Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V! - Strona 37 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Tytuł kolejnej części wątku
Już x chłopcy, x dziewczynki, czekamy dalej na nasze kruszynki. 0 0%
Czopy poszły w zapomnienie, dzidziusiów u Nas zatrzęsienie. 3 5,66%
Czop odchodzi, sierpniówka rodzi. 4 7,55%
Sierpień leci, sypią się dzieci. 2 3,77%
Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. 31 58,49%
Sierpień piękną datą na zostanie Mamą i Tatą. 15 28,30%
Coś tak czuję, że się przeterminuję. 2 3,77%
Mamusie sierpniowe 2014. 8 15,09%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 53. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-07-15, 14:47   #1081
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
No to rozumiem. Możesz nie mieć ochoty! Nie dokładaj sobie nerwów



No u nas ciut inaczej, bo mąż pracuje i wiem, że wraca zmęczony...
I głupio mi go nagabywać 'rób!!', ale teraz ja naprawdę nie jestem w stanie zrobić za wiele. Nie daję rady nawet znieść prania do pralni...jest za ciężkie, ja sapię jak knur.
Teraz przyszła ta komoda, chciałam, żeby ją już złożył, żebyśmy wstawili łóżeczko, żebym sobie poukładała wszystko - wszystkie ciuszki mam w wanience zapatulone w prześcieradło...jak mam tam coś znaleźć? A on mi, że on dziś pomaluje sypialnię...ale ja nawet nie wiem, na jaki kolor
I szczerze średnio mam siłę śmigać po Castoramie i oglądać farby
Rozumiem, że on potrzebuje odpoczynku, ale powiem szczerze, że jest mi przykro, że tak to wychodzi i te rzeczy nie są gotowe

I jak ma wolne chwile, to tylko pyta 'Chcesz coś ode mnie, czy mogę iść na golfa?' I co mam mu powiedzieć? Że po pierwsze to chcę coś od niego, a po drugie, to wolałabym, żeby posiedział ze mną w domu, bo siedzę jak kołek sama... Nie mam serca sprzeciwiać się temu, że on chce się zrelaksować i odpocząć po swojemu
Jak wczoraj powiedziałam, że jestem zła, że w domu jest tak brudno i że ja się źle czuje, jak jest tak brudno, to się zaczął wkurzać, że tak często trzeba sprzątać... jakbym chodziła po domu i rozrzucała kurz i psie futro wszędzie. No kurcze, wcześniej nie wiedział, że trzeba sprzątać tak często, bo ja to robiłam...
Jak mu mówię, że mi głupio, że ciągle coś chcę od niego, bo wiem, że jest zmęczony, to mówi, że po to go mam to super, ale potem widzę, że on jest zawiedziony i zmęczony, jak nie może sobie spędzić choć trochę czasu tak, jak on chce...


Ale pomarudziłam znowu...przepraszam
Kochana tak to już jest, założył rodzinę i skończyło się "wolne kiedy chce". Jak sie dziecko urodzi, to tym bardziej przez pierwsze kilka tygodni będziesz potrzebowała pomocy w sprzątaniu, gotowaniu, itd. Nie ma się co wkurzać, powinien też zrozumieć, że jesteś z brzuszkiem w ostatnim miesiącu i jest Ci ciężko chociażby przerzucić się z boku na bok, a co dopiero latać ze ścierami.
Mój jak się ostatnio zaśmiał, że kurz na szafce widzi, to mu przypomniałam gdzie ściera do kurzu leży i że też ma 2 ręce i to nie lewe i nawet fakt że siedzi w pracy po 12-14 godzin go nie usprawiedliwi, bo ja nad nim latałam w 1 ciąży z wielkim brzuchem w 8 m-cu i nawet myć się pomagałam, bo miał nogę w gipsie i ledwo chodził A do tego mam w domu buntującego się 1,5 roczniaka i 0 sił. I wyobraź sobie, że kurz "sam" się starł
__________________

Edytowane przez chilanes
Czas edycji: 2014-07-15 o 14:49
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 14:50   #1082
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Paulownia sama prawda - dlatego tak się wsciekłam na ten film na sr! Lepiej za dużo nie oglądać i być dobrej myśli.

Butter i Polly no zatłuc tylko takich leni Dlaczego oni są AZ tak zmęczeni i mają wy.ebane?

Moj Tż sciągnąl sobie jakąs aplikację do kontrolowania swojego snu i mi teraz pokazuje ile ma deficytu = musi się zdrzemnąć Pogięło go całkiem
Jak tylko Kostek się urodzi to też sobie zainstaluję i zobaczymy kto ma większe deficyty, a lepiej sobie radzi
Lilka, nie, ja nie mogę powiedzieć, że mój mąż jest leniem. On pracuje w pracy dużo, intensywnie, w domu pracuje też, czasem ma jakieś 'fuchy', robi strony www itp, żeby dorobić jeszcze... Nie leni się!! Chce robić dużo, ale zawsze miał problem z organizacją swojego czasu i z tym, że wszystko musi nabrać 'mocy urzędowej'.
Ja mam tak,że jak coś trzeba zrobić, to to robię... a on musi usiąść, pomyśleć, pójść do kibelka, sprawdzić pocztę itp...
Jakby się lepiej zorganizował, to by mógł zrobić wiele więcej i więcej czasu na odpoczynek by miał.


Co do aplikacji
Musisz koniecznie to ściągnąć i monitorować swój sen, jak Mały się urodzi Deficyty - no dobre sobie!!!
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 14:50   #1083
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Swoją drogą jak tak dalej pójdzie, to do sierpnia potrzebny będzie nowy wątek. Natrzepałyśmy już 1000 postów przez 5 dni
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 14:54   #1084
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość

No u nas ciut inaczej, bo mąż pracuje i wiem, że wraca zmęczony...
I głupio mi go nagabywać 'rób!!', ale teraz ja naprawdę nie jestem w stanie zrobić za wiele. Nie daję rady nawet znieść prania do pralni...jest za ciężkie, ja sapię jak knur.
Teraz przyszła ta komoda, chciałam, żeby ją już złożył, żebyśmy wstawili łóżeczko, żebym sobie poukładała wszystko - wszystkie ciuszki mam w wanience zapatulone w prześcieradło...jak mam tam coś znaleźć? A on mi, że on dziś pomaluje sypialnię...ale ja nawet nie wiem, na jaki kolor
I szczerze średnio mam siłę śmigać po Castoramie i oglądać farby
Rozumiem, że on potrzebuje odpoczynku, ale powiem szczerze, że jest mi przykro, że tak to wychodzi i te rzeczy nie są gotowe

I jak ma wolne chwile, to tylko pyta 'Chcesz coś ode mnie, czy mogę iść na golfa?' I co mam mu powiedzieć? Że po pierwsze to chcę coś od niego, a po drugie, to wolałabym, żeby posiedział ze mną w domu, bo siedzę jak kołek sama... Nie mam serca sprzeciwiać się temu, że on chce się zrelaksować i odpocząć po swojemu
Jak wczoraj powiedziałam, że jestem zła, że w domu jest tak brudno i że ja się źle czuje, jak jest tak brudno, to się zaczął wkurzać, że tak często trzeba sprzątać... jakbym chodziła po domu i rozrzucała kurz i psie futro wszędzie. No kurcze, wcześniej nie wiedział, że trzeba sprzątać tak często, bo ja to robiłam...
Jak mu mówię, że mi głupio, że ciągle coś chcę od niego, bo wiem, że jest zmęczony, to mówi, że po to go mam to super, ale potem widzę, że on jest zawiedziony i zmęczony, jak nie może sobie spędzić choć trochę czasu tak, jak on chce...

Ale pomarudziłam znowu...przepraszam
Rozumiem Cię w 100%
U mnie tez Tz wraca z pracy ciągle zmęczony chociaż wiem ze w pracy się nie przemecza no ale spędza w niej 9.5 h dziennie i tez mi głupio powiedzieć żeby np umyl podłogę od razu po pracy bo jest syf. My nie mamy mopa z wiadrem wiec za każdym razem musiałabym się schylac do wanny żeby wypłukać szmatke a to juz nie na moje siły niestety

I tez Tz jest często zawiedziony ze nie może spędzać czasu tak jak on chce.
Tylko wtedy mu tlumacze ze ja w ciąży tez nie odpoczywam i mnie nie oszczędza i nie chce żeby jak ma wolne gdzieś wychodził tylko żeby ze mną posiedział
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm

Edytowane przez zaczarowanadlaniego
Czas edycji: 2014-07-15 o 14:55
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 14:56   #1085
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 759
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
No to rozumiem. Możesz nie mieć ochoty! Nie dokładaj sobie nerwów



No u nas ciut inaczej, bo mąż pracuje i wiem, że wraca zmęczony...
I głupio mi go nagabywać 'rób!!', ale teraz ja naprawdę nie jestem w stanie zrobić za wiele. Nie daję rady nawet znieść prania do pralni...jest za ciężkie, ja sapię jak knur.
Teraz przyszła ta komoda, chciałam, żeby ją już złożył, żebyśmy wstawili łóżeczko, żebym sobie poukładała wszystko - wszystkie ciuszki mam w wanience zapatulone w prześcieradło...jak mam tam coś znaleźć? A on mi, że on dziś pomaluje sypialnię...ale ja nawet nie wiem, na jaki kolor
I szczerze średnio mam siłę śmigać po Castoramie i oglądać farby
Rozumiem, że on potrzebuje odpoczynku, ale powiem szczerze, że jest mi przykro, że tak to wychodzi i te rzeczy nie są gotowe

I jak ma wolne chwile, to tylko pyta 'Chcesz coś ode mnie, czy mogę iść na golfa?' I co mam mu powiedzieć? Że po pierwsze to chcę coś od niego, a po drugie, to wolałabym, żeby posiedział ze mną w domu, bo siedzę jak kołek sama... Nie mam serca sprzeciwiać się temu, że on chce się zrelaksować i odpocząć po swojemu
Jak wczoraj powiedziałam, że jestem zła, że w domu jest tak brudno i że ja się źle czuje, jak jest tak brudno, to się zaczął wkurzać, że tak często trzeba sprzątać... jakbym chodziła po domu i rozrzucała kurz i psie futro wszędzie. No kurcze, wcześniej nie wiedział, że trzeba sprzątać tak często, bo ja to robiłam...
Jak mu mówię, że mi głupio, że ciągle coś chcę od niego, bo wiem, że jest zmęczony, to mówi, że po to go mam to super, ale potem widzę, że on jest zawiedziony i zmęczony, jak nie może sobie spędzić choć trochę czasu tak, jak on chce...

Ale pomarudziłam znowu...przepraszam
I co, ten Twój TZ docenia chociaż, że jesteś taka dobra dla niego? Ja może i jestem wiedzmą, ale nie wyobrażam sobie, żeby on poszedł sobie teraz sobie z kolegami na piłkę/golfa/czy też inny tego typu relaksik. Ja siedze w domu sama jak kołek przez całe dnie, to chciałabym chociaż ten wieczór spędzić z nim. Niech on się zrelaksuje ze mną a ja z nim. A nie on sobie pójdzie, a ja znów będę sama siedziała? teraz to nie ma łażenia samemu, albo idziemy razem albo siedzimy w domu.
Mam nie skończone jeszcze prasowanie, nie chciało mi się w te upały stać przy żelazku. Wczoraj zaczęłam prasować, jak mnie rozbolało gdzieś tam głęboko w pochwie (przypuszczam, że to szyjka) to ledwie zdązyłam pochować ubranka do szafek. Nie chciałam go w to angażować, chciałam poprasować sama ale widzę, że nie dam rady tego skończyć. Jutro przychodzi z pracy i będzie prasował. Trudno. Tylko żeby było jasne- to jest moje podejście na okres ciązy a nie na całe życie

Boże, jakbym mu powiedziała teraz żeby sobie poszedł pograć w piłkę z chłopakami albo na rower a ja sobie posiedzę w domciu sama to by mnie chyba zawiózł od razu do szpitala, że w głowie mi się pochrzaniło
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 14:57   #1086
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
Kochana tak to już jest, założył rodzinę i skończyło się "wolne kiedy chce". Jak sie dziecko urodzi, to tym bardziej przez pierwsze kilka tygodni będziesz potrzebowała pomocy w sprzątaniu, gotowaniu, itd. Nie ma się co wkurzać, powinien też zrozumieć, że jesteś z brzuszkiem w ostatnim miesiącu i jest Ci ciężko chociażby przerzucić się z boku na bok, a co dopiero latać ze ścierami.
Mój jak się ostatnio zaśmiał, że kurz na szafce widzi, to mu przypomniałam gdzie ściera do kurzu leży i że też ma 2 ręce i to nie lewe i nawet fakt że siedzi w pracy po 12-14 godzin go nie usprawiedliwi, bo ja nad nim latałam w 1 ciąży z wielkim brzuchem w 8 m-cu i nawet myć się pomagałam, bo miał nogę w gipsie i ledwo chodził A do tego mam w domu buntującego się 1,5 roczniaka i 0 sił. I wyobraź sobie, że kurz "sam" się starł
Wiem, zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś!
On ma chyba świadomość, że jak Mała się urodzi (taaaa..sama się urodzi, uwielbiam ten zwrot ), to ja będę go potrzebowała zdecydowanie bardziej i będzie musiał robić zdecydowanie więcej.

Tylko u nas też jest tak, że on naprawdę bardzo wiele dla mnie robi, jest przekochany... Całe studia bardzo mnie wspierał, kochany. Robił dla mnie bardzo wiele, aby było mi łatwiej.
I też nigdy nie było tak, że ja latałam w domu na szmacie, a on nic nie robił.
Tylko po prostu teraz dopadła mnie taka ciążowa frustracja, głównie dlatego, że ja nie cierpię być zależna od kogoś i tego, że siedzę na tyłku i nie jestem w stanie za wiele zrobić.
Całą ciążę jednak starałam sie być aktywna w domu, a teraz już po prostu nie daję rady i chyba stąd to marudzenie...
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 15:04   #1087
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Butter, jak ja Cię rozumiem. Muszę mojego poprosić, żeby zrobił przemeblowanie, wywiozł ze 20 kartonów, kwiaty duże i poskręcał mebelki. Najlepiej jakby zrobił to na wczoraj. Ale nie mam sumienia go o to poprosić :-( robi średnio po 20 godzin na dobę, praca fizyczna, dziś wróci tu do mnie chyba pierwszy raz od tygodnia na noc. A ja mu jeszcze będę kazać coś robić... Ale cóż, taki los.
Zaczarowana, przepraszam ale czy u Was mopy są takie drogie? Nie wyobrażam sobie nie mieć w domu czegoś tak ułatwiającego życie, jak mop i wiadro...
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899

Edytowane przez gosia3103
Czas edycji: 2014-07-15 o 15:05
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-07-15, 15:04   #1088
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 759
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Rozumiem Cię w 100%
U mnie tez Tz wraca z pracy ciągle zmęczony chociaż wiem ze w pracy się nie przemecza no ale spędza w niej 9.5 h dziennie i tez mi głupio powiedzieć żeby np umyl podłogę od razu po pracy bo jest syf. My nie mamy mopa z wiadrem wiec za każdym razem musiałabym się schylac do wanny żeby wypłukać szmatke a to juz nie na moje siły niestety

I tez Tz jest często zawiedziony ze nie może spędzać czasu tak jak on chce.
Tylko wtedy mu tlumacze ze ja w ciąży tez nie odpoczywam i mnie nie oszczędza i nie chce żeby jak ma wolne gdzieś wychodził tylko żeby ze mną posiedział
A czemu nie kupicie mopa? Teraz mopy naprawde świetnie myją (same)

Mój synek uwielbia Radlera, za każdym razem jak pije to salta mi robi w brzuchu.
A swoją drogą, to uważacie, że te Radlery 0%, Lechy 0% są całkowicie bezpieczne w ciazy? ja z 8 puszek przez całe lato wyżłopałam....
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 15:08   #1089
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Butter, jak ja Cię rozumiem. Muszę mojego poprosić, żeby zrobił przemeblowanie, wywiozł ze 20 kartonów, kwiaty duże i poskręcał mebelki. Najlepiej jakby zrobił to na wczoraj. Ale nie mam sumienia go o to poprosić :-( robi średnio po 20 godzin na dobę, praca fizyczna, dziś wróci tu do mnie chyba pierwszy raz od tygodnia na noc. A ja mu jeszcze będę kazać coś robić... Ale cóż, taki los.
Zaczarowana, przepraszam ale czy u Was mopy są takie drogie? Nie wyobrażam sobie nie mieć w domu czegoś tak ułatwiającego życie, jak mop i wiadro...
No czyli tak samo jak u mnie

Hehehe... w ogóle przeczytałam, że napisałaś 'czy u Was mopsy są takie drogie?' i myśle, czy Ty oszalałaś, żeby do Niemiec po psa jechać?

Też sobie nie wyobrażam życia bez mopa...
Mycie podłogi szmatą na miotle - to se ne vrati!!!

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
A czemu nie kupicie mopa? Teraz mopy naprawde świetnie myją (same)

Mój synek uwielbia Radlera, za każdym razem jak pije to salta mi robi w brzuchu.
A swoją drogą, to uważacie, że te Radlery 0%, Lechy 0% są całkowicie bezpieczne w ciazy? ja z 8 puszek przez całe lato wyżłopałam....
Wiesz co, wydaje mi się, że ta Warka Radler O% i Bavaria są bezpieczne, bo to chyba nie piwo nawet... Lech free ma jakieś śladowe ilości alkoholu chyba...
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 15:08   #1090
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Butter, jak ja Cię rozumiem. Muszę mojego poprosić, żeby zrobił przemeblowanie, wywiozł ze 20 kartonów, kwiaty duże i poskręcał mebelki. Najlepiej jakby zrobił to na wczoraj. Ale nie mam sumienia go o to poprosić :-( robi średnio po 20 godzin na dobę, praca fizyczna, dziś wróci tu do mnie chyba pierwszy raz od tygodnia na noc. A ja mu jeszcze będę kazać coś robić... Ale cóż, taki los.
Zaczarowana, przepraszam ale czy u Was mopy są takie drogie? Nie wyobrażam sobie nie mieć w domu czegoś tak ułatwiającego życie, jak mop i wiadro...
Tz musiałby iść na miasto i kupić ale on nie ma czasu na takie rzeczy . A ja pociągiem tłuc się nie będę jak on ma po drodze
tzn my mamy mopa ale nie mamy wiadra do niego i trzeba ta ścierke w wannie płukac
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 15:13   #1091
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
No to rozumiem. Możesz nie mieć ochoty! Nie dokładaj sobie nerwów



No u nas ciut inaczej, bo mąż pracuje i wiem, że wraca zmęczony...
I głupio mi go nagabywać 'rób!!', ale teraz ja naprawdę nie jestem w stanie zrobić za wiele. Nie daję rady nawet znieść prania do pralni...jest za ciężkie, ja sapię jak knur.
Teraz przyszła ta komoda, chciałam, żeby ją już złożył, żebyśmy wstawili łóżeczko, żebym sobie poukładała wszystko - wszystkie ciuszki mam w wanience zapatulone w prześcieradło...jak mam tam coś znaleźć? A on mi, że on dziś pomaluje sypialnię...ale ja nawet nie wiem, na jaki kolor
I szczerze średnio mam siłę śmigać po Castoramie i oglądać farby
Rozumiem, że on potrzebuje odpoczynku, ale powiem szczerze, że jest mi przykro, że tak to wychodzi i te rzeczy nie są gotowe

I jak ma wolne chwile, to tylko pyta 'Chcesz coś ode mnie, czy mogę iść na golfa?' I co mam mu powiedzieć? Że po pierwsze to chcę coś od niego, a po drugie, to wolałabym, żeby posiedział ze mną w domu, bo siedzę jak kołek sama... Nie mam serca sprzeciwiać się temu, że on chce się zrelaksować i odpocząć po swojemu
Jak wczoraj powiedziałam, że jestem zła, że w domu jest tak brudno i że ja się źle czuje, jak jest tak brudno, to się zaczął wkurzać, że tak często trzeba sprzątać... jakbym chodziła po domu i rozrzucała kurz i psie futro wszędzie. No kurcze, wcześniej nie wiedział, że trzeba sprzątać tak często, bo ja to robiłam...
Jak mu mówię, że mi głupio, że ciągle coś chcę od niego, bo wiem, że jest zmęczony, to mówi, że po to go mam to super, ale potem widzę, że on jest zawiedziony i zmęczony, jak nie może sobie spędzić choć trochę czasu tak, jak on chce...

Ale pomarudziłam znowu...przepraszam
A widzisz to umnas jeszcze inaczej bo moj tz wszystko robimwmchaupie, tylko jemu sie wydaje ze jest mnostwo,czasu a ja panikuje ze on wszystko zrobimtylko w swoim tempie ,a ja bym chciala choc tydzien posiedziec na gotowym, wysprzatanym itd....a tunraczej sie zanosi ze do,konca beda jakies roboty do zdobienia


Od ostatniego posta zrobil leczo, odkurzyl i umyl podlogi i wypral wersalke

Edytowane przez Polly_
Czas edycji: 2014-07-15 o 15:15
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-15, 15:13   #1092
kro0pka
Raczkowanie
 
Avatar kro0pka
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 274
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

A ja właśnie zrobiłam sobie przerwę w wiciu gniazda serio, nie wierzyłam w to, że istnieje coś takiego , ale to prawda. wysprzątane wszystko, ciuchy poukładane, rzeczy posegregowane. wzięłabym się za mycie ale nie mam wody!! :/ a teraz zabieram się za szycie


Cytat:
Napisane przez TheFall Pokaż wiadomość
A może ci się taki wodnisty śluz zebrał i wylał na raz? U mnie rano jak wstaję z łóżka zawsze powódź, taka woda właśnie i grudka śluzu.
Tylko że ja nie miałam żadnej grudki, sama woda.. bezbarwna.


Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, w niedzielę przed wizytą u gin ważyłam 64,3.
Teraz wchodzę na wagę i widzę... 58,1. Czyżby moje 15 kilo przez cały czas było wodą? ale aż się wierzyć nie chce, bo rosło normalnie regularnie, żadnymi skokami.
bardzo możliwe.

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Angelika rodzi! Ok. 6 pojechała na ip. Teraz skacze na pilce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
no to się dzieje!!
Lilka a jakby się coś działo to Twój numer ma końcówkę 198?


Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość


Witam się w 38 tc
No jak zawsze dzień po mnie. uwzięłaś się czy co?

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Potwierdzam, ze opuchlizna schodzi po długim leżeniu plackiem. Dwa dni nie wychodzę z łóżka i juz mam swoje zgrabne stopy z powrotem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
a nie mówiłam? bardzo się cieszę

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
I co jednak nie rodzisz??
szkoda
no też mi smutno. a tak już się napaliłam na poród a tu nic

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
ANGELIKA URODZIŁA!

Poród o 11:40 sn, waga 3100 g, 54cm. 10 punktów.


Pisała, że nie wie czy opisywać nam teraz poród, bo było bardzo ciężko. Poradziłam, żeby teraz odpoczywała, a wszystko opisze na spokojnie już z domu. H4linka dodawaj dobre wieści

---------
teraz dochodzi do siebie po narkozie - potrzebowała jej do szycia, bo fizycznie nie dawała rady. i był problem z urodzeniem łożyska, ale udało się.
całe szczęście, że jest już po..
gratulacje
__________________
M&M&M
kro0pka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 15:17   #1093
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Co do TŻ to mam to samo. Mój pracuje średnio po 12h dziennie od poniedziałku do soboty. A że to jego warsztat to zdarza się, że i dłużej. Wraca do domu to siedzi przed komputerem, bo druga jego praca to fotografia. No i np. zamiast niedziele odpoczać to albo odsypia sobotnie wesele albo robi chrzest albo ogarnia foty na kompie.
Ja to rozumiem, bo wiem, że robi to dla nas ale kurcze są rzeczy w domu, których ja nie zrobie.
Mamy 200 m 2 powieszchni mieszkalnej i duże podwórko. Niby mieszkamy z moimi rodzicami ale mama ledwie chodzi po udarze a ojciec... alkoholik i to taki typowy menel (przepraszam za wyrażenie)
I jak już nam ta trawa urośnie to aż mnie serce boli jak TŻ wstaje o 6 rano i ją kosi do poludnia Już mi poprostu głupio prosić o inne rzeczy. Ale w tej chwili nie jestem w stanie sobie nawet w piecu rozpalić, żeby mieć ciepła wodę.
Przepraszam, że sie tak wyżaliłam ale jak zobaczylam ze macie to samo to mnie jakoś naszło.
__________________
Razem 12.08.2006
Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012
Ślub 22.06.2013
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 15:25   #1094
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
No czyli tak samo jak u mnie

Hehehe... w ogóle przeczytałam, że napisałaś 'czy u Was mopsy są takie drogie?' i myśle, czy Ty oszalałaś, żeby do Niemiec po psa jechać?

Też sobie nie wyobrażam życia bez mopa...
Mycie podłogi szmatą na miotle - to se ne vrati!!!



Wiesz co, wydaje mi się, że ta Warka Radler O% i Bavaria są bezpieczne, bo to chyba nie piwo nawet... Lech free ma jakieś śladowe ilości alkoholu chyba...

A mi właśnie lepiej się myje szmatą na kolanach. Jakoś zawsze mam wrażenie, że lepiej ta podłoga jest przetarta. ALe teraz wiadomo. Jak już to jazda na mopie

Warka Radler ma na pewno 0%. Z tego co widziałam to Karmi ma do 0,5%.
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 15:32   #1095
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Wiecie co sobie często myślę że ja to nie będę miała siły rodzić każdego dnia jestem tak wykończona tym wymiotowaniem ze nie wiem jak ja dam radę urodzić

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
Co do TŻ to mam to samo. Mój pracuje średnio po 12h dziennie od poniedziałku do soboty. A że to jego warsztat to zdarza się, że i dłużej. Wraca do domu to siedzi przed komputerem, bo druga jego praca to fotografia. No i np. zamiast niedziele odpoczać to albo odsypia sobotnie wesele albo robi chrzest albo ogarnia foty na kompie.
Ja to rozumiem, bo wiem, że robi to dla nas ale kurcze są rzeczy w domu, których ja nie zrobie.
Mamy 200 m 2 powieszchni mieszkalnej i duże podwórko. Niby mieszkamy z moimi rodzicami ale mama ledwie chodzi po udarze a ojciec... alkoholik i to taki typowy menel (przepraszam za wyrażenie)
I jak już nam ta trawa urośnie to aż mnie serce boli jak TŻ wstaje o 6 rano i ją kosi do poludnia Już mi poprostu głupio prosić o inne rzeczy. Ale w tej chwili nie jestem w stanie sobie nawet w piecu rozpalić, żeby mieć ciepła wodę.
Przepraszam, że sie tak wyżaliłam ale jak zobaczylam ze macie to samo to mnie jakoś naszło.
O ja to Twój tż to w ogóle juz jest mega zapracowany
Jak się maleństwo urodzi to będzie musiał jakoś zorganizować czas żeby być z wami.
Ale wiadomo ze tez sobie sama nie poradzisz i musisz tz prosić o pomoc to normalne
Tylko szkoda że przez pracę nie macie dla siebie czasu mimo że robi to wszystko dla was
wiem jak to jest mieć ojca alkoholika - współczuję
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 15:33   #1096
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 759
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Wiecie co sobie często myślę że ja to nie będę miała siły rodzić każdego dnia jestem tak wykończona tym wymiotowaniem ze nie wiem jak ja dam radę urodzić
Wiem o czym piszesz. Ja nie wymiotuje codziennie ale teraz zdarza mi się to kilka razy w tyg. i wychodzę z łazienki taka wyczerpana, że ledwie dochodzę do łóżka. Wiem, że Ty to masz calutką ciążę (ja wymiotowałam do 5 msc i teraz od 8msc powtórka) więc współczuję Ci strasznie. Posikujesz? Ja to po prostu nie czuję jak ze mnie leci. nie wiem o co chodzi, chyba z tego wysiłku coś mi się tam poluzowuje... Dobrze, że miałam to też na początku ciązy bo teraz bym panikowała, że wody mi odeszły. A swoją drogą, to mogą mi odejść i nawet przez to nie będę wiedziała czy to siki czy wody może to brzmi śmiesznie ale teraz to sie serio zmartwiłam...
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 15:35   #1097
pentuerka
Rozeznanie
 
Avatar pentuerka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 802
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Ciekawe co u Moni martwię się ze tak długo się nie odzywa.
Może już urodzila?
Też o niej mysle. I ciekawe jak Justa, bo jednak z cholestaza moga jej wywołac wczesniej.

Cytat:
Napisane przez paulownia Pokaż wiadomość
Tak jak myslalam - przezytek.
Zaraz sobie do torby dopakuje krakersy.
ja tez ;-)

Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
Moze zmien firme wkladek jak cie po nich swedzi? Jakie masz?

ooooo! Angelika! Angelika! Dajesz!
za szybki porod bez komplikacji i 10pkt Apgar dla Malej



bys doczekala sierpnia
Dzięki

Cytat:
Napisane przez UmiZumi Pokaż wiadomość
chciałam Wam się pochwalić, że u mnie w rodzinie w lipcu tego roku urodziło się 2 chłopców
Adrian 07.07.2014 - 4200, 62 cm, ciąża przenoszona cc,
Dastin - 14.07.2014, planowana cc

są to wnuki kuzynostwa moich rodziców - jeden ze strony mamy i jeden ze strony taty


Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
Ale mam nerwa!!!!!! Przybył kurier ze wspomnianymi cyckonoszami. 2 tygodnie czekania, mierzę, a tu miseczki (michy!) za wielkie Do jasnej ciasnej..... I teraz odsyłać, bawić się kurde....
Zwróc i zażądaj zwrotu kasy. Ja musze kupić osobiście i dlatego jade do hurtowni bielizny, bo przy rozmiarze 75 G-H to ryzyko kupowac przez net.

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Moja mama napisała do Tz smsa jak się czuje
Brak mi słów na nią
O proszę zaczyna do niej docierać, tylko dlaczego nie zadzwoni do Ciebie?

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
ANGELIKA URODZIŁA!

Poród o 11:40 sn, waga 310g, 54cm. 10 punktów.

Pisała, że nie wie czy opisywać nam teraz poród, bo było bardzo ciężko. Poradziłam, żeby teraz odpoczywała, a wszystko opisze na spokojnie już z domu. H4linka dodawaj dobre wieści

---------
teraz dochodzi do siebie po narkozie - potrzebowała jej do szycia, bo fizycznie nie dawała rady. i był problem z urodzeniem łożyska, ale udało się.
Dziewczyny. Super ;-)

Postanowiłam trochę pogotować i porobić zapasy na czas kiedy nie mam sił się podnieść z łóżka. I rozgotowałam rabarbar ;-( matko nic mi nie wychodzi...
pentuerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 15:38   #1098
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 759
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
Co do TŻ to mam to samo. Mój pracuje średnio po 12h dziennie od poniedziałku do soboty. A że to jego warsztat to zdarza się, że i dłużej. Wraca do domu to siedzi przed komputerem, bo druga jego praca to fotografia. No i np. zamiast niedziele odpoczać to albo odsypia sobotnie wesele albo robi chrzest albo ogarnia foty na kompie.
Ja to rozumiem, bo wiem, że robi to dla nas ale kurcze są rzeczy w domu, których ja nie zrobie.
Mamy 200 m 2 powieszchni mieszkalnej i duże podwórko. Niby mieszkamy z moimi rodzicami ale mama ledwie chodzi po udarze a ojciec... alkoholik i to taki typowy menel (przepraszam za wyrażenie)
I jak już nam ta trawa urośnie to aż mnie serce boli jak TŻ wstaje o 6 rano i ją kosi do poludnia Już mi poprostu głupio prosić o inne rzeczy. Ale w tej chwili nie jestem w stanie sobie nawet w piecu rozpalić, żeby mieć ciepła wodę.
Przepraszam, że sie tak wyżaliłam ale jak zobaczylam ze macie to samo to mnie jakoś naszło.
Współczuję sytuacji, bo tu nie jest tak, że Twojemu TŻ się nie chce, tylko zwyczajnie nie ma siły...mój po prostu nie jest pracusiem i musze mu nakazac wszystko. nazywa mnie małym Hitlerkiem
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 15:38   #1099
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
Wiem o czym piszesz. Ja nie wymiotuje codziennie ale teraz zdarza mi się to kilka razy w tyg. i wychodzę z łazienki taka wyczerpana, że ledwie dochodzę do łóżka. Wiem, że Ty to masz calutką ciążę (ja wymiotowałam do 5 msc i teraz od 8msc powtórka) więc współczuję Ci strasznie. Posikujesz? Ja to po prostu nie czuję jak ze mnie leci. nie wiem o co chodzi, chyba z tego wysiłku coś mi się tam poluzowuje... Dobrze, że miałam to też na początku ciązy bo teraz bym panikowała, że wody mi odeszły. A swoją drogą, to mogą mi odejść i nawet przez to nie będę wiedziała czy to siki czy wody może to brzmi śmiesznie ale teraz to sie serio zmartwiłam...
Zdarza mi się bardzo często popuścić albo się ubrudzic wymiocinami często jest mi wstyd ale nic na to nie poradzę
Większość dziewczyn na innych forach pisała ze nie da się tego pomylić z siuskami mam nadzieje ze my też to odroznimy
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-15, 15:48   #1100
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Naczekałam się i w końcu mi nie zrobili tego badania... miała je robić jakaś mega pani profesor, która gdzieś tam utknęła na jakimś posiedzeniu. Mam jutro do niej zajrzeć po ktg, może będzie miała czas i mnie przebada. Jezu, mam jutro taki dzień, że aż się boję. Prawdziwy lekarski maraton w tym upale.

Co do pomocy mężów, to mój naprawdę robi wszystko, o co poproszę. Też mi go szkoda, bo ja cały dzień w domu, a on pracuje... więc czasem przymykam oko na brudne mieszkanie, bo jak to chłop, czasem nie widzi potrzeby robienia czegoś i trzeba mu to palcem pokazać nie mogę powiedzieć złego słowa o nim, bo naprawdę stara się wszystko ze mnie zdjąć. Wszystkie ubranka uprasował sam, mi dał dosłownie ze dwa bodziaki, żebym zobaczyła, jak się takie małe prasuje. Sprząta, czasem nawet robi obiad na kolejny dzień, chociaż ja akurat lubię gotować i mnie to jakoś nie wyczerpuje, prasuje, pierze, śmieci wynosi. Naprawdę się stara.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
Wiem o czym piszesz. Ja nie wymiotuje codziennie ale teraz zdarza mi się to kilka razy w tyg. i wychodzę z łazienki taka wyczerpana, że ledwie dochodzę do łóżka. Wiem, że Ty to masz calutką ciążę (ja wymiotowałam do 5 msc i teraz od 8msc powtórka) więc współczuję Ci strasznie. Posikujesz? Ja to po prostu nie czuję jak ze mnie leci. nie wiem o co chodzi, chyba z tego wysiłku coś mi się tam poluzowuje... Dobrze, że miałam to też na początku ciązy bo teraz bym panikowała, że wody mi odeszły. A swoją drogą, to mogą mi odejść i nawet przez to nie będę wiedziała czy to siki czy wody może to brzmi śmiesznie ale teraz to sie serio zmartwiłam...
Wody nie pachną amoniakiem tak jak mocz, więc w razie wątpliwości powąchasz. Poza tym jeśli zwymiotujesz i masz mokre majtki, zamienisz je na czyste i będziesz obserwować, jak nic nie poleci samo z siebie, to był tylko mocz. I po trzecie wreszcie, podobno jak wody odchodzą, to całkiem sporo- ok 250 ml może chlusnąć, więc po ilości w razie czego ocenisz
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 15:56   #1101
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kro0pka Pokaż wiadomość
A ja właśnie zrobiłam sobie przerwę w wiciu gniazda serio, nie wierzyłam w to, że istnieje coś takiego , ale to prawda. wysprzątane wszystko, ciuchy poukładane, rzeczy posegregowane. wzięłabym się za mycie ale nie mam wody!! :/ a teraz zabieram się za szycie




Tylko że ja nie miałam żadnej grudki, sama woda.. bezbarwna.




bardzo możliwe.



no to się dzieje!!
Lilka a jakby się coś działo to Twój numer ma końcówkę 198?
Tak
Wlasnie Moni do mnie napisala, ze nadal jest w szpitalu. Nie wypuscili jej na obronę.. Zaraz doczytam resztę.

Butter źle to ujęłam, wybacz. Oni się ociągają. Dobrze to opisalas. My działamy, a oni potrzebują przygotowan..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 16:03   #1102
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 759
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Naczekałam się i w końcu mi nie zrobili tego badania... miała je robić jakaś mega pani profesor, która gdzieś tam utknęła na jakimś posiedzeniu. Mam jutro do niej zajrzeć po ktg, może będzie miała czas i mnie przebada. Jezu, mam jutro taki dzień, że aż się boję. Prawdziwy lekarski maraton w tym upale.

Co do pomocy mężów, to mój naprawdę robi wszystko, o co poproszę. Też mi go szkoda, bo ja cały dzień w domu, a on pracuje... więc czasem przymykam oko na brudne mieszkanie, bo jak to chłop, czasem nie widzi potrzeby robienia czegoś i trzeba mu to palcem pokazać nie mogę powiedzieć złego słowa o nim, bo naprawdę stara się wszystko ze mnie zdjąć. Wszystkie ubranka uprasował sam, mi dał dosłownie ze dwa bodziaki, żebym zobaczyła, jak się takie małe prasuje. Sprząta, czasem nawet robi obiad na kolejny dzień, chociaż ja akurat lubię gotować i mnie to jakoś nie wyczerpuje, prasuje, pierze, śmieci wynosi. Naprawdę się stara.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------



Wody nie pachną amoniakiem tak jak mocz, więc w razie wątpliwości powąchasz. Poza tym jeśli zwymiotujesz i masz mokre majtki, zamienisz je na czyste i będziesz obserwować, jak nic nie poleci samo z siebie, to był tylko mocz. I po trzecie wreszcie, podobno jak wody odchodzą, to całkiem sporo- ok 250 ml może chlusnąć, więc po ilości w razie czego ocenisz
No właśnie te siki co u mnie płyną (tak przypuszczam, że to siki bo co innego? Jak tylko zaczęlam wymiotować to to coś ze mnie leciało) nie mają w ogole zapachu. Pewnie dlatego, że w ciągu dnia często sikam więc ten mocz nie jest stężony. Te moje posikiwanie to nie pare kropel, może też nie 250 ml ale myślę że ze 150 ml (nie wiem dokladnie). Ale mimo wszystko, to musiałby być straszny zbieg okoliczności, żeby akurat podczas wymiotów te wody mi odeszły...
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 16:04   #1103
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Tak
Wlasnie Moni do mnie napisala, ze nadal jest w szpitalu. Nie wypuscili jej na obronę..
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ojj biedna Monia
nie pisała dokładnie co u niej co mówią lekarze ?
Skoro nie wypuścili na obronę to musi być coś poważnego na rzeczy
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 16:06   #1104
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
No właśnie te siki co u mnie płyną (tak przypuszczam, że to siki bo co innego? Jak tylko zaczęlam wymiotować to to coś ze mnie leciało) nie mają w ogole zapachu. Pewnie dlatego, że w ciągu dnia często sikam więc ten mocz nie jest stężony. Te moje posikiwanie to nie pare kropel, może też nie 250 ml ale myślę że ze 150 ml (nie wiem dokladnie). Ale mimo wszystko, to musiałby być straszny zbieg okoliczności, żeby akurat podczas wymiotów te wody mi odeszły...
No to raz. A dwa, że wody nie przestały by lecieć wraz z końcem wymiotów. Więc nie masz się co martwić.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 16:07   #1105
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Miała założonego holtera, ale wyszedł zły. A od wczoraj bierze leki na nadciśnienie. Oby pomogły!

Jeszcze idealnie by było, jakby się Justa odezwała.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 16:08   #1106
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Miała założonego holtera, ale wyszedł zły. A od wczoraj bierze leki na nadciśnienie. Oby pomogły!

Jeszcze idealnie by było, jakby się Justa odezwała.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Jezu jak dobrze, że od tego konowała trafiła do normalnego lekarza!
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 16:14   #1107
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 759
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Miała założonego holtera, ale wyszedł zły. A od wczoraj bierze leki na nadciśnienie. Oby pomogły!

Jeszcze idealnie by było, jakby się Justa odezwała.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Biedna Monia, i pomyśleć, że jej lekarz prowadzący pisząc kolokwialnie wypiął na nią du*pę! No dajcie spokój!

A właśnie, ciekawe co u Justy!!
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 16:18   #1108
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość
A widzisz to umnas jeszcze inaczej bo moj tz wszystko robimwmchaupie, tylko jemu sie wydaje ze jest mnostwo,czasu a ja panikuje ze on wszystko zrobimtylko w swoim tempie ,a ja bym chciala choc tydzien posiedziec na gotowym, wysprzatanym itd....a tunraczej sie zanosi ze do,konca beda jakies roboty do zdobienia


Od ostatniego posta zrobil leczo, odkurzyl i umyl podlogi i wypral wersalke
Eh, no tak, każdy mąż inny..
Też chcę posiedzieć w wysprzątanym... ale jak się ma psa, to chyba niemozliwe...mogłabym go jeszcze ogolić

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Naczekałam się i w końcu mi nie zrobili tego badania... miała je robić jakaś mega pani profesor, która gdzieś tam utknęła na jakimś posiedzeniu. Mam jutro do niej zajrzeć po ktg, może będzie miała czas i mnie przebada. Jezu, mam jutro taki dzień, że aż się boję. Prawdziwy lekarski maraton w tym upale.

Co do pomocy mężów, to mój naprawdę robi wszystko, o co poproszę. Też mi go szkoda, bo ja cały dzień w domu, a on pracuje... więc czasem przymykam oko na brudne mieszkanie, bo jak to chłop, czasem nie widzi potrzeby robienia czegoś i trzeba mu to palcem pokazać nie mogę powiedzieć złego słowa o nim, bo naprawdę stara się wszystko ze mnie zdjąć. Wszystkie ubranka uprasował sam, mi dał dosłownie ze dwa bodziaki, żebym zobaczyła, jak się takie małe prasuje. Sprząta, czasem nawet robi obiad na kolejny dzień, chociaż ja akurat lubię gotować i mnie to jakoś nie wyczerpuje, prasuje, pierze, śmieci wynosi. Naprawdę się stara.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------



Wody nie pachną amoniakiem tak jak mocz, więc w razie wątpliwości powąchasz. Poza tym jeśli zwymiotujesz i masz mokre majtki, zamienisz je na czyste i będziesz obserwować, jak nic nie poleci samo z siebie, to był tylko mocz. I po trzecie wreszcie, podobno jak wody odchodzą, to całkiem sporo- ok 250 ml może chlusnąć, więc po ilości w razie czego ocenisz
Współczuję tego maratonu w takiej duchocie!

Wspaniały mąż...mój też jest wspaniały - serio...najwspanialszy... tylko niezorganizowany.

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Tak
Wlasnie Moni do mnie napisala, ze nadal jest w szpitalu. Nie wypuscili jej na obronę.. Zaraz doczytam resztę.

Butter źle to ujęłam, wybacz. Oni się ociągają. Dobrze to opisalas. My działamy, a oni potrzebują przygotowan..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
No dokładnie, kobiety są jednak lepiej zorganizowane

Kurcze, biedna Moni.... I jeszcze ta obrona nad nią wisi cały czas?

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Jezu jak dobrze, że od tego konowała trafiła do normalnego lekarza!
Dokładnie, tamten ją odesłał z kwitkiem, jakby wymyślała..
Dobrze, że poszła do innej lekarki
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 16:24   #1109
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
Biedna Monia, i pomyśleć, że jej lekarz prowadzący pisząc kolokwialnie wypiął na nią du*pę! No dajcie spokój!

A właśnie, ciekawe co u Justy!!
Niestety ciężko trafić na dobrego lekarza
dobrze ze poszła skontrolować do kogoś innego

no właśnie też się nie odzywa
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-15, 16:40   #1110
UmiZumi
Rozeznanie
 
Avatar UmiZumi
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 660
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

u mnie idzie burza... może się ochłodzi
__________________
"Jeszcze Cię nie znam, a już Cię kocham." /Susan Dempsey/
UmiZumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-28 20:06:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:26.