2023-06-29, 06:51 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 598
|
Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Jestem osobą małomówną, a ludzie chyba takich osób nie trawią. Nie trzeba mnie ciągnąć za język, na pytania odpowiadam pełnymi zdaniami, sama też je zadaję, a kiedy kogoś poznaję, potrafię mieć dużo tematów i rozmowa fajnie się toczy. Jednak po dłuższym przebywaniu z kimś jakby kończą mi się pomysły, o czym jeszcze można gadać i praktycznie z każdym mam tak, że nastają momenty ciszy.
Mam wspomnienia, że jako dziecko często byłam sama, do czasów studiów też bardzo nieśmiała, nie odzywałam się prawie do nikogo, podejrzewam wręcz niezdiagnozowaną fobię społeczną. Jako młoda dorosła mocno poprawiłam swoje skille społeczne i potrafię teraz prowadzić ciekawe rozmowy, robię bardzo dobre początkowe wrażenie na ludziach, jednak te dawne problemy chyba ze mnie w pewnym momencie wychodzą i ludzie są chyba zdziwieni tym, że z całkiem rozmownej osoby po pewnym czasie mają przed sobą kogoś innego. A ja nie potrafię utrzymać tej dynamiki i bycia rozmowną cały czas. Ostatnio kolejna osoba mi powiedziała, że mało mówię i to ona gada za dwóch. Niby nie było w tym pretensji, ale przykro mi się zrobiło. A ja naprawdę czasem nie wiem, o czym zacząć rozmowę, wydaje mi się, że to co mogłabym powiedzieć nie będzie ciekawe, nie mam też ekscytującego życia ani anegdotek do opowiadania jak niektórzy. Jestem też dość chłodną osobą, tzn. mam zainteresowania, ale nie mam jakiejś wielkiej pasji, o której mogłabym nawijać. Czy taki ktoś jak ja jest skazany na bycie towarzysko odrzucanym? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
2023-06-29, 08:27 | #2 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 995
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Cytat:
|
|
2023-06-29, 08:31 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Twoje życie będzie ciekawe, gdy je takim przedstawisz. Co robisz w niedzielę?
- Nic, nudziłam się i oglądałam jakiś film. - W końcu odpoczęłam! Oglądałam film xy, bardzo fajny motyw. Widziałeś? Koleżanka z pokoju w pracy lubi mówić o swoim psie. Historie typu "wskoczył na łóżko i to było urocze". Opowiada to z takim zaangażowaniem, radością, że uwielbiam słuchać tych pozornie nudnych opowieści. Sama jestem osobą nieśmiałą. Ludzie uważali, że jestem zamknięta w sobie i niechętna na jakiekolwiek znajomości. Dużo pracy włożyłam, by zmienić ten wizerunek. Mając tą perspektywę - tak, osoby małomówne mają ciężej. Sama (chociaż może to hipokryzja) nie chce przebywać w towarzystwie kogoś, gdzie muszę mówić że dwóch. Kontakt z drugą osobą musi być komfortowy. Na początku relacji może być nieco sztywno, potem powinno się to zmienić. |
2023-06-29, 08:33 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Oczywiście, że nie musisz być towarzysko odrzucana, nie każdy jest typem gaduły. Moje rady:
- trzymać się z ludźmi bardziej gadatliwymi od siebie, którzy chętnie zadają pytania, interesują się Tobą i podtrzymują rozmowę (oczywiście bez przesady w drugą stronę, gdy ktoś cały czas mówi tylko o sobie) - mieć w zanadrzu jakieś neutralne pytania do zadania gdy zapada niezręczna cisza (może niekoniecznie trzeba zagadywać o pogodzie, ale można np. zapytać o jakiś najnowszy film/serial/wydarzenie, coś w stylu "a widziałeś/czytałeś to i tamto?"). |
2023-06-29, 09:10 | #5 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 598
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89616239]Twoje życie będzie ciekawe, gdy je takim przedstawisz. Co robisz w niedzielę?
- Nic, nudziłam się i oglądałam jakiś film. - W końcu odpoczęłam! Oglądałam film xy, bardzo fajny motyw. Widziałeś? Koleżanka z pokoju w pracy lubi mówić o swoim psie. Historie typu "wskoczył na łóżko i to było urocze". Opowiada to z takim zaangażowaniem, radością, że uwielbiam słuchać tych pozornie nudnych opowieści. Sama jestem osobą nieśmiałą. Ludzie uważali, że jestem zamknięta w sobie i niechętna na jakiekolwiek znajomości. Dużo pracy włożyłam, by zmienić ten wizerunek. Mając tą perspektywę - tak, osoby małomówne mają ciężej. Sama (chociaż może to hipokryzja) nie chce przebywać w towarzystwie kogoś, gdzie muszę mówić że dwóch. Kontakt z drugą osobą musi być komfortowy. Na początku relacji może być nieco sztywno, potem powinno się to zmienić.[/QUOTE]To może powinnam się nauczyć jakoś ciekawie opowiadać o mało ciekawych rzeczach, zapisywać to sobie czy coś. Ja też już włożyłam naprawdę dużo wysiłku, kiedyś bałam się utrzymywać kontakt wzrokowy i naprawdę prawie nic nie mówiłam. A myślicie, że to dobry pomysł, żeby mówić ludziom, że to przez nieciekawą przeszłość jesteście małomówne? Oczywiście nie wszystkim, bardziej w momencie, kiedy relacja rozwija się powoli w przyjacielską. Czy może zostanie to odebrane jako coś dziwnego i niepotrzebne tłumaczenie się i przepraszanie że żyjecie? Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
|
2023-06-29, 09:26 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 079
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Cytat:
A co do zmiany tematu to naturalna rzecz. Wyczerpie się jeden, to zaczyna się kolejny. Za dużo się zastanawiasz i pewnie przez to się spinasz. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-06-29, 09:34 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Cytat:
Czasami z kimś nie nadajesz na tych samych falach, więc o rozmowę jest ciężko. Niej to na uwadze. Odnośnie informowania - zależy. Jeśli masz z kimś dobrą relacje i potrzebujesz się zwierzyć, spoko. Jeśli chcesz to mówić jako usprawiedliwienie, gdzie relacja dopiero się rozwija - dziwnie. Przy czym też to zależy od kontekstu rozmowy. |
|
2023-06-29, 09:42 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 453
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Mam podobnie. Dlatego najlepiej odnajduje się wśrod ludzi, którzy lubią dominować w rozmowie. Tacy ludzie też lubią mnie, często dostaje komunikat zwrotny, że fajnie, że ich wysłuchałam, albo, że mój spokój/niesmiałość budzą w nich jeszcze większe gadulstwo i pewność siebie
Więc myślę, ze podstawa to znalezienie "swoich ludzi". Czy się jest gadułą czy osobą wycofaną to zawsze spotka się z sympatią u jednych i z niechęcią u innych. Trzeba być sobą, nikogo nie udawać, nie rozmawiać na siłę, bo ludzie to wyczuwają, jest to sztuczne... " Ostatnio kolejna osoba mi powiedziała, że mało mówię i to ona gada za dwóch. Niby nie było w tym pretensji, ale przykro mi się zrobiło." - myślę, że niepotrzebnie to odbierasz jako coś przykrego. po prostu zaakceptuj to jako fakt Natomiast jeżeli rzeczywiście ciąży ci, że za mało mówisz, to rozwijaj te zdolności - moze na początku łatwiej będzie przez internet ( na czatach, grupach tematycznych, zy nawet z czatem GPT ) a potem na żywo, jakieś koła zainteresowań czy nawet zagadywanie sąsiadów itp. Praktyka czyni mistrza |
2023-06-29, 10:08 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Uważam, że podstawa to znalezienie odpowiedniego towarzystwa. Też jestem skrajnie małomówna. Nie chodzi o nieśmiałość, zwyczajnie gadanie dla gadania bardzo mnie męczy (jak jakiś temat mnie faktycznie zaciekawi, to rozmawiam bardzo chętnie).
Kiedyś właśnie szukałam rozgadanych znajomych i jasne, fajnie się spędzało czas, ale szczerze mówiąc, gdzieś w tej grupie niknęłam, czułam się przebodźcowana spotkaniami. No i jednak miałam często poczucie, że nie pasuję. Teraz mam znajomych, z którymi spotykam się w konkretnym celu - granie w planszówki, RPG, zwiedzanie czegoś w okolicy, pójście do kina itp. Jak ktoś ma coś do powiedzenia, to mówi, jak nie, to nie. Jak gramy w rpg, to bywa, że w innych tematach wymieniamy dosłownie kilka zdań na początku/końcu spotkania. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-06-29, 11:31 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Mi najbardziej rzucilo się w oczy, że na początku jesteś bardzo gadatliwa a potem nagle bardzo nieśmiała i milcząca (bo wyczerpią ci się tematy). Może inne osoby odbierają to tak, że jesteś fałszywa albo udajesz kogoś innego? Skoro to taka gwałtowna zmiana narracji. A może myślą, że ich nie polubilas? Skoro na początku z kimś dużo rozmawialaś a potem brak tematów i nie gadasz wcale, ja bym uznała, że nie chcesz się ze mna kumplowac, moze ci nie odpowiadam z charakteru i już nie chcesz ze mna gadać.
Chyba za bardzo się spinasz, skoro wymyślanie rozmów to tak duży wysilek dla ciebie. Może próbuj podejść do tego naturalnie? Nie musisz z góry analizować każdej wypowiedzi czy będzie ciekawa, czy warto ja powiedzieć. Jeśli zaczniesz mi opowiadać np. o pasji do koni i zapytasz o coś w temacie, a ja przykładowo powiem, że w sumie nie przepadam za końmi i nie mam o tym pojęcia i mało mnie to interesuje, to po prostu zostawiasz temat i zmieniasz go a jak nie mwsz tematu do rozmowy, to zapytaj rozmówcę, żeby coś ci opowiedział. Na przykład A czym ty się interesujesz? Oglądałeś ostatnio fajny serial? Ciężar podtrzymania rozmowy nie musi przecież spoczywac tylko na tobie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-06-29, 11:31 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Miałam/mam podobnie. Nieśmiałość towarzyszyła mi przez całe życie, do tego stopnia że strasznie bałam się odzywać w towarzystwie - blokowały mnie myśli że palnę jakąś głupotę i wszyscy zaczną się ze mnie śmiać itp.
Pomogło mi na pewno kilka sesji z psychoterapeutką, plus czytanie książek o nieśmiałości/lęku społecznym (jak chcesz, mogę ci podrzucić tytuły). Oczyszczająca była też konfrontacja, czyli celowe palnięcie głupoty podczas rozmowy i analiza zachowań rozmówców, swoich odczuć itp. Ja zaakceptowałam to, jaka jestem - to chyba klucz do sukcesu. Wcześniej strasznie spinałam się podczas rozmów, milion myśli krążących w głowie (nie zaśmiał się z żartu, jestem beznadziejna / nie wiem co teraz powiedzieć by podtrzymać rozmowę, pewnie uważa że jestem nudna) i tak dalej i tak dalej - sama się nakręcałam. Teraz udaje mi się blokować te automatyczne myśli i rozmowy płyną dużo lepiej Gadanie dla gadania również mnie męczy. W towarzystwie głównie zabieram głos w sprawach mnie interesujących, w innych przypadkach po prostu siedzę cicho. Czy ktoś może pomyśleć że jestem nieśmiała/taka i owaka bo się nie odzywam? Może. Tylko co z tego? |
2023-06-29, 14:27 | #12 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 598
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Cytat:
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89616421]Mi najbardziej rzucilo się w oczy, że na początku jesteś bardzo gadatliwa a potem nagle bardzo nieśmiała i milcząca (bo wyczerpią ci się tematy). Może inne osoby odbierają to tak, że jesteś fałszywa albo udajesz kogoś innego? Skoro to taka gwałtowna zmiana narracji. A może myślą, że ich nie polubilas? Skoro na początku z kimś dużo rozmawialaś a potem brak tematów i nie gadasz wcale, ja bym uznała, że nie chcesz się ze mna kumplowac, moze ci nie odpowiadam z charakteru i już nie chcesz ze mna gadać.[/QUOTE] Niestety obawiam się, ze rzeczywiscie ludzie mogą to tak odbierac. Tylko nie wiem, jak temu zaradzic oprocz wlasnie informowania ich, ze u mnie to tak wygląda. [1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89616421] Chyba za bardzo się spinasz, skoro wymyślanie rozmów to tak duży wysilek dla ciebie. Może próbuj podejść do tego naturalnie? Nie musisz z góry analizować każdej wypowiedzi czy będzie ciekawa, czy warto ja powiedzieć. Jeśli zaczniesz mi opowiadać np. o pasji do koni i zapytasz o coś w temacie, a ja przykładowo powiem, że w sumie nie przepadam za końmi i nie mam o tym pojęcia i mało mnie to interesuje, to po prostu zostawiasz temat i zmieniasz go a jak nie mwsz tematu do rozmowy, to zapytaj rozmówcę, żeby coś ci opowiedział. Na przykład A czym ty się interesujesz? Oglądałeś ostatnio fajny serial? Ciężar podtrzymania rozmowy nie musi przecież spoczywac tylko na tobie. [/QUOTE] Dzieki. Czasami juz mi brakuje tych tematow czy pytan i mam pustke w glowie.
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
|
2023-06-29, 20:37 | #13 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Ja jestem podobna do ciebie, więc łączę się w bólu.
Aż przypomniała mi się moja nieodżałowana babcia, która za każdym razem, gdy do niej wpadłam, mówiła w jakimś momencie: "No, powiedz coś", podczas gdy ja lubiłam siedzieć i słuchać jak opowiada anegdotki o swoich klientkach. Była krawcową i naszą rodzinną stand-uperką. Chyba po niej odziedziczyłam poczucie humoru i umiejętność ubrania w słowa tego, co chcę przekazać, umiem rozbawić towarzystwo, tylko jakoś tematów mi brak. |
2023-06-30, 08:09 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 131
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Trochę dziwne to, co piszesz, bo jednak dużo osób lubi mówić o sobie i lubią ludzi, którzy potrafią wysłuchać. Myślę, że za dużo się spinasz i za dużo myślisz o tym, jak ludzie cię odbiorą, co sobie pomyślą, czy to będzie ciekawe. Spróbuj to przepracować, może na terapii A tymczasem trzymaj w zanadrzu kilka tematów o czym można porozmawiać na spotkaniu - no coś, co było w wiadomościach, jakiś nowy film. I spróbuj wymyślić na spotkania aktywności, przy których się coś robi, a nie tylko siedzenie przy kawie - na przykład przejażdżka rowerowa, wyjście na koncert, zwiedzanie. Wtedy chwilowa cisza tak bardzo się nie rzuca w oczy bo i tak robicie coś ciekawego.
|
2023-06-30, 09:54 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 381
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Uważam, że nie ma co na siłę się zmieniać. Ja przy niektórych ludziach jestem małomówna, a przy innych gadatliwa choć ogólnie długie gadanie jest dla mnie męczące i nie mam zamiaru na siłę robić z siebie przebojowej gaduły. Ja za to wolę właśnie tych spokojniejszych z którymi da się też posiedzieć w ciszy, jak ktoś gada jak katarynka to mnie irytuje.
|
2023-06-30, 12:19 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Cytat:
Odpowiadając na pytanie, ja lubię osoby ciche z gatunku ,,jak już dowalą, to kapcie spadają'' albo po prostu mające pogodną aurę. Mam kolegę, który odzywa się mało, ale po samej komunikacji pozawerbalnej ewidentnie widać, że się fajnie bawi w naszym towarzystwie i stopniowo otwiera coraz bardziej. Znam też ludzi, którzy sami sobie robią jaja ze swojej małomówności, zdejmując trochę z innych ciężar zastanawiania się, czy coś jest nie tak i obracając niezręczne sytuacje w żart. Duża nieśmiałość jest zniechęcająca, bo rozmówca też się zaczyna spinać i nie ma pewności, o co chodzi (przynajmniej ja tak mam). A już zwłaszcza, jeśli wcześniej ta osoba grała bardziej ekstrawertyczną i towarzyską. W fajnej rozmowie nie chodzi o to, by przy każdej okazji wysyłać sygnał ,,spójrz, jaka jestem ciekawa, mam dużo hobby, uwierz mi!''. A z tym mi się kojarzą takie pseudostartery rozmowy jak wspomniane w wątku i nie dziwi mnie to, że po paru spotkaniach rozmowa zdycha. Nawet sobie nie wyobrażam zbudowania głębszej relacji, gdzie nie ma czasem nudnych, przyziemnych tematów typu co tam w pracy, a jak się rozwiązała tamta sprawa z X, a jak tam nerki twojego kota, tylko od początku trzeba strzelać jak z karabinu fascynującymi anegdotkami. Ludzie ,,z pasją'' potrafią być największymi nudziarzami, jeśli nie rozumieją, że to co mówią musi być relewantne dla rozmówcy albo wzbudzić w nim emocje, żeby było ciekawe. Wysłane z mojego SM-A528B przy użyciu Tapatalka |
|
2023-06-30, 15:05 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 199
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Cytat:
Autorko, jak nie masz ochoty nic mówić, to nie mów. Nie tylko ty jesteś odpowiedzialna za podtrzymanie rozmowy i zabawianie nią kogoś. Nie przejmuj się tak tym, co ludzie pomyślą. |
|
2023-06-30, 17:31 | #18 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 598
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Cytat:
Moze wlasnie w tym problem, ze nie da sie wiecznie takiej atmosfery utrzymac i trzeba kiedys zejsc na te przyziemne tematy, i na tym terytorium jakos juz nie czuje sie tak dobrze. To akurat prawda, zwykle wcale nie zawuazylam, zeby te osoby, ktore zwracaja uwage na moja malomownosc same byly jakimis mistrzami dyskusji. A tez moglyby mi zadawac pytania czy wymyslac nowe tematy.
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. Edytowane przez ColourTheSmallOne Czas edycji: 2023-06-30 o 17:33 |
|
2023-07-02, 17:03 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Cytat:
|
|
2023-07-02, 18:56 | #20 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 598
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
|
2023-07-02, 21:00 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-03
Wiadomości: 36
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Ja również jestem osobą małomówną i zwykle na początku mam dużo do powiedzenia, a później...klapa. Ale z moich obserwacji osób bardziej gadatliwych - one nawijają dosłownie o wszystkim. O tym, że im w kolanach szczyka, o tym, że ostatnio bardzo zimno, a one nie lubią zimna, o wydarzeniach na świecie, o tym, że dziura im się zrobiła w ubraniu. No dosłownie co im ślina na język przyniesie. I zauważyłam, że ja się wstrzymuję przed takimi opowiastkami. Może tu jest błąd.. ze pogadać można tak na prawdę o wszystkim? Tylko my się jakoś wstrzymujemy.
|
2023-07-02, 21:28 | #22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 647
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Myślę, że nikt nie jest skazany na nic. Żyjemy w trochę dziwnych czasach, gdzie ta komunikacja międzyludzka pierwszy raz się tak mocno zmieniła. Kiedyś czy chciałeś czy nie chciałeś musiałeś codziennie rozmawiać z 20-50 osobami ze swojej wsi. Dzisiaj można funkcjonować bez kontaktu z człowiekiem jak dobrze wybierzesz zawód (;
Ja miałam różne etapy w życiu - na pewnym etapie byłam duszą towarzystwa i miałam masę przyjaciół i więcej w domu nie byłam niż byłam. Dzisiaj prowadzę raczej samotniczy tryb życia, ale u mnie to z wyboru. Raczej wybieram ludzi jakimi chce się otaczać i co raz częściej dochodzę do wniosku, że większość znajomości w jakiś sposób ciągnie mnie w dół i jest toksyczna, więc raczej je kończę. Staram się utrzymywać kontakty z ludźmi z którymi się czuję dobrze, którzy czynią moje życie lepszym. Powracając do twojego problemu - skoro na początku umiesz udawać, czy się przystosować do rozmówcy, to czemu później tego nie kontynuujesz tylko sobie odpuszczasz? Poza tym prawda jest taka, że ludzie na pewnym etapie zaczynają funkcjonować w parach i to twój partner jest główną osobą do rozmów. Reszta relacji u większości ludzi schodzi wtedy na drugi plan. Ja najlepsze przyjaźnie miałam z moimi partnerami. Przyjaciele przychodzili i odchodzili - niestety szczególnie dzisiaj ciężko jest utrzymywać przyjaźnie, ludzie są bardziej mobilni, na dłuższą metę jak twój przyjaciel mieszka 1000 km od Ciebie to musisz się wykazać zaangażowaniem i zacięciem żeby kontynuować taką znajomość. Ja nigdy nie ciągnę czegoś na siłę. Co do twojego pierwszego zdania - ludzie nie lubią osób małomównych - to odbieram to jako bzdurę. Znajdź sobie znajomych z rysami narcystycznymi i będą się cieszyć, że one mogą mówić cały czas, a Ty tylko siedzisz i słuchasz ;-) |
2023-07-03, 17:19 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 172
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Cytat:
|
|
2023-07-03, 17:33 | #24 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 598
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Cytat:
[1=c6b6756720a205d307becdd e1d052a7f45362f96_64ed273 165c68;89618980] Powracając do twojego problemu - skoro na początku umiesz udawać, czy się przystosować do rozmówcy, to czemu później tego nie kontynuujesz tylko sobie odpuszczasz? [/QUOTE] Gdybym umiała to kontynuować, to bym to robiła. Po prostu w pewnym momencie przestaje mi się to udawać, brakuje mi pomysłów. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
|
2023-07-03, 20:06 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 05:28 |
2023-07-08, 16:36 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 135
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Ja rozumiem byc niesmialym, ale zeby calkiem nie miec o czym rozmawiac? Umowmy sie, wiekszosc rozmow nie jest na jakies fascynujace tematy o hobby czy w ogole âo czymsâ. Przeciez cos musi Ci przychodzic do glowy w czasie tej ciszy, czy nie? Ja jestem taka osoba, ze jestem w stanie z kazdym porozmawiac na rozne tematy, dlatego dla mnie jest to abstrakcja, jak ktos nie jest w stanie nic z siebie wydusic. Wiadomo ma sie lepszy badz gorszy flow ale jakos to zawsze idzie, no chyba wlasnie ze sie trafi na takiego mruka, to nawet mi sie odechciewa. Wydaje mi sie wtedy, ze ta osoba albo ma sie za nie wiadomo co, albo jest malo inteligentna no albo calkiem nie zainteresowana. Mam w rodzinie taka osobe, wlasciwie to w rodzinie meza, strasznie mnie meczy przebywanie w jej towarzystwie, bo ona doslownie siedzi i milczy, niz zero cisza, tu raczej o inteligencje nie chodzi ale nie wiem o co, chyba o taka skrajna niesmialosc? No ale wracajac do tematu, no to autorkoo czym rozmawiasz np z mama tata osobami ktore znasz dluzej?
Jeszcze dodam, ze gadanie o dupie maryny to zadna ujma, plama na honorze. Inteligentny czlowiek potrafi rozmawiac o nudnych codziennych sprawach tak ze rozmowac jest przyjemna, tu rzucisz zarcik tu co ci sie przypomnialo anegdotke i rozmowa jest fajna i przyjemna mimo ze lekka. Edytowane przez Eloyolo Czas edycji: 2023-07-08 o 16:39 |
2023-07-08, 23:26 | #27 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 199
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Cytat:
Zresztą tu wychodzi na to, że to inni ludzie, sami raczej mało rozmowni, zwalają presję podtrzymania rozmowy na autorkę. A to irytujące. Odpuściłabym sobie takie osoby. |
|
2023-07-09, 00:42 | #28 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 598
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Nie wiedziałam, że tematy do rozmowy to jakaś studnia bez dna, nieskończona jak wszechświat :/
Akurat rodzice to bardzo kiepski przykład, bo bardzo się różnimy w poglądach i nie mamy o czym rozmawiać. Chyba nie muszę pisać, że np. o polityce nie ma co zaczynać. Moi rodzice też często krytykują moje życie, moje wybory, więc dawno nauczyłam się nie rozmawiac z nimi o niczym więcej, niż o kotlecie. Zresztą ojciec jest milczkiem, a matka nadopiekuńcza, więc nie mogę jej nawet powiedzieć, że jadę na wycieczkę, bo zacznie się trzęsienie nade mną jak nad jajkiem. Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
|
2023-07-09, 09:19 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 135
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Tak tematow do rozmow jest nieskonczonosc plus jeden.
Jakby mowic tylko po to zeby mowic, to moglabym liczyc do stu a nie w tym rzecz. Autorce posty chyba ? Przeszkadza to ze nie ma tematow do rozmowy, dlatego mowie ze nie zawsze trzeba rozmawiac o polityce. Tematow jest mnostwo i nie rozumiem niby dlaczego rzucanie zartami ma byc wymuszone. Ja tego nie wymuszam. A wiec autorko, jezeli nie rodzice to czy masz kogos kogo znasz kilka lat i masz z nim staly kontakt? Po za tym co mam na mysli piszac tu, po prostu nawet dla osoby ktora jest rozmowna i potrafi prowadzic rozmowe, przebywanie w towarzystwie osob, ktore sie nie odzywaja jest po prostu trudne i meczace. Ja nie mam zamiaru sie nikomu swoja osoba narzucac, i jezeli cos mowie a druga osoba milczy badz odpowiada ok acha to po prostu nie chce mi sie z taka osoba rozmawia, przebywac. Ja absolutnie nie jestem czlowiekiem ktory mowi po to by mowic. Ale nawet z niesmiala osoba jestem w stanie zlapac kontakt, nie przeszkadza mi chwila ciszy, natimiast taka gburowatosc (tak to odbieram) i nie ainteresowanie juz tak. Edytowane przez Eloyolo Czas edycji: 2023-07-09 o 09:47 |
2023-07-09, 09:49 | #30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 269
|
Dot.: Co sądzicie o takich osobach jak ja? Jakieś rady?
Cytat:
W rozmowie nie chodzi o ciągłe zaczynanie nowych tematów, ale zainteresowanie drugą stroną. Jeśli nie jesteś zainteresowana tym, co mówi druga strona, nie reagujesz, nie słuchasz aktywnie, ciężko to nazwać rozmową i budować głębsze relacje. Powinnaś też móc dać siebie poznać - dlaczego na to nie pozwalasz? Warto się pochylić nad przekonaniem "nie mam ekscytującego życia", bo większość z nas go nie ma I nie jest to bariera w budowaniu relacji. Myślę, że nie jest to kwestia bycia skazaną na coś, ale nabycia pewnych umiejętności. Poczytaj np. o aktywnym słuchaniu, postaraj się zaciekawić drugim człowiekiem. Polecam też przeczytać książkę "Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi", mnie mocno otworzyła oczy. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:21.