Błąd lekarski i oszpecenie - czego mogę się domagać i jak walczyć? Proszę o radę. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Medycyna estetyczna

Notka

Medycyna estetyczna W tym miejscu znajdziesz pytania i odpowiedzi z zakresu medycyny estetycznej. Wejdź i zobacz jak możesz podnieść jakość swojego życia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-05-08, 08:14   #1
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853

Błąd lekarski i oszpecenie - czego mogę się domagać i jak walczyć? Proszę o radę.


Witam,
bardzo Was proszę o radę - może jest tutaj ktoś, kto był w podobnej sytuacji do mojej.

Poddałam się kilkakrotnie zabiegu laserowemu na twarz ponieważ miałam silne przebarwienia. Zabieg wykonywał lekarz chirurg w klinice urody estetycznej. Rzeczywiście kuracja przyniosła efekty i przebarwienia stały się mniej widoczne, wręcz zniknęły. Jednak przy ostatnim zabiegu doktor tak mocno ustawił moc lasera, że w efekcie tego na mojej twarzy pojawiły się rany (te już się zagoiły), pozostały widoczne blizny i wielki ciemny placek, można powiedzieć, że w efekcie wyglądam gorzej niż jak do doktora przyszłam przed pierwszą wizytą.
Na początku pan doktor zaczął się wypierać i mówić, że to, co mam na twarzy to nie efekt laseru tylko tego co jem..(!!!!) Totalna bzdura. Jednak z czasem stwierdził, że faktycznie wdał się stan zapalny i wykonał zabieg laserem bezpłatnie. Minął miesiąc a efektu brak. Moja twarz wygląda bardzo źle. W środę idę na kolejną wizytę. Lekarz stwierdził, że będzie robić tak, abym uzyskała pożądany efekt. Wspominał o innej metodzie usunięcia tego, co mam na twarzy tylko, że dużo droższej(Cosmelan). Plusem tej metody jest to, że może wyleczyć moją szkodę na twarzy w ciągu paru dni a laserem może to robić miesiącami i w sumie może kosztowo wyjść na jedno... Chociaż po ostatnim wypadku boję się już lasera(chociaż było ok do czasu, aż nie przesadził z mocą). Czy mam prawo domagać się w ramach zadośćuczynienia i oszpecenia tego, aby lekarz wykonał ten droższy zabieg (oczywiście nieodpłatnie),aby doprowadził wygląd mojej twarzy do normalności?
Czego w ogóle mam prawo się domagać?
Bardzo proszę o poradę i odpowiedź bo chciałabym iść nieco bogatsza o wiedzę na kolejną wizytę.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-09, 07:27   #2
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Błąd lekarski i oszpecenie - czego mogę się domagać i jak walczyć? Proszę o rad

nikt nic?
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-09, 10:48   #3
Jesienno Barwna
Raczkowanie
 
Avatar Jesienno Barwna
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 262
Dot.: Błąd lekarski i oszpecenie - czego mogę się domagać i jak walczyć? Proszę o rad

Cześć Karola,

Czy Twoje blizny są wklęsłe? Ja miałam inny zabieg, bo usuwanie pieprzyka (bardzo tego żałuję) teraz zamiast małego pieprzyka mam brązową dziurę... Zabieg też przeprowadzany laserem. Chociaż u mnie mam nadzieję, że to kwestia czasu, ale minęły 2 miesiące prawie i blizny się za bardzo nie zmieniają, jeśli w ogóle...
Jesienno Barwna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-09, 10:56   #4
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Błąd lekarski i oszpecenie - czego mogę się domagać i jak walczyć? Proszę o rad

Hej,
nie, moje blizny nie są wklęsłe. Są "płaskie" i białe. Jedna natomiast jest podłużną brązową kreską.
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-10, 23:01   #5
banana84
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: iceland
Wiadomości: 1 039
GG do banana84
Dot.: Błąd lekarski i oszpecenie - czego mogę się domagać i jak walczyć? Proszę o rad

Nie wiem czy cosmelan zalatwi sprawe w pare dni. Raczej nie sadze.
Bo aby efekt byl to sie trzeba jescze smarowac kremem przez 2-3 miesiace bodajze.
Ja zrobilam Cosmelan w zeszlym roku - przez pierwsze pare dni skora jest mocno podrazniona i czerwona - ale wydawalo mi sie ze plamy sie zrobily jasniejsze. Niestety moze 6 czy 7 dnia wyszlam na miasto porobic ostanie zakupy przed powrotem. Mialam na twrzy jakis fluid z apteki z filtrem (bo wlasnie po filtr wiekszy szlam). Byl zimny kwiecien ale jak na zlosc toche tego dnia slance swiecilo. W trakcie zakupow poczulam ze cos sie dzieje z twarza..byla mocno czerwona (a wrecz lekko buraczana) - jak nigdy bylam przerazona. Reszte dnia przesiedzialam z sudofrenem. Pozniej stralam sie uzywac tego kremu na noc i nie codziennie - niestety skora mi zle na niego reagowala. Po ktoryms razie gdzie spuchlam i znowu bylam mocno czerwona poddalam sie
Do tego popekaly mi naczynka mocniej na twarzy - to jest efekt uboczny Mam tez wrazenie ze od tego momentu zrobily mi sie lekkie chomiki. Po tym jak twarz spuchla to pozniej jakos oklapla (choc oczywiscie lekarz powiedzial ze to raczej kwestia wieku)

Machnelam reka na te przebarwienia. Bo skoro niby najlepszy zabieg na nie zawiodl to juz wole mocny odklad i i kase zainwestowac w inne zabiegi ktore chociaz daja efekty ;p

Chcialam ci udostepnic zdjecia na priv - ale usunelam pare tygodni temu.
Mozliwe ze twoja skora zareguje lepiej. Wielu oleca ten zabieg - ja niestety poglebilam sobie tylko problem z naczynkami.

Edytowane przez banana84
Czas edycji: 2017-05-10 o 23:11
banana84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-11, 07:31   #6
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Błąd lekarski i oszpecenie - czego mogę się domagać i jak walczyć? Proszę o rad

Banana84 - dziękuję za odpowiedź.

U mnie sprawa wygląda tak, że gdyby te przebarwienia były np. na czole, skroniach, policzku to nie przejmowałabym się tak. Problem polega na tym, że mam jedno wielkie przebarwienie a raczej wielki prostokątny pasek nad ustami, na całej powierzchni i wyglądam jakbym miała hmmm wąsa. Jest to niesamowicie niekomfortowe. Używam filtra 50, dobrych kremów, podkładu, pudru i korektora, ale i tak to widać. A latem nie chciałabym już się tak mocno malować bo zapoci mi się po prostu skóra. Chociaż i tak moje malowidła są dobrej jakości, mineralne to i tak trochę szkoda tak gotowac twarz w upał.

Wczoraj byłam w klinice. Początkowo była mowa o cosmelanie. Jednak kosmetolog odradził robić go teraz, umówiłyśmy się na jesień a do tej pory walczę laserem.
Lekarz chirurg, który do tej pory wykonywał mi (odpłatnie oczywiście) laser wykonał mi wczoraj zabieg laserem. To drugi gratisowy zabieg laserem z jego strony od czasu jak tak bardzo mnie poranił i w efekcie mocy lasera wyglądam gorzej niż przez pierwszym zabiegiem. Będzie zabiegi za darmo wykonywał tak długo do czasu, aż nie uzyskam pożądanego efektu.
Jednak najbardziej razi mnie w tym wszystkim to, że lekarz usiłuje zwalić winę na zanieczyszczenie środowiska i żywność. W takim wypadku niemalże każdy musiałby wyglądać na twarzy jak brązowa łaciata krowa... W moim przypadku sprawa jest taka,że o żywność dbam niesamowicie starannie, nie chcę się już wdawać w szczegóły, ale to odpada. Tłumaczyć się jakoś musiał. Jednak skoro robi zabiegi gratis to dla mnie to sygnał, że poczuwa się do odpowiedzialności za to, co się stało na mojej twarzy.
Jednak wczoraj miałam z nim małą jazdę.
Do kuracji uważa, że należy używać 15% witaminy C w postaci serum. Wydałam już kupę kasy na zabiegi u niego i na takie serum. Powiedziałam mu, że skoro zepsuł mi twarz i teraz trzeba to naprawić a ja już koszty wystarczające poniosłam to nie ma opcji, żebym poraz kolejny ponosiła jakiekolwiek koszty do czasu aż mi nie naprawi szkody. Była o to mała wojna, ale wkońcu otrzymałam serum i kolejny zabieg mam pod koniec maja.
Było już dobrze, a teraz kolejne miesiące będę wyglądać jak ofiara losu bo lekarz sobie źle ustawił laser.
Nie ma co - jestem i czuję się poszkodowana i napewno tego tak nie zostawię...Uważam, że każdy ma prawo walczyć o swoje zwłaszcza, jeżeli został w jakiś sposób "okaleczony".

Wątek założyłam tez po to, aby każdy mógł się podzielić tym, z jakimi błedami lekarskimi się spotkał i jak z tym faktem walczył.
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-22, 17:14   #7
semelchen
Raczkowanie
 
Avatar semelchen
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 63
Dot.: Błąd lekarski i oszpecenie - czego mogę się domagać i jak walczyć? Proszę o rad

karola11 czy moglabys pokazac zdjecia blizn? ja akurat mialam dosyc nieprzyjemna sytuacje u kosmetyczki, poniewaz bylam na zamykaniu naczynek metoda elektrokoagulacji i mi niestety poparzono na stale twarz (ok. 3 lata temu). zabieg mialam juz wczesniej robiony u lekarza i nic sie nie dzialo, wiec ewidentnie byla to wina kosmetyczki w tym wypadku. oczywiscie dano mi rozne masci, kazano czekac na zagojenie sie ran (wlasciwie juz blizn). wyladowalam u dermatologa, poniewaz twarz byla dosyc oszpecona i zaczelam ubiegac sie o odszkodowanie. oczywiscie od tego momentu zaczelo sie zastraszanie prawnikiem przez owy salon kosmetyczny. ostatecznie orzeczono 5% ubytku na zdrowiu i dostalam ok. 7 tysiecy odszkodowania, ktore poszly na wszelkie lasery co2. obecnie prawie nie widac blizn, jednak korzystam jeszcze z lasera, aby sie ich calkowicie pozbyc. na Twoim miejscu zglosilabym sie do innego dermatologa medycyny estetycznej, ale tylko w celu zaczerpniecia opinii. na dodatek raczej bym uciekala chwilowo od laserow, poniewaz na dworze jest coraz wiecej slonca. mi na przeczekanie lata pomoglo uzywanie filtrow i masci ze sluzu slimaka.
semelchen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-05-23, 07:19   #8
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Błąd lekarski i oszpecenie - czego mogę się domagać i jak walczyć? Proszę o rad

Cytat:
Napisane przez semelchen Pokaż wiadomość
karola11 czy moglabys pokazac zdjecia blizn? ja akurat mialam dosyc nieprzyjemna sytuacje u kosmetyczki, poniewaz bylam na zamykaniu naczynek metoda elektrokoagulacji i mi niestety poparzono na stale twarz (ok. 3 lata temu). zabieg mialam juz wczesniej robiony u lekarza i nic sie nie dzialo, wiec ewidentnie byla to wina kosmetyczki w tym wypadku. oczywiscie dano mi rozne masci, kazano czekac na zagojenie sie ran (wlasciwie juz blizn). wyladowalam u dermatologa, poniewaz twarz byla dosyc oszpecona i zaczelam ubiegac sie o odszkodowanie. oczywiscie od tego momentu zaczelo sie zastraszanie prawnikiem przez owy salon kosmetyczny. ostatecznie orzeczono 5% ubytku na zdrowiu i dostalam ok. 7 tysiecy odszkodowania, ktore poszly na wszelkie lasery co2. obecnie prawie nie widac blizn, jednak korzystam jeszcze z lasera, aby sie ich calkowicie pozbyc. na Twoim miejscu zglosilabym sie do innego dermatologa medycyny estetycznej, ale tylko w celu zaczerpniecia opinii. na dodatek raczej bym uciekala chwilowo od laserow, poniewaz na dworze jest coraz wiecej slonca. mi na przeczekanie lata pomoglo uzywanie filtrow i masci ze sluzu slimaka.
Hej, wyślę Tobie zaraz na priv
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-23, 20:12   #9
filomena16
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 15
Dot.: Błąd lekarski i oszpecenie - czego mogę się domagać i jak walczyć? Proszę o rad

hej dziewczyny mam taki sam problem otoz zostalam zeszpecona przez lekarke dermatolozke poszlam do niej na usuwanie naczynek na buzi...skusila mnie tania cena...kiedys usuwalam w innych gabinetach placilam wiecej no ale efekt byl i zadnych skutkow ubocznych... teraz pluje sobie w brode. no ale do rzeczy
po zabiegu wystapil u mnie duzy obrzek pod oczami i na kosciach policzkowych, mialam tez takie wypukle bable na nosie i wogole wszedzie tam gdzie byl laser... o bolu nie wspominam... lekarka nie zrobila mi zadnej proby laserowej. w trakcie zabiegu mowilam ze boli. jezdzila laserem jak po kaczce
dziecko jak mnie zobaczylo poplakalo sie a moj maz skrzyczal mnie na zrobilam to sobie na wlasne zyczenie
opuchlizna byla na tyle duza ze ledwo patrzylam na oczy. nie wspomne o tym ze doszlo do rozerwania naczynek na buzi due fioletowe zyly bylam (i jestem ) zalamana.
bol twarzy nie mijal udalam sie do neurologa stwierdzil neuralgie z podraznieniem nerwow spustowch twarzy ( ona przypalila mi nerwy na twarzy) od trzech tygodni przyjmuje tegretol lek przeciwpadaczkowy bol jest taki ze chodze czasami po scianach prawdopodobnie do konca zycia mi to zostanie
ta dermatolog pomachala mi podpisana zgoda na zabieg przed nosem i stwierdzila ze ona tu nie widzi zadnych babli pecherzy a jak mnie boli to zebym wziela sobie ibuprom
obrzek po miesiacu schodzi pomalu w dol ale mam zwisy zmarchy dwa rogale pod oczami na policzkach wiotka skora wygladam jak babcia 60 letnia a mam dopiero 24
bylam u lekarza medycyny sadowej mam juz prawnika opinie neurologa zdjecia sprzed i po zabiegu opinie psychiatry i pieniadze na sprawe z tymze prawnik mi kazal najpierw zaniesc to wszystko do prokuratuy moze sie uda moze wezma sie za ta lekarke ktora mnie tak potraktowala jak smiecia jakiegos
filomena16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-26, 08:24   #10
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Błąd lekarski i oszpecenie - czego mogę się domagać i jak walczyć? Proszę o rad

Cytat:
Napisane przez filomena16 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny mam taki sam problem otoz zostalam zeszpecona przez lekarke dermatolozke poszlam do niej na usuwanie naczynek na buzi...skusila mnie tania cena...kiedys usuwalam w innych gabinetach placilam wiecej no ale efekt byl i zadnych skutkow ubocznych... teraz pluje sobie w brode. no ale do rzeczy
po zabiegu wystapil u mnie duzy obrzek pod oczami i na kosciach policzkowych, mialam tez takie wypukle bable na nosie i wogole wszedzie tam gdzie byl laser... o bolu nie wspominam... lekarka nie zrobila mi zadnej proby laserowej. w trakcie zabiegu mowilam ze boli. jezdzila laserem jak po kaczce
dziecko jak mnie zobaczylo poplakalo sie a moj maz skrzyczal mnie na zrobilam to sobie na wlasne zyczenie
opuchlizna byla na tyle duza ze ledwo patrzylam na oczy. nie wspomne o tym ze doszlo do rozerwania naczynek na buzi due fioletowe zyly bylam (i jestem ) zalamana.
bol twarzy nie mijal udalam sie do neurologa stwierdzil neuralgie z podraznieniem nerwow spustowch twarzy ( ona przypalila mi nerwy na twarzy) od trzech tygodni przyjmuje tegretol lek przeciwpadaczkowy bol jest taki ze chodze czasami po scianach prawdopodobnie do konca zycia mi to zostanie
ta dermatolog pomachala mi podpisana zgoda na zabieg przed nosem i stwierdzila ze ona tu nie widzi zadnych babli pecherzy a jak mnie boli to zebym wziela sobie ibuprom
obrzek po miesiacu schodzi pomalu w dol ale mam zwisy zmarchy dwa rogale pod oczami na policzkach wiotka skora wygladam jak babcia 60 letnia a mam dopiero 24
bylam u lekarza medycyny sadowej mam juz prawnika opinie neurologa zdjecia sprzed i po zabiegu opinie psychiatry i pieniadze na sprawe z tymze prawnik mi kazal najpierw zaniesc to wszystko do prokuratuy moze sie uda moze wezma sie za ta lekarke ktora mnie tak potraktowala jak smiecia jakiegos
Zgodziłaś się na zabieg a nie na oszpecenie twarzy. Bardzo dobrze zrobiłaś, że podjęłaś walkę. Z takimi sprawami należy walczyć! Ja również nie mam zamiaru odpuścić lekarzowi, który zrobił mi taką krzywdę.
Jeżeli nie masz zdjęć to zrób je, kompletuj jak najwięcej dowodów.
Jak ja zażądałam swojej kartoteki to nagle zniknęła! Ale i tak się nie poddaję, z bandą oszustów należy walczyć.
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-27, 09:29   #11
filomena16
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 15
Dot.: Błąd lekarski i oszpecenie - czego mogę się domagać i jak walczyć? Proszę o rad

Karola, w jaki sposob Cie oszpecil? Czy to jest twarz?
Ja tez mialam problem z wydaniem dokumentacji medycznej, trzy tygodnie walcyzlam. Zabieg byl w centrum medycznym. Dzwonilam codziennie z prosba o wydanie dokumentacji medycznej to bylam przelaczana z polaczenia na polaczenie, odeslali mnie nawet do innej filii twierdzac ze tam jest moja dokumentacja ! Wyslalam tez list z prosba o przeslanie mojej dokumentacji i czekalam dwa tygodnie!zadzwonilam do izby lekarskiej podalam swoje dane dzwonilam tez do nfz ze skarga w koncu pojechalam tam osobiscie i dokumentacja byla w recepcji a salon medycyny estetycznej byl zamkniety.

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

i jeszcze glupia ze mnie proboja robic. jak wstawilam sie na kontrole to kosmetyczka powiedziala ze jej nie bylo przy zabiegu zebym dogadywala sie z pania doktor ale mimo ze mialam okulary na oczach i lezalam to slyszalam jak dermatolog powiedziala do kosmetyczki zeby zwiekszyla moc lasera! wiec ona nim tez operowala co za plugastwo
filomena16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-06-27, 09:34   #12
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Błąd lekarski i oszpecenie - czego mogę się domagać i jak walczyć? Proszę o rad

Tak, zostałam oszpecona na twarzy. Na górną wargą i wzdłuż obu stron nosa. I to tak konkretnie.
Zastanawiam się nad tym, gdzie najlepiej zrobić obdukcję.
Mi lekarz wciskał kit, że winą za stan mojej twarzy jest zanieczyszczenie środowiska. To, jak mnie potraktowano to czysta kpina.
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-17, 17:11   #13
Agataa_S
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 548
Dot.: Błąd lekarski i oszpecenie - czego mogę się domagać i jak walczyć? Proszę o rad

Spróbuj mezoterapii mikroigłowej + specjalnego preparatu na przebarwienia np. Dermaheal SB
Agataa_S jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Medycyna estetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-10-17 18:11:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:50.