie?? W jakim sklepie?? A w aptekach tez go znajde?

[ank@]

A ja polecam Revlon Colour Stay Natural.
- Lekki, ale dobrze kryje nie dając efektu maski.
- W ogóle nie widać, że masz podkład.
- Trzyma sie znacznie dłużej niż 16 godzin obiecane przez producenta (u mnie po 20h maratonie dalej był bez zarzutu!)
- Nie matuje "na tapetę" ale i nie powoduje błyszczenia.
- Jest doskonały do miezanej cery, bo nie przesusza skórek i nie spływa z tłustawych miejsc
- Ma naprawdę twarzowe odcienie,
- Jest baardno wydajny, mam go pół roku i ubyła 1/3 a używam codziennie.


Minusy:
- Cena ok 70zł
- Trzeba się nauczyć go aplikować. Jeśi niedokładnie go rozetrzesz, to po minucie tak "przylgnie" do skóry, że nic nie poprawsz - musisz zmywać całą buzię

[MagJa]

maja_s napisał(a):
> Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Tak MagJa chodzilo mi o ten Extreme Velvet. Mowilas ze jest w promocji, ale gdzie?? W jakim sklepie?? A w aptekach tez go znajde?
Ten podkład, jak i ine kosmetyki Yves Rocher kupisz tylko w sklepach firmowych albo w sprzedaży wysyłkowej. Adresy i inne pomocne informacje znajdziesz na stronie http://www.yves-rocher.com.pl/

[natii4]

Promocja jest tylko dla posiadaczek kart stałego klienta,którą można dostać po jednorazowych zakupach-trzeba tylko wypełnić formularz i będzie się dostawać non stop jakieś promocje.Naprawdę warto to wypełnić,bo potem kupuje się często np.50% taniej.A podkład ten teraz jest na promocji za 32,9 z 60.

[cattt]

Witaj
mam pytanko co do Extreme Velvet
jak u niego z kolorami,jak prezentuje sie kolor najjasniejszy?

[manila.sosil]

według mnie podkład idealny to.... http://www.vichy.com/pl/labos/gamme/soins_teintes.htm
idealna nie jest tylko cena... około 65 zł... ale regularnie używam go od 5 lat i jestem zadowolona... jesli go dobrze nałożę - trzyma się nawet cały dzień Jedno opakowanie starcza mi na 3-5 miesięcy więc jak się wszystko przeliczy to się zakup opłaca... no i jest lekki, łatwo go rozsmarować... znajdzie się tutaj kolor o nazwie OPAL dla bladej cery...
Zanim zaczęłam jednak go używać miałam ciągle problemy z kupnem podkładu odpowiedniego dla swojej cery. Większości po prostu nie mogłam rozprowadzić - w szczególności w okolicach żuchwy - (wyglądało to tak jakby ktoś próbował nałożyć podkład na szklaną powierzchnię) albo brzydko się "grupowały" na twarzy (jak błoto na twarzy)

Ja używam podkładu dla suchej cery... teraz zastanawiam się nad zakupem tego matującego do cery mieszanej (bo taką podobno mam). Podobno nie zostawia śladów na ubraniu - a to jest przecież też ważne...

wcześniej używałam max factora ale na mojej twarzy wyglądał ten podkład jak... hm... naklejona maska... no i - tak jak piszesz Maxine2 - podkreślał te suche skórki...

mam gdzieś w szafie podkład masters colors ale nie używam go bo naprawdę nie mogę go rozprowadzić...
a szkoda... bo był drogi

zawiodłam się na isa dora... (jesli chodzi o podklad... bo cienie to ma fantastyczne!!! polecam! trzymają 24h!) być może kupiłam zły odcień ale na bladej cerze po prostu wyszedł zółty... i znowu podkład do kosza...

myslę, że przed zakupem mogłabyś "gdzieś" nabyć próbki i zorientować się czy dany podkład Tobie pasuje... bo naprawdę czasami wyrzuca się pieniądze niepotrzebnie... Jeśli chodzi o Vichy to popytaj w aptekach...


Zauwazyłam także, że podkład łatwiej się rozprowadza po peelingu... (działa u mnie na te "suche skórki") oczywiście potem tonik+krem... Z doświadzenia wiem, że tonik jest bardzo ważny

[MagJa]

cattt napisał(a):
> Witaj
> mam pytanko co do Extreme Velvet
> jak u niego z kolorami,jak prezentuje sie kolor najjasniejszy?
Sama mam właśnie najjaśniejszy odcień, więc powiem, że jest on jasny, ale nie dla przysłowiowych bladolicych. Jest raczej ciepłym odcieniem, nie różowym, ale też nie pomarańczowym czy żółtym. Taki naturalny beżyk bym powiedziała. Na pewno jest jaśniejszy niż 200 Natural Fit Astora i W3 True Match L'oreala, a ciemniejszy niż Ivory z Personal Match Avonu. Porównałabym go do 70 z Colour Adapt Max Factora, tyle że ten odcień jest taki cieplejszy, żywszy, tamten mógł sprawiać wrażenie ziemistego (choć u mnie akurat nie). Nie wiem czy Ci to coś pomogło, ale jaśniej wytłumaczyć nie umiem. Sama przymierzam się jeszcze do zakupu numeru 2 na lato. Niby mam jasną karnację, ale nie białą, no i jak tylko słoneczko wyjdzie szybko się opalam i 1 będzie za jasna.

[MagJa]

natii4 napisał(a):
> Promocja jest tylko dla posiadaczek kart stałego klienta,
Nie tylko. W sklepie bodajże do 10 kwietnia można go kupić za jakieś 36zł, czy coś koło tego.
>którą można dostać po jednorazowych zakupach-trzeba tylko wypełnić formularz i będzie się dostawać non stop jakieś promocje.Naprawdę warto to wypełnić,bo potem kupuje się często np.50% taniej.A podkład ten teraz jest na promocji za 32,9 z 60.
Ale to też prawda i sama zamierzam wykorzystać tą zniżkę i kupić ciemniejszy odcień na lato

[redia]

ja uzywam juz 3 opakowanie max factora lasting performance dla mnie ejst idealny ladnie wtapia sie w skore matuje nie widac tapety czego nie znosilam a musze dobrze kryc cere bo mam niedoskonalosci polecam serdecznie mi opakowanie starsza na 5 miesiecy wydajny

[Maxine2]

Jezeli chodzi o podklady z L'Oreal to odpadaja bo kolorystycznie mi nie za bardzo pasuja. Zastanawiam sie nad yves-rocher skoro tak polecacie, moze jak jeszcze bedzie w promocji to kupie
Kuszaca jest takze propozycja Agi- podklad Isa Dora
Max Factor lasting perfomance pewnie kupie (slyszalam o nim duzo dobrego) ale moze na zime, jesien, teraz moze byc za ciezki, a Vichy... no coz boje sie ze nie bedzie mi odcien pasowal, a u mnie z probkami jest ogolnie bardzo ciezko. Sprzedawczynie nie sa chetne do rozdawania probek

[Mariti]

Maxine2 piszesz , że Loreal nie za bardzo pasuje Ci kolorystycznie, ja jednak zaryzykuję, i polecę Ci Loreal Translucide np kolor 16 jeśli masz cerę jasną lub 15 , bardzo jasną, w sumie to maly pikuś bo kolor dopasowuje się do skóry, w prawdzie teraz go nie uzywam , zdradziłam go z Colour Adapt( żałuję nieco) i Nivea Lumillusion(wcale nie żałuję), ale wymienię jego zalety: nie tworzy maski , nie czuć go na twarzy - jest leciuteńki, nadaje skórze ładny koloryt ( skóra jest wg mnie świeżutka) nieco rozswietla, kryje średnio , ale po wklepaniu na jakąś niedoskonalość jeszcze jednej warstwy całkiem dobrze.Jedyny minusik: po kilku godzinach trzeba go przypruszyć pudrem bo świeci się ( w swerze T- mam cerę mieszaną) , ale ogólnie oprócz Nivei był to dla mnie chyba najlepszy podklad, cena ok 50 złotych, a co z tym kolorkiem- jeszcze raz wspomnę , że wtapia się w skórkę Pozdrawiam

[MagJa]

Mariti napisał(a):
> Maxine2 piszesz , że Loreal nie za bardzo pasuje Ci kolorystycznie, ja jednak zaryzykuję, i polecę Ci Loreal Translucide np kolor 16 jeśli masz cerę jasną lub 15 , bardzo jasną, w sumie to maly pikuś bo kolor dopasowuje się do skóry, w prawdzie teraz go nie uzywam , zdradziłam go z Colour Adapt( żałuję nieco) i Nivea Lumillusion(wcale nie żałuję), ale wymienię jego zalety: nie tworzy maski , nie czuć go na twarzy - jest leciuteńki, nadaje skórze ładny koloryt ( skóra jest wg mnie świeżutka) nieco rozswietla, kryje średnio , ale po wklepaniu na jakąś niedoskonalość jeszcze jednej warstwy całkiem dobrze.Jedyny minusik: po kilku godzinach trzeba go przypruszyć pudrem bo świeci się ( w swerze T- mam cerę mieszaną) , ale ogólnie oprócz Nivei był to dla mnie chyba najlepszy podklad, cena ok 50 złotych, a co z tym kolorkiem- jeszcze raz wspomnę , że wtapia się w skórkę Pozdrawiam
A można coś więcej o tym podkładzie Nivea Limillusion

[Mariti]

No więc tak , jest to podklad rozswietlający , zakupiony przez mnie na allegro , za jakieś 20 złotych, w szklany opakowaniu bez pompki.Zapach ladny , konystencja ok, rozświetlać rozświetla, ale nie jest to efekt jakiś spektakularny , niemniej buzia jest rozswietlnona. Nalezy użyć pudru rozświetlającego na ten podklad, żeby nie zgasić efektu ( ja np używam kulek Sansique-10 zlotych w naturze-super są).Dzis zauwazyłam, że jezeli podkladu naloży sie więcej to efekt
a)jest wiekszy
b) jest trwalsz
bo przy małej ilości efekt rozświetlenia zanikał po kilku godzinach. Aha ten efekt jest napradę ładnie widoczny w słoneczku No i kolorki: na allegtro z tego co się orientuję dostępne są 4 odcienie, ja mam jasną karnację i pasuje mi satin feflets, choć zamówiłam tez ostatnio próbkę ciemniejszego odcienia, aLE jeszcze jej nie użyłam. Oczywiście to nie zadna reklama tylko moja odpowiedż na pytanko ja w każdym razie jestem bardzo zadowolona , pozdrawiam
ps przepraszam ZA BŁĘdy ale ciut się spieszę

[lucille]

Mariti, a u kogo kupowałaś

[Mariti]

Hej , jeśli dobrze pamiętam to u batabki( batabka) chyba się nie pomylilam ....Pozdrawiam

[MagJa]

Mariti napisał(a):
> No więc tak , jest to podklad rozswietlający , zakupiony przez mnie na allegro , za jakieś 20 złotych, w szklany opakowaniu bez pompki.Zapach ladny , konystencja ok, rozświetlać rozświetla, ale nie jest to efekt jakiś spektakularny , niemniej buzia jest rozswietlnona. Nalezy użyć pudru rozświetlającego na ten podklad, żeby nie zgasić efektu ( ja np używam kulek Sansique-10 zlotych w naturze-super są).Dzis zauwazyłam, że jezeli podkladu naloży sie więcej to efekt
> a)jest wiekszy
> b) jest trwalsz
> bo przy małej ilości efekt rozświetlenia zanikał po kilku godzinach. Aha ten efekt jest napradę ładnie widoczny w słoneczku No i kolorki: na allegtro z tego co się orientuję dostępne są 4 odcienie, ja mam jasną karnację i pasuje mi satin feflets, choć zamówiłam tez ostatnio próbkę ciemniejszego odcienia, aLE jeszcze jej nie użyłam. Oczywiście to nie zadna reklama tylko moja odpowiedż na pytanko ja w każdym razie jestem bardzo zadowolona , pozdrawiam
> ps przepraszam ZA BŁĘdy ale ciut się spieszę
Bardzo dziękuję za szczegółowy opis
Pozdrawiam

[lucille]

Mariti napisał(a):
> Hej , jeśli dobrze pamiętam to u batabki( batabka) chyba się nie pomylilam ....Pozdrawiam

Ślicznie dziękuję