Szczęśliwy pamiętnik - Stage 0 - bez zdjęcia!

[La Monica]

Napisane przez ma_delline

Krzywej C faktycznie brakuje....
A na tym z foilią, jak patrzyłam z boku widziałam wgłębienie ale to chyba światło się tam odbija...
Frenchyk trochę krzywy, z jednej strony jest go więcej.
Gratuluję odwagi, że masz wszystkie inne
Zdobienia ładne!

Się podpiszę

[ImmortalStar]

Ja się nie znam zbytnio wiec sie nie wypowiadam, a zdobienia mi się podobają

[prospera]

Laski, krzywe C są obie, a co do dziury na zdjęciu, to spodziewałam się, że skoro tak dokłanie oglądacie te foty, to będziecie widziały, że to nie jest dziura tylko ciemne pazłotko (ciemna zieleń), która na zdjęciu z boku daje wrażenie dziury. Wrażenia tego nie ma na zdjęciu przodu przecież.

[dobrarada]

hej Dziewczyno
jak codziennie będziesz zmieniać dekorację to się dopiłujesz do takich białych patyczków (to będą kostki)
tak jak radzą ci dziewczyny, wrzucasz na luz - to po pierwsze
po drugie zrób jeden pazur ale tak żebyś była zadowolona. rób powoli ale dokładnie. jak się gubisz - spisz sobie na karteczce co masz robić po kolei. ja też miałam kilka lat temu taką karteczkę i sobie tam notowałam różne uwagi.
zrób paznokcie komuś, nie sobie. poproś mamę, niech się poświęci. uważaj tylko żeby jej nie przepiłować płytki bo Cię mama okrzyczy .
napisałam Ci (wiesz gdzie ) co masz zrobić. i nie stresuj się tak - to są tylko paznokcie.....

co do palca wydaje mi się mimo wszystko że lepszy palec mamy albo koleżanki. do palca tipsa nie przykleisz. ćwiczenia z tipsami też opisałam (jak przyklejać: weź tipsy, oliwkę i smarujesz oliwką kieszonkę i udajesz że przyklejasz. ) widzisz chyba wtedy jak się klei i czy się robią bąble

[prospera]

Dobrarado - pazury przepiłowałam raz - podczas zdejmowania tipsów, które miałam od miesiąca Teraz już nie piłuję do końca, zdejmuję tylko trochę żelu, żeby nie pojechać po płytce i zakładam od nowa żel. Tych tipsów nie spiłuję przynajmniej przez 2 tygodnie, żeby sobie te przepiłowane płytki odpoczęły A wyluzowana jestem, ale mam ambicje z tymi pazurami :P

[nysza]

Napisane przez La Monica

Pierwsze co rzuca się w oczy to to, iż za nisko przykleiłaś tipsa i widać naturalną linię uśmiechu.
Pazurki spiłowałabym jeszcze na wolnym brzegu..są też trochę nierówne na samym końcu wolnego brzegu.
Pozdrawiam

podpisuję się niestety pod Moniką - ale głowa do góry ćwiczenie czyni mistrza a Ty jesteś na dobrej drodze bo widzisz swoje niedociągnięcia... z przyjemnością będę tutaj zaglądać i podziwiać Twoje prace - Powodzenia

[prospera]

Napisane przez nysza

podpisuję się niestety pod Moniką - ale głowa do góry ćwiczenie czyni mistrza a Ty jesteś na dobrej drodze bo widzisz swoje niedociągnięcia... z przyjemnością będę tutaj zaglądać i podziwiać Twoje prace - Powodzenia

A no nie idzie się z Wami nie zgodzić w kwestii złego przyklejenia tipsa... Niestety, każdy mi tak wyszedł, mam nadzieję, że lepiej będzie na cudzych dłoniach hihihi Przyklejanie tipsów modelce szło mi lepiej, więc jest nadzieja

[nysza]

to ze sobie robi się ciężko to nie podlega dyskusji - na modelce będzie zdecydowanie lepiej - sama zobaczysz ..

[ma_delline]

Napisane przez prospera

Laski, krzywe C są obie, a co do dziury na zdjęciu, to spodziewałam się, że skoro tak dokłanie oglądacie te foty, to będziecie widziały, że to nie jest dziura tylko ciemne pazłotko (ciemna zieleń), która na zdjęciu z boku daje wrażenie dziury. Wrażenia tego nie ma na zdjęciu przodu przecież.

Napisałam Ci przecież, że wiem że to pazłotko ale takie sprawia wrażenie

Napisane przez dobrarada

jak się gubisz - spisz sobie na karteczce co masz robić po kolei. ja też miałam kilka lat temu taką karteczkę i sobie tam notowałam różne uwagi.

Hehe, a myślałam że tylko ja niekiedy z instrukcją pracuję

Napisane przez prospera

A no nie idzie się z Wami nie zgodzić w kwestii złego przyklejenia tipsa... Niestety, każdy mi tak wyszedł, mam nadzieję, że lepiej będzie na cudzych dłoniach hihihi Przyklejanie tipsów modelce szło mi lepiej, więc jest nadzieja

Na dłoniach modelki idzie znacznie lepiej A swoje trochę szanuj, bo muszą być Twoją wizytówką

[prospera]

Dzięki wszystkim ogólnie za wpisy, na dzisiaj mam:

1. paznokieć zrobiony tak jak radzi Dobrarada - czyli tips mleczny pomalowany lakierem ciemnym - wygląda dobrze, bez lakieru wygląda PRAWIE super, jest tylko trochę za szeroki. Niestety, troszkę sobie skaleczyłam palucha i nie chciałam tam piłować za mocno, bo szorowałam ranę.

2. Prawa ręka, gotowe tipsy french + kwadraciki z dziurką holo, żółte i zielone, na środkowym dodatkowo trawka (to tak dla zabawy). Paznokcie znowu wyszły dosyć płaskie, szczególnie kciuk, chociaż staram się robić i na zakładkę i na środku więcej żelu nakładać... Palec środkowy jest tak zamaskowany, gdyż tips french poszedł dość wysoko (to chyba moja wina, źle przyklejony, ale nie widzę, bo nie jest przezroczysty) i nie podoba mi się. Na palcu małym i serdecznym gotowy tipsior wygląda nawet dobrze, a kciuka w ogóle za mocno przycięłam i wygląda jak taki konusik... Poprawiłabym jeszcze wskazujący, tzn. możnaby go opiłować na bokach.

Robię też pazokcie teściowej, ale to to już porażka 3 godziny robienia i tylko 2 paznokcie zrobione na amen. Reszta do dokończenia. Jako że jeszcze mieszkam z teściową dokończenie nie stanowi problemu, ale jak tu robić innym Zdjęcia paznokci teściowej będą (albo i nie) później. W ogóle to na razie nie chciała zdejmować tipsów (to już by była robota na 3 dni ), prosiła tylko o uzupełnienie. Spiłowałam więc trochę żelu z wierzchu, wyrównałama to i owo, skróciłam paznokcie i byłam bardzo zaskoczona widząc tipsy - wyglądają jakby pękały wzdłuż na wolnym brzegu. Nie są to pęknięcia na wylot, nie czuć nierówności, ale widać pionowe krechy. Poza tym, jak to się dzieje, że przyklejony tips z czasem się zapowietrza? Podejrzewam, że po założeniu przez stylistkę tipsy nie były podpowietrzone, a teraz prawie wszystkie są (nie żel, tips). Jeśli ktoś to przeczyta (chyba są ludzie, którzy nie tylko oglądają, ale też czytają :P ), to proszę o odpowiedź (spoko, instruktorki na kursie też się spytam, więc nie będzie tragedii, jak nie odpowiecie)

Nadal mi się to podoba

P.S. Teściowa jest tak mało wymagająca, że aż mnie to przeraża... Ja widzę, że french wyszedł koślawy, że możnaby go poprawić, że widać zapowietrzenia tipsów, a ona chodzi i się zachwyca, że ma tak pięknie zrobione paznokcie ;/ (ostatnio jak wyszła z salonu, to wyglądała tak, jakby miała dwutygodniowe odrosty - teraz tego nie ma, więc jej się podoba)

[EveMW]

uuuhhuh ten ostatni frenchyk nie za ciekawy, po pierwsze krzywej "C" brak, po drugie nie ma usmiechu, po 3 podpilowac boczki, po kolejne dlaczego ozdoby nie sa zalane zelem tylko sa na wierzchu ?? powinne byc w srodku paznokcia

[prospera]

Omg, ewa!! Uśmiech - to są tipsy gotowe fench - napisałam to!
Krzywa - również napisałam, że wyszły płaskie
Ozdoby - są zatopione w pierwszej warstwie żelu, a na tym są dwie kolejne, więc tutaj nie wiem, o co Ci chodzi.... Nie czuć ich, kiedy się dotyka paznokcia, BO SĄ ZATOPIONE dokładnie.
Do podpiłowania z mojego punktu widzenia kwalifikuje się tylko wskazujący i ewentualnie kciuk ;p

[ma_delline]

Zdobienie nie podoba mi się... Jakoś tak

A tipsy french też można kupić z większym uśmiechem

A Twój pazurek rzeczywiście trochę łopatowaty...

[La Monica]

Jeden pomalowany dobrze wygląda (torszkę za szeroki jak pisałaś )
Frencz tj piszesz, za płaski niestety

Jest tak jak sama napisałaś.

Ale ogólnie wyszły okey

[prospera]

No cieszę się, że chociaż ten jeden jest okey Rana koło panokcia się zagoiła, więc mogę spokojnie go przypiłować. Co do płaskości moich paznokci to ja chyba po prostu nie rozumiem tego nakładania lub nakładam za cienkie warstwy... Staram się kłaść żel na srodek i rozprowadzać go na boki, poza tym nakładam na zakładkę, ale efekt jest taki jak widzicie, czyli mimo wszystko - płaskie paznokcie ;/

[La Monica]

Bo linię stresu tworzy się dosłownie LEJĄC żel na pożadany punkt na paznokciu Tylko trzeba uważać aby nie zalać skórek.
Nie żałuj żelu !

[prospera]

Ok, dzięki Przygotowuję sobie kilka swoich pazurów (ale tipsów nie ściągam, żeby nie zmasakrować płytki paznokcia) i spróbuję "zalać" linię stresu

[ma_delline]

Linię stresu możesz zbudować za pomocą kropli, dosyć sporej żelu, ale uważaj (tak jak pisze La Monica) żeby nie rozlać na skórki, bo nie dość, że badzie strasznie szczypać w lampie, dostanie się powietrze i musisz dużo piłować...

[prospera]

Nom, a powiedzcie mi jeszcze tylko, jak już nałożę kroplę na linię stresu i ona sama ma się na boki rozlać (pamiętam o skórkach) to później też się kładzie kolejne krople w stronę wolnego brzegu czy tą jedną się "ciągnie" w tę stronę? I czy następne warstwy też się kładzie grubą kroplą czy druga i trzecia są już cieńsze?

[ma_delline]

Napisane przez prospera

Nom, a powiedzcie mi jeszcze tylko, jak już nałożę kroplę na linię stresu i ona sama ma się na boki rozlać (pamiętam o skórkach) to później też się kładzie kolejne krople w stronę wolnego brzegu czy tą jedną się "ciągnie" w tę stronę? I czy następne warstwy też się kładzie grubą kroplą czy druga i trzecia są już cieńsze?

Linię stresu budujesz tylko raz, chyba że jest za mała wtedy dokładasz po uprzednim utwardzeniu. Podkład - cienka warstwa, kamuflaż - jeżeli używasz, frenchyk ( lub nie) i budujesz (duża kropla żelu) - ja nakładam "kluchę" na miejsce gdzie ma być linia stresu i przeciągam aż do wolnego brzegu, ale nie dotykam końcówki bo zrobi się tam trochę grubsza niż powinna... i czekam aż się trochę rozpłynie i siup do lampy potem nabłyszczacz i pazurki gotowe

[prospera]

Aha, i nie ma znaczenia czy się używa żelu jedno-, dwu- czy trójfazowego? Ta końcówka też mnie zastanawiała, bo nie podobają mi się grube... Na kursie z kolei mam taką kolejność (ale nie budujemy krzywej c): pierwsza warstwa żelu, druga warstwa żelu (obie nakładane od skórek), opiłowanie w celu wyrównania, french i trzecia, cienka warstwa żelu...

[ma_delline]

Napisane przez prospera

Aha, i nie ma znaczenia czy się używa żelu jedno-, dwu- czy trójfazowego? Ta końcówka też mnie zastanawiała, bo nie podobają mi się grube... Na kursie z kolei mam taką kolejność (ale nie budujemy krzywej c): pierwsza warstwa żelu, druga warstwa żelu (obie nakładane od skórek), opiłowanie w celu wyrównania, french i trzecia, cienka warstwa żelu...

Wychodzi na to że na każdym kursie uczą inaczej Mi wpajano, że żel piłuje się tylko w ostateczności, jak są jakieś góry i doliny Nie ma znaczenia czy żele są jedno- czy trójfazowe... Jak nałożę "kluchę" przeciągam w stronę wolnego brzegu ale nie odtykam końcówki Myślę, że trochę Ci pomogłam Sama dopiero zaczynam Trzymam kciuki

[prospera]

Pomogłaś mi nawet bardzo zobaczymy, co wyjdzie w praktyce

[ma_delline]

Napisane przez prospera

Pomogłaś mi nawet bardzo zobaczymy, co wyjdzie w praktyce

Napewno będzie git

Tylko trzeba sporo pracy, wiem z doświadczenia i głowa do góry

[prospera]

No dobra, tym razem kciuk:

[ma_delline]

Dalej krzywa C jest za mała, w ogóle jej nie ma
Na zdjęciu "z profilu" wygląda jakbyś za bardzo przypiłowała tipsa, będzie widać jak odrośnie.
Frenchyk według mnie ładny.

[prospera]

Tips rzeczywiście za mocno spiłowany... Ja mam wklęśniete paznokcie, tzn. kciuki, więc w sumie i tak dużo wyciągnęłam, ale widzę, że nie ma "górki"... Aparat mi siadł, gdy robiłam zdjęcie pozostałym dwóm pazurom, udało mi się jeszcze zrzucić kciuka na kompa. Te dwa są bardziej podniesione, nawet nie wiem czy mały nie za bardzo... Ale muszę aparat naładować, a środkowy palec ewidentnie poprawić

[ma_delline]

Skoro masz "wklęśnięty" to i tak dużo zrobiłaś,ja już miałam styczność z takimi paznokciami i żeby je wyprostować trzeba sie trochę napracować