Co kupujecie w Mazidłach? Cz.I

[bosti]

[1=513900e90b83d91c2e26787 f916d5639aed43c42;1612038 3]akurat wiesiołek stosowałabym w zalecanym stężeniu[/QUOTE]

jak to jest Psychodelio z tym wiesiołkiem?? napisz cos więcej. stosowałam w stęż. 100% i nie podobał mi się zraziłam się do niego, a moze w mniejszym stęż. byłby ok

[sugarfree87]

Czy któraś z Was ma małe atomizerki? Chodzi mi o te 11ml... Jak się spisują, dobrze rozpylają, nie przeciekają?

[ultrafiolet88]

Napisane przez jennifer2006

Czy w mazidłach jest jakiś emulgator odpowiadający "SLP" z ZSK? Tzn. taki, który nadaje się do robienia kremu metodą na zimno?

zdaje sie ze polawax jest rownie prosty w uzyciu, co prawda trzeba co nieco podgrzac ale nie trzeba gumy ktora jest uciazliwaaaaa

[201704210903]

czy ktoś wie jak można wykorzystać kwas ferulowy (oprócz seum z wit C)- zostało mi go strasznie dużo, a ważny jest tylko do lutego...

[loss_lauri]

Napisane przez sugarfree87

Czy któraś z Was ma małe atomizerki? Chodzi mi o te 11ml... Jak się spisują, dobrze rozpylają, nie przeciekają?

też się dołączę do pytania, bo dziś zamówiłam jeden na perfumy

[tilmitt]

Napisane przez sugarfree87

Czy któraś z Was ma małe atomizerki? Chodzi mi o te 11ml... Jak się spisują, dobrze rozpylają, nie przeciekają?

Napisane przez loss_lauri

też się dołączę do pytania, bo dziś zamówiłam jeden na perfumy

Kupowałam atomizer 9 ml ze srebrną nasadką parę miesięcy temu - spisuje się dobrze, nie przecieka, rozpyla drobną mgiełkę. Sprawdził się na letnim festiwalu jako mały pojemnik na perfumy oraz na odżywkę do włosów w sprayu. Jedyne do czego można się przyczepić to łatwo spadająca nasadka (przynajmniej u mnie), ale nie przeszkadzało mi to

[illegale]

Czy olej jojoba z mazideł nada się na to serum: http://mazidla.com/index.php?option=...d=323&Itemid=2 ?

Wreszcie znalazłam coś, co nada się dla mojej mamy, nie wymaga filtrów, jest łatwe w użyciu i produkcji, no i te nazwy mojej mamy nie wystraszyły, bo olej jojoba i koenzym Q10 zna z reklam

[Astro]

Napisane przez illegale

Czy olej jojoba z mazideł nada się na to serum: http://mazidla.com/index.php?option=...d=323&Itemid=2 ?

Wreszcie znalazłam coś, co nada się dla mojej mamy, nie wymaga filtrów, jest łatwe w użyciu i produkcji, no i te nazwy mojej mamy nie wystraszyły, bo olej jojoba i koenzym Q10 zna z reklam

Moja mama uwielbia ten olejek (ma skórę suchą). Ja jej go robię z olejkiem z nasion czerwonej maliny (albo czarnej teraz nie pamiętam co mam w zapasach). Myślę, że jojoba jest na tyle neutralnym olejem, że się nada, w końcu też jest zimnotłoczony.

[illegale]

Napisane przez Astro

Moja mama uwielbia ten olejek (ma skórę suchą). Ja jej go robię z olejkiem z nasion czerwonej maliny (albo czarnej teraz nie pamiętam co mam w zapasach). Myślę, że jojoba jest na tyle neutralnym olejem, że się nada, w końcu też jest zimnotłoczony.

dziękuje, to kupuję bo właśnie nie byłam pewna, czy jest zimnotłoczony, bo nie ma nigdzie napisane, ale to przecież mazidła, pożądna firma
Mam nadzieję, że pomoże mojej mamie i to doceni. Bo już wychodziłam z siebie, co by jej tu sprawić

[Astro]

Napisane przez illegale

dziękuje, to kupuję bo właśnie nie byłam pewna, czy jest zimnotłoczony, bo nie ma nigdzie napisane, ale to przecież mazidła, pożądna firma
Mam nadzieję, że pomoże mojej mamie i to doceni. Bo już wychodziłam z siebie, co by jej tu sprawić

Myślę, że powinna być zadowolona. Tylko polecam stosować na noc, bo Q10 troszkę barwi skórę na marchewkowo. Na krótko oczywiście i rano tego nie widać.

[201704210903]

Witam ponownie Może teraz napiszę co stosuję i jakie są efekty... Mam cerę mieszaną, naczynkową ze zmarszczaki (tzn skóra traci jędrność)
HYDROLATY - najbardziej mi odpowiada oczarowy i lipowy
KWAS HIALURONOWY oczywiście zmieszany z małocząsteczkowym - jestem bardzo zadowolona, fajnie nawilża
Olejek myjący z Glyceryl Cocoate- fajnie myje, ale czasem wpada do oczu i widzę jak przez mgłę
Tonik z NMF i kwasem hialuronowym - bardzo fajny, lekko nawilża
Tonik z kwasem L-mlekowym - nietety strasznie mnie wysuszał i zmarsczki robiły się coraz bardziej widoczne
Serum z lipoderminą i wit C - bardzo fajne, łądnie wygładzało skórę
Serum z winogronem lub pine bark - szkoda gadać, tylko strata produktów
Olejek z koenzymem Q10 - nic nie działa
Robię też kremy na bazie polawaxu - dorzucam co w łapy wpadnie i jak na razie to jestem zadowolona
Generalnie - wyglądam coraz starzej, ale nie wiadomo jak by to było gdybym nie używała naturalnych kosmetyków, naczynka dalej są, cudów niestety nie ma....
na pewno pozstane przy serum z wit C i hydrolatach, aha na filtr stosuję dry-flo zmieszaną z ciemneijszym pudrem

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

aha jeszcze chcialam dodać, że koleżanka pracująca w firmie produkującej kosmetyki pyta po co ja to wszytsko kupuję i robię; ona nie używa niczego, a jej skóra wygląda tak samo
wg niej żadne kosmetyki nie działają, bo naskórek ma właściwości ochronne i tylko od wenątrz możemy dostarczyć coś skórze (a więc łykając witaminy i inne takie) - ma nadzieję, że na straość okaże się że jednak dobrze robię

[loss_lauri]

Napisane przez Mlebidakin

Witam ponownie Może teraz napiszę co stosuję i jakie są efekty... Mam cerę mieszaną, naczynkową ze zmarszczaki (tzn skóra traci jędrność)
HYDROLATY - najbardziej mi odpowiada oczarowy i lipowy
KWAS HIALURONOWY oczywiście zmieszany z małocząsteczkowym - jestem bardzo zadowolona, fajnie nawilża
Olejek myjący z Glyceryl Cocoate- fajnie myje, ale czasem wpada do oczu i widzę jak przez mgłę
Tonik z NMF i kwasem hialuronowym - bardzo fajny, lekko nawilża
Tonik z kwasem L-mlekowym - nietety strasznie mnie wysuszał i zmarsczki robiły się coraz bardziej widoczne
Serum z lipoderminą i wit C - bardzo fajne, łądnie wygładzało skórę
Serum z winogronem lub pine bark - szkoda gadać, tylko strata produktów
Olejek z koenzymem Q10 - nic nie działa
Robię też kremy na bazie polawaxu - dorzucam co w łapy wpadnie i jak na razie to jestem zadowolona
Generalnie - wyglądam coraz starzej, ale nie wiadomo jak by to było gdybym nie używała naturalnych kosmetyków, naczynka dalej są, cudów niestety nie ma....
na pewno pozstane przy serum z wit C i hydrolatach, aha na filtr stosuję dry-flo zmieszaną z ciemneijszym pudrem

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

aha jeszcze chcialam dodać, że koleżanka pracująca w firmie produkującej kosmetyki pyta po co ja to wszytsko kupuję i robię; ona nie używa niczego, a jej skóra wygląda tak samo
wg niej żadne kosmetyki nie działają, bo naskórek ma właściwości ochronne i tylko od wenątrz możemy dostarczyć coś skórze (a więc łykając witaminy i inne takie) - ma nadzieję, że na straość okaże się że jednak dobrze robię

ciekawe, czy za 5-10 lat powie to samo

[honey1012]

Dziewczyny jestem zachwycona Frakcja sojowa taki mat i to caly dzien cudooooooooooooo i cera taka gładka,nawilzona mam nadzieje ze niezapcha bo wtedy byla by tragedia

Teraz czaje sie na eclipt jakies opinie?

Mlebidakin Ty tak nawet niemow ze kosmetyki niedzialaja

[ultrafiolet88]

poza tym, przeciez uzywanie tych naturalnych olejkow i innych cudow to jest czysta przyjemnosci, i satysfakcja, i duma i w ogole

[Astro]

Napisane przez Mlebidakin

aha jeszcze chcialam dodać, że koleżanka pracująca w firmie produkującej kosmetyki pyta po co ja to wszytsko kupuję i robię; ona nie używa niczego, a jej skóra wygląda tak samo
wg niej żadne kosmetyki nie działają, bo naskórek ma właściwości ochronne i tylko od wenątrz możemy dostarczyć coś skórze (a więc łykając witaminy i inne takie) - ma nadzieję, że na straość okaże się że jednak dobrze robię

Moja mama nigdy nie używała kremów, ja do 25-26 roku życia też ich nie stosowałam. Koło 25. siostra dała mi próbkę kremu Avene do cery suchej (wydawało mi się, że ja mam właśnie suchą skórę). Zaczęłam go stosować i moja skóra zmieniła się nie do poznania - policzki się nawilżyły, a nos zaczął się świecić. Zaczęłam się wtedy zastanawiać co jest nie tak i zrozumiałam, że całe życie miałam mieszaną skórę wysuszoną. Teraz stosuję kremy i specyfiki mojej roboty, gdyż wiem co mi służy a co nie. Moja cera promienieje, z siwej przesuszonej jest różowa i promienna. Do tego dzięki tonikowi z kwasem l-mlekowym pozbyłam się blizny na brodzie. Nie będę dotować koncernów farmaceutycznych, ale swoje mazidła będę kręcić. Jeżeli koleżanka nie widzi różnicy to może ma tak fenomenalną z natury cerę, albo używa kosmetyków które jej nie służą.

[ultrafiolet88]

mnie sie tez wydawalo ze mam ladna cere, ale dopiero teraz po tych naturalnym mikrturach jak patrze na stare zdjecia to widze roznice na plus

zamawialm koffeine i centele i bede walczyc z celulitem.
wzielam tez macerat czy tam olej z alg, zobaczymy co toktos to uzywal?

[201704210903]

Kurcze dziewczyny, a może to ja nie znalazłam czegoś co dla mnie by było najlepsze - koleżanka ma beznadziejną cere i ja też, strasznie wysuszona i zmarszczki.... może wiecie co najlepiej nawilża, oprócz kwasu hialuronowego, czy coś działało na polepszenie jędrności skóry??

[Migdał]

ja zrobiłam 2x serum z centellą i algami- cellulitu co prawda to serum nie ruszyło, ale łądnie nawilża i nawet nawet ujędrnia. Teraz zamierzam zrobić drugie podejście ostre, tylko prawie cała centella poszła mi na prezenty choinkowe No i serum wychodzi całkiem drogie przy regularnym używaniu Wczoraj zrobiłam też peeling na cellulit z przepisu mazidłowego, pierwsze wrażenie ok- chociaż spodziewałam się bardziej zwartej konsystencji- zobaczymy jakie da efekty przy dalszym stosowaniu. Sam macerat z alg jest bardzo fajny, na buzi też się ładnie zachowuje, nie zapycha.

Co do składników nawilżających, wygładzających- mi najbardziej podpasował jedwab hydrolizowany. Potrafił mi nawet uspokoić i wygładzić twarz po wyciskaniu Pod choinkę robiłam min serum z mleczkiem migdałowym i jedwabiem- zostawiłam sobie trochę i się zakochałam pięknie wygładza, nawilża i odżywia. W najbliższym czasie zamierzam zrobić porcję dla siebie.

[ultrafiolet88]

oleje odpowiednie dla skory ze zmarszczkami, np sliwkowy, rozy, z porzeczki, orzechowy, jojoba. to tego ekstrakty kofeina, centela, guarana, zen-szen, soja, delikatne kwasy- chociazby tonik z kwasu migdalowego czy mlekoweg, a nawet domowy aspirynowy. hydrolat rozany. ceramidy. kuupaaa rzeczy, wystarczy poczytac mazidla:P

[201704210903]

dzięki

[Julianka_7oo7]

Wczoraj zaaplikowałam sobie na noc olejek z czarnuszki. Wczesniej uzywałam do masażu twarzy bezpośrednio z innym olejem i mnie podrażnił, wiec wymysliłam inne zastosowanie - na noc z kremikiem i HA. Zapałałam wielką miłością buzia uspokojona, gładka,delikatna, równa... (mam przebarwienia i blizny) jednym słowem... łał Jak tu nie kochać olejów??

[ultrafiolet88]

tak jak olej sliwkowy. maaagiiaaa kazdy krem sie chowa przed dzialaniem tego oleju. a tez zapach...

[loss_lauri]

a ja nie lubię śliwkowego ma jak dla mnie za intensywny zapach i chyba podrażnia mi skórę. dlatego zużywam go na dłonie i stopy.\
czy oleju z czarnej porzeczki można użyć do włosów tzn wsmarować go na nos a rano zmyć? czy on trwale nie barwi włosów/skóry?

[201704210903]

nie lubię oleju z czarnej porzeczki - denerwują mnie drobinki (jakby zmielone pestki) co są w srodku, pare razy smarowałam twarz i bez problemu rano zmywałam, nie barwi na stałe

[ultrafiolet88]

a ja kocham sliwke,no ale kto co lubii jak zawsze

smaruje cala buzke porzeczka i nie ma zadnego sladu rano a też sa jakies tam wloski na buzi jednak.fakt ze drobinki denerwuja ale ja sie ich jakos szybko pozbywam z rak i juz potem bez problemu smaruje. ale fajny olojek, buzia taka wyrównana rano

[Migdał]

ja dostałam próbkę oleju śliwkowego- spodziewałam się pierników, cudów- wianków a tu nic z tego- to charaterystyczny zapach/ smak dla rozgryzanych pestek jabłka Zapach średnio specjalny- ale nałożyłam go wczoraj na noc i dzisiaj pod filtr- i jestem pod wrażeniem Wchłania się szybko, zostawia aksamitną skórę. Buzia rano ładna Przypomina mi w działaniu olej z żurawiny. Jeśli się będzie nadal tak dobrze sprawować, to pewnie sprawię sobie pełnowymiarówkę (choć narazie olejów u mnie dostatek ).

A jeszcze się muszę wyżalić, że nie cierpię pojemniczków mazidłowych, tych w kt są np ekstraty Dla mnie są potwornie trudne w obsłudze, bardzo rzadko udaje mi się je otworzyć bezwypadkowo- dziś np wysypałam na siebie ektrakt z róży

[trojka]

Napisane przez loss_lauri

a ja nie lubię śliwkowego ma jak dla mnie za intensywny zapach i chyba podrażnia mi skórę. dlatego zużywam go na dłonie i stopy.\
czy oleju z czarnej porzeczki można użyć do włosów tzn wsmarować go na nos a rano zmyć? czy on trwale nie barwi włosów/skóry?

jeśli jesteś w stanie znieść ten zapach to spokojnie można, ja zasnąć nie mogłam i zaraz zmywałam z siebie to paskudztwo

[ultrafiolet88]

nom, dosc trudne sie otwieraja te pojemniczki

a zdazylas uzyc ten ekstrakt bo jestes go ciekawa i chyba zamowie

ach ach buzia po sliwkowym boska ale najlepsze jest to ze w olejach ze kazdy cos dla siebie znajdzie

tak przy okazji, myslicie ze w sklepie z e zdrowa zywnoscia np "oraganic" takiem stacjorarnym to oleje sa raczej rafinowane? bo widzialam z rozy ale nie wiem czy jest sens kupic

[Migdał]

Napisane przez ultrafiolet88

nom, dosc trudne sie otwieraja te pojemniczki

a zdazylas uzyc ten ekstrakt bo jestes go ciekawa i chyba zamowie

ach ach buzia po sliwkowym boska ale najlepsze jest to ze w olejach ze kazdy cos dla siebie znajdzie

tak przy okazji, myslicie ze w sklepie z e zdrowa zywnoscia np "oraganic" takiem stacjorarnym to oleje sa raczej rafinowane? bo widzialam z rozy ale nie wiem czy jest sens kupic

no dziś go po raz pierwszy użyłam- część na twarz ( ekstrakt z róży rozrobiony z hydrolatem różanym i olejem śliwkowym), większą część reszty na szlafrok Rozpuszcza się ładnie, buzia jak na taki mróz wygląda ładnie- ale nic więcej nie mogę o nim powiedzieć narazie.

Co do olejów- to jak najbardziej. Ja w moim sklepie eko upatrzyłam oleje oleofarmu- są zimno tłoczone i ceny są całkiem zachęcające. Ja poluję na olej z róży 44 zł za 250 ml - używałabym go do ciała, bo mazidłowego różanego mi szkoda zostawiam to cudo na twarz. Kupiłam już tej firmy raz olej slonecznikowy- używałam go bez problemu do olejków myjących i serumów do ciała (jak również w kuchni, bo zapach i smak pierwsza klasa )

[ultrafiolet88]

w takich ladnych szklanych buteleczkach jakby babciowych? no wlasnie, cos kolo 40paru zlotych za 250l. czyyli mowisz ze zimnotloczone, a cos o tym ze rafinawoane nie napisali? bo jakby byl nierafinowany tooo ale pewnie nie za te cene