2017-02-23, 00:17 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
|
Kobiety mają trudniej?
Hej!
Kilka ostatnich wątków i przedziwnych dyskusji zainspirowało mnie do zadania Wam tego pytania: Z jakimi objawami dyskryminacji ze względu na płeć spotkałyście się do tej pory? Czy odczuwacie, że macie te szumnie ogłaszane "równe prawa"? Poruszamy ten temat dość często. Może piszmy tu, będzie mniej offtopów Ode mnie na początek - mam ten fart, że przebywam w środowisku... hmm... tak zwanym postępowym, liberalnym wręcz. Czarne marsze, tiruriru, wszyscy chodzą, chłopy też. Jednak wciąż zdarzają mi się sytuacje, kiedy jakiś pan nagle uzna, że może mnie wychowywać. Bo jestem dla niego tylko młodą kobietką, więc jego boskim prawem jest stawianie mnie do pionu. Dostaję cholery. Reaguję ostro (Taka twarda baba! - mówią. - Nie da sobie w kaszę dmuchać - dodają.), a potem po cichu idę ryczeć, bo czuję się upokorzona i tak naprawdę wcale nie chcę z nikim walczyć. Jestem ciekawa, jak jest u Was, jakie macie doświadczenia, i jak reagują mężczyźni wokół, kiedy poruszacie ten temat. Tradycyjnie - jeżeli podobny wątek już był, a ja przeoczyłam, proszę Modki o podłączenie pod pierwotny. Pozdro, Rany Koguta (co za durny nick, borze) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-02-23, 10:40 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Cytat:
Z dyskryminacją kobiet najczęściej spotykam się na Wizażu. Przykłady: - kobiety lekarze są gorszymi lekarzami, dlatego całe gro Wizażanek deklaruje ze do ginekologa to tylko do mężczyzny chadza - kobiety są gorszymi pracownikami bo chadzają na L4 i macierzyńskie i to zuo i niesprawiedliwość społęczna (BTW, ja jestem parcodawcą i z mojego doświadczenia kobieta dzieciata to najlepszy, najbardziej zaangażowany i lojalny pracownik, co owszem jak najbardziej ma źródło w dyskryminowaniu kobiet dzieciatych- trudniej im znaleźć pracę wiec bardziej szanują tę którą mają) - wstydzenie się cech uznawanych za kobiece co w wizazowym rozumieniu oznacza cechy pejoratywne, i na ogół zaczyna się od sztandarowego argumentu: a ja to się tylko samochodzikami w dzieciństwie bawiłam. Jakby bawienie się lalkami było jakos gorsze od brumkania samochodzikiem po dywanie. No jest tego, nie wszytko mi teraz się przypomina, te powyżej to najczęściejsze chyba. Mój ulubiony to ten o bawieniu się w dzieciństwie samochodzikami.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2017-02-23 o 10:41 |
|
2017-02-23, 10:51 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Na szczęście nie spotykam się zbyt często z dyskryminacją ze względu na płeć w praktyce, natomiast ostatnimi czasy w moim otoczeniu wychyliło się z cienia kilku szowinistów (co dziwne dość długo skutecznie się ukrywali, niestety wypełzli wraz z modą na uciśnione prawactwo - celuje w tym środowisko IT). Młodzi ludzie, ale mentalnie po prostu beton; przekonałam się, że jakakolwiek dyskusja z nimi nie ma sensu i unikam tego jak ognia (najśmieszniejszy z tych panów głosi teorię, że kobiety są fatalnymi kierowcami, podczas gdy sam wiecznie najeżdża na krawężniki).
|
2017-02-23, 10:59 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Nie spotkałam się z żadną dyskryminacją w rzeczywistym świecie. Bo w necie to wiadomo
Owszem, czasami słyszę jakieś szowinistyczne teksty, ale to zarówno ze strony mężczyzn, jak i kobiet. Szczerze? Spływają one po mnie, raczej unikam kontaktu z osobami mającymi fizia na punkcie swojej płci i jej wyższości.
__________________
Bohemian like you Edytowane przez phony Czas edycji: 2017-02-23 o 11:00 |
2017-02-23, 11:12 | #5 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Nie spotykam się w realu z dyskryminacją ze względu na to, że jestem kobieta.
W necie spotykam się z durnymi komentarzami utrwal;ającymi chore stereotypy typu: facet jest potrzebny do dźwiagania lodówki, kobieta jest od spraw kobiecych. Wg mnie kobiety mają trudniej w wielu kwestiach np. jeśli chodzi o karierę w pewnych dziedzinach, otrzymania adekwatnego wynagrodzenia za pracę. Bywa, że są surowo oceniane przez inne kobiety, jesli wybierają inny styl rodzcielstwa niż modna matka polka czy kobieta uprawiająca rodzicicelstwo bliskości. W tych kwestiach mam wrażenie, facetom się wiele wybacza. Bo niby skąd on ma wiedzieć to czy tamto, jest przecież facetem.
__________________
nauczycielu, zajrzyj Edytowane przez ajah Czas edycji: 2017-02-23 o 11:13 |
2017-02-23, 11:16 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Owszem spotykalam sie:
-Na studiach, kiedy biegalam na wszelkie mozliwe staze i praktyki, kilka razy zdarzylo sie ze albo probowano mnie posadzic w biurze do odbierania telefonow / przekladania papierkow, tylko z uwagi na to, ze jestem kobieta, albo przydzielano mnie do najbardziej podstawowych rzeczy jakie zazwyczaj wykonuja ludzie bez zadnych kwalifikacji, podczas gdy mezczyzni (czesto majacy mniejsze kwalifikacje niz ja) zajmowali sie 'wlasciwa' praca. -W zyciu zawodowym, nie spotkalam sie z dyskryminacja, ale kilka razy z zapedami ku temu. Zawsze, 10/10 byli to mezczyzni pochodzacy z Indii, majacy problem z tym, ze kobieta jest ich przelozonym. W jednym wypadku doszlo do absurdu, ze podlegajacy mi manager nie przyjmowal do wiadomosci zadnego polecenia / prosby, nic, zero, jesli pochodzila bezposrednio ode mnie. Edytowane przez Kelecka Czas edycji: 2017-02-23 o 11:17 |
2017-02-23, 11:20 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Mam wrażenie, że ludzie się okropnie gubią w tej kobiecości, feminizmie itp. Oczywiście ja też, trudno utrzymać jakiś złoty środek, kiedy czasami jeden człowiek w ciągu godziny mówi kilka sprzecznych ze sobą rzeczy. Może to wynika z szukania równości/nierówności na siłę?
Raz jeden mówi, że w sumie to racja, że kobiety i mężczyźni powinni móc bez przeszkód wykonywać te same profesje, że to żadna ujma że facet zmyje podłogę, umyje okna, itp. I wychowywanie dzieci to poza rodzeniem i karmieniem piersią to oczywiście też po równo, urlopy tacierzyńskie i wszystko to sprawa oczywista i w ogóle. A zaraz potem zdziwienie, że umiem zmienić koła w samochodzie i udrożnić kolanko umywalki. Od takich, co to uważają, że tylko kobieta powinna sprzątać, gotować itp. trzymam się z daleka. Uważam, że to naprawdę dziwne, że wśród ludzi nadal można znaleźć takie osoby. U mnie w domu rodzice dzielili się obowiązkami w dziwny sposób i mam wpojone, wręcz patologicznie w drugą stronę, że odkurza, myje okna, zmywa naczynia - mężczyzna. Mama mało kiedy to robiła i pamiętam, że dość długo sądziłam, że to są typowo męskie zadania w domu. |
2017-02-23, 11:31 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
O jeszcze natalia_t przypomniala mi o jednym z moich exow
Z powodow praktycznych dosc szybko zamieszkalismy razem, bylam zaraz po studiach, pracowalam i to pracowalam duzo, a on ciagle narzekal, ze nie zajmuje sie domem jak prawdziwa kobieta. I bynajmniej nie chodzilo mu o sprzatanie, bo u mnie zawsze jest sterylnie, ale tlumaczyl mi, ze jako kobieta powinnam kupowac zaslonki, obrusiki, dzikie weze, bo kobieta jest od tego zeby gniazdo domowe upiekszac w koncu nie wytrzymalam, zapytam, czy jak mu sprayem kwiatki na scianie walne, to bedzie szczesliwszy |
2017-02-23, 11:31 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Cytat:
To jest bardzo kluczowe zagadnienie. Bo nie jest dyskryminacja żadna, realne podejście do różnic biologicznych i płynących z tego predyspozycji, typowych dla danej płci. Różny, nie znaczy gorszego sortu, po prostu każdy jest inny, i o ile można mówić o pewnych wzorach predyspozycji, o tyle różność polega na tym, że uwzględnia się odstępstwa od wzoru. Ale równość jednostki wobec prawa i moralności nie oznacza wcale konieczności unifikacji. A to na bazie "takosamości" deprecjonuje się teraz cechy uznawane potocznie za kobiece. I przepraszam za wyrażenie, ale jest to zwykłe "sranie we własne gniazdo".
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2017-02-23, 11:44 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
1.Spotkałam sie w szkole średniej na przedmiocie Maszynoznawstwo kiedy nauczyciel powiedział :" dziewczyny beda sobie gorzej radzic z tym przedmiotem..." Pokazałam mu oczywiscie, że sie mylił.
2. Moj były. Strzelił focha bo sie napiłam i miał pogląd że kobiecie nie wolno piwa pić ale facetowi tak. 3. Obowiazki domowe. U mnie w domu był pogląd że ja jestem dziewczyna to mam sprzatac, gotowac a od brata ze to facet to pewnie nie umie sprzatac to mniej sie od niego wymagało "bo chłopy nie widza gdy jest syf" Wkurza mnie to. |
2017-02-23, 11:48 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 982
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Dzisiaj stałam w kolejce w sklepie i miałam na rękach ze 3 produkty, starszy pan przede mną też 3, 4 rzeczy i odwraca się naraz do mnie i pyta "czy dziecko się spieszy?". Taka dygresja choć dyskryminacja to nie jest, ale aż do teraz nie wiem, o co mu chodziło - dawno skończyłam 20 lat
A co do dyskryminacji... Mój TŻ na początku miał zapędy do mimowolnego podziału pewnych prac. Tzn nigdy mi nie powiedział "marsz kobieto do garów", ale jakoś tak wychodziło, że jak obiad to sama w kuchni siedzę. Jak go poprosiłam o obranie pieczarek, to dopiero go uczyłam jak to robić. Jego matka wyrzuca z kuchni wszystkich, nawet jak chcą pomóc - sama chce gotować, to jej królestwo, koniec kropka. I robi oczywiście wszystkie inne kobiece czynności, czyli pranie, sprzątanie blahblah. Natomiast my się rozmówiliśmy bardzo szybko, że równo dzielimy obowiązki, przyjął to bez żadnego sprzeciwu czy oporu - uczę go gotować i jest fajnie. A jakieś inne dyskryminacje... Ja często byłam, jakby to ująć, faworyzowana ze względu na bycie kobietą. Co roku pracuję fizycznie ciężko przez 1,5 miesiąca za granicą - widzę jak mają faceci, widzę jak mają niektóre kobiety, ja mam zawsze lepiej. Od samego początku, chociaż na dzień dobry nie znał mnie nikt tam, gdy byłam pierwszy raz. Więc od czego to faworyzowanie się zaczęło? Nie wiem. Odpowiadając na pytanie tytułowe: jako kobieta zawsze miałam łatwiej. Studiuję taki kierunek i obracam się wśród takich ludzi, że nigdy nikt nie spychał mnie gdzieś czy nie robił mi pod górkę. W drugą stronę natomiast bywało często. Ale jakoś mi to nie przeszkadza. Edytowane przez 201706081317 Czas edycji: 2017-02-23 o 11:51 |
2017-02-23, 11:50 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Cytat:
Albo niech ktoś spróbuje publicznie powiedzieć, że są zawody, do których większość kobiet się nie nadaje, tak samo jak większość mężczyzn nie nadaje się do innych - zgon na miejscu. |
|
2017-02-23, 11:53 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Cytat:
Z dyskryminacją się spotkałam w pracy - koledzy otrzymują ciekawsze zadania a ci na równorzędnym stanowisku co ja i reszta dziewczyn zarabiają więcej. Kolega mi kiedyś tłumaczył, że wynika to z tego iż mężczyzna ma rodzinę na utrzymaniu... W rodzinie - moi wujkowie (okolice sześćdziesiątki) to szowiniści. Ileż ja się nasłuchałam o kobietach za kierownicą jak zrobiłam prawo jazdy... Wśród znajomych nikt się oficjalnie z szowinistycznymi tekstami nie wychyla, ale można czasami jednego z drugim na czymś przyłapać, jak się zapomną. W moim feminizmie nie chodzi o to aby było wszystkiego 50/50 tylko aby każdy miał równe szanse jeżeli ma ku jakiemuś działaniu predyspozycje i nie był dyskryminowany wyłącznie ze względu na płeć.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» Edytowane przez Paprotka_ Czas edycji: 2017-02-23 o 11:55 |
|
2017-02-23, 11:53 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Cytat:
Do porzygu w domu napatrzyłam sie że facet nie musi nic robic wiec jestem przeczulona i szukałam faceta ktory bedzie sprzatał i gotował. Nie chce tak jak moja mama ciagle tylko sprzatac i gotowac. Partnerstwo ma być. Na szczescie znalazłam takiego. Edytowane przez White_Dove Czas edycji: 2017-02-23 o 11:54 |
|
2017-02-23, 11:58 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Cytat:
Ostatnio bardzo mi sie podobało jak widziałam jak tż przyszywał sobie guzik do koszuli. Ładny widok i szybko mu poszło. Bardzo lubie ten widok gdy facet zmywa czy gotuje jakoś tak... męsko wtedy wygląda. Niektórzy wykładowcy przedmiotów scisłych traktuja studentki gorzej ( że kobiety to pewnie głupsze i nie rozumieją) Edytowane przez White_Dove Czas edycji: 2017-02-23 o 12:05 |
|
2017-02-23, 11:59 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Cytat:
Może to faworyzowanie a może dostosowanie wymogów do możliwości oraz zasad BHP pracy. Pracodawca ma oczy i jak ma oprócz oczy kawałek mózgu, to nie przydzieli osoby słabszej fizycznie do dźwigania a silniejszej do siedzenia i dziergania, niższej do ściągania czegoż z poziomu do którego może sięgnąć już tylko podwyższenia, jeśli wyższa sięga z ziemi, a wysokiej do wyjmowania czegoś z niższych półek co wymagałoby od niej dużo mocniejszego i częstszego schylania się niż niższej. To po prostu kwestia sensownego wykorzystania "zasobów ludzkich" . Mnie czasami kobiety opowiadają, ze zwolniły sie z poprzedniej pracy bo właśnie tego brakowało. I kobieta 50 kilo wagi była oddelegowywana do noszenia ciężkich skrzyń z linii, a za linią na stołeczku siedział postawny facet z palcami jak parówy i próbował małym nożykiem filetować śledziki na akord. :/. Obojgu to wychodziło jak krew z nosa, tyle ze o ile facet po prostu robił mniej, to kobietę to zwyczajnie niszczyło fizycznie + oboje byli mega sfrustrowani i zwyczajnie niewydajni w stopniu w jakim mogliby być jakby ktoś ruszył głową i dostosował ich predyspozycje do stanowiska.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2017-02-23, 11:59 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Warto dodać, że zazwyczaj chodzi w takim momencie o zawody, do których się nie nadaje większość ludzi w ogóle, a nie tylko większość kobiet/mężczyzn.
|
2017-02-23, 12:03 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Cytat:
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» |
|
2017-02-23, 12:07 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
|
2017-02-23, 12:07 | #20 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Treść usunięta
|
2017-02-23, 12:10 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Mnie tata nauczył zmieniać koła jak byłam w liceum i wybierałam się na kurs prawa jazdy. Owszem, trzeba do tego trochę siły, ale przy drobnych babskich modyfikacjach (typu podskakiwanie na kluczu przy odkręcaniu/dokręcaniu śrub) dam radę. Nie tak szybko i sprawnie jak silny facet, ale jak złapię gumę w ciemnym bezludnym lesie bez zasięgu to nie zginę. Jednak czemuś budzi to nieuzasadniony podziw wśród niektórych mężczyzn.
|
2017-02-23, 12:14 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
ciekawym zjawiskiem jest że znam wiele bardzo pracowitych kobiet, mnóstwo kursów, szkoleń. facet nie musi mieć żadnego kursu, jak jest wygadany - dostaje robotę 3x lepiej płatną niż ta ww. pracowita kobieta. również w mojej branży milej widziani są faceci więc też ciągle się szkolę, dokształcam co zajmuje dużo czasu, energii i trochę pieniędzy - a i tak jest trudniej niż facetom, który za to że jest może dostać pracę.
|
2017-02-23, 12:17 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
aaa no i wychowanie. miałam siostry i brata. brat był zawsze najlepiej traktowany, nie musiał wykonywać wielu obowiązków, dostawał dużo więcej kieszonkowego na wyjścia, ogólnie więcej mu było wolno, to on miał internet na kabel i jak mu się zachciało to mi i siostrom dał na chwilę..
|
2017-02-23, 12:17 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;71221071]Warto dodać, że zazwyczaj chodzi w takim momencie o zawody, do których się nie nadaje większość ludzi w ogóle, a nie tylko większość kobiet/mężczyzn.[/QUOTE]
Jakie zawody masz na myśli? I czy jest jakiś zawód, do którego większość ludzi się nadaje? |
2017-02-23, 12:17 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Ja się spotykam niestety często z dyskryminacją.
Przodują w tym moi profesorowie na uczelni. Jeden to wypalił bez kozery, że kobiety potrzebują nadzoru oraz powinny wrócić czasy kiedy kobietę się kupowało, a nie zdobywanie jakieś... Najlepsze, że nikt oprócz mnie i koleżanki nie otworzył ust w proteście, na sali gro babek 30+ i 40+, a siedziały jak trusie. "Młodzi prawacy" oj tak, znam kilku, jeden się ze mną kłócił, że jak ja mogę uważać, że równouprawnienie to w teorii istnieje, przecież jest i o co mi chodzi w ogóle, co ja gadam. No tak, bo facet wie lepiej fszysdko |
2017-02-23, 12:20 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
aaa no i chwilę byłam na studiach pn. fizyka techniczna. wykładowca z którym była większość zajęć - jawna dyskryminacja kobiet. bardzo źle się tam czułam. na ćwiczeniach z programowania prowadzący podchodził do panów, którzy mieli pytania a mnie i inne dziewczyny omijał łukiem i nie podchodził mimo zgłaszanych problemow
|
2017-02-23, 12:22 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Niebieska nie pisała ze były jakieś zasady, tylko że jej się wydaje, że ma fory w pracy fizycznej. Owe fory mogą płynąć z tego co opisałam. Nie wiem o jakich odgórnych zasadach piszesz, może przytocz. A jednak skojarzyłam objawy dyskryminacji, ale dotyczą one moich córek a nie mnie. 1. Nauczycielka (!!!!) informatyki na samym początku kazała dziewczynkom zwolnić przednie ławki żeby chłopcy w nich usiedli, bo dziewczynki "i tak nic z tego nie zrozumieją" Ależ była afera na zebraniu. 2. Inny nauczyciel naskoczył na grupę młodych dziewczyn, ze się za mocno malują a argument jaki wytoczył " i co sobie chłopcy o was pomyślą"? Nie, ze do szkoły to niestosowne czy coś, ale "co sobie chłopcy pomyślą" I chyba tak jest, dyskryminacja dotyczy chyba głownie kobiet bardzo młodych, oraz tych starszych - wtedy zaczynają się ataki na temat urody, starości, nieprzydatności na rynku matrymonialnym/seksualnym bo wiadomo ze kobieta z wiekiem traci a meżczyzna zyskuje. Tylko nie wiem co, chyba impotencję jeśli już. Ale to też w duzej mierze kobiety nakręcają same. A, no i jest jeszcze osobna kategoria w tych zawodach, nasz oszalały rzad obecnie panujący "rasa panów". No ci To są nie do pobicia dosłownie, ale też trzeba brać do głowy, ze tych "panów" wychowały tak a nie inaczej jakieś matki.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2017-02-23, 12:25 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Mnie rozwala tekst niektorych facetow " chciały rownouprawnienia ale lodowki na 8 pietro wnosic nie chca (i pracowac w kopalni)" haha przeciez są windy. Widziałam taki komentarz ostatnio na fb.
Słabe jest tez to że kobieta ma byc atrakcyjna, seksowna, najlepiej młoda a facet to niewazne jak wygląda. Jemu to nie szkodzi. Facet gdy siwieje/łysieje to dodaje mu to charakteru, męskosci. Zmarszczki tez tak bardzo nie przeszkadzaja na impotencje są tabletki. Wkurza mnie że uwaza sie że kobieta po 30 to juz stara i w ogole, ten "termin przydatnosci". Okropne. Nie wiem kto to wymyslił. Czasem niektorzy faceci jeszcze uzywaja tekstu "kobieta to nadaje sie tylko do seksu ale tez nie kazda nawet do tego" Jakos podobnych tekstow kobiet nie słyszałam. Edytowane przez White_Dove Czas edycji: 2017-02-23 o 12:35 |
2017-02-23, 12:29 | #29 |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Niby mogłabym napisać, że nigdy sie z dyskryinacja nie spotkałam (bo jakoś osobiście tego nie odczułam ), ale... po co udawać? Wystarczy spojrzeć na moje miejsce pracy: niby na stanowiska merytoryczne przyjmują mniej więcej 50 na 50 i płacą tyle samo, ale jakoś potem na wychodzi, że dyrektorami zostają najpierw faceci, potem kobiety bezdzietne, a na koniec w bardzo znacznej mniejszości matki dzieciom. Plus matki dzieciom zaczynają z biegiem lat mniej zarabiać od kolegów, bo przecież tracą cenne miesiące doświadczenia na macierzyńskich i codzinnie wychodzą punktualnie z pracy. No i oczywiście sekretarkami są wyłącznie dziewczyny.
Edytowane przez cranberry juice Czas edycji: 2017-02-23 o 12:32 |
2017-02-23, 12:32 | #30 |
Pyskatka
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Kobiety mają trudniej?
Najczęstsze to dyskryminowanie kobiet-kierowców.
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina. Najpierw ta, w której się urodziłeś. Później ta, którą sam stworzyłeś. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:47.