Ile wydajecie na kosmetyki?

[calkiem-spoko]

Napisane przez sine.ira

No popatrzcie, przynajmniej jedna madra Ta, ktora sie z toba zgadza to madra i wyrozumiala a wszystkie inne to zakompleksione i zawistne idiotki, co nie ? Gratulacje.

Ja też uważam, że się zwyczajnie czepiasz.
Jeżeli denerwuje się JennaJamesonxxx to po co w ogóle wchodzisz na ten wątek, piszesz jakieś rzeczy nie na temat o wzorcach kobiet i tak dalej? Niepotrzebnie nakręcasz siebie i atmosferę.

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez Buena Dzidzia

A może by tak wykorzystać opcję 'cytuj' a nie pisać post po postem?

Napisane przez JennaJamesonxxx

Proszę zajmij się sobą a będzie Ci dużo lepiej w życiu

...ban ban ban


Obecnie wydaję już nawet do 100zł, czasem jest to tylko 30zł miesięcznie

[sine.ira]

Napisane przez calkiem-spoko

Ja też uważam, że się zwyczajnie czepiasz.
Jeżeli denerwuje się JennaJamesonxxx to po co w ogóle wchodzisz na ten wątek, piszesz jakieś rzeczy nie na temat o wzorcach kobiet i tak dalej? Niepotrzebnie nakręcasz siebie i atmosferę.

No ja rozumiem, ze uznana za jedyna madra nie dasz sobie tego odebrac. Spoko. Ja sie czepiam...hmmm....nie sadze.

[Kicia_Wampirzyca]

A różnie to bywa z tymi kosmetykami...ale 50 zł miesięcznie to wydaję na pewno.

[JennaJamesonxxx]

Napisane przez sine.ira

No popatrzcie, przynajmniej jedna madra Ta, ktora sie z toba zgadza to madra i wyrozumiala a wszystkie inne to zakompleksione i zawistne idiotki, co nie ? Gratulacje.

Na komentarze a raczej prowokacje tej Pani już nie reaguje

[lady-dark]

Ciężko powiedzieć ile wydaję miesięcznie na kosmetyki. Właściwie to na kosmetyki niewiele (nie maluję się więc raczej kolorówka odpada, z wyjątkiem błyszczyków i pomadek, maluję sie dosc okazjonalnie, wiec taki tusz do rzes czy puderek mam wiecej niz rok) WIecej idzie na filtry przeciwsloneczne - ok 60 zł na 2 mc na samą twarz, do reszty ciala kupuję kolejne...

Do tego dochodzą kosmetyki do pielegnacji wlosow - ostatnio wydaję na to coraz wiecej - dobra odżywka, dobry szampon to podstawa. Mam bardzo dlugie wlosy wiec te rzeczy szybko mi idą.

No i najwiecej kasy idzie na balsamy do ciala, apetyczne kremy, oliwki, pachnące olejki i żele pod prysznic. Nigdy nie żałowałam nawet tych 35-40 zł na świetny balsam Ale przy mniejszych funduszach zaspokoję się też tymi z Avonu. Te droższe to kupuję dla przyjemności

No i perfumy - na nie mogłabym wydać każde pieniądze! Niestety nie kupuję sobie perfum co miesiac (bo mnie zwyczajnie na to nie stac - zarabiam aktualnie 1100 zł i za to oplacam studia, oplacam tel, internet i kupuje bilet miesieczny, czasem gdzies się wyjdzie) - mieszkam z rodzicami wiec jedzenia i spanie mam za friko
za to co z tego zostaje wiekszość przeznaczam na kosmetyki ))

[hania811]

Ja zarabiam całkiem całkiem, a jakos tak daleko mi do drogerii. Tusz do rzęs kupuję juz 3 miesiace, nie mówiąc o pudrze. Zdecydowanie nie lubię kupowac kolorówki. Błyszczyki mąz mi kupuje

Za to perfumy, balsamy i odzywki do włosów, kremy do stóp, kremy do twarzy, mleczko do demakijazu, toniki, peelingi, kremy do biustu, na celullit no cóz trzeba to kupowac- i tago mam dosc duzo, a ile wydaję nie mam zielonego pojecia.

[rambo]

Napisane przez JennaJamesonxxx

Tak po za ty zajmuje się domem,synkiem i mam pełne ręce roboty więc nie trzeba od razu używać taki wstrzyków i podawać mnie do moderatora jak niektóre z forumowiczek

Po pierwsze zanim Ci wlepiłam ostrzeżenie , to nikt Cię nie zgłosił.
A po drugie jesteśmy na forum internetowym, a nie w szkole podstawowej i nie obrażamy się za "bo ona naskarżyła do pani".

Napisane przez JennaJamesonxxx

Proszę zajmij się sobą a będzie Ci dużo lepiej w życiu

Proszę, waż słowa.

Na forum mamy system dzięki któremu możemy unikać bałaganu w wątkach z korzyścią dla wszystkich stron (piszącej, czytającej i moderującej //).

[calkiem-spoko]

Napisane przez sine.ira

No ja rozumiem, ze uznana za jedyna madra nie dasz sobie tego odebrac. Spoko. Ja sie czepiam...hmmm....nie sadze.

[JennaJamesonxxx]

Napisane przez rambo

Po pierwsze zanim Ci wlepiłam ostrzeżenie , to nikt Cię nie zgłosił.
A po drugie jesteśmy na forum internetowym, a nie w szkole podstawowej i nie obrażamy się za "bo ona naskarżyła do pani".



Proszę, waż słowa.

Na forum mamy system dzięki któremu możemy unikać bałaganu w wątkach z korzyścią dla wszystkich stron (piszącej, czytającej i moderującej //).

Ok, nie ma problemu tylko w takim razie ni epozwalaj by ktoś inny robił bałagan na wątku zaczepkami zamiast rozmawiać na temat

[Yovitka21]

Hej. Od jakiegoś czasu systematycznie przeglądam kilka wątków dotyczących zbiorów kosmetyków Moze dlatego ze sama czuje się po części uzależniona od wszelkiego rodzaju mazidelek pielęgnacyjnych Bardzo lubie przeglądać fotki waszych zbiorów i zawsze mnie zastanawia ile wydajecie tygodniowo/miesięczne na te cuda Wiadomo ze dobre kosmetyki troszke kosztują....


Ja wydaje tygodniowo tak około 20-30 zl. To tak średnio jak na kieszeń studenta Miesięcznie kolo 100 zł.... No a jeśli wybieram sie na wieksze zakupy do Rossmanna albo Natury to bedzie około 50 zł na jeden wypad a czasem koło 100 zł To takie konieczne ograniczenie... No i tygodniowo odkładam 20 zł na Avon i Oriflame

[Aeterna]

Machnęłaś dubelek.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ecie+kosmetyki

[rambo]

Łączę, dubelki

[anna1112]

około 100 zł miesięcznie

[Anusia : )( :]

O matko... około 150zł, ale na kolorówkę idzie najwięcej, trochę mniej na pielęgnacje : )

[nea200pl]

U mnie wszystko zalezy od miesiaca. Czesto sie zdarza ze nie kupuje kosmetykow przez dluzszy czas - nie przepadam kupowac kolorowek a pielegnacja starczy na sporych kilka tygodni.
Raz moge miec zakupy za £100 (to chyba okolo 530zl), raz za £50 albo £10 - wszystko zalezy co jest mi w danej chwili potrzebne i sie skonczylo.

[-agniesia-]

Napisane przez nea200pl

U mnie wszystko zalezy od miesiaca. Czesto sie zdarza ze nie kupuje kosmetykow przez dluzszy czas - nie przepadam kupowac kolorowek a pielegnacja starczy na sporych kilka tygodni.
Raz moge miec zakupy za £100 (to chyba okolo 530zl), raz za £50 albo £10 - wszystko zalezy co jest mi w danej chwili potrzebne i sie skonczylo.

Ja mam dokładnie tak samo. Wydatki na kosmetyki zależą od tego co mi się w danym tygodniu akurat skończyło. Bywa tak, że za cały miesiąc wydam 50pln, a czasem jak mi wszystkiego zaczyna brakować to zniknie mi z portfela kilkaset pln. Chociaż ostatnio kupno droższych kosmetyków rozkładam sobie w czasie(staram się nie kupować ich na raz), bo wtedy mam mniejsze wyrzuty sumienia No i szerokim łukiem omijam moją hurtownię artykułów fryzjerskich, bo tam zawsze zostawiam majątek
Stanowczo wolę kupować kosmetyki pielęgnacyjne. Z kolorówki kupuję tylko to, co akurat mi niezbędnie potrzebne i najczęściej mam już swoje sprawdzone kosmetyki, więc nie tracę pieniędzy na eksperymenty

[kaledonia]

Właśnie podliczyłam moje wydatki za kosmetyki za ostatnie pół roku i miesięcznie wyszło mi ok 50zł Sama nie wiem na co Kolorówka i pielęgnacja(ze zdecydowaną przewagą pielęgnacji).

Ja wierzę,że można wydać na miesiąc setki zł.U mnie generalnie dolna i średnia półka,ale gdybym nie miała ograniczeń to pewnie setki zł by nie starczyło

[Astarte__]

Ja się dotąd zaopatrywałam w kosmetyki jak najtańsze, zawsze kupuję coś dopiero jak mi się kończy, staram się mieć jedną rzecz, np. podkład, balsam, itp. a nie po kilka Ale teraz zachciało mi się rzeczy trochę droższych i w tym miesiącu wyjdzie, że na kosmetyki wydam ok. 150 zł, czego nigdy nie zrobiłam Trochę ciężko mi się rozstawać z taką sumą, ale wmawiam sobie, że to jednorazowo, a na dłużej, że kosmetyki dobrej jakości, itd. Normalnie burżuazja.

[MeredithMer]

Różnie.Czasem przez miesiąc na kosmetyki i środki pielęgnujące skórę(balsamy,żele,mleczk a itp) potrafię wydać max 40 zł a innym razem i 600zł.

[patusia22]

nie mam żadnej określonej kwoty, którą wydaję(raz mniej a raz więcej w danym miesiącu) -kupuję zazwyczaj wcześniej gdy widzę, że dany kosmetyk się kończy. Ale z uwagi na kuszenie przez inne wizażanki np. w wątku rossmannowym kupuję więcej niż potrzebuje na daną chwilę i tak zapasy się powiększają

[Ata77]

całkiem sporo
na perfumy zwłaszcza
nie mam wyrzutów sumienia

[daqmar]

U mnie tez zależy od miesiąca, raz mi się uda zmieścić w 10 złotych, a zaraz później jest miesiąc że akurat w tym samym czasie kończy mi się tusz, puder itp no i wtedy klops i idzie w ruch większa suma. Na szczęście moja rodzinka włącznie z TŻem zna moje zamiłowanie do kosmetyków i jak tylko przychodzi do świąt czy urodzin to się mnie pytają "co mi aktualnie spędza sen z powiek" (oni nie mają problemu z wymyślaniem prezentu a mój banan na twarzy mówi wszytko), a że rodzinka dość liczna to grudzień jest moim ulubionym miesiącem bo robię wtedy zapasik z kolorówki i reszty i już na tym jadę najdłużej jak się da. No chyba że w grę zamieszane sa perfumki, w grudniu jedne, w styczniu drugie, na marzec mam zaplanowane 3 , a jeszcze 2 inne mi kołatają po głowie - ale tym razem moze dam rade i odpuszczę

[vilema]

Dużo, ale bez wyrzutów sumienia.
Zdecydowanie mniej wydaję na ciuchy.

[emancypantka]

hmm dawno nikt tu nic nie pisał.
na kosmetyki pielęgnacyjne zakładając, że nie kupuje ich co miesiąc bo wszystkiego używam w pojedynke więc starcza na kwartał czyli na 3-4 miesiące. Są oczywiście pewne wyjątki ale to rozpisze poniżej... zaczynając od góry co znajduje się u mnie w szafe w lazience ;-)

włosy

-szampon syoos 500ml -12.99 zł starcza mi na 4 miesiące . jest boski
-odżywka do włosów w sprayu "gliis kur" 14 zł starcza na 4 miesiące
-żel do włosów w spreyu 12 zł starcza na 4 miesiące
-lakier do włosów 15 zł i starcza na rok bo rzadko uzywam ale jest

twarz
-krem do twarzy ziaja kojący 5 zł - dwa miesiące nie smaruje codziennie.
- piling głebokie oczyszczanie w tubie 20 zł np garnier starcza mi na rok bo raz na tydzien stosuje
-tonik i mleczko do demakijażu do twarzy to co miesiąc kupuje najtansze "ewa ziola polskie"
10 zł z grojdami razem.
-Tusz do rzes "difine a lash meybeline" 30 zł raz na 4 miechy
-blyszczyk do ust używany tylko raz po raz starcza 6 miesiecy
-balsam do ust smakowy tylko w zime 5 zł co miesiąc hehehehe
nie stosuje zadnych pudrów fludiów i innych podkladów ani różow i cieni do powiek na codzien.... to myślę ze duża oszczędność ale jakym sie malowała to pewnie nie oszczędzałabym na tych kosmetykach jak ide na impreze to ide do kosmetyczki i mnie maluje i płace 50 zł ale to jest moze dwa razy do roku.... w tym sylwester no chyba ze wypada jakas impreza rodzinna typu wesele to wiecej.

ciało:
- krem pod prysznic z lidla w promocji za 2,49 zawsze kupuje na zapas i jedna na miesiąc wychodzi
-mydło protex antybakteryjne 2 zł starcza na 4 miesiace
-żel do higieny intymnej lactacyd starcza na 4 miesiace( wystarczy kropla dobrze sie pieni)
-krem do rąk jakis tani glicerynowy z avonu np 4 zł raz na 2 miesiace
- krem do stóp, piling do stóp z Avinu- razem 10 zł starcza na 4 miesiace
- pasta do zębów elmex 10 zł starcza na 3 miesiace
- szczoteczke do zębów tez raz na 3 miesiące wymieniam 20 zł
-antyperspirant garnier w kulce mileralny 10 zł co miesiac
- perfum adidas flawer dream tarcza na 2 miesiace do tego perfum na inne okazje niż "codzienność" zazwyczaj dostaje w prezencie wiec to sie nie liczy w wydatki hihihi
- lakiery do paznokcji i zmywacze ( nie liczylam nigdy ale chyba duzo ;-|)w każdym razie co miesiąc nie kupuje jak ide to kilka naraz zakupie

Mysle, że nie wydaje dużo na kosmetyki pewnie wiecej by tego bylo jakbym codziennie makijaż robila

jak o czym zapomnialam to napewno dopisze :P

[lotta6]

emancypantka: chcialabym zuzywac tak malo zelu pod prysznic np... U mnie sie to litrami leje.

Szamponu tez Ci niewiele idzie.

[emancypantka]

Napisane przez lotta6

emancypantka: chcialabym zuzywac tak malo zelu pod prysznic np... U mnie sie to litrami leje.

Szamponu tez Ci niewiele idzie.

Tak jak mieszkalam w domu z rodzicami to jakoś wszystkiego więcej szło.... a obecnie
---> żel pod prysznic przy codziennych prysznicach czasami 2 albo 3 razy dziennie zalezy od dnia ( wiadomo gdzie ide co i jak) jedno opakowanie starczy na miesiąc tj 300 mililitrów)
--> tak samo szampon do włosów Syoos ten w czarnej butli 0,5 litra bardzo dobrze sie peni i jest super mega wydajny. Myje włosy co drugi dzień zazwyczaj bo tak nauczyłam włosy, zdarzaja sie jednak sytuacje które wymagaja mycia codziennie ale to sporadycznie. Cieszę się że odkryłam ten szampon dla mnie to naprawde oszczędność i przy tym zadowalające efekty ( wszystkim polecam ten szampon) w przeciwieństwie do innych typu fructis czy panetine ktore wczesniej używałam ten wychodzi naprawde solidnie... Używam go od momentu gdy pojawił sie na rynku i jakos nie odczuam by wlosy sie do niego przyzyczaiły - to moja perełka)

Generalnie lata praktyki i chęć oszczędzania na wszystkim co sie tylko da by odkladać na szczytniejsze cele skłoniła mnie do tego by szukać produktów dobrych wydajnych ale jednoczesnie za rozsądną cene.

ps. Teraz ucze się jak tu oszczędzać na żywności bo jak zliczyłam ile przejadam w miesiącu to za głowe się chwytam na samą myśl ;-((( Fakt przyłapałam sie na tym, że kupuje produkty których poprostu nie zjadam i poprostu usuwam..... ;-\ czytam na forach jak być rezolutną panią domu ale jak czytam to kobietki narobią w sobote pierogów i caly tydzien je jedzą ja uważam ze dieta powinna być zbilansowana czyli wszystko musi zawierac;/ a z tym to juz oszczędność raczej w parze nie idzie.
----Macie jakies pomysły????

[Nieoficjalnie]

Raczej niewiele.

Na miesiąc to wyjdzie średnio 15-20 zł może

Większość kosmetyków starcza mi na dłużej niż miesiąc, więc jak się umówią i wykończą w mniej więcej podobnym momencie czasu, to w ciągu miesiąca wydam i 50 zł.

600 zł miesięcznie na kosmetyki Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa!! Przy zarobkach 1200 zł kupiłabym sobie środki pielęgnacyjne, opłaciła rachunki, a potem chyba musiałabym jeść ten krem, bo na jedzenie już by kasy brakło

Zazdroszczę tym, które mają tak wysokie zarobki i mogą sobie pozwolić na zakup kosmetyków za parę stów co miesiąc

[pinupxgirl]

Sa takie kosmetyki, ktore zwykle starczaja mi na miesiac, sa to np. puder, emulsja do demakijazu, plyn dwufazowy do demakijazu oczu, tonik, podklad i tusz do rzes.
Oprocz tego 3-4 razy w tygodniu kupuje sobie jakis drobiazg jak blyszczyk, kredka lub roz. Maz tez czesto robi mi kosmetyczne prezenty )
Zdecydowanie najwiecej wydaje wlasnie na kosmetyki, bo to moja pasja.

[CorkaMlynarza]

Myślę, że miesięcznie wyjdzie ok 100-150 zł, razem z kolorówką.
Raz na 2-3 mies zamawiam półprodukty. Kremy, podkłady mineralne i inne do twarzy robię sobie sama.