Najgorszy komplement w moim życiu to...

[shini]

To co prawda nie komentarz dotyczący wyglądu, ale rozwalił mnie- przynosilismy jedzenie, które potem było sprzedawane na imprezie stowarzyszenia, znajoma kupiła porcję mojego, wiec pytam jak jej smakuje...Odpowiedź brzmiala: " wiesz zwykle jadam bardziej obrzydliwe rzeczy"

[Regista]

Przyjaciółka kiedyś, już nie pamiętam z jakiego powodu, pogłaskała mnie po twarzy i stwierdziła:
- Jakie ty masz fajnie owłosione policzki!- I
w oczach.
Ja -
Chodziło jej o okolice między uchem a dolną szczęką, że między innymi dzięki tym miniaturowym włoskom, które naturalnie delikatnie porastają twarz, moje policzki są takie miękkie i delikatne w dotyku A zabrzmiało, jakbym co najmniej obrosła jak małpka

[coco1919]

Napisane przez ColdDesert

Siedzę sobie z ukochanym, odnoszę się do jakiejś reklamy w TV, mówiąc coś w stylu "hoho, lato, wakacje, gorące laski" na co moja miłość:

-ja nie chcę gorących lasek, chcę Ciebie

Także ten

Poprawiłaś mi humor !
Ale to piękne na swój sposób ! Takie sytuacje bądź co bądź mogą świadczyć o dojrzałości związku, już nie takie "czułe puste słówka" tylko szczerość aż do śmiechu zabawne sytuacje

[marie_marie22]

Wczoraj słyszałam taki komplement (?)

Stoję sobie na światłach przy przejściu dla pieszych, czekam na zielone. Widzę, że stoi koło mnie facet (wygląda na normalnego) i mi się przygląda i dosłownie lustruje mnie. Spojrzałam się na niego, a on do mnie: "Niech się pani nie obrazi...taki obserwuję panią i pani z tyłu taka zgrabniutka..." i zaczął mi się na twarz patrzeć. Aż cisnęło się na usta "a z przodu to cooo?" ale zapaliło się zielone i odeszłam

[hicsuntleones]

Mi kiedyś kolega powiedział: "Wiesz co, jest w Tobie coś fajnego... Nawet jak jesteśmy na imprezie i jesz i pijesz, to nigdy Ci z ust brzydko nie pachnie!"
I miło, i okropnie! Jeszcze jak zaczął od tego czegoś fajnego... Notabene myślałam, że to takie porąbane, że nikt inny na to nie wpadnie, ale gdzieś tam na początku wątku był podobny post, więc jednak może jest to coś, na co mężczyźni wyjątkowo zwracają uwagę?

[katmaz]

Katmaz, ale ty masz świetną figurę! Lubię kobiece kształty, 90-60-90... A teraz druga noga. To był tekst kolegi z klasy w gimnazjum.

O, i jest Wigilia, rodzinka składa sobie życzenia. Moi dziadkowie są dość szorstkimi osobami, nie lubią czułych słówek, nie używają prawie nigdy zdrobnień.
Dziadek do babci: "Żoneczko kochana, zdrówka szczęścia (w tym momencie nawet dał babci całusa, my z rodzicami szok, o co chodzi?). Dobrze, że się ogoliłaś".

[201803071142]

Mój EX, dodam, że miałam okropnie zniszczone i przesuszone włosy.
Maca, maca...
"Masz takie... takie SOLIDNE włosy"

[marlena199]

Wpadłam na niezbyt mądry pomysł, żeby zrobić sobie trwałą Kolega, który mi się strasznie podobał odprowadzał nas na pociąg. Powiedział mi "nawet nie jest ci tak zle w tych wlosach, bo jak cie pierwszy raz zobaczylem to tragedia..."

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Moja przyjaciółka do mnie o naszym wspólnym znajomym : "Mówił, że podobaja mu się dwie ale nie może wybrać - jedna jest piękna, drugą mądra - pewnie chodziło o nas"

[thirky]

Napisane przez marlena199

Wpadłam na niezbyt mądry pomysł, żeby zrobić sobie trwałą Kolega, który mi się strasznie podobał odprowadzał nas na pociąg. Powiedział mi "nawet nie jest ci tak zle w tych wlosach, bo jak cie pierwszy raz zobaczylem to tragedia..."

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Moja przyjaciółka do mnie o naszym wspólnym znajomym : "Mówił, że podobaja mu się dwie ale nie może wybrać - jedna jest piękna, drugą mądra - pewnie chodziło o nas"

[robcia]

U okulisty:" Oooo,jaka ładna starcza ślepota !Podręcznikowa wręcz!"
Oessus ,no. Ledwie wdepnęłam w 40-stkę i już starcza???

[pysia07]

Dodam cos od siebie. Moze to i nie komplementy gorsze, czy lepsze ale,:
- po tym zrobilo mi sie przykro "Gdy cie poznałem wydawalas sie milsza i sympatyczniejsza niz teraz"- moj tz po roku zwiazku :-(

- zalozylam nowa bluzke i sie pytam Tż "kochanie ladnie wygladam, podobam ci sie?" a on" ladnie, we wszystkim mi sie podobasz, tylko nie w tej fioletowej bluzie- bo wygladasz w niej jak w worku na ziemniaki"

Dodam ze bluza mu sie nie podobala, bo byla przedluzana i uznal ze kupilam sobie za duza co zachłop ehh

- i ostatnio w lozku "mmm...jaka dupcia" a za chwile "ej, ale cycki to masz w ch...j mniejsze niz mialas miesiac temu" - zawsze mialam kompleks na punkcie swoich niezbyt duzych piersi,ale teraz to wypominam ten tekst mojemu Tz codziennie :-(

Zero wyczucia heh

[201606270916]

Napisane przez pysia07

Dodam cos od siebie. Moze to i nie komplementy gorsze, czy lepsze ale,:
- po tym zrobilo mi sie przykro "Gdy cie poznałem wydawalas sie milsza i sympatyczniejsza niz teraz"- moj tz po roku zwiazku :-(

- zalozylam nowa bluzke i sie pytam Tż "kochanie ladnie wygladam, podobam ci sie?" a on" ladnie, we wszystkim mi sie podobasz, tylko nie w tej fioletowej bluzie- bo wygladasz w niej jak w worku na ziemniaki"

Dodam ze bluza mu sie nie podobala, bo byla przedluzana i uznal ze kupilam sobie za duza co zachłop ehh

- i ostatnio w lozku "mmm...jaka dupcia" a za chwile "ej, ale cycki to masz w ch...j mniejsze niz mialas miesiac temu" - zawsze mialam kompleks na punkcie swoich niezbyt duzych piersi,ale teraz to wypominam ten tekst mojemu Tz codziennie :-(

Zero wyczucia heh

To nie są nieudane komplementy. To zwykłe ubliżanie. I to nie jest kwestia braku wyczucia, tylko chęci dokopania.

[201607040940]

Napisane przez pysia07

Dodam cos od siebie. Moze to i nie komplementy gorsze, czy lepsze ale,:
- po tym zrobilo mi sie przykro "Gdy cie poznałem wydawalas sie milsza i sympatyczniejsza niz teraz"- moj tz po roku zwiazku :-(

- zalozylam nowa bluzke i sie pytam Tż "kochanie ladnie wygladam, podobam ci sie?" a on" ladnie, we wszystkim mi sie podobasz, tylko nie w tej fioletowej bluzie- bo wygladasz w niej jak w worku na ziemniaki"

Dodam ze bluza mu sie nie podobala, bo byla przedluzana i uznal ze kupilam sobie za duza co zachłop ehh

- i ostatnio w lozku "mmm...jaka dupcia" a za chwile "ej, ale cycki to masz w ch...j mniejsze niz mialas miesiac temu" - zawsze mialam kompleks na punkcie swoich niezbyt duzych piersi,ale teraz to wypominam ten tekst mojemu Tz codziennie :-(

Zero wyczucia heh

chyba przez dłuższy czas nie poszłabym z nim do łóżka. I to nie z zemsty tylko z braku ochoty. Takie słowa obniżają libido do poziomu rowu mariańskiego.

[201706190936]

Napisane przez Gosiaczek1969

chyba przez dłuższy czas nie poszłabym z nim do łóżka. I to nie z zemsty tylko z braku ochoty. Takie słowa obniżają libido do poziomu rowu mariańskiego.

Gdybym ja usłyszała taki "komplement" to przypuszczam że szybko bym sprawiła by miał możliwość poszukania sobie większych cycków do macania. Pewnie dlatego że mam kompleks małych piersi i jestem po dwójce dzieci a to robi swoje niestety..

[pysia07]

Napisane przez Gosiaczek1969

chyba przez dłuższy czas nie poszłabym z nim do łóżka. I to nie z zemsty tylko z braku ochoty. Takie słowa obniżają libido do poziomu rowu mariańskiego.

Zgadzam sie, ochota na cokolwiek momentalnie zerowa, oczywiscie foch a facet zdziwiony, ze czemu ja sie niby zloszcze, bo przeciez on nie powiedzial, ze mu sie nie podobaja tylko, ze sa mniejsze, a to roznica.

Dodam, ze racje to akurat mial, bo jakis czas temu odstawilam tabletki anty i faktycznie biust mi sie zmniejszyl niestety bardzo nad tym ubolewam, bo zawsze mialam male piersi a teraz to juz ehh

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez Senses Woman

Gdybym ja usłyszała taki "komplement" to przypuszczam że szybko bym sprawiła by miał możliwość poszukania sobie większych cycków do macania. Pewnie dlatego że mam kompleks małych piersi i jestem po dwójce dzieci a to robi swoje niestety..

Wlasnie zawsze sie zastanawialam, czy tylko mnie to spotkalo. Kiedys mialam niezbyt duzy biust, rozmiar B,ale byl ladny jedrny i takie tam. Pozniej zaszlam w ciaze, wtedy sie za duzo nie zwiekszyl, moze ciut,ale po ciazy to byla masakra, zrobily mi sie male flaki z tych piersi i do tego w ogole nieczule na dotyk...i jak tu nie miec kompleksu ehh

[2016070953]

takie teksty to nie komplementy ale zwykłe ubliżanie, aż dziw że takie coś potrafią powiedzieć TŻ-ty

[201607040940]

Napisane przez pysia07

Zgadzam sie, ochota na cokolwiek momentalnie zerowa, oczywiscie foch a facet zdziwiony, ze czemu ja sie niby zloszcze, bo przeciez on nie powiedzial, ze mu sie nie podobaja tylko, ze sa mniejsze, a to roznica.

powiedz mu w sytuacji intymnej że ostatnio wacek mu się zmniejszył i z troska zapytaj co się z nim dzieje. Albo dlaczego ostatnio tak krótko uprawiacie seks - kiedyś cała noc bez przerwy a teraz 10 minut i koniec.
Może wtedy zrozumie.

[Limonka2738]

Ok. To ja też trochę poszukam.

Koleżanka, jak wróciłam od fryzjera pierwszy raz z wyprostowanymi włosami: "Limonka? Kurcze, jakbyś sobie jeszcze brwi wyregulowała to byś była całkiem ładna!"

Ojciec: "Dobrze, że jesteś taka inteligentna, bo na wygląd to faceta nie złapiesz"

Były. "Super wyglądasz w tej spódniczce! Czekaj, przyniosę maskę przeciwgazową i zrobię ci w niej zdjęcie!" Uwielbiał maski przeciwgazowe (nie pytajcie ), a ta konkretna zasłaniała całą twarz...

Znajoma z roku jak jakiś rok temu zaczęłam się malować: "Limonka? Ale ty inaczej wyglądasz w makijażu! Normalnie jak człowiek!"

[_Sylvia]

Napisane przez pysia07

- i ostatnio w lozku "mmm...jaka dupcia" a za chwile "ej, ale cycki to masz w ch...j mniejsze niz mialas miesiac temu" - zawsze mialam kompleks na punkcie swoich niezbyt duzych piersi,ale teraz to wypominam ten tekst mojemu Tz codziennie :-(

Zero wyczucia heh

Zero wyczucia? Zwykłe buractwo. Powiedzieć do swojej dziewczyny 'w ch... mniejsze'...

Nie komplement, ale uwaga, która lekko mnie przytłoczyła - parę lat temu zafarbowałam włosy na rudawy blond, a koleżanka z pracy powiedziała 'nie martw się, farby szybko się zmywają'. Fajnie, tylko że ja chciałam taki kolor i wydawało mi się, że wyglądam cudnie

I 'komplement' od lekarza - 'ma pani taką seksowną wadę wymowy' - straszne to było

[Barbarella05]

Napisane przez Limonka2738

Ok. To ja też trochę poszukam.

Koleżanka, jak wróciłam od fryzjera pierwszy raz z wyprostowanymi włosami: "Limonka? Kurcze, jakbyś sobie jeszcze brwi wyregulowała to byś była całkiem ładna!"

Ojciec: "Dobrze, że jesteś taka inteligentna, bo na wygląd to faceta nie złapiesz"

Były. "Super wyglądasz w tej spódniczce! Czekaj, przyniosę maskę przeciwgazową i zrobię ci w niej zdjęcie!" Uwielbiał maski przeciwgazowe (nie pytajcie ), a ta konkretna zasłaniała całą twarz...

Znajoma z roku jak jakiś rok temu zaczęłam się malować: "Limonka? Ale ty inaczej wyglądasz w makijażu! Normalnie jak człowiek!"

O matko boska. Hahaha.

[blue3]

Napisane przez _Sylvia

I 'komplement' od lekarza - 'ma pani taką seksowną wadę wymowy' - straszne to było

Też to usłyszałam i to od kilku osób