|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2007-08-22, 16:02 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 476
|
boje się porodu
Mam 25 lat i jestem ponad rok po ślubie. Zauwazyłam że mój maż (ma 29 lat) pragnie już mieć dziecko. Często o tym wspomina w rozmowach ze mna. Rodzicie i teściowe też ciągle pytaja: Kiedy będziecie mieć takiego ślicznego bobaska ?! Odpowiadam: Ludzie a czy mi się gdzieś śpieszy?!
Najlepsze w tym wszystkim jest to że pragne mieć dziecko. Jak patrze na dzieci mojego szwagra po prostu mu zazdroszcze. Szczęśliwa rodzinka! Marzą mi sie spacery z dzieckiem, oglądanie wspólnie bajek, patrzenie jak stawia pierwsze kroki .. ale sie boje! Nie chodzi o wychowywanie lecz o ciąże i sam poród. Wielu historii się nasłuchałam (mam ojca ginekologa) Czasami nawet płacze bo jestem już bezsilna. Strach jest tak duży że czasami myśle o adopcji a nie o urodzeniu własnego dziecka. Z rodzicami nie chce o tym rozmawiać jedyne wsparcie mam w mężu. Powiedział że do niczego mnie nie zmusza, że poczeka .. |
2007-08-22, 16:20 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: boje się porodu
Cytat:
To,że jest ginekologiem powinno byc zaletą a nie wadą. Pomyśl sobie,że zawsze masz pod ręką fachowca,to duży plus.
__________________
|
|
2007-08-22, 16:23 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Małopolska - raz tu, raz tam
Wiadomości: 96
|
Dot.: boje się porodu
Rozumiem Cie doskonale... Też sie tego okrrutnie boję. Ale póki co jeszcze chyba nie pora na mnie, wiec taki paniczny strach to dopiero mnie czeka jak juz bede zdecydowana miec dzidziusia.
Myśle, że możesz ten strach troche przełamać wybierając dobry szpital czy klinikę, na pewno tata Ci pomoże i dopilnuje żebyś miała to co najlepsze w tak cięzkich chwilach. A poki co może poczytaj troche na ten temat, oswój sie z tym wszystkim i może powoli, powoli ten strach sie zmniejszy
__________________
Kici, kici... Nie mieć nic do zrobienia to żadna atrakcja. Radością jest mieć mnóstwo do zrobienia i tego nie robić |
2007-08-22, 17:11 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: boje się porodu
Placzesz ? widac nie jestes gotowa i tyle.
poza tym bardziej martwilabym sie o zajscie a ty mas zjuz problem z porodem a nawet w ciazy nie jestes.no i bedac w ciazy chcac -niechcac musisz jakos urodzic.:-D nie wiem co ci ojciec naopowiadal ale jesli sa to opowiesci z dreszczykiem to moze nie chce byc dziadkiem lub jest zlym lekarzem bo przeciez szczesliwe historie zdarzaja sie znacznie czesciej. rozmawialas z mezem na ten temat ? na temat adopcji ?itd? byc moze problem za rok/dwa zniknie a moze bedzie zawsze,w kazdym razie jesli nie chcesz dziecka to stosuj antykoncepcje ,nie masz lat 40 zeby sie jakos szczegolnie spieszyc. |
2007-08-22, 17:34 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: boje się porodu
Każdy poród jest inny.
Teraz podchodzisz do niego z ogromnym strachem.Jednak będąc w ciąży - poród traktuje się nieco inaczej.Wiadomo,też się człowiek boi,ale wiesz ,że czemuś on służy - urodzi się Twoje dziecko A jeśli tak bardzo boisz się bólu,pomyśl o znieczuleniu. I nie martw się na zapas
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... Kobieta zmienną jest...moje hobby http://www.zapiskiroztrzepane.pl/ Awatar - made by Momo
|
2007-08-22, 18:06 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 646
|
Dot.: boje się porodu
nie wyobrazam soobie rodziny bez dziecka.....mam 17 latek i strasznie chciala bym miec bobaska...ty masz 25 hehhe ja w tym wieku moze bede miec bobaska......wiem ze porod boli choc niektorych wogole ale jak juz sie patrzy na to malenstwo ktore wyciagneli ci przed chwila z brzuvha to przechodzi....wiem boisz sie ale potem nie bedziesz tego zalowac......rok po slubie....gratuluje
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=753923 ciuszki |
2007-08-22, 18:10 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: boje się porodu
ojciec zamiast Cie straszyc i opowiadac niewiadomo jakie historie, powinien dokladnie CI wytlumaczyc co i jak. A po drugie, tak jak jedna z Wizazanek wspomniala, porod u kazdej kobiety jest inny. Jedne sie mecza, a inne nie. To tez zalezy od wrazliwosci na bol.
Ja tez sie czasem zastnawiam, jakie to uczucie itd., ale pocieszam sie tym, ze nie ja pierwsza kiedys bede rodzic i nie ostatnia. Wiec sie da to przezyc i nie jest tak strasznie
__________________
|
2007-08-22, 19:58 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 043
|
Dot.: boje się porodu
czajko - tyle się mówi co roku o akcjach "rodzić po ludzku" i w ogóle o prawie pacjentek, to odpowiednich warunków, okoliczności i komfortu w tej chwili.
zastanów się czego się boisz? bólu? komplikacji? że sobie nie poradzisz z tym wszystkim? są szpitale, w których znieczulenia są na porządku dziennym jeśli tylko sobie zażyczysz. masz tatę ginekologa, który z pewnością pomoże ci rozwiać wszelkie wątpliwości, jakie nasuną się w czasie ciąży - masz nad całą masą nas tą przewagę, że pod fachową opieką możesz być 24/7 poza tym - wieść gminna niesie, że kwilenie małego człowieka i dźwięk jego serca bardzo szybko koi wszelkie nerwy związane z tym wydarzeniem
__________________
Pożądanie zadowoli się każdą, byle jaką. Ale dusza pragnie tylko jednej - jedynej, wybranej. (H. Sakutaro) wróciłam |
2007-08-22, 21:14 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Rembridge Warszawka
Wiadomości: 223
|
Dot.: boje się porodu
też się boję ale po co martwić się na zapas, ja mam 21 lat i narazie zakładanie rodziny nie znajduje sie na mojej liście najbliższych planów.
Napewno zechcę zostać matką jak każda kobieta bo zapewne wspaniałe musi być uczucie nosić w sobie życie przez 9 miesięcy i warte jest przejście najgorszego bólu by móc czerpać radość z cudu narodzin
__________________
Życie jest piękne, porywające, olśniewające. Jest tak jak róża, co się rozwija. Jest burzą, wichrem, co w niebo się wzbija. Jest pełnią szczęścia, ogniem miłości. Kochać, być razem, bez samotności ! |
2007-08-23, 14:20 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: boje się porodu
Cytat:
Najwazniejsze, ze oparcie masz w swoim mezu, ze potrafi cie zrozumiec. A reszta? Coz , to twoje cialo i masz prawo z nim zrobic co ci sie podoba. Jak nie chcesz byc w ciazy, to nikt Cie przeciez do tego nie zmusi. Pzdr.
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
|
2007-08-24, 11:23 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
|
Dot.: boje się porodu
Ktos wyzej napisał "każdy porod jest inny" nie sugeruj sie porodami znajomych ze kobiety umieraja z bolu - to nie prawda. 6 miesiecy temu urodzilam siłami natury i powiem ze moj porod trwal 4 godziny - samo wyjscie dziecka na swiat 10 minut - szczerze mowie, ze bole miesiaczkowe bardziej mnie bolały niz skurcze podczas porodu, a moze u Ciebie tez tak bedzie?
po za tym sa takie cuda medyczne ze naprawde nie ma co sie bac - sa do dyspozycji zastrzyki, piłki, drabinki, wanny ktore minimalizuja bol ! dla mnie porod byl cudownym przezyciem - mimo ze mam 20 lat nie balam sie az tak mocno - wiedzialam ze jak weszlo tak musi wyjsc!! Z niecierpliwością czekam az skoncze studia i znow zajde w ciąże, bo to coś przepięknego czuc ruchy dziecka, oglądac na usg i slyszec glos serduszka na KTG. Trzymam za Ciebie kciuki ze w koncu przezwycięzysz strach! Pozdrawiam serdecznie!! |
2007-08-24, 12:14 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 6
|
Dot.: boje się porodu
Hej, zawsze chciałam mieć dziecko i z rozwaga zaplanowaliśmy wszystkie etapy jego przyjscia na świat, tak więc rok temu przestałam brać tabletki antykoncepcyjne , jakieś poł roku póżniej zaprzestałam jakichkolwiek diet i zaczełam brac folik, 5 miesięcy temu pomyśleliśmy, że to już i za nim jeszcze skończyliśmy myśleć byłam w ciąży Ciąża - zawsze kojarzyła mi sie z pięknym i takim wyjatkowym okresem w życiu kobiety, a tymczasem 3 pierwsze miesiące były dla mnie istną wegetacją (mdłości, wymioty, zmęczenie ) 3 miesiące wycięte z życiorysu. Dodam, że starannie wybralam też ginekologa bo tak jak Ty strasznie boję sie porodu więc pomyslałam, że zapłace i będe mieć cesarke. Lekarz cudowny (do ostatniej wizyty) obiecał, że wszystko bedzie tak jak sobie tego życze. Tak więc co 3 tygodnie wizyta - 200 zl do 250 zł, dojazd 200 km 100 zł ale Ok żebym tylko miała poczucie bezpieczeństwa, tymczasem tydzien temu powiedzial mi "po co cesarka ciaża przebiega ksiażkowo, bedziemy rodzic naturalnie !!" no nic niech mu bedzie pomyslałam ale ze znieczuleniem zo - i tu znowu się myliłam nie zgodził sie na zadne znieczulenie bo to jego zdaniem zatrzymuje akcje porodowa ! Tak więc jestem w 5 miesiącu ciąży i jestem załamana codziennie myśle o porodzie, czytam fora, nie spie po nocach i nie potrafię sie cieszyc z tego stanu. Szukam innego ginekologa ale cieżko bedzie mi znowu komus zaufać. Doszłam do takiego etapu, ze mogłabym nawet sprobować rodzic naturalnie ale chciałabym , zeby lekarz do którego chodze któremu płace i w pewnym sensie ufam był wtedy ze mna i w razie W jednak zdecydował sie na cesarke a nie czekał niewiadomo ile czasu i patrzył jak sie zwijam z bolu.
Czytam te wszystkie czasopisma i oglądem usmiechnięte kobiety w ciązy i płacze, bo tez chciałabym się cieszyc dniem następnym a nie mysleć co bedzie za kilka miesiecy . Niestety to silniejsze ode mnie. Wiem co czujesz dlatego nie zmuszaj sie do niczego jest tyle dzieci do kochania, a moze z czasem poczujesz to coś i zechcesz miec własne dziecko. Mi wydawao się, że czuje, mam stabilizacje, ciepło rodzinne, kochającego męża, dom brakowało tylko tego jednego elementu, którego pragneliśmy a jednak ..... chyba nie byłam gotowa ... na ból. Serdecznie pozdrawiam i zycze powodzenia |
2007-08-24, 12:40 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
|
Dot.: boje się porodu
Millka powiem Ci ze powinnas zmienic lekarza, masz prawo do znieczulenia! bo co do cesarki to nie wiem jak to jest, ale w szpitalach jak kobieta chce cesarke to czasami robia - nie wiem nie mialam cesarki, ale powiem Ci ze cesarka nie jest piekna - owszem bolu porodowego nie czujesz, ale gorzej jest po operacji, krocze nie boli, ale strasznie bolą szwy po nacięci, brzuch rwie, mleko tez naplywa pozniej do piersi, smiac sie nie mozna - bo brzuch boli, jestes cala obolała przez 2 3 dni, dluzej lezysz w szpitalu, a po naturalnym - jeszcze tego samego dnia co porod mozesz wstac z lozka, krocze boli, ale nie az tak mocno, moim zdaniem lepiej zacisnac zęby i przecierpiec porod naturalny. Bo bol i tak nie minie czy to naturalny czy cesrka. Po cesarce nawet cewnik czasem podlaczaja, bo siku nie mozna zrobic. Nie chce Cie straszyc, na serio, kazda babka sie boi porodu, ale uwierz w swoje sily i zobaczysz ze bedzie dobrze! polozne tez pomoga!. nie boj sie, uwierz w sile natury i w swoja! na prawde i nie zamartwaij sie bo dla dzidzi stres zle dziala!! Pozdriawwiam serdecznie!!!
|
2007-08-24, 13:17 | #14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: boje się porodu
Nie taki diabel straszny jak go maluja. Ja gdy zaszlam w ciaze, nie bylam sobie w stanie wyobrazic jak urodze dziecko. Nie bylo dnia zebym o tym nie myslala. Non stop czytalam jakis gazety, ksiazki itd. Zeby wiedziec jak najwiecej. jednak tej wiedzy nie wykorzystalam.Kazdy porod jest inny i o tym trzeba pamietac. Jedna rodzi 10 min druga 10 godzin. Ja naleze do tych drugich. Nie powiem ze bylo latwo, bo nie bylo, ale w momencie gdy polozyli mi corke na brzuchu zapomnialam o tym calym bolu. Ja mialam porod rodzinny moj TŻ bardzo mnie wspieral. Jesli kiedys znajde sie drugi raz na porodowce to rowniez wybiore porod rodzinny.
__________________
BBL 5/28 AC MILAN CAMPIONI D`ITALIA
|
2007-08-25, 12:00 | #15 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 901
|
Dot.: boje się porodu
Cytat:
Wiec chyba trzeba poczekać i ufac własnemu instynktowi. Jeżeli przyjdzie moment, że chęć posiadania dziecka będzie większa niż strach, to próbójcie, a jeżeli nie... No to, nie wiem, to juz Wasza decyzja. |
|
2008-07-29, 23:25 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 204
|
Dot.: boje się porodu
Cytat:
Sama jestem jeszcze młoda i nie śpieszy mi sie w ogóle do macierzyństwa ale na samą myśl że miałabym kiedyś przeżywać poród naturalny mam dreszcze, nawet jeśli miało być to ze znieczuleniem, myśl że ktoś miałby mnie ciąć "tam".... ooo nie nigdy w życiu. Blizna po cc łądnie zszyta jest praktycznie niewidoczna, są też rożne zabiegi żeby całkowicie ją zlikwidować... ehh troche o tym poczytałam z czystej ciekawości, więc mam nadzieje że chociaż troche pomogłam. Może wybierz sie do prywatnych klinik albo tych które poleci Ci tata dowiedz sie o cc jeszcze więcej. Super że masz takiego wyrozumiałego męża i masz w nim oparcie |
|
2008-07-30, 09:58 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 804
|
Dot.: boje się porodu
a ja powiem tak,pierwsze dziecko jest najlepiej rodzic bo nie wiesz co cie czeka.a kazdy poród to inna sprawa.moj i znam wiele osob co miały długie,jedne ciezkie porody,ale sa tez dziewczyny który poród przebiega szybko i mało boli.nawet jak lezałam w szpitalu to dziewczyna prawie miała pełne rozwarcie a zadnych skurczy. jezeli tak sie boisz to przeciez sa znieczulenia.ja tez bałam sie ale sobie myslałam tak nie ja pierwsza i nie ostatnia.przeciez wiekszosc kobiet rodzi i zyja.i pamietaj ze twój poród moze byc całkiem inny niz opowiadaja kolezanki,a jeszcze jak twój ojciec jest gin,to napewno bedziesz miała dobra opieke.a ciaza,nie wymiotowałam nie puchłam,jadłam co chciałam,jedyny minus to ze miałam pod koniec straszna zgage.
|
2008-07-30, 11:14 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 131
|
Dot.: boje się porodu
Powiem tak....Kilka lat temu panicznie bałam się porodu.Nawet myślałam o tym żeby nigdy nie mieć dzieci z tego powodu.Teraz jestem już mężatką i z czasem coraz częściej myślę o dzidziusiu.Bardzo bym chciała mieć swoją własną pociechę tak bardzo , że nawet nie mam już żadnych myśli o porodzie.
Jak dla mnie takie obawy świadczą o niedojrzałości.Najlepszym sposobem jest jeszcze poczekac, czekać tyle aż chęć własnego dziecka będzie tak silna , że myśli o porodzie nie będą miały tu znaczenia na decyzję. |
2008-07-30, 11:27 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: boje się porodu
Porod trwa 1 dzien mniej wiecej,da sie zniesc. Mozna wziac znieczulenie. Wiadomo,ze boli,ale bez przesady,9 mieiecy ciazy jest wg mnie straszniejsze i bardzie obciazajace dla organizmu niz sam porod.
|
2008-07-31, 10:01 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: boje się porodu
kochana nie taki diabel straszny jak go malujwierz mi tez sie balam, kazda sie boi co tu gadac.. a w 9 mc to mi sie po nocach snilo ale powiem ci ze jak juz bedziesz w ciazy zmienisz nastawienie a w 9 mc bedziesz sie modlila zeby juz isc rodzic nawet jesli bedzie mialo bolec bo bedziesz tak umeczona brzuchem, ze szok.. matka natura glupia nie jest
poza tym mozesz wziasc zoo ja je mialam i polecam ja dzieki temu nie wiem co to bol.... dwa skurcze mialam dostalam zastrzyk i caly porod na relaxie przeszlam jedynie poprzec musialam na koniec a to jest uczucie jak bys w toalecie wieksza sprawe robila... to wsio jest duzo alternatywy a nawet bol zapomina sie szybko te historie o strasznych porodach to duza wyobraznia dokladnie ja myslalam ze bede dobe rodzic po pierwsze itp a ja jak na tasmie :P przyjechalam i ledwo zdarzyli dziecko lapac zarzylam przescignac 3 rodzace
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2008-08-03, 10:37 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 204
|
Dot.: boje się porodu
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:31.