Mamy LIPCOWE 2019

[Patti_1]

My mieliśmy ventolin i benodil do inhalacji. Do tego flegamina baby dwa razy dziennie i oklepywanie. Do 3 r.ż. inhaluje się tylko w masce, powyżej może wjechać ustnik, mała poczytaj o tym. I maska najlepiej bez dziurek, żeby niepotrzebnie nie tracić leku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Kurcze wiem że przy karmieniu piersią to raczej normalne, ale wyczułam guzek w piersi i się trochę zmartwiłam , nigdy nic takiego nie miałam wcześniej od tak bez powodu, chyba że przy jakiś zastojach czy coś, a teraz od tak mi się pojawiło.

[mala_biegaczka]

Napisane przez sovianka

Mała no właśnie, jak Wam w PL, odnajdujecie się?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A bardzo dobrze w sumie - lecą dni i tygodnie jeden za drugim i mało czasu na rozmyślanie przy dwójce dzieci
Czasem wieczorem zatęsknię za życiem tam, ale jak dotąd na palcach jednej ręki bym policzyła, ile razy zatęskniłam

Napisane przez Kasia32j

My mieliśmy nebud do inhalacji..u nas wychodzą kolejne ząbki wczoraj 7 miesięcy.....kto mi powie kiedy to zleciało i czemu tak szybko...

Nebbud to i mój syn miał ostatnio, ale on prawie 4 lata. Dla niemowlaka to chyba za mocne (?) Aczkolwiek to lekarz decyduje zawsze.

Napisane przez Patti_1

My mieliśmy ventolin i benodil do inhalacji. Do tego flegamina baby dwa razy dziennie i oklepywanie. Do 3 r.ż. inhaluje się tylko w masce, powyżej może wjechać ustnik, mała poczytaj o tym. I maska najlepiej bez dziurek, żeby niepotrzebnie nie tracić leku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czytałam o tym, ale to się z tego co kojarzę tyczy leczenia przewlekłego. Inna sprawa, że nam lekarz zalecił inhalować ją 2-3 minuty dosłownie i tyle to trwa.

Napisane przez marttb

Kurcze wiem że przy karmieniu piersią to raczej normalne, ale wyczułam guzek w piersi i się trochę zmartwiłam , nigdy nic takiego nie miałam wcześniej od tak bez powodu, chyba że przy jakiś zastojach czy coś, a teraz od tak mi się pojawiło.

Też mam od kilku miesięcy - 18. marca idę na usg, bo nie wiem co to i wolę sprawdzić. Zapisz się też, bo szkoda się denerwować.

[sovianka]

Marttb dokładnie lepiej zawsze sprawdzić i mieć spokojną głowę.

Byliśmy dzisiaj na pobraniu krwi, mały strasznie płakał, darł się w niebogłosy, na darmo...bo z żyły nic nie poleciało, a pielęgniarka kilka razy próbowała, wierciła mu to igłą udało się z palca kilka kropli, tyle co na morfologię, a powinniśmy jeszcze zbadać poziom witaminy D3, żelazo, no ale wolałam zrezygnować niż patrzeć na niego w takim stanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Jak do poniedziałku nadal będzie to się w poniedziałek umówię,na razie myślę że to może jakiś mleczny guzek.

Mała - to dobrze że się odnajdujecie a jak starszak? Odczuwa zmianę?

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Sovianka - znam ten ból. Artura mi tak kłuli. Do tego te babki na pediatrii to takie znieczulone że masakra
Mi jak sięg sprzeciwiłam to na początku puszczały jakieś uwagi, że to moja wina bo moje nastawienie

[mala_biegaczka]

Marttb na początku często mówił ' u nas w anglii' itd. ale już kompletnie przestał i mało co wspomina.
Od stycznia chodzi do przedszkola - szybko się zaaklimatyzował i chętnie już chodzi Z początku się bał, bo myślał, że będą wszyscy znowu po angielsku mówić, ale jak się okazało, że nie, to jest zadowolony Jutro ma debiut - mają przedstawienie dla babć i dziadków
Ma tu babcie i dziadków i wujków więc szybko zapomniał i dobrze mu tu

[sovianka]

Kiedy będzie mi dane pospać chociaż ze 3 godziny ciągiem wymiękam ;(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patti_1]

Sovianka, łącze się w bólu Franek od wczoraj gorączkuje, nie wiem czy to zęby czy kolejna choroba, bo czasem zakasła.. ale i też gryzie wszystko na potęge. Nocka koszmarna, budził się co chwila, płacz, aż się zanosił. W ramionach się wykręcał, już nie wiedziałam co mam robić. Mam nadzieję, że to nie nawrót zapalenia oskrzeli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kevschaa]

Łączę się w bólu nieprzespanych nocy... Totalny dramat. Mała ma 7, 5 miesiąca a śpi ciągiem 2 h... Dzisiaj pół nocy kręciła się wokół własnej osi więc ja nie spałam.

Tz ma jakieś pretensje ile jeszcze ma spać na kanapie... :/

Mieliśmy iść w maju na wesele, a przestałam wierzyć że jest możliwe zostawić mała na dłużej niż 3 h u mamy

Ciągle sobie wmawiam ze zaraz będzie lepiej ale robię tu już od 3 miesięcy a poprawy nie ma

[marttb]

U nas nocki się poprawiły, ja wstaje chyba częściej niż młody, bo mnie budzi pies, który ciągle położy się tak że muszę go zrzucać. Dziś to już goniłam ja z łóżka. Dziecko da spać to pies jeszcze musi swoje pokazać.

My tak z córką mieliśmy urodzona w sierpniu, wesele w maju więc od razu zapowiedzieliśmy że będziemy, toż to szmat czasu się wydawało. No a jak przyszło co do czego to odmawialiśmy jednak żeby nie było że zapłacili za nas a i tak byśmy nie poszli niestety córka była za bardzo mamina i nie było mowy o butli.
Artur jest prostszy w obsłudze, zje butle ale tylko raz pod rząd, jak daje się mu już drugi raz to pluje i nie chce, ale to i tak duży komfort

[sovianka]

Ja już powoli zaczynam mieć dosyć kp, żeby jeszcze mały ładnie jadł, a tu w dzień nie ma szans na spokojne karmienie, jedynie na śpiocha, za to w nocy nadrabia....w ciągu dnia może i 4 h nic nie jeść i nie ma szans żeby go przystawić na spokojnie i żeby pijadł chociaż te 3 minuty...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patti_1]

Ja też mam dość kp, ale z zupełnie innych powodów. Mały przeważnie je ładnie, tylko okropnie podgryza i wiecznie mam podrażnione sutki. Czasem tak boli, że wyciągam i zmieniam pierś.
Dziewczyny, czy którejś dzieciątko miało zapalenie spojówek? Franek ma całe zaczerwienione oczy i trochę się martwię. Chyba już wymyślam mu choroby, ale kurcze wariuje przez te infekcje i wirusy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kevschaa]

Moja też miała etap podgryzania, ale za każdym razem ja wyzywałam z poważną miną i zabierałam pierś i już zupełnie tego nie robi.

Ale za to w dzień też kręci się i szarpie przy cycku jakby nie miała czasu zjeść bo ma inne rzeczy do roboty...

[mala_biegaczka]

Dziewczyny współczuję nieprzespanych nocy. Moja to taki śpioch, że masakra - każdemu życzę. Chociaż w dzień to problem, bo jak porządnej drzemki nie ma, to marudzi, a przy starszaku ciężko czasem o to.
Zasypia ok 18-19 i śpi do 5 rano minimum. Zje może ze 2 razy w nocy i tyle.

Dziś jej wyszły pierwsze ząbki w końcu I tyle radości, bo już od jakiegoś czasu też mnie podgryza i dziś to nabrało innego znaczenia... boli eh. Jak będzie to nadal kontynuować, to też będę miała dość kp.

Jutro idę jej kupić bidon ten bbox. Może z tego będzie co mleka więcej pić. O ile w ogóle załapie. Chciałabym móc ją zostawić na dłużej i nie martwić się, że mleka nie wypije - czy moje czy mm - wszystko mi jedno

[marttb]

To u nas nie ma podgryzania, łaskawe moje dzieci, bo żadne nie gryzło/gryzie. Generalnie kp idzie nam świetnie, ale mąż nalega żebym odstawiła już. ja trochę też bym nawet chciała, ale chyba jednak bardziej nie chce. Wiem że to jeszcze lada moment zacznie się kończyć ten etap, a to dla mnie już ostatki.

Mała - super że są ząbki!

Patit- z reguły jak z oczami coś się dzieje to tylko krople, przynajmniej miałam tak z córką, a ona za niemowlakami miała bardzo często ten problem

[mala_biegaczka]

Dużo już Wasze dzieci jedzą poza mlekiem?
U nas jak dwa posiłki wpadną, to jest wow No nie mam weny do tego rozszerzania no... więc głównie mleko. Stąd wydaje mi się, że to kp się nigdy nie skończy Ale w sumie ze starszym też tak było, a jak skończył rok to wjechało więcej stałych. A jak poszedł do przedszkola w wieku 15 miesięcy to już w ogóle.

[monika1304]

Też mam dość pobudek.. Dziś nie było drzemki bo wybudzila się po 10 min z wielkim placzem z niej i już nie zasnela. Więc położyłam ja dziś wcześnie bo o 19 i od tego czasu obudziła się już 4 razy. Uspokaja się tylko jak podam pierś pocycka i śpi. W dzień podaję jej z rozsądku co 3h bo wcale się nie opomina....

[sovianka]

U nas od trzech dni jakoś pobudki co godzinę... oszaleję!

Też podaje małemu dwa posiłki, obiad, czyli jakieś warzywa plus mięcho i na kolację kaszka, albo manna albo jaglana i jakiś owoc do tego, w okolicach 8 miesiąca planuję dorzucić śniadania. Tylko brak mi pomysłu już na te wszystkie papki....może ktoś się podzieli jakimiś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kevschaa]

Nie wiem czy bbox nada się do mleka, bo wydaje mi się że ciężko doczyścić słomkę i zakamarki. Ja podaje w nim tylko wodę, ale mała jak połknie łyk to jest super... Zwykle zaciąga i wypluwa :p



Z jedzenia to podaje 2-3 posiłki dziennie, ale niewielkie (zwykle w filiżance do kawy niepełnej).

Do rączki podaje seler naciowy, paprykę i mała jest zachwycona i uwielbia. Nauczyła się dawać mi am am i bije brawo jak mnie nakarmi :p



Na śniadanie niezmiennie owsianka, albo jaglanka z owocami i orzechami/nasionami, obiad mięso lub ryba pokrojone na małe kawałki i warzywa, czasem jako przekąska jakaś kaszka, tubka owocowa, albo owoc.



Do tej pory pogardziła tylko szpinakiem. Ma chyba uczulenie na białko kurze bo 2 razy dałam i 2 razy mega rzygala

[pelnoletnia]

kev, mała ma już zęby? Podziwiam za paprykę i seler do rączki bo moja próba podania wafla skończyła się krztuszeniem i zrobiła się aż sina, musiałam znowu na kolano i po plecach aż nie wypluła. ale moja nie ma zębów.

[Patti_1]

U nas dalej dwa posiłki, czasem wjedzie chrupek kukurydziany jako przekąska albo banan ale to w wyjątkowych sytuacjach. Franek zaczął siadać samodzielnie więc wsadzam go do krzesełka i jest ubaw po pachy nie daję już papek, wszystko w kawałkach, na obiad warzywa i jakies mięsko/ryba albo zupka, wtedy karmię go sama a do łapki warzywko. Na śniadanie jogurt/kaszka z musem, banan/kiwi/mango do łapki, albo kostki z kaszy mannej. Na wytrwanie jajecznica i pokrojona kanapka z serkiem. Zaraz będę wprowadzać kolację, bo jak jemy to biedulek chodzi nam pod nogami i mlaska

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

U nas Artur nie chce kawałków i ciągle się krztusi. Najchętniej je totalna papkę : mdleje: dosłownie rozdrobnione wszystko na maksa. No, ale próbuje. Jeszcze nie siedzi więc może dlatego te próby mnie męczą.
Ja podaję 2-3 posiłki. Wodę bardzo lubi, piję z bidonu, już było kilka azy że był maruda dałam wodę wypił z 50 ml i się uspokoił
Do takich cienkich rurek kupuje specjalne szczotki, bo córką nadal piję mleko z bidonu. Bidony myje w zmywarce tak maks co dwa dni, a wcześniej rurki właśnie ta szczoteczka

Pochwaliłam Artura i dziś miał dość słaba noc

[monika1304]

Napisane przez Patti_1

U nas dalej dwa posiłki, czasem wjedzie chrupek kukurydziany jako przekąska albo banan ale to w wyjątkowych sytuacjach. Franek zaczął siadać samodzielnie więc wsadzam go do krzesełka i jest ubaw po pachy nie daję już papek, wszystko w kawałkach, na obiad warzywa i jakies mięsko/ryba albo zupka, wtedy karmię go sama a do łapki warzywko. Na śniadanie jogurt/kaszka z musem, banan/kiwi/mango do łapki, albo kostki z kaszy mannej. Na wytrwanie jajecznica i pokrojona kanapka z serkiem. Zaraz będę wprowadzać kolację, bo jak jemy to biedulek chodzi nam pod nogami i mlaska

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pati jaki dajesz jogurt?
Marttb u nas ma odruch wymiotny na grudkach, ale teraz miała papki całkowite i dziś spróbowałam Risotto z Hippa po 7msc i miała odruch ale już tylko pod koniec.
Moja też nje ma zębów ale ostatnio tak dziasla i odgryzla kawał chrupka że też zaczęła się krztusic.

[Patti_1]

U nas też jak napcha za dużo do buzi to ma odruch wymiotny ale radzi sobie, jeszcze (odpukać!) nigdy się nie zakrztusił.
Monika, daję skyr albo bieluch. Próbowaliśmy jogurt kokosowy z lidla ale dostał, wydaje mi się, że po nim wysypki. Muszę spróbować raz jeszcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Ja najbardziej lubię jogurt naturalny taki zielony z Kauflandu, bio ma dobry skład

No u nas nawet jak dam dosłownie tyci tyci i już na pierwszej łyżeczce. Chociaż już jest lepiej kilka dni, dziś zrobiłam pomidorową z ryżem i zjadł trochę, ale on jest taki dziwny jak czuje te kawałki nadal. Tak jakby między płaczem a radością, krzywi się, ale je.

[kevschaa]

Martb a konkretnie do bbox używałaś szczotki? Bo jakoś ciężko wyobrazić mi sobie ze jakaś szczotka jest w stanie przejść przez ten cieniutki elastyczny wężyk...



Moja ma 2 dolne zęby, ale one to raczej powinny przeszkadzać w jedzeniu samodzielnym, bo jest w stanie odgryźć większy kawałek.

Nie krztusi się prawie wcale, a jeśli już to tylko trochę pokaszle i jest ok.



Ogólnie jestem pod wrażeniem siebie jakie dobre mi wychodzi jedzenie bez soli, właściwie mogłabym ze smakiem jeść dokładnie to samo co podaje małej

[Kasia32j]

My wylądowaliśmy w szpitalu...biegunka ,gorączka,okazało się że ma jakąś bakterie czekamy na wynik.

[marttb]

Nie, bboxa nie miałam nigdy więc tego pewna nie jestem, ale w zwykłych bidonach dają radę

Też mi się wydaje że przy zębach strach większy, ale generalnie dzieci mają swoje odruchy i to krztuszenie tak czy siak nastąpi prędzej czy później, w końcu muszą się tego nauczyć. Artur dziś dostał naleśnika

Kasia- daj znać jak wyniki! Zdrowiejcie

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

Swoją drogą jak dla mnie Artur nadal jest chory. Ma zwiększoną liczbę oddechów, dalej świszczy jak oddycha, kaszle i z rana najbardziej ma katar. martwię się bo muszę go skontrolowac w takiej sytuacji, a szpitala boje się jak ognia. No a jak już to za nic w świecie nie wrócę do szpitala w naszym mieście.
Jutro albo poszukamy prywatnie pediatry, a jak się nie da to w poniedziałek. Już glupieje ile to może trwać i praktycznie bez poprawy jak dla mnie, inhalacje już mnie wykańczają, a jest coraz trudniej. Czy tam poprawa jest tak po południu, ale z rana i wieczorem już nie.
Gdybym umiała sama go osłuchać 🤔

[Patti_1]

Kasia, i jak u Was?
Marttb, jak robiłaś naleśniki? Ja próbowałam jedynie placki z banana, zmieliłam płatki owsiane, jedno jajo i na suchą patelnie ale Młody tylko rozgniótł w ręku i nic nie trafiło do buzi
A nie kazali Wam skontrolować małego? My po 5 dniach byliśmy jeszcze raz go osłuchać, świstów już nie było, jedynie kaszel. Kazała wtedy przez kolejne 5 dni go inhalować, żeby nie wróciło znowu. Czyli przez 10 dni dostawał lek w inhalacji. U Was ile to już trwa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

W sobotę wyszliśmy, nic nie mówili o kontroli, na wypisie mam zalecenia systematyczna kontrola lekarska, ale wypis odebrałam wczoraj bo wcześniej nie miałam możliwości.
Naleśniki zwykłe, najzwyklejsze
Dziś zrobiłam młodemu pulpety na parze i ziemniaki, no ale on kompletnie nie zainteresowany nadal, pies za to zadowolony.