Najgorsze wynalazki świata, grrr!

[dziewczynka87]

moi znajomi mają pokój w kształcie trapezu (jeden z dwóch w mieszkaniu....) - zaplanować jego urządzenie było nielada wyczynem....

[winklepicker]

W mojej byłej szkole w łazienkach były 4 kabiny po jednej stronie i trzy pierwsze były całkowicie normalne, a czwarta łączyła się ze ścianą od drugiej strony i ktoś wybudował tylko połowę ścianki. Mało tego, było tam szerokie okno i wszystko było widać. Zastanawiam się kto to wymyślił. Przez tę połowę ścianki można było w sumie bez problemu się przecisnąć.

Ktoś już wcześniej wspominał o prysznicach bez zasłonek i odpływem, który był w drugim końcu łazienki. Nie można nic postawić na podłodze.

Mieszkam na stancji, gdzie drzwi od łazienki (która jest w sumie wydzieloną częścią kuchni) są takimi drzwiami jak w szafie przesuwanej. Nie można ich zamknąć i wszystko dokładnie słychać.

[Dzikun]

Napisane przez winklepicker

Mieszkam na stancji, gdzie drzwi od łazienki (która jest w sumie wydzieloną częścią kuchni) są takimi drzwiami jak w szafie przesuwanej. Nie można ich zamknąć i wszystko dokładnie słychać.

A tam słychać
Jak mieszkałam w bloku, to drzwi do łazienki były nie dość, że tuż obok wejścia do mieszkania, zaraz "po lewej", to były na dodatek całe przeszklone, z góry na dół

[201607111050]

Napisane przez miss venflon

nic nadzwyczajnego-w większości starszych mieszkań nie ma dodatkowej rury odpływowej przeznaczonej do pralki
kiedyś byłam tak zaspana że nastawilam pranie,napuściłam wody do wanny relaksuje sie i odpływam-o rzeczywistości przywołał mie zalew brudnych mydlin z pralki

Wiem, że to rzecz występująca u sporej ilości osób ale jak dla mnie jest to poprostu durne (czy kretyńskie jak tutuł wątku głosi). Czyszczenie tej wanny, a 'niedajboże' kąpiel w trakcie wylewania tych popłuczyn to masakra. Przy remoncie lazienki wylew wody fachowiec umieścił nam pod wanną i odrazu życie staje się piękniejsze

[winklepicker]

Napisane przez Dzikun

A tam słychać
Jak mieszkałam w bloku, to drzwi do łazienki były nie dość, że tuż obok wejścia do mieszkania, zaraz "po lewej", to były na dodatek całe przeszklone, z góry na dół

Zawsze byłam przekonana, że szklane drzwi montuje się w sklepach albo przy wejściu na taras, a w łazience.

Przypomniało mi się jeszcze - na stancji mam słuchawkę prysznicową, która ma hmm "zaczep" (takie coś, do czego się ją wsadza nie wiem, jak to nazwać) na wysokości powyżej kabiny prysznicowej. Nie mam nawet szansy, żeby ją zaczepić, bo jestem za niska, a to jest z 20cm od sufitu .

[santos]

Skoro o prysznicach mowa - nie wkurzaja was prysznice, ze sluchawka zamontowana na sztywno tak, ze nie idzie wziac prysznica bez mycia/zmoczenia wlosow?

[april:)]

oglądałam kiedyś kawalerkę na wynajem, wszystko pięknie, gdyby nie to, że w kuchni znajdowała się obok zlewu...wanna nawet nie miała żadnej zasłonki, co więcej WC był tak "duży", że ledwo mieścił się w nim sedes i żeby się w nim zmieścić trzebaby było siadać na niego bokiem, bo inaczej nie było miejsca na nogi. No i chyba dodawać nie muszę, że za rolę umywalki służył owy zlew obok wanny. Takie dwa w jednym- myjesz zęby i zmywasz naczynia

moja koleżanka w swoim domu miała dwa pokoje w tak jakby pół piwnicy- okna były częściowo pod ziemią, także gdy ktoś stał przy oknie widać było tylko jego stopy

odpływ z pralki do wanny sama przerabiałam kiedyś u siebie, mama nastawiała pralkę i trzeba było pilnować momentu gdy następowało wylewanie wody, bo czasami wąż odskakiwał co równało się zalaniem łazienki.

u mojego kolegi do łazienki wchodzi się przez kuchnię (kiedyś myślałam, że jest tam po prostu spiżarnia), łazienka jest niestety na tyle mała, że posiada on wannę niewiele większą od szerokości brodzika w prysznicu- do dziś nie jestem w stanie wyobrazić sobie jak on się tam myje (opcja stania jak pod prysznicem nie wchodzi w grę, bo jest skos w tym miejscu).

[Malla]

Napisane przez biedronqa

Teraz (dzięki Tobie ) doznałam olśnienia - przecież mogę skrócić to od strony końcówki od komputera.
Jakoś cały czas sugerowałam się brakiem drugiej końcówki... Czyli chyba czasami jest tak, jak mówi moja siostra: " w tym wypadku kolor włosów nie jest przypadkiem..."
Ale i tak nie mam stosownego urządzenia...

rozbrajasz mnie

Napisane przez santos

Skoro o prysznicach mowa - nie wkurzaja was prysznice, ze sluchawka zamontowana na sztywno tak, ze nie idzie wziac prysznica bez mycia/zmoczenia wlosow?

Ja w dodatku jestem niska, więc tym bardziej mnie to denerwuje, bo trudno tej wody uniknąć i mam szopę na głowie, grrr... Prysznic biorę 2x dziennie, a włosy myję nad wanną.

[Hultaj]

z normalna zarowa w srodku

Martwi mnie, że normalne żarowki niedługo przestaną być dostępne.

Zawsze byłam przekonana, że szklane drzwi montuje się w sklepach albo przy wejściu na taras, a w łazience.

Nie przejmuj się, niedawno widziałam w jednym serialu taką scenkę, młoda blondyneczka wpada do łazienki i wymiotuje i najazd kamerą na szklane drzwi z takiego jakby szarego szkła, nieprzezroczystego, za to wszystko było przez nie widać na zasadzie;-) zarysu sylwetki. Gdyby ktoś naprawdę strzelił sobie takie drzwi do łazienki, to korzystającym musiałoby być bardzo przyjemnie, żeby każdy mógł ich tak centralnie oglądać, jak na sraczyku siedzą.

[lotta6]

Napisane przez Jula

- przeszkolone i przedziurkowane drzwi do łazienki, która jest ł

No jak ktos ma junkers w lazience, szczegolnie jakis stary i do tego srednia wentylacje to nie jest to do konca glupie z tymu dziurkami na dole

[Amani]

Napisane przez lexie

U mojej babci też jest coś takiego, ale poza tym jest jeszcze normalny balkon.

Co do suszenia prania, to bez przesady Teraz nie używa się już tak sznurków, a raczej suszarek, ale też się je zwykle latem stawia na balkonie z tymi majtkami, co się suszą

Jutro muszę się wypytać babci jak jest z tym praniem, bo coś mi się obiło o uszy o zakazie suszenia bielizny

Napisane przez oh!

Wiem, że to rzecz występująca u sporej ilości osób ale jak dla mnie jest to poprostu durne (czy kretyńskie jak tutuł wątku głosi). Czyszczenie tej wanny, a 'niedajboże' kąpiel w trakcie wylewania tych popłuczyn to masakra. Przy remoncie lazienki wylew wody fachowiec umieścił nam pod wanną i odrazu życie staje się piękniejsze

Nie każdy ma świeżo postawiony domek, kiedyś szczytem luksusu była pralka Frania i wąż w wannie był najmniejszym problemem... No ale faktycznie, warto pokomibnować przy remoncie. Co do czyszczenia wanny to ja nie widzę problemu Woda z proszkiem sprawia, że brud nigdy nie osadza się na wannie, a jakby się uprzeć i szukać plusów, to wysoka temperatura dezynfekuje
Odnośnie naszej pralki, gniazdko mamy tak wysoko, że kabel z pralki, która stoi pod gniazdkiem i tak nie sięga do gniazdka (brakuje jakieś 5 cm i ze względu na ten mały odcinek musimy używać przedłużacza ). Kurczę, niby szara codzienność, a dopiero teraz patrząc z boku widzę jak kolorowo mamy z tą pralką

[TmargoT]

Napisane przez biedronqa

Tak w ogóle, to bloki z wielkiej płyty kryją w sobie dużo niespodzianek - mój sąsiad burząc ścianę, znalazł w niej zamurowane: gumiaki i konserwy.
A

[lotta6]

Napisane przez Gregorynka

Santos, a te hotele sypialniane, nie wiem jak to się nazywa, takie miejsca gdzie wynajmuje się łóżko żeby się kimnąć. 'Łóżka'- wnęki, poukładane jedno pod drugim wzdłuż jednej ściany. Wiesz o co mi chodzi? Jak to się nazywa?

A moze hotele kapsulowe?

[activ61]

Napisane przez Wisienki

nr 9 tron w sam raz dla megalomana

pozwolę sobie napisać o mojej zmorze w wynajmowanym przeze mnie mieszkaniu - korytarz w kształcie litery L której krótszej części (pomiędzy kuchnią a łazienką) znajduje się szafa wnękowa w której aby było coś widać należy oświecić światło w dłuższej części, w kuchni i łazience oraz otworzyć do kuchni. Nadmieniam, że jednoczesna próba otwarcia drzwi do szafy i łazienki zawsze kończy się kolizją

tez tak mam w domu, tylko w tej wnęce postawiliśmy lodówkę żeby w kuchni było więcej miejsca bo jest niewielka

Napisane przez oh!

Odpływ wody z pralki do ... wanny.

ja widziałam u znajomej węża na czas prania wsadzanego do sedesu

Napisane przez TmargoT

miala też balkon-WYBIEG DLA MRÓWEK - duże okno balkonowe,a za nim tylko poręcz balkonowa

u mnie w mieście pełno bloków z takimi balkonami, jak byłam mała to też mi sie taki marzył

Dodam od siebie:
-bloki bez balkonów, ludzie muszą suszyć pranie na sznurkach obok bloku
-wysoko montowane sedesy, tak że jak siadałam to zwisały mi nogi, może za duża nie jestem ale też nie jakaś calineczka, to samo z lustrami do których trzeba stawać na palcach, w mojej byłej szkole konserwator zawiesił wszystkie lusterka w ubikacjach "pod siebie" a powiedzmy sobie szczerze ile dziewczyn ma 1,90?

[201607111050]

Napisane przez Amani

Nie każdy ma świeżo postawiony domek, kiedyś szczytem luksusu była pralka Frania i wąż w wannie był najmniejszym problemem... No ale faktycznie, warto pokomibnować przy remoncie. Co do czyszczenia wanny to ja nie widzę problemu Woda z proszkiem sprawia, że brud nigdy nie osadza się na wannie, a jakby się uprzeć i szukać plusów, to wysoka temperatura dezynfekuje

A po cholere ja czyścić po każdym praniu jak w innych przypadkach nie trzeba. Dla mnie ten wylew jest durny i tyle.


A co do kiblo-pryszniców to widziałam coś takiego w Polsce, gdy chciałam wynająć mieszkanie. Dla mnie tragedia, rozumiem brak miejsca, ale w tym domu byly 2 calkiem spore pokoje i zmniejszenie jednego by zmieścić jakąś małą kabine prysznicową nie było by większym problemem. Nie chciałabym się myć pod czymś takim

[Amani]

Napisane przez oh!

A po cholere ja czyścić po każdym praniu jak w innych przypadkach nie trzeba. Dla mnie ten wylew jest durny i tyle.

Nie czyszczę po każdym praniu (nie jest brudna, jak już pisałam). Myję po każdej kąpieli Nie wiem czemu tak się irytujesz. Co Twoim zdaniem w tej chwili mam zrobić, skoro mam "kretyńską" łazienkę? Wziąć teraz młotek i powędrować w stronę pralki i własnoręcznie przekuć sobie odpływ? Będę robić remont lub ściągnę w końcu jakiegoś majstra, to się tym zajmie. Nikt nie robi sobie takiego odpływu, bo mu się tak podoba jak wąż wisi w wannie, tylko widocznie nie ma innej opcji lub jest to tymczasowe rozwiązanie.

[Lexie]

Napisane przez Amani

Jutro muszę się wypytać babci jak jest z tym praniem, bo coś mi się obiło o uszy o zakazie suszenia bielizny

Ja znalazłam tylko jakiś artykuł dotyczący Olsztyna, gdzie wprowadzono jakieś uregulowania dotyczące mieszkań i osiedli, ale akurat suszenia bielizny nie zabronili Chociaż to rozważali

"Szczególną uwagę radni zwrócili na estetykę gminnych kamienic. Zakazali montowania do ścian budynków suszarek na ubrania. W projekcie był też punkt zwracający uwagę na to, że bieliznę można suszyć na balkonie tylko w taki sposób, by nie szpecić budynku. Na to jednak radni się nie zgodzili. - Zaproponowaliśmy usunięcie tego zapisu, bo to jest sprawa bardzo subiektywna."

http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,3...#ixzz13PJk0EXN"

Napisane przez activ61

Dodam od siebie:
-bloki bez balkonów, ludzie muszą suszyć pranie na sznurkach obok bloku

Muszą?
A zimą też suszą koło bloku?
Bo pewnie wtedy suszą w domu, więc w sumie latem też mogą w domu na suszarce

[Dzikun]

Napisane przez lexie

Muszą?
A zimą też suszą koło bloku?
Bo pewnie wtedy suszą w domu, więc w sumie latem też mogą w domu na suszarce

Subiektywnie uważam, że pranie z dworza, takie przetrzepane wiatrem to jednak inne pranie, niż takie z domu

[santos]

Napisane przez Dzikun

Subiektywnie uważam, że pranie z dworza, takie przetrzepane wiatrem to jednak inne pranie, niż takie z domu

z DWORU ;-)

Pewnie tak, ale nie nalezy przedkladac swoich preferencji dot. prania nad komfort innych. Najczesciej to pranie wisi, na i tak marnych, drabinkach dla dzieci.... Albo trzepaku. I jak tu wytrzepac dywan?

[Dzikun]

Napisane przez santos

z DWORU ;-)

Pewnie tak, ale nie nalezy przedkladac swoich preferencji dot. prania nad komfort innych. Najczesciej to pranie wisi, na i tak marnych, drabinkach dla dzieci.... Albo trzepaku. I jak tu wytrzepac dywan?

Ja akurat miałam na myśli balkony mieszkań

[activ61]

no dobra, dobra, w sumie to nie muszą ale chyba troszke żal jak na polu ładna pogoda a tu w malutkim mieszkaniu suszarke musisz rozkładać, więc suszą koło bl

Napisane przez santos

z DWORU ;-)

Pewnie tak, ale nie nalezy przedkladac swoich preferencji dot. prania nad komfort innych. Najczesciej to pranie wisi, na i tak marnych, drabinkach dla dzieci.... Albo trzepaku. I jak tu wytrzepac dywan?

właśnie że są słupki ze sznurkami przeznaczonymi specjalnie do suszenia prania

[Midnight Summer Dream]

Napisane przez miss venflon

nic nadzwyczajnego-w większości starszych mieszkań nie ma dodatkowej rury odpływowej przeznaczonej do pralki
kiedyś byłam tak zaspana że nastawilam pranie,napuściłam wody do wanny relaksuje sie i odpływam-o rzeczywistości przywołał mie zalew brudnych mydlin z pralki

Ja z kolei kiedyś zalałam mieszkanie, bo poprzedniego wieczora na czas kąpieli wyjęłam rurę z wanny, potem zapomniałam włożyć z powrotem. Włączyłam pranie, potem sobie usiadłam do kompa popracować i .... otrzeźwił mnie dzwonek sąsiadki z dołu, która przyleciała przerażona, że jej się po ścianie leje...

Z absurdów zaobserwowanych i doświadczonych:
- kaloryfer w łazience tuż pod sufitem (w ogóle po co kaloryfer w łazience 2 x 3 metry?)
- spłuczka ukryta w .... zamykanej szafce (poprzednia właścicielka mojego mieszkania tak sobie wymyśliła). Każdemu, kto chce skorzystać z toalety, muszę tłumaczyć, gdzie się spłukuje. Nie mówiąc o tym, że twórca szafki nie przewidział najwidoczniej, że spłuczka będzie kiedyś musiała zostać wymieniona - co się niedawno hydraulik naszarpał, by ją wyjąć.....
- pewien rodzaj baterii do zlewozmywaka z kranem umiejscowionym bardzo nisko nad zlewem - do tradycyjnego czajnika jeszcze da się wody nalać, ale do bezprzewodowego to już trzeba nalewać kubkiem
- rozkład niektórych mieszkań - ogrooooomny, szeroki korytarz i kilka maleńkich pokoików-klitek; nie można było zrobić większych pokoi kosztem korytarza, w którym i tak mało się przebywa?

[Akashka]

Cos na co ja ostatnio zwrocilam uwage: wynajmuje teraz mieszkanie i wlaczniki do swiatla sa na wysokosci hmm pasa mniej wiecej. Przyjechalam do mamy, macam sciane coby swiatlo zapali a wlacznika nie ma.. Dopiero po chwili przypomnialam sobie ze w tych mieszkaniach zostalo to zaprojektowane tak zeby wlaczac swiatlo nosem ( wlacznik jest na wysokosci nosa). Kiedys jak tam mieszkalam to wydawalo mi sie to normalne, a teraz sie odzwyczailam:p

[Dzikun]

Napisane przez Midnight Summer Dream

Z absurdów zaobserwowanych i doświadczonych:
- kaloryfer w łazience tuż pod sufitem (w ogóle po co kaloryfer w łazience 2 x 3 metry?)

Jak to, po co?
Uwierz, nie chciej nie mieć grzejnika w łazience
A to że jest wysoko, to może praktyczne rozwiązanie, ze względu na ciasnotę. Sama tak mam i wygląda ok, bo jest w takiej jakby wnęce, nie wiem jak to wyjaśnić.

Napisane przez Akashka

Cos na co ja ostatnio zwrocilam uwage: wynajmuje teraz mieszkanie i wlaczniki do swiatla sa na wysokosci hmm pasa mniej wiecej. Przyjechalam do mamy, macam sciane coby swiatlo zapali a wlacznika nie ma.. Dopiero po chwili przypomnialam sobie ze w tych mieszkaniach zostalo to zaprojektowane tak zeby wlaczac swiatlo nosem ( wlacznik jest na wysokosci nosa). Kiedys jak tam mieszkalam to wydawalo mi sie to normalne, a teraz sie odzwyczailam:p

Też tak miałam w bloku i też miałam problem, żeby z powrotem przestawić się na wysokość domową, tj. 130-140.
W bloku mieliśmy dosłownie na wysokości pasa co mnie strasznie denerwowało, ale potem generalnie się przyzwyczaiłam i czasem nawet pojawiała się myśl, że jest to wygodne , ponieważ idąc wystarczyło tylko wystawić rękę w bok i światło było

[Malla]

Jak już pisałam wcześniej, u moich rodziców są kaloryfery pod sufitem. Uwierzcie mi, kaloryfer w łazience 2x2m, na zimnym parterze jest niezbędny, nawet pod sufitem. Ale energetycznie to kiepskie rozwiązanie.

[Midnight Summer Dream]

Napisane przez Dzikun

Jak to, po co?
Uwierz, nie chciej nie mieć grzejnika w łazience
A to że jest wysoko, to może praktyczne rozwiązanie, ze względu na ciasnotę. Sama tak mam i wygląda ok, bo jest w takiej jakby wnęce, nie wiem jak to wyjaśnić.

Tak się składa, że się nie przydaje, bo nigdy go nie odkręcam Mieszkanie jest małe, a łazienka mikroskopijna, wystarczą dwa duże inne kaloryfery. Ale u mnie jest ogólnie ciepło - środkowe mieszkanie na najwyższym piętrze, sąsiedzi grzeją od dołu i z boków

[kamawe]

Spotkałam się również z klapami sedesowymi, które są za zamontowane tak,że nie da się ich oprzeć o ścianę, więc klapa co chwilę opada na plecy temu, który akurat załatwia swoje potrzeby.[/QUOTE]

Ale jakie wyzwanie dla panów

[Dzikun]

Generalnie to coś jest na rzeczy z tymi łazienkami

[kadu87]

Napisane przez Hultaj

Martwi mnie, że normalne żarowki niedługo przestaną być dostępne.
Nie przejmuj się, niedawno widziałam w jednym serialu taką scenkę, młoda blondyneczka wpada do łazienki i wymiotuje i najazd kamerą na szklane drzwi z takiego jakby szarego szkła, nieprzezroczystego, za to wszystko było przez nie widać na zasadzie;-) zarysu sylwetki. Gdyby ktoś naprawdę strzelił sobie takie drzwi do łazienki, to korzystającym musiałoby być bardzo przyjemnie, żeby każdy mógł ich tak centralnie oglądać, jak na sraczyku siedzą.

"na wspólnej" - też widziałam tą scenę. drzwi beznadziejne... myślę że takie cuda to tylko w filmach występują. nie wierze że ktokolwiek chciałby mieć u siebie takie rozwiązanie. . . coś na styl "ala akwarium" ...

Napisane przez santos

Skoro o prysznicach mowa - nie wkurzaja was prysznice, ze sluchawka zamontowana na sztywno tak, ze nie idzie wziac prysznica bez mycia/zmoczenia wlosow?

a ja się nie zgodzę... strasznie wkurzają mnie te "ruchome" słuchawki prysznicowe. nie raz się zdarzy że takowa spadnie (a to była nie do końca zamocowana, a to się mocowanie wyrobiło...) często spadając strąci szampony żele itp stojące na półeczce prysznicowej. a nawet jak nie spadnie to od tego ciągłego zdejmowania i zakładania mocowanie jest wyrobione i np. nie daje się tej słuchawki ustawić tak jakby się chciało. dlatego u siebie będę miała właśnie taka nieruchomą słuchawkę.

o ile się nie mylę to takie nieruchome są dość powszechne w usa. na filmach kobitki radzą sobie z niemoczeniem włosów zakładając foliowe czepki .

[Ejli]

wałkując temat odpływu wody z pralek, pozwolę nie zgodzić się z poglądem, że woda z proszkiem nie pozostawia brudu. Przecież ta wypływająca woda nigdy nie jest czysta, a po ciemnym praniu to już w ogóle... u mojego tżta niestety jest takie "wannowe" rozwiązanie i cała wanna jest w zaciekach, takich nie do zmycia (w sumie nie próbowałam myć, są one dziełem współlokatorów tżta więc...)

nie znoszę pryszniców z zasłonką zamiast normalnych szklanych drzwi! klei się do ciała, brudzi, no i woda wypływa...