Słońce świeci, czerwiec zleci, a we wrześniu będą dzieci. Wrześniówki 2014 cz.4

[Aneta???]

Napisane przez Ana***

szpital zgłasza? a jak rodzę w innym mieście?:P

Rodziłam w innym mieście, co prawda to tylko 16 km ale już inne województwo😕
Na pewno ktoś do Was przyjdzie☺


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez Latte88

http://mistrzowie.org/584473/Riposta świetne przeczytajcie sobie koniecznie.
Ja sama ostatnio wchodzę do piekarni sobota gorąc, ubrałam się jeszcze za ciepło, przede mną w kolejce 10 starszych pań, spojrzały na mnie, na brzuch, ale chu, żadna się nie odezwię.. Czekam cierpliwie, zwolniła się ekspedientka i mówi do mnie słucam co dla pani? a ja dla mnie? :O szok.. Te wszystkie stare się gapią na mnie i na babeczkę, a ja zobaczyłam satysfakcję w oczach tej pani która mnie obsługiwała i na głos mówi: u nas zawsze panią będziemy wyhaczać bez kolejki. Miło mi się zrobiło naprawdę, aż łzy miałam w oczach. A te stare kobiety? naprawdę jestem w szoku, same chodziły w ciąży przecież. Ale jestem młoda to postoję

Mi jeszcze nikt nie ustąpił miejsca czy kolejki, swoje muszę odstać niestety.Za to mój dobry mąż a zarazem głupi często to robi nawet będąc ze mną w sklepie.Nikt nie widzi wtedy że jesteśmy razem, że ja z brzuchem, świnie i tyle.A ja muszę mężowi tłumaczyć że nie można być dobrym, on jest zbyt miękki jeśli o to chodzi.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[martek]

Ewa trzymam kciuki za wizytę
Bardzo mi się podobają te kocyki minky, ale wezmę raczej ten grubszy, bo ani się obejrzymy po porodzie, a będzie zima Powoli mam zamiar zabierać się za wyprawkę, oczywiście nie wiem od czego zacząć
Po wizycie ok, synek zdrowy, duży, waży już ponad 800 gramów na moje pytanie czy płeć jest na 100%, pokazał mi w 4d siusiaka , pokazał worek mosznowy i stwierdził,że to nawet nie jest "najprawdopodobniej" tylko na 100%, a że mój ginek jest raczej ostrożny w twierdzeniach, to mogę zacząć kompletować ciuszki dla chłopca

[małaPaulina]

Napisane przez Latte88

http://mistrzowie.org/584473/Riposta świetne przeczytajcie sobie koniecznie.
Ja sama ostatnio wchodzę do piekarni sobota gorąc, ubrałam się jeszcze za ciepło, przede mną w kolejce 10 starszych pań, spojrzały na mnie, na brzuch, ale chu, żadna się nie odezwię.. Czekam cierpliwie, zwolniła się ekspedientka i mówi do mnie słucam co dla pani? a ja dla mnie? :O szok.. Te wszystkie stare się gapią na mnie i na babeczkę, a ja zobaczyłam satysfakcję w oczach tej pani która mnie obsługiwała i na głos mówi: u nas zawsze panią będziemy wyhaczać bez kolejki. Miło mi się zrobiło naprawdę, aż łzy miałam w oczach. A te stare kobiety? naprawdę jestem w szoku, same chodziły w ciąży przecież. Ale jestem młoda to postoję

no i milo
a dobry jest komentarz "szkoda ze pani matka swego czasu nogi rozlozyla" uwielbiam mistrzow

[elffirka]

No to Martek gratulacje...
A ja się wzięłam za wywalanie niepotrzebnych rzeczy... Narobiłam takiego bajzlu że szok ale już w miarę ogarnęłam, pozmywałam naczynia i umyłam podłogę a niedługo muszę kolację Małżowi szykować... Dzisiaj kopytka, niestety gotowe ale bardzo je lubię oraz sos z cebuli i śmietany...

[Latte88]

Paulinka ja też ich uwielbiam. Kiedyś coś takie znalazałam, że rozpłakałam się ze śmiechu, jakiś printscreen z demotów aż odnalazałam użytkownika i musiałam do niego napisać z podziękowaniem za taki ubaw. Dziwna jestem wiem

Martek gratuluję udanej wizyty

A my jutro Studniówka i idziemy zobaczyć naszą Małą na monitorku

[madziulka_]

Napisane przez martek

Ewa trzymam kciuki za wizytę
Bardzo mi się podobają te kocyki minky, ale wezmę raczej ten grubszy, bo ani się obejrzymy po porodzie, a będzie zima Powoli mam zamiar zabierać się za wyprawkę, oczywiście nie wiem od czego zacząć
Po wizycie ok, synek zdrowy, duży, waży już ponad 800 gramów na moje pytanie czy płeć jest na 100%, pokazał mi w 4d siusiaka , pokazał worek mosznowy i stwierdził,że to nawet nie jest "najprawdopodobniej" tylko na 100%, a że mój ginek jest raczej ostrożny w twierdzeniach, to mogę zacząć kompletować ciuszki dla chłopca

Gratuluję synka! Macie imię wybrane?
Ja też będę niebawem zamawiać kocyk minky w grubszej wersji, bo jednak wrzesień minie i będzie co raz chłodniej..Na wiosnę kupię wersję letnią lub bambusowy bo ma świetne opinie mam

Napisane przez małaPaulina

no i milo
a dobry jest komentarz "szkoda ze pani matka swego czasu nogi rozlozyla" uwielbiam mistrzow

Dobre

Dziewczyny pewnie juz x razy temat był poruszany (albo i nie)
Na jaką opcję porodu jesteście nastawione i dlaczego:
Poród NATURALNY czy Cesarskie cięcie..
Od paru dni myślę nad tym i spokoju mi to nie daje..
Oczywiście są predyspozycje przed samym porodem itd. (nie wszytsko idzie dokładnie zaplanować oczywiste), no ale jednak już teraz mysli w głowie na ten temat się pojawiają...
Tu gdzie mieszkam bez problemu mogę wybrać jaki poród itd., z chęcią poznam Wasze zdania na ten temat

[Latte88]

Napisane przez madziulka_

Dziewczyny pewnie juz x razy temat był poruszany (albo i nie)
Na jaką opcję porodu jesteście nastawione i dlaczego:
Poród NATURALNY czy Cesarskie cięcie..
Od paru dni myślę nad tym i spokoju mi to nie daje..
Oczywiście są predyspozycje przed samym porodem itd. (nie wszytsko idzie dokładnie zaplanować oczywiste), no ale jednak już teraz mysli w głowie na ten temat się pojawiają...
Tu gdzie mieszkam bez problemu mogę wybrać jaki poród itd., z chęcią poznam Wasze zdania na ten temat

Ja chyba sama nie wiem jeszcze ale jutro podpytam czy wada kręgosłupa ls nie jest wskazaniem do cc. Nie chciałabym po porodzie sn wylądować na wózku czy coś więc wolę się dowiedzieć. Z drugiej strony obawiam się cc, raczej tego, że nie bedę samodziena przez długi czas, a tak jak pomagać uwielbiam, tak przyjmowanie pomocy przyjmuję z oporem. Wszystko ma swoje plusy i minusy po jutrzejszej wizycie bedę już wszystko wiedzieć mam nadzieję

[88Ekaterina88]

Napisane przez madziulka_

Gratuluję synka! Macie imię wybrane?
Ja też będę niebawem zamawiać kocyk minky w grubszej wersji, bo jednak wrzesień minie i będzie co raz chłodniej..Na wiosnę kupię wersję letnią lub bambusowy bo ma świetne opinie mam


Dobre

Dziewczyny pewnie juz x razy temat był poruszany (albo i nie)
Na jaką opcję porodu jesteście nastawione i dlaczego:
Poród NATURALNY czy Cesarskie cięcie..
Od paru dni myślę nad tym i spokoju mi to nie daje..
Oczywiście są predyspozycje przed samym porodem itd. (nie wszytsko idzie dokładnie zaplanować oczywiste), no ale jednak już teraz mysli w głowie na ten temat się pojawiają...
Tu gdzie mieszkam bez problemu mogę wybrać jaki poród itd., z chęcią poznam Wasze zdania na ten temat

a z połozna juz miałas spotkanie ?

powiem szczerze, że ja biorę to co jest mi przypisane od zycia. Jeśli dziecko ułoży sie odpowiednio będę rodzic SN, jeśli dziecko ułozy się źle, albo poród nie będzie postepował zgodnie z zasadami SN to będziemy robić CC. Najważniejsze aby z dzieciaczkiem było wszystko wporządku

[ania9106]

Witamy sie w 27tc

Nie nadrobie wszystkich. Gratuluje udanych wizyt

Ja jutro ide do ortopedy. Okaze sie czy bede miala cc. Jak to jest z cc za wskazaniem? Kiedy idzir siu ustalic termin w szpitalu ?

[201610121609]

Napisane przez Niestabilna

Tak tylko sa dwa rodzaje poloznych wiekszosc.prywatnych i nie prywatne. W niektorych szpitalach prywatne wrzucaja kase.do jednego.koszyka.i.na.koni ec dziela nie.od porodu a od ile.zmian.mialy. I nie.prywatnym jest wszystki jedno kiedy kto urodzi. Na poczatku tez sie wystraszylam ale teraz dzieki temu wiem jaki szpital wchodzi w gre a ktory nie. I moja polozna nie pracuje w szpitalu wiec tym bardziej.
Ale to nie tak ze wszystkie prywatne sa ble tylko fajnie ze wyjasnila taka sprawe. I system w pl okazuje sie duzo lepszy bo pracuja najlwpiej jak sie da pomimo troszke gorszego sprzetu.

Ja jak rozmawiałam z dwiema (na jedna z nich sie zdecydowałam) to wlasnie okazało sie, ze one prywatnych porodów nie maja wiec moze to dobrze ta na która sie zdecydowała mówiła, ze moze trafię na nia albo na inna Polkę no a jak nie to na kogoś innego takze mam nadzieje, ze będzie ok... Dzisiaj próbowałam dzwonić żeby umówić spotkanie ale tylko raz i nie odebrała wiec spróbuje jutro


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kachna21]

Napisane przez Latte88

http://mistrzowie.org/584473/Riposta świetne przeczytajcie sobie koniecznie.
Ja sama ostatnio wchodzę do piekarni sobota gorąc, ubrałam się jeszcze za ciepło, przede mną w kolejce 10 starszych pań, spojrzały na mnie, na brzuch, ale chu, żadna się nie odezwię.. Czekam cierpliwie, zwolniła się ekspedientka i mówi do mnie słucam co dla pani? a ja dla mnie? :O szok.. Te wszystkie stare się gapią na mnie i na babeczkę, a ja zobaczyłam satysfakcję w oczach tej pani która mnie obsługiwała i na głos mówi: u nas zawsze panią będziemy wyhaczać bez kolejki. Miło mi się zrobiło naprawdę, aż łzy miałam w oczach. A te stare kobiety? naprawdę jestem w szoku, same chodziły w ciąży przecież. Ale jestem młoda to postoję

ja nie wiem co jest z tymi babami.... oststnio stalam za jakas w sklepie, czekam aż wybierze jogurt, ale zaczeła czytać etykiiety, to wyciagnełam rękę wziełam jogusia i ide dalej, ata zaczyna robic miny, pytam sie o co chodzi, przecież nic nie powiedziałam, to usłyszałam "ale zostałam uderzona" a nawet jej nie tknełam, no chyba ze tak juz brzucha nie czuje, zaczeła tam mamrotac pod nosem, z jakimis pretensjami.... rece opadają dzisiaj w mpku tez chciałam przejsc, to musiałam przeprosic zeby sie zmiescic w przejsciu i co? oczywiscie stroi miny, to ja mam przefrunac nad nia??? ehh cisnienie podnoszą, już nie wspomne o tym że mam wrazenie że jak widza mój brzuch to patrzą z politowaniem, tak jakbym miała 15 lat i wpadła

była dzisiaj badac krzywą....dobrze że już po bo te 2 h dłuzyły mi się niesamowicie....

AAAA zrobiłam dzisiaj taaaakie cudne zakupy!!! wieczorem albo jutro wstawie foty.
bylam w h&m i akurat pani wywieszała dzieciece rzezcy na promocji i zakupiłam::

- legginsiki w biało granatowe paski
- dresiki różowe
- dresieki szare x 2, bo od razu wzielam tez wieksze
- body z długim rekawem w pieknych kolorach x4
- bawełniane opaski na włosy na gumkach z kwiatuszkami x3
- 3 śliniaki z gumową podszewką
- dzinsiki

i za wszytsko zapłaciłam 80 zł

a w ciucgu dorwałam nowy rozpinany sweterek biały za 3,5 i do tego piękna sukieneczka w kawietaki za piataka.

normalnie jestem taka zadowolona nawet ta pogoda dzisiajesza mnie nie denerwuje, zmoklam jak kura ale co tam, skoro wrocilam z taka piekna siatą

[88Ekaterina88]

Napisane przez kachna21

ja nie wiem co jest z tymi babami.... oststnio stalam za jakas w sklepie, czekam aż wybierze jogurt, ale zaczeła czytać etykiiety, to wyciagnełam rękę wziełam jogusia i ide dalej, ata zaczyna robic miny, pytam sie o co chodzi, przecież nic nie powiedziałam, to usłyszałam "ale zostałam uderzona" a nawet jej nie tknełam, no chyba ze tak juz brzucha nie czuje, zaczeła tam mamrotac pod nosem, z jakimis pretensjami.... rece opadają dzisiaj w mpku tez chciałam przejsc, to musiałam przeprosic zeby sie zmiescic w przejsciu i co? oczywiscie stroi miny, to ja mam przefrunac nad nia??? ehh cisnienie podnoszą, już nie wspomne o tym że mam wrazenie że jak widza mój brzuch to patrzą z politowaniem, tak jakbym miała 15 lat i wpadła

była dzisiaj badac krzywą....dobrze że już po bo te 2 h dłuzyły mi się niesamowicie....

AAAA zrobiłam dzisiaj taaaakie cudne zakupy!!! wieczorem albo jutro wstawie foty.
bylam w h&m i akurat pani wywieszała dzieciece rzezcy na promocji i zakupiłam::

- legginsiki w biało granatowe paski
- dresiki różowe
- dresieki szare x 2, bo od razu wzielam tez wieksze
- body z długim rekawem w pieknych kolorach x4
- bawełniane opaski na włosy na gumkach z kwiatuszkami x3
- 3 śliniaki z gumową podszewką
- dzinsiki

i za wszytsko zapłaciłam 80 zł

a w ciucgu dorwałam nowy rozpinany sweterek biały za 3,5 i do tego piękna sukieneczka w kawietaki za piataka.

normalnie jestem taka zadowolona nawet ta pogoda dzisiajesza mnie nie denerwuje, zmoklam jak kura ale co tam, skoro wrocilam z taka piekna siatą

no to czekamy na zdjecia

A gdzie Metka - sztachetka ?

[martek]

Napisane przez elffirka

No to Martek gratulacje...
A ja się wzięłam za wywalanie niepotrzebnych rzeczy... Narobiłam takiego bajzlu że szok ale już w miarę ogarnęłam, pozmywałam naczynia i umyłam podłogę a niedługo muszę kolację Małżowi szykować... Dzisiaj kopytka, niestety gotowe ale bardzo je lubię oraz sos z cebuli i śmietany...

Też muszę wziąć się za porządki, a tak mi się nie chce...

Napisane przez Latte88

Paulinka ja też ich uwielbiam. Kiedyś coś takie znalazałam, że rozpłakałam się ze śmiechu, jakiś printscreen z demotów aż odnalazałam użytkownika i musiałam do niego napisać z podziękowaniem za taki ubaw. Dziwna jestem wiem

Martek gratuluję udanej wizyty

A my jutro Studniówka i idziemy zobaczyć naszą Małą na monitorku

OOO jak ten czas szybko mija, już studniówka, gratki i daj znać jak tam malutka

Napisane przez madziulka_

Gratuluję synka! Macie imię wybrane?
Ja też będę niebawem zamawiać kocyk minky w grubszej wersji, bo jednak wrzesień minie i będzie co raz chłodniej..Na wiosnę kupię wersję letnią lub bambusowy bo ma świetne opinie mam


Dobre

Dziewczyny pewnie juz x razy temat był poruszany (albo i nie)
Na jaką opcję porodu jesteście nastawione i dlaczego:
Poród NATURALNY czy Cesarskie cięcie..
Od paru dni myślę nad tym i spokoju mi to nie daje..
Oczywiście są predyspozycje przed samym porodem itd. (nie wszytsko idzie dokładnie zaplanować oczywiste), no ale jednak już teraz mysli w głowie na ten temat się pojawiają...
Tu gdzie mieszkam bez problemu mogę wybrać jaki poród itd., z chęcią poznam Wasze zdania na ten temat

Dzięki, będzie Franuś Ja się nastawiam na poród naturalny, nie mam zdrowotnych przeciwwskazań i mam nadzieję,że młody będzie współpracował Moja mam miała 2 cesarki i 2 naturalne, mówi,że w jej przypadku cesarka to najgorsze,co mogło ją spotkać- blizna się rozeszła mimo dbania o nią, a pierwsze kilka tygodni po porodzie było koszmarem- ból itp kilka koleżnaek , które miały cc z różnych względów, też większości nie polecają. Sn też ma swoje wady- pęknięcie itd, ale jednak skłaniam się ku sn

[Niestabilna]

Napisane przez kachna21

ja nie wiem co jest z tymi babami.... oststnio stalam za jakas w sklepie, czekam aż wybierze jogurt, ale zaczeła czytać etykiiety, to wyciagnełam rękę wziełam jogusia i ide dalej, ata zaczyna robic miny, pytam sie o co chodzi, przecież nic nie powiedziałam, to usłyszałam "ale zostałam uderzona" a nawet jej nie tknełam, no chyba ze tak juz brzucha nie czuje, zaczeła tam mamrotac pod nosem, z jakimis pretensjami.... rece opadają dzisiaj w mpku tez chciałam przejsc, to musiałam przeprosic zeby sie zmiescic w przejsciu i co? oczywiscie stroi miny, to ja mam przefrunac nad nia??? ehh cisnienie podnoszą, już nie wspomne o tym że mam wrazenie że jak widza mój brzuch to patrzą z politowaniem, tak jakbym miała 15 lat i wpadła

była dzisiaj badac krzywą....dobrze że już po bo te 2 h dłuzyły mi się niesamowicie....

AAAA zrobiłam dzisiaj taaaakie cudne zakupy!!! wieczorem albo jutro wstawie foty.
bylam w h&m i akurat pani wywieszała dzieciece rzezcy na promocji i zakupiłam::

- legginsiki w biało granatowe paski
- dresiki różowe
- dresieki szare x 2, bo od razu wzielam tez wieksze
- body z długim rekawem w pieknych kolorach x4
- bawełniane opaski na włosy na gumkach z kwiatuszkami x3
- 3 śliniaki z gumową podszewką
- dzinsiki

i za wszytsko zapłaciłam 80 zł

a w ciucgu dorwałam nowy rozpinany sweterek biały za 3,5 i do tego piękna sukieneczka w kawietaki za piataka.

normalnie jestem taka zadowolona nawet ta pogoda dzisiajesza mnie nie denerwuje, zmoklam jak kura ale co tam, skoro wrocilam z taka piekna siatą

Gratuluje udanych zakupow. Wstawiaj foty
Ka juz z ubran i kocykow kupowac nie musze. Idzie do mnie paczka z irandii z wyppsazeniem do 3 miesiaca i w tym tygodniu jeszcze kolezanka przywiezie po siostrzenicy ubranka unisex. Zostalo tylko wyposazenie pokoju i artykuly do higieny. Uffff.

[NATALUSIA14]

kachna super zakupy za taką cenę

madzulka ja również nastawiam się na poród SN ale zobaczymy jak nie będzie wszystko przebiegało jak należy to pewnie lekarz zdecyduje cc. Najważniejsze by dzieciątko urodziło się całe i zdrowe.

martek gratuluję zdrowego synka

Latte powodzenia jutro na wizycie

[Latte88]

J

Napisane przez kachna21

ja nie wiem co jest z tymi babami.... oststnio stalam za jakas w sklepie, czekam aż wybierze jogurt, ale zaczeła czytać etykiiety, to wyciagnełam rękę wziełam jogusia i ide dalej, ata zaczyna robic miny, pytam sie o co chodzi, przecież nic nie powiedziałam, to usłyszałam "ale zostałam uderzona" a nawet jej nie tknełam, no chyba ze tak juz brzucha nie czuje, zaczeła tam mamrotac pod nosem, z jakimis pretensjami.... rece opadają dzisiaj w mpku tez chciałam przejsc, to musiałam przeprosic zeby sie zmiescic w przejsciu i co? oczywiscie stroi miny, to ja mam przefrunac nad nia??? ehh cisnienie podnoszą, już nie wspomne o tym że mam wrazenie że jak widza mój brzuch to patrzą z politowaniem, tak jakbym miała 15 lat i wpadła

była dzisiaj badac krzywą....dobrze że już po bo te 2 h dłuzyły mi się niesamowicie....

AAAA zrobiłam dzisiaj taaaakie cudne zakupy!!! wieczorem albo jutro wstawie foty.
bylam w h&m i akurat pani wywieszała dzieciece rzezcy na promocji i zakupiłam::

- legginsiki w biało granatowe paski
- dresiki różowe
- dresieki szare x 2, bo od razu wzielam tez wieksze
- body z długim rekawem w pieknych kolorach x4
- bawełniane opaski na włosy na gumkach z kwiatuszkami x3
- 3 śliniaki z gumową podszewką
- dzinsiki

i za wszytsko zapłaciłam 80 zł

a w ciucgu dorwałam nowy rozpinany sweterek biały za 3,5 i do tego piękna sukieneczka w kawietaki za piataka.

normalnie jestem taka zadowolona nawet ta pogoda dzisiajesza mnie nie denerwuje, zmoklam jak kura ale co tam, skoro wrocilam z taka piekna siatą

Prawda? Baby są jakieś inne po prostu piękne zakupy poczyniłas czasami są dni, które wydawać by się mogło są wygraną na loterii

Napisane przez martek

OOO jak ten czas szybko mija, już studniówka, gratki i daj znać jak tam malutka


Dzięki, będzie Franuś Ja się nastawiam na poród naturalny, nie mam zdrowotnych przeciwwskazań i mam nadzieję,że młody będzie współpracował Moja mam miała 2 cesarki i 2 naturalne, mówi,że w jej przypadku cesarka to najgorsze,co mogło ją spotkać- blizna się rozeszła mimo dbania o nią, a pierwsze kilka tygodni po porodzie było koszmarem- ból itp kilka koleżnaek , które miały cc z różnych względów, też większości nie polecają. Sn też ma swoje wady- pęknięcie itd, ale jednak skłaniam się ku sn

Strasznie szybko leci i to tak dzień za dniem. Piękne imię wybraliście

A ja dziś rozmawialan z mamą o pielęgnacji i temperaturze w mieszkaniu przy dziecku. Powiedziałam, że będzie max 21 stopni i jak ni ktoś zacznie mówić że dziecko wychladzam to pokaże gdzie są drzwi. I coś czuje, ze nie będzie dobrze między nami bo jest nie do przekonania w kwestii czapek i ubioru. . Pewnie jak po tygodniu będę chciała wyjść na spacer to zostane zabita wzrokiem

[madziulka_]

Napisane przez 88Ekaterina88

a z połozna juz miałas spotkanie ?

powiem szczerze, że ja biorę to co jest mi przypisane od zycia. Jeśli dziecko ułoży sie odpowiednio będę rodzic SN, jeśli dziecko ułozy się źle, albo poród nie będzie postepował zgodnie z zasadami SN to będziemy robić CC. Najważniejsze aby z dzieciaczkiem było wszystko wporządku

Nie, dopiero w okolicy 30tc będę się z nią umawiać
gin mówił ze poczatkiem lipca powie mi szczegóły..A Ty cos juz ustalałaś w sprawie porodu, znieczulenia?
Ja raczej na 90% chciałabym wybrać opcję ze znieczuleniem, a Ty?

[elffirka]

A już niedługo wyprzedaże... Może coś fajnego znajdę to kupię Bejbikowi... Ale przydałyby się raczej rzeczy typu kocyk, pościel, śliniaki, czapeczki, ręczniki pieluchy itp. Może coś będzie na wyprzedażach... I muszę się wybrać do Ikea kupić komodę no i kosze na pierdoły... Ah... jeszcze tyle rzeczy do zrobienia a to faktycznie coraz bliżej...

[88Ekaterina88]

Napisane przez madziulka_

Nie, dopiero w okolicy 30tc będę się z nią umawiać
gin mówił ze poczatkiem lipca powie mi szczegóły..A Ty cos juz ustalałaś w sprawie porodu, znieczulenia?
Ja raczej na 90% chciałabym wybrać opcję ze znieczuleniem, a Ty?

no mi mówiła, że sa 3 do wyboru czopki, tabletki i zastrzyk przy czym zastrzyk najmocniejszy i co 2 godziny min. bo musimy też czuć skurcze itd. I mówi, że to wychodzi podczas porodu czy chce cos znieczulającego czy też nie. Ja ogólnie jestem odporna na ból, dużo wytrzymam, ale boje sie najbardziej bóli krzyżowych bo te są u mnie najmocniejsze. Jak już nie bede mogła wytrzymać to na pewno bede krzyczeć

[Aliszcze]

jeśli nie będzie żadnych przeciwwskazań, młoda będzie dobrze ułożona, za duża nie będzie to mam nadzieję na poród sn. Tylko dlatego, że jeśli nie ma komplikacji to szybciej jest się wypuszczoną do domu ze szpitala, a cesarka to jednak operacja, więc tam gdzie rodziłam chyba 5 dni jest się w szpitalu po cesarce. No ale że ja miałam transfuzję krwi, młoda była naświetlana, bo miała żółtaczkę, to ja byłam 4 dni w szpitalu zamiast 2 dni po sn. Ale jeśli będzie cesarka to się nie przejmę, jakoś tak nie mam takich dylematów, co lepsze . Najbardziej się obawiam, że lekarze często zwlekają z cesarką i potem mogą być różne komplikacje, jak się lekarze uprą na poród sn.

[elffirka]

Zapomniałam że miałam odpisać... Dobrze, że skleroza nie boli...
Madziulka ja gdyby nie problemy z sercem to bym rodziła SN ale skłaniałabym się do opcji ze znieczuleniem... Niestety czeka mnie cesarka i się strasznie boję...
Kachna to żeś się obkupiła... Super!

[Aliszcze]

Napisane przez elffirka

Zapomniałam że miałam odpisać... Dobrze, że skleroza nie boli...
Madziulka ja gdyby nie problemy z sercem to bym rodziła SN ale skłaniałabym się do opcji ze znieczuleniem... Niestety czeka mnie cesarka i się strasznie boję...
Kachna to żeś się obkupiła... Super!

a powiem Ci, że ja mniej cesarki się boję, wiem, jak wygląda poród, u mnie jakiś straszny nie był, ale byl to na pewno straszny wysiłek i ból. A że miałam już 2 operacje w swoim życiu, także jakoś cesarka nie przemawia do mnie źle, wyjmą ze mnie dziecko i gites osobiście nawet uważam, że łatwiejsze to też dla dziecka. Z resztą widać różnice, które dziecko urodziło po cc a które po sn. Moja po sn była cała czerwona, umeczona pewnie porodem jak ja jeśli nie bardziej, a mój chrześniak od razu po cc ładny koloryt twarzy, zero wysiłku na twarzy, luz blues

[Misstic]

Napisane przez Latte88

http://mistrzowie.org/584473/Riposta świetne przeczytajcie sobie koniecznie.
Ja sama ostatnio wchodzę do piekarni sobota gorąc, ubrałam się jeszcze za ciepło, przede mną w kolejce 10 starszych pań, spojrzały na mnie, na brzuch, ale chu, żadna się nie odezwię.. Czekam cierpliwie, zwolniła się ekspedientka i mówi do mnie słucam co dla pani? a ja dla mnie? :O szok.. Te wszystkie stare się gapią na mnie i na babeczkę, a ja zobaczyłam satysfakcję w oczach tej pani która mnie obsługiwała i na głos mówi: u nas zawsze panią będziemy wyhaczać bez kolejki. Miło mi się zrobiło naprawdę, aż łzy miałam w oczach. A te stare kobiety? naprawdę jestem w szoku, same chodziły w ciąży przecież. Ale jestem młoda to postoję

Fajny democik ja bym tą babę chyba zabiła tam. One myślą, że jak maja po 60 lat to im się wszystko należy, a do innych ludzi mogą się zwracać jak chcą. Strasznie jestem uczulona na to wrrr
I super Lecia, że na taką miłą obsługę w sklepie wtrafiłaś, niech patrzą i się uczą hehe

Napisane przez martek

Po wizycie ok, synek zdrowy, duży, waży już ponad 800 gramów na moje pytanie czy płeć jest na 100%, pokazał mi w 4d siusiaka , pokazał worek mosznowy i stwierdził,że to nawet nie jest "najprawdopodobniej" tylko na 100%, a że mój ginek jest raczej ostrożny w twierdzeniach, to mogę zacząć kompletować ciuszki dla chłopca

No to jak już jajka obejrzane to macie 100% pewności Super, gratuluje syneczka

Napisane przez madziulka_

Dziewczyny pewnie juz x razy temat był poruszany (albo i nie)
Na jaką opcję porodu jesteście nastawione i dlaczego:
Poród NATURALNY czy Cesarskie cięcie..
Od paru dni myślę nad tym i spokoju mi to nie daje..
Oczywiście są predyspozycje przed samym porodem itd. (nie wszytsko idzie dokładnie zaplanować oczywiste), no ale jednak już teraz mysli w głowie na ten temat się pojawiają...
Tu gdzie mieszkam bez problemu mogę wybrać jaki poród itd., z chęcią poznam Wasze zdania na ten temat

Ja nawet jak bym miała do wyboru poród naturalny czy cesarka to wybrała bym mimo wszystko siły natury. Nie wiem, uważam, że cc powinno się robić w razie wskazań lekarskich i w razie gdyby kobieta nie dawała rady przy porodzie naturalnym. Jakby nie było (i to dużo lekarzy podkreśla) to jest operacja, nie zabieg. Tak jak niektórym się to wydaje, że a co tam, wezmą mnie znieczulą, rozetną, wyjmą dziecko i wsio. Nie prawda. To naprawdę nie wygląda tak prosto i pięknie.
Ale to tylko moje zdanie. Wiem, że sn bardzo boli i czasami też się zdarzają jakieś komplikacje, ale patrząc po kobietach z mojego otoczenia, wszystkie wolały sn niż cc.
A co kto wybierze? To tylko i wyłącznie jego sprawa i nie nam to oceniać

Napisane przez kachna21

AAAA zrobiłam dzisiaj taaaakie cudne zakupy!!! wieczorem albo jutro wstawie foty.
bylam w h&m i akurat pani wywieszała dzieciece rzezcy na promocji i zakupiłam::

- legginsiki w biało granatowe paski
- dresiki różowe
- dresieki szare x 2, bo od razu wzielam tez wieksze
- body z długim rekawem w pieknych kolorach x4
- bawełniane opaski na włosy na gumkach z kwiatuszkami x3
- 3 śliniaki z gumową podszewką
- dzinsiki

i za wszytsko zapłaciłam 80 zł

a w ciucgu dorwałam nowy rozpinany sweterek biały za 3,5 i do tego piękna sukieneczka w kawietaki za piataka.

normalnie jestem taka zadowolona nawet ta pogoda dzisiajesza mnie nie denerwuje, zmoklam jak kura ale co tam, skoro wrocilam z taka piekna siatą

Brawo za super zakupki, czekamy na zdjątka

Napisane przez Niestabilna

Gratuluje udanych zakupow. Wstawiaj foty
Ka juz z ubran i kocykow kupowac nie musze. Idzie do mnie paczka z irandii z wyppsazeniem do 3 miesiaca i w tym tygodniu jeszcze kolezanka przywiezie po siostrzenicy ubranka unisex. Zostalo tylko wyposazenie pokoju i artykuly do higieny. Uffff.

Super Madziu

Napisane przez Latte88

A ja dziś rozmawialan z mamą o pielęgnacji i temperaturze w mieszkaniu przy dziecku. Powiedziałam, że będzie max 21 stopni i jak ni ktoś zacznie mówić że dziecko wychladzam to pokaże gdzie są drzwi. I coś czuje, ze nie będzie dobrze między nami bo jest nie do przekonania w kwestii czapek i ubioru. . Pewnie jak po tygodniu będę chciała wyjść na spacer to zostane zabita wzrokiem

Niuńka to jest twoje dziecko i nie pozwól mówić innym jak masz je wychowywać. Każda z nas musi się nauczyć tego sama, nie raz na błędach.
Ja też nie jestem za czapeczkami, rękawiczkami w domu. Ogólnie u mnie w mieszkaniu jest ciepło ok 23 stopni zawsze i mi to odpowiada. Nie zamierzam na siłe go ubierać w nie wiadomo ile par bluzek czy przykrywać nie wiadomo iloma kocykami. Wszystko z głową. Jak zobacze, że za ciepło dziecku to je troszkę rozbiorę, jak będzie za zimno to ubiorę. Z tego co zauważyłam maluszki potrafią bardzo dobrze to zakomunikować hehe
A co do spaceru, to jeżeli będzie ładna jesień zamierzam jak najwięcej z dzieckiem spędzić na spacerach. I zimą też będę w miare możliwości swoich wychodzić.

[Aneta???]

We wrześniu mogą jeszcze być upały.I tak się zastanawiam, czy w taki dzień mam owinąć dziecko rożkiem, nie będzie mu za gorąco? Przy córce nie używaliśmy żadnych rożków a poza tym ona jest z lutego a teraz sama nie wiem😯

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malgosia1051]

Napisane przez Misstic

Fajny democik ja bym tą babę chyba zabiła tam. One myślą, że jak maja po 60 lat to im się wszystko należy, a do innych ludzi mogą się zwracać jak chcą. Strasznie jestem uczulona na to wrrr
I super Lecia, że na taką miłą obsługę w sklepie wtrafiłaś, niech patrzą i się uczą hehe


No to jak już jajka obejrzane to macie 100% pewności Super, gratuluje syneczka



Ja nawet jak bym miała do wyboru poród naturalny czy cesarka to wybrała bym mimo wszystko siły natury. Nie wiem, uważam, że cc powinno się robić w razie wskazań lekarskich i w razie gdyby kobieta nie dawała rady przy porodzie naturalnym. Jakby nie było (i to dużo lekarzy podkreśla) to jest operacja, nie zabieg. Tak jak niektórym się to wydaje, że a co tam, wezmą mnie znieczulą, rozetną, wyjmą dziecko i wsio. Nie prawda. To naprawdę nie wygląda tak prosto i pięknie.
Ale to tylko moje zdanie. Wiem, że sn bardzo boli i czasami też się zdarzają jakieś komplikacje, ale patrząc po kobietach z mojego otoczenia, wszystkie wolały sn niż cc.
A co kto wybierze? To tylko i wyłącznie jego sprawa i nie nam to oceniać



Brawo za super zakupki, czekamy na zdjątka



Super Madziu



Niuńka to jest twoje dziecko i nie pozwól mówić innym jak masz je wychowywać. Każda z nas musi się nauczyć tego sama, nie raz na błędach.
Ja też nie jestem za czapeczkami, rękawiczkami w domu. Ogólnie u mnie w mieszkaniu jest ciepło ok 23 stopni zawsze i mi to odpowiada. Nie zamierzam na siłe go ubierać w nie wiadomo ile par bluzek czy przykrywać nie wiadomo iloma kocykami. Wszystko z głową. Jak zobacze, że za ciepło dziecku to je troszkę rozbiorę, jak będzie za zimno to ubiorę. Z tego co zauważyłam maluszki potrafią bardzo dobrze to zakomunikować hehe
A co do spaceru, to jeżeli będzie ładna jesień zamierzam jak najwięcej z dzieckiem spędzić na spacerach. I zimą też będę w miare możliwości swoich wychodzić.

Ja tez nie jestem za tym by cc była na życzenie ale jeśli pacjentka nie ma predyspozycji do sn do cc musi być. Ale teraz nawet jak pójdziesz do dentysty to też jest strach bo zastrzyk trzeba dać przy wyrwaniu a ja znam parę osób które prawie by życia się pozbyli na fotelu. Każdy zabieg jest niebezpieczny i jak operacja. Ale czasem jak potrzebna jest to trzeba się zgodzić.

[Latte88]

Dorotko Ty masz chyba córeczkę pierwsza z września z początków. Mogłabym Cie prosić żebyś napisała właśnie jak ją ubieralas, jak wyszlas ze szpitala jak była ubrana i w ogóle? bo podobnie jak Anetka nie mam pojęcia jak tu się zachować, nie chce małej przegrzac a nie znalazłam takich info jeszcze.

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Zaczęłam szukać tych informacji o ubieraniu noworodka na wyjście ze szpitala. I mdleje. Dziewczyny na jakimś forum, aż zacytuję : Maję na wyjście ubierała położna, i tak jest zawsze w szpitalu w którym rodziłam.☠Miała na sobie body /malunie na 50cm/ na to rampersiaka, skarpetki, czapeczka i mięciusi-cieplusi kombinezonik.☠Wskoczyła do nosidełka, nakryłam je kocykiem żeby jej niewiało i do domciu pojechałyśmy.
Przyznam że trochę mnie zdziwiło, ze Wasze bobasy tak cieniutko były ubrane!

[Asia19x]

Napisane przez NATALUSIA14

Asia bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedz, naprowadziłaś mnie w temat. Będę próbowała.

Nie ma za co, zawsze do usług

Boże, co za wieczór.
Pokłóciłam się okropnie z Tż o to, że nie poszliśmy do znajomych na wódkę ostatnio Nienawidzę, gdy taki jest, czasem mam wrażenie, ze tylko jego potrzeby się liczą. Jeszcze chamsko rozmawiał z kolegą do którego mieliśmy pójść, w stosunku do mnie chamsko mówiąc mu, że to ja marudziłam dając mu do zrozumienia, że po prostu to ja nie chciałam.
Cały miły dzień poszedł się je b .a.ć. CZasem mam dość, po prostu go dość, bo ma humory gorzej niż ja w ciąży. I czuje się beznadziejnie przez niego, bo pewnie znajomi pomyśleli sobie, że jestem jakąś damą i nie chciałam przyjść, a niestety taka już jestem, że się wszystkim przejmuję
Wyć mi się chce Nie rozumie, że nie miałam ochoty szlajać się, wozić go w nocy, tym bardziej, że tydzień temu balował

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Witam się po udanym weekendzie
Do nadrobienia mam 10 stron, nie najgorzej. Trochę juz poczytałam i nie będę cytować póki nie rzeczytam wszystkiego. W każdym bądź razie film, który wkleiła aa2 mnie rozbił totalnie... Co za bezmózg z tamtej kobiety...

Nasza rocznica udana, pogoda nas nie rozpieszczała, ale nie zmokłam więc super. Podróż szybciutka i znośna. Pokój super, miejsce ciche i spokojne...już tęsknię

Czytam dalej, reszta jutro Jutro wizyta u lekarza, więc trzeba trochę odpocząć

A, od dzisiaj są promocje w Agata Meble. Zamówiliśmy sobie to łóżko które Wam pokazywało i w czwartek nam przywiozą No i dzięki rabatowi 10% 'zarobiliśmy' ponad 200zł

Miłego wieczorku dziewczyny

[Asia19x]

Napisane przez kachna21

była dzisiaj badac krzywą....dobrze że już po bo te 2 h dłuzyły mi się niesamowicie....

AAAA zrobiłam dzisiaj taaaakie cudne zakupy!!! wieczorem albo jutro wstawie foty.
bylam w h&m i akurat pani wywieszała dzieciece rzezcy na promocji i zakupiłam::

- legginsiki w biało granatowe paski
- dresiki różowe
- dresieki szare x 2, bo od razu wzielam tez wieksze
- body z długim rekawem w pieknych kolorach x4
- bawełniane opaski na włosy na gumkach z kwiatuszkami x3
- 3 śliniaki z gumową podszewką
- dzinsiki

i za wszytsko zapłaciłam 80 zł

a w ciucgu dorwałam nowy rozpinany sweterek biały za 3,5 i do tego piękna sukieneczka w kawietaki za piataka.

normalnie jestem taka zadowolona nawet ta pogoda dzisiajesza mnie nie denerwuje, zmoklam jak kura ale co tam, skoro wrocilam z taka piekna siatą

Super Czekam na foto

[ZygaEffka]

Witam
Nie dawno wróciłam do domu od lekarza naczekałam sie prawie półtorej godziny na wizytę i do tego jechałyśmy z moją Mamą w mega korku do lekarza, po drodze sie kapnęłam że zapomniałam karty ciąży ... i czekając sprawdziłam sobie wyniki moczu i co??? 1800 bakterii na 500 normy ... tyle pomógł ten antybiotyk... yhy pier.d.ol.enie. o Szopenie ! wkurzyłam sie nie malo . teraz mam brać urofuraginum 3x2 tabletki .
Malutka już nie taka malutka bo 650 gram , wszystkie wymiary odpowiadają 23 tygodniowi ciąży tak jak ma być , ph cipki odpowiednie , szyjka super , zamknięte to co ma być no i najgorsze jutro na Glukozę do szpitala mam iść i dodatkowo jeszcze raz morfo i mocz plus jeszcze Toxo p/ciała . Moja mama naoglądała sobie wnuczkę na monitorku bo znów ją wzięłam do gabinetu , choć mała sie chowała za łożyskiem ale cipkę i buźkę pokazała haha , serducho biło jak trzeba Tak więc babcie dostała prezent na swoje urodziny od wnuczki poszłam do apteki i baba mnie zgromiła wzrokiem że jak mogła mi lekarka zapisać taki lek w ciąży a ja jej na to że wybiera się mniejsze zło i bakterie w moczu są groźniejsze od tego leku a ona "no tak ma pani rację" kuźwa z irytowała mnie bo choć wiem że leki są groźne no to wybacz , brać trzeba , a Oni się na tych studiach chyba tylko z ulotek uczą ...
Martwię się tylko o Mamę bo będzie miała jutro ten zabieg i wydaje mi sie że ona mi wszystkiego nie mówi... Moja Gin mi obiecała że się jutro nią zaopiekuje i że załatwi najlepszego anestezjologa . Dlatego też mi dała skierowanie na ten sam oddział na glukozę co dadzą Mamę żebym była w pobliżu i żebyśmy mogły razem przyjechać do szpitala . Tak więc na 7 rano obie na czczo