2011-01-17, 22:22 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk (:
Wiadomości: 265
|
teściowa się do mnie nie odzywa....
hejka.
tydzień temu byłam u narzeczonego i przyszła teściowa chciała, żebym jechała jej do sklepu... ja chciałam jechać z narzeczonym, bo chciałam też z nim coś pooglądać.. on nie chciał jechać i wkońcu wyszło, że teściowa miała ze mną jechać... ja go prosiłam, żeby ze mną jechał, bo nie chciałam kilka razy jechac (źle się czułam), a teściowa się zdenerwowała, potargała kartke z listą zakupów i powiedziała, że nikt nie musi jechać... od tego czasu się do mnie nie ozdywa, teraz byłam u nich na weekend i odpowiedziała tylko z łaską na dzieńdobry... co radzicie w takiej sytuacji? |
2011-01-17, 22:25 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cieszyć sie ,że masz starą z głowy
A na serio ,czy nie syna powinna prosić o wyjazd do sklepu ? co na to twój narzeczony ? |
2011-01-17, 22:30 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk (:
Wiadomości: 265
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
on niby wybierał się do pracy w gospodarstwie, choć tak naprawdę siedział wtedy w kuchni i miał jeszcze czas na zakupy, ale mu się nie chciało jechać... tak to zawsze razem jedziemy.. i widziałam, że może ze mną jechać, dlatego mu powiedziałam, żeby jechał ze mną...
---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ---------- a on na to, że jej przejdzie... ale mi może nie przejdzie... już widzę, jaka ona jest... coś się odmówi, i wielce obrażona.. choć nie odmówiłam, tylko chciałam jechać z nim... |
2011-01-17, 22:31 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 15 678
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
ja raz gdziekolwiek podwozilam rodzicow chlopaka i to ja zaproponowalam i jeszcze mowilam ze ich zawioze bo samochod popsuty, ale zeby tesciowa ci sie tak zachowala wspolczuje... i ma fochy jakies ....a narzeczony tez sie troche nie za dobrze zachowal...wiedzial ze zle sie czujesz mieliscie cos poogladac a on nie chcial jechac z toba...
|
2011-01-17, 22:34 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Nic bym nie robiła.
Przejdzie jej. A na faceta byłabym wkurzona za postawienie mnie w takiej sytuacji. |
2011-01-17, 22:36 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Najgorzej w tej sytuacji zachował się facet.
Mogłaś po prostu jechać, chyba że się źle czułaś. Właściwie to bardzo dziwna sytuacja, dałaby mi do myślenia odnośnie mojej pozycji w tej rodzinie.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2011-01-17, 22:52 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 293
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Zastanów się nad tym co napisała Muszynianka !
__________________
''Aby komuś przebaczyć ,najpierw trzeba czuć gniew , a potem pogarde'' ***** ''Kobiecość ogromnie zyskuje na szyku i inteligencji , a nade wszystko na dumie''
|
2011-01-17, 22:55 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
A ja uważam , że zrobiłaś nie ładnie odmawiając pojechania do sklepu i zaraz pewnie kupa dziewczyn na mnie wjedzie ale takie jest moje zdanie
|
2011-01-17, 22:57 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
Wcale się nie dziwię. |
|
2011-01-17, 22:58 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
|
2011-01-17, 22:58 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Dlaczego powinna?
|
2011-01-17, 23:00 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
|
2011-01-17, 23:01 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk (:
Wiadomości: 265
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
ja u nich jestem zawsze na weekend, bo mieszkamy 50 km od siebie i widujemy się tylko w weekendy... na 15 weekendów przypada jeden weekend u mnie, reszta u niego... dlatego, bo jego rodzice mają gospodarstwo i trzeba im pomóc... on przyjeżdza po mnie w piątki wieczorem, zawozi do siebie, idziemy spać, potem w sobote do popołudnia lub wieczora on jest wiecznie zajęty, a Ja muszę z "teściową" w kuchni gotować, sprzątać itp, potem posiedzimy z jego rodzinką i idziemy spać... w niedziele siedzimy w domu, on nie ma już tyle obowiązków, siedzimy w pokoju, kuchni lub salonie ;p śpimy, patrzymy na tv, net... nuuuuuuda mam dość tego wiecznego czekania.... na nic.... i tak cały weekend siedze u nich, chciałam też swoją sprawę załatwić przy okazji na mieście i chciałam z nim jechać, to stara się obraziła..... cały weekend mam być tylko dla nich dostępna, ani się pouczyć ani nic... nawet czas na ubranie, pomalowanie i uczesanie chłopak mi wypomina i pogania, bo trzeba im pomóc... |
|
2011-01-17, 23:02 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
|
|
2011-01-17, 23:05 | #15 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
Btw, Autorko, dlaczego nie chciałas jechać z teściową? ---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ---------- Cytat:
|
||
2011-01-17, 23:05 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
|
2011-01-17, 23:05 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk (:
Wiadomości: 265
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
|
2011-01-17, 23:06 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
|
2011-01-17, 23:08 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk (:
Wiadomości: 265
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
|
2011-01-17, 23:10 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
bo wie , że zawsze ty do niego przyjedziesz i będziesz mimo to potulnie patrzyła jak on sobie pracuje Nie pojedziesz raz , nie pojedziesz drugi to zatęskni i może inaczej będziecie spędzać weekendy
|
2011-01-17, 23:10 | #21 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 692
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
Edytowane przez sensualangel Czas edycji: 2011-01-17 o 23:15 |
|
2011-01-17, 23:16 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk (:
Wiadomości: 265
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
wiem wiem.. ja tam mogę u nich siedzieć.. tylko te traktowanie... niby odmówiłam wg. niej i obrażona... nie jestem jej córką, żeby tak sobie mną rządziła...
|
2011-01-17, 23:18 | #23 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2011-01-17 o 23:19 |
|
2011-01-17, 23:19 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
wiesz , jak tam siedzisz co weekend to ona Cię traktuje jak córkę. Jesz tam , pijesz, śpisz to wydaje mi się ,że poproszenie o zrobienie zakupów nie jest czymś złym. No ale to tylko moje zdanie
|
2011-01-17, 23:22 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 692
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
|
2011-01-17, 23:37 | #26 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 669
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
Po drugie, tak na marginesie - a jak Ty skończysz studia, to gdzie będziecie mieszkać? On przeprowadzi się, czy dalej będzie pomagał rodzicom? Bo gospodarstwo raczej nie zniknie, a razem z nim obowiązki. Zastanów się, czy chcesz żeby tak wyglądało Twoje życie, skoro teraz wyprawa do sklepu jest problemem. |
|
2011-01-17, 23:38 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 589
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Mary Louu,dobrze piszesz,popieram.
Do Autorki.Skoro teraz sa nudyyyyyyyyy i nic sie nie dzieje,to zdajesz sobie sprawe ,ze po slubie bedzie tak samo? Zastanow sie,czy to Ci odpowiada.Teraz z przekasem piszesz o spedzaniu czasu,a potem?...
__________________
"Chcąc odnaleźć siebie, muszę choć trochę z siebie zrezygnować." Emile Victor Duval
|
2011-01-17, 23:38 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
|
|
2011-01-18, 00:05 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Pozwolę sobie wypowiedzieć się na ten temat, bo jestem w podobnej sytuacji. Mieszkamy z moim TŻ 200 km od siebie i często się zdarza, że TŻ spędza u mnie weekend.
Nie bardzo sobie wyobrażam, żeby moja mama mu coś kazała, bo przecież to nie jest ani członek rodziny, ani jej prywatne dziecko. Co też nie znaczy, że ma jakiś specjalny immunitet. Po prostu dla mnie to chora sytuacja, żeby mój TŻ miał sam załatwiać jakieś sprawy dla mojej rodziny, zamiast mnie. Kiedy spędzamy razem weekend, wtedy TŻ towarzyszy mi i pomaga w moich obowiązkach, chętnie jeździ ze mną po zakupy itp. Wtedy moja mama zazwyczaj pisze jakąś większą listę zakupów, których nie dałabym rady przynieść w pojedynkę, albo dodaje coś, po co trzeba pojechać do jakiegoś sklepu, który jest dosyć daleko. Korzystam w takich sytuacjach z jego pomocy, ale nie trzeba go do tego zmuszać. No i czasem pomoże mi w sprawach typu "zepsuta lampka w pokoju" itd, ale sama go o to proszę. W ten sposób nikt nikogo do niczego nie zmusza, ale też nikt nie korzysta z czyjejś gościnności jak hotelowy bywalec, wszyscy są zadowoleni. Myślę, że to nieładnie ze strony Twojej "teściowej", że rozporządza dowolnie Twoim czasem, ale może czuje się rozdrażniona tym, że w każdy weekend ma gościa? No i jeśli nie odpowiada Ci styl życia TŻ i jego podejście, to porozmawiajcie, zanim będzie za późno. |
2011-01-18, 00:21 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: teściowa się do mnie nie odzywa....
Cytat:
Niemniej jednak nic by się nie stało gdyby odmówił i miał logiczny powód (autorka wątku źle się czuła, wierzę jej).
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:57.