spalona poparzona na solarium, czerwona piekąca skóra

[anytsuj]

a może spróbuj kremy brązujące nie dają tak mocnego efektu jak samoopalacz i nie powodują smug, raczej od razu odradzę Sopot Ziaji, bo zapycha pory, ale jest wiele innych . Szkoda Twojej skóry, włosów ( bo solarium też je niszczy ). Ja też kiedyś chodziłam na solarium może nie tak intensywnie jak Ty , raz na 2 tygodnie i dziś tego żałuję. Nasze sklepy kosmetyczne dziś proponują całą masę kremów, balsamów które "opalają" .

[Lexie]

Napisane przez beliczek

Marta, to takie smutne co piszesz. Skoro to nałóg, taki jak uzależnienie od narkotyków czy bulimia, skoro jeste silniejszy od tego, to może potrzebujesz pomocy specjalisty, psychologa.
Nie będą tu pisać, że solarium jest zabójcze, bo wszysycy to wiemy. Dziewczyno, spróbuj nie opalać się.
A przecież można byc opalonym bez solarium, są świetne samoopalacze, balsamy brązujące.
Szkoda zdrowia. Szkoda życia - przecież lekarz powiedział Ci o tym przedrakowym stanie skóry!

Martas - sama wiesz, że robisz źle, że to nałóg. Moim zdaniem przydałaby się pomoc specjalisty, psychologa...

Ale chyba wszystkie wiemy, że jeśli sama nie będziesz chciała, to niczego nie zmienisz. Piszesz, że to trudne. Wierzę. Wychodzenie z nałogu nie jest nigdy łatwe. Tylko Ty możesz zdecydować co dalej. Jesteś świadoma tego, co solarium robi z Twoją skórą. To dobrze. Tylko co z tym teraz zrobisz?
Ale jesli lekarz stwiersził stan przedrakowy... Mnie w takiej sytuacji nie zapędzonoby kijem nie tylko na solarium, ale też na słońce. Dziewczyno, pamiętaj o swoim zdrowiu!
Najlepiej poszukaj pomocy, jeśli sama sobie z tym nie radzisz...

[martas0905]

dziekuje z amile slowa

[justa79]

Marta, masz być lekarzem, więc sama wiesz, że psycholog czy nawet psychiatra to nic strasznego, a pomóc może - moim zdaniem właśnie takiej pomocy teraz potrzebujesz. naprawdę szkoda fajnej dziewczyny, żeby tak się zmarnowała na solarium.

[martas0905]

Napisane przez justa79

Marta, masz być lekarzem, więc sama wiesz, że psycholog czy nawet psychiatra to nic strasznego, a pomóc może - moim zdaniem właśnie takiej pomocy teraz potrzebujesz. naprawdę szkoda fajnej dziewczyny, żeby tak się zmarnowała na solarium.

jestes kochana dziekuje ci za slowa ktore bardzo podniosly mnie na duchu pozdrawiam

[fitneskaa]

dziewczyno, skoro studiujesz tak jak ja medycyne to chyba wiesz ze lampy solaryjnie dzialaja silnie mutagennie!!! przez te prpmieniowaania nasze zdrowe komorki moga oszalec, dermatolog ci mowi, ze masz stan przerakowy mhmm:/ dziwi mnie twoje zachowanie bardzo!!! to ze mowisz ze to nalog to ciebie nie usprawiedliwia, po prpstu zasłaniasz sie tym ze to jest nalog i sama sobie wmawiasz ze to jest silniejsze od ciebie bo taka jest definicja nalogu.

[NieWskaZaNa]

Napisane przez fitneskaa

dziewczyno, skoro studiujesz tak jak ja medycyne to chyba wiesz ze lampy solaryjnie dzialaja silnie mutagennie!!! przez te prpmieniowaania nasze zdrowe komorki moga oszalec, dermatolog ci mowi, ze masz stan przerakowy mhmm:/ dziwi mnie twoje zachowanie bardzo!!! to ze mowisz ze to nalog to ciebie nie usprawiedliwia, po prpstu zasłaniasz sie tym ze to jest nalog i sama sobie wmawiasz ze to jest silniejsze od ciebie bo taka jest definicja nalogu.

Zgadzam sie z tym. Ja wystraszylam sie opalania w tamtym roku jak od samego slonca dostalam powazne poparzenie. Strasznie to wygladalo strupy na calym ciele az slabo mi jak sobie przypomne naszczescie obylo sie bez blizn itp. Wiec dziwie sie jeszcze tobie ze chodzisz na solarium i zgadzam sie w pelni z fitneskaą. Kazdy nalog jest do zwalczenia. Tym bardziej jezeli chodzi o nasze zdrowie. Bo ono jest chyba najwazniejsze

[magdi1]

Marto a jak z kondycją Twojej skóry.......pytam bo sama przez dobrych kilka lat byłam maniaczką opalania się - w nadmiarze korzystałam z kąpieli słonecznych ....i niestety dzisiaj słono za to płacę mam zniszczoną skórę na dekolcie i wydaję ciężkie pieniądze na regenerację i usuwanie przbarwień posłonecznych..........

[_Brzoskwinka_]

Współczucie,naprawde...Mo że zrób sobie zimny prysznic i nabalsamuj sie?To jednak nic w porównaniu z moją koleżanką,która mogła stracić wzrok w jednym oku (lampa była uszkodzona,czy jakoś tak i napromieniowała jej oko).Po tej całej historii coś przeszła mi ochota na solarium.

[wersta]

a może babciny przepis ze zsiadłym mlekiem lub gęstą śmietaną? nałóż sobie na to co masz najbardziej poparzone. mi kiedyś pomogło na plecy po plażowaniu.

[AaniaA]

Napisane przez magdi1

Marto a jak z kondycją Twojej skóry.......pytam bo sama przez dobrych kilka lat byłam maniaczką opalania się - w nadmiarze korzystałam z kąpieli słonecznych ....i niestety dzisiaj słono za to płacę mam zniszczoną skórę na dekolcie i wydaję ciężkie pieniądze na regenerację i usuwanie przbarwień posłonecznych..........

i moze te powyzsze slowa wbija ci marto do glowki troche rozumu i zdrowego podejscia do twojej sprawy. dziewczyno co ty sobie robisz?! marnujesz sobie skore!!! za kilka lat bedziesz wygladac jak babcia i na dodatek bedziez miala powazne choroby skory . a z tymi syfkami - to nigdy ich nie wyleczysz chodzac na solarium, bo to tylko nasila te pryszcze i bledne kolo sie zamyka. poczytaj sobie jeszcze raz wypowiedzi dziewczyn i przemysl sprawe.

[martas0905]

moja skora chyba zle nie wyglada i jak narazie jej stan jest ok teraz caly czas sie balsamuje i regeneruje skore mam tylko nadzieje ze bedzie ze mna ok i zrozumie ze solarium szkodzi

[AaniaA]

ale ja nie mowie, ze ta twoja skora teraz zle wyglada. ja probuje ci uswiadomic, ze po kilku latach bedziesz miec problemy. teraz poki czlowiek jest mlody to tego nie zauwaza, ale za pare, kilkanascie lat to wtedy zobaczysz, ze to solarium to wcale nie pomaga, a szkodzi.

[xre]

Na poparzenia najlepszy jest PANTHENOL PIANKA W AEROZOLU usmieza bol, lagodzi podraznienia dla mnie bardzo skuteczny! Na oparzenia sloneczne, z solarium, nawet jak sie wrzatkiem oparzysz tez dziala! Jest bardzo wydajny- starcza na bardzo bardzo dlugo i przede wszystkim uniwersalny...

[dianisz]

Witam!Mam poważny problem,w piątek byłam w solarium niby nie zadługo(10min),ale moja twarz wyglada jak u staruszki.Jest sucha,strasznie ciagnie i troche zmarszczona.Miejscami w dotyku przypomina" skorupe",smaruję wszystkim czym mam w domu ale nic nie pomaga.Mam wrażenie że w tą" skorupe" nic nie wsiaka.Pomocy bo niedlugo świeta a ja wygladam okropnie.: mad:

[miiee]

Kup w aptece panthenol ale w kremi i smaruj jak najczesciej jak najwięcej

[dianisz]

dzieki za poradę,od wczoraj stosuje pantenol w formie pianki,ale nie pomaga,a skóra po nalożeniu piecze,ale będę dalej stosowała może pomoże

[destiny666]

Jeżeli nie pomoże to sugerowałabym wizytę u dermatologa.

[kamaO]

Może okłady z jogurtu? Mnie pomogło latem. I Panthenol, ale koniecznie ten w kremie, żelu. Pianka niewiele ci da.

[dianisz]

Byłam w aptece i powiedzieli mi,że to uczulenie od zbyt intensywnego opalania.Pani w okienku dala mi hydrocortisonum i masc ochronną z witaminą A,i powiedziala że to pomoże ,poczekam ,zobaczę.Dzięki za rady.

[Pitipel]

Napisane przez dianisz

Witam!Mam poważny problem,w piątek byłam w solarium niby nie zadługo(10min),ale moja twarz wyglada jak u staruszki.Jest sucha,strasznie ciagnie i troche zmarszczona.Miejscami w dotyku przypomina" skorupe",smaruję wszystkim czym mam w domu ale nic nie pomaga.Mam wrażenie że w tą" skorupe" nic nie wsiaka.Pomocy bo niedlugo świeta a ja wygladam okropnie.: mad:

A, to wyglądasz jak Skrzynecka, znaczy się?
Oj, dziewczyny, dziewczyny - na własne życzenie i za własne pieniądze robić sobie coś takiego...
Nigdy tego nie zrozumiem.
Przepraszam

[Magdalenus]

Napisane przez Pitipel

A, to wyglądasz jak Skrzynecka, znaczy się?
Oj, dziewczyny, dziewczyny - na własne życzenie i za własne pieniądze robić sobie coś takiego...
Nigdy tego nie zrozumiem.
Przepraszam

Też tego nie potrafię pojąć
Moja znajoma chodzi na solarium i chyba jest od niego ślepa, bo nie widzi co się dzieje z tą jej opaloną twarzą - cera przesuszona i zmięta, widoczne zmarszczki - koszmar.

[siabadala]

Pani w aptece dała ci jak najbardziej skuteczne preparaty jeśli nie jest to tak baaaardzo pszesusozne to do świąt zejdzie=) sama niedawno tak miałam.. ale to nie jest uczulenie.. poprostu poszłam jak zwykle na tyle samo min..czyli 8 min, jednak nie wiedziałam że lampy są świżutko wymienione no więc były mocne i pszesuszyła się skóra.. ale dzięki hydrocortisonum wyszystkosię unormowało a buśka była opalona

[destiny666]

Ajj dziewczyny, przecież są inne sposoby uzyskania ładnej opalenizny. Mniej szkodliwe dla nas, które nie przyniosa takich niemiłych skutków że trzeba będzie leciec do apteki.

[kiciulka1985]

Ja zwolenniczka solarium nie jestem...ale gdyby zalezalo mi na opaleniznie poszlabym do solarium, a nie smarowala sie samoopalaczami, ktore malo ze kolorek nie za piekny daja to jeszcze brudza ubrania, zesto piekna opalenizna ktora miala wyjsc z pomoca samoopalacza pojawia sie w smugach niedociagnieciach...
Ale nie namawiam tym nikogo do kozystania z solarium

[destiny666]

No ale wiadomo, że po użyciu samoopalacza trzeba chwile poczekac bo pobrudzi sie ubrania...Dla równomiernego rozprowadzenia nalezy wczesniej wykonac pelling itd....Pozatym są balsamy brazujace, rozne preparaty z beta-karotenem, air brush tanning (czy jakos tak, nie pamietam dokladnie jak sie pisze ale jest to tzw. "kabina opalajaca")

[natii4]

Napisane przez kamaO

Może okłady z jogurtu? Mnie pomogło latem. I Panthenol, ale koniecznie ten w kremie, żelu. Pianka niewiele ci da.

Wszelkiego typu nabiały nakładane na skórę po opalaniu przynoszą odwrotne efekty-zamiast oddawać ciepło to poprzez to,że zawierają tłuszcze hamują wydzielanie tego ciepła na zewnątrz Nie wiem czy to dobrze wytłumaczyłam,ale w każdym bądź razie to jest sposób babć i w tej chwili nawołuje się,by od tego oddchodzić na korzyść właśnie Panthenolu czy też innych preparatów używanych po oparzeniach

[Ray]

duzo nawilzac pentanol w aptece albo alantan zeby ukoic... i duzo pic wody niegazowanej..mozna zastosowac maseczki nawilzajace dla cer wrazliwych kojace...a zmarszczki to efekt przesuszenia i solarium twoj temat niech bedzie ostrzezeniem dla zachlannych slaryczke jak ja to nazywam

[kiciulka1985]

Napisane przez destiny666

No ale wiadomo, że po użyciu samoopalacza trzeba chwile poczekac bo pobrudzi sie ubrania...Dla równomiernego rozprowadzenia nalezy wczesniej wykonac pelling itd....Pozatym są balsamy brazujace, rozne preparaty z beta-karotenem, air brush tanning (czy jakos tak, nie pamietam dokladnie jak sie pisze ale jest to tzw. "kabina opalajaca")

No to chyba oczywiste Ale brudza sie nawet dzien czy 2 po, a biustonesze biale mozna sobie pieknie wlasnie takimi odbarwieniami zalatwic...

[foox]

Dzis chyba przesadziłam z solarium... byłam kilka razy i zawsze wyłączałam sobie lampy promieniujace na twarz bo mimo ,że mam dość ciemna karnace to twarz jest bardzo wrażliwa. Dziś poszłam na solarium "stojące" i mam czerwoną buzię;( w sobote mam studniówkę i zabardzo niewiem co mam z tym zrobić;( oczywiscie moim pobożnym życzeniem jest nadzieja ze to zbrązowieje albo conajmniej przygaśnie.. no ale..Ehh zna ktoś jakieś sposoby babuni? Bylabym wdzięczna