Zespół jelita drażliwego

[warrior_mortal]

a czy ktoś stosował Colon C na te dolegliwości?

[santos]

Napisane przez warrior_mortal

a czy ktoś stosował Colon C na te dolegliwości?

Czy KTOS moze ma wyszukowarke i/lub odrobine szacunku dla czasu ludzi na watku, zeby go chociaz pobieznie PRZEJRZEC zanim sie zada po raz 75302038483 to samo pytanie?

[kullii]

Napisane przez warrior_mortal

a czy ktoś stosował Colon C na te dolegliwości?

mi się wydaję, że może pomóc tylko zastanawiam się czy nie lepszy będzie napar z siemia lnianego o którym santos tak dobrze pisze chyba colon i siemie mają podobne właściwości o ile się nie mylę, co?

[ebena]

A mi chyba pomogły probiotyki, brałam przez 0,5 roku codzinnie i narazie mam spokój . Brałam Dicoflor 60

[201703061224]

ja jakos nigdy nie myslalam o tych rekamowanych cononach c i espumisanach.. nie wiem czemu

[ABooka]

u mnie przedokresowo
i czuje sie zle.... pelna,ciezko tak jakos,brzuch jak balon ehhh

hormony szaleja

wszystko jakos tak mi sie nieuklada...
wybaczcie,ale nie mam komu pomarudzic i sie wyzalic
mam chora tarczyce,o byciu mama tez moge zapomniec -niby nie koniec swiata,ale jakos tak bezsilniej sie jeszcze zrobilo...

[santos]

Napisane przez kullii

mi się wydaję, że może pomóc tylko zastanawiam się czy nie lepszy będzie napar z siemia lnianego o którym santos tak dobrze pisze chyba colon i siemie mają podobne właściwości o ile się nie mylę, co?

Mylisz sie.

[Niezmienna]

Napisane przez ABooka

u mnie przedokresowo
i czuje sie zle.... pelna,ciezko tak jakos,brzuch jak balon ehhh

hormony szaleja

wszystko jakos tak mi sie nieuklada...
wybaczcie,ale nie mam komu pomarudzic i sie wyzalic
mam chora tarczyce,o byciu mama tez moge zapomniec -niby nie koniec swiata,ale jakos tak bezsilniej sie jeszcze zrobilo...

ABooka Oh wiem co czujesz, u mnie niestety tez przed okresowo...i dziś to po prostu najchętniej po ścianach bym chodziła
Brzuch mnie po prostu rozsadza, a od wczoraj czuję taką twardosc w okolicach pępka, boli <czuję, że to okrężnica>że po prostu ledwo prosto stojęOd jakiegos czasu dopiero tak miewam i ciągle myślę czy wszystko ok??Już sama nie wiem co jest normalne przy zjd a co nie!!
Pozatym od tego jest forum, żeby moc się troszkę wyżalic...Głowa go góry!

[Trinette]

Ja od 2tygodni (od kiedy poszlam do lekarza) jestem na diecie i lekach. Przyznam szczerze, ze nie podoba mi sie ta dieta Zero czekolady , ale jakos zyje. Rano musze pic, cos przypominajace olej... Jedyna zaleta jest to, że krwawienia ustaly.
Moj TŻ zauwaza zmiany w moim zachowaniu - nie jestem taka otepiala, mam wiecej energii,wstaje bez wiekszych problemow. Ja za to zauwazylam, ze nastrój mi sie poprawil, nie jestem przygnebiona, wiecej sie smieje i wyglupiam. Jak dla mnie to bardzo dziwne.
Mialyscie tak? Czy to moze od czegos innego albo mi sie wydaje?

[12freedy]

Drogie koleżanki,
swoją diete stosuję już ponad miesiąc i od tamtej pory zmieniło sie praktycznie wszystko. Jak pisała Santos i ja także podkreślam to, nie ma sensu stosowania jakiejkolwiek diety przez tydzień lub dwa. Nasze jelita jak i cały organizm, jeśli był katowany przez tak długi czas potrzebuje trochę na regenerację.
Od czasu kiedy zacząłem stosować dietę typowo bezglutenową, bolesne wzdęcia, silne osłabienie, bóle jelit, ogólnie duży dyskomfort zniknął. Od tamtego czasu nie pojawił się on ani razu.
Nie stosuję żadnych tabletek, poza szczepami bakterii. Pije kefiry zmiksowane z bananami, jem jabłka oraz staram się dobrze łączyć potrawy. Dużo warzyw w trakcie dnia, które poza oczyszczaniem organizmu zawierają wiele substancji odżywczych i witamin.
W sumie jeśli mam ocenić swój stan jest lepiej niż było 7-8 lat wstecz.
Polecam także (tu sam zrobiłem test) na poprawę funkcjonowania jelit i żołądka, herbatkę ze szczyptą piołunu, kminku oraz kozłka lekarskiego. Działa rewelacyjnie zwłaszcza jeśli chodzi o oczyszczanie organizmu i ogólną poprawe samopoczucia.

Sam tylko dodam, że chemia, którą do tej pory faszerowałem się z nadzieją, że będzie lepiej nie przyniosła takiej ulgi jak dieta i jeszcze raz dieta.
Co do stabilizacji swojego stanu, wlaczę jeszcze z pojawiającym się zmęczeniem, lekkim dyskomfortem brzucha (ale nie bólem), jednak to tłumacze sobie tym, że po tylu latach na pewno musi minąć jakiś okres nim wszystko się ustabilizuje.
W najbliższych dniach planuję dokupić tylko balsam kapucyński i wykonać testy na nietolerancję pokarmową, która w pełni potwierdzi co mi najbardziej może szkodzić.
ps. odstawcie wszystkie leki doraźne, które bardziej nas trują niż pomagają.


btw. Santos, od momentu wprowadzenia diety, wyeliminowania chleba ect. przytyłem 3 kilo, co nie udało mi się jescze nigdy

[santos]

Napisane przez 12freedy

Drogie koleżanki,
swoją diete stosuję już ponad miesiąc i od tamtej pory zmieniło sie praktycznie wszystko. Jak pisała Santos i ja także podkreślam to, nie ma sensu stosowania jakiejkolwiek diety przez tydzień lub dwa. Nasze jelita jak i cały organizm, jeśli był katowany przez tak długi czas potrzebuje trochę na regenerację.
Od czasu kiedy zacząłem stosować dietę typowo bezglutenową, bolesne wzdęcia, silne osłabienie, bóle jelit, ogólnie duży dyskomfort zniknął. Od tamtego czasu nie pojawił się on ani razu.
Nie stosuję żadnych tabletek, poza szczepami bakterii. Pije kefiry zmiksowane z bananami, jem jabłka oraz staram się dobrze łączyć potrawy. Dużo warzyw w trakcie dnia, które poza oczyszczaniem organizmu zawierają wiele substancji odżywczych i witamin.
W sumie jeśli mam ocenić swój stan jest lepiej niż było 7-8 lat wstecz.
Polecam także (tu sam zrobiłem test) na poprawę funkcjonowania jelit i żołądka, herbatkę ze szczyptą piołunu, kminku oraz kozłka lekarskiego. Działa rewelacyjnie zwłaszcza jeśli chodzi o oczyszczanie organizmu i ogólną poprawe samopoczucia.

Sam tylko dodam, że chemia, którą do tej pory faszerowałem się z nadzieją, że będzie lepiej nie przyniosła takiej ulgi jak dieta i jeszcze raz dieta.
Co do stabilizacji swojego stanu, wlaczę jeszcze z pojawiającym się zmęczeniem, lekkim dyskomfortem brzucha (ale nie bólem), jednak to tłumacze sobie tym, że po tylu latach na pewno musi minąć jakiś okres nim wszystko się ustabilizuje.
W najbliższych dniach planuję dokupić tylko balsam kapucyński i wykonać testy na nietolerancję pokarmową, która w pełni potwierdzi co mi najbardziej może szkodzić.
ps. odstawcie wszystkie leki doraźne, które bardziej nas trują niż pomagają.


btw. Santos, od momentu wprowadzenia diety, wyeliminowania chleba ect. przytyłem 3 kilo, co nie udało mi się jescze nigdy

Ciesze sie, ze ci pomaga. Ale sporo osby jest po prostu zbyt leniwych, zeby na taka diete przejsc, a jest to jeden z niewielu sposobow na wyleczenie. Popatrzcie na wypowiedzi. Porpawilo sie jedynia tym z dieta plus tu kolezanka uzywajaca balsamu kapucynskiego.
Co do tycia - slyszalam juz wielokrotnie, ze ludzie z celiakia bardzo chudna zanim wykryje sie chorobe, a ma to chyba cos wspolnego z zanikaniem komskow jelitowych i niewchlanianiem substancji. Ja mialam odwrotne sensacje, jak jadlam pszenice, strasznie puchlam, maialm napady apetytu itd. Pamietam, ze po przejsciu na diete momentalnie ze mnie zeszlo jak z baloniku, jakby woda, chyba przez pszenice zatrzymywala mi sie woda w organizmie. Smieszna sprawa, ze w pierwszej fazie schudlam jedynei 2-3 kg a ludzie reagowali na moj widok, jakbym schudla conajmnie 7, ze taka niby roznice "wizualna byla". Po prostu puchlam strasznie, i nie tylko brzuch, cale cialo, buzia itd. Jak ludzie z problemami hormonalnymi...

[12freedy]

Chyba nie bez powodu czesto można usłyszeć przytaczane cytaty, że stajemy się tym co jemy. Niestety prawda jest taka, że teraz jak patrzę w perspektywie wielu lat wstecz, nie przywiązywałem uwagi do tego co jem i jak jem i chyba na własne życzenie przyszło przez tyle lat doświadczać wielu przykrości ze strony organizmu, który powiedział po prostu dość.

Fakt, faktem żeby wygrac z tym co nas dręczy czy boli nie można się poddawać i akceptować tego jak cierpimy. Często przyczyny sa prozaiczne. Wierzę, że w nastepnych tygodniach może byc tylko lepiej. Napiszę za jakiś czas i dam znać jak to wygląda u mnie

[201703061224]

--

[santos]

Napisane przez matysia153

mialam badanie kosmkow jelitowych i sa one prawidlowe wiec ja uczuclenia na gluten nie mam.. ale mam takie pytanie do tej diety. czy wystarczyloby gdybym usunela makaron i chleb? moge jesc platki owsiane, kukurydziane o prosdtym skladzie? macie pomysl na to co jesc w szkole zamiast kanapek? a gdybym ograniczyla sie tylko do nie spozywania maki pszennej?

1. Nie. nie wystarczy. Makaron i chleb to nie jedyne produkty zawierajace make pszenna.
2. jedz salatki, hummus etc.

[ebena]

Ciekawy artykuł - http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-...ski,index.html
na nasze tematy

[slajd]

rany kobieto nawet nie wiesz jak mnie pocieszył Twój post, ja czuje że mam grzybicę od niedawna ide to sprawdzic do lekarza za niedługo, ale jeżeli mówisz ze to przejdzie to sie ciesze. bo ja juz nie moge z tym wytrzymac, ciagly ból brzucha i niesmak w ustach, płakac mi sie chce, strasznie rujnuje codzienne życie.może napiszesz cos pocieszającego jeszcze.

[MATUR]

jestem nowa na tym watku. prosze powiedzcie mi czy takie tabletki jak duspatalin retard sie jakos przegryza? mam lyknac z tym plastikiem? prosze nie smiejcie sie ze mnie ja naprawde nie wiem

[Amel]

Napisane przez MATUR

jestem nowa na tym watku. prosze powiedzcie mi czy takie tabletki jak duspatalin retard sie jakos przegryza? mam lyknac z tym plastikiem? prosze nie smiejcie sie ze mnie ja naprawde nie wiem

oczywiście, że się nie rozgryza! Ee po to jest powłoczka, żeby 'zamykać' lek, rozpada się przecież w soku żołądkowym. Też biorę duspatalin, acz nie bardzo pomaga.

[MATUR]

Amel a moglabys mi powiedziec cos o tym zespole jelita drazliwego. tego nien da sie calkiem wyleczyc? cal czas leki? ja dopiero wczoraj dowiedzialam sie ze to to wlasnie. i lekarz mowil ze to przez stres... oprocz tego nie bdawno dowiedzialalm sie o zespole policystyvcznch jajnikow i wtedy sie podlamalam, a za 2 miesiace matura prosze jesli ktos bylby tak mily i cos blizej mi o tym powiedzial,

[santos]

Napisane przez MATUR

Amel a moglabys mi powiedziec cos o tym zespole jelita drazliwego. tego nien da sie calkiem wyleczyc? cal czas leki? ja dopiero wczoraj dowiedzialam sie ze to to wlasnie. i lekarz mowil ze to przez stres... oprocz tego nie bdawno dowiedzialalm sie o zespole policystyvcznch jajnikow i wtedy sie podlamalam, a za 2 miesiace matura prosze jesli ktos bylby tak mily i cos blizej mi o tym powiedzial,

Dlaczego mamy ci niby odpisywac, skoro masz nas w pupci i olewaz nasz wysilek? Ten watek ma kilkanascie stron. RUSZ SIE I JE PRZECZYTAJ!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!! Tysiac piecset razy bylo juz o tym, o co pytasz. Wiec raczej, bardzo cie prosze, TY badz tak MILA i po prostu to PRZECZYTAJ.


sorry, ponioslo mnie, ja rozumiem, ze to dolujace schorzenie, ale ile mozna czytac TE SAME pytania, na ktore padlo juz dziesiatki odpowiedzi....

[201703061224]

--

[szumasima]

Mam pytanie dziewczyny, ufam, że jesteście bardziej doświadczone w tych sprawach.
Mianowicie, byłam na usg brzucha, bo zauwazyłam u siebie trochę niekomfortową "kulkę" w dlnej częsci brzucha [zdjęcie].
Stwierdzono u mnie bardzo dużą ilość gazów i fermentacji w jelitach, dostałam duspatalin retard, na początku widziałam różnice i czułam ulgę ale to znowu wróciło, nie za bardzo wiem, co mam robic. Zmieniłam dietę, wykluczyłam gumę, kawę, napoje gazowane, nabiał na razie, orzechy, w sumie to jem tylko warzywa (brokuły etc. tych słownikowo wzdymających nie tykam) i jakieś papki dla dzieci, ewentualnie owsiankę, ale z płatków błyskawicznych, żeby łatwiej trawić. Ograniczyłam chleb itd, bo czułam dyskomfort po nim, myslalam, że coś się zmieni, ale nic...
Czy może być jeszcze jakaś ukryta przyczyna, amoże to za krótki okres czasu?
Czy to może być przez stres?
pomocy, ta kulka jest bardzo niekomfortowa i widać to wybrzuszenie przez ubranie... : ( będę zobowiązana za pomoc.

[siska81]

Napisane przez szumasima

Mam pytanie dziewczyny, ufam, że jesteście bardziej doświadczone w tych sprawach.
Mianowicie, byłam na usg brzucha, bo zauwazyłam u siebie trochę niekomfortową "kulkę" w dlnej częsci brzucha [zdjęcie].
Stwierdzono u mnie bardzo dużą ilość gazów i fermentacji w jelitach, dostałam duspatalin retard, na początku widziałam różnice i czułam ulgę ale to znowu wróciło, nie za bardzo wiem, co mam robic. Zmieniłam dietę, wykluczyłam gumę, kawę, napoje gazowane, nabiał na razie, orzechy, w sumie to jem tylko warzywa (brokuły etc. tych słownikowo wzdymających nie tykam) i jakieś papki dla dzieci, ewentualnie owsiankę, ale z płatków błyskawicznych, żeby łatwiej trawić. Ograniczyłam chleb itd, bo czułam dyskomfort po nim, myslalam, że coś się zmieni, ale nic...
Czy może być jeszcze jakaś ukryta przyczyna, amoże to za krótki okres czasu?
Czy to może być przez stres?
pomocy, ta kulka jest bardzo niekomfortowa i widać to wybrzuszenie przez ubranie... : ( będę zobowiązana za pomoc.

Mogę ci tylko doradzić w sprawie fermentacji w jelitach pomoże ci kminek mielony do kupienia w spożywczaku ja go jem pół łyżeczki popijając wodą do każdego posiłku i zapomniałam co to wzdęcia tu o nim
http://luskiewnik.strefa.pl/luskiewnik/carum.html

[santos]

Napisane przez szumasima

Mam pytanie dziewczyny, ufam, że jesteście bardziej doświadczone w tych sprawach.
Mianowicie, byłam na usg brzucha, bo zauwazyłam u siebie trochę niekomfortową "kulkę" w dlnej częsci brzucha [zdjęcie].
Stwierdzono u mnie bardzo dużą ilość gazów i fermentacji w jelitach, dostałam duspatalin retard, na początku widziałam różnice i czułam ulgę ale to znowu wróciło, nie za bardzo wiem, co mam robic. Zmieniłam dietę, wykluczyłam gumę, kawę, napoje gazowane, nabiał na razie, orzechy, w sumie to jem tylko warzywa (brokuły etc. tych słownikowo wzdymających nie tykam) i jakieś papki dla dzieci, ewentualnie owsiankę, ale z płatków błyskawicznych, żeby łatwiej trawić. Ograniczyłam chleb itd, bo czułam dyskomfort po nim, myslalam, że coś się zmieni, ale nic...
Czy może być jeszcze jakaś ukryta przyczyna, amoże to za krótki okres czasu?
Czy to może być przez stres?
pomocy, ta kulka jest bardzo niekomfortowa i widać to wybrzuszenie przez ubranie... : ( będę zobowiązana za pomoc.

1. Brokulu TAKZE naleza do grupy warzyw wzdymajacych
2. Platki blyskawiczne sa bardziej przetworzone. Im cos bardziej przetworzone, tym bardziej wali po ukladzie pokarmowym.
3. Papki dla dzieci ok, aczkolwiek nie wiem, co sie pod tym kryje. Mozesz sprecyzowac?
4. Skoro czujesz dyskomfort po chlebie, to moze byc nietolerancja glutenu i/lub pszenicy.
5. Skoro czujesz dyskomfort po chlebie, ktory jest na zakwasie, to moze byc problem z zaburzeniem rownowagi flory jelit (np. przerost grzyba - candidia)
6. Na gazy ogolnie pomaga nie jedzenie warzyw i owocow PO zjedzeniu dluzej trawionych pokarmow (np. miesa, pieczywa etc etc). Ja np. staram sie nie jesc w ogole owocow w okolicach posilkow. Jem duzo owocow, ale osobno, jem podwieczorek o 17.00-18.00 to porcje owocow jem na pol godziny-godzine przed. Inaczej owoce ci fermentuja w przewodzie pokarmowym, bo sa szybciej rozkladane, ale nie moze ich przewod dalej "przepchnac", bo przed nimi jest cos, co wymaga wiecej "pracy" n.p kotlecik . Dla mnie wyjatkiem sa owoce suszone
7. Czy przez stres - kazdy ma swoje opinie. ja jestem zdania, ze stres jako przyczyna Zespolu Jelita Drazliwego i tym podobnych schorzen, to sciema i wymowka dla leniwych pacjentow i niekompetentnych lekarzy. Wystarczy dieta i obserwacja organizmu, ale wiekszosci sie nie chce przejsc na troche (min 1-2 miesiace) na bardzo ostra diete (z eliminacja bardzo wielu produktow), bo brak dyscypliny i samozaparcia. No to zwalaja na stres. Ale sa tacy, co uwazaja, ze to faktycznie stres i trwaja w cierpieniu.

[enex]

Napisane przez santos

Ciesze sie, ze ci pomaga. Ale sporo osby jest po prostu zbyt leniwych, zeby na taka diete przejsc, a jest to jeden z niewielu sposobow na wyleczenie. Popatrzcie na wypowiedzi. Porpawilo sie jedynia tym z dieta plus tu kolezanka uzywajaca balsamu kapucynskiego.
Co do tycia - slyszalam juz wielokrotnie, ze ludzie z celiakia bardzo chudna zanim wykryje sie chorobe, a ma to chyba cos wspolnego z zanikaniem komskow jelitowych i niewchlanianiem substancji. Ja mialam odwrotne sensacje, jak jadlam pszenice, strasznie puchlam, maialm napady apetytu itd. Pamietam, ze po przejsciu na diete momentalnie ze mnie zeszlo jak z baloniku, jakby woda, chyba przez pszenice zatrzymywala mi sie woda w organizmie. Smieszna sprawa, ze w pierwszej fazie schudlam jedynei 2-3 kg a ludzie reagowali na moj widok, jakbym schudla conajmnie 7, ze taka niby roznice "wizualna byla". Po prostu puchlam strasznie, i nie tylko brzuch, cale cialo, buzia itd. Jak ludzie z problemami hormonalnymi...

Jedyny sposób jak w 100% potwierdzić celiakię to wykonać biopsję jelita cienkiego wraz z testami na specyficzne przeciwciała. Wprowadzenie diety bez powyższego to czyste szaleństwo (kawa na ławę - "dieta" ta jest finansowo i kompozycyjnie trudna), problem nie musi być w glutenie i pochodnych. Nie lepiej mieć pewność niż tak na chybił trafił próbować?

[szumasima]

Napisane przez santos

1. Brokulu TAKZE naleza do grupy warzyw wzdymajacych
2. Platki blyskawiczne sa bardziej przetworzone. Im cos bardziej przetworzone, tym bardziej wali po ukladzie pokarmowym.
3. Papki dla dzieci ok, aczkolwiek nie wiem, co sie pod tym kryje. Mozesz sprecyzowac?
4. Skoro czujesz dyskomfort po chlebie, to moze byc nietolerancja glutenu i/lub pszenicy.
5. Skoro czujesz dyskomfort po chlebie, ktory jest na zakwasie, to moze byc problem z zaburzeniem rownowagi flory jelit (np. przerost grzyba - candidia)
6. Na gazy ogolnie pomaga nie jedzenie warzyw i owocow PO zjedzeniu dluzej trawionych pokarmow (np. miesa, pieczywa etc etc). Ja np. staram sie nie jesc w ogole owocow w okolicach posilkow. Jem duzo owocow, ale osobno, jem podwieczorek o 17.00-18.00 to porcje owocow jem na pol godziny-godzine przed. Inaczej owoce ci fermentuja w przewodzie pokarmowym, bo sa szybciej rozkladane, ale nie moze ich przewod dalej "przepchnac", bo przed nimi jest cos, co wymaga wiecej "pracy" n.p kotlecik . Dla mnie wyjatkiem sa owoce suszone
7. Czy przez stres - kazdy ma swoje opinie. ja jestem zdania, ze stres jako przyczyna Zespolu Jelita Drazliwego i tym podobnych schorzen, to sciema i wymowka dla leniwych pacjentow i niekompetentnych lekarzy. Wystarczy dieta i obserwacja organizmu, ale wiekszosci sie nie chce przejsc na troche (min 1-2 miesiace) na bardzo ostra diete (z eliminacja bardzo wielu produktow), bo brak dyscypliny i samozaparcia. No to zwalaja na stres. Ale sa tacy, co uwazaja, ze to faktycznie stres i trwaja w cierpieniu.

jesli chodzi o deserki dla dzieci, to zwyczajnie gerberki, hippy itd,
nie wydaje mi sie tez, zeby to byla nitelorencja glutenu, cale zycie jem chleb itd ale taka reakcje mam dopiero od dwoch, trzech miesiecy, odkad pojawilo mi sie to wybrzuszenie. co do grzybow przedtem jadlam duzo nabialu + kultur bakterii a takie srodowisko nie jest chyba przyjazne dla bakterii, grzybow .
lekarz zasugerowal nawet nadmiar (na usg bardzo duzo bialych babli, powietrze w jelitach i to mialo niby powodowac wybrzuszenie- nadmiar fermentacji trudno trawionego bialka i ogolnie trudno trawionego pokarmu, zulam tez bardzo duze ilosci gumy, pilam duzo kawy);
teraz nie pije w ogole kawy, tylko herbate mietowa i zielona, nie zuje gumy
mam pytanie, czy ktoras z was tez ma problemy z takim wybrzuszeniem? jest ono dla mnie bardzo niekomfortowe nie tylko jesli chodzi o dyskomfort w brzuchu, ale tez zwyczajne efekty estetyczne
zastnawiam sie tez, skoro chleb nie, owoce nie, wiekszosc warzyw nie, nabialu tez nie, to co wlasciwie jesc? jakie niewzdymajace produkty? chyba niewiele zostalo..

ps. robilam sobie posiew kalu, moczu, nic nie wyszlo.
ale nie wiem, czy lamblioze robi sie osobno czy tez hoduja w zwyklym posiewie kalu?

[12freedy]

Spokojnie, musisz zastosować dietę eliminacyjną na. jak pisała Santos, minimum 2mc, ja uważam, że warto ją przeciągnąc nawet.
U mnie po dwóch tygodniach, aż do 1,5 mc wystąpił ostry efekt odstawienia, organizm buntował się przeciw zmianie upodobań.
Najbardziej dokuczało mi w tym czasie zmęczenie i dziwne samopoczucie, jednak tłumaczyłem to tym, że organizm oczyszcza się w końcu z syfu jakim go traktowałem.
Jeśli chodzi o dietę, pamiętaj aby dobrze łączyć pokarmy to jest w sumie klucz, warzywa+węglowodany.
Nie pij w trakcie, ani po posiłku. Osobiście polecam herbatki ziołowe tzn. kup same składniki i mieszaj wedle uznania, na wzdęcia pomógł mi piołun z kminkiem, owocem bzu i czarnuszką wraz z odrobiną cytryny.

Dzisiaj praktycznie po ponad 1,5 miesiąca diety widzę przepaść pomiedzy poprzednim stanem zdrowia,

-budzę się bardziej wypoczęty
-nie mam kurczowych kolek
-brak wzdęć (pojawiają się raz na tydzień jak naprawdę się przejem)
-brak bólu brzucha, który paraliżował mnie od pracy
-zwiększył mi się apetyt

Zostało tylko :
-lekki dyskomfort w jamie brzusznej
-trochę pobolewa mnie kręgosłup

Co do kultur bakterii, jeśli chcesz naprawdę zregenerować jelita i je oczyścić to restrykcyjnie wzmacniaj swój organizm, tu dane są różne 3-6 miesięcy na pełną regenerację. Probiotyki nie są drogie więc można je brać codziennie, poza tym polecam magnez i jeszcze raz magnez z wapniem.

[santos]

Napisane przez enex

Jedyny sposób jak w 100% potwierdzić celiakię to wykonać biopsję jelita cienkiego wraz z testami na specyficzne przeciwciała. Wprowadzenie diety bez powyższego to czyste szaleństwo (kawa na ławę - "dieta" ta jest finansowo i kompozycyjnie trudna), problem nie musi być w glutenie i pochodnych. Nie lepiej mieć pewność niż tak na chybił trafił próbować?

eeee? Przepraszam, ale to najbardziej kretynski komentarz jaki czytalam. Nielogiczny po prostu, bo:
1) jesli to nie celiakia to co? Nic. Bo moze to byc np nietolerancja glutenu, ktora nie wyjdzie na ZADNYCH badaniach, a jedynie przy diecie. Takze moze to byc alergia, ktora NIE jest jednoznaczna z celiakia. Zanim sie to wykaze w testach (tzn alergie), to troche potrwa ,a im szybciej sie przejdzie na diete tym lepiej.
2) jesli to celiakia, to chyba jasne, ze im szybciej, tym lepiej. A test mozan zrobic z krwi i starczy, mi taki robili.
3) jesli to zadne z powyzszych - cos powoduje te dolegliwosci. I COS mi mowi ,ze jesli chodzi o dolegliwosci pokarmowe to.... (strzelam no!) pewnie to.. POKARM! A nie promieniowanie sloneczne. Ergo przejscie na diete, ktora doprowadzi do wykrycia problematycznych produktow jest wskazane.

Poza tym nie wiem, skad ci przyszlo do glowy, ze dieta bezglutenowa jest finansowo ciezka. Nie slyszalam, zeby ryz i kasza byly drogie. No chyba, ze ktos koniecznie musi wpieprzac chleb i bedzie kupowal pbrzydliwy bezglutenowy dmuchaniec. No ale to jego problem

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez szumasima

jesli chodzi o deserki dla dzieci, to zwyczajnie gerberki, hippy itd,

Nie jestes dzieckiem, nie jedz produktow dla dzieci. One sa dla dzieci. Koniowi tez owies nie szkodzi, ale ne polecam jesc go prosto z wiadra

Napisane przez szumasima

itelorencja glutenu, cale zycie jem chleb itd ale taka reakcje mam dopiero od dwoch, trzech miesiecy, odkad pojawilo mi sie to wybrzuszenie.

Kazda niewrodzona choroba KIEDYS sie pojawia i KIEDYS jest taki czas, ze "pare miesiecy temu bylo dobrze".

Napisane przez szumasima

jco do grzybow przedtem jadlam duzo nabialu + kultur bakterii a takie srodowisko nie jest chyba przyjazne dla bakterii, grzybow .

Postaw jogurt na zewnatrz i zobacz, czy plesnieje, to sie dowiesz, czy to takie zle srodowisko . Zwlaszcza jogurty smakowe dla grzybkow sa super super z cukrem. No chyba, ze jadlas sam twarog.

Napisane przez szumasima

zastnawiam sie tez, skoro chleb nie, owoce nie, wiekszosc warzyw nie, nabialu tez nie, to co wlasciwie jesc? jakie niewzdymajace produkty? chyba niewiele zostalo..

Owoce tak, no pieczone jablka, banany ok. Warzya tez ok, nie same straczkowe sa. Marchewka gotowana, seler sa ok. Kasza jest, soczewica do salatki, nie musisz zaraz jesc chleba. Ja w ogole nie jadam i na brak roznorodnosci w menu nie nazekam.

[enex]

Napisane przez santos

eeee? Przepraszam, ale to najbardziej kretynski komentarz jaki czytalam. Nielogiczny po prostu, bo:
1) jesli to nie celiakia to co? Nic. Bo moze to byc np nietolerancja glutenu, ktora nie wyjdzie na ZADNYCH badaniach, a jedynie przy diecie. Takze moze to byc alergia, ktora NIE jest jednoznaczna z celiakia. Zanim sie to wykaze w testach (tzn alergie), to troche potrwa ,a im szybciej sie przejdzie na diete tym lepiej.
2) jesli to celiakia, to chyba jasne, ze im szybciej, tym lepiej. A test mozan zrobic z krwi i starczy, mi taki robili.
3) jesli to zadne z powyzszych - cos powoduje te dolegliwosci. I COS mi mowi ,ze jesli chodzi o dolegliwosci pokarmowe to.... (strzelam no!) pewnie to.. POKARM! A nie promieniowanie sloneczne. Ergo przejscie na diete, ktora doprowadzi do wykrycia problematycznych produktow jest wskazane.

Poza tym nie wiem, skad ci przyszlo do glowy, ze dieta bezglutenowa jest finansowo ciezka. Nie slyszalam, zeby ryz i kasza byly drogie. No chyba, ze ktos koniecznie musi wpieprzac chleb i bedzie kupowal pbrzydliwy bezglutenowy dmuchaniec. No ale to jego problem

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Nie jestes dzieckiem, nie jedz produktow dla dzieci. One sa dla dzieci. Koniowi tez owies nie szkodzi, ale ne polecam jesc go prosto z wiadra


Kazda niewrodzona choroba KIEDYS sie pojawia i KIEDYS jest taki czas, ze "pare miesiecy temu bylo dobrze".


Postaw jogurt na zewnatrz i zobacz, czy plesnieje, to sie dowiesz, czy to takie zle srodowisko . Zwlaszcza jogurty smakowe dla grzybkow sa super super z cukrem. No chyba, ze jadlas sam twarog.


Owoce tak, no pieczone jablka, banany ok. Warzya tez ok, nie same straczkowe sa. Marchewka gotowana, seler sa ok. Kasza jest, soczewica do salatki, nie musisz zaraz jesc chleba. Ja w ogole nie jadam i na brak roznorodnosci w menu nie nazekam.

Kretynem jest ten, który ci twierdzi, że wystarczy dieta bezglutenowa do potwierdzenia diagnozy. A ja sama nie jestem żadną słabą na umyśle, mam za sobą kilka staży na gastroenterologii, więc conieco się znam na rzeczy...
Jednoznaczne potwierdzenie dają ci testy w połączeniu z biopsją, bo tak samo same testy nie są 100% - jeśli je masz to gratuluję odpowiedzialnego podejścia do problemów z jelitami, ale doradzanie komuś żeby lepiej sam od siebie wybrał dietę bezglutenową bez tego aby kiedykolwiek badał się na celiakię u specjalisty jest nieodpowiedzialne. Oprócz tego gluten i jego pochodne nie znajdują się tylko w pieczywie - jest multum innym artykułów spożywczych gdzie mniej czy bardziej jawnie się znajduje. Najpierw lekarz a po potwierdzeniu dieta eliminacyjna a nie że dieta bez jakichkolwiek badań.

[santos]

Napisane przez enex

Kretynem jest ten, który ci twierdzi, że wystarczy dieta bezglutenowa do potwierdzenia diagnozy.

A gdzie ja tak twierdze, bo sie nie dopatrzylam? Oczywistym oczywizmem jest, ze trzeba zrobic testy. Ja pisze tylko o diecie, bo nie jestem lotnym laboratorium badajacym jelito przez internet.

Napisane przez enex

Kretynem jest ten, który ci twierdzi, że wystarczy dieta bezglutenowa do potwierdzenia diagnozy. A ja sama nie jestem żadną słabą na umyśle, mam za sobą kilka staży na gastroenterologii, więc conieco się znam na rzeczy...

Pozyj miesiac ze schorzeniem jelita, to zobaczymy, kto tu jest specem. Wszystkim lekarze wciskaja IBS i "stres". A poczytaj watek, ile osob juz sie wyleczylo dieta z tego "stresu".

Napisane przez enex

Jednoznaczne potwierdzenie dają ci testy w połączeniu z biopsją, bo tak samo same testy nie są 100% - jeśli je masz to gratuluję odpowiedzialnego podejścia do problemów z jelitami, ale doradzanie komuś żeby lepiej sam od siebie wybrał dietę bezglutenową bez tego aby kiedykolwiek badał się na celiakię u specjalisty jest nieodpowiedzialne. .

Pierwsze slysze, zeby brak glutenu w diecie komukolwiek zaszkodzil. Nawet komus, kto nie ma problemu z przyswajaniem i trawieniem glutenu. Wiec cow tym nieodpowiedzialnego? Nikomu nie zaszkodzi, jak nie bedzie jadl glutenu, a jak sie okaze w testach ,ze ma celiakie, to chyba wrecz mu pomoze, ze przestal go jesc wczesniej, a nie czekal az za tryliard lat sie dopcha do badan i juz mu nic nie zostanie z kosmkow jelitowych.

Inna kwestia, to odpowiedzmi prosze na pytanie, jaka jest roznica, czy ktos nie moze jesc glutenu, bo ma celiakie, czy dlatego, ze po prostu nie moze? Zeby sobie jakis pierdzistolek-lekarz mial co w karte wpisac? Bo dla chorego wynik tego jest jeden: nie moze jesc glutenu. Ot i wsio, tak upraszczajac. I powtarzam, ze nie nawoluje do NIE badania sie, nawoluje do przejscia na diete jak najszybciej, bo to mozna chocby i od jutra, a na biopsje jelita sie czeka. Skoro mialas staz to chyba wiesz, ze na NFZ do biopsji jelita jest sie BARDZO ciezko dopchac. Ludzie z takimi objawami to dostana Duspatalin, IBS im wcisna i do widzenia.

Napisane przez enex

Oprócz tego gluten i jego pochodne nie znajdują się tylko w pieczywie - jest multum innym artykułów spożywczych gdzie mniej czy bardziej jawnie się znajduje.

SERIO?! NO WOW!!!!!!!! Dzieki, ze nas uswiadomilas

Napisane przez enex

Najpierw lekarz a po potwierdzeniu dieta eliminacyjna a nie że dieta bez jakichkolwiek badań.

Wytlumacz mi, po co czekac z dieta? Bo ja do braku badan tak ogolnie nie namawiam.

Wez tez pod uwage, ze jesli to nie celiakia, to znaczy, ze cos. I tak bedzie trzeba zaczac diete zeby to cos znalezc. Tak czy siak bez diety sie nie obejdzie. Jaki w ogole z ciebie lekarz, ze nie wiesz, ze nie ma chyba schorzenia ukladu pokarmowego, ktore leczy sie bez diety?!