2019-12-01, 20:49 | #871 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Teściowa znowu mi truje, żeby dać małemu jabłuszko albo marchewkę, gdzie już kilka razy wyraźnie powiedziałam, że chcę jeszcze zaczekać! Czas znowu ograniczyć kontakty...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-02, 12:11 | #872 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Jak truje to przynajmniej się interesuje moja teściowa widziała małą 3 razy...
A z rodziny kompletnie nikt nie robi uwag. Mama grzecznie wyłącza tv jak mała jest u niej. Okazało się że mojej siostry syn urodzi się bez 1 nerki. Niby to pewne. Czytałam że właściwie nie wpływa to na życie. Jedno mnie zdziwiło w zaleceniach napisali że powinno się szybko nauczyć robić na nocnik. Najlepiej do skończenia 1,5 roku przez dziecko. Jak to niby możliwe? |
2019-12-02, 12:28 | #873 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Cytat:
Robienie do nocnika jest mozliwe na tak wczesnym etapie, tylko, ze jest to trudniejsze. Wiekszosc z nas robila na nocnik po skonczeniu roku (wiadomo, ze wpadki sie zdarzaly), bo tetra byla uciazliwa i bylismy czesciej wysadzani. Teraz ludziom sie nie chce, bo nie musza prac, wiec czekaja az dziecko samo sie odpieluchuje. W pampersie mokro nie przeszkadza, wiec maluchy nosza pieluchy do 2-3 roku zycia. Jest cos takiego jak naturalna higiena niemowlat. Nawet kilkumiesieczniaka mozna przytrzymac nad toaleta czy umywalka, zeby sie wysikal, jesli sie go bacznie obserwuje i wie, kiedy bedzie sikal. |
|
2019-12-02, 14:19 | #874 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Biedny maluszek i współczuję rodzicom. Dopiero jak zostałam mamą zrozumiałam co to strach o swoje dziecko i że nie ma nic gorszego niż choroba dziecka....
Też właśnie słyszałam, że kiedyś bardzo szybko dzieci zaczynały siadać na nocnik... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-03, 13:48 | #875 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 774
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Straszne jest to, że takie maluszki rodzą się już chore i współczuję dla mamy, bo nie potrafię sobie wyobrazić co przeżywa. Tu na szczęście nie zagraża to dla jego życia i oby nic więcej się nie wydarzyło. I oby urodził się zdrowy i poród przeszedł bez problemowo
Kupiłam tyle ozdób świątecznych, że tż jak to zobaczy chyba mnie za drzwi z nimi wywali a, że w tym roku pierwsze święta w nowym domu zupełnie nic nie miałam. No po prostu uwielbiam ten świąteczny klimat ️ Robicie sesje świąteczną dla maluchów? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-03, 18:11 | #876 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
ja tez odkad mam mala to widok chorych dzieci rani mi serce,
trzymam kciuki za maluszka,trzeba sie pocieszac,ze z jedna nerka mozna normalnie zyc i moze nie odczuje... Patti ja tez nakupilam cudeniek na pierwsza choinke w nowym mieszkaniu Cytat:
to i tak wiecej niz moja a Wasi rodzice czesto odwiedzaja Was i maluchy? |
|
2019-12-03, 18:31 | #877 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Mamy kolegę który ma 1 nerke od urodzenia i mówi że żyje całkowicie normalnie łącznie ze sportem i alkoholem. Wiadomo siostra załamana, ale z drugiej strony mogło być gorzej.
Też mnie zaczęła ruszać krzywda dzieci. Wcześniej w filmach jak krzywdzili dzieci to z tz nic... A teraz przeżyć nie możemy :p Moja mama staje naprawdę na wysokości zadania. Od urodzenia widzi małą przynajmniej 1 w tygodniu, a czasami nawet 2. Bardzo poprawił mi się z nią kontakt, bo nie byłyśmy jakoś szczególnie blisko. Widzę że szczerze się cieszy z kontaktu z małą, a dla małej jest jedyną osobą poza mną i tz bliską której się zupełnie nie boi. |
2019-12-03, 18:58 | #878 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Nas też moja mama bardzo wspiera, szczególnie na początku była bardzo pomocna i tak jak kev piszę, naprawdę widzę po niej że bardzo lubi małego, wręcz uwielbia. Niestety niestroni również od "złotych rad", co mnie mega irytuje i często się o to sprzeczamy.
Dzisiaj miały miał pobieraną krew z żyły, płakał, ale mimo wszystko uważam, że był bardzo dzielny Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-03, 23:22 | #879 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
a Wy mieszkacie w tych samych miastach?
ja jestem szczegolnie ciekawa jak to jest z tymi,ktore mieszkaja w innych miastach,czy dziadkom chce sie ruszyc |
2019-12-04, 08:02 | #880 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 234
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Moja teściowa mieszka dwa domy dalej a widziała mała dwa razy.....
|
2019-12-04, 08:20 | #881 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6 621
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
To u nas Artura widzieli raz. Moi rodzice to inna bajka bo razem mieszkaliśmy. Teraz dzieli nas 30km, a tato w ciągu 3 dni był u nas 2 razy a mama raz. Wczoraj dzwonili czy nie chce wpaść na noc bo pusto w domu
Biedny maluszek, zdrowka dla niego Nie mam ani dla jednego ani dla drugiego żadnych prezentów od Mikołaja. Muszę coś ogarnąć.
__________________
And darling I will be loving you 'til we're 70(...) Oh me I fall in love with you every single day And I just wanna tell you I am (...)wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam, spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś, choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś ❤ |
2019-12-04, 11:32 | #882 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 774
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Moi rodzice mieszkają 5 km od nas a teściowie 20 km więc żadna odległość. Widzimy się często, raz w tygodniu to taki standard.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-04, 12:05 | #883 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Mojego z uwagi na odleglosc, zadne z dziadkow nie widzialo, pomijajac zdjecia oczywiscie.
Malemu nic na mikolaja nie kupuje a pod choinke dostanie zabawke z Lamaze. Pewnie rodzina cos przyniesie a ja nie widze sensu w kupowaniu wiekszych prezentow dla takiego malucha, ktory nic z tego nie rozumie. Starsza na tym skorzysta. Na swieta nie mam jeszcze nic naszykowane, oprocz prezentow dla dzieci. Mam nadzieje, ze uda mi sie w tym tygodniu pomyc okna i wyprac firany. W przyszlym tygodniu planuje zrobic uszka i pierogi. |
2019-12-04, 12:28 | #884 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Moja mama mieszka 5 km ode mnie i często idę do niej spacerkiem z wózkiem. Akurat z 2 h się widzimy i wracam. Nie lubię długich wizyt
Jeju i tak szybko za święta się zabrałas! Ja jeszcze kompletnie o tym nie myślę. Jedyne co to zastanawiałam się co z wigilia, bo zwykle zaczyna się ok. 18, a my małą o 18. 30 kąpiemy i o 19 śpi Nie chodzi mi o rytuał bo wiadomo że to możemy odpuścić, ale ona od 18 już jest mega marudna i nie ma opcji żeby wytrzymała chociaż do 20. Teraz nie wiemy co robić. Jechać wcześniej i zwinąć się o 18,czy próbować małą uśpić u babci. Jeszcze nigdy nie kladlismy ją na wieczorne spanie poza domem no o musielibyśmy ją wybudzic ok 20 jak byśmy wracali. Brzmi jakbym była jakaś przewrażliwiona :p |
2019-12-04, 12:45 | #885 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Moj chodzi spac kolo 23, wiec z wigilia nie bedzie problemu.
Za przygotowania musze sie zabrac szybciej, bo maly zrobil sie strasznie absorbujacy, maz w pracy od rana do wieczora a jak ma wolne, to wole zeby odpoczywal niz mi zrzedzil nad uchem jak to mu ciezko, ze tyle pracuje i jeszcze w domu obowiazki. Wszystko musze sama ogarnac, wiec to 21 dni, ktore pozostaly, wydaje sie malo. |
2019-12-04, 14:09 | #886 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6 621
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Ja mam wysprzątana łazienkę i kotłownie na błysk od góry do dołu łącznie z kaflami. Blaty montują mi 20 grudnia i w tym roku chyba po prostu upiekę bananowca, a coś po prostu zamówię gotowego typu krokiety czy coś mąż będzie marudził że gotowe ale no zawsze może sam zrobić
Kolejne 3 dni to w planach pomycie codziennie po jednym oknie, mam duże okna a to ich pierwsze mycie od momentu wstawienia, tynki, gładzie, malowanie. Niby były zabezpieczone ale jednak jest co szorować
__________________
And darling I will be loving you 'til we're 70(...) Oh me I fall in love with you every single day And I just wanna tell you I am (...)wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam, spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś, choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś ❤ Edytowane przez marttb Czas edycji: 2019-12-04 o 14:10 |
2019-12-04, 15:34 | #887 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 706
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Ja w tym roku sukces bo z 16 prezentów zostały mi jeszcze tylko dwa do kupienia🙂
Kev, mam ten sam problem z Wigilią. Mała najpóźniej 19:30 śpi a od 18 już jest marudna. boję się zaburzyć jej rytm i kłaść spać poza domem. odkąd się urodziła jest kąpiel, mleko, sen. Bez kąpieli wybudza się po max 40 min tak jakby wiedziała że czegoś brakowało i to nie ten sen nocny tylko drzemka, nie wiem czy rozumiecie o co chodzi🙂 ---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ---------- Co do odwiedzin to tesciowe widza mala ze dwa razy w tyg a moja mama praktycznie codziennie i cieszy mnie to bardzo bo mala ja uwielbia🙂 Jutro 3 dawka szczepienia 6w1 i rota. Znowu stres. |
2019-12-04, 15:57 | #888 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 774
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Ja staram się systematycznie sprzątać, no ale okna muszę pomyć, nie dość że duże to jeszcze pies je liże
No i jak zwykle nie mam ani jednego prezentu ani pomysłu na nie.. i pewnie będzie przedświąteczna gorączka.. Franek zasypia najwcześniej o 20 a najpóźniej o 21 więc się nie martwię wigilią, a nie kąpiemy się codziennie więc też problemu nie będzie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-04, 17:39 | #889 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
U nas jedyna rutyna, to godzina snu. Nie ma codziennej kapieli itd. Corke tak samo wychowywalam i nigdy nie mialam problemow, jesli akurat musielismy nocowac poza domem, czy trzeba bylo dluzej posiedziec w swieta lub urodziny.
Z jedzeniem nie bede cudowac w tym roku. Zrobie 2-3 ciasta, barszcz z uszkami, salatke z majonezem, jajka faszerowane i rybe po grecku. Dokupie jakies sledzie w smietanie czy koreczki sledziowe i wystarczy. |
2019-12-04, 18:43 | #890 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Dziewczyny u nas ten sam problem, mały o 19 zasypia, ale od 18 jest straszną marudą i przez to godzinę stajemy na głowie, żeby go zabawiać, więc nie wiem jak to będzie...
Ja jakoś nie mam głowy do świąt w tym roku zawsze dużo wcześniej kupowałam ozdoby świąteczne itd, a teraz nawet nie mam ochoty na nie patrzeć w sklepach. Porządki świąteczne, typu mycie okien i generalne porządki też sobie odpuszczam, bez tego święta też się odbędą zrobię jakieś ciasto i jakieś sledzie, może jeszcze jakaś sałatka, żeby nie iść z niczym na wigilię i tyle no ale prezenty niestety jakoś muszę ogarnąć... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-04, 19:07 | #891 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Teraz ceny prezentów poszybowały do góry. Mi się udało kupić na black week allegro w całkiem dobrych cenach kilka rzeczy. W tym 3 miesięczny zapas pampersów. Dopiero przestałam małą kisic w rozm. 2
Ja w święta chyba spróbuję małą położyć spać w pokoju obok i najwyżej na powrót do domu wybudzę. Mam nadzieję że nie rozwalę jej tym nocki i jak dojedziemy do domu to normalnie zaśnie na resztę nocy. Jak wyglądają wasze dnie? U nas mega rutyna. Mała budzi się o 8 i do 9 sama leży w sypialni, później biorę ja na godzinkę ma mate, szykujemy się do wyjścia i o 10. 30 wychodzimy na spacer. Mała po ok. 8 minutach zasypia itd. Mogłabym tak opisać cały dzień |
2019-12-04, 19:59 | #892 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6 621
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Moje dnie też są nudne jak flaki z olejem. Teraz jak jestem sama z dziećmi już u nas w domu to czuje się jak w zamkniętej złotej klatce. Nikogo tu nie znam, całe dnie z dziećmi a jak śpią to sprzątam. Gdyby była jakaś wiosna chociaż, a tu w taką porę w nowym miejscu, nawet nie ma jak kogoś poznać.
Dla mnie wszelkie takie ponad normę dni jak święta, sylwestry to udręka. Nawet jak mam uspac dziecko w innym pokoju, to zawsze robi się to gorzej, ciężej, gorszy sen. W tym roku na szczęście jedną wigilia 👍
__________________
And darling I will be loving you 'til we're 70(...) Oh me I fall in love with you every single day And I just wanna tell you I am (...)wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam, spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś, choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś ❤ |
2019-12-04, 21:21 | #893 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
U nas ostatnio rutyny kompletnie brak, mąż ma urlop, wykorzystujemy to i załatwiamy wszystkie zaległości i wszędzie targamy ze sobą małego. Większość dnia nie ma nas w domu, więc ostatnio drzemki mały ma tylko w samochodzie. Dużo też chodzimy po lekarzach z małym.
Wyniki krwi ok, ale żelazo niskie i dostał do suplementowania. Smutno mi się dzisiaj zrobiło, jak przeglądałam na telefonie wszystkie zdjęcia synka od narodzin. Ten czas tak szybko mija, niedługo będzie miał 5 miesięcy, a nim się obejrzę, będzie szedł z plecakiem do szkoły Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-04, 21:58 | #894 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 706
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
U nas tez rutyna az boli ale mowie sobie ze jak od wrzesnia wroce do pracy to bede za tym tesknic wiec korzystam. Mała wstaje koło 8, zazwyczaj przed 9 po zabawach i tuleniu w łozku wstajemy. ona idzie na matę a ja ogarniam siebie, kawę i sypialnię. Potem jemy, ubieramy się i wychodzimy max 10:30/11 na 2 godziny na spacer. wracamy to jemy, znowu mata i jakieś czytanie/oglądanie książeczek, gotowanie obiadu jedną reką i o 16 wraca tż a ja wychodzę na dwie godziny do pracy🙂 czasem mam dość tej przewidywalności ale tak szybko czas mija ze staram sie cieszyc kazda chwila.
|
2019-12-05, 06:53 | #895 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Wczoraj zrobiłam bardzo głupią rzecz poszłam spać bez stanika i bez wkładek, rano można było dosłownie wyciskać mleko z piżamy
Jak u Was noce? Bo u nas dalej kiepsko, pobudki co dwie godziny, czyli wychodzi z 4, 5 karmień. Nie ma dłuższego bloku snu...już powoli wymiękam i myślę, że niedługo skończy się odkładanie do łóżeczka i mały wyląduje z nami w łóżku... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-05, 07:46 | #896 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 774
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Sovianka ja już nie odkładam, chyba, że mi się wierci w łóżku to nie wytrzymam i go włożę do łóżeczka, po czym jest jeszcze gorzej i kończy się jak zwykle u nas w łóżku. Noce są tragiczne, po karmieniu jak odkładam to wygina się, krzyczy, jak na kolke.. i muszę go bujać z pół godziny, żeby normalnie z powrotem przysnął. I tak ze 3 razy... czasami się rozbudzi to potem 2 godziny usypiam. Coś robię źle, że jego sen jest tak kiepski, tylko nie wiem co
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-05, 08:24 | #897 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Moja to je w nocy co 1,5-2 h... A w dzień to może mieć długie przerwy i się wcale nie domaga cycka. Ostatnio mi się po 4 h przypomniało że jej nie karmilam i pewnie z godzinę by jeszcze wytrzymała.
Coraz lżejszy sen ma, nawet nie myślę o odkładaniu jej, bo chyba byśmy nie spali wcale wtedy. I tak ciągle muszę jej chwytać nóżki czy rączkę żeby się nie wybudzala. Dzisiaj nawet to nie pomogło i o 1 obudziła się z krzykiem. Tz nosił ja pół h a później spał z nią na kanapie bo bal się ją ruszać żeby przenieść... Az dziwne bo w ciągu dnia jest super i żadnych problemów z nią nie ma. Jutro kończymy 5 miesiąc i czuję że wejdziemy w kolejny skok rozwojowy i gorsze noce są tego zapowiedzią. Macie już rozplanowane rozszerzanie diety? Ja nie mogę się zabrać do planowania... |
2019-12-05, 08:25 | #898 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Ja też zachodzę w głowę co może być nie tak... dzisiaj spróbuję go w dzień karmić do oporu, jak najczęściej przystawiać, bo ostatnio jest tak, że w nocy wypada więcej karmień niż w dzień. W nocy się najada, a później w dzień nie zbyt chętny do jedzenia. Spróbuję odwrócić to kolejność ...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-05, 08:31 | #899 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
Sov zmartwie cię ale już tego próbowałam... Karmilam ja w dzień co 2 h w tym wieczorem po kąpieli mega długo, później jeszcze z 2 cycka i po 2 h na śpiocha znowu i nic to nie zmieniało z nocnymi karmieniami...
Teraz przybiera 200 g tygodniowo na wadze. A dopiero co się martwiłam że nie przybiera... Pocieszam się tym że już prawie pół roku karmienia za nami i ani się obejrzymy i będziemy odstawiać dzieci od cyckow. Mi teraz pomaga przyjmowanie wszystkiego co robi mała i nie rozkminianie że mnie to wkurza, że coś nie tak. Widocznie tak ma być i tyle |
2019-12-05, 08:46 | #900 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 774
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019
My wczoraj skończyliśmy 5 miesięcy i rodzinna Franka twierdzi, że do 7 miesiące noce takie mogą być, dzieci w tym okresie śnią i wybudzają się z krzykiem. Ile w tym prawdy, nie mam pojęcia.
Ja nie mam jeszcze zaplanowanego rozszerzania, jakoś wygodnie mi z cyckiem a jak ma dojść do jeszcze gotowania dla małego to jestem przerażona, że nie wyrobie z niczym.. ale na pierwsze 3 dni myślę, że pójdzie uparowana marchewka z kropelką oliwy, potem kolejne pojedyńczo warzywka, jak nie wystąpi reakcja uczuleniowa to będę mu mieszać, i tak dalej... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:17.