Informatyka i ekonometria

[smerfna11]

Studiuje ktoś? Gdzie można po tym pracować? WARTO?

[PaulinciaKWC]

Oczywiscie ze ludzie to studiują. A pytasz bo cie to kręci czy szukasz kierunku po ktorym będziesz sporo zarabiać?

[smerfna11]

Nie mam szans na zwykła informatykę, ale na to tak.
Szukam studiów po których w ogóle będzie praca ;p
Opis wydawał się ciekawy, ale potrzebuje bardziej życiowych opinii.

[mm444]

Treść usunięta

[PaulinciaKWC]

Napisane przez smerfna11

Nie mam szans na zwykła informatykę, ale na to tak.
Szukam studiów po których w ogóle będzie praca ;p
Opis wydawał się ciekawy, ale potrzebuje bardziej życiowych opinii.

A lubisz programowanie i takie rzeczy?

[viva91]

I czy lubisz dużą ilość matematyki?

[6610e975c85461a73511d7b83bf3e01cd5d91d24_6487a38504e0b]

Informatykiem po tym nie będziesz w każdym razie :P

Na UW ma opinię ... średnią ten kierunek ;] Ni pies, ni wydra.

[ButterflyFlyAway]

mój TŻ studiuje ten kierunek i tam przede wszystkim jest mata i to tak ciężka, że masakra.. z 80% programu nauczania
a informatyczne sprawy, programowanie, bazy danych etc. to nie robisz tego na kompie tylko tworzysz na kartce..
ćwiczenia owszem na kompie, ale egzaminy są normalnie na auli i wszystko trzeba znać.. wszelkie kody itd tak żeby stworzyć cały program na kartce papieru- dla mnie to abstrakcja..
nie polega to na znajomości Microsoft Office jak niejedna moja koleżanka myślała

a i na tym kierunku jest 1 dziewczyna także podziwiam w ogóle za chęci

praca.. owszem po tej szkole znajdziesz prace pod warunkiem, że umiesz wszystko nie da się tej szkoły zakuć, zdać, zapomnieć trzeba na prawde to umieć i to niestety w firmie bardzo szybciutko wychodzi.. TŻ tak miał, że przyszedł na rozmowe kwalifikacyjna i pierwsze co to miał im wymienić części komputera po nazwie z jakich by złożył nowego kompa, dali mu tam jakiś limit budżetu.. czyli każda część komputerowa różnych firm musi być w małym palcu.. potem miał rozebranego kompa do "naga" i musiał poskładać w całość
jak to zrobił i zaliczył to dali mu kompa i miał stworzyć jakąś tam strone.. jak to zaliczył to miał stworzyć jakiś program czy baze (ja sie na tym nie znam)..
na rozmowach jest masa chętnych, a większość odpada już na 1 zadaniu..
w firmie TŻ robią tak, że zatrudniają 2 osoby i po miesiącu gorszy wylatuje..

no i oczywiście jeżeli z matą nie bardzo Ci po drodze to nie radze tam iść

może niezbyt optymistyczny ten mój wpis, ale jestem "świeżo upieczoną" osobą, pod kontem szukania pracy w tym zawodzie tzn TŻ szukał, ale jak wiadomo przeżywałam to razem z nim.. 2 lata szukał i próbował

da sie, ale trzeba chcieć.. i mieć dużo samozaparcia..
ja bym nie dała rady, ale jestem osobą nastawioną na bardziej humanistyczne przedmioty to, że mnożyć umiem to sukces

[parapluie89]

Napisane przez ButterflyFlyAway

praca.. owszem po tej szkole znajdziesz prace pod warunkiem, że umiesz wszystko nie da się tej szkoły zakuć, zdać, zapomnieć trzeba na prawde to umieć i to niestety w firmie bardzo szybciutko wychodzi.. TŻ tak miał, że przyszedł na rozmowe kwalifikacyjna i pierwsze co to miał im wymienić części komputera po nazwie z jakich by złożył nowego kompa, dali mu tam jakiś limit budżetu.. czyli każda część komputerowa różnych firm musi być w małym palcu.. potem miał rozebranego kompa do "naga" i musiał poskładać w całość
jak to zrobił i zaliczył to dali mu kompa i miał stworzyć jakąś tam strone.. jak to zaliczył to miał stworzyć jakiś program czy baze (ja sie na tym nie znam)..
na rozmowach jest masa chętnych, a większość odpada już na 1 zadaniu..
w firmie TŻ robią tak, że zatrudniają 2 osoby i po miesiącu gorszy wylatuje..

Przepraszam bardzo, ale mówisz o jakiejś jednej konkretnej firmie i o stanowisku w ogóle niezwiązanym z samą istotą ekonometrii (bo słowo ,,informatyka" w tym kierunku zazwyczaj jest trochę na wyrost).
Ten kierunek to przede wszystkim statystyka, statystyka i jeszcze raz statystyka. Sama ekonometria, ujmując bardzo skrótowo, zajmuje się zastosowaniem matematyki w ekonomii. Pojawiają się też zagadnienia związane z optymalizacją.
U mnie specjalizacje wyglądają tak:
- inżynieria finansowa
- inwestycje i ubezpieczenia
- ekonometria i statystyka
- systemy informacyjne
Oczywiście podział jest bardzo ogólny i na każdej uczelni jest inaczej, ale pokazuje on w sumie dobrze główne obszary zainteresowań po takim kierunku. Tak więc sporo osób pracuje w finansach, na tych stanowiskach gdzie wymagana jest większa znajomość matematyki lub programowania (nie jakieś super zaawansowane, ale nawet VBA w Excelu się przydaje) - można się zajmować bankowością, doradctwem inwestycyjnym, giełdą... Drugim obszarem, związanym nieco z finansami, są ubezpieczenia, gdzie najbardziej pożądanym zawodem jest chyba aktuariusz. Oczywiście, by wykonywać takie zawody jak makler giełdowy, doradca inwestycyjny czy aktuariusz trzeba zdać państwowe egzaminy, więc studia tylko pomagają (o ile są tam prowadzone odpowiednie zajęcia). Ekonometrią/Statystyką można też się zajmować w badaniach marketingowych, rynku, społecznych. No i zostają też opcje związane z informatyką, co w praktyce najczęściej dotyczy baz danych, data mining czy analiz biznesowych.
I tak ogólnie to wiele stanowisk ze słowem ,,analityk" w nazwie.

Natomiast składanie komputera nie jest zdecydowanie działką ekonometrii. Na tej samej zasadzie można powiedzieć, że niektórzy po tym kierunku zostają księgowymi (co jak najbardziej jest prawdą), ale nie są to umiejętności zgodne z celem tych studiów.

[Literka M]

To też zależy, jaką specjalizację wybierzesz - na UŁ, jeżeli bardziej spodoba Ci się programowanie i informatyka, możesz iść na informatykę ekonomiczną i dostaniesz fajną wiedzę w zakresie programowania i nie tylko (jak zwykły informatyk, o), jeżeli ekonometria - idziesz na ekonometrię, do wyboru są też statystyka i optymalizacja decyzji menadżerskich (badania operacyjne).
Do czasu wyboru specjalizacji uczysz się głównie matmy, trochę ekonomii, trochę algorytmów - wszystko po trochu.
Perspektywy bardzo fajne, ale trzeba być ogarniętym i się tym interesować, poszerzać wiedzę we własnym zakresie i nie czekać tylko na to, aż interesująca praca sama Cię znajdzie - ale to jak wszędzie Bez zainteresowania tematem absolutnie nie polecam, nie są to na tyle łatwe studia, żeby przejść je bez bólu bez zainteresowania.

[amelkens]

Ale dziewczyna pyta Was , czy warto to studiować i czy ktoś ewentualnie to studiuje... skoro patrzyła na kierunek to chyba wie na czym stoi. denerwują komentarze typu "a lubisz matematykę., informatykiem po tym nie będziesz" co to ma do rzeczy? wróżką jestes czy co? rozumiem, zeby chociaz wypowiedziala sie osoba wiedząca coś na ten temat, DO SEDNA, a nie lanie wody... ludzie. A potem człowiek jest zdezorientowany, bo kazdy strzela swoje mądrości tak naprawdę 'z dupy wzięte'.

Autorko, duzo zalezy od tego na jaką uczelnie chcesz się dostać. tak jak ktoś wspomniał wyżej na UAM jest dość łatwo, gorzej juz na UW, wszystko zalezy jak Ci pójdzie matura. Podobno fajny kierunek, opłacalny. Informatyka i ekonometria - pracę znajdziesz zawsze. informatyka jest zawsze potrzebna, a ponadto duzo na niej zarobisz, jezeli tylko bedziesz te wszystkie programy ogarniala. co z tego,ze dostaniesz się do pracy a potem cię wyleją. + jest matematyka. musisz sie liczyc z tym,ze infa w połączeniu z matmą jest dosyc ciężka. bedziesz miala duzo wzorow do wykucia, kazdy do odpowiedniego "segmentu".. jezeli mialas stycznosc z informatyką wczesniej i co nieco wiesz, to dasz sobie radę. ale jezeli nie masz pojecia np. jak sie posługiwac np. Excelem tak juz solidnie, to zastanów się dwa razy. Bo to tak naprawde nic w porównaniu z resztą. na kierunek moze dosyc latwo sie dostac, ale gorzej sie utrzymac. mimo to dla chcacego nic trudnego

[viva91]

Napisane przez amelkens

Ale dziewczyna pyta Was , czy warto to studiować i czy ktoś ewentualnie to studiuje... skoro patrzyła na kierunek to chyba wie na czym stoi. denerwują komentarze typu "a lubisz matematykę., informatykiem po tym nie będziesz" co to ma do rzeczy? wróżką jestes czy co? rozumiem, zeby chociaz wypowiedziala sie osoba wiedząca coś na ten temat, DO SEDNA, a nie lanie wody... ludzie. A potem człowiek jest zdezorientowany, bo kazdy strzela swoje mądrości tak naprawdę 'z dupy wzięte'.

take it easy...

ButterflyFlyAway napisała gdzie można po tym pracować (czyli to o co pytała autorka) i jak przebiegała rekrutacja na to stanowisko, a parapluie89 ją poprawiła, bo ButterflyFlyAway trochę się rozpędziła.

a i nie raz widziałam tematy typu:
- co myślicie o kierunku X?
- to i to. a lubisz fizykę?
- a to na tym jest fizyka? o Boże, nie wiedziałam!

bo mało który maturzysta przegląda plany studiów...

W branży informatycznej na równi z absolwentem informatyki pracować nie bedzie, bo są za duże różnice programowe, wiec nie pisz że dużo zarobi na informatyce bo tej informatyki nie będzie wystarczająco umieć. To nie jest "informatyka + coś tam".

Kierunek informatyka i ekonometria zaliczany jest do nauk ekonomicznych i skupia się przede wszystkim na metodach analizy zjawisk gospodarczych.

Wystarczy spojrzeć na przedmioty: http://www.uczelnie.info.pl/index.ph...%20ekonometria

[Video]

Hm ... powiem tak - nie studiowałam ani tego, ani tego, więc nie wypowiem się, czy fajnie.

Tak jak mówiły moje poprzedniczki, do czegoś takiego potrzebna jest pamięć i trzeba to lubić. Nie da się siedzieć w czymś takim ot, tak, bo płatne. Bo jest są to zawody płatne - a co za tym idzie, konkurencja spora. Trzeba umieć się przebić, mieć pomysł i smykałkę. Jeśli myślisz, że podołasz i wytrzymasz, to śmiało, studiuj, bo z tego co słyszałam studia fajne (aczkolwiek dośc trudne ;-)) Jednak nie będę się powtarzać i wymyślać tutaj niestworzonych historii. Najwazniejsze, żebyś to lubiła, jak już powiedziałam
No, tyle ode mnie.

***

Przypomniało mi się, mam kolegę, który studiuje ekonometrię. Nie powiem, widać, że mu się podoba - robi to co lubi, od początku gimnazjum (tyle się znamy) wydawał się taki ... no ... "ekonometryczny" Coś liczył, grzebał ....

[6610e975c85461a73511d7b83bf3e01cd5d91d24_6487a38504e0b]

Napisane przez amelkens

Ale dziewczyna pyta Was , czy warto to studiować i czy ktoś ewentualnie to studiuje... skoro patrzyła na kierunek to chyba wie na czym stoi. denerwują komentarze typu "a lubisz matematykę., informatykiem po tym nie będziesz" co to ma do rzeczy? wróżką jestes czy co? rozumiem, zeby chociaz wypowiedziala sie osoba wiedząca coś na ten temat, DO SEDNA, a nie lanie wody... ludzie. A potem człowiek jest zdezorientowany, bo kazdy strzela swoje mądrości tak naprawdę 'z dupy wzięte'.

Moja mądrość nie jest z dupy wzięta, ponieważ "siedzę" w branży informatycznej i miałam styczność ze studentami IiE z UW i wiem, że Ci ludzie nie potrafią programować , bo nacisk mają położony na co innego.

Za to mądrością z dupy wziętą jest " Podobno fajny kierunek, opłacalny."

[nicRu]

Spoko, przypadkiem poznałam z koleżanka absolwenta informatyki i ekonometrii - ani to był ekonom ani informatyk, a jego pojęcie o matematyce wołało z naszego matematycznego punktu widzenia o pomste do nieba
Ale w jednym macie rację - zanim wybierze się kierunek studiow i zacznie dopytywać studentów i absolwentów najlepiej przejrzec plan studiów, żeby wiedzieć, czy w w ogóle jest o co pytać

[PaulinciaKWC]

[1=6610e975c85461a73511d7b 83bf3e01cd5d91d24_6487a38 504e0b;33409439]Moja mądrość nie jest z dupy wzięta, ponieważ "siedzę" w branży informatycznej i miałam styczność ze studentami IiE z UW i wiem, że Ci ludzie nie potrafią programować , bo nacisk mają położony na co innego.

Za to mądrością z dupy wziętą jest " Podobno fajny kierunek, opłacalny."[/QUOTE]

Popieram. Popieram tez wypowiedz wyzej, że na wizazu nie brakuje pytan o kierunki bez podstawowych informacji jaką wiedzę tak naprawdę przekazują takie studia.

Więc wyluzuj, bo rzucasz sie na nas jakbys byla alfą i omegą a sama piszesz jak wyzej podkreslilam w wypowiedzi kolezanki Podobno fajny kierunek, opłacalny

Fajny? Niezwykle naukowe okreslenie duzo mówiące o programie studiów i mozliwosciach pracy po skonczeniu nauki.

Medycyna tez podobno fajna i opłacalna bo lekarze będą potrzebni zawsze, ale czy dla kazdego taki kierunek bedzie fajny? NIE! Więc skoncz.

[nicRu]

Mówiąc fajna i opłacalna można też dodać fizykę - fizyków zaczyna brakować a ukierunkowanie można mieć w stronę zastosowań fizyki w technikach jądrowych (wybaczcie, jeśli to źle nazwałąm ), naukach przyrodniczych ogółem, w informatyce, w medycynie, akustyce, łohoho! A nikt do reklamy fizyki się nie kwapi

[mi.a]

Napisane przez parapluie89

Przepraszam bardzo, ale mówisz o jakiejś jednej konkretnej firmie i o stanowisku w ogóle niezwiązanym z samą istotą ekonometrii (bo słowo ,,informatyka" w tym kierunku zazwyczaj jest trochę na wyrost).
Ten kierunek to przede wszystkim statystyka, statystyka i jeszcze raz statystyka. Sama ekonometria, ujmując bardzo skrótowo, zajmuje się zastosowaniem matematyki w ekonomii. Pojawiają się też zagadnienia związane z optymalizacją.
U mnie specjalizacje wyglądają tak:
- inżynieria finansowa
- inwestycje i ubezpieczenia
- ekonometria i statystyka
- systemy informacyjne
Oczywiście podział jest bardzo ogólny i na każdej uczelni jest inaczej, ale pokazuje on w sumie dobrze główne obszary zainteresowań po takim kierunku. Tak więc sporo osób pracuje w finansach, na tych stanowiskach gdzie wymagana jest większa znajomość matematyki lub programowania (nie jakieś super zaawansowane, ale nawet VBA w Excelu się przydaje) - można się zajmować bankowością, doradctwem inwestycyjnym, giełdą... Drugim obszarem, związanym nieco z finansami, są ubezpieczenia, gdzie najbardziej pożądanym zawodem jest chyba aktuariusz. Oczywiście, by wykonywać takie zawody jak makler giełdowy, doradca inwestycyjny czy aktuariusz trzeba zdać państwowe egzaminy, więc studia tylko pomagają (o ile są tam prowadzone odpowiednie zajęcia). Ekonometrią/Statystyką można też się zajmować w badaniach marketingowych, rynku, społecznych. No i zostają też opcje związane z informatyką, co w praktyce najczęściej dotyczy baz danych, data mining czy analiz biznesowych.
I tak ogólnie to wiele stanowisk ze słowem ,,analityk" w nazwie.

Natomiast składanie komputera nie jest zdecydowanie działką ekonometrii. Na tej samej zasadzie można powiedzieć, że niektórzy po tym kierunku zostają księgowymi (co jak najbardziej jest prawdą), ale nie są to umiejętności zgodne z celem tych studiów.

zgadzam się z parapluie89
jestem po podobnym tworze na sgh (metody ilościowe w ekonomii i systemy informacyjne) i kierunki takie mają niewiele wspólnego z informatyką jako kierunkiem stricte technicznym (mam porównanie, bo na pierwszym roku byłam też na infie na uw)
wystarczy przejrzeć programy nauczania, żeby się przekonać, jak niewiele przedmiotów informatycznych takie studia obejmują. ekonometria w nazwie kierunku, to właściwe słowo
sam kierunek jednak polecam gorąco, nie mogłam chyba wybrać nic lepszego, bo daje bardzo dobre narzędzia do dalszej nauki i pracy, ale to już zależy od zainteresowań. ja się aktualnie 'douczam' z zakresu finansów i bankowości inwestycyjnej, ale przynajmniej wybieram to, co mnie interesuje (czego nie można by powiedzieć, gdybym wybrała sobie np. FiR od samego początku)

co do pracy - prawda jest taka, że niezależnie od tego jaki kierunek się kończy, jest się zdanym na właśne umiejętności, zdolność do zaprezentowania się w odpowiedni sposób pracodawcy i chęć do szybkiej nauki