Mamy LIPCOWE 2019

[pelnoletnia]

u nas jest mleko 4x180 ml czasem mniej bo nie zje a raz już „stały” posiłek kaszka/słoiczek, zazwyczaj koło 16. mała uwielbia marchwkę, ziemniaka, dynię, kaszkę ale nie podpasował jej banan i łosoś. Daję jeden słoiczek na jeden raz ale na początku pół słoiczka i następnego dnia kolejne pół.

[marttb]

Ja w pierwszym miesiącu proponuje jeden, potem w 7 miesiącu 2, w 8 miesiącu 3. Potem już tak około 4.
Artur na początku jadł około jedną łyżeczkę. Szybko poszło i zjadał więcej. Kilka dni pozwalałam mu na 1/3 słoiczka. Teraz zjada już od 2 dni pół słoiczka.
Przy córce praktycznie dopóki proponowałam słoiki to zjadała nawet w wieku 9 miesięcy max 1/2. Zawsze w razie w miałam jakoś w domu.przy jego tempie to jak tylko zacznie siadać zacznę mu dawać blw bo zbankrutuje na słoikach

[sovianka]

Eh mam stresa trochę przed tym czuję się jakby to było mega ważne wydarzenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

A jak dziecko ma ochotę na więcej niż ta jedna łyżeczka, to dawać więcej, czy raczej dawkować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kevschaa]

Ja proponuję 2 posiłki dziennie i mała chętnie zjada. Nie ograniczałam się do jakichś małych ilości. Ile chce tyle zjada i tak jest w zaleceniach. Traci zainteresowanie jedzeniem to nie wciskam. Zamiast kaszek dla dzieci włączyłam owsianke i kasze jaglaną. Póki wszystko dobrze znosi to nie mam zamiaru rozmyślać nad każdą łyżeczką. Jadła już maliny, mandarynkę i jajko z tych rzeczy którymi straszą

[marttb]

Napisane przez sovianka

Eh mam stresa trochę przed tym czuję się jakby to było mega ważne wydarzenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

A jak dziecko ma ochotę na więcej niż ta jedna łyżeczka, to dawać więcej, czy raczej dawkować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jestem z tych nadmiernie zapobiegawczych i pewnie dałabym max tyle co nałożyłam, a nakładam tak przez pierwsze 2 produkty (6 dni) po takie 2 duże łyżeczki, lekarza tak jak mówię Artek i tak nie chciał tyle
Nie wiem czy ma to sens, nie wczytywałem się aż tak, ale wole powoli ten brzuszek oswajać

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Generalnie też nie mam tak że czegoś nie daje, córka kaszkę z truskawkami dostała jakoś w 7 miesiącu na śniadanie.
Ja np widzę że Arturowi już jest ciężej z kupami, więc jednak wole trochę go tu pilnować, zresztą córka też tak miała. Jak dla mnie to jednak duża zmiana i to wszystko sie musi dostosować, ale wiadomo że każdy wybiera swój rytm i się w nim odnajduje

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Poczytałam trochę i w sumie zaleca się podawanie już od początku 2 posiłków🤔
Wydaje mi się ze przy córce mówiono o jednym.
Więc może i sama zacznę od soboty podawać Arturowi dodatkowo kasze

[martynka89]

Na poczatku proponowalam posilek raz dziennie, ale moj od poczatku chetnie jadl.

Tez karmie do wiwatu a wlasciwie dokad maly sloika nie oprozni.
Kaszke daje gryczana z mlekiem modyfikowanym i owocem (zazwyczaj bananem)- to na sniadanie.
Na obiad warzywa lub warzywa + mieso. Kupilam blender z tommee tippee i teraz sama gotuje, mam kilka sloiczkow awaryjnych gdyby wypadlo jakies wyjscie czy nie mialabym czasu ugotowac. Jak gotuje, to na 2 dni.

Wczoraj i dzisiaj maly byl wieczorem glodny, ale mleka nie chcial. Starlam jablko. Wczoraj zjadl prawie cale a dzis pol. Jak potrzebuje, to niech je. Jestesmy tak zaprogramowani, ze wiemy czego nam potrzeba i zdaje sie na potrzeby malego.

[marttb]

Martynka -no tak, dokładnie , po czasie wyczujemy też te nasze dzieci z rd. Ale również mimo zaleceń te pierwsze kilka dni obstawalabym za podawaniem jednego posiłku.
Dzisiaj właśnie też miałam tak, że Artek nie chciał piersi dość długo i był marudny, przygotowałam mu słoiczek i zjadł wszystko co mu dałam, od razu zrobił się spokojny
Właśnie ten blender to fajna sprawa na początek bo mozna samemu gotować, a z drugiej wiem że lada moment wejdzie u nas blw i mi szkoda na dosłownie miesiąc kupować, więc męczymy słoiki.

Ja kupiłam dziś właśnie kaszki i mrożone truskawki

[Kasia32j]

Ja wyeliminowalam kleik ryżowy..

.mała miała takie problemy że aż mi się płakać chciało jak widziałam jak się męczy...mleka je coraz mniej uwielbia kaszki porcje zbóż i owoce w postać musów.Z przekąsek podaje jej chrupki kukurydziane.

[kevschaa]

Mi się nie podobają składy gotowych kaszek (oczywiście oprócz helpy, czary mamy itp).

Martb nie musisz mieć blendera żeby sama przygotowywać posiłki. Ja nie mam i większość rzeczy wystarczy podusic, zetrzeć na tarce na drobnych oczkach itp. Dzisiaj pierwszy raz użyłam młynka żeby siemię lniane zmielić.

Skoro chcesz blw to nie lepiej żeby już się z wiórkami jedzenia dziecko zapoznało?



Nasze przykładowe śniadanie-płatki owsiane, siemię lniane, jabłko, maliny, troszkę oleju dla dzieci.

Robię to przy okazji owsianki dla siebie więc praktycznie nie zajmuje mi czasu dodatkowego

[marttb]

Kevscha - ja córce rozgniatalam widelcem, ale jednak czekam aż młody zacznie stabilnie siedzieć w foteliku, nie musi siadać samodzielnie, ale chociaż niech nie leci na przednią deskę.
Chociaż wczoraj karmiłam go na kolanach już, więc zobaczymy, muszę się zmobilizowac.
Idę metodą jaka szłam z córką, przy niej się sprawdziło. Przecież papki nie są zakazane w blw, ja pozwalam młodemu brać łyżeczkę i wsadzać do buzi.
Może i lepiej, pewnie tak, ale akurat ja ten pierwszy miesiąc to traktuje bardzo ulgowo, bardziej poznajemy się z produktami, podaje jeden produkt przez 3 dni. (Teraz już po zapoznaniu z podstawowymi produktami, spokojnie mogę podawać jakieś konkretne dania, bo już mamy zapoznane kilka bazowych warzyw). Oswajam mu brzuszek. Poznaje smaki. Lada moment zacznie stabilni siedzieć i poznawać formy i jedzenie rączka, samodzielnie łyżeczką.
U nas np odkąd rozszerzamy dietę, Artur po zaśnięciu na noc tak około godzinę po budzi się z wielkim płaczem i muszę go bujać a on co rusz puszcza bączki. Także to nie jest takie wszystko oczywiste i pewne przy dzieciach.
Jedne z nas rd od 4 miesiąca, inne od 6, więc nie można porównać ze któreś dziecko je już tyle a drugie ledwo dwie łyżeczki.

Ja kupuję kaszki bezmleczne HiPP bio lub sunbaby. Robię je na wodzie. Moje i córki śniadanie mogę łączyć, z Artura raczej nie, bo ja nie lubię płatków czy na wodzie.

[martynka89]

Ja kupilam blender, bo blw sie boje i bede miskowac przez dluzszy czas. Podoba mi sie w nim to, ze nie trzeba miksowac na taka papke jak jest w sloikach, tylko mozna zrobic malenkie kawaleczki. Niestety na ta chwile maly toleruje grudki tylko w bananie (gniote widelcem) i jablku (tarkuje). Jak ma grudke np z marchewki czy ziemniaka w obiadku, to dostaje odruch wymiotny.

U nas w ogole kaszki sa beznadziejne, prawie kazda ma w skladzie jakies owocowe smaki i dodane mleko modyfikowane producenta a moj maly musi miec swoje mm. Dlatego kupilam kaszki bezmleczne Humana z Polski. Zadnych dodatkowych swinstw nie ma w skladzie, wiec sama nadaje jej smak normalnymi owocami.
Obiadki jesli juz kupuje, to z Hipp. Niby organiczne ale kto wie, co innego tam dodaja. Producenci zywnosci nie musza wymieniac w skladzie np parabenow i pewnie kilku innych rzeczy. Po drugie czytalam, ze gotowe obiadki sa tak przegotowane, ze niewiele wlasciwosci odzywczych maja, bo kilkukrotna obrobka termiczna je zabija.

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Czy ktoras z Was jest przed chrzcinami? Czy tylko my mamy to przed soba?

[marttb]

Ja generalnie jestem za hippem czy kaszki czy mm czy właśnie obiadki. Właśnie kupuje te bio no i czemuś zaufać człowiek musi
Staram się czytać składy i tyle. Niestety ale takie mamy realia teraz że czy mięsa czy warzywa to jak nie ma się swojego to ciężko uzyskać takie zaufane
Możnaby się paranoi dorobić w tej kwestii.

[sovianka]

My już dawno po chrzcinach

Kev jak przygotowujesz taką owsiankę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Poproszę wytłumaczyć jak krowie na rowie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patti_1]

Ja zaczęłam od warzyw pojedyńczo dwa dni to samo po kilka łyżeczek, potem je mieszałam. Teraz jemy na śniadanie przeważnie kaszke. Uwielbia jaglaną z Nominal i gryczano-owsianą z Czary Mary z jakimś owocem. Na obiadek dostaje warzywka na zmianę z mięskiem, póki co królik w zupce (krupnik z kaszą, pomidorowa z drobnym makaronem czy buraczkowa). Ryby nie próbowałam. Kev, jak podajesz łososia?
No i ja blenduje w tm ale nie na krem, zostawiam drobne kawałki. Je przeważnie około 125 g na śniadanie i 125 g na obiad. Nie zawsze wszystko zje, jak widzę, że zaczyna jeść skarpety to przerywam i próbuję za pół godziny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kevschaa]

Jesteś przede mną, bo ja jeszcze ani mięsa ani ryby nie dałam. Chcę w przyszłym tygodniu. Wstyd przyznać ale póki co głównie na owocach się opieram bo jakoś najłatwiej mi przyrządzić... Z warzyw była tylko marchewka,bo ciężko znaleźć mi inne ekologiczne. Chyba spróbuję z brokułem zwykłym... Ale rybę pewnie tylko podusze bo jest mięciutka i podam pieczoną, bo zwykle taką jemy

Owsianke to kupiłam płatki bio błyskawiczne w Lidlu i w swojej misce zalewam wrzątkiem i oczekuje parę minut aż napęcznieją, wtedy biorę trochę dla małej. Dodaje banana, albo jabłko i 2 mrożone maliny i trochę oleju dla dzieci. Dzisiaj dodatkowo siemię lniane, wszystko mieszam i wychodzi taka pół papka (całkiem smaczna)

[sovianka]

No i wjechała u nas ta dynia bardziej był zainteresowany sliniakem i tym, żeby zabrać mi łyżeczkę niż samym jedzeniem, ale coś tam zjadł, nie pluł przynajmniej i nie wypychał językiem
Dałam mu później wodę do popicia, to się wystraszył i zdziwił jak posmakował

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kevschaa]

No moja też tarmosi śliniak i nie chce przestać :/ a woda to świetna zabawa, ale żeby ją pić? Bez przesady... :p zaciąga i wypluwa, albo dmucha w słomkę

[marttb]

Tak Artur też robił to że sliniakiem, teraz karmię go w samym pampersie
Kupiłam wczoraj w rosmanie taki śliniak do mycia po każdym posiłku, jakby foliowy, przy córce się sprawdzał. I chyba go nie zabrałam z kasy albo po drodze gdzies zgubiłam. Zakupy z dwójką dzieci to zawsze niespodzianki

[Patti_1]

Ja daję prosto ze szklanki to zaraz po muszę przebierać, cały jest mokry ale podoba mu się i sam rączki wyciąga. Dzisiaj przyszedł bidon, póki co nie kuma, że trzeba pociągnąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marynia991]

Tak sobie mój Janek już radzi, siedzi, raczkuje i próbuje wstawać na kolana. Fizjo jak go widziała to była bardzo zaskoczona co już umie i narazie odpuściła nam ćwiczenia żeby go nie przyśpieszać jeszcze bardziej. Rzadko piszę ale czytam Was.

Próbujemy powoli blw, papki już ładnie mu wchodzą.

Podawałyście już jajko? Ja jakoś się boję tego nie wiem czemu bo jak narazie żadnej alergii nie było.

[marttb]

Marynia - wow!

Ja zużywam ostatnie słoiczki jakie kupiłam i zaczynam już sama gotować, zaczniemy blw. Już jesteśmy coraz bardziej zaznajomieni że smakami, sprawdzeni pod kątem alergii więc teraz spokojnie będę mu gotować.dzis dostał słoiczek z łososiem, jadł bardzo chetnie. Jak je w leżaczku to się nie brudzi, jak karmię go na kolanach to cały upackany, przy czym ja tez.
Od dziś podaje dwa posiłki. Kasze zjadł cała co mu zrobiłam apetyt to on ma!
Ciągle płacze, chce być na rękach, jest mało ruchliwy i złości się jak leży bo chce widzieć więcej i ciągle chodzić po domu.

[sovianka]

Marynia to się chłopak pośpieszył, super

A my ostatnio mamy właśnie Aniołeczka, dużo się uśmiecha, cieszy się do wszystkich, potrafi zająć się sam sobą przez dłuższą chwilę, tylko te noce...przestałam już liczyć pobudki, bo po pięciu już się gubię
I nie lubi dzieci już drugi raz zdarzyła się taka sytuacja, że u rodziny podeszły do niego dzieci w wieku przedszkolnym i jak zaczęły do niego mówić, to wpadł w histeryczny płacz, wystraszył się ich

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patti_1]

Marynia, pięknie! Zdolny chłopak mój zaczął pełzać i jest wszędzie, dosłownie! Trzeba go pilnować, bo mamy kominek i najbardziej go ciekawi. Rzadko rozpalamy ale mimo wszystko. No i kable, fajnie się je gryzie przecież
Ja blw zacznę dopiero jak mały usiądzie, to jeszcze długooo

Sovianka, mój odwrotnie, bardzo lubi dzieci, uśmiecha się i chciałby "iść" do nich. Mam siostrę, której jeden ma 4 lata a drugi jest 2 miesiące starszy od mojego Franka, widzimy się non stop więc może dlatego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasia32j]

Nasza Klara też uwielbia dzieci..szczególnie jak skaczą koło niej😉my dziś do lekarza chyba krtań..

[monika1304]

U nas chyba zaczyna się ząbkowanie, mam nadzieje ze to nie choroba.
Około 4 nad ranem podczas karmienia zauważyłam, że mała ma gorąca główkę, temp mierzona w dupce 38.5. Jest troszkę marudna, ma szklane oczy i dużo śpi.
Podałam jej teraz lek na gorączkę, ale najpierw 2 godziny bilam się z myślami czy dawać czy nie.
Tylko dziaselka są normalne, w sensie nie jakieś bardzo czerwone, Jasnoróżowe więc nie mam pewności że to zęby.. Ale wszystko wkłada od rana mega do buzi...

[sovianka]

Monika ja gdzieś czytałam, że gorączka przy ząbkowaniu to mit, owszem może być stan podgorączkowy, ale tylko tyle, a jeżeli jest już gorączki to najprawdopodobniej jakaś infekcja, ale nie wiem ile w tym prawdy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

My po szczepieniu, Artur waży 9kg, skrzywił się jedynie na szczepieniach w nóżkę, przy rączkach nawet nie wiedział że coś się dzieje. Cudny chłopak

Monika jak dziś?

[monika1304]

Napisane przez marttb

My po szczepieniu, Artur waży 9kg, skrzywił się jedynie na szczepieniach w nóżkę, przy rączkach nawet nie wiedział że coś się dzieje. Cudny chłopak

Monika jak dziś?

Ale dzielny chłopak
Nadal gorączka, tak raz na 12h muszę dać paracetamol.
Z uwagi na to, że mała ostatnio miała odparzenie i włączyłam z tym w zasadzie nadal jeszcze walczę, wysłałam męża z próbka badania moczu. Bo jak czytam, to objawy podobne daje też ZUM.
Najbardziej ta senność, mała w mocy tylko 2 pobudki na picie. Poszła spać o 20 a wstała dziś o 10,30 to się nigdy nie zdarza. Teraz znów już śpi.

[Patti_1]

Marttb, w rączki też się u Was szczepi?
Monika, senność może być spowodowana gorączką. To dosyć spotykane, że przy zębach dziecko gorączkuje. No ale warto sprawdzić mocz, chociaż gdyby była bakteria to pewnie by płakała z bólu..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Napisane przez Patti_1

Marttb, w rączki też się u Was szczepi?
Monika, senność może być spowodowana gorączką. To dosyć spotykane, że przy zębach dziecko gorączkuje. No ale warto sprawdzić mocz, chociaż gdyby była bakteria to pewnie by płakała z bólu..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja szczepienie na NFZ

Monika - macie wynik? Mocz zawsze warto zbadac
Przy gorączce senność to norma

Moja starsza dostała gorączki i wymioty... Teraz martwię się o nią, ale i Artur dziś świeżo po szczepieniu