problem z muszelką....

[monyczkaaa]

może to dla Was śmieszne/ głupie itp, ale ja się naprawdę wystraszyłam do tej pory nie wiem jak to się stało:
obudziłam się rano a obok łóżka zobaczyłam muszelkę, która normalnie leży u mnie na półce wraz z innymi muszelkami (dodam, że półka jest za szklaną szybą). jak się kładłam spać na pewno jej tam nie było, jestem też pewna, że nikt jej przez noc nie ruszał. najlepsze jest to, że kiedy spojrzałam na półkę, to nie było widać aby jakaś muszla zniknęła. hmmm czyżbym zaczęla lunatykować?

[Nadin]

[font=verdana,geneva,lucid a,'lucida grande',arial,helvetica,s ans-serif][/font]
zatęskniła za morzem

[muszka66]

czary mary

[Lexie]

Duchy Na pewno

[muszka66]

to ja bylam dzis u ciebie w nocy hahaha i ja ci przestawilam muszelke

[201701160947]

Albo duchy wszystko możliwe ,może ktoś Ci daje tajemnicze znaki ,że jest z Toba tu i teraz Tylko żeby nie było ,że straszę ,ale wiecie ,różnie bywa

[beat@]

a moze krasnoludki

[Laura2112]

Napisane przez Nadin

Może zatęskniła za morzem

Jak nie masz kota w domu, to chyba lunatykujesz
A może ktoś Ci podrzucił rano, żeby Ci było miło, jak się obudzisz?

[monyczkaaa]

no ja też obstawiam duchy tylkoc iekawe po co to zrobiły? zastanawiam się też jaką dziś dostanę od nich niespodziankę? może tym razem zamiast muszelki dostanę wiadro wody do łóżka (cząstka morza )

hehe kota nie mam a pies taki zdolny nie jest

[monyczkaaa]

teraz mi już do śmiechu nie jest jeszcze raz przyjrzałam się muszelkom na półce i szok, stoi tam także ramka ze zdjęciem moich rodziców. okazało sie, że ta muszelka była zza ramki, a dokładniej za moim zmarłym tatą

ale i tak nie wierzę, ze to duchy

[Laura2112]

Ja tu marznę, bo wietrzę pokój, a Ty jeszcze o wiadrze wody do łóżka, brrrr!

[Laura2112]

Napisane przez monyczkaaa

teraz mi już do śmiechu nie jest jeszcze raz przyjrzałam się muszelkom na półce i szok, stoi tam także ramka ze zdjęciem moich rodziców. okazało sie, że ta muszelka była zza ramki, a dokładniej za moim zmarłym tatą

ale i tak nie wierzę, ze to duchy

Ja się założę, że Twój tata razem z moim teraz łowią ryby gdzieś na Górze

BTW Ty idź na jakiegoś śledczego czy coś Do kryminalistyki np., masz żyłkę

[monyczkaaa]

Napisane przez Laura2112

Ja się założę, że Twój tata razem z moim teraz łowią ryby gdzieś na Górze

i oprócz łowienie ryb śmeiją się z nasz, zę tak dużo na wizażu siedzimy : w takim razie dziś rybkę dostaniemy

BTW Ty idź na jakiegoś śledczego czy coś Do kryminalistyki np., masz żyłkę

a wiesz, że o tym myślałam

[Selina]

Napisane przez monyczkaaa

teraz mi już do śmiechu nie jest jeszcze raz przyjrzałam się muszelkom na półce i szok, stoi tam także ramka ze zdjęciem moich rodziców. okazało sie, że ta muszelka była zza ramki, a dokładniej za moim zmarłym tatą

ale i tak nie wierzę, ze to duchy

A może to jakaś przestroga?? Uważaj na siebie Albo tata o sobie przypomina. Może dawno Cię na cmentarzu nie było??

[Laura2112]

Mogę przeoczyć rybkę do wyrka, bo kot mi ją pożre, jak będę spać

[monyczkaaa]

Napisane przez Selina

A może to jakaś przestroga?? Uważaj na siebie Albo tata o sobie przypomina. Może dawno Cię na cmentarzu nie było??

grrr, nie strasz mnie na cmantarzu byłam w niedziele więc nie tak dawno.

[monyczkaaa]

Napisane przez Laura2112

Mogę przeoczyć rybkę do wyrka, bo kot mi ją pożre, jak będę spać

to jak Ci kotek pożre to ja podzielę się z Tobą swoją rybką

[bemolka]

a ja myslałam że wątek dotyczy filmu "Człowiek demolka" ze Stallonem i Bullock - zawsze sie zastanawiam jak sie korzysta z tych muszelek

[Ines1985]

Mozliwe ze lunatykujesz .
Ja kiedys myslalam ze mecza mnie jakies bardzo zlosliwe duchy (w nocy "robily" balagan w pokoju, a raz znalazlam moje klucze w drzwiach wyjsciowych) dopoki mama mi nie powiedziala ze w nocy chcialam gdzies wyjsc w piżamie...

[Nadin]

Napisane przez Nadin

[font=verdana,geneva,lucid a,'lucida grande',arial,helvetica,s ans-serif][/font]

No tego verda, geneva...... nie pamiętam żebym pisała istne czary

[missy7]

Ojj ja bym na twoim miejscu bała sie teraz zasnąc.. ja potrafie sobie wbic taka faze że strach sie bać.. a takie historie to juz wogóle mnie ruszają
Zdaj relacje z dzisiejszej nocy , czy coś miałas poprzestawiane

[gaga87]

Nie no kocham Was , jak nie jedna (Shem) sie z mucha zaprzyjazni, to druga (Monia) muszelki chodzace ma Z calym szacunkiem dla powagi tej sytuacji... no na smichy mi sie zebralo

[xre]

Napisane przez Ines1985

Mozliwe ze lunatykujesz .
Ja kiedys myslalam ze mecza mnie jakies bardzo zlosliwe duchy (w nocy "robily" balagan w pokoju, a raz znalazlam moje klucze w drzwiach wyjsciowych) dopoki mama mi nie powiedziala ze w nocy chcialam gdzies wyjsc w piżamie...

POPIERAM moze lunatykujesz
a w zwiazku z lunatykowaniem dodamze ja jak bylam mala to ciagle gdzies lazilam, albo cos gadalam, albo krzyczalam jakies glupie txty Oj duzo tego bylo. Najlepsza schiza jest jak ktos nagra lunatyka w akcji na video i mu to pokarze... strasznie glupie uczucie

[Laura2112]

Napisane przez monyczkaaa

to jak Ci kotek pożre to ja podzielę się z Tobą swoją rybką

Super! Tylko wsadź ją w ocet, żeby się w paczce nie zepsuła

[aga79]

jak przeczytałam tytuł watku to prychnęłam śmiechem, sorrrryyyy

A tak nico poważniej to tak jak piszą dziewczyny, pewnie jesteś lunatykiem, bo w duchy to jakoś nie wierzę Ciekawe co zdarzy się dzisiajszej nocy

[Mirianka]

ja myślałam ze chodzi o taką muszle wiecie...klozetową

[Trinity]

A ja myslalam, ze chodzi o muszelke... kobieca Kazda z nas ja ma Kazdy ma swoje skojarzenia w roznych kierunkach

[carool]

Napisane przez bemolka

a ja myslałam że wątek dotyczy filmu "Człowiek demolka" ze Stallonem i Bullock - zawsze sie zastanawiam jak sie korzysta z tych muszelek

dokładnie o tym samym pomyślałam może jednak przyjemniejsze niż papierek

[monyczkaaa]

przeżyłam noc więc nie jest źle idąc spać położyłam komórkę obok łóżka, a rano znalazłam ją troszkę dalej na szafce tak samo pilota ale cóż, to na pewno była moja robota troche się nie wyspałam bo przez to wszystko zasnąć nie mogłam

[Beauty1984]

Ja też obstawiam duchy .

Ale przy okazji przypomniało mi się jak kiedyś nastraszył mnie mój kocur.
Właził wysoko na segment i zrzucał z szafki malutkie, futrzane figurki kotków.
Ja po wejściu do pokoju zobaczyłam je na podłodze, pozbierałam, ale już się troszkę zestresowałam . Bo półka z nimi jest naprawdę wysoko i kot nigdy tam nie "sięgał". Poza tym skubany zrzucał tylko te kotki, a inne figurki stały dalej . Potem się to powtórzyło raz jeszcze, aż za trzecim razem przyuważyłam te jego akrobacje na segmencie.
Ale po drugim razie bałam się spać sama w pokoju .