Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III

[marioladabr]

cześć dziewczyny, ale piszecie, zwolnijcie trochę, bo nie można nadążyć... Już się boję co to będzie jak wyjade na weekend....

- ja prawko zdałąm za 5. razem i nie przeszkadza mi jazda ani z ojcem ani z mężem... czasami podpowiadają jak się zachować....

- dawno temu brałam antytabsy, ale po urodzeniu Gluta przerzuciłam się na wkładkę i jestem zadowolona. Myślę, że każdy musi znaleźć dla siebie odpowiednią metode

- No i chcę Wam pokazać jakie miseczki sobie kupiłam w Ikei... w sam raz do prochów

[evelinek_r]

Napisane przez adusiadu

Nie wiem co teraz postanowią łódzcy lekarze. W poniedziałek brat ma tam wizytę. Dzisiaj byłam w Sieradzu i powiedziałam, że nie bedzie tam dalej leczony i poprosiłam dokumentację chroby. Wspomniałam lekarzowi, że odkąd Paweł wyszedł ze szpitala ma codziennie około 38st. temperatury, a on przepisał mu jeszcze antybiotyk na 5 dni...


Violl, fanka chińszczyzny (jedzenia ) się zgłasza gotowa do pozarcia makaronu sojowego z kurcakiem albo ryby w sezamie

Tez biorę anty i potwierdzam mniejsza bolesnosc. Niedlugo bedzie rok jak biore i chce zrobic sobie przerwe do trzech "normalnych" cykli. Niektórzy tak radzą inni mówią, że nie trzeba, ale coś się ostatnio dzieje ze mną, bo nie miałam krwawienia z odstawienia, a pojawilo się w czasie brania tabletek, a takie rzeczy to chyba tylko w ciągu pierwszych trzech miesięcy mają prawo się dziać. a w ogóle to zaczęłam brać, bo miałam torbiela i mi gin przepisała.

Też uwielbiam makaron sojowy z kurczaczkiem i warzywami A jakie to sycące Przepraszam, za wykasowanie części posta, ale mi nie chciało zacytować Trzymam za brata. Przerw nie trzeba robić, szczególnie jeśli bierzesz tylko rok. Mnie ię zacznie osłabił i skrócił okres na tabsach nawet gin się śmiał, że kończę tabsy w piątek, a zabawa się zaczyna dopiero w środę/czwartek, tak to ja mogę funkcjonować Ale pierwszy rz to się wystraszylam, ze coś nie tak, no bo w teorii mialam dostać następnego dnia po skończeniu opakowania

Napisane przez Isilindil

Tak samo maiłam z Ibupromem! U mnie zaczynało się koło 4-5dni przed i cały 7 dniowy okres...
Teraz z tabletkami boli 2 dni przed i 3 dni w trakcie...

Też mam tendencję do migren... Tylko że tamte tabletki [Mercilon] brałam tylko miesiąc, bo jak powiedziałam lekarzowi że boli głowa to przepisał następne.. Może jednak, byłyby dobre tamte dla mnie...? Ogólnie, brałam 3 rodzaje tabletek w ciągu 4 miesięcy, rozstałam się z lekarzem gdy zaczął na mnie wrzeszczeć bez powodu.
Teraz poszłam do innego zapisał mi Cilest, który biorę, jak mu powiedziałam co robił tamten lekarz to stwierdził tylko krótko "Gdzie tu logika była?"

Wiesz, jak dla mnie trzeba było poczekać, jeśli ból nie byl zbyt silny, ale wiadomo, każdy ogranizm jest inny, co jednego boli, inny nawet nie poczuje, trzeba samemu obserwować, co Ci służy. Ale tak, jak dziewczyny piszą, jeśli nie ma hardcore'ów, dobrze odczekać te 2-3 cykle, aż się organizm przyzwyczai. Trzymam

Napisane przez spot

spokojnie, taka dokładność jest wymagana przy mini-pilach
przy zwykłych kilka godzin tolerancji nie powinno być katastrofalne, przy większości tabl do 12h (czyli 36 od ostatniej tabletki) można wziąć kolejną, jeśli się zapomniało, dopiero powyżej tego czasu ochrona jest już zawodna
i tez zależy przy której tabletce tak się zrobiło



hmmm, zwykle powinno się po 3 miesiącach zmieniać, bo po jednym to niewiele wiadomo, chyba ze jakieś poważne powikłanie się zdarzyło
z tego co mi się wydaje, to jasminelle, ew jasmine sa dobrze tolerowane z jednofazowych
Cilest jest niezły, ale formuła ma swoje lata

Nom, ja wiem, że tragedii nie ma, ale jestem trochę przewrażliwona na punkcie spóźniania w ogóle, bo albo jestem punktualnie, albo się spóźniam kilka h

Napisane przez Isilindil

Powinno się zmieniać po 3 miesiącach, nie były to poważne powikłania... yasmin miałam jako drugi i też nie narzekałam zbytnio... taak, teraz myślę, czemu lekarz mi zmieniał i dawał coraz większe dawki hormonów skoro mniejsze były dobre.... Naiwna byłam...

Dobrze, że moja przygoda z tamtą przychodnią się skończyła...

To bez sensu dawać większe dawki, jeśli organizm na mniejsze reaguje drastycznie Spróbuj porozmawiać z obecnym ginem i wybrać coś wspólnie. I oczywiście powiedz o dolegliwościach przy tych tabletkach, które już brałaś, mimo że było to tylko po miesiącu, może go naprowadzić na te właściwe

Napisane przez agusia_1

Ja znów tylko na chwilę wrzucić swoje 3 grosze

Najgorsze jest podejście lekarzy w takich sytuacjach. Każdy u którego byłam i o tym wspominałam mówił że to normalne i jakoś inne kobiety dają sobie z tym radę No nic tylko walnąć takiego

Dobra zmykam dalej do magisterki

Oj walnąć Mojej mamie przy hemoglobinie 8,6 kobieta powiedziała, że taka jej uroda

Napisane przez cotka

adusiadu, ja po jakims roku brania zrobiłam sobie przerwe. tabletki mi ewidentnie nie sluza. nie wiem czy do nich wrócę. planuje teraz prowadzic obserwacje temperatury i sluzu, jesli poczuje sie w tym pewnie to raczej nie wroce do tabletek
bralam tylko dwa rodzaje, ale mysle ze jakby nie bylo ogolnie rzecz biorac nie jest to zdrowe. jesli znajde inny satysfakcjonujacy sposob zabezpieczania sie to sobie hormony odpuszcze.

aha, co do minipigulki- u nas jest tylko cerazette. przy jej dwace hormonow dopuszczalne opoznienie jest podobne do opoznienia przy pigulkach dwuskladnikowych takze spokojnie jakby co

Może spróbuj jescze jakieś inne? To jednak komfort jest, bierzesz tabletkę i zapominasz o wszystkim (no, prawie)

Napisane przez 86Paula

ja cerazette bralam kilka miesiecy po porodzie. ale denerwowalo mnie to ze nie bylo przerw i nie mialam w ogole okresu. czy to krwawienie z odstawienia czy nie to jednak uznalam ze to jakos nie zdrowo nie miec tak dlugo okresu- cala ciaza plus prawie 10 miesiecy tych tabsow... odstawilam wtedy mala od piersi i poszlam po zwykle tabletki. mialam jasminelle, na poczatku bylo ok ale po kilku miesiacach zaczal mi skakac okres, a ja juz wyobrazalam sobie siebie z brzuchem (wiem durne, w koncu regularnie bralam, ale wyobraznia robi swoje...) i poprosilam o zmiane na inne ale tez o niskim poziomie hormonow. moja ginka fajna jest, wszystko mi tlumaczy i dokladnie bada. teraz biore Novynette (26 zl czy cos takiego) i mi sluza.

a wielu lekarzy wypisuje byle jakie pierwsze z brzegu tabsy, nawet nie robiac dokladnego wywiadu... ja tak mialam jak pierwsze tabsy mi wypisywala babka wredna i chyba zmeczona
zawodem

lekarze najczęciej przepisują jasmine, jasminelle, novi i mirenę bodajrze, choć tą ostatnią już coraz rzadziej, bo formuła ma swoje lata. Pierwsze trzy są tzw nowszej generacji, mają mniej progestagenu i nie powodują tak dużego zatrzymywania wody w organizmie, ogólnie są lepiej tolerowane.

[selene211]

Napisane przez batkab

Ja wam współczuję z @. Mnie tak naprawdę PSM i dolegliwości w trakcie nigdy nie dotyczyły, migrena-nie wiem co to jest.
Raz na jakiś czas pobolał brzuch i tyle. Proszków nie brałam, bo leki biorę wtedy gdy nie mogę się już ruszać Z resztą Nospa na mnie nie działa, leki na bazie ibuprofenu też nie, jedynie Apap. Ale najlepiej mi służył termofor z gorącą wodą i drzemka

Nie można uzywać termoforu podczas miesiączki , siadać na ciepłym ani nic w tym stylu.Mozna dostać krwotoku, ja to przeżyłam bo siedziałam sobie na podgrzewanej poduszcze, jak wstałam to poczułam jakbym niepanowala nad moczem ,tyle że to była krew, oczywiście zasłabłam i pogotowie

[86Paula]

Napisane przez marioladabr

cześć dziewczyny, ale piszecie, zwolnijcie trochę, bo nie można nadążyć... Już się boję co to będzie jak wyjade na weekend....

- ja prawko zdałąm za 5. razem i nie przeszkadza mi jazda ani z ojcem ani z mężem... czasami podpowiadają jak się zachować....

- dawno temu brałam antytabsy, ale po urodzeniu Gluta przerzuciłam się na wkładkę i jestem zadowolona. Myślę, że każdy musi znaleźć dla siebie odpowiednią metode

- No i chcę Wam pokazać jakie miseczki sobie kupiłam w Ikei... w sam raz do prochów

ja myslalam o wkladce, ale jakos nie mam do niej zaufania z teorii. boje sie ze by sie przesunela i wbila w macice czy co... albo ze cos by sie pochrzanilo i nie dzialalaby jak trzeba.. albo ze bym zapomniala o zmianie. takie tam...

a miseczki sliczne. ja od razu pomyslalam o swieczkach do nich

[evelinek_r]

Napisane przez marioladabr

cześć dziewczyny, ale piszecie, zwolnijcie trochę, bo nie można nadążyć... Już się boję co to będzie jak wyjade na weekend....

- ja prawko zdałąm za 5. razem i nie przeszkadza mi jazda ani z ojcem ani z mężem... czasami podpowiadają jak się zachować....

- dawno temu brałam antytabsy, ale po urodzeniu Gluta przerzuciłam się na wkładkę i jestem zadowolona. Myślę, że każdy musi znaleźć dla siebie odpowiednią metode

- No i chcę Wam pokazać jakie miseczki sobie kupiłam w Ikei... w sam raz do prochów

Aj faktycznie dziewczyny za szybko piszą Wkładkę można sobie "zainstalować" po pierwszym porodzie dopiero, więc niektóre z nas jeszcze się nie łapią ja bym się skłaniała chyba jednak do zastrzyku

Miseczki świetne, też takie chcę

Agusia przecież mówiłam, że z Ciebie arystokratka

Mnie już teraz trochę się z migrenami poprawiło, czasem jeszcze widzę aurę, ale już nie tak jak kiedyś po dwa razy w miesiącu Także naprawdę współczuję

Muszę się wyżyć, właśnie rozmawiałam z tatą, a on wielce zdziwiony, że w ten weekend wracam, że miałam przecież być trzy tygodnie itd, a nie dalej jak kilka dni temu sam mi mówił, żebym jechała wcześniej po bilet, wzięła opinię i że się cieszy (sic!), że już wracam. Nieprzytomny normalnie A poza tym ostatnie nasze rozmowy toczyły się wyłącznie wokół jednej rzeczy, którą miałam mu załatwić, jak już miał zdaną relację z postępów, to kończyl rozmowę. Żadnego jak się czujesz, co u Ciebie...A nie, sorry, było standardowe "jak tam w pracy". Nie chcę tam wracać

Edit:

Batkab to super, ze chociaż Tobie się udało

Selene Uważaj na siebie dziewczyno

[biedronqa]

Napisane przez selene211

Nie można uzywać termoforu podczas miesiączki , siadać na ciepłym ani nic w tym stylu.Mozna dostać krwotoku, ja to przeżyłam bo siedziałam sobie na podgrzewanej poduszcze, jak wstałam to poczułam jakbym niepanowala nad moczem ,tyle że to była krew, oczywiście zasłabłam i pogotowie

O unikania ciepła podczas @ słyszałam, ale raczej w kontekście gorących kąpieli.
Ja z bolesnością @ nigdy problemu nie miałam - pierwszego dnia zawsze mam tylko takie uczucie skurczu, jakby mi się bardzo siusiu chciało, a potem to już z górki.
Jak nie brałam tabsów, to zdarzały mi się nieregularne cykle - od 21 do 42 dni nawet, ale średnio trwały ok. 3o dni. A teraz pełen komfort - jak w czwartek (wieczorem) biorę ostatnią tabletkę z opakowania, to @ dostaję najczęściej w niedzielę (chociaż zdarzyło mi się nawet we wtorek rano).

Napisane przez marioladabr

No i chcę Wam pokazać jakie miseczki sobie kupiłam w Ikei... w sam raz do prochów

Miseczki super - jeżeli możesz, to podaj ich nazwę (tę ikeowską) i cenę

[pastereczka]

nie wypowiadam sie zwykle ad med , ale zastrzyk anty odchorowywalam przez rok,najpierw 3msc fajnie a pozniej @ co 2 tyg, i inne niefajne sprawy, 3 osoby ktore znam mialy podobne historie.. brr szkoda ze mnie nikt nie ostrzegl

ale swietne miseczki-ja chcę

[mamaNiny]

witajcie znów tematy na czasie
dzisiaj rano o 4 obudzilam sie ze straszna migrena.. ledwo do lazienki doszlam do tego nudności, telepawka i bylam w ciagu kilku minut mokra od potu.. mam takie migreny srednio 3 razy do roku i leki nie pomagaja zadne leki
przed ciaza bralam bardzo dlugo diane 35, potem w ciagu 1mca po odstawieniu zaszlam, po porodzie bralam azalie i teraz cilest, ale jako ze schudnac nie moglam, to od mca nie biore nic i zastanawiam sie nad wkladka. miesiaczki do ciazy mialam krotkie ok 3dni i bezbolesne.. za to teraz strasznie duzo krwi, dlugo i boli pierwsze 2 dni to praktycznie do niczego sie nie nadaje
a prawojazdy mam lat 8 zdane za 1m razem, niestety w ciazy nie moglam prowadzic i jakos tak teraz nie moge sie do tego zabrac obiecalam sobie, ze we wrzesniu doszkole sie i bede jezdzic.

[Dominkab]

Mariolu, ale śliczne miseczki Ja też mam wkładkę - mirenę. Z niczym się tak dobrze nie czułam

[agusia_1]

Napisane przez batkab

Raz na jakiś czas pobolał brzuch i tyle. Proszków nie brałam, bo leki biorę wtedy gdy nie mogę się już ruszać Z resztą Nospa na mnie nie działa, leki na bazie ibuprofenu też nie, jedynie Apap. Ale najlepiej mi służył termofor z gorącą wodą i drzemka

U mnie to nawet nie było mowy o tym żebym zasnęła i przespała najgorsze. Swoje musiałam odcierpieć

Napisane przez pastereczka

nie wypowiadam sie zwykle ad med , ale zastrzyk anty odchorowywalam przez rok,najpierw 3msc fajnie a pozniej @ co 2 tyg, i inne niefajne sprawy, 3 osoby ktore znam mialy podobne historie.. brr szkoda ze mnie nikt nie ostrzegl

ale swietne miseczki-ja chcę

Ja też od jakiegoś czasu zastanawiam się na zastrzykiem, ale właśnie słyszałam że to rożnie z tym może być. Różne bywają reakcje organizmu. W przypadku złego reagowania na tabletki można je najzwyczajniej w świecie odstawić a z zastrzykiem nie ma już tak dobrze, jak jest coś nie tak to trzeba to po prostu przeczekać A szkoda, wizja tego że nie musiałabym codziennie pamiętać o tabletkach jest bardzo kusząca

[evelinek_r]

Napisane przez pastereczka

nie wypowiadam sie zwykle ad med , ale zastrzyk anty odchorowywalam przez rok,najpierw 3msc fajnie a pozniej @ co 2 tyg, i inne niefajne sprawy, 3 osoby ktore znam mialy podobne historie.. brr szkoda ze mnie nikt nie ostrzegl

ale swietne miseczki-ja chcę

Oj, to dobrze, że Ty ostrzegasz, bo bym się wpakowała

MamoNiny

[Miciel]

Evelinku, a ja mam oxfordy na szpileczkach

[spot]

agusia, imigran dostałaś
próbowałaś choć raz? bo jeśli weźmiesz na początku objawów, to zwykle przerywa atak migreny i nie pojawiają się dalsze sensacje
generalnie jest drogi, ale wart tej ceny jeśli ktoś miał uciążliwe ataki,
są też trochę tańsze odpowiedniki, Sumamigran np

pastereczko, opisujesz najczęstsze działania niepożądane zastrzyków, jeszcze tycie, trądzik i brak kontroli nad zakończeniem działania anty
w sumie to polecają głównie kobietom, które na dalekie misje jadą bez dostępu do innych metod

z innej beczki ja też uwielbiam chińszczyznę i parę przepisów rozgryzłam
wszyscy twierdzą, że z sukcesem
bo ja bardzo lubię gotować i jak coś dobrego spotkam w restauracji to staram sie w domku odtworzyć

i wcale nie przyłączę sie do hamowania produkcji postów
tak fajnie jest otworzyć wątek i mieć tyle do poczytania - odrywam się od innych spraw, więc zachęcam do pisania, nawet teraz, mimo że padam na nos i jutro, choć mnie znów do rana nie będzie


agusia, evelinek, przemyślcie jeszcze ten zastrzyk, jednak nie jest to taki cud, ma dużo minusów i codzienne pamiętanie o tabl chyba nie równa się z nimi

i jeszcze - przed wkładką nie trzeba być w ciąży,
własnie mirenę można założyć bez, tylko po porodzie jest łatwiej

[Lemirka]

Napisane przez agusia_1

To jeszcze skrobnę coś od siebie o migrenach.
Od jakichś 10 lat, nieregularnie (mogę mieć tak 2 razy w ciągu tygodnia a potem przez 2-3 lata spokój) migreny z zaburzeniami widzenia. Najpierw zaczynam widzieć mały jasny punkcik (coś jak po zrobieniu zdjęcia) który potem robi się coraz większy aż w końcu mam cały obraz tak zamazany że prawie nic nie widzę, mniej więcej 10 min po tym jak zaczyna mi się tak dziać zaczyna mnie boleć głowa, a właściwie nie boleć a pękać. Zaburzenie widzenia utrzymuje się u mnie ok. godziny, na dodatek jest mi wtedy niedobrze i mam lekkie zaburzenia równowagi. Gdyby mi się to przydarzyło gdzieś z dala od domu to w żadnym razie nie dotarłabym z powrotem sama.
Jak już wspomniałam problemy z widzeniem mijają u mnie po ok. godzinie ale niestety ból głowy wyłącza mnie z życia przez resztę dnia ;/
Przez wiele lat nie było wiadomo co mi właściwie jest, byłam u okulisty ale kazał przyjść na badanie jak mi się znów tak zrobi (ciekawe niby jak) bo nic nie widzi.
Dopiero w tym roku, kiedy znów po ok.2,5 roku mi się tak zrobiło dwukrotnie w ciągu tygodnia postanowiłam coś z tym zrobić (ileż można się bać że przydarzy mi się to w najbardziej nieodpowiednim momencie ) Opowiedziałam o wszystkim mojej ogólnej (wcześniej przeszukując internet) a ona wysłała mnie do neurologa. Neurolog dała mi skierowanie na tomografię żeby wykluczyć guzki, ale badanie nic nie wykazało. Przepisała mi więc jakieś tabletki za bodajże 60 zł 2 szt. Które to miałam wziąć jak znów będę miała atak migreny ale dopiero po ustąpieniu problemów z widzeniem. Najpierw 1 a jakby nie podziałała to następnym razem wziąć od razu 2. No super tylko ja wolałabym coś co rozwiązałoby problemy z widzeniem. Ból głowy przeżyję gorzej z tamtym No i w końcu zdecydowałam się nie wykupywać recepty ponieważ i tak to nie było dla mnie satysfakcjonujące rozwiązanie...
Oczywiście w takiej sytuacji żadne ibupromy max czy inne środki nic nie pomagają, niezależnie od ilości...
No ale pocieszam się tym że migrena to taka choroba arystokracji

Na migreny polecam z własnego doświadczenia kwas foliowy. Ja cierpiałam na bóle głowy straszne - jak w miesiącu głowa mnie nie bolała 2 dni to było super. Potrafiłam obudzić się z bóle i żadne leki mi nie pomagały. Na jakiś czas pomogła mi akupunktura. Później znów głowa zaczęła boleć. Lekarze wykluczyli migrenę i stwierdzili, że boli bo boli.
Zaczęłam brać kwas foliowy - jak mi się przypomni i głowa boli raz na miesiąc i do tego tak że aspiryna daje radę
Polecam, nie zaszkodzi a może pomóc.

[86Paula]

ja tez nie jestesm za zastrzykiem- jednak mozna roznie zareagowac na dawke i rodzaj hormonow... a nie odstawisz sobie ich dostepu tak jak przy tabletkach.. dlatego sie nie zdecydowalam. wole tabsy juz. a o wkladce mysle, ale troche historii na ich temat tez sie naczytalam i nie wiem czy czulabym sie tak bardzo pewnie z nia... chociaz z ochota na przytulanie to u mnie kiepsko jakos

ja tez zachecam do pisania

juto pracwity dzien sie szykuje, musze zrobic 5 kg ogorkow w zalewie musztardowej, tiamisu, popekane kulki, jakies dobre miesko na sobote i wieczorem ogarnac mieszkanko chociaz troche..

[Lemirka]

Napisane przez spot

a

z innej beczki ja też uwielbiam chińszczyznę i parę przepisów rozgryzłam
wszyscy twierdzą, że z sukcesem
bo ja bardzo lubię gotować i jak coś dobrego spotkam w restauracji to staram sie w domku odtworzyć

a możesz jakiś przepis nam tu sprzedać

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Napisane przez 86Paula

j

juto pracwity dzien sie szykuje, musze zrobic 5 kg ogorkow w zalewie musztardowej,

a co to za ogóraski

a czy któraś zna sprawdzony przepis na ogórki na ostro - w takie zalewie octowo olejowej - jadłam u mojej koleżanki a ona nie może odnaleźć przepisu

[Naamah6]

Napisane przez Miciel

Evelinku, a ja mam oxfordy na szpileczkach

Też mam takie na 11cm obcasiku - bardzo wygodne i świetnie trzymają się nogi - bieganie w nich za autobusami to przyjemność

A Waszych migren Wam nie zazdroszczę... Chociaż sama ostatnio zaczynam mieć coraz bardziej bolesne @...

[agusia_1]

Napisane przez spot

agusia, imigran dostałaś
próbowałaś choć raz? bo jeśli weźmiesz na początku objawów, to zwykle przerywa atak migreny i nie pojawiają się dalsze sensacje
generalnie jest drogi, ale wart tej ceny jeśli ktoś miał uciążliwe ataki,
są też trochę tańsze odpowiedniki, Sumamigran np

Tylko że mi zależy przede wszystkim na tym żeby nie pojawiały się zaburzenia widzenia resztę jakoś jestem w stanie wytrzymać zwłaszcza że ból nigdy nie trwa dłużej niż dzień

Napisane przez Lemirka

Na migreny polecam z własnego doświadczenia kwas foliowy. Ja cierpiałam na bóle głowy straszne - jak w miesiącu głowa mnie nie bolała 2 dni to było super. Potrafiłam obudzić się z bóle i żadne leki mi nie pomagały. Na jakiś czas pomogła mi akupunktura. Później znów głowa zaczęła boleć. Lekarze wykluczyli migrenę i stwierdzili, że boli bo boli.
Zaczęłam brać kwas foliowy - jak mi się przypomni i głowa boli raz na miesiąc i do tego tak że aspiryna daje radę
Polecam, nie zaszkodzi a może pomóc.

Ja to już mam dosyć tego co się ze mną dzieje ostatnio, od ok.24 lipca prawie cały czas boli mnie głowa, ale zrzucam to na problemy z zatokami. Na razie dostałam jakieś leki ale lekarka kazała mi zastanowić się nad punkcją zatok. Mała może któraś z Was ją robioną? Czytałam niestety różne opinie w internecie
W grę ponoć wchodziłby jeszcze laser ale jeszcze nie zagłębiłam się w to na tyle żeby wiedzieć na czym to polega (niestety doba ostatnio się jakaś taka za krótka zrobiła)

[Viollet87]

Napisane przez selene211

Dla dziewczyn biorących tabletki...kwas foliowy podstawa, i nie prawdą jest że trzeba go przyjmować po zakończeniu hormonów, tylko trzeba i w trakcie, chroni to Was i wasze przyszłe dzieci

Poważnie? Pierwsze słyszę, że należy brać kwas foliowy nie będąc w ciąży ani jej nie planując w najbliższym czasie... muszę podpytać moją gin.

Napisane przez adusiadu

Violl, fanka chińszczyzny (jedzenia ) się zgłasza gotowa do pozarcia makaronu sojowego z kurcakiem albo ryby w sezamie


Tez biorę anty i potwierdzam mniejsza bolesnosc. Niedlugo bedzie rok jak biore i chce zrobic sobie przerwe do trzech "normalnych" cykli. Niektórzy tak radzą inni mówią, że nie trzeba, ale coś się ostatnio dzieje ze mną, bo nie miałam krwawienia z odstawienia, a pojawilo się w czasie brania tabletek, a takie rzeczy to chyba tylko w ciągu pierwszych trzech miesięcy mają prawo się dziać. a w ogóle to zaczęłam brać, bo miałam torbiela i mi gin przepisała.

To trzeba zrobić mineralny zlot w chińskiej restauracji
A co do przerw w braniu tabletek. Ja bardzo regularnie robię WSZYSTKIE podstawowe badania (wszystko z krwi - próby wątrobowe, cukier itp; usg; cytologię; pomijam okulistę i tego typu dentystyczne kwestie ) i regularnie (co 6 miesięcy) odwiedzam gin. Mam taką zaufaną koleżanka mamy mojej. Powiedziała, że przy moich bardzo dobrych wynikach przerwy robić nie muszę - a biorę tabsy już 4 lata, ale jeśli chcę to mogę. Planuję zrobić przerwę na przełomie jesieni i zimy, teraz tabletki są dla mnie zwyczajnie zbyt wygodne. Może się okazać, że wypadnie jakiś wyjazd w trakcie przewidywanego @, a wtedy wezmę dwa opakowania pod rząd.

Nie spotkałam się jeszcze z tym, żeby ktoś miał problem z zajściem w ciążę dłużej niż 6 mscy po odstawieniu tabletek. Darianna - może przyczyna tkwi gdzie indziej? Znam przypadki gdzie zwyczajna "chcica" na ciążę i presja z tym związana blokowały zajście (pomagają np. romantyczne weekendy poza miastem). Wszystko zaczyna się w głowie!

Napisane przez 86Paula

teraz biore Novynette (26 zl czy cos takiego) i mi sluza.

Ja też biorę Novynette moje pierwsze i jedyne tabletki, kobitka bardzo dobrze mi dobrała. Zero skutków ubocznych od początku do końca, same pozytywy jak dla mnie

Napisane przez agusia_1

No ale pocieszam się tym że migrena to taka choroba arystokracji

Agusia - moja mama cierpi na zdiagnozowaną migrenę. Pierwszy raz pojawiło się to jakieś 4 lata temu. Masakra... Przez cztery do pięciu dni leżała w łóżku, w ciemnościach absolutnych bo na widok każdego promyka światła wymiotowała, w ciszy. Płakała, że ma ochotę chodzić po ścianach z bólu. Zastrzyki z pogotowia nie pomagały. Aż pewnego pięknego dnia trafiła do genialnego lekarza - bardzo niepozornego (taki dziadeczek z typowej polskiej wsi). Pierwsza wizyta trwała dwie godziny. Facet kazał jej wykonywać powoli różne manewry ciałem (np. podnoszenie lewej ręki i prawej nogi), obserwował reakcje, zrobił dokładny wywiad (niektóre pytania były z pozoru zupełnie niezwiązane z tematem) i tym sposobem dobrał mamie taką terapię, że bardzo jej ulżył Teraz ma dużo słabsze, krótsze i rzadsze ataki, nie ma światłowstrętu, jest w stanie jeść i jakoś funkcjonować. W razie nadchodzącego bólu bierze Relpax (pewnie o tych tabletkach któraś tu pisała że 2 sztuki za 60 zł), a jeśli czuje że ból idzie od karku to ma jakieś tam czopki... Co miesiąc zmieniał jej kombinację leków, i z miesiąca na miesiąc jest lepiej Kuzynce TŻta też bardzo pomógł, a dziewczyna od 8 lat bardzo cierpiała (nieraz spała w zimie z głową za oknem itp., masakra...). Geniusz. Jeśli tylko ktoś ma taki problem to powaga - pakować się w samochód i przyjeżdżać do Krakowa. To nie żadna reklama! Ja nic z tego nie mam, ale naprawdę uważam go za geniusza.

Napisane przez Krystle Carrington

Ja nie mam prawa jazdy i nie wyobrażam siebie za kierownicą jestem za bardzo roztrzepana i często popadam w zadumę stanowiłabym zagrożenie dla innych.

W zadumę już sobie Ciebie wyobrażam, gadasz z kimś a nagle taki tępy wzrok na horyzont i zaduma... przepraszam, to żarty, ale takie skojarzenie miałam

Napisane przez kamilawu

Typowa rozmowa z moim mężem:
- Głowa mnie boli...
- Kochanie, głowa to może boleć księżniczkę Dianę, ciebie po prostu łeb napie...dala))

Napisane przez marioladabr

- No i chcę Wam pokazać jakie miseczki sobie kupiłam w Ikei... w sam raz do prochów

Mam takie same tylko w większej i jeszcze-większej wersji na orzeszki / torebki po herbacie itp, oraz na chipsy / sałatki

Napisane przez evelinek_r

Muszę się wyżyć, właśnie rozmawiałam z tatą, a on wielce zdziwiony, że w ten weekend wracam, że miałam przecież być trzy tygodnie itd, a nie dalej jak kilka dni temu sam mi mówił, żebym jechała wcześniej po bilet, wzięła opinię i że się cieszy (sic!), że już wracam. Nieprzytomny normalnie A poza tym ostatnie nasze rozmowy toczyły się wyłącznie wokół jednej rzeczy, którą miałam mu załatwić, jak już miał zdaną relację z postępów, to kończyl rozmowę. Żadnego jak się czujesz, co u Ciebie...A nie, sorry, było standardowe "jak tam w pracy". Nie chcę tam wracać

może zamotany jest ostatnio?

Napisane przez mamaNiny

przed ciaza bralam bardzo dlugo diane 35, potem w ciagu 1mca po odstawieniu zaszlam, po porodzie bralam azalie i teraz cilest, ale jako ze schudnac nie moglam, to od mca nie biore nic i zastanawiam sie nad wkladka.

MamoNiny - ale wkładka to też hormony! Tak samo jak tabletki, tylko inną metodą uwalniane do organizmu. Jeśli odstawiłaś tabsy, żeby wspomóc odchudzanie, to wkładki nie rozważaj

Poza tym jakoś ciarki mnie przechodzą na myśl o takim "plastikowym ciele obcym" wewnątrz... Wolę trochę wątrobę pomęczyć i żyć bez tej dziwnej świadomości a z braniem tabletek problemu nie mam, alarm w komórce ustawiony ale i tak zawsze pamiętam, godzina 18:00 to u mnie automatyczne skojarzenie z tabletką


Kupiłam sobie dziś boskie kolczyki na ten bollywoodzki panieński a co najlepsze - w życiu bym nie pomyślała, że się w takich dobrze poczuję. Zawsze nosiłam delikatne kolczyki, najlepiej wkrętki niewiszące, bo mam drobną buzię i boję się, że się przytłoczę dużymi kolczykami... a tu taki bajer Chyba będę w nich chodzić też czasem na codzień


A teraz pytam się!!!!! Gdzie się podziewają: WI, Foxxxy, Faa... Cathy też brak, ale czekamy Frantic też cicho siedzi... Rozi rzadziej wpada, podobnie zresztą jak Winly... i kilka innych osób. Co jest kurka wodna grane?


Pranie - pisz jak z Twoim tatą. Trzymałam dziś kciuki.

[Lemirka]

Napisane przez Viollet87

Poważnie? Pierwsze słyszę, że należy brać kwas foliowy nie będąc w ciąży ani jej nie planując w najbliższym czasie... muszę podpytać moją gin.

ja wciągam kwas foliowy - na bóle głowy. a dziecka nie planuję.
pomaga

[Viollet87]

Napisane przez Lemirka

Na migreny polecam z własnego doświadczenia kwas foliowy. Ja cierpiałam na bóle głowy straszne - jak w miesiącu głowa mnie nie bolała 2 dni to było super. Potrafiłam obudzić się z bóle i żadne leki mi nie pomagały. Na jakiś czas pomogła mi akupunktura. Później znów głowa zaczęła boleć. Lekarze wykluczyli migrenę i stwierdzili, że boli bo boli.
Zaczęłam brać kwas foliowy - jak mi się przypomni i głowa boli raz na miesiąc i do tego tak że aspiryna daje radę
Polecam, nie zaszkodzi a może pomóc.

Lemirko - z tego co opisujesz wnioskuję, że to nie migreny, tylko "zwykły" bardzo mocny ból głowy. Przy prawdziwych, zdiagnozowanych migrenach po ścianach się chodzi z bólu i żadne "proste" medykamenty nie mają prawa pomóc. Ale to tylko na Twoje szczęście, że to nie migrena! bo widzę, co osoby na nią cierpiące przechodzą i wcale nie zazdroszczę...

Napisane przez Lemirka

a możesz jakiś przepis nam tu sprzedać

Tak tak, najlepiej wszystkie przepisy! Ja dziś nakupiłam chińskich sosów, przypraw, grzybów - więc chętnie się dowiem, jak coś z tego wyczarować Wiesz może jak robią skubańce ten gęsty sos do warzyw, które podają na gorącym półmisku? Iiii jak zrobić, żeby ciasto na kulkach kokosowo-sezamowych było takie chrupiące i pyszne?

[Dominkab]

Napisane przez Viollet87

MamoNiny - ale wkładka to też hormony! Tak samo jak tabletki, tylko inną metodą uwalniane do organizmu. Jeśli odstawiłaś tabsy, żeby wspomóc odchudzanie, to wkładki nie rozważaj

Niestety ale to tylko częsciowa prawda. Mirena ma hormon (jeden - lewonorgestrel), taki który działa tylko w obrębie macicy. Pewnie co nieco dostaje się do ogólnego krwioobiegu, ale w ilości nic nie znaczącej. Generalnie działa on miejscowo na błonę śluzową macicy, zmniejsza krwawienia zdecydowanie, a nawet nieraz one zanikają całkiem, bo nie ma się co złuszczać. NIe blokuje jednak owulacji, która następuje zupełnie normalnie, czyli odwrotnie niż w przypadku tabletek.

[evelinek_r]

Napisane przez Miciel

Evelinku, a ja mam oxfordy na szpileczkach

Poka poka

Napisane przez 86Paula

j
juto pracwity dzien sie szykuje, musze zrobic 5 kg ogorkow w zalewie musztardowej, tiamisu, popekane kulki, jakies dobre miesko na sobote i wieczorem ogarnac mieszkanko chociaz troche..

5kg Jesteś niemożliwa Respect

Napisane przez Naamah6

Też mam takie na 11cm obcasiku - bardzo wygodne i świetnie trzymają się nogi - bieganie w nich za autobusami to przyjemność

A Waszych migren Wam nie zazdroszczę... Chociaż sama ostatnio zaczynam mieć coraz bardziej bolesne @...

Pokażesz???

Napisane przez agusia_1

Tylko że mi zależy przede wszystkim na tym żeby nie pojawiały się zaburzenia widzenia resztę jakoś jestem w stanie wytrzymać zwłaszcza że ból nigdy nie trwa dłużej niż dzień



Ja to już mam dosyć tego co się ze mną dzieje ostatnio, od ok.24 lipca prawie cały czas boli mnie głowa, ale zrzucam to na problemy z zatokami. Na razie dostałam jakieś leki ale lekarka kazała mi zastanowić się nad punkcją zatok. Mała może któraś z Was ją robioną? Czytałam niestety różne opinie w internecie
W grę ponoć wchodziłby jeszcze laser ale jeszcze nie zagłębiłam się w to na tyle żeby wiedzieć na czym to polega (niestety doba ostatnio się jakaś taka za krótka zrobiła)

Agunia stresujący czas u Ciebie ostatnio Może spróbuj najpierw z lekarzem jeszcze pogadać, jakieś sanatorium czy coś? Punkcja zatok boli jak diabli, znajomy rodziców miał robioną

Napisane przez Viollet87

może zamotany jest ostatnio?

Kupiłam sobie dziś boskie kolczyki na ten bollywoodzki panieński a co najlepsze - w życiu bym nie pomyślała, że się w takich dobrze poczuję. Zawsze nosiłam delikatne kolczyki, najlepiej wkrętki niewiszące, bo mam drobną buzię i boję się, że się przytłoczę dużymi kolczykami... a tu taki bajer Chyba będę w nich chodzić też czasem na codzień


A teraz pytam się!!!!! Gdzie się podziewają: WI, Foxxxy, Faa... Cathy też brak, ale czekamy Frantic też cicho siedzi... Rozi rzadziej wpada, podobnie zresztą jak Winly... i kilka innych osób. Co jest kurka wodna grane?


Pranie - pisz jak z Twoim tatą. Trzymałam dziś kciuki.

Niestety, on już tak ma i zamotanie nie ma tu nic do rzeczy. Po prostu nie chcę tam wracać, a muszę.

Gratuluję nabycia kolczyków

A no właśnie, wykiwały nas pod różnymi pretekstami i zostawiły nas biedulki, miejmy nadzieję, że nie na długo.

Dziewczyny, głowy do góry i wracać mi tu, bo wszyscy się o Was dopytują i tęsknią

Nieładnie tak zostawiać koleżanki Wizażanki

Pewno wrócą jak mnie nie będzie

[Naamah6]

Napisane przez evelinek_r

Pokażesz???

takie, tylko brązowe - a raczej w kolorze gorzkiej czekolady

[Lemirka]

Napisane przez Viollet87

Lemirko - z tego co opisujesz wnioskuję, że to nie migreny, tylko "zwykły" bardzo mocny ból głowy. Przy prawdziwych, zdiagnozowanych migrenach po ścianach się chodzi z bólu i żadne "proste" medykamenty nie mają prawa pomóc. Ale to tylko na Twoje szczęście, że to nie migrena! bo widzę, co osoby na nią cierpiące przechodzą i wcale nie zazdroszczę...

Napisałam, że nie zdiagnozowano u mnie migreny. Chociaż zanim zaczęłam wciągać kwas - to miałam takie bóle, że się kończyły wymiotami i jak to napisałaś chodzeniem po ścianach.
Ja też nie wierzyłam, że takie coś może mi pomóc, bo leki zapisywane przez neurologa nie działały, a tu proszę.

[mamaNiny]

Violl, jest tak jak pisze Dominka, też hormony, ale nie obciążają one tak bardzo wątroby, bo wchłaniają się bezp. z macicy, nie ukł. pokarmowego, dzięki czemu ich wpływ na chudnięcie jest dużo mniejszy.

[cotka]

Napisane przez Dominkab

NIe blokuje jednak owulacji, która następuje zupełnie normalnie, czyli odwrotnie niż w przypadku tabletek.

moze blokowac
czy wkladke mzona wyciagnac w dowolnym momencie jesliby nie sluzyla? (Pytam z ciekawosci, i tak bym nie mogla miec bom nierodka)

nie wiem, mnie mecza hormony. nie mam jakis strasznych skutkow ubocznych, ale te ktore sa utrudniaja mi seks na tyle, ze chyba nie warto sie w to bawic po przerwie moze sprobuje jeszcze innych, sie zobaczy.

[Krystle Carrington]

Napisane przez Viollet87

W zadumę już sobie Ciebie wyobrażam, gadasz z kimś a nagle taki tępy wzrok na horyzont i zaduma... przepraszam, to żarty, ale takie skojarzenie miałam

mam tendencje do wpadania w zadumę jak jestem sama, w towarzystwie też pewnie czasem jestem gburem ale nie aż takim
nie przepraszaj, na szczęście mam dystans do siebie i znam swoje możliwości

[IlonaP]

też mam wkładkę, tyle, że bez hormonów, bo Mirene zaleca się przy bardzo obfitym krwawieniu
dyskomfort to żaden, można ją wyjąć w dowolnym momencie, zakładana jest na 5 lat

dziewczyny, widzę, ze sporo piszecie o migrenie - niestety, a właściwie stety te objawy to nie sa bóle migrenowe, dzisiejsi lekarze jak sobie z czymś nie potrafią lub nie chcą poradzić to wciskają takie głupoty
moja mama ma zdiagnozowaną migrenę, leczyła się już w różnych ośrodkach, konwencjonalnie i niekonwencjonalnie, fakt jest lepiej, bo i leki sa obecnie lepsze ale chorendalnie drogie i nie mówimy tu o 60zł za dwie tabletki,, ponadto nie ma gwarancji że przerwą atak
najczęstszy komentarz "pani się powinna urodzić 100lat wcześniej"
z dzieciństwa obrazek jaki pamiętam to zaciemniony dom, grobowa cisza, kilka dni wyjetych z życiorysu, lażenie po ścianach, wymioty, utraty przytomności
teraz gdy mieszka sama, też są takie dni, że nie mozna się skontaktować z nią kilka dni i najgorsze, że nic nie mozna zrobić

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Napisane przez Naamah6

takie, tylko brązowe - a raczej w kolorze gorzkiej czekolady

o, fajne ale niestety szpilka

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Napisane przez marioladabr

- No i chcę Wam pokazać jakie miseczki sobie kupiłam w Ikei... w sam raz do prochów

mam takie same, używam do ser expres, ważenia drożdzy, przypraw, raz chyba nawet sake z niej piłam
do minerałów jakoś za małe

[Naamah6]

Napisane przez IlonaP

o, fajne ale niestety szpilka

Były też takie podobne na grubszym obcasie i na słupku