Czy podobają wam się wizualnie panowie w wieku 30+

[badziewek]

Dziewczyny, pisze ten watek, ponieważ mam pewien dylemat i nie wiem, czy to ja jestem jakaś wybredna i mam spaczone pojęcie o pięknie czy to taki już jest świat. NA POCZĄTEK NAPISZĘ, ŻE TO NIE JEST POST NARZEKAJĄCY, ZE WSZYSCY BRZYDALE A JA JEDNA PIEKNA! To nie o to chodzi, nie oceniajcie tak tego proszę. Chce napisać o swoim problemie i poradzić się Was, czy tez tak macie a nie ponarzekać sobie na facetów.

Zacznę od tego, że jestem samotną 31letnią kobietą, od lat z nikim nie byłam. Nie uważam się za piękność, ale większość ludzi ocenia po wyglądzie mój wiek na 23-24 lata. Szukam więc chłopaka, który pasowałby do mnie wyglądem, a więc szczupły, młodo wyglądający. No i tutaj zaczyna się mój problem: tacy chłopacy jakich szukam mają zazwyczaj po 20 lat. Wzdycham na widok takiego szczupłego, młodego chłopaczka o gładkiej buzi. Niestety nie mam za bardzo szans na poważny związek z takim ładnym chłopakiem. Za to jest cień szansy, że zechce mnie taki pan w moim wieku lub kilka lat starszy. I tutaj zaczyna się mój problem Mi się po prostu tacy panowie nie podobają, nie pociagają mnie Mam konto na kilku portalach randkowych, wystarczy że wpiszę w wyszukiwarkę wiek 30-38 lat i pokazuje się cała galeria panów z brzuchami, nieogolonych, z szerokimi, wielkimi szyjami, często uśmiech od ucha do ucha dumnie pokazujący zepsute uzębienie, dumnie wypięte owłosione brzuchy. Nawet jeżeli niektórzy nie są otyli (choć większość jest) to jak patrzę na ich zdjęcia to mnie odstręczają. pewnie, że wśród młodych chłopaków też znajdują się i mniej atrakcyjni i bardziej. Mam problem, ponieważ nie potrafiłabym zmusić się, żeby zbliżyć się do takiego pana. Nawet jeśli byłby w miarę zadbany i nie mocno otyły, to po prostu nie kręci mnie to, nie pociąga.

Kochane, napiszcie proszę jak to jest w tym świecie, ale szczerze, czy w moim wieku już nie ma fascynacji drugą osobą tak, jak była w młodości? Czy z partnerem się jest nie dla tego, że się on podoba i pociąga, tylko np. dla tego, ze wypada już założyć rodzinę, wziąć kredyt, a że facet wizualnie raczej nie przyciąga to trudno? Domyślam się, ze te z Was, które mają partnera od młodości tego samego, to inaczej na to patrzą, bo wiadomo przywiązanie, wspólne sprawy, ale co tymi, które sa po 30 i dopiero szukają? Czy na prawdę podobają Wam się wizualnie tacy panowie? I nie piszcie proszę, ze wygląd się nie liczy, tylko charakter, bo liczy się! Może w przyjaźni by się nie liczył wygląd, ale przecież z partnerem robi się rzeczy, których nie robi się z przyjacielem. Więc musi być to pociąganie, podobanie się sobie. A może po prostu opuścić juz w tym wieku i zdecydowac się na takiego pana?

[_Supernova_]

Nieee w moich okolicach to nie sa grubi.Tu panowie na portalach wygladaja jak spod budki z piwem i czesto to piwo dzierza w dloniach na fotkach profilowych.Mam 38lat i jestem atrakcyjna kobieta.Poczekam na kogos kto mi sie spodoba i mnie porwie w wir namietnosci

[badziewek]

Tak, dzierżą piwo, bądź fotografują się z dziwnej perspektywy "od dołu" jakby chcieli dać coś do zrozumienia.. Prawie wszyscy mina na cwaniaka, ręce szeroko rozstawione jakby byli kulturystami (a nie są). Często zdjęcie zza kierownicy, często kierownicy tira. Albo w pokoju, obok płaskiego telewizora, na tle firanki.

Druga grupa to z kolei prawdziwi muskularni fani siłowni- poza z napiętym bicepsem, łysa głowa, siedzi taki na ławce do podnoszenia sztangi, nogi w pełnym rozkroku.

No i żeby jeszcze w rozmowie zatuszowali braki urodowe, ale nie.. Tekst na dzień dobry, (ni z tego ni z owego, bez cześć): "broda przeszkadza?" Albo tak naszpikowane błędami i prostackimi komplementami, że nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Ale akurat post jest o wygladzie panów 30+, więc nie wchodzę na temat inteligencji.

Przepraszam, musiałam się wygadać Wiem, że pewnie pomyślicie, że księżniczka się znalazła, co wybrzydza i sama ma nie wiadomo jakie zdjęcia jak z okładki. Nie jest tak, po prostu chcę się wymienić z Wami myślami, czy Wy tez tak to odbieracie, bo zaczynam się nad sobą poważnie zastanawiać czy nie jestem jakąś szurniętą estetką, która wybrzydza i nie wiadomo czego chce. No dobra, może trochę jestem Hejtujcie.

[_Supernova_]

OJa czasami widuje fajnych facetow,ale w necie nie.Jesli fajnie wyglada,to zdjecie musi byc pozyczone.Rozwalaja mnie za to focie przy firankach i meblosciankach mamusi.Nie umowilabym sie z facetem,ktory mieszka w tym wieku-38-40plus z rodzicami. Ok fajnych w necie widuje ale zawsze daleko...ale generalnie to mi akurat faceci ponizej 35 sie nie podobaja,bo wole starszych 😉 tylko w dobrym stanie.

[pani-jesień]

Tak, podobają mi się wizualnie panowie w wieku 30+.

[bernikula]

Napisane przez badziewek

Dziewczyny, pisze ten watek, ponieważ mam pewien dylemat i nie wiem, czy to ja jestem jakaś wybredna i mam spaczone pojęcie o pięknie czy to taki już jest świat. NA POCZĄTEK NAPISZĘ, ŻE TO NIE JEST POST NARZEKAJĄCY, ZE WSZYSCY BRZYDALE A JA JEDNA PIEKNA! To nie o to chodzi, nie oceniajcie tak tego proszę. Chce napisać o swoim problemie i poradzić się Was, czy tez tak macie a nie ponarzekać sobie na facetów.

Zacznę od tego, że jestem samotną 31letnią kobietą, od lat z nikim nie byłam. Nie uważam się za piękność, ale większość ludzi ocenia po wyglądzie mój wiek na 23-24 lata. Szukam więc chłopaka, który pasowałby do mnie wyglądem, a więc szczupły, młodo wyglądający. No i tutaj zaczyna się mój problem: tacy chłopacy jakich szukam mają zazwyczaj po 20 lat. Wzdycham na widok takiego szczupłego, młodego chłopaczka o gładkiej buzi. Niestety nie mam za bardzo szans na poważny związek z takim ładnym chłopakiem. Za to jest cień szansy, że zechce mnie taki pan w moim wieku lub kilka lat starszy. I tutaj zaczyna się mój problem Mi się po prostu tacy panowie nie podobają, nie pociagają mnie Mam konto na kilku portalach randkowych, wystarczy że wpiszę w wyszukiwarkę wiek 30-38 lat i pokazuje się cała galeria panów z brzuchami, nieogolonych, z szerokimi, wielkimi szyjami, często uśmiech od ucha do ucha dumnie pokazujący zepsute uzębienie, dumnie wypięte owłosione brzuchy. Nawet jeżeli niektórzy nie są otyli (choć większość jest) to jak patrzę na ich zdjęcia to mnie odstręczają. pewnie, że wśród młodych chłopaków też znajdują się i mniej atrakcyjni i bardziej. Mam problem, ponieważ nie potrafiłabym zmusić się, żeby zbliżyć się do takiego pana. Nawet jeśli byłby w miarę zadbany i nie mocno otyły, to po prostu nie kręci mnie to, nie pociąga.

Kochane, napiszcie proszę jak to jest w tym świecie, ale szczerze, czy w moim wieku już nie ma fascynacji drugą osobą tak, jak była w młodości? Czy z partnerem się jest nie dla tego, że się on podoba i pociąga, tylko np. dla tego, ze wypada już założyć rodzinę, wziąć kredyt, a że facet wizualnie raczej nie przyciąga to trudno? Domyślam się, ze te z Was, które mają partnera od młodości tego samego, to inaczej na to patrzą, bo wiadomo przywiązanie, wspólne sprawy, ale co tymi, które sa po 30 i dopiero szukają? Czy na prawdę podobają Wam się wizualnie tacy panowie? I nie piszcie proszę, ze wygląd się nie liczy, tylko charakter, bo liczy się! Może w przyjaźni by się nie liczył wygląd, ale przecież z partnerem robi się rzeczy, których nie robi się z przyjacielem. Więc musi być to pociąganie, podobanie się sobie. A może po prostu opuścić juz w tym wieku i zdecydowac się na takiego pana?

No to może edytuj filtr na 25-30 i może w tej grupie znajdzie się facet, który woli starsze i będzie chciał nawiązać z Tobą znajomość. Jeżeli jesteś tak mocno nastawiona anty na facetów po 30stce to raczej tego nie przełamiesz, to siedzi w Twojej głowie i koniec. Ale powiem Ci szczerze, że masz pecha jak trafiasz tylko na takich, bo ja znam wielu facetów po 40stce, szczupłych, zadbanych i pociągających. Dla mnie z kolei taki po 20stce to dziecko, mimo, że sama nie wyglądam na swoje 35 lat. No, ale jak kto woli

Zapisz

[201703060948]

Jeśli ten wątek to nie żart to sądzę, że po prostu nie chcesz z nikim być i wymyślasz sobie usprawiedliwienia. I że Twoja ocena, że wyglądasz na 10 lat mniej jest potwornie naiwna.

Oczywiście możesz szukać wśród młodszych mężczyzn. Jak miałam profil na portalu randkowym to często pisali do mnie młodsi. Wielu facetów ma taki fetysz, więc znalezienie kogoś nie powinno być aż tak trudne.

Nie powiedziałabym jednak, że młodsi byli atrakcyjniejsi. Umówmy się, wielu facetów na takich portalach jest nieatrakcyjnych. W każdej grupie wiekowej.

Już bardziej strzelałabym, że ci po 30stce częściej są wypaczeni, mają dzieci z poprzednich związków albo problemy - częściej niż ci młodsi.

[Rena]

Uwazam, ze 31 lat to mlodosc i nie rozumiem pisania "od mlodosci" tak jakby ta 30stka to nad grobem juz bylo i emerytka szukala swojego emeryta.

[480d4edc1e815c56c16fabf08724cc948bdba6da]

Treść usunięta

[zastrzezona]

Czesc,

nie wiem, czy wszyscy, ale mój tż ma 36 i bardzo mi się podoba tylko my spędzamy wolny czas zawsze bardzo aktywnie. Oprócz tego, że każde z nas chodzi na siłkę albo na fitness, to razem dużo łazimy po górach, wychodzimy zimą na łyżwy a latem na rolki, tż jezdzi na nartach, chodzimy na basen, saunę, czasem biegamy...dużo tańczymy...także ten...to kwestia stylu życia. Mężowie moich koleżanek też wyglądają ok. mają ok.40 lat i nie dorobili się brzucha co do portali społecznosciowych, to się nie wypowiadam, bo nie zaglądam ale naprawdę jest możliwe, że facet 30+ i 40+ wygląda ok. Kobiety jak najbardziej też

[_Supernova_]

Ja na plazy tego lata mialam okazje obserwowac rowiesnikow.Kiedys przystojni,gwiazdy chciałoby sie rzec...dzis z piwskiem w puszce i ciazowym brzuchem,zatłuszczonym karkiem...

[mar_jolka]

Ech.. wole starszych, madrych zyciowo, znajacych swoja wartosc i choc troche znajacych sie na kobietach.. chlopak, prawiczek dzieciaczek.. nie chce co z takim robic????

[antfito]

Również zauważyłam, że mężczyźni po 30-stce przestają często dbać o siebie. Zaczynają często ponownie po 40-stce jak zaczyna im sie kryzys wieku średniego

Swoją drogą to zauważyłam,że jest wielu samotnych. Mój mąż ma 3 kolegów do wzięcia. Lekko po 30-stce. Każdy dobrze zarabia. Mają swoje własne mieszkania. Spokojni, większość czasu spędzają w domu. Nie piją, nie palą. Nie imprezują. Tylko właśnie. Niezadbani, brzydko ubrani. Z lekkim brzuszkiem. Brakuje im zdecydowanie kobiecej ręki.

[niebieska_chmura]

Oczywiście nie jest to regułą, ale ja zauważyłam, że w pewnym wieku wielu mężczyzn dzieli się na dwie grupy: jedna zaniedbuje się (piwne brzuchy, byle jakie ubrania, zaczynają przypominać typowych Januszy w kapciach itd.), druga dba o siebie aż przesadnie (są za bardzo wystylizowani, lalusiowaci). To oczywiście tylko moje zdanie i moje obserwacje. Zdaję sobie sprawę, że niektóre kobiety lubią takich pięknych, idealnych mężczyzn, mi jednak najbardziej podobają się tacy normalni - zadbani, starannie ubrani, lecz niekoniecznie ideali, a takich widuję najrzadziej.
Jeśli chodzi o główne pytanie z tego wątku, to odpowiem "TAK, podobają mi się mężczyźni po 30, jeśli spełniają ww. kryteria".

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez antfito

Również zauważyłam, że mężczyźni po 30-stce przestają często dbać o siebie. Zaczynają często ponownie po 40-stce jak zaczyna im sie kryzys wieku średniego

Swoją drogą to zauważyłam,że jest wielu samotnych. Mój mąż ma 3 kolegów do wzięcia. Lekko po 30-stce. Każdy dobrze zarabia. Mają swoje własne mieszkania. Spokojni, większość czasu spędzają w domu. Nie piją, nie palą. Nie imprezują. Tylko właśnie. Niezadbani, brzydko ubrani. Z lekkim brzuszkiem. Brakuje im zdecydowanie kobiecej ręki.

Co ma kobieca ręka do zadbania, ubrania i brzucha faceta?

[cava]

Napisane przez antfito

Również zauważyłam, że mężczyźni po 30-stce przestają często dbać o siebie. Zaczynają często ponownie po 40-stce jak zaczyna im sie kryzys wieku średniego

Swoją drogą to zauważyłam,że jest wielu samotnych. Mój mąż ma 3 kolegów do wzięcia. Lekko po 30-stce. Każdy dobrze zarabia. Mają swoje własne mieszkania. Spokojni, większość czasu spędzają w domu. Nie piją, nie palą. Nie imprezują. Tylko właśnie. Niezadbani, brzydko ubrani. Z lekkim brzuszkiem. Brakuje im zdecydowanie kobiecej ręki.

Nic im nie brakuje, poza ogarnięciem i chęciami. Zwykłe lenistwo i manie wywalone, że trzeba o siebie zadbać, a nie tylko "wróciłem z pracy, taki ze mnie gieroj, to teraz zalegnę i będę leżeć do jutra".

Co to, faceci jacyś upośledzeni są? Czy umiejętność zadbania o siebie, to jakaś wiedza tajemna dostępna tylko kobietom

Poza tym, jak tak dobrze zarabiają, to gosposię mogą sobie wynająć.

[480d4edc1e815c56c16fabf08724cc948bdba6da]

Treść usunięta

[Kica.]

Mam 30lat, ludzie przeważnie dają mi 25, a najczęściej podobają mi się męźczyźni w wieku 40-45lat i uważam, że wizualnie mogą być wtedy super. W ogóle nie utożsamiałabym wyglądu z wiekiem - jest masa brzydkich i zaniedbanych ludzi młodych i gro osób dojrzałych czy nawet już starszych na których miło popatrzeć.
Ale jeśli Ty bys sie dobrze czuła przy partnerze młodszym, to takiego szukaj

[golgie]

Powiem tak-mężczyźni młodsi ode mnie to dla mnie smarkacze, no może mógłby być młodszy te dwa lata. Mój mąż jest moim równolatkiem i tak też jest świetnie. Wiem, że są dojrzali 28-latkowie, ale dla mnie-za młodzi i cóż zrobić-dobrze, że juz od daaawna nie szukam

[Mortycja84]

Napisane przez antfito

Również zauważyłam, że mężczyźni po 30-stce przestają często dbać o siebie. Zaczynają często ponownie po 40-stce jak zaczyna im sie kryzys wieku średniego

Swoją drogą to zauważyłam,że jest wielu samotnych. Mój mąż ma 3 kolegów do wzięcia. Lekko po 30-stce. Każdy dobrze zarabia. Mają swoje własne mieszkania. Spokojni, większość czasu spędzają w domu. Nie piją, nie palą. Nie imprezują. Tylko właśnie. Niezadbani, brzydko ubrani. Z lekkim brzuszkiem. Brakuje im zdecydowanie kobiecej ręki.

Chciałam napisać to samo - zmianę kryteriów na 40+
Mi przeważnie podobają się starsi, młodzi mają pstro w głowie, sa niepoukładani i sami nie wiedzą czego chcą

Co do autorki - skoro jak mówisz masz 31 lat to raczej niestety i tak mało który dwudziestoparolatek będzie Tobą na serio zainteresowany. Ty szybciej czy później będziesz dążyła do stabilizacji a młody będzie sie chciał bawić.

[adult90]

Tak, bardzo podobają mi się mężczyźni po 30tce i widuję dużo czystych, wysportowanych i bardzo pociagających mężczyzn.
Natomiast nie tyle liczy się wygląd (bo przystojnych jest co nie miara) ale zeby Ci przystojni mieli łeb na karku... i byli oddani, ciepli i ułożeni.

[Bezmleczka]

Ja mam tak od zawsze, ze mi się podobali starsi ode mnie Teraz wreszcie po 30tce, to czasem i sie młodszy spodoba :P

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Napisane przez niebieska_chmura

Oczywiście nie jest to regułą, ale ja zauważyłam, że w pewnym wieku wielu mężczyzn dzieli się na dwie grupy: jedna zaniedbuje się (piwne brzuchy, byle jakie ubrania, zaczynają przypominać typowych Januszy w kapciach itd.), druga dba o siebie aż przesadnie (są za bardzo wystylizowani, lalusiowaci). To oczywiście tylko moje zdanie i moje obserwacje. Zdaję sobie sprawę, że niektóre kobiety lubią takich pięknych, idealnych mężczyzn, mi jednak najbardziej podobają się tacy normalni - zadbani, starannie ubrani, lecz niekoniecznie ideali, a takich widuję najrzadziej.
Jeśli chodzi o główne pytanie z tego wątku, to odpowiem "TAK, podobają mi się mężczyźni po 30, jeśli spełniają ww. kryteria".

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Ale przeciez to sa skrajne przypadki, a pomiedzy nimi jest cala gama innych mezczyzn, ktorzy np. maja nadwage, ale sa bardzo zadbani.

Autorko, twoj opis 30-latkow przypomina raczej opis 40- 50- latkow. Moze czas przeniesc sie z portali randkowych dla proletariatu (przepraszam, ale to jedyne okreslenie, ktore nasuwa mi sie, jak slysze o ''selfie z dolu'' i zdjeciach przy firance) albo na jakies bardziej wymagajace portale randkowe (nie wiem, czy takie w ogole sa ) albo zapisac sie na jakis kurs tanca czy inne zajecie, zeby kogos poznac. I nie wierzylabym, ze w wieku 31 lat wygladasz 10 lat mlodziej. Tak mozna powiedziec w wieku 22 lat, ze wyglada sie jak mala dziewczynka, jesli ma sie taka urode, ale wlokna kolagenowe zaczynaja nam zanikac w tym samym wieku... Domyslam sie, ze jestes bardzo zadbana, ale 10 lat mniej to juz troche przesada

[pani-jesień]

Napisane przez Hiiro

Ale przeciez to sa skrajne przypadki, a pomiedzy nimi jest cala gama innych mezczyzn, ktorzy np. maja nadwage, ale sa bardzo zadbani.

Autorko, twoj opis 30-latkow przypomina raczej opis 40- 50- latkow. Moze czas przeniesc sie z portali randkowych dla proletariatu (przepraszam, ale to jedyne okreslenie, ktore nasuwa mi sie, jak slysze o ''selfie z dolu'' i zdjeciach przy firance) albo na jakies bardziej wymagajace portale randkowe (nie wiem, czy takie w ogole sa ) albo zapisac sie na jakis kurs tanca czy inne zajecie, zeby kogos poznac. I nie wierzylabym, ze w wieku 31 lat wygladasz 10 lat mlodziej. Tak mozna powiedziec w wieku 22 lat, ze wyglada sie jak mala dziewczynka, jesli ma sie taka urode, ale wlokna kolagenowe zaczynaja nam zanikac w tym samym wieku... Domyslam sie, ze jestes bardzo zadbana, ale 10 lat mniej to juz troche przesada

A ja wierzę. Znam osobę, która ma prawie 32 lata, a dają jej czasem mniej niż 18, serio. Wygląda bardzo młodo, bardzo dziewczęco.

[Soso]

Przeprowadź się do Trójmiasta Znam mnóstwo bardzo atrakcyjnych 30+ Nie mówiąc już o tym, ze większość znanych mi 30latków aktywnie uprawia sport i naprawdę na palcach jednej reki mogę policzyć tych z nadwagą.

[anika*]

Wiem doskonale co masz na myśli mówiąc o facetach z portali randkowych. Też mam konto i też tego doświadczam.
Przystojni i zadbani mężczyźni nie muszą korzystać z tego typu "pomocy" do zawierania znajomości. Umówmy się ale takich, których chcemy jest zdecydowanie mniej niż pięknych i zadbanych singielek.
Kobieta ma wyssane z mlekiem matki dbanie o siebie i nie mówię tu o nakładanie tapety itd a o to by wyglądać po prostu dobrze.
Z podstaw psychologii miłości wynika, że ludzie dobierają się w pary pod względem podobnego poziomu atrakcyjności, więc jest i dla nas nadzieja
Oczywiście wyglądem się tylko przyciągamy a co będzie dalej zależy od wielu, wielu innych aspektów.

[Kmee]

Na szczęście są wyjątki, mi się udało trafić na wolnego przystojniaka (dla mnie) Co prawda z odzysku, ale w wieku 35 lat to już nic dziwnego.
Wcześniej byłam w związku też z przystojnym chłopakiem i to 10 lat młodszym, ale po półtora roku stwierdziliśmy, że jednak za dużo nas dzieli szczególnie w perspektywie planów na życie. Niemniej nadal mamy kontakt. Myślałam, że potem trudno mi będzie znaleźć kogoś, kto mi przypadnie do gustu, ale nic bardziej mylnego. Co śmieszniejsze, jedna z pierwszych rzeczy, która urzekła mnie u mojego narzeczonego, to zmarszczki przy oczach... komponowały się z jego dojrzałością i męskością. Uwielbiam je
Myślę, że da się znaleźć zadbanych facetów, nawet na portalach... ale sensowni po prostu długo tam nie pozostają...

[adult90]

Napisane przez anika*

Wiem doskonale co masz na myśli mówiąc o facetach z portali randkowych. Też mam konto i też tego doświadczam.
Przystojni i zadbani mężczyźni nie muszą korzystać z tego typu "pomocy" do zawierania znajomości.

Tut kwi chyba sedno sprawy.

Trzeba się wylogować z tych portali typu sympatia itp i rozejrzeć po realnych ulicach i miejscach, gdzie chadzają normalni, fajni i do tego przystojni faceci których jest na prawdę dużo w tym przedziale wiekowym. Meżczyzna po 30tce to moim zdaniem ten super czas, kiedy już nieco "dojrzał" zarówno psychicznie jak i fizycznie. Etap wina z wyższej półki, który ma już te fajne walory smakowe i estetyczne

[201803090921]

Powiedziałabym, że mężczyźni w okolicach 30-stki wyglądają najlepiej - mają już za sobą okres wiecznych imprez, zarabiają sensowną kasę, z której mogą sfinansować choćby lepsze ciuchy, coraz częściej dbają o kondycję i sylwetkę. To już nie te czasy, kiedy trzydziestolatek był brzuchatym, podtatusiałym miśkiem w rozdeptanych papuciach IMHO kobiety też najlepiej prezentują się w podobnym wieku

[alicja985]

Za każdym razem wydaje mi się, że tu musi chodzić o zwyczajne "coś". Wiek nie ma szczególnego znaczenia. Rozumiem fascynację młodym ciałem, ale mężczyźni po 30 także wyglądają - naturalnie w zależności od tego z kim mamy do czynienia - bajecznie. Mężczyźni lepiej znoszą wiek i trzeba to przyjąć do wiadomości.

Jeśli preferujesz młodszych mężczyzn, nie powinnaś mieć z tym problemu. Młodsi często szukają doświadczonej kobiety. Ciężej jedynie liczyć na utrzymanie takich relacji.