Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014 - Strona 158 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-03-04, 16:00   #4711
kasiakg
Rozeznanie
 
Avatar kasiakg
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 991
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Lunnas fajnie, że z Wiktorkiem już coraz lepiej. Ja mam taką spacerówkę, że rozkłada się na płasko. Już parę razy używałam, jest lepsza od starego wózka bo ma skrętne kółka i lepiej mi się prowadzi. Na taką tradycyjną spacerówkę to wydaje mi się, że jest duużo za wcześnie.

Kurcze żałuję, że nie poszłam na spacer. Teraz wyszło słoneczko i wiatr zelżał. No ale mała śpi, więc dzisiaj już odpada...
__________________
Oleńka 05.10.2014
kasiakg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-04, 16:59   #4712
dariuska89
Raczkowanie
 
Avatar dariuska89
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 456
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Dziewczyny nie wchodźcie na tego Aliego on uzależnia hahaha
__________________
Synek moje szczęście cudowne Sebastian, Adam 12.08.2010 3440 54cm

Hanna, Eliza księżniczka ur 2.11 3370 53cm
dariuska89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-04, 17:59   #4713
Lunnas
Raczkowanie
 
Avatar Lunnas
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 266
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Ale tu dziś cisza

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

A moje słońce śpi już od 17:30 i to już nocne spanie jest
__________________
Czekamy na naszego Skarba - 20.05.2018r.
Wiktorek jest już z nami od 30.09
Lunnas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-04, 17:59   #4714
daszna
Zadomowienie
 
Avatar daszna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Denmark
Wiadomości: 1 131
GG do daszna
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Ja miałam zgon cały dzień 😵

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Lunnas to o której wstanie?
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away...

Pola, 15.10.2014
daszna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-04, 18:11   #4715
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Daszna jakbys popila conajmniej hihi.

Lunnas wow o 17-30 to Majka wstala
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-04, 18:16   #4716
daszna
Zadomowienie
 
Avatar daszna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Denmark
Wiadomości: 1 131
GG do daszna
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Noo tak się czułam 😉
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away...

Pola, 15.10.2014
daszna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-04, 18:49   #4717
Lunnas
Raczkowanie
 
Avatar Lunnas
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 266
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

No teraz mu na śpiocha (nawet nie wyciągałam z łóżeczka) dałam mleka wypił jakieś 40ml i dalej śpi teraz pewnie co trzy godziny pobudka i wstanie tak jak zawsze koło 6 lub 6:30
__________________
Czekamy na naszego Skarba - 20.05.2018r.
Wiktorek jest już z nami od 30.09
Lunnas jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-03-04, 19:01   #4718
elianka
Zakorzenienie
 
Avatar elianka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Ja dziś pielęgnuję lenistwo. Czarko pół dnia spędził na podłodze na kocu a ja z nim - z książką albo z robótka w ręku. Nie zrobiłam absolutnie NIC konstruktywnego.

Dzieć już śpi na noc, idę się lenić dalej.

Linka ciekawego znalazłam dla matek karmiących
http://mataja.pl/2014/03/suche-sucha...ienia-piersia/
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem.

Edytowane przez elianka
Czas edycji: 2015-03-04 o 19:27
elianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-04, 20:06   #4719
PurBlanka
Wtajemniczenie
 
Avatar PurBlanka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 850
GG do PurBlanka
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014


Ja w końcu wyszłam na spacer. Stwierdziłam, że jak mam mieć taki dzień jak wczoraj- bez spania to oszaleję. Padał śnieg z deszczem, założyłam folię na wózek, kaptur na głowę i w drogę. Po chwili wyszło słońce.
Zrobiłam zakupy, wrócilismy do domu i Oli "dał" zrobić mi cały obiad od a do z. Krem z marchwi i makaron pełnoziarnisty z kurczakiem pieczarkami i szpinakiem a do tego warzywa na parze. Siedział grzecznie z leżaczku i obserwował co robię. Za to po obiedzie był nie odkładalny. Teraz śpi od ponad godziny. Licze na pobudkę koło 22. Zrobiłam porządki z ciuszkami i chyba też się powoli kładę

Lunnas,
prze zazdraszczam takiego spania Oli w dzień mógłby po prostu nie spać. No ale, każde dziecko jest inne, nie będę narzekać, bo jest najcudowniejszy pod słońcem, może kiedyś mu się ten sen unormuje

Elianka ja chyba też do Ciebie uderzę z prosbą o zakupy jakichś ciuszów Ale to bliżej wiosny, w kwietniu...
Ps kiedyś wstawiałaś zdjęcia tego, co kupiłaś Czarkowi i były tam boskie buty ;> Masz linka do nich ?
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14
PurBlanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-04, 20:48   #4720
magsik
Zadomowienie
 
Avatar magsik
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Witajcie kochane
Ze mną jest już coraz lepiej, jutro zostaję z małym już sama, mama wraca do pracy, gdyby nie ona nie wiem jakbym dała radę się nim zajmować jak sama nie byłam wstanie chodzić.
U nas też dziś brzydka pogoda była i od miesiąca pierwszy raz Michał nie był na spacerze. Gdyby nie wiatr to by poszedł, bo my chodzimy nawet jak pada.
Mimo, że nie byliśmy na spacerze to spał mi 4 godziny na spacerze. Michał tak bardzo tęsknił za mną, że aż wczoraj to się cały czas tulił do mnie i się cieszył jak mnie widział.
Lunas cieszę się, że synek zdrowieje.
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r.

23.09.2014 Michałek
magsik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-04, 21:11   #4721
Putkas
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 138
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez elianka Pokaż wiadomość
Linka ciekawego znalazłam dla matek karmiących
http://mataja.pl/2014/03/suche-sucha...ienia-piersia/

Ach... Dziewczyny... Ja jak czytam takie rzeczy to się w☠☠☠☠iam. Dlaczego? Bo ja jem wszystko. Bo moim dzieciom nigdy nie zaszkodziło nic co zjadłam. Bo są zdrowe i jędrne jak młode rzepy. Dziewczyny, u nas to nawet potówek nie ma. Trądziku niemowlęcego nie było. Odparzeń nie ma. No nic. Jak pierdzą to wyglądają na szczęśliwe, nie żeby je coś bolało (mały oblech starszaczka mówi "pruk pruk").
A mój ojciec mi nawija z wielką dezaprobatą: "Ciocia Wandzia to była zszokowana że ty jesz kapustę".
Oh, kuźwa, pierniczyć ciocię Wandzię!!!!!
Putkas jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-04, 21:36   #4722
dariuska89
Raczkowanie
 
Avatar dariuska89
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 456
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez Putkas Pokaż wiadomość
Ach... Dziewczyny... Ja jak czytam takie rzeczy to się w☠☠☠☠iam. Dlaczego? Bo ja jem wszystko. Bo moim dzieciom nigdy nie zaszkodziło nic co zjadłam. Bo są zdrowe i jędrne jak młode rzepy. Dziewczyny, u nas to nawet potówek nie ma. Trądziku niemowlęcego nie było. Odparzeń nie ma. No nic. Jak pierdzą to wyglądają na szczęśliwe, nie żeby je coś bolało (mały oblech starszaczka mówi "pruk pruk").
A mój ojciec mi nawija z wielką dezaprobatą: "Ciocia Wandzia to była zszokowana że ty jesz kapustę".
Oh, kuźwa, pierniczyć ciocię Wandzię!!!!!
Piąteczka kochana, ja właśnie dziś na obiad mega pyszne gołąbki

Skoro małej nic po tym nie jest to dlaczego mam sprawiać że kp będzie mniej przyjemne i pełne wyrzeczeń... Przy Sebie miałam okropną dietę a i tak miał kolki i problemy skórne a Hania "czyściutka" i bezproblemowa

magsikdobrze że już lepiej!
__________________
Synek moje szczęście cudowne Sebastian, Adam 12.08.2010 3440 54cm

Hanna, Eliza księżniczka ur 2.11 3370 53cm
dariuska89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 01:30   #4723
daszna
Zadomowienie
 
Avatar daszna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Denmark
Wiadomości: 1 131
GG do daszna
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Nie mogę spać a Mala je co 2h... 😒
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away...

Pola, 15.10.2014
daszna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 05:55   #4724
monic84
Rozeznanie
 
Avatar monic84
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 622
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Daszna współczuje

U nas od wczoraj Mała placze jak tylko zobaczy ze wychodzę z pokoju i zostawiam ja samą. Nigdy tak nie.miala. zawsze umiała się bawić sama. A wczoraj straszny ryk aż łezki miała
Najlepsze było dziś rano. Po nocnym karmieniu Małaspala ze mmną
rano jak tatuś wychodził do pracy to przyszedł do nas. Ja drzemalam a Mała akurat otworzyła oczy i się uśmiechnęła do tatusia. Tatuś poszedł zniknął z pola widzenia a Mała w wielki ryk. Powiedziałam do niej ze jestem przy niej a ona wielkie oczy na mnie...w sekundę zamiast płaczu był wielki uśmiech. Po czym usnela.
Oby jej to przeszlo. Ciekawe czemu tak jej się odmieniło?

---------- Dopisano o 06:55 ---------- Poprzedni post napisano o 06:50 ----------

Putkas ja też jej wszystko. Oczywiście nie rzuciłam się po porodzie na schabowe kotlety tylko powoli wprowadzałam jedzenie. Moja koleżankajjadłatylko lkurczak gotowany. RRyż warzywa. Fakt ze schudła dużo ale strasznie monotonna dieta

nowa. Mężowi tez się podoba tatuaż. :-D

U nas z rana słonko. Może sięuda na sspacer pójść jupii
monic84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 06:00   #4725
PurBlanka
Wtajemniczenie
 
Avatar PurBlanka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 850
GG do PurBlanka
Arrow Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez monic84 Pokaż wiadomość
Daszna współczuje

U nas od wczoraj Mała placze jak tylko zobaczy ze wychodzę z pokoju i zostawiam ja samą. Nigdy tak nie.miala. zawsze umiała się bawić sama. A wczoraj straszny ryk aż łezki miała
Najlepsze było dziś rano. Po nocnym karmieniu Małaspala ze mmną
rano jak tatuś wychodził do pracy to przyszedł do nas. Ja drzemalam a Mała akurat otworzyła oczy i się uśmiechnęła do tatusia. Tatuś poszedł zniknął z pola widzenia a Mała w wielki ryk. Powiedziałam do niej ze jestem przy niej a ona wielkie oczy na mnie...w sekundę zamiast płaczu był wielki uśmiech. Po czym usnela.
Oby jej to przeszlo. Ciekawe czemu tak jej się odmieniło?
Nir pamiętam ile ma tygodni ale wyglada to na 4 skok rozwojowy i lęk separacyjny w nim obecny...Powinno przejść

Dzień dobry wszystkim! My od jakiegoś czasu pobudki po 6 eh..Nocki jednak chyba coraz lepsze. Dzis zaczynamy 19 tydzień... Czasem mam wrażenie ze tylko chce mu sie pić. Pociumka i śpi ale ja sie juz wybudzam. Moze to sie skonczy w okresie niegrzanych grzejników? Co prawda na noc mam tylko na 3 ale pewnie i tak to powietrze jest suche bo ja w nocy pije..

Dasznaprzytulasy. Oli w sumie co 2,5. Ja na prawdę liczę na to ze będzie lepiej kiedyś.

Co do diety u mnie tez jej nie bylo. Jak Oli kial dwa tygodnie zjadlam smazonego dorsza z frytkami i kapusta kiszona....Jem na prawde wszystko.I rodzice mnie w tym wspierali. Ale ile razy sienod dobrych kolezanek nasluchalam ze powinnam jesc gotowana marchewke z poeesia z kurczaka i ryżem..uh.
Milego dnia wszystkim! U nas sniegu napadalo ale spacer obowiązkowy
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14

Edytowane przez PurBlanka
Czas edycji: 2015-03-05 o 06:03
PurBlanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 06:53   #4726
kasiakg
Rozeznanie
 
Avatar kasiakg
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 991
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Witam się i ja!
Ja też jem wszystko. W pierwszym miesiącu trzymałam jakąś tam dietę a potem...
U nas gdyby nie pobudka już o 6 to nocka super. Jak zasnęła tradycyjnie o 19.30 to pobudka potem o 0.30 i o 3.30, także nie ma źle.

Monic mi też to wygląda na lęk separacyjny
__________________
Oleńka 05.10.2014
kasiakg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 07:03   #4727
elianka
Zakorzenienie
 
Avatar elianka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Moja przyjaciółka w pewnym momencie jadła wyłącznie kisiel i wafle ryżowe. A córeczka nadal miała wysypkę. Okazało się, ze to alergia na proszek do prania, ale pediatra od razu zaczął głodzić biedną dziewczynę.

Moja kuzynka Francuzka, mama dwóch synów mówi, ze u nich nie ma niczego takiego. Je się normalnie a jak dziecko ma alergię to najpierw się szuka wśród kosmetyków i proszku do prania itd , dieta matki to ostateczność. A dietę chłopcom rozszerzała po skończeniu 3 miesięcy. To w sumie takie trochę dołujące, że co kraj to inaczej
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem.
elianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 07:05   #4728
monic84
Rozeznanie
 
Avatar monic84
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 622
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Kasiakg Pur Blanka mówicie ze skok hmm
Zobaczymy mam nadzieje ze przejdzie

Pur możliwe ze od grzejników. Już niedługo będzie ciepło. I grzejniki nie będą potrzebne


kasiakg. Pięknie spi

dziewczyny a jak przyjdzie lato dłuższy dzień to będziecie usypia dzieci później? My rytuał zaczynamy o 20 i chyba latem przesuniemy na pozniej
monic84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 07:45   #4729
elianka
Zakorzenienie
 
Avatar elianka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez monic84 Pokaż wiadomość
dziewczyny a jak przyjdzie lato dłuższy dzień to będziecie usypia dzieci później? My rytuał zaczynamy o 20 i chyba latem przesuniemy na pozniej
monic - co do skoku to nie wiem, ale nie martw się niczym, widocznie malutka ma taki etap, ze cie bardziej potrzebuje. Mój synek od tygodnia usypia wyłącznie na rękach. Bo tak. Nie trzeba go nosić, lulać, tylko wziąć na ręce, usiąść, przytulic i śpi. A wieczorem na noc już wystarczy go położyć do łóżeczka. Taki etap.

Ja się nie wypowiem co do pory spania, bo ja Cezarego nie usypiam. Kładę go spać jak jest zmęczony, ale to on decyduje o której godzinie a nie ja . Chociaż szczerze się boje, że
jak dzień będzie dłuższy, ze po nocnym karmieniu o 4.30 jak już będzie jasno to on nie będzie dalej zasypiał Okropnie okropecznie nie chcę wstawać o 4.30!

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Aaa i niestety musimy przerwać rozszerzanie diety. Mój delikacik ma alergię na marchewkę Zaczął smarkać i skórka mu się na buzi pogorszyła. Nie jest tak źle jak po mleku, ale widzę, że jest nie halo. Poczekamy kilka dni aż zejdzie i spróbujemy z ziemniakiem.
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem.
elianka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-05, 07:52   #4730
kasiakg
Rozeznanie
 
Avatar kasiakg
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 991
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez monic84 Pokaż wiadomość
Kasiakg Pur Blanka mówicie ze skok hmm
Zobaczymy mam nadzieje ze przejdzie

Pur możliwe ze od grzejników. Już niedługo będzie ciepło. I grzejniki nie będą potrzebne


kasiakg. Pięknie spi

dziewczyny a jak przyjdzie lato dłuższy dzień to będziecie usypia dzieci później? My rytuał zaczynamy o 20 i chyba latem przesuniemy na pozniej
Monic ale to dopiero pierwsza nocka taka fajniejsza. Też się zastanawialiśmy jak rozwiązać problem z przesunięciem czasu i w sumie to dla nas będzie korzystne. Dla niej nic się nie zmieni a dla nas godziny będą jednak trochę inne: zamiast kąpiel o 19 będzie o 20 (w porze letniej, kiedy dzień dłuższy idealnie) a rano mam nadzieję, że zamiast wstawać o 6 to będzie pobudka o 7
__________________
Oleńka 05.10.2014
kasiakg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 08:06   #4731
gosiakk23
Rozeznanie
 
Avatar gosiakk23
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 835
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Hej Dziewczyny!!

Dzisiejsza noc była koszmarem dla mnie dla męża i Juliuszka...

Maż spał w salonie bo rano do pracy a ja z Juliuszkiem jak zawsze razem w łóżku w sypialni, poszliśmy spać ok 23, a tuż przed 1 w nocy budzi mnie przeraźliwy krzyk Julka połączony z przeraźliwym płaczem, dziwne chrząkanie, zapowietrzanie, i błagalny wzrok ratuj mnie mamo ...

Wzięłam go na ręce zaczęłam pukać w plecyki do dołu, ciut się uspokoil mówię dostawię do piersi, chciał ssać ale charczało mu w nosie w gardle.. mówię qrecze co jest grane wzięłam fridę żeby odciągnoć, nie dał sobie jak nigdy.. na siłę to robiłam.. znów płacz przeraźliwy.. budzę męża .... on wziął go na ręce a ja starałam się odciągnąć.. wyciągnełam taką flegmę z mlekiem połączoną.. (musiało podczas spania mleko mu pójść nosem) ale nie wiem jak mogło do tego dojść, odbiło mu sie przed spaniem... ale cały czas mu świstało w gardle ..nosku.. mi już się płakać chciało mówię do męża jedziemy na pogotowie... ale za chwilę kichnął, i wyleciały OGROMNE GLUTY flegma z mlekiem... i się uspokoiło.. przytuliłam dostawiłam do cycusia, położyłam do wóżeczka i zasnął.. z czym ja miałam problem bo się bałam o niego...
Mówię Wam dziewczyny że myśłam że dostanę zawału...i sama zejdę z tego świata...
Teraz smacznie śpi ucina pierwsza drzemkę a ja co chwilkę zerkam na klatkę piersiową czy oddycha...
__________________
11 luty - 2 kreseczki
14 luty- bicie serduszka
3 październik- termin porodu
Chłopiec Juliusz
Pierwsza Dzidziolinka
41/40

Mój Aniołeczku
gosiakk23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 08:13   #4732
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Ehhh nie tylko u mnie tragedia.

Gosia tule, padlabym,

U mnie byla przerwa od 00 do 3 mialam dosc.

Dzis przychodzi kol.z 3 mc corcia.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Elianko a gotujesz sama czy sloiczek
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 08:22   #4733
gosiakk23
Rozeznanie
 
Avatar gosiakk23
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 835
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez nowa8686 Pokaż wiadomość
Ehhh nie tylko u mnie tragedia.

Gosia tule, padlabym,

U mnie byla przerwa od 00 do 3 mialam dosc.

Dzis przychodzi kol.z 3 mc corcia.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Elianko a gotujesz sama czy sloiczek
To u Ciebie masakra z tym spaniem Majuni....

3 misięczny bobas was odwiedzi fajnie
U nas przedwczoraj była kolezanka z synkiem młodszym od Juliuszka o 6 tyg.. jejuu jak różnica.. aż strach pomyśleć jak te nasze dzieci szybko rosną... zapomniałam już jak Juliuszek był taki maciupeńki, a o tym że miałam ogromny brzuch to już w ogóle..

W przyszłą sobotę przyjeżdża do nas koleżanka z porodówki

Razem miałyśmy wywoływany poród, ona piersza miała cesarkę ja od razu po niej, razem leżałyśmy na pooperacyjnej, jednego dnia nasze dzieci przyszły na świat Tylko jej godzinkę wcześniej
Dodam iż Ona jest Mulatką jej mama Polka tata Nigeryjczyk

A co się okazało później jak już przewozili nas na salę normalną następnego dnia (rozdzielili nas) to ta dziewczyna leżała na jednej sali z SIASIOLKĄ
i Siasiolka z opowiadań tej dziewczyny wiedziałą ze ja też jestem ale bidusia nie miała siły wstać i przyjść do mnie.
__________________
11 luty - 2 kreseczki
14 luty- bicie serduszka
3 październik- termin porodu
Chłopiec Juliusz
Pierwsza Dzidziolinka
41/40

Mój Aniołeczku

Edytowane przez gosiakk23
Czas edycji: 2015-03-05 o 08:23
gosiakk23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 08:46   #4734
daszna
Zadomowienie
 
Avatar daszna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Denmark
Wiadomości: 1 131
GG do daszna
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Gosia Masakra!!! Musialas się przestraszyć. U nas też kilka razy było czyszczenie nosa w nocy...
Ja jestem niezywa... Mała w nocy wiercila się co chwila wlaczala karuzele noga. Masakra. Z tego wszystkiego nie słyszałam kupy rano i mamy odparzony zadek 😠 a ja się przecielam rybka z Wit d. Idę na kawę. Dzień dobry 😉

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

A właśnie co u siasiolki spinki i reszty? Ma ktoś jakiś kontakt?
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away...

Pola, 15.10.2014
daszna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 08:51   #4735
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Cytat:
Napisane przez daszna Pokaż wiadomość
Gosia Masakra!!! Musialas się przestraszyć. U nas też kilka razy było czyszczenie nosa w nocy...
Ja jestem niezywa... Mała w nocy wiercila się co chwila wlaczala karuzele noga. Masakra. Z tego wszystkiego nie słyszałam kupy rano i mamy odparzony zadek 😠 a ja się przecielam rybka z Wit d. Idę na kawę. Dzień dobry 😉

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

A właśnie co u siasiolki spinki i reszty? Ma ktoś jakiś kontakt?
Gosiu widzialam spotkanko chlopcow.

Fajne taka znajomosc porodowkowa

Ze spinka pisalam, u niej ok.

Siasiolka tez w porzadku. Aurelcia rosnie i jest sliczna
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 08:51   #4736
daszna
Zadomowienie
 
Avatar daszna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Denmark
Wiadomości: 1 131
GG do daszna
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Monic boję się lęku separacyjnego... Dopiero niedawno ze mnie zlazla j mogę coś zrobić a zaraz znowu razem wszystko 😁 moja robi się ostatnio strachliwa. Teraz np kichnelam a ona podkowka i lzy. A nie boi się odkurzacza i innych sprzętów. dziwne. My zaczynamy 21 tydz
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away...

Pola, 15.10.2014
daszna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 09:28   #4737
CoffeeMonster
Wtajemniczenie
 
Avatar CoffeeMonster
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Hej, u nas pierwsza nocka w łóżeczku super, widać że jej tam bardzo wygodnie, tylko rano jak sie przebudzila to nie mogla zasnąć bo za dużo miała do oglądania i pare razy musialam wpakowac smoka. Dzisiaj zamawiam ochraniacz bo to takie ruchliwe ze wczoraj wpakował juz stopę między szczebelki i uderzała rączka...opakowałam kocami i jakoś dało rade, ale nad ranem jeden koc juz założyła sobie oczywiście na głowę...

My usypiamy później, jak ja przestawiałam z tej 4 rano to utknelo nam między 21 a 22 ze zasypia i mi tak pasuje, wstaje mi 8-9 a ja nie należę do rannych ptaszkow, ostatnia drzemke mamy do 18-18.30 i to taka dłuższą zwykle kolo 1,5 h potem już do pory spania nie spi. Ze zmianą czasu po prostu przestawimy się o ta godzinę.

Gosia, masakra co się stało.... padlabym
__________________
19.06.2013
13.12.13
16.12-30.12.13
Łucja 15.10.2014
Aniela29.03.2016

CoffeeMonster jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 09:30   #4738
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

A ja się tak glupio zapytam: kiedy ta zmiana czasu?
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 09:33   #4739
daszna
Zadomowienie
 
Avatar daszna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Denmark
Wiadomości: 1 131
GG do daszna
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

28 marca
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away...

Pola, 15.10.2014
daszna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-05, 09:35   #4740
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

Ja właśnie polozylam młodego na macie i popstrykalam mu fotek, bo cos malo ostatnio robię.
Z dobrych wieści to właśnie okazało się, że jednak nie jestem bezrobotna. Przedłużyli mi umowę o pracę! :jupi

Gosiu wspolczuje takiej nocnej przygody. Najadlas się nerwów. Tez kiedyś małemu mleko poszło nosem, ale nie przytkalo się, no i w nocy to wszystko straszniejsze się wydaje...
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-17 21:30:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:36.