|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2012-03-10, 20:46 | #151 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
to kwestia niezależna ani trochę od rodzaju tabletek. na każdego przyjdzie pora
|
2012-03-10, 23:06 | #152 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wrocek
Wiadomości: 494
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
Wiecie co, wyciągnęłam dzisiaj tabletkę, która miała ułamany kawałek powłoki już fabrycznie , no kuźwa za co ja płacę do cholery, potem shizy mi się włączają!.Jakby to chociaż pierwszy raz był...
|
2012-03-11, 07:34 | #153 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
tarantoga cześć! tak jak dziewczyny powiedziały naprawdę nie masz się czego martwić że tabletki mogą nie działać. Widzę że masz takiego TŻ jak ja on też panikarz.
A co do twojej tarczycy ja również biorę Euthyrox przez 4 dni 25 przez 3dni 12,5,bo lekarz mówi zobaczyć z badań co jest grane z tym moim poceniem czy to może nie od tabletek anty.
__________________
,,Uwierz w siebie a w pełni poznasz swoje możliwości'' Razem od 26.08.2010r.
Kierowca od 19.07.2012r. |
2012-03-11, 07:41 | #154 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: pozen
Wiadomości: 806
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
też mi się to kiedyś zdarzyło, na szczęście tylko raz, ale niestety do tej pory mam nawyk dokładnego oglądania każdej przyjmowanej tabletki..
|
2012-03-11, 08:52 | #155 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Górny śląsk
Wiadomości: 1 037
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
Hej, mam pytanie . Jakieś pół godziny temu wzięłam tabletkę a przed chwilą zwymiotowałam ale samom wodą, wziąć jeszcze jedną ?
|
2012-03-11, 09:27 | #156 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
Ja bym wzieła, zawsze to zwymiotowałaś.
|
2012-03-11, 09:50 | #157 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
ja bym dobrała. po 1- nigdy nie ma 100% pewnosci ze to TYLKO woda.. .tabletka rozpuszcza się do 3godz, ale czasem ejst mniej, częśc mogła sie rozpuścić i z wracajacą wodą wydalić.
|
2012-03-11, 10:46 | #158 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Górny śląsk
Wiadomości: 1 037
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
Na razie czekam, bo już paru krotnie zwracałam :/ mam nadzieję że to nie potrwa z długo bo i tak mam 5 godzin opóźnienia już :/
|
2012-03-11, 13:13 | #159 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
Jak połkniesz tabletkę to postaraj się położyć spać. Ja mam taki sposób, żeby przez jakis czas nie wymiotować.
|
2012-03-11, 13:34 | #160 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
Ja popieram Tish, połóż się, nie myśl za dużo. Jak miałam pół roku temu jelitówkę, to był jedyny dobry sposób. Leżałam i oglądałam film próbując zasnąć i przeszło.
|
2012-03-11, 14:21 | #161 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Górny śląsk
Wiadomości: 1 037
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
Tabletkę wzięłam ok .13 i już mi przeszło jem i czuję się normalnie, byłam wczoraj na urodzinach trochę wypiłam (ale nie aż tak dużo) i musiałam czymś się struć bo to aż nie możliwe ...
|
2012-03-11, 14:47 | #162 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 236
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
vanique, dobrze, że już lepiej nawet jak dużo nie wypiłaś, mogło coś podziałać, kiedyś odchorowałam sylwestra, a wypiłam tylko kieliszek szampana - ale on w połączeniu z czymś do jedzenia (już nie pamiętam co to było) dał możliwość niesamowitych popisów mojemu żołądkowi
jednak to jest genetycznie potwierdzone, że faceci gorzej znoszą cokolwiek! szkoda mi mojego, ale jakby marudził mi nad uchem, to bym chyba faktycznie go palnęła tą pałką też się czymś struł, źle się czuje i cały czas muli, nie chce mu się wychodzić, ale niechże będzie dzielny aż mi się przypomina, jak w jakimś programie dziewczyny wywoskowały facetowi nogi, to ten aż się zwijał z bólu nie mówię, że sama podczas choroby nie marudzę, ale nie aż tak, że umieram i zostało mi kilka minut życia, no ludzie! dzisiaj już się lepiej czuję, chyba musiałam dobrze pospać,chociaż nadal mam katar i snuję się po kątach, ale jest progres w stosunku do wczoraj, przewczoraj jak i 2 miesięcy wstecz |
2012-03-11, 14:57 | #163 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Górny śląsk
Wiadomości: 1 037
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
Były ogórki kiszone przypuszczam że to one. Bo alkoholi nie mieszałam ani nic. Znam swój organizm i jak bym miała rzygać to wczoraj a nie dzisiaj ;/
Wymigrowana masz racę, to co mi nawet do głowy nie przyjdzie aby pomarudzić to dla faceta to jest prawie że katastrofa -.- |
2012-03-11, 18:35 | #164 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 488
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
A jak już "namierzycie" taką ułamaną to bierzecie i później dobieracie drugą, czy może takie małe uszkodzenie nie bd mieć wpływu na działanie?
|
2012-03-11, 18:43 | #165 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Gdziekolwiek
Wiadomości: 122
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
Dzień dobry wszystkim.
Dopadł mnie pierwszy poważny schiz, a więc melduję się. Zapomniałam przedostatniej tabletki w 1 tygodniu. Wzięłam ją po 14 godzinach. Trochę się pocieszam, bo ostatnio przysypiałam i zdarzało mi się brać tabletkę z godzinnym, dwugodzinnym opóźnieniem, więc może ten czas realnie wynosi trochę mniej. No ale jednak... Powiedzcie mi coś miłego.. |
2012-03-11, 19:45 | #166 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wrocek
Wiadomości: 494
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
Cytat:
A tego taki offtop, znalazłam ostatnio w szafie ciemno fioletową sztruksową krótką spódnicę z fioletowym tiulem spod spodu... hm w ogóle sztruks się nosi jeszcze? , pytam bo się nie znam xD A w ogóle możliwe jest, że mimo normalnego prawowitego obfitego krwawienia... no ten... że ,,coś" jest? Edytowane przez WickedVirgo Czas edycji: 2012-03-11 o 19:50 |
|
2012-03-11, 19:53 | #167 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 75
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
Szczerze mówiąc sztruksu dawno nigdzie nie widziałam :P
A co to tego "coś", to są to raczej rzadkie przypadki. Ale jeśli ma się wątpliwości można zrobić testy
__________________
blog kobiety-kota |
2012-03-11, 20:52 | #168 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 236
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
ehem, goni mnie do łazienki, a o 19 wzięłam tabsa.. tak się zastanawiam, czy mogę iść czy nie :f
na szczęście już mu lepiej, nie marudzi. eldo: wiem, powinnam iść, ale ja serio nie mam czasu, a kiedyś trafiłam do tak wrednej lekarki, jako 10latka- wyzywała mnie od grubasów, że w ogóle wyglądam jak potwór- poryczałam się, a moja mama do dzisiaj mnie przeprasza, że żałuje, że wtedy mnie po prostu nie ubrała i ze mną nie wyszła, tylko kazała tego słuchać |
2012-03-11, 21:17 | #169 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 488
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
No niestety. Nieraz trafi się na takiego lekarza, że totalnie traci się wiarę w chęć niesienia pomocy przez Służbę Zdrowia. Jako 16 latka byłam u dermatologa. Trądzik na buzi, na plecach też blizny się porobił. A ten skomentował, że "każdy ma to, na co zasłużył" . Zapytałam się, co ja takiego zrobiłam, że mam aż taki problem ze skórą, to się nie odezwał... Więcej do niego nie poszłam. Chociaż fakt, niektórzy go chwalą jako fachowca, ale jest też spora grupa która uważa go po prostu za gbura.
|
2012-03-11, 21:28 | #170 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 236
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
moja poprzednia dermatolog sama doprowadziła moją buzię do ruiny.. bo kazała mi ją smarować maścią na bazie alkoholu, przez co zrobiły mi się koszmarne ślady i blizny, bałam się, że nie da rady się tego pozbyć (tak mówiła druga dermatolog) ale kazała mi myć twarz tym la'roche'm o którym wam kiedyś mówiłam, a on w połączeniu z tabsami- mrr, cerę mam przecudowną teraz, jakbym cały czas chodziła z idealnie dobranym podkładem
|
2012-03-11, 21:35 | #171 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 650
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
wyemigrowana, możesz coś więcej napisać o tym specyfiku?
__________________
|
2012-03-11, 21:55 | #172 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 236
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
La roche posay- laboratorium dermatologiczne firmy vichy, zwłaszcza ich produkty można dostac w aptekach, różne zele do mycia twarzy, kremy do każdego rodzaju skóry - uzywam dwa razy dziennie zelu dla skóry wrażliwej - bardzo szybko zauważyłam, że cera wraca mi do odpowiedniego stanu zwłaszcza po różnych peelingach, gdzie pierwsza dermatolog nie raczyła mi powiedzieć, że peelingi mi szkodzą, a nie pomagają
|
2012-03-11, 22:00 | #173 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
Tak samo jak z ginekologami... Poszłam do lekarza, do którego zjeżdżają się z całego Pomorza, do tego prowadzi różne skomplikowane ciąże - nieraz z wadami. Poszłam w sprawie nieregularnych miesiączek.
ALE... Coś mi nie pasowało w związku z przepisaną przez niego terapię, poszłam do ginekologa mamy... I on mnie oświecił, że nie powinnam łykać żadnych leków na cholesterol w moim wieku, do tego Bromergon na takie małe wahania tylko by mi namieszał... no i namieszał, dzięki Ci doktorze K.! :-/ Teraz to ja naprawdę mam problem z prolaktyną. Dlatego nie przestanę powtarzać... Coś Ci w lekarzu nie pasuje - zmień! W Polsce mamy naprawdę masę znachorów i trzeba umieć ich odróżniać od prawdziwych lekarzy z powołania. |
2012-03-11, 22:06 | #174 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 488
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
Tylko jak ich odróżnić ... Ja w gimnazjum byłam tak załamana stanem swojej cery... skóry na plecach i dekolcie, że wierzyłam każdemu kolejnemu dermatologowi. Ale niestety. Na każdym się zawiodłam. Bo dawali tak silne leki wysuszające itp. że moja skóra - sucha ze skłonnością do trądziku- była tak zdezorientowana, że po prostu zaostrzała wszystkie stany zapalne, krostki itp. I jak trafiłam do kosmetyczki (tak, do kosmetyczki, a nie do lekarza), to dała mi dobre dobrany krem z firmy Bandi, zastosowała jakąś maseczkę ziołową i skóra zaczęła się uspokajać...
|
2012-03-12, 06:00 | #175 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
Lia89 popieram twoje słowa.
Dobrego lekarza to ze świecą trzeba szukać.
__________________
,,Uwierz w siebie a w pełni poznasz swoje możliwości'' Razem od 26.08.2010r.
Kierowca od 19.07.2012r. |
2012-03-12, 07:20 | #176 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 488
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
Dziewczyny, jest taka pilna sprawa.Czy którą z Was się wybiera może na wakacjach za granicę do pracy i szuka osoby, która by z nią pojechała?
|
2012-03-12, 08:56 | #177 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
Azalia... Było się trzeba pytać 4 lata temu, bo wtedy to miałam takie ambitne plany... Teraz to życie się tak zmieniło, że nie ciągnie mnie do takiej pracy. Zresztą jest duża szansa, że załapię się na praktyki trwające do lipca.
|
2012-03-12, 09:02 | #178 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 488
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
Eh, a ja koniecznie muszę coś znaleźć, żeby na studia sobie dorobić, bo inaczej może być kiepsko z tym. Tylko jak to teraz znaleźć tak szybko pracę, gdzie nie wiem jak zacząć. Pytam znajomych, ale cóż. Już jedna mówiła, że na 100% ciotka załatwiła wszystko w Belgii, jedziemy razem... A okazało się niedawno, że coś jednak nie wypaliło. Dlatego się przekonałam, że w kwestii pracy to nawet na znajomych nie ma co w pełni liczyć : (
|
2012-03-12, 10:04 | #179 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
"Umiesz liczyć, to licz na siebie" - jedna z moich dewiz życiowych. Studia pokazały to w 100%.
|
2012-03-12, 10:11 | #180 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 488
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ III
A przez tą presję ze znalezieniem pracy wszystkiego się człowiekowi odechciewa : ( Nic nie jest w stanie ucieszyć, kiedy taki problem nad głową "wisi" . No nic. Dzisiaj wieczorem zamiast uczyć się na koło trzeba bd poszukać i powysyłać CV, chociaż wątpię żeby był jakiś odzew.
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:59.