Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-11-21, 17:26   #1
Asiula1
Raczkowanie
 
Avatar Asiula1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 277

Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny


hej, słuchajcie moze napiszę o co chodzi.

Mieszkamy z Tż w punkcie miasta gdzie jest wszędzie blisko...
Mój Tż ma siostrę, która prawie codziennie przychodzi do nas i siedzi 2 godziny aby następnie udać sie do swojego chłopaka , który około 19 konczy zajęcia na uczelni i dopiero wtedy jest w domu...

Wizyty u nas argumentuje tym,że nie chce jej się wracać do domu ( bo ma jakieś 3 km ...) a potem wracać na 19 godzinę do chłopaka.

Jak było ciepło nawiedziała nas 3 razy w tygodniu, bo wtedy szła gdzieś tam do koleżanki czy też poszwędać sie po sklepach ....a teraz jak zrobiło się zimno jest u nas codziennie!!!!!!!!! ja słyszę dzwonek do drzwi to mi słabo... ona przychodzi do nas i siedzi... i może kształtuje się obraz, że ja jestem jakaś egoistycznie nastawiona... ale to mi naprawdę działa na nerwy..., nie umiem tego dokładnie opisać ale ....czuję , ze zawsze musze mieć wszystko pochowane... poukładane ... mam np. zawsze włączony komp i ona jak tylko widzi włączony komputer zaraz siada do niego, przy okazji ogląda wszystko co mam na biurku... nie mam sie czego wsydzić....ale miałam np ostatnio zaczęty list do przyjaciólki i nie końiecznie życze sobie aby ktoś go czytał... a ona moze i tego nie robi ale... ja sie podświadomie denerwuje !!!!!!!! i irytuje mnie to ,ze zawsze koło 17 ktoś nas nawiedza i siedzi bite 2 godziny.... niby mi nie przeszkadza , bo jak nie jest włączony komp to ona sobie siedzi i ogląda telewizję ! ale mnie to wkurza..... straszliwie!


Mój TŻ powiedział mi ,że sama jestem sobie winna - bo on moze jej powiedzieć kilka słów ale ja sie nie zgadzam....a nie zgadzam sie bo znacie facetów - on by zaraz krótko jej powiedział "wiesz co nie przychodz do nas codziennie" a ja bym sie wtedy zamartwiała ,że to rodzina, że może jestem za mało wyrozumiała...przecież to tylko 2 godzinki dziennie.... itd....
Ratunku!!!!!!!!! co myslicie na ten temat!?
Miałyście kiedyś podobną sytuację>?????


Pozdrawiam




Asiula1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 17:38   #2
Bastian21
Rozeznanie
 
Avatar Bastian21
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 587
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Sytuacja jest delikatna, ponieważ już po zachowaniu siostry nie widać, by się przejmowała tym, że zajmuje komuś czas. Jednak bez rozmowy obyć się nie może. I najlepiej by tą rozmowę przeprowadził Twój Tż (tak na marginesie cały czas sie zastanawiam co ten skrót znaczy ) Trzeba jej zdecydowanie wyjaśnić, ale w sposób delikatny, by nie urazić, iż taka sytuacja już Cię irytuje, że nie chcialabyś by Ci grzebano w rzeczach itd.

Najpierw trzeba to zrobić delikatnie, a później ewentualnie bardziej stanowczo.

A tak zupełnie na marginesie, to chyba kwestia wychowania? A jeżeli tak, to może być ciężko.
Bastian21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 17:43   #3
Agoosia
Zakorzenienie
 
Avatar Agoosia
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 365
Send a message via Skype™ to Agoosia
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Towarzysz życia

Zgadzam się z Bastianem

Pewnie pierwsze, o czym bym pomyślała, to prośba skierowana do TŻ-a, właśnie o rozmowę z siostrą. Myślę, że jako rodzeństwo potrafią ze sobą rozmawiać i facet potrafi zrobić to w miarę delikatnie - więcej wiary

A to, o czym piszesz jest zupełnie normalne - chodzi mi o Twoje "dziwne" samopoczucie z obcą (jakby a to nie popatrzeć) osobą w Twoim domu, która najwyraźniej troszkę za bardzo wkracza na Twój teren (list, komp i te sprawy...) Na dłuższą metę wszystko może przeszkadzać.
Agoosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 17:45   #4
Bastian21
Rozeznanie
 
Avatar Bastian21
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 587
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Cytat:
Napisane przez Agoosia
Towarzysz życia
Dziękuje za wyjaśnienie...Odważne określenie
Bastian21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 17:47   #5
bunny-pie
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Jejku, wspolczuje. Ty mieszkasz z TZ a nie z jego siostra, dziwne ze ona sama na to nie wpadnie. A nie mozesz raz NIE otworzyc dzwi? Zgas swiatlo i polóz sie. A jak nie przestanie dzwonic, bo wedlug niej itak musisz byc w domu, bo przeciesz zawsze jestes, to otwórz i wygladaj zaspano, i wytlumacz ze jestes zmeczona, zle sie czujesz, powiedz zeby przyszla kiedys indziej. Albo po prostu nie otwieraj, wiesz kiedy przychodzi i wiesz ze jak dzwonek dzwoni, to to musi byc ona.
Mów czesto np, ze sie zle czujesz i ze chialabys odpoczac, nie wpuszacz. Moze sie kapnie. Przeciesz ona nie moze sie czuc jak u siebie w domu. Nie moze byc tak, ze jak ty idziesz dzemac to ona se siedzi u Ciebie!!?
__________________
bunny-pie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 17:48   #6
ma75
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 767
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

A może przed jej przyjściem przygotuj parę rekwizytów i przywitaj ją z radosnym uśmiechem: "ooo, super, że przyszłaś, właśnie zabrałam się za mycie okien (szorowanie łazienki, pastowanie podłogi itp. według uznania), to mi pomożesz!!!" i wetknij jej do ręki szmatę czy szczotkę
ma75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 17:54   #7
bunny-pie
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Cytat:
Napisane przez ma75

A może przed jej przyjściem przygotuj parę rekwizytów i przywitaj ją z radosnym uśmiechem: "ooo, super, że przyszłaś, właśnie zabrałam się za mycie okien (szorowanie łazienki, pastowanie podłogi itp. według uznania), to mi pomożesz!!!" i wetknij jej do ręki szmatę czy szczotkę
OOOhh To jest super pomysl! Teraz beda swieta, wiec generalne porzadki!!! Napewno z checia Ci pomoze
__________________
bunny-pie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-11-21, 17:57   #8
Bastian21
Rozeznanie
 
Avatar Bastian21
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 587
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Tylko to o czym piszecie Panie, to jest jedynie środek krótko działający. Na dłuższą metę nieskuteczny.
Bastian21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 17:59   #9
mychaaa
Raczkowanie
 
Avatar mychaaa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Bryjoow;)
Wiadomości: 386
GG do mychaaa
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

z tym sprzątaniem to dobry pomysł może jej sie odrazu odechce przychodzić a ile ona ma lat jeśli moge spytać???
mychaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 18:00   #10
ma75
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 767
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Cytat:
Napisane przez Bastian21
Tylko to o czym piszecie Panie, to jest jedynie środek krótko działający. Na dłuższą metę nieskuteczny.
Oj, a ja myślę, że siostra po kilku takich razach się może wystraszyć i ograniczyć wizyty
ma75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 18:01   #11
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Ja też często odwiedzam moją siostrę, a wręcz śpię u niej w domu zawsze jak wracam z imprezy. NIe wiem czy jej mężowi to przeszkadza czy nie, ale jakby nie patrzeć to rodzina i nie traktują mnie jak jakiegoś gościa. NIkt na moje przyjście nie sprząta ani nic. A moja siostra widzi mnie tak samo chętnie jak ja ją. Powiedz, cy jakby to była twoja siostra a nie jego to tak samo reagowałabyś? Twojemu TŻ-towi też przeszkadza?
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-11-21, 18:01   #12
bunny-pie
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Albo powiedz jej odrazu, ze jak jutro przyjdzie, to zeby po drodze odrazu zrobila Ci zakupy, i tak codziennie
__________________
bunny-pie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 18:07   #13
bunny-pie
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Cytat:
Napisane przez margitta
Ja też często odwiedzam moją siostrę, a wręcz śpię u niej w domu zawsze jak wracam z imprezy. NIe wiem czy jej mężowi to przeszkadza czy nie, ale jakby nie patrzeć to rodzina i nie traktują mnie jak jakiegoś gościa. NIkt na moje przyjście nie sprząta ani nic. A moja siostra widzi mnie tak samo chętnie jak ja ją. Powiedz, cy jakby to była twoja siostra a nie jego to tak samo reagowałabyś? Twojemu TŻ-towi też przeszkadza?
Mnie by niestety troche wkurzalo, jakby siostra mnie "wykorzystywala" aby u mnie spac po imprezie. Pare razy mozna, ale bez przesady. Bo albo siostra przychodzi do mnie bez imprezy i spedzamy caly dzien ze soba albo idzie ze mna na impreze i wtedy moze u mnie spac, ale nie jak jej sie zachce. Ja bym nie chciala aby ktos mi codziennie do domu przychodzil, niektórzy sie tez krepuja, wola chodzic w pizami po domu, a tu nie mozna. A najgorsze: co jak chce sie spedzic romantychny wieczór czy popoludnie z TZ lub robic cos wiecej
__________________
bunny-pie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 18:55   #14
Asiula1
Raczkowanie
 
Avatar Asiula1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 277
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Cytat:
Napisane przez margitta
Ja też często odwiedzam moją siostrę, a wręcz śpię u niej w domu zawsze jak wracam z imprezy. NIe wiem czy jej mężowi to przeszkadza czy nie, ale jakby nie patrzeć to rodzina i nie traktują mnie jak jakiegoś gościa. NIkt na moje przyjście nie sprząta ani nic. A moja siostra widzi mnie tak samo chętnie jak ja ją. Powiedz, cy jakby to była twoja siostra a nie jego to tak samo reagowałabyś? Twojemu TŻ-towi też przeszkadza?

Chyba nie za dokładnie przeczytałaś co napisałam

Po pierwsze ona nie "wpada" ale przychodzi juz regularnie !
po drugie gdyby to moja siostra wpadała do nas, to na 100% nie siadałaby do biurka mojego TŻ i nie myszkowała na Jego kompie.
po trzecie - ja nie napisałam ,ze musze sprza?ać na jej przyjscie ale ,że mam swoje osobiste rzeczy i nie chce aby ktoś postronny je np. czytał...
Po czwarte ONA nie przychodzi do nas aby nas odwiedzić itd...oan przychodzi żeby przeczekać te 2 godziny ... traktuje nasz dom jak poczekalni, rozumiem gdyby musiała czekać na mrozie na autobus do domu,który ma być za godzinę ... ale ... jej wizyty mnie przerażają...

Dziękuję Wam wszystkim ,którzy sie wypowiedzieliście

hmm...pomysł ze sprzątaniem jest całkiem niezły... ale myślę, że to nie rozwiązuje problemu... juz próbowałam. Pomogła mi ogólnie wymysliłam sprzątanie, ale to wyjście na jeden , dwa razy a co potem???

Pomysł z rozmową też jest niezły - ale myślę, ze to ja powinnam z nia raczej pogadać ...bo Mój TŻ nie będzie owijał w bawełnę... i sie zrobi z tego afera na calego... ,ze my tacy egoiści itd...
Wiem ,ze problem dla osób postronnych wydaje sie być błachy... ale to naprawdę uciązliwe!

Hmmm myslalam, też o tym aby jej poprostu nie wpuścić... ale juz sie robi szybko ciemno... w oknach widać światło... nie wiadomo nigdy kiedy dokłądnie przyjdzie - przecież nie zaczniemy sie ukrywać, pomysł aby przy zapalonym świetle nie otworzyć ... juz był- wtedy dzwoniła na domowy tele a potem na komórkę moją i TŻ... no szok...

Dzięki jeszcze raz za rady... jak jutro przyjedzie napisze Wam o tym
Asiula1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 19:02   #15
bunny-pie
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

A nie mozesz jej w momecie jak zadzwoni powiedziec, ze chcecie spac, a jakas mala lampka zawsze moze byc przy drzemce wlaczone, tak samo jak i telewizor. A jak nie otwieracie dzwi, i potem telfon dzwoni to wiadomo ze to ona.
Nie daj sie! Prezciesz ona nie moze sobie robic co chce!
__________________
bunny-pie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 19:04   #16
Paris
Zadomowienie
 
Avatar Paris
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 012
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Powiedz jej może, że wy macie też własne życie, i że owszem jest tu mile widziana, ale bez przesady, wy też czasem macie prawo do samotności, odpoczynku i jakiegos oddechu...
__________________
That's life, that's what all the people say.
You're riding high in April,
Shot down in May
But I know I'm gonna change that tune,
When I'm back on top, back on top in June...
Paris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 19:11   #17
jaga2
Raczkowanie
 
Avatar jaga2
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 62
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Może powiedz,że zapisałaś się na jakieś zajęcia które zaczynają się od 17(np.język,siłownia)Mąż z tego co się doczytałam poradzi sobie.Masz prawo nie stresować się we własnym domu,nawet jeżeli jest to siostra męża
jaga2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 19:13   #18
Asiula1
Raczkowanie
 
Avatar Asiula1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 277
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Dziękuję Wam kochane jesteście

Kiedyś jak sama słyszałam o takim przypadku wydawalo mi się ,ze łatwo rozwiąza taka sytuację, jestem wygadana , nie miałam nigdy problemów z wyrażaniem swojego zdania...ale wierzcie mi lub nie... w tej sytuacji czuję sie jak dziecko we mgle... hehe a mam juz prawie 30 na karku

Poprostu jak ona dzwoni do drzwi ...idąc mówię sobie ,ze jej powiem ,ze sorry ale dziś nie moze u nas posiedzieć te ileś tam godzin... a potem jak otwieram juz te drzwi to.... same wiecie ... poprostu mi głupio.... a dodam ,ze ona tez nie jest jakaś gówniara bo ma 24 lata....

Ostanio zrobiłam super wybieg....( BOSZEE jestem żałosna wiem...) , że jak zadzwoniła do drzwi ( a juz sie spodziewałam ,że to ona) to jej otworzyłam juz w kurtce , ubrana i powiedziałam ,ze wychodzę)) ... wyszlam do sklepu , pokręciłam się i cichcem wróciłam do domu...


Cała ta sytuacja jest strasznie dla mnie niekomfortowa !


Pozdrawiam Was jeszcze raz serdecznie i dzięki za wszystkie rady!
Asiula1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 19:32   #19
xre
BAN stały
 
Avatar xre
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 780
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Jak dla mnie to powinnas wyjechac z grubej rury z tym co lezy Ci na sercu. Niech zrozumie ze to jej przychodzenie jest dla Ciebie wkurzajace. Jak bedziesz wiedziala ze ona idzei to udawaj ze nikogo nie ma w domu, spodziewacie sie waznych gosci albo wlasnie gdzies wychodzisz W koncu sama sie odzwyczai skladac Ci wizyty. Wydaje mi sie ze takie "owijanie w bawelne" to strata czasu. Skoro to siostra Twojego TZ, niech on z nia pogada i powie jej ze Wam obojgu to przeszkadza, bo macie wazniejsze sprawy na glowie. Powinna zrozumiec.
xre jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-11-21, 19:40   #20
CinnaMoon
Rozeznanie
 
Avatar CinnaMoon
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 815
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

A TZ wtedy w domu? Bo jak w domu, to wiecie - jest na mieście tyle fajnych knajpek, w paru kinach pewnie coś dobrego grają...
A jak nie - powiedziałabym jej wprost, że przesadza, że będzie mile widzianym gościem, ale od czasu do czasu, a nie dzień w dzień.
__________________
- Nie warto się wysilać. Niech diabli porwą ich wszystkich - powiedział. - Do kabaretu wstąp. Wypijemy po parę piw i popatrzymy, jak ten facet maluje.

(R. Zelazny, Książę Chaosu)
CinnaMoon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 19:51   #21
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Asiula1, Nie może tak być, że Ty wychodzisz z domu, bo akurat przychodzi "gość". Jak nie chcesz, żeby Twój TŻ gadał z siostrą to zrób tak jak dziewczyny już wcześniej czytały, niech Ci pomoże: posprzątać, zrobić obiadek.... Jak to nie pomoże niech Twój TŻ jednak z nią pogada-wkońcu to jego siostra!!
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 19:54   #22
Pomadka
Zakorzenienie
 
Avatar Pomadka
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Mam bardzo podobną sytuację, z tym, że ona dotyczy mojej mamy i jej nachalnej koleżanki.
Ludzie od kiedy nie żyję mąż tej koleżanki, ciągle nas nawiedza! Jest strasznie męcząca, rozhisteryzowana, ma dyktatorsko-dominacyjne skłonności [taki charakter!] do tego wszystkiego nachalna i nijak się jej nie możemy pozbyć. Ciągle dzwoni do nas telefon. Mamy identyfikację nr, a ona o tym nie wie, więc widac kto dzwoni i prawie zawsze jest to ONA
Dzwoni do upadłego, póki ktoś z nas nie podniesie telefonu... Naprawdę. Ostatnio dzwoniła do nas cały wekend i nie dawała spokoju. W końcu moja mama jej uległa i poszła do niej z II wizytą w ciągu 2 miesięcy, podczas gdy ona u nas siedzi 2-3 razy w tygodniu PONieważ zastrzegła sobie od razu, że jeśli moja mam do niej nie przyjdzie, to ona przyjdzie do nas jutro.

Ja ją bardzo dobrze rozumiem [tę koleżankę mamy] zawalił jej się świat z chwilą śmierci męza, a miała męża bardzo dobrego, opływała w luksusie [dosłownie!]. Teraz musi sobie radzić sama i okazuję się, że sobie totalnie nie radzi z życiem, że ona była tylko dodatkiem do jego życia, a teraz sama o wszystkim musi myśleć. Żal mi jej, naprawdę, bo świat jej się zawalił, wiem, że jest jej ciężko, wiem, że nie radzi sobie z tym wszystkim, ale ileż można nadwyrężać cudzą dobroć? Zwłaszcza, że jak my mieliśmy problemy i moja mama prorosiła ją o pomoc, to owszem niby jej pomogła, ale po tem rok się do niej nie odzywała. W czasie, gdy żył jej mąż, kontaktowała się z moją mami raz na jakieś pół roku, a teraz co 2-dzień. Przypomniała sobie o nas?

Ma jedną córkę, ale ta córka też ma jej dość, bo ją także nawiedziała, więc ją córka delikatnie wyprosiła ze swojego życia, bo zaczęła się jej wtrącać w wychowanie dziecka, w małżeństwo. Logiczne, że ktoś normalny nie pozwoli sobie na taką sytuację...
To też zaczęła odświeżać stare znajomości i z tego cośmy się zorientowali nie tylko na molestuję swoim zachowaniem, problemami i ciągłymi wizytami.
Bluszcz, normalnie.

I co z taką zrobić? Jak jej powiedzieć, że nie mamy czasu dla niej, nie mamy już siły do jej wizyt i ciągłego nękania, że nas zwyczajnie w świeci męczy swoją osobą?
__________________
♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪
Pomadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 20:02   #23
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Cytat:
Napisane przez Pomadka
PONieważ zastrzegła sobie od razu, że jeśli moja mam do niej nie przyjdzie, to ona przyjdzie do nas jutro.
A to już jest bezczelność po prostu (ze strony tej baby). Ja się tylko cieszę, że ja nie mam takiej sytuacji, bo nie wiem, co bym zobiła :/
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 20:08   #24
Pomadka
Zakorzenienie
 
Avatar Pomadka
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
Exclamation Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Cytat:
Napisane przez layla_lbn
A to już jest bezczelność po prostu (ze strony tej baby). Ja się tylko cieszę, że ja nie mam takiej sytuacji, bo nie wiem, co bym zobiła :/
Dokładnie, taka właśnie jest. W ogóle ma takie zagrywki, że nawet nie mam siły pisać o tym.

Nie wiem jak moja mami jej powie żeby dała nam spokój? Znając charakter mojej mamy to w życiu jej o tym nie powie.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪
Pomadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 20:09   #25
takasobieania
Zadomowienie
 
Avatar takasobieania
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 672
GG do takasobieania
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Ludzie to mają tupet....
__________________

moje obrazki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=117813
takasobieania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 20:18   #26
Asiula1
Raczkowanie
 
Avatar Asiula1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 277
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Cytat:
Napisane przez Pomadka
Mam bardzo podobną sytuację, z tym, że ona dotyczy mojej mamy i jej nachalnej koleżanki.
Ludzie od kiedy nie żyję mąż tej koleżanki, ciągle nas nawiedza! Jest strasznie męcząca, rozhisteryzowana, ma dyktatorsko-dominacyjne skłonności [taki charakter!] do tego wszystkiego nachalna i nijak się jej nie możemy pozbyć. Ciągle dzwoni do nas telefon. Mamy identyfikację nr, a ona o tym nie wie, więc widac kto dzwoni i prawie zawsze jest to ONA
Dzwoni do upadłego, póki ktoś z nas nie podniesie telefonu... Naprawdę. Ostatnio dzwoniła do nas cały wekend i nie dawała spokoju. W końcu moja mama jej uległa i poszła do niej z II wizytą w ciągu 2 miesięcy, podczas gdy ona u nas siedzi 2-3 razy w tygodniu PONieważ zastrzegła sobie od razu, że jeśli moja mam do niej nie przyjdzie, to ona przyjdzie do nas jutro.

Ja ją bardzo dobrze rozumiem [tę koleżankę mamy] zawalił jej się świat z chwilą śmierci męza, a miała męża bardzo dobrego, opływała w luksusie [dosłownie!]. Teraz musi sobie radzić sama i okazuję się, że sobie totalnie nie radzi z życiem, że ona była tylko dodatkiem do jego życia, a teraz sama o wszystkim musi myśleć. Żal mi jej, naprawdę, bo świat jej się zawalił, wiem, że jest jej ciężko, wiem, że nie radzi sobie z tym wszystkim, ale ileż można nadwyrężać cudzą dobroć? Zwłaszcza, że jak my mieliśmy problemy i moja mama prorosiła ją o pomoc, to owszem niby jej pomogła, ale po tem rok się do niej nie odzywała. W czasie, gdy żył jej mąż, kontaktowała się z moją mami raz na jakieś pół roku, a teraz co 2-dzień. Przypomniała sobie o nas?

Ma jedną córkę, ale ta córka też ma jej dość, bo ją także nawiedziała, więc ją córka delikatnie wyprosiła ze swojego życia, bo zaczęła się jej wtrącać w wychowanie dziecka, w małżeństwo. Logiczne, że ktoś normalny nie pozwoli sobie na taką sytuację...
To też zaczęła odświeżać stare znajomości i z tego cośmy się zorientowali nie tylko na molestuję swoim zachowaniem, problemami i ciągłymi wizytami.
Bluszcz, normalnie.

I co z taką zrobić? Jak jej powiedzieć, że nie mamy czasu dla niej, nie mamy już siły do jej wizyt i ciągłego nękania, że nas zwyczajnie w świeci męczy swoją osobą?

Hej , jak dobrze rozumiem Twoją mamę... to trudna sytuacja , z pozoru wydaje sie ,ze jest masa rozwiązań ...a jak przyjdzie co do czego ...to czlowiekowi tak głupio wywalić ,że sorry mamy juz dosyć tych wizyt...tym bardziej ,że chodzi poprostu o to ,ze jest to bardzo męczące a nie wynika np. z notorycznego braku czasu ...

Pozdrawiam seerddecznie
Asiula1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 20:33   #27
tygrysiatko18
Zadomowienie
 
Avatar tygrysiatko18
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 063
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

wez ja na strone powiedz ze czasem bys chciala z TZ cos sam na sam porobic i jej obecnosc raczej w tym nie pomoze mozesz rowniez kilka razy poprostu nie otwierac drzwi i udac ze nikog w domu nie ma moj brat jak robil jak nie chcial zeby dziadkowie do niego przychodzili, poprostu nie bylo ich w domu albo gdzies akurat zaraz musza wyjsc takze dalsza ich wizyta nie ma sensu moze tak pokombinuj
__________________
Jestem stuprocentowym facetem, na prawie stuprocentowo babskim forum
tygrysiatko18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-21, 23:47   #28
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Mam ten sam problem z kuzynką. Potrafi przychodzic dzień w dzień (kilka razy w tygodniu) między 7 a 8 rano (bo tak ma pks) i siedzieć aż do wieczora (!!!). Albo aż do momentu, kiedy ostatnia osoba nie wyjdzie z domu - choc zdarzalo się jej siedziec u nas, gdy nikogo nie było . A my, domownicy, mamy tak poukładane grafiki, że przeważnie ktoś w tym domu jest
Bywają przerwy (kilku-, kilkunastotygodniowe) kiedy uda się jej znależć pracę i wtedy do nas nie przychodzi... Bo ma zajęcie, bo wtedy się jej nie nudzi. Wtedy jest spokój.
To jest takie męczące, od samego rana miec kogos na glowie. Dodam, że NIGDY nie zapowiada swojego przyjscia. Juz nie pamietam jak wiele razy prosilam, zeby sie chociaz zapowiadala z wyprzedzeniem... Marzenie ściętej głowy.
No i jeszcze dochodzi kwestia "panoszenia się" - opróżnianie lodówki, podkradanie mamie papierosów, itd...
Ostatnio juz tego nie wytrzymuję (były rozmowy, było mówione wprost, co i jak) i po prostu jestem wobec niej chamska, albo zwyczajnie sie do niej nie odzywam (udaje, ze jej nie ma ).
Nia mam juz na to wszystko siły
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-22, 00:15   #29
Martulaaa
Raczkowanie
 
Avatar Martulaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 360
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Asiula miałam przez dłuższy czas podobną sytuację z różnymi znajomymi, którzy z racji tego, że mieszkam w tzw. centrum miasta, skąd wszędzie blisko, traktowali moje mieszkanie jak poczekalnię i przychodzili bez zapowiedzi.Wymigiwanie się,udawanie,że nie ma mnie w domu zaczęło mnie w końcu męczyć i zaczęłam mówić prawdę Prosto z mostu-że mi to przeszkadza,ogranicza i tego zwyczajnie nie lubię.Od tego czasu mam jakby mniej tych "prawdziwych" znajomych,ale więcej swobody
Martulaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-22, 09:47   #30
Asik_
Zakorzenienie
 
Avatar Asik_
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
Dot.: Jak wyprosić niechcianego gościa /przypadek beznadziejny

Nie czytalam wszytskich wypowiedzi, wiec nie wiem czy takowa juz byla ale.........poprostu nie otwierajcie drzwi!!! Udajcie ze Was nie ma w domu
Albo ze spicie
Asik_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:40.