znany aktor Andrzej Łapiski ożenił się z dziewczyną młodszą o ...60lat SZOK

[diamentowa]

Napisane przez Vivienne

No właśnie, i dlatego ja myślę, ze tu nie tyle o kasę chodzi, ale o znajomości. Bo w końcu dzięki niemu bardziej wejdzie do branży, lepiej wciśnie się w towarzystwo. A "wdowa po Łapickim" nieźle brzmi

Wiesz... może powiem tak . O ile Edyta Zając (gdyby ktoś nie kojarzył nazwiska- obecna partnerka Cezarego Pazury, również choć mniej znacznie młodsza ) otrzymała swój własny program w Polsat Cafe (czy jakoś tak) za sprawą owegoż romansu, o tyle świat teatru jest nieco innym środowiskiem i podlega mojej wątpliwości to, czy będzie w nim traktowana... poważnie i czy coś tym ugra.
Tak czy inaczej, jeśli o to jej właśnie chodzi... to nie wiem czy to gra warta świeczki.

[BeRtA1111]

gdy mama tej panny ją rodziła, Łapicki miał 60 lat :P kto wie, może gdy któraś z nas skończy tyle, to właśnie będzie się nam rodziła druga połówka? ;PP

[Pomadka]

Ło ranyyy ale mexyk.
Nie wiem czy jej współczuć, czy podziwać za odwagę. Przeważnie na takie związki patrzę z przymrużeniem oka, coś na zasadzie interesu. Podobnie myślę o podstarzałym lowelasie C. Pazurze, którego zresztą bardzo lubie jako aktora. Na siłe udowadnia(ją) swoją miłość. E tam.

Andrzej Łapicki to jest nazwisko w świecie filmu i teatru, nie ma co... Natomiast może dziewczę zapragnęło się wybić dzięki temu nazwisku. Patrząc z perspektywy 25-latki może się ustawić, pobrylować [lada moment] na salonach. Myślę, że on jest w stanie ją jakoś ustawić, a jeśli nie to sama będzie to w stanie zrobić, przetarła sobie szlak.
I jakoś nie chcę mi się wierzyć w miłość, fascynację, pożądanie i cechy nadprzyrodzone u 85-latka, no sorry batory.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Właściwie każda dziewczyna powinna być ze starcem. Byle sławnym.

[magd00sinek]

Moze to dziwnie zabrzmi, ale - jesli ona go naprawde kocha - to jej po prostu wspolczuje, ze nie przezyje ze swym ukochanym calego zycia, jak to wielu osobom jest dane. 'Skazuje' sie to miloscia na wczesne owdowienie - no nie ma co ukrywac, taka jest kolej rzeczy. Nie wiem, czy bym umiala zyc z taka swiadomoscia


Normalne to to nie jest, bo normalne jest cos co miesci sie w normie, a to sie nie miesci. Byc moze chodzi jej o kase - jest taka mozliwosc, skad mozemy wiedziec? Ale moim zdaniem niekoniecznie - moze ona jest tak bardzo zafascynowana nim na zasadzie mistrz i uczen, skoro jest z 'branzy' to moze uwielbia go jako aktora od dziecinstwa a teraz kiedy poznala go osobiscie to sie zadurzyla. A moze czegos jej brakuje w zyciu, co dal jej dopiero ten pan - opieki, troski, spokoju, stabilnosci... moze rodzice jej w dziecinstwie nie kochali i podswiadomie szuka takich uczuc, i to absolutnie nie jest zaden sarkazm czy cus. Mozliwosci jest wiele i my sie tego na pewno nie dowiemy.


Ale nie potrafie sobie WYOBRAZIC takiego zwiazku za cholere - jako ze jestesmy 'tylko' ludzmi - to to zadne zachcianki tylko uwarunkowanie genetyczne sprawia, ze kazda (prawie) 25-latka MA potrzeby seksualne... a ta wiaze sie z kims kto jej nie da zaspokojenia w tej dziedzinie. Dzieci z nim nie bedzie miala, na wczasy nie beda razem jezdzic, wyjscia ze wspolnymi znajomymi 'chyba' odpadaja, bo przeciez ludzie ktorych dzieli tyle pokolen po prostu prowadza CALKIEM odmienne zycie.


Kurcze no nie kumam. Nie oceniam babeczki, bo nie mam prawa wiedziec co ona czuje i czy robi to dla slawy, kasy czy z prawdziej milosci (naprawde rozne rzeczy sie na swiecie dzieja) ale no nie kumam za cholere

[Kira87]

60 lat różnicy...o kurczaki...a mój zaprzyjaźniony lekarz internista powtarza mi jak mantrę: "miej koniecznie młodszego chłopa, bo to zdrowe".

[Marbella85]

Dla kasy??? wątpie, są lepsze i łatwiejsze i przyjemniejsze sposoby, nie trzeba od razu wiązać się ze starcem.
Dla wpływów/kontaktów prędzej, ale można wybrać młodszego aktora.
Jednak dla mnie to niepojęte, abstrakcja. Miłość to też fascynacja fizyczna drugą osobą i za cholerę nie wiem co w sferze fizycznej u 85 latka może zafascynować moją rówieśniczkę.
Czekam tylko na wywiad i sesje zdjęciową w Vivie w sielankowej scenerii ;/

[sine.ira]

Napisane przez Kira87

mój zaprzyjaźniony lekarz internista powtarza mi jak mantrę: "miej koniecznie młodszego chłopa, bo to zdrowe".

Mądry człowiek Powinien takie recepty wystawiać, żeby było na piśmie A pana doktora trzeba słuchać.
Ja tam sobie wzięłam młodszego, co prawada tylko o rok, ale jak widać trend obrałam słuszny

[Lucka91]

Napisane przez Marbella85

Dla kasy??? wątpie, są lepsze i łatwiejsze i przyjemniejsze sposoby, nie trzeba od razu wiązać się ze starcem.
Dla wpływów/kontaktów prędzej, ale można wybrać młodszego aktora.
Jednak dla mnie to niepojęte, abstrakcja. Miłość to też fascynacja fizyczna drugą osobą i za cholerę nie wiem co w sferze fizycznej u 85 latka może zafascynować moją rówieśniczkę.
Czekam tylko na wywiad i sesje zdjęciową w Vivie w sielankowej scenerii ;/

tylko nie koniecznie mlodszy aktor ja zechce. Prawda jest taka ze taki samotny staruszek "zaopiekuje" sie kazda mloda dziewczyna, byle by byla atrakcyjna.

[sylwónia]

Napisane przez magd00sinek

Moze to dziwnie zabrzmi, ale - jesli ona go naprawde kocha - to jej po prostu wspolczuje, ze nie przezyje ze swym ukochanym calego zycia, jak to wielu osobom jest dane.

A to jest chyba najładniejsze zdanie jakie przeczytałam w tym wątku.

[misialinka]

Wygląda na miłą, skromną dziewczynę. Ja bym tam nie oceniała że dla kasy, czy kontaktów. Może faktycznie kocha, może to fascynacja, a może po prostu zrobiła to dla niego? Może chciała mu "umilić" ostatnie lata życia? Trudno powiedzieć co nią kierowało. 60 lat to ogromna różnica wieku, ale w zasadzie ona nic nie traci, żadna tam młodość jej nie omija. Nie wiadomo ile on jeszcze pożyje (5, 7 lat? może mniej, może trochę więcej?), a po jego śmierci ona wciąż będzie na tyle młoda, żeby układać sobie życie z kimś w swoim wieku. Jeśli będzie chciała.

Nie uważam, że to normalne i zdrowe. Tak, to mnie szokuje, jest dla mnie abstrakcją. Nie żal mi jej że szybko zostanie wdową, wie na co się pisała. Ale myślę, że pochopne jest wyciąganie wniosków, że czeka na spadek, bądź liczy na znajomości.

[Kira87]

Napisane przez sine.ira

Mądry człowiek Powinien takie recepty wystawiać, żeby było na piśmie A pana doktora trzeba słuchać.
Ja tam sobie wzięłam młodszego, co prawada tylko o rok, ale jak widać trend obrałam słuszny

Ja zawsze słucham zaleceń lekarza i tak oto mam dwa lata młodszego... a z receptami, to faktycznie dobry pomysł

[shockwaves]

FUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU to jest obrzydliwe. No ale ja się brzydzę starymi ludźmi, więc może dlatego. Nigdy bym się nie związała z kimś 10 lat starszym (bleh), a co dopiero 60. Na samą myśl o tym mam ochotę zwymiotować. Wyobraźcie sobie noc poślubną ze starym dziadem? ja wymiękam!! ohyda.

[sine.ira]

Napisane przez shockwaves

No ale ja się brzydzę starymi ludźmi

No wiesz co

[Impersona]

Napisane przez shockwaves

FUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU to jest obrzydliwe. No ale ja się brzydzę starymi ludźmi, więc może dlatego. Nigdy bym się nie związała z kimś 10 lat starszym (bleh), a co dopiero 60. Na samą myśl o tym mam ochotę zwymiotować. Wyobraźcie sobie noc poślubną ze starym dziadem? ja wymiękam!! ohyda.

Bidulko, nie masz wyjścia, przed osiągnięciem wieku dojrzałego będziesz musiała więc chyba pozbyć się luster

[WhiteCherry]

Napisane przez shockwaves

FUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU to jest obrzydliwe. No ale ja się brzydzę starymi ludźmi, więc może dlatego. Nigdy bym się nie związała z kimś 10 lat starszym (bleh), a co dopiero 60. Na samą myśl o tym mam ochotę zwymiotować. Wyobraźcie sobie noc poślubną ze starym dziadem? ja wymiękam!! ohyda.

no dobra, ja też nie pochwalam takich związków, ale Twoja wypowiedź, księżniczko, mnie rozwaliła ...

[shockwaves]

Każdy ma prawo się brzydzić czym chce. Ja ich toleruję, ale nie wyobrażam sobie z nimi związku.
Tak samo toleruję Murzynów, ale brzydziłabym się wejść z jakimś w związek
Nie rozumiem Waszego oburzenia. Czy dla Was seks z kimś starszym o 60 lat byłby przyjemny? albo pocałunek?

[Cocoamore]

Napisane przez shockwaves

Każdy ma prawo się brzydzić czym chce. Ja ich toleruję, ale nie wyobrażam sobie z nimi związku.
Tak samo toleruję Murzynów, ale brzydziłabym się wejść z jakimś w związek
Nie rozumiem Waszego oburzenia. Czy dla Was seks z kimś starszym o 60 lat byłby przyjemny? albo pocałunek?

Dziewczynom chodzi o to, że napisałaś, że się cytuję "brzydzisz starymi ludźmi". Czyli starymi ogólnie, a nie ze względu na seks z nimi. Tak by z Twojej wypowiedzi wynikało

[Kira87]

Napisane przez shockwaves

Każdy ma prawo się brzydzić czym chce. Ja ich toleruję, ale nie wyobrażam sobie z nimi związku.
Tak samo toleruję Murzynów, ale brzydziłabym się wejść z jakimś w związek
Nie rozumiem Waszego oburzenia. Czy dla Was seks z kimś starszym o 60 lat byłby przyjemny? albo pocałunek?

O łaskawco...

Tolerować starych ludzi...fajnie to brzmi.

[shockwaves]

Napisane przez Cocoamore

Dziewczynom chodzi o to, że napisałaś, że się cytuję "brzydzisz starymi ludźmi". Czyli starymi ogólnie, a nie ze względu na seks z nimi. Tak by z Twojej wypowiedzi wynikało

Ajć no faktycznie można to tak zrozumieć, chodziło mi oczywiście o kontakty fizyczne.

[WhiteCherry]

jeśli tak, to Cię rozumiem. Twoja poprzednia wypowiedź po prostu wskazywała na coś zupełne innego ;]
chociaż już odbiegając .. w dzisiejszych czasach, w których istnieje kult piękna, młodości, a krem przeciwzmarszczkowy reklamuje 20-latka, to w sumie nie powinno mnie takie nastawienie dziwić.

[agniesikk]

Napisane przez shockwaves

FUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU to jest obrzydliwe. No ale ja się brzydzę starymi ludźmi, więc może dlatego. Nigdy bym się nie związała z kimś 10 lat starszym (bleh), a co dopiero 60. Na samą myśl o tym mam ochotę zwymiotować. Wyobraźcie sobie noc poślubną ze starym dziadem? ja wymiękam!! ohyda.

WOW, aż bije szacunek.

[Hazel Eyes]

Napisane przez Kira87

60 lat różnicy...o kurczaki...a mój zaprzyjaźniony lekarz internista powtarza mi jak mantrę: "miej koniecznie młodszego chłopa, bo to zdrowe".

a mi starszy pan "kolega" (62 l.) z pracy powtarza:
znajdz młodszego, będzię (przepraszam za wyrażenie) dłużej du*czył

[sine.ira]

Napisane przez Hazel Eyes

a mi starszy pan "kolega" (62 l.) z pracy powtarza:
znajdz młodszego, będzię (przepraszam za wyrażenie) dłużej du*czył

A to stary świntuch

[ptysza]

Napisane przez sine.ira

A to stary świntuch

ale z mądrością życiową

[doloresd]

Sama bym się nie związała z mężczyzną starszym o 60 lat, ale jestem chyba w stanie zrozumieć motywację dziewczyny. Nie są to pieniądze, prędzej fascynacja Łapickim.
Może też to być swoisty układ: ślub, dziewczyna jest blisko swego "mistrza", a on w zamian otrzymuje opiekę? Kto wie...
Ale zastanawiam się czy to co łączy te osoby można nazwać miłością...Niepojętne to dla mnie, choć w sumie nic mi do tego.

[paula78]

Napisane przez shockwaves

FUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU to jest obrzydliwe. No ale ja się brzydzę starymi ludźmi, więc może dlatego. Nigdy bym się nie związała z kimś 10 lat starszym (bleh), a co dopiero 60. Na samą myśl o tym mam ochotę zwymiotować. Wyobraźcie sobie noc poślubną ze starym dziadem? ja wymiękam!! ohyda.

powiedz to swoim rodzicom ,na pewno sie ucieszą
taka sama obrzydliwosc jak seks z nie interesujacycm cie 20 /30 /40 latkiem.

Napisane przez Impersona

Bidulko, nie masz wyjścia, przed osiągnięciem wieku dojrzałego będziesz musiała więc chyba pozbyć się luster

chyba raczej umrzec .

[treeth]

Świat oszalał.... -_- Nigdy nie uwierzę w szczerość miłości z taką różnicą wieku. On będzie miał korzyści z ładnej dziewczyny, a ona, albo cwana i leci na kasę, albo głupia i dała się omotać dziadkowi... Brak słów.

[larva]

Napisane przez treeth

Świat oszalał.... -_- Nigdy nie uwierzę w szczerość miłości z taką różnicą wieku. On będzie miał korzyści z ładnej dziewczyny, a ona, albo cwana i leci na kasę, albo głupia i dała się omotać dziadkowi... Brak słów.

Dlaczego? Dlaczego nie wierzysz, że oni naprawdę mogli się w sobie zakochać? Rozumiem, w naszej szerokosci geograficznej różnica 60 lat pomiędzy partnerami szokuje, ale litości... Miłość chyba nie zna metryki...

[shockwaves]

Ciekawy art Kominka na ten temat : http://kominek.blox.pl/2009/06/MILOS...-WAZNOSCI.html

[larva]

Napisane przez shockwaves

Ciekawy art Kominka na ten temat : http://kominek.blox.pl/2009/06/MILOS...-WAZNOSCI.html

Bo Kominek to autorytet na miarę Dalajlamy.