Ataki głodu/podjadanie

[anag78]

Bardzo proszę o pomoc , skąd mimo w miarę zdrowego jedzenia pojawiają sie u mnie popołudniowe ataki głodu, bądź podjadanie. Nie umiem sobie juz z tym poradzić, pisze o tym bo zaczynam się zastanawiac czy może to nie jest na tle psychicznym? Moje posiłki wyglądają mniej więcej tak:

wstaję około 6 - wypijam szklankę wody z cytryną, po około 15 min. wypijam koktajl (kefir bądź jogurt, owoce - jagody, brzoskwinie, ananas, nektaryny, czasami banan, maliny, wcześniej były truskawki, do tego 2 łyżeczki nasion chia, 2-3 łyżki płatków owsianych i łyżka albo miodu, albo masła orzechowego)

około 9,30 jem 2 kromki ciemnego pieczywa bądź bułke ciemną z tuńczykiem, lub 2 jajkami, lub ser i szynka, czasami almette i łosoś z warzywami ( pomidor, ogórek małosolny,kiszony, oliwki, papryka, rzodkiewki, zielona pietruszka

około 12.30 jem zazwyczaj garść orzechów ( nerkowce, brazylijskie, włoskie, laskowe)

około 15.30 jem obiad,tu bywa różnie raz zdrowiej innym razem mniej , leczo z ryżem, duszony kurczak z warzywami i makaron, bywaja pierogi ruskie albo ziemniaczki z kotletem ale zawsze do tego surówka

i tu pojawia sie problem prawie nigdy nie umiem sie najeść tym obiadem, od stołu odchodzę niedojedzona i wtedy albo podjadam paluszki słone (potrafie zjeść całą paczkę) albo słodycze albo nawet robię sobie kanapki np z serem zółtym i majonezem i jak się juz wtedy tak "nawciskam" to dopiero czuję nasycenie, ale już takie że kolacji nie potrafię zjeść. Co jest nie tak, gdze tkwi problem bo wydaje mi się że do popołudnia jem w miarę ok, a może tak mi sie tylko wydaje?

[Adrianna_8]

A kolacji nie jesz wcale?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

W sensie nie masz po tej 15.30 zaplanowanego zadnego posilku?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[anag78]

[QUOTE=Adrianna_8;64450796]A kolacji nie jesz wcale?

staram się jeść, ale właśnie przez te ataki jedzenia popołudniu wieczorem nie jestem kompletnie głodna i często zdarza mi się nie jeść, myślę , że gdybym odkryła przyczynę tego popołudniowego podjadania, wieczorem bym zgłodniała i napewno bym coś zjadła, właśnie w tym tkwi problem

[charsi]

Myślę, że po prostu jesz za mało stąd pod wieczór łapie Cię wilczy apetyt. Zmień trochę proporcje posiłków, rozłóż kalorie bardziej równomiernie - tak naprawdę do 15.30 zjadasz stosunkowo niewiele, tym bardziej jeśli nie prowadzisz 'siedzącego' trybu życia.

[anag78]

Napisane przez charsi

Myślę, że po prostu jesz za mało stąd pod wieczór łapie Cię wilczy apetyt. Zmień trochę proporcje posiłków, rozłóż kalorie bardziej równomiernie - tak naprawdę do 15.30 zjadasz stosunkowo niewiele, tym bardziej jeśli nie prowadzisz 'siedzącego' trybu życia.

za mało? nie jestem głodna po tych posiłkach, czy mogę prosić o podpowiedź co powinnam dołozyc do moich posiłków aby było dobrze?

[Adrianna_8]

Od 6 do 15.30 jesz koktajl, dwie kanapki i orzechy. To faktycznie malo jak na 9h... moze powinnas o tej 12 jesc jakis wiekszy posilek? Np. Zupe?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[anag78]

Napisane przez Adrianna_8

Od 6 do 15.30 jesz koktajl, dwie kanapki i orzechy. To faktycznie malo jak na 9h... moze powinnas o tej 12 jesc jakis wiekszy posilek? Np. Zupe?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

może macie rację, spróbuję sobie gotować jakieś zupki i zabierać ze sobą, popróbuję przez parę dni i zobaczę jakie będą efekty, a wydawało mi sie że wcale mało nie jem ...

[Kica.]

liczyłaś kiedyś ile kalorii dziennie zjadasz? Bo jeżeli mieścisz się w normie i "objadasz się" zdrowymi rzeczami, to ja bym się specjalnie nie przejmowała. Może twój organizm po prostu tak pracuje, według mnie nie ma sensu na siłę się przestawiać (o ile nie towarzyszą ci jakieś bóle brzucha itp.)

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Adrianna_8

Od 6 do 15.30 jesz koktajl, dwie kanapki i orzechy. To faktycznie malo jak na 9h... moze powinnas o tej 12 jesc jakis wiekszy posilek? Np. Zupe?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

zupa jako większy posiłek? orzechy mają już więcej kalorii niż taka zupa.

[Daga34]

Na ataki głodu dobrym sposobem jest woda z cytryną

[_Zamyslona_]

Może jesz za słaby obiad dlatego organizm domaga się więcej?

[Adrianna_8]

Napisane przez skazana_na_bluesa

zupa jako większy posiłek? orzechy mają już więcej kalorii niż taka zupa.

Mysle, ze zupa z makaronem/ziemniakami i duza iloscia warzyw, opcjonalnie jakies gotowane mieso nie jest gorsza od garsci orzechow.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Takim tokiem myslenia to mozna poradzic autorce, by zjadla batona - tez ma wiecej kalorii niz zupa, ale czy jest spoko posilkiem?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[skazana_na_bluesa]

ataki głodu pojawiają się ze względu na ilość kalorii a nie objętość posiłku, więc odpowiedz sobie sama na swoje pytanie.

[Daga34]

Też tak miałam kiedyś, że po obiedzie miałam niepohamowany atak na coś słodkiego, a to kończyło się czasami na opróżnieniu całej lodówki zaczęłam z tym walczyć i po obiedzie szłam na długi spacer, aby nie myśleć o tym, bo powiedzmy sobie szczerze, ile razy zdarza nam się jeść z nudów? No właśnie. Jak najdzie Cię teraz taki atak spróbuj może zjeść coś słodkiego, ale przynajmniej trochę zdrowego: kawałeczek gorzkiej czekolady albo żurawinę. Jeśli dalej będziesz głodna to na spacer, rower, sprzątanie albo pogaduchy z koleżanką, byle nie przy ciastkach!

[black_and_gold]

Myślę, że trzeba dorzucić więcej jedzenia w pierwszej połowie dnia, bo potrzebujemy przecież energii do pracy itd.
Ja zauważyłam, że jak na śniadanie zjem owsiankę (czy jaglankę itp.) z orzechami i bananem, to najadam na bardzo długo i nie czuję wilczego głodu w okolicach obiadu. Jak były upały, to na śniadanie jadłam same owoce, ale szybko robiłam się po tym głodna.

[jaaaa11]

Wiesz że mam podobnie? Tyle że ja nie koniecznie tak zdrowo, mnie raz zdrowo raz mnij, i też nie mogę się jakoś najeść obiadem i potem są skutki że jak pod wieczór dopadne to zjem wszystko.... I nadal nie odkryłam tej przyczyny dlaczego. Czasem proowalam nawet jeść zdrowo i dostarczać organizmowi wszystkiego ale wszystkiego też końćzyło się podjadaniem a nawet napadem...

[Rena]

Napisane przez skazana_na_bluesa

zupa jako większy posiłek? orzechy mają już więcej kalorii niż taka zupa.

zupa moze byc np. fasolowa albo z zasmazka na boczku i wtedy przegra z nia nawet ogromny stek.

Ja radze jednak zwiekszyc ilosc miesa.