In vitro refundacja (ivf-program na 3 lata)

[201701300931]

tygryszek gratulacje i nudnej ciąży życzę

Daisy Ty już znasz płeć?

No i oczywiście powodzenia wszystkim

[bombka666]

Napisane przez Maciejka5

Ja wczoraj dostałam @ więc zaczynam moją 2 przygodę z przygotowaniem do IVF. Ten cykl jeszcze luźniejszy, ale kolejne niosą coraz więcej leków i zastrzyków... Ale jak to mówią... DO 3 RAZY SZTUKA i wieżę, że tym razem będzie udany i donoszony do końca

No i super trzeba kuc żelazo póki gorące...
Teraz jak zaprzysiężony zostanie nowy prezydent to wszystko jest możliwe..
Najszybciej musimy zaciazac i tyle

Napisane przez Danaeee84

tygryszek gratulacje i nudnej ciąży życzę

Daisy Ty już znasz płeć?

No i oczywiście powodzenia wszystkim

Tygryszku tak w pon wizyta,troszkę sie denerwuje czy mi moje jajory nie wywina jakiegoś numeru

[Daisy 85]

Napisane przez tygryszek

Mam nadzieję, że tak będzie, a ty jak się czujesz i ktory to już tydz?

Już dobrze, bo zakończyłam wymioty i przytyłam aż 2kg!!! a jestem w 20tc ale lekarz mówił, że wszystko ok
a dziś zaszalałam i kupiłam sobie błękitne szpilki, pasuje raz na jakiś czas się poczuć jak kobieta

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez Danaeee84

Daisy Ty już znasz płeć?

Będzie córusia a Ty jak tam żyjesz?!

[salsa 83]

tygryszek gratuluje , cudowna wiadomość mam nadzieję, że kiedyś też poczuję taką radość, w lipcu mam kolejne podejście. Dbaj o siebie!

[ChausieMist0]

hej, dawno się nie odzywałam, ale jestem na bieżąco

tygryszek gratuluję i trzymam dalej kciuki za szczęśliwy koniec !

bombka, salsa i Maciejka cały czas za Was też trzyma kciuki, musi nam się kiedyś udać i oby szybko

Daisy i Danaeee za Was też - za zdrowe i silne dzidziusie

Prześledziłam kiedyś całe nasze forum i podaję statystyki:
43 - liczba dziewczyn, które pisały cokolwiek;
15 - te, które dały znać, że się udało (35%)
Ale sporo dziewczyn się tylko przywitało i zniknęło, więc podejrzewam, że jest lepiej w rzeczywistości.

Podsumuję mnie:
Luty - punkcja i nieudany transfer; (3 zarodki zamrożone)
Marzec - brak transferu - endometrium marne (naturalny cykl);
Kwiecień - stymulowany cykl i kriotransfer nieudany;
Maj -brak transferu - endometrium ok, ale pęcherzyk nie chciał pęknąć (naturalny cykl);
Czerwiec - planowany cykl stymulowany ?
Mam nadzieję, że będzie do 3 razy sztuka

Litrów łez nie zliczę.

[Daisy 85]

Napisane przez ChausieMist0

Prześledziłam kiedyś całe nasze forum i podaję statystyki:
43 - liczba dziewczyn, które pisały cokolwiek;
15 - te, które dały znać, że się udało (35%)
Ale sporo dziewczyn się tylko przywitało i zniknęło, więc podejrzewam, że jest lepiej w rzeczywistości.

Podsumuję mnie:
Luty - punkcja i nieudany transfer; (3 zarodki zamrożone)
Marzec - brak transferu - endometrium marne (naturalny cykl);
Kwiecień - stymulowany cykl i kriotransfer nieudany;
Maj -brak transferu - endometrium ok, ale pęcherzyk nie chciał pęknąć (naturalny cykl);
Czerwiec - planowany cykl stymulowany ?
Mam nadzieję, że będzie do 3 razy sztuka

Litrów łez nie zliczę.

Ja bym chciała aby tych , które dały znać, że się udało było 100%
i tego Wam wszystkim życzę!!!

[201701300931]

Napisane przez Daisy 85

Będzie córusia a Ty jak tam żyjesz?!

Gratulacje małej księżniczki

My już chodzimy do szkoły rodzenia, zaczynamy powoli ogarniać pokój dla małego, szykujemy remont. Ja już prawie III trymestr, chciałabym już urodzić i mieć to z głowy I muszę kupić w końcu całą wyprawkę, bo na razie mam tylko trochę ubranek i nic więcej...

[Maciejka5]

Napisane przez tygryszek

no to super, czyli stymulacje zaczynasz w nast cyklu i wtedy punkcja i transfer?

No mam taką nadzieję O ile już będą pieniądze w klinice...

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Napisane przez bombka666

No i super trzeba kuc żelazo póki gorące...
Teraz jak zaprzysiężony zostanie nowy prezydent to wszystko jest możliwe..
Najszybciej musimy zaciazac i tyle

Właśnie się boję tego "prostowania spraw" przez naszego nowego prezydenta... Dlatego chce to mieć za sobą jak najszybciej, bo nic nie wiadomo...
Zaciążymy, zaciążymy na pewno

[tygryszek]

czuje że czerwiec i lipiec to będą szczęśliwe miesiące, mam nadzieje, że każdej się uda.
Beta z dzisiaj 510 (boje się cieszyć)

[bombka666]

Salsa doczekamy Mocno trzymam kciuki aby w lipcu się udało


Chausie uda ci się
Szkoda że tylko tyle dziewczyn się pochwaliło..W realu pewnie większość się cieszy ciążą..

Za was też mocno zaciskam tak bym chciała żeby się nam wszystkim udało już niedługo..


Optymizm mnie napawa za nas wszystkie a to u mnie rzadkość

Napisane przez tygryszek

czuje że czerwiec i lipiec to będą szczęśliwe miesiące, mam nadzieje, że każdej się uda.
Beta z dzisiaj 510 (boje się cieszyć)

Będzie dobrzeBeta rośnie i jest ok teraz odpoczywaj i dbaj o sobie..
Trzymaj teraz podwójnie za nas kciuki



Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

[tygryszek]

bombka666 jak po wizycie?

[bombka666]

A po wizycie nawet spoko tylko że stresu oczywiście paru rzeczy nie dopytalam i teraz czytam na internetach
Byłam w 22dc.
Przygotowujemy się do crio wszystko pięknie,dostałam zastrzyk Decapeptyl-zrozumiałam że na wyciszenie jajników bo nie chcemy żadnych pecherzykow i tu właśnie nie dopytalam...bo tak sobie teraz myślę skoro to zastrzyk wywołujący sztuczną menopauze to kiedy pojawi się @.
Ciekawe czy przyjdzie w terminie.Powinna być gdzieś za tydzień i wtedy zaczynam estrofem,usg ok 12dc i decyzja o transferze
O ile nic się nie pokicka to na koniec miesiąca..


Także kciuki proszę trzymać nadal:p

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2



Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

[tygryszek]

Ale super, jeszcze chwilka i bedziemy odliczac dni do bety.

U mnie chyba radosc sie konczy, wczoraj zaczelam lekko plamic, niby lekarz nie widzial zeby cos sie zlego dzialo, pecherzyk jest widoczny, ale u mnie plamienie zawsze sie wiaze ze strata ciazy

[MarudexuS]

Napisane przez tygryszek

Ale super, jeszcze chwilka i bedziemy odliczac dni do bety.

U mnie chyba radosc sie konczy, wczoraj zaczelam lekko plamic, niby lekarz nie widzial zeby cos sie zlego dzialo, pecherzyk jest widoczny, ale u mnie plamienie zawsze sie wiaze ze strata ciazy

Plamienie o niczym nie świadczy, ja plamiłam i jak mi się nie udało i jak się udało .. też się bałam ale wszystko jednak było ok

[bombka666]

Plamienie może występować,może za niski progesteron masz?Nie pamiętam czy ty bierzesz luteine czy duphaston??
Jeśli lekarz nie widzi nic to staraj się nie zamartwiac

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

[Daisy 85]

Tygdyszek dziewczyny mają rację, plamienie jeszcze o niczym nie świadczy... a lekarz chyba wie co mówi... a betę jeszcze powtarzasz czy już nie? 3mam kciuki aby było wszystko ok i uważaj na te gorąca, bo to ogromne zagrożenie dla malucha...

Boombka za Ciebie też trzymam kciuki, aby Ci znowu coś się nie wywinęło, bo to już się ciągnie i ciągnie, a już dawno powinnaś z brzuchem latać

Danaeee ja kupuję już po trochu, aby później mieć mniej

[tygryszek]

Zrobiłam bete w srode i wynosiła 5180, wynik z dzisiaj (po 48h) 9983 więc chyba jest ok

[201701300931]

Napisane przez tygryszek

Zrobiłam bete w srode i wynosiła 5180, wynik z dzisiaj (po 48h) 9983 więc chyba jest ok

Super Więcej nie ma co robić, bo przyrost zwalnia i się można stresować.

Kiedy wizyta?

Napisane przez Daisy 85

Danaeee ja kupuję już po trochu, aby później mieć mniej

Ja w przyszłym tygodniu siadam przed komputerem i wszystko kupuję. Chcę mieć to już z głowy. Szczególnie, że w środę trafiłam na IP z czymś a'la kolka nerkowa. Do teraz mnie boli, nie mam na nic siły, prawie nie jem. I ciągle się boję, że to się powtórzy Także zamykam zaraz rozdział pt. wyprawka.

[tygryszek]

Napisane przez Danaeee84

Super Więcej nie ma co robić, bo przyrost zwalnia i się można stresować.

Kiedy wizyta?

Ja w przyszłym tygodniu siadam przed komputerem i wszystko kupuję. Chcę mieć to już z głowy. Szczególnie, że w środę trafiłam na IP z czymś a'la kolka nerkowa. Do teraz mnie boli, nie mam na nic siły, prawie nie jem. I ciągle się boję, że to się powtórzy Także zamykam zaraz rozdział pt. wyprawka.

współczuję, to odpoczywaj i nie przemęczaj się
wizyta chyba za 2 tyg, bo nie iwem czy jest sens wczesniej, we wtorek bylo widac pęcherzyk

[Daisy 85]

Tygryszek super masz betę a będziesz dalej do dr J. chodziła?

Danaeee kurcze pierwszy raz słyszę o czymś takim, to uważaj na siebie a masz jakąś listę rzeczy potrzebnych dla malucha i namiary na tani sklep internetowy? bo ja miałam mieć od kolezanki, ale się przypominałam 3 razy i już więcej nie zamierzam się prosić Jakbyś coś miała to puść mi na priva
zerknij sobie na to, myślę, że to dobra cena
http://allegro.pl/13-el-posciel-120x...912435117.html

[tygryszek]

Daisy 85 teraz sie znowu zast czy nie jest za wysoka, bo jest ponad normy jakie znalazlam, ale moze przy in vitro jest troche inaczej? zaczynam swirowac

A ty jak sie czujesz?

[201701300931]

Napisane przez Daisy 85

Danaeee kurcze pierwszy raz słyszę o czymś takim, to uważaj na siebie a masz jakąś listę rzeczy potrzebnych dla malucha i namiary na tani sklep internetowy? bo ja miałam mieć od kolezanki, ale się przypominałam 3 razy i już więcej nie zamierzam się prosić Jakbyś coś miała to puść mi na priva
zerknij sobie na to, myślę, że to dobra cena
http://allegro.pl/13-el-posciel-120x...912435117.html

Lepiej o tym nie słyszeć i tego nie przeżywać...

Listy jakieś mam. Mogę podesłać, ale dopiero w tygodniu, bo aktualnie nie jestem w stanie się na niczym skupić

[salsa 83]

Natlka co u Ciebie? Dobrze pamiętam, że w czerwcu masz mieć kolejne podejście?Napisz co tam u Ciebie i kiedy mamy trzymać kciuki

[tygryszek]

salsa a co tam u Ciebie? Na jakim etapie jestes?

[salsa 83]

Napisane przez tygryszek

salsa a co tam u Ciebie? Na jakim etapie jestes?

Czekam na lipiec, w pierwszym tygodniu dostanę okres i tym samym rozpocznę stymulację do drugiego in vitro. W pierwszym podejściu nie zapłodniło się nic, pomimo 8 pęcherzyków(w tym 4 dojrzałych)...nietypowa sytuacja, lekarz powiedział, że jeśli poraz drugi historia się powtórzy to stoimy pod ścianą...czyli lipiec to będzie moje być albo nie być...A Ty jak tam? podekscytowana? pracujesz, czy jesteś na zwolnieniu?

[tygryszek]

spokojnie teraz będzie dobrze, pewnie lekarz zmodyfikuje dawki leków. Pracuje, na L4 pójdę pewnie jak już zobaczę serduszko, ekscytacji jeszcze długo nie będzie, bo za bardzo się boję. Oby tym razem było ok

[natlka1360]

Ach dziewczyny szkoda gadać..... Miało być tak pięknie a wyszło jak zawsze czyli do d....
Poszłam na umówioną wizytę do kliniki, odliczałam dni bo już nie mogłam się doczekać. Zdziwiło mnie jedno, a mianowicie brak ludzi. Zawsze tam był tłum ludzi czekających pod gabinetami do lekarzy a tu brak żywej duszy. Zapaliła mi się czerwona lampka coś jest nie tak.
Weszłam do swojego lekarza, zadowolona z uśmiechem od ucha do ucha meldując gotowość do dalszej walki. Słowa mojego lekarza wprowadziły mnie w osłupienie i niedowierzanie.
Dowiedziałam się,że nasz cudowny Rząd przeznaczył pieniądze tylko na jedną procedurę!!! nie ważne,że przysługują mi jeszcze dwa podejścia!!!
W związku z wyborami Prezydenckimi -Wyborem Andrzeja Dudy. Pewnie dobre wiecie,że PIS jest przeciwko in vitro. Pieniądze zostały zablokowane do wyborów parlamentarnych czyli do października.
W Rządowym zapisie in vitro jest napisane,że projekt rządowy może być zablokowany w każdej chwili .
Mam się kontaktować z lekarzem w połowie lipca, może coś się wyjaśni. Szczerze w to wątpię.
Siedząc w gabinecie musiałam się pilnować,żeby nie rozpłakać. Oczy szkliły się,ale jakoś się udało. Po wyjściu z kliniki tak płakałam,że nie pamiętam drogi do domu.
Zadzwoniłam do swojego lekarza,który skierował mnie na in vitro i niechcący wyżyłam się,powiedział co o tym wszystkim myślę.
Najgorsze jest to,że u mnie i u męża wszystkie wyniki są dobre i nie ma się do czego doczepić.
Same widzicie kolorowo nie jest,ale będę walczyć. Wróżka powiedziała mi,że do końca roku urodzę dziecko i będzie to chłopiec. Widziała,że po 3-4 latach będę miała drugie dziecko. Pytałam się o in vitro ale powiedziała,że zajdę w ciąże naturalnie. Wróżka jest sprawdzona więc mam nadzieję,że i u mnie się sprawdzi .

[Blondynka154]

Cooooooooooooo? :-O to znaczy ze nie mam co liczyc na podejscie do in vitro do pazdziernika? O okresie lipiec-wrzesien mialo byc pierwsze podejscie ;( Jak mozna cos takiego robic ludziom ;(((

[natlka1360]

Dzwoniłam do Pana z Ministerstwa Zdrowia i moja klinika wykorzystała już wszystkie pieniądze i dopiero pod koniec roku będzie kolejna transza pieniędzy,ale czy moja klinika je dostanie i jaką kwotę tego nikt nie wie.Jestem w vitrolive w Szczecinie. Jest możliwość przeniesienia się do innej kliniki.
WOLNE MIEJSCA

• Centrum Medycyny Rozrodu ARTVIMED (Kraków)
• Centrum Medyczne Macierzyństwo (Kraków)
• Gyncentrum Klinika Leczenia Niepłodności (Katowice)
• Klinika Leczenia Niepłodności Invicta (Warszawa)
• Klinika Leczenia Niepłodności Invicta (Wrocław)
• Klinika Leczenia Niepłodności Gameta (Rzgów)
• Klinika Bocian (Białystok)
• Klinika Leczenia Niepłodności Invimed (Warszawa)

• Klinika Leczenia Niepłodności Invimed (Katowice)

Są to podane kliniki ze strony invitro.gov.pl
Blondynka nie wiem z jakiego miasta jesteś, może Twojej kliniki to nie dotyczy.

[bombka666]

Napisane przez Daisy 85

Boombka za Ciebie też trzymam kciuki, aby Ci znowu coś się nie wywinęło, bo to już się ciągnie i ciągnie, a już dawno powinnaś z brzuchem latać

Powinnama widzisz jak jest ciągle na coś czekam...
Doluje mnie to wszystko powoli.Teraz znów czekam na @ i mam zacząć brać estrofem...
Oczywiście się ociaga-standard- Ciekawe czy przez ten zastrzyk coś mi się nie namiesza..Bo mam dziwne przeczucia

Napisane przez tygryszek

Zrobiłam bete w srode i wynosiła 5180, wynik z dzisiaj (po 48h) 9983 więc chyba jest ok

Super Chciałabym już być na twoim miejscu...

Napisane przez salsa 83

Czekam na lipiec, w pierwszym tygodniu dostanę okres i tym samym rozpocznę stymulację do drugiego in vitro. W pierwszym podejściu nie zapłodniło się nic, pomimo 8 pęcherzyków(w tym 4 dojrzałych)...nietypowa sytuacja, lekarz powiedział, że jeśli poraz drugi historia się powtórzy to stoimy pod ścianą...czyli lipiec to będzie moje być albo nie być...A Ty jak tam? podekscytowana? pracujesz, czy jesteś na zwolnieniu?

W takim razie trzymam kciuki żeby nie powtórzyła się sytuacja i oby ten cykl był tym szczęśliwym..


Daneee odpoczywaj i staraj się nie przemeczac

Natka współczuję bardzoNie wierze że coś takiego w ogóle mogło mieć miejsce..
Przecież został jeszcze rok ..Myślałam że przedwcześnie nie może się zakończyć..Tym bardziej że nowy prezydent jeszcze nie ma żadnej władzy...Chyba...
Nie wiem o co tu chodzi
Ale troszkę jestem przerażona...
Chociaż jak mam sniezynki to chyba nic mi nie grozi


Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2