Stopień niepełnosprawności.

[FioletowyAnanas]

Witam. Potrzebuję informacji dotyczących stopni niepełnosprawności. Jestem studentką, a od ponad 3 lat choruję na epilepsję z tego co się dowiedziałam jest to lekki stopień niepełnosprawności. Chciałam dowiedzieć się czy takie orzeczenie nie przeszkadza:
1) w znalezieniu pracy (na wakacje lub nawet stałej)?
2) gdzie trzeba się udać żeby zwołać ta komisję? Czy ponosi się jakieś koszta z tym związane?
3) czy dostaje się z tego jakieś pieniądze? ile?

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję

[skazana_na_bluesa]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Stopnie...prawno%C5%9Bci
http://www.spes.org.pl/?module=tresc&id=384

[201610310857]

Fioletowy Ananas, za komisje sie nie placi z tego, co mi się wydaje.

Co do pieniędzy, to zależy od stopnia, który orzecze komisja.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A co do pracy - może być różnie.

[wieczna_marzycielka]

Napisane przez FioletowyAnanas

Witam. Potrzebuję informacji dotyczących stopni niepełnosprawności. Jestem studentką, a od ponad 3 lat choruję na epilepsję z tego co się dowiedziałam jest to lekki stopień niepełnosprawności. Chciałam dowiedzieć się czy takie orzeczenie nie przeszkadza:
1) w znalezieniu pracy (na wakacje lub nawet stałej)?
2) gdzie trzeba się udać żeby zwołać ta komisję? Czy ponosi się jakieś koszta z tym związane?
3) czy dostaje się z tego jakieś pieniądze? ile?

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję

Mam takie orzeczenie, ja z powodu innej choroby ale moge Ci odpowiedzieć to co wiem na swoim przykładzie.
1. Na ten temat nic nie wiem, ale raczej takie orzeczenie nie przeszkadza. Jeżeli dana choroba nie przeszkadza Ci w wykonywaniu zawodu chyba nie ma problemu.
2.Nie ponosi sie za to kosztów.
3.Dostaje sie jakies dofinansowania np. do leków, badań, ale to zależy.

[anjuta]

pracujesz 7 godzin, nie 8, masz więcej urlopu

[ssnn]

Napisane przez anjuta

pracujesz 7 godzin, nie 8, masz więcej urlopu

Co siłą rzeczy zmniejsza szanse na rynku pracy.

[Dotka90]

Napisane przez ssnn

Co siłą rzeczy zmniejsza szanse na rynku pracy.

Niekoniecznie. Są pracodawcy, którzy szukają pracowników z orzeczoną niepełnosprawnością, bo np. potrzebują mieć konkretną liczbę niepełnosprawnych osób zatrudnionych w firmie.

[anjuta]

Napisane przez Dotka90

Niekoniecznie. Są pracodawcy, którzy szukają pracowników z orzeczoną niepełnosprawnością, bo np. potrzebują mieć konkretną liczbę niepełnosprawnych osób zatrudnionych w firmie.

dokładnie, bo mają z tego kasę
duzo jest ogłoszeń, ze preferują osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności

[latinka]

Napisane przez Dotka90

Niekoniecznie. Są pracodawcy, którzy szukają pracowników z orzeczoną niepełnosprawnością, bo np. potrzebują mieć konkretną liczbę niepełnosprawnych osób zatrudnionych w firmie.

Tak ale głownie ze stopniem umiarkowanym lub znacznym. Z lekkim nie każdemu pracodawcy opłaca się zatrudniać.
Nie chcę Cie straszyć ale bardzo wielu pracodawców nie zatrudnia osób z epilepsją( jeśli się przyznają na co chorują)- komplikuje to prawo, które wymaga, by z taką osobą przebywał tzw opiekun który w razie napadu jest w stanie pomóc a w praktyce wygląda to tak że firma musiałaby zatrudnić dodatkową osobę co nie jest realne. No i zwyczajnie pracodawcy boją się epilepsji bo zazwyczaj naoglądali się na filmach ataków i nie sa świadomi że sa rożne rodzaje ataków. Przy pracy wakacyjnej raczej nie przyda Ci się orzeczenie i nawet jeśli je dostaniesz nie przyznawałabym się do niego.
Możesz z orzeczeniem starać się o rentę i mieć parę groszy )
Komisja zazwyczaj odbywa się w miejskich komisjach ds orzekania o niepełnosprawności- takie komisje mają siedziby zazwyczaj w MOPS-ie. Sprawdź sobie w swoim mieście. Nie są płatne. Przed komisją musisz mieć dokumenty choroby, wywiady od lekarza/y prowadzącego. Im więcej tym lepiej. Tyle w skrócie ode mnie

[Kiciaaaa]

Nie wiem czy Ci się należy orzeczenie o niepełnosprawności, ale jeśli chodzi o pracę to znajdziesz ją z tym orzeczeniem z dnia na dzień. A na pewno prędzej niż osoba pełnosprawna. U pracodawców głównie przez up jest ono mile widziane. Powodzenia

[jowiszekkk]

życzę powodzenia może bedziesz miała szczescie

choruje 12 lat na padaczkę lekoodporną już 4 razy próbowałam i nie dostałam orzeczenia o niepełnosprawności

ich zdaniem jestem zdolna do pracy zdaniem pracodawców nie jestem zdolna do pracy!!!

[_czarny_kot]

tak, tak

[oh Mandy]

Napisane przez FioletowyAnanas

Witam. Potrzebuję informacji dotyczących stopni niepełnosprawności. Jestem studentką, a od ponad 3 lat choruję na epilepsję z tego co się dowiedziałam jest to lekki stopień niepełnosprawności. Chciałam dowiedzieć się czy takie orzeczenie nie przeszkadza:
1) w znalezieniu pracy (na wakacje lub nawet stałej)?
2) gdzie trzeba się udać żeby zwołać ta komisję? Czy ponosi się jakieś koszta z tym związane?
3) czy dostaje się z tego jakieś pieniądze? ile?

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję

Ja Ci odpowiem, bo posiadałam kiedyś stopień umiarkowany, ale po 18 r.ż nie przyznali mi go ponownie, a przecież nie wyzdrowiałam Tylko ja mam problemy ze wzrokiem. W każdym razie, będe jeszcze próbować w wakacje..

W każdym razie nie przeszkadza to w znalezieniu pracy, co więcej często można spotkać ogłoszenia, że szukają kogoś ze stopniem.
Udać się trzeba do MOPS-u, jeśli mieszkasz w mieście. Stamtad bierzesz dokumenty, musi Ci je również wypełnić lekarz. Na komisję dostajesz wezwanie, mogą Cię badać, ja miałam również rozmowę z psychologiem.
Nie wiem czy przy stopniu lekkim dostaje się pieniądze. Być może są jakieś zniżki na komunikację miejską, ale nie jestem pewna-musisz sprawdzić. Ja przy umiarkowanym dostawałam 150 zł miesięcznie i mogłam za darmo korzystać z komunikacji, przy kontroli po prostu okazywałam legitymację niepełnosprawności.

[_czarny_kot]

Napisane przez oh Mandy

Ja Ci odpowiem, bo posiadałam kiedyś stopień umiarkowany, ale po 18 r.ż nie przyznali mi go ponownie, a przecież nie wyzdrowiałam Tylko ja mam problemy ze wzrokiem.

W każdym razie nie przeszkadza to w znalezieniu pracy, co więcej często można spotkać ogłoszenia, że szukają kogoś ze stopniem.
Udać się trzeba do MOPS-u, jeśli mieszkasz w mieście. Stamtad bierzesz dokumenty, musi Ci je również wypełnić lekarz. Na komisję dostajesz wezwanie, mogą Cię badać, ja miałam również rozmowę z psychologiem.
Nie wiem czy przy stopniu lekkim dostaje się pieniądze. Być może są jakieś zniżki na komunikację miejską, ale nie jestem pewna-musisz sprawdzić. Ja przy umiarkowanym dostawałam 150 zł miesięcznie i mogłam za darmo korzystać z komunikacji, przy kontroli po prostu okazywałam legitymację niepełnosprawności.

z jakiego tytułu otrzymywałaś te 150zł? od kogo?
jakie miałaś problemy ze wzrokiem?

[jowiszekkk]

[QUOTE=_czarny_kot;3264195 9]orzeczenie o niepełnosprawności nie oznacza, że jesteś niezdolna do pracy

po drugie orzeczenie o stopniu lekkim nie daje praktycznie żadnych profitów, żadnej renty nie dostaniesz[COLOR=Silver]

wiem że nie oznacza to że nie jestem zdolna do pracy ale wielu pracodawców szuka z orzeczeniem

przecież ja nie pisałam że chce rentę... nie chce żadnych pieniędzy chciałam tylko orzeczenie i nic wiecej ale już sie nie staram niech sie wypchają tym orzeczeniem dam sobie radę bez tego

[dudipopka]

a co ma do tego MOPS BO NIE ROZUMIEM?
wszelkie dokumenty potrzebne do komisji lekarskiej wystawia lekarz prowadzący który stwierdził u Ciebie tą chorobę
dokumenty składasz w zusie i czekasz na komisje
komisja orzeka jaki masz stopien niepełnosprawności
możesz starać sie wtedy o rętnę która wynosi około 400 zł na miesiąc i jest okresowa

szwagier ma eplepsje ma rentę 400 zł i może pracowac --pracuje na myjni pracodawca wie o jego chorobie bo mu szwagier powiedzial

[_czarny_kot]

no właśnie

[dudipopka]

czarny kot dlatego sie zapytalam bo nie do końca zrozumialam co ma do tego mops

[_czarny_kot]

mops?

[katarzynka1978]

druki wydaje zwykle lekarz rodzinny lub Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, a nie Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej (chyba ze z grzeczności), bo to przy PCPR działa Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności. Z mojego doświadczenia wynika, że osoby, które nie otrzymywały w ZUS-ie orzeczenia o niezdolności do pracy bez problemu otrzymywały orzeczenie o niepełnosprawności z PZ. Te 150 zł to jak podejrzewam zasilek pielęgnacyjny 153 zł miesiecznie, na ktory wniosek składa się w MOPS, ale w twoim przypadku trzeba by mieć orzeczoną niepełnosprawność przynajmniej w stopniu umiarkowanym. Osoby, które nigdy nie pracowały, też stają przed komisją ZUS, w przypadku ubiegania się o rentę socjalną

[oh Mandy]

Napisane przez _czarny_kot

z jakiego tytułu otrzymywałaś te 150zł? od kogo?
jakie miałaś problemy ze wzrokiem?

Dokładnie nie pamiętam bo byłam niepełnoletnia i całą sprawą nie zajmowałam się ja, tylko moi rodzice, ale przy orzeczeniu o stopniu umiarkowanym te pieniądze otrzymywałam.

Mam problemy ze wzrokiem ze względu na przebytą toksoplazmozę, praktycznie nie widzę na jedno oko i dodatkowo miałam 3 operacje z tym związane. Ten stopień miałam do 18 r.ż, potem już mi go nie przyznano.

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez katarzynka1978

druki wydaje zwykle lekarz rodzinny lub Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, a nie Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej (chyba ze z grzeczności), bo to przy PCPR działa Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności. Z mojego doświadczenia wynika, że osoby, które nie otrzymywały w ZUS-ie orzeczenia o niezdolności do pracy bez problemu otrzymywały orzeczenie o niepełnosprawności z PZ. Te 150 zł to jak podejrzewam zasilek pielęgnacyjny 153 zł miesiecznie, na ktory wniosek składa się w MOPS, ale w twoim przypadku trzeba by mieć orzeczoną niepełnosprawność przynajmniej w stopniu umiarkowanym. Osoby, które nigdy nie pracowały, też stają przed komisją ZUS, w przypadku ubiegania się o rentę socjalną

Tak, dokładnie, zasiłek pielęgnacyjny - wyleciała mi ta nazwa z głowy