2005-11-22, 22:43 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Higiena?
Kuplam sobie dzis kanapke,taka na cieplo.Czasem tak robie jak jestem na miescie i jest mi zimno.Cale szczescie ze nie zdazylam jej zblizyc do ust tylko spojrzalam na nia bo kapnal mi sos...Spojrzalam a z niej wystawal wlos(nie moj i nie z glowy...).Oczwiscie wrocilam z kanapka i sterczacym wlosem,zrobilam mala awanture przy ludziach ktorzy stali w kolejce,dostalam spowrotem swoje 3,80zl ale do tej pory boli mnie brzuch,jestem zla.
To jest dosc znane miejsce(ale nie wiem czy moge podac nazwe,ewentualnie miejsce w ktorym sie znajduje)jest tam zawsze kolejka. Jak pomysle o tym to dostaje drgawek,ludzie tam kupuja i nie wiedza ze mozna znalezc tam takie gadżety...Ja w kazdym razie juz nie kupie nic w tej sieci ani w zadnym lokalu. |
2005-11-22, 22:48 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 780
|
Dot.: Higiena?
Pewnie ze powiedz jaki to lokal, moze uchronisz kilka wizazanek przed kanapka do ktorej pracownicy "DODAJA COS OD SIEBIE" ble. Ja dla przykladu dodam ze w Krakowie na Florianskiej znalezi 30 roznych rodzajow meskiego nasienia w sosach do KEBABOW! A FE! Dobry pomysl zeby odradzac wszystkie knajpy z BRUDNYM RZARCIEM!!!!!!!!!!!!!!!!! ! JAK NAJBARDZIEJ JESTEM ZA!!!!!!!!!!
|
2005-11-22, 22:55 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Higiena?
Oskar w przejsciu podziemnym,na odcinku pomiedzy dawnym hotelem Forum a wejsciem do metra.
Najbardziej szokujace jest to,ze panie wogole nie byly zaskoczone,nie przejely sie tym.Wrecz przyjely moja reklamacje ze smiechem. |
2005-11-22, 23:01 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: Higiena?
Lepiej nie myśleć co może byc w każdym jedzeniu np.w chlebie.Jakie ręce mają piekarze,ile razy chleb im upadł itd.
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... Kobieta zmienną jest...moje hobby http://www.zapiskiroztrzepane.pl/ Awatar - made by Momo
|
2005-11-22, 23:04 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 780
|
Dot.: Higiena?
Wiem cos na ten temat.... przykladowo wyobraz sobie ze np. na 10 glowek kapusty jest jedna splesniala w smaku tego nie poczujesz a dla wlasciciela to idealne wyjscie bo nic sie nie marnuje! Myslisz ze oni sie czyms przejmuja?? W Zakopcu jest pelno knajp w ktorych miejscowi po prostu nie jedza bo wiedza jaki syf jest w jedzeniu. A to ze sprzedawczynie sie nie zdziwily, moze oznaczac to ze to normalne rytualy pracownikow, ze np dlubie w nosie i gotuje, albo podrapie sie w krocze a potem brudnymi rekami naklada jedzenie. Czesto jest tak ze pracownicy dostaja premie jezeli nic sie nie marnuje
|
2005-11-22, 23:06 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
Dot.: Higiena?
Obrzydlistwo!
Kiedyś znalazłam robala zapieczonego w chlebie, ale już wolę robala (pewnie się przypałętał) niż włosa wiadomo skąd (zapewne zaserwowanego z premedytacją).
__________________
|
2005-11-22, 23:15 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Higiena?
Cokolwiek i gdziekolwiek sie kupi,nigdy nie ma pewnosci,ze to jest czyste.Jakby czlowiek patrzyl w kazdy jeden produkt,ktory je to by nic nie jadl.Najlepiej jest jesc i nie wiedziec nic Pojdziecie do extra restauracji,nawet tam nie wiadomo,czy ktos do zupy nie naplul(doslownie).Ja kiedys rozkroilam chleb,a tam worek,w srodku.Z wlosami tez sie trafialo,ale mnie na sam widok takich wlosow az mdli,chyba te wlosy to najbardziej obrzydzaja.
|
2005-11-22, 23:26 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Higiena?
Strasznie mnie to zdenerwowalo.Wzielam numer tel do manager.Chociaz nie wiem po co,bo nie ma sensu chyba dzwonic.To juz nic nie da...Moja przyjaciolka powiedziala-"prosze cie,nie dzwon,ktos moze przez to wyleciec z pracy",ale przeciez sobie na to zasluzyl.Po co sa rekawiczki,czepki na glowe i inne ochraniacze?I co to za podejscie do klienta?Do reklamacji?
|
2005-11-22, 23:32 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 780
|
Dot.: Higiena?
Ja mam sprawdzone knajpy i tylko w nich jadam i mam 100% pewnosci ze jedzenie jest tam w 100% czyste i nie macane brudnymi rekami, do innych knajp sie nie zblizam A o brudnych knajpach wiem od ludzi ktorzy tam pracuja i sami mowia co jest jadalne a co nie, wiec wiem co jem.
|
2005-11-23, 07:15 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Higiena?
zadzwon do sanepidu i popros o ew. sprawdzenie przestrzegania higieny w tym "lokalu".
|
2005-11-23, 07:26 | #11 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Higiena?
Kiedys kupilam sobie jogurt , nie pamietam firmy ale nie byl z tych bezfirm owych tanich ,jakis taki z reklamowanych teraz. Jadlam i nagle poczulam cos twardego . Pomyslalam ,ze to owoc ,bo jogurt byl z owocow lesnych . Myslalam poprostu ,ze jakis taki sie trafil dziwny . Ugdyzlam i nic ,strasznie twarde ,wiec wyplulam na papier ,okazalo sie ,ze to nie owoc lesny a zuk :| Moj brat wzial go ,obmyl ,zeby sie upewnic ,ze to robal i jak go zobaczylam to myslalam ,ze zwymoituje Autentyczny zuk ,taki czarny z jeszczce wgniecionym pancerzem od mojego ugryzienia ... Bllle
|
2005-11-23, 07:57 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 815
|
Dot.: Higiena?
O rany, przecież to wszędzie tak wygląda. W kanapkach są włosy, w chlebku sznurki i gwoździe, sperma zaś znajduje się, jeśli wierzyć plotkom, w co drugim produkcie. Może jestem dziwna, ale mnie to nie rusza - widziałam knajpy "od tyłu", również za czasów wcześniejsych i zdaję sobie sprawę, jak bywa z higieną. Żyję i nie zaprzątam tym sobie głowy. Mówić o tym, że ktoś "zasłużył" na utratę pracy dlatego bo zgubił włos, sztuk jeden, który być może wypadł spod czepka, to chyba lekka przesada Ale może znieczuliłam się na owłosienie, bo mój kot linieje dzień w dzień i po prostu potrawy bez dodatków są dla mnie rzadkością
__________________
- Nie warto się wysilać. Niech diabli porwą ich wszystkich - powiedział. - Do kabaretu wstąp. Wypijemy po parę piw i popatrzymy, jak ten facet maluje. (R. Zelazny, Książę Chaosu)
|
2005-11-23, 08:16 | #13 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Higiena?
Moje koty rowniez traca wlosy ale mowiac szczerze to wolalabym zjesc kanapke z wlosami zamiast wedliny niz wlosa lonowego , jakiejs kobiety z budki z hot dogami
Co do siersci mojego kota jestem przyzwyczajona ,ze zawsze mam ja na ustach po chociazby calusie Kiedys moja sasiadka pracowala w budce z hot dogami wlasnie i pokazywala nam jak jej kaza robic . Jesli parowka spadnie to nie ma prtawa jej wurzucic ,bo to bylaby strata , moze ja ewentualnie umyc jesli jest bardzo brudna a jesli nie przyczepilo sie duzo smieci to po co tracic czas na mycie. Do frytek byla przeznaczona jedna porcja oleju na dzien i to i tak dobrze bo moznabyloby bardziej oszczedzac Duzo jest takich przypadkow po ktorych jak sobie to przypomne zdecydowanie wole sobie kupic kajzerke i parowke i zjesc jak jestem glodna na miescie niz takie dosyc ,ze niezdrowe to jeszcze zawierajace wiele gratisow zarelko |
2005-11-23, 08:23 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
|
Dot.: Higiena?
brrrr.... aż mi włsy dęba staneły od tego co mówicie... Ja często jadam u siebie w tzw chińskiej dzielnicy, czyli budkach gdzie sprzedają chińskie żarcie. Często z moim TŻ zastanawiamy się co też dziś nam w udziale przypadnie no i mamy zasadę zeby platstykowe sztućce łamać, wiadomo po co
|
2005-11-23, 09:46 | #15 |
Zadomowienie
|
Dot.: Higiena?
ja raczej staram się nie jadać na mieście z oczywistych powodów. Czasami jednak nie ma wyjścia i jest się skazanym na tego typu żywienie się. Wtedy jeżeli jestem bardzo głodna to staram się jeść w jednym sprawdzonym miejscu a nie w jakiś przypadkowych jadłodajniach. Choć też nie mam gwarancji że żadna niespodzianka mnie tam nie spotka. Daltego generalnie nie jestem fanką żadnego typu fast-foodów i wolę zjeść suchą bułkę niż jakąś wypasioną knyszę z dodatkami gratis!
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem .... |
2005-11-23, 09:47 | #16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Higiena?
ech, żeby to tylko w podejrzanych budkach... ale np. w eleganckich restauracjach używają tych samych "ozdobników" - mam na myśli warzywka, sałatę itp. - których ktoś nie zjadł - jak ładnie wygląda, to idzie na talerz dla następnego gościa. nic się nie zmarnuje. jeśli więc nie chcecie dostawać warzywek z recyclingu, to musicie je zawsze trochę podziubać a jak klient jest nieuprzejmy dla kelnerów, to może np. dostać schabowego z podłogi i z "sosem własnym". co do półproduktów typu zupki w proszku itp., to też nie wiadomo, co w nich siedzi. słowem, powinniśmy jeść tylko w domu, rzeczy przez siebie ugotowane od podstaw, inaczej nigdy nie ma pewności, co jemy. przykre.
__________________
Justa Klikaj codziennie: http://www.zmilosciserc.pl/donate.php http://www.pajacyk.pl http://www.polskieserce.pl Nie udzielam indywidualnych porad poza forum! |
2005-11-23, 09:53 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: tam, tam
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Higiena?
Cytat:
|
|
2005-11-23, 10:17 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Higiena?
Najlepiej,bedac na miescie kupic sobie ciasteczka,chrupeczki,pal uszki,troche oszukac zoladek i jakos wytrzymac do domku,przeciez nikt z glodu nie umrze
Czytajac rzeczy,ktore sie Wam przytrafily do sie naprawde juz odechciewa jakiegokolwiek jedzenia (nawet kanapki zrobionej sobie w domku)A jesli chodzi o knajpy,ja tez mam swoje,tez mam pewnosc,ze tam nic w srodku nie dostane.Nigdy nie kupuje hamburgerow,hot dogow i innych na ulicy,za to kupuje w McDonldzie,Burger Kingu,choc zdaje sobie sprawe,ze tam najczystsze pewnie nie jest,ale tego nie widze. |
2005-11-23, 10:20 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: mazowieckie/ czasem Warszawa
Wiadomości: 716
|
Dot.: Higiena?
Ja też staram się nie jeść na mieście, ale z drugiej strony - jakoś mnie te wszystkie obrzydlistwa nie dziwią, choć wiem jak podziałać mogą na psychikę - pewnie przez pół oku oskara nie odwiedzisz można gotować w domu - ale przecież nie wiemy co jest w pieczywie (może nie mąka a jakiś zapychacz), wędlinach, jak przechowywano mięso itd.
|
2005-11-23, 10:26 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: tam, tam
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Higiena?
Cytat:
I muszę powiedzieć, że to raczej prawda, bo mam porówanie "szynki" ze sklepu, a szynki wiejskiej, którą się w domu robi. Niebo a ziemia, i w ogóle nie ma co nawet porównywać. A w pieczywie - chlebie to napewno jest duzo czegoś co przedłuża jego świeżość. |
|
2005-11-23, 10:38 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 785
|
Dot.: Higiena?
Cytat:
__________________
|
|
2005-11-23, 10:38 | #22 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Higiena?
Cytat:
__________________
Kontakt tylko via mail. |
|
2005-11-23, 10:42 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: tam, tam
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Higiena?
Cytat:
|
|
2005-11-23, 10:45 | #24 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Higiena?
Cytat:
|
|
2005-11-23, 10:48 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: Higiena?
Cytat:
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE. |
|
2005-11-23, 10:49 | #26 |
Raczkowanie
|
Dot.: Higiena?
Przeglądając ten wątek jadłam bułke... I wiecie, straciłam apetyt........
__________________
...musisz wierzyć, że to może się zdarzyć, bo przecież jest ktoś kto też w to wierzy... ...on Cię wybrał dawno temu... wymyślił Cię sobie... ...i spotkasz go - powie Ci, że to Ty... |
2005-11-23, 10:50 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: tam, tam
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Higiena?
Cytat:
|
|
2005-11-23, 10:56 | #28 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 156
|
Dot.: Higiena?
.
Edytowane przez barbi20 Czas edycji: 2007-10-26 o 12:47 |
2005-11-23, 10:58 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: Higiena?
Cytat:
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE. |
|
2005-11-23, 11:49 | #30 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Higiena?
Jesli chodzi o te sheke,zastanawia mnie to,rowniez moga byc to plotki,poniewaz jeszcze nie slyszalam zeby z powodu polknietego nasienia wyladowac w szpitalu.Natomiast w Mc Donaldach czest sie slyszy o nieswiezych hamburgerach,zatrutych itd.Ale w takich restauracjach sa przeprowadzane czest kontrole,sanepid ma takie instytucje na oku,zreszta,jeszcze mnie brzuch od tego nie rozbolal.Nie mozna do tego az tak podchodzic.Jesli bym miala sie wszystkiego obawiac,kupilabym maszynke do pieczenia chleba,hodowalabym sobie swinki,krowki,kurki,robil a z nich miesko,kielbaski,mleczko, maselko itd...wtedy bym miala 100% pewnosci,ze to co jem jest pyszne,zdrowe i czysciutkie.A tak niestety sie nie da,bynajmniej jesli chodzi o mnie.
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:38.