kurs paznokci-warto?

[lady.siemionow]

moze, ktoras z Was mi odpowie na pare pytan po pierwsze czy oplaca sie robic kurs i jak jest potem z zatrudnieniem, po drugie jaka jest polityka salonow- trzeba miec swoj sprzet (jak przy wizazu) czy jest sie tylko pracownikiem i wszystko zapewnia salon, czy mozliwy jest etat czy trzeba miec wlasna dzialalnosc...? bede zobowiazana jesli dziewczyny siedzace w tej dzialce udziela mi jakichkolwiek wskazowek

[aga007]

Bez szkolenia nie masz co liczyć na zatrudnienie więc naoewno warto. Jeśli będziesz dobra powinnaś znaleźć pracę bez większych kłopotów. Co do salonów to tu jest różnie i jest zależne od osoby zatrudniającej jedni chcą osoby z samodzielną działalnością inni zatrudniają na procent od klienta. Ze stałą pensją się nie spotkałam choć nie wykluczam takiej ewentualności.

[Albertyna]

Zawód stylistki paznokci to zawód, który powinien byc raczej wybierany z pasji, a nie z chęci zarobku
Co do zatrudnienia, to zalezy od salonu- wiadomo dyplom jest podstawą, a doswiadczeni własciele salonów patrza jakiej firmy jest dyplom (wiekszośc szkoleń jest prowadzonych przez istruktorów danej marki). W salonie możesz zarówno pracowac na własnych produktach jak i na produktach włascieila salonu- zalezy to od umowy miedzy Wami. Zazwyczaj jest procent+czasem pensja.
Na początku trzeba duzo zainwestowac -dobre szkoenie, produkty na poczatek itp...
Jednak to sie potem zwraca z nawiązka.

[lady.siemionow]

dzieki za odpowiedzi pasja pasja a z czegos zyc trzeba zawodow mam kilka a ze niestety szybko sie nudze to ciagle szukam czegos nowego:P
mozecie polecic jakies przyzwoite kursy w wawie ?

[kuna1005]

moja nauczycielka robi w tym zawodzie (paznokcie) juz ok 10 lat, i caly czas jeździ na różne kursy, szkolenia. Dzieki dużej ilości kursów napewno zdobędziesz ogromne doświadczenie, myslę że warto sie "doszkalac"
ja też mam to w planach
pozdrawiam

[awa2001]

Opłaca się zawsze zrobić kurs, choć niekoniecznie ma to przełożenie na zatrudnienie, jesli bedziesz dobra przyjmą Cię bez kursu ) moja kolezanka go nie ma, sama może uczyc innych), jesli bedziesz kiepska zaden papierek Ci nie pomoże.Inna moja kolezanka dostała oferte pracy w salonie : 50% na swoich produktach lub 30% na wałscicielki, ma płacony Zus, ale nie ma pensji.Wszystko zależy od salonu.

[efektmotylka]

A tak srednio na miesiąc to ile moze wyciagnąc taka dobra manikiurzystka po kursie ?

[Albertyna]

Równie dobrze mogłabys ie zapytac ile "wyciąga" taksówkarz, czy fryzjerka.
To zalezy od tylu czynników, że bardzo cięzko jest to okreslic- sa dziewczyny, która mają po kilka tysięcy obrotu, a sa takie, których miesięczna pensja wynosi ponizej 800zł....

[kuna1005]

Napisane przez lady.siemionow

moze, ktoras z Was mi odpowie na pare pytan po pierwsze czy oplaca sie robic kurs i jak jest potem z zatrudnieniem, po drugie jaka jest polityka salonow- trzeba miec swoj sprzet (jak przy wizazu) czy jest sie tylko pracownikiem i wszystko zapewnia salon, czy mozliwy jest etat czy trzeba miec wlasna dzialalnosc...? bede zobowiazana jesli dziewczyny siedzace w tej dzialce udziela mi jakichkolwiek wskazowek

ostatnio nauczycielka powiedziala nam że bez szkoly <a tylko po kursach> do żadnego dobrego salonu Cię nie przyjmą. Jeśli będziesz mieć i szkolę i kursy to znajdziesz dobrą pracę

a jeszcze lepiej oplaca się wyjechać do Anglii, na miesiąc i ze swoim sprzętem

[Albertyna]

No to głupot Wam nagadala i tyle.
Wiekszośc moich kursantek tylko po kursie, pracuje w salonach i nigdy nie miały probleów ze znalezieniem pracy. Sama z wykształcenia jestem mgr Filozofii i plastykiem a prowadzę własny salon i hurtownie i mam tytuł instruktora.

Chyba, ze nauczycielka mówiła, o ksmetyczkach, jednak to zupelnie inny zawód

[etnica81]

ooooooo a kogo ja tu widze.................... ... SWOJA DROGA SERDECZNIE POLECAM KURSY PAZURKOWE WLASNIE PROWADZONE PRZEZ ALBERTYNE- Salon 'U Aniolkow', NA GROCHOWSKIEJ I co wiecej jestem pewna, ze po takim kusie, kazda dziewczyna, ktora bedzie miala oczywiscie samozaparciei silna wole bedzie dobra stylistka. Sama bylam ostatnio na wlasnie kursie doszkalajacym U Aniolkow i przyznam, z maja po pierwsze anielska cierpliwosc i ogromna wiedze polecam z calym przekonaniem i pozdrawiam /ola

[Ewcia999]

Mam pytanie czy ktoras z was zrobila kurs EW nails w krakowie?? warto?

[marta5106]

Witam. Mam pytanie do dziewczyn, które ukończyły kurs/szkolenie w zakresie stylizacji paznokci. Może niektórym wyda sie ono niemądre, ale...kto pyta, nie błądzi. Otóż chodzi mi o czas trwania takiego kursu. Dzwoniłam właśnie do częstochowskiego salonu (Anett) z zapytaniem o kurs stylizacji paznokci metodą żelową i szczerze mówiąc trochę zszokowała mnie nformacja, że wszystko odbywa się w ciągu 3 dni (pierwszy dzien 3godzinna teoria, dwa nastepne dni ok.5godzinna praktyka). Czy można tak naprawde porządnie nauczyć się w tak krótkim czasie przedłużania paznokci? cóż to jest 10 godz praktyki pod okiem instruktorki, to (dla początkującej osoby) 2 pary dłoni, czyli prawdę mówiąc bardzo mało. Poradźcie mi, bo mimo, iż mam stały zawód i zatrudnienie, bardzo chciałabym przeszkolić się i w tym zakresie, tylko nie chciałabym, aby 700 zł poszło tak naprawdę na kilka wskazówek i ogólną wiedzę przekazaną przez instruktorkę.

dziękuję

[szinaSE]

Kazdy kurs trwa inaczej no i zalezne jest oczywiscie ile metod sie uczysz. Moj pierwszy kurs ze stylizacji trwal 8 dni(zel & akryl). Calej teori moze bylo przez jakies 5 h, reszta to byla praktyka (po 8 h dziennie). Drugi trwal 5 dni (zel & akryl), teoria 1 dzien teoria + manicure i peducire naturalnu. Reszta praktyka po 6 h.
I powiem ci tak ze chetnie bym poszla na jeszcze jeden kursik(bo pod okiem istruktora jest zawsze inaczej), no ale kasa...
Duzo zalezy od miejsca gdzie robisz, no i moim zdaniem wazne jest aby miec duzo praktyki.

Zycze powodzenia w wyboze kursu. Poszperaj w wyszukiwarce tam znajdziesz info na temat polecanych kursow..

[asikczek]

Anett to bardzo dobra firma szkoleniowa.
Ja byłam właśnie na takim 3 dniowym kursie. Dodam że wcześniej nic o przedłużaniu paznokci nie wiedziałam, oczywiście sporo czytałam na forum jak tylko się zdecydowałam na kurs, ale wiqadomo to nie to samo. Jak trafisz na na prawdę dobry kurs to 3 dni da ci naprawdę solidne podstawy do rozpoczęcia nauki indywidualnej. Nie wiem ile musiałby trwać kurs żebyśmy mogły nauczyć się robić idealne pazurki. Ja jestem po kursie rok, od tego czasu cały czas ćwiczę, czytam, douczam się, uczęszczam na warsztaty. Ale to co się nauczyłam u mojej instruktorki na pewno dało mi świadomośc jak powinny pazurki wyglądać, jak je robić krok po kroku, na co zwracać uwagę.

Pamietaj tylko że najważniejsze jest to aby wybrać dobry i profesjonalny kurs i polecam kurs indywidualny.

[marta5106]

Kurs indywidualny byłby bardzo dobrym wyjściem, niestety jako nauczyciel na początku swojej "wielkiej kariery" nie mogę sobie na niego pozwolić. Poza tym Częstochowa jest takim za***iem, że naprawdę ciężko znaleźć tu coś konkretnego. Dziękuję dziewczyny za rady i czekam na jeszcze żeby całkowicie rozwiać moje wątpliwości

[ipsylonka]

3 godziny teorii i po 5 praktyki? Mój kurs był indywidualny, trwał 3 dni i kosztował 600 zł, z tym że pierwszy dzień to było przedłużanie na formie, drugi na tipsie, a po trzech tygodniach uzupełnienie... Nie wyobrażam sobie dwudniowej praktyki, bo wtedy coś z pewnością zostaje pominięte...

[marta5106]

Dokładnie też tak myślę, ale wolę zapytać właśnie Was, dziewczyn, które mają na ten temat pojęcie. Ten kurs, o którym ja piszę to przedłużanie żelem tylko na tipsie ( tipsy+ forma trwa 5 dni i kosztuje 1400 zł-to już dla mnie za duże szaleństwo cenowe).

Jeżeli któraś z dziewczyn ma jakieś informacje na temat innych kursów w Częstochowie, ewentualnie Radomsku, to bardzo proszę o informacje.

[ipsylonka]

W tej cenie spokojnie zrobisz żel i akryl... A może by tak Kraków? Daleko nie masz, a Paula ma rewelacyjne kursy Ja robiłam też w Krakowie, tylko wtedy o istnieniu Pauli niestety nie wiedziałam, chociaż generalnie i tak jestem zadowolona

[marta5106]

Z Częstochowy do Krakowa trochę km jest, jest to trudne tym bardziej, że pracuję i niestety ale w zawodzie nauczyciela (gdzie każdy trąbi ile to wolnego) nie mogę sobie wziąć urlopu wtedy, kiedy ja tego chcę lub potrzebuję.

A co do Pauli, to oglądałam jej prace oraz prace jej kursantów - śliczne, staranne, estetyczne, jednak dla mnie kurs u Niej chyba pozostaje w sferze marzeń, chyba, że Paula przeprowadzi kurs w Częstochowie

[ipsylonka]

Nie jest znowu tak daleko Mówię z doświadczenia, bo do Łodzi przez Częstochowę jeżdżę Jakieś 2 godzinki i jesteś na miejscu Ale jako nauczyciel będziesz mieć pewnie problem z czasem... Tylko jak wobec tego chcesz zacząć pracę w zawodzie? Bo nie wiem czy ktokolwiek przyjmie osobę świeżo po kursie... Potrzebna jet praktyka, czyli własne materiały, a na te, w ciągu pół roku, poszło mi już około 1000 zł, a do ideału mi dalej niż z Krakowa do Częstochowy...

[marta5106]

Ok, tak szczerze mówiąc, to ja już te paznokcie robię od 1,5 roku, z tym, że sobie i koleżance, sprzęt cały mam i to dobry i wydałam na niego też dużo kasy, tylko, że jakoś boję się, czy raczej nie czuję się kompetentna aby "robić" paznokcie obcym ludziom i jeszcze brać za to pieniądze nie mając żadnego zaświadczenia upoważniającego mnie do tego, jest to dla mnie pewnego rodzaju hamulec, dlatego ograniczam swoją działalność do własnej osoby i najbliższej przyjaciółki.
Nie szukam pracy jako stylistka paznokci, chciałabym po prostu uczciwie dorobić nieco grosza do pensji, ale tak jak mówię, czułabym się niewiarygodna nie mając żadnego zaświadczenia.

[ipsylonka]

Więc teraz pytanie, czy kurs chcesz zrobić dla samego faktu jego ukończenia, czy po to, żeby faktycznie coś z niego wynieść?

[marta5106]

Oczywiście że chcę sie wielu rzeczy nauczyć, upewnić, czy dobrze niektóre robię, dopytać. Nie twierdzę, że skoro sama, metodą prób i błędów robię te paznokcie i naprawdę wyglądają nieźle, to wszystko wiem, bo tak nie jest. Boję się tylko, że na takim kursie o jakim pisałam dowiem się niewiele ponad to, co już wiem, zdaję sobie sprawę, że moją pracę oceni specjalistka i powie co robię źle, co dobrze, nad czym muszę popracować i jest to oczywiście sprawa bardzo ważna, jednak za te 700 zł chciałabym chyba aby poświęcono mi więcej czasu niż 13 godzin w grupie.

[paulakrk]

U Anett są tylko 2 dni praktyki..??!!!
Dobrze wiedzieć.


Miałam już 3 kursantki z Częstochowy... zdolne bestyje...

[marta5106]

Właśnie dzisiaj dzwoniłam i trochę się rozczarowałam. Szczerze- dwa dni praktyki to chyba zwykła fuszerka. Napisz Paula proszę, jak u Ciebie wygląda kurs?

Ok, już wiem jak wygląda - przeczytałam.

[asikczek]

Anett prowadzi kursy z EF czyli będziesz miała to samo co ja bo ja robiłam w Chorzowie u Sylwii Tomaszowskiej (TEŻ ef). A tak przy okazji tez jestem nauczycielką . Ja dałam rade zrobić kurs podczas Świąt Wielkanocnych rok temu.

Ja byłam na żelu i akrylu i miałam nastepujący programL 1 dzień, teoria (choroby, budowa paznokcia, higiena), 2. akryl na formie, to trwało jaieś 5 h, aż zrobiłam te pazury. Pierwszą rekę robiłam pod okiem instruktorki, a drugą całkiem sama. Efekt był zadowalający. 3 dziń żel na tipsie, i znowu jedna ręka z instruktorką, druga indywidualnie. 4 dzień egzamin i manicure, zabiegi parafinowe.

Za kolei moja koleżanka, która też tam robiła kurs miała jeszcze dodatkowo uzupełnienie po 3 tyg.

No tak to wygląda. I moim zdaniem to mi dało na prawdę dobre podstawy. Potem to już tylko ćwiczenia i męczenie koleżanek o dłonie

[marta5106]

Dziękuję za odpowiedź. A ile płaciłaś za ten kurs?W Częstochowie sam żel na tipsie kosztuje 700 zł, tzn kurs.

[ipsylonka]

Moim zdaniem to totalne zdzierstwo... Ja za żel na tipsie, formie i uzupełnienie dałam 600 zł, 700 za samego tipsa to przegięcie... Bardziej opłaci Ci się faktycznie pojechać gdzieś indziej, jeżeli w Częstochowie jest tylko to...

[marta5106]

Częstochowa to straszna dziura, ale ceny są kosmiczne (prawie wszystkiego). Znalazłam jeszcze coś takiego, mam nadzieję, że nikt nie posądzi mnie o reklamę.
www.elarto.pl
Słyszałyście coś na ich temat?