|
Notka |
|
Medycyna estetyczna W tym miejscu znajdziesz pytania i odpowiedzi z zakresu medycyny estetycznej. Wejdź i zobacz jak możesz podnieść jakość swojego życia. |
|
Narzędzia |
2006-03-30, 19:27 | #1 |
Raczkowanie
|
Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
Hej Otóż mam pewien problem z którym nie moge sie uporac. Gdy przebywam w jakims pomieszczeniu : skzola, dom czy gdziekolwiek to mam dziwne napływy gorąca . Robią mi sie strasznie czerwone ręce i czasem mnie bolą, a najwiekszym moim problemem to jest czerwony nos, wlasnie gdy uderza we mnie to cieplo robi mi sie strasznie czerwony nos, który mam juz potem prkatycznie do wieczora, spływa z niego podkład i puder i jest gorący. Zastanawiam sie co mi jest., może jestem na coś chora i do jakiego lekarza sie z tym zwrócic?? N
|
2006-03-30, 19:29 | #2 |
Raczkowanie
|
Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
Hej Otóż mam pewien problem z którym nie moge sie uporac. Gdy przebywam w jakims pomieszczeniu : skzola, dom czy gdziekolwiek to mam dziwne napływy gorąca . Robią mi sie strasznie czerwone ręce i czasem mnie bolą, a najwiekszym moim problemem to jest czerwony nos, wlasnie gdy uderza we mnie to cieplo robi mi sie strasznie czerwony nos, który mam juz potem prkatycznie do wieczora, spływa z niego podkład i puder i jest gorący. Zastanawiam sie co mi jest., może jestem na coś chora i do jakiego lekarza sie z tym zwrócic?? Naczynek popękanych raczej nie mam , tylko ten nos mnie dobija, bo zawsze jak sie ładnie umaluje czy co to potem wszystko szlak trafia i splywa mi z nosa I co ja mam zrobic ? Może któraś z Was juz tak miala ? proszę o jakies rady jak z tym walczyc. Pozdrawiam!!!
|
2006-03-30, 21:02 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 435
|
Dot.: Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
arowww powiem Ci tak że ja jak nie mam na buzi podkładu i np zaczyna mi sie robic gorąco czy cos takiego to właśnie robi mi sie noc czerwony bleh nienawidze tego wygladam wtedy jakbym wyszła proto z meliny a tak wogole to w całej mojej twarzy wlasnie nos ma takie czerwonawe zabarwienie yyyyyy nie wiem czy można coś na to poradzic
|
2006-03-30, 21:08 | #4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
Eh nie wiem co można z tym zrobic ale dla mnie to chwilami prawdziwy koszmar :/
|
2006-03-30, 21:17 | #5 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
mama mi kiedys wspominala ze podobne objawy moga towarzyszyc nadcisnieniu lub chorobie serca(nie chce cie straszyc)ale pewnie siemyle,ja bym poszla na twoim miejscu do lekarza rodzinnego
__________________
Only God can judge me Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę |
2006-03-30, 21:40 | #6 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
Tez cos słyszałam o sercu , ale nie wiem czy to prawda, a do lekarza sie wybieram jakos po niedzieli i zobaczymy co mi powie.
|
2006-03-30, 22:16 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 307
|
Dot.: Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
to moga byc tez problemy z tarczyca..no ale najlepiej i tak bedzie wiedzial lekarz na poczatku mialam pewna teorie, ale jak mowisz, ze nie masz popekanych naczynek, to zostala ona obalona (jest taka choroba jedna co sie podobnie objawia, ostatnio o tym mialam )
|
2006-04-08, 13:39 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 613
|
Dot.: Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
Z sercem i nadciśnieniem całkowicie się nie zgadzam bo ja mam dokładnie ten sam problem z czerwonym nosem i mam bardzo niskie ciśnienie. A problem jest naprawde wkurzający bo mój nos wygląda jak wielki kaltofel.
__________________
Rasowa |
2006-04-11, 18:42 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 976
|
Dot.: Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
Też mam ten problem z nosem i rękami. Nie wiem, jak t u Was wygląda, ale ja na pewno nie cierpię na nadciśnienie - przeciwnie, mam ciśnienie zawsze za niskie. Moja tarczyca tez miewa sie bardzo dobrze (nie wiem dlaczego miałoby to mieć związek z tarczycą w ogóle hm). Serce? No nic jak do tej pory nie wskazywało na to, bym miała jakikolwiek z sercem problem. A popękane naczynia, to jak się dostrzega? Moze to głupie pytanie, ale nie wiem.
|
2006-04-11, 18:53 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 307
|
Dot.: Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
Cytat:
to moze byc po prostu zle krazenie albo cos, no nie wiem.. |
|
2006-04-11, 19:09 | #11 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
Hej dziewczyny!
Bylam dzis u lekarza , pani doktor powiedziala ze mam jakies dziwne objawy :| skierowala mnie na badania krwi i moczu, zobaczymy co z tego wyjdzie. Ten czerwony nos jest dla mnie udręka :/ szlak mnie trafia jak robi mi sie czerwony :| |
2006-04-11, 19:30 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 307
|
Dot.: Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
pewnie sie okaze, ze to nic powaznego
aha, jeszcze co to tej tarczycy-jeszcze jest odpowiedzialna za termoregulacja-to mogloby byc a propos tych uderzen ciepla |
2006-04-12, 08:36 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 976
|
Dot.: Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
Wprawdzie z innych powodów, ale badałam tarczycę i jest ok. Naczyń nie mam rozszerzonych. Ciekawe.
|
2006-04-12, 13:11 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 307
|
Dot.: Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
no to moze masz zle krazenie albo cos, moze kiedys odmrozilas i teraz skora tak reaguje. nie wiem, nie mowie ze tak napewno ma byc moze po prostu taka Twoja uroda i tyle (tak jak moje cienie pod oczami )
|
2006-04-13, 00:20 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 976
|
Dot.: Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
Khm nienawidzę tego określenia: "taka Twoja uroda" ;( Słyszałam to mnóśtwo razy od lekarzy, którzy nie potrafili mi pomóc (i tu nawet nie chodzi o nos czerwony :/)
No nic... moze ktoś jeszcze coś wymyśli. |
2006-04-13, 07:21 | #16 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
Eh no i zaspałam zeby isc do przychodni na pobranie krwi :/ wryyy , no nic pójde po swietach Pozdrawiam. Justin napisalaś ze moze taka jest moja uroda, tylko ten czerwony nos i te napływy ciepła zaczęły si eu mnie pojawiac jakis czas temu, wczesniej tak wogule nie maialam
|
2006-04-13, 12:58 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 307
|
Dot.: Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
tak, ja to pisalam odnosnie mujer ja nie wiem, co Wam moze byc, pewnie to nic powaznego
Mujer, ja tez nienawidze tego okreslenia, szczegolnie ze z tymi cieniami wygladam jakbym miala podbite oczy i dodatkowo sie doluje, ze nic sie z tym nie da zrobic |
2006-04-21, 09:49 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 993
|
Dot.: Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
Ja mam to samo,często ma tak przekrwiony i czerwony nos,że aż boli jakby był poparzony.
|
2006-04-21, 10:43 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 181
|
Dot.: Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
Mam podobny problem. Otoz tak samo jak wchodze z simnego do cieplego pomieszczenia rece u nog, u rak, nos mi puchna, robia sie czerwone i gorace. O nos nie pytalam zadnej lekarki ale z rekami bylam u dermatolog no i niestety mam przemrozone dlonie wiec nos tez przypuszczam tez bo te same oblawy. Wiec jesli masz to samo to nie zazdroszcze.
|
2006-04-21, 18:36 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 52
|
Dot.: Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
Witam! Ja mam tą sama przypadłość czerwony nos, ręce, czasem policzki koszmar...ale u mnie jest to związane nerwica, która objawia się własnie kołataniem serca, bólem klatki piersiowej i bardzo wysokim ciesnieniem. Pozdrawiam
|
2010-11-19, 20:25 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: Czerwony nos i dziwne napływy ciepła :|
Heej wam. Widzicie, mam ten sam problem ;( ;( ;(
Kiedy rano wychodze do szkoły wszystko jest w porządku, naprawdę ok. ;D niestety, gdy tylko wyjde na podwórko robi mi się zimnyy i czerwony nochal . Wracam do domu i do wieczora jest zimny. I zaczyna się najgorszeeee. Tak po 21, albo wcześniej robi się GORĄCYYY i czerwony jak nigdy. Rok temu miałam to samo, ale tylko an zimnie, wieczorem nie robił się gorący. POMÓŻCIE MI !!! BŁAGAM. Temat z 2006 roku, ale co taaaam spróbuję, może ktoś z dobrym serduchem odpisze. |
Nowe wątki na forum Medycyna estetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:20.