Królowe życia i pierścienia w natarciu - Zazdrośnice vol. XXV

[madziamacius8786]

Napisane przez OlkaR

Madzia masz rację- będzie się działo Coś czuję że od dzisiaj będę jeść proszki nasenne, bo z tych emocji nie będę mogła spać w nocy

Co do Ciebie i M... wiesz jakie ja mam zdanie na ten temat, ale jeśli jesteś szczęśliwa to super. Oby tak dalej

czyli w środe masz randke? to tak jak ja, pewnie obie nie zaśniemy

w końcu sie wyżyjesz

jestem szcześliwa nawet nie wiesz jak bardzo

Napisane przez raingirl

Aha, a po wczorajszym wiem już na pewno, że nie lubię czerwonych win słodkich

czemu?

Napisane przez peach_passion

przez Ciebie siedzę i się cieszę do monitora! no to teraz już z górki koniec dołowania się tak?

ja też sie ciesze mam nadzieje,że nie bede sie dołować bo po dzisiejszym wierze,że bedzie coraz lepiej i zobaczyłam,że naprawde mu na mnie zależy)

[OlkaR]

Madzia, moja randka będzie trwała od środy (względnie od czwartku jeśli R nie przyjedzie i ja będę musiała do niego jechać) do niedzieli
Oj wyżyję się

Więc jak jesteś szczęśliwa to... no to co no... niech więc tak będzie
Przynajmniej nie będziesz nam się tu smucić tylko cieszyć

[raingirl]

Napisane przez madziamacius8786

czemu?

Bo smakowało mi jakby ktoś wziął wino wytrawne zasypał je połową szklanki cukru Dałam radę wypić trzy łyczki a resztę kieliszka P. musiał mi wodą rozrobić Butelka skończyła z niewielkim ubytkiem w szafce, gdzie poczeka na gościa będącego amatorem podobnych trunków A poza tym później obaliliśmy normalne wytrawne winko i okazało się, że ten wcześniej wypity kieliszek do spółki z resztą wsiadł mi na głowę za mocno i rozpłakałam się TŻtowi w bardzo nieodpowiednim momencie (), skutecznie wytrącając go z nastroju a później zasnęłam w najlepsze

[madziamacius8786]

Napisane przez OlkaR

Madzia, moja randka będzie trwała od środy (względnie od czwartku jeśli R nie przyjedzie i ja będę musiała do niego jechać) do niedzieli
Oj wyżyję się

Więc jak jesteś szczęśliwa to... no to co no... niech więc tak będzie
Przynajmniej nie będziesz nam się tu smucić tylko cieszyć

ooo tyle dni bedziesz w łóżku

no smucić sie nie bede ,mam nadzieje

Napisane przez raingirl

Bo smakowało mi jakby ktoś wziął wino wytrawne zasypał je połową szklanki cukru Dałam radę wypić trzy łyczki a resztę kieliszka P. musiał mi wodą rozrobić Butelka skończyła z niewielkim ubytkiem w szafce, gdzie poczeka na gościa będącego amatorem podobnych trunków A poza tym później obaliliśmy normalne wytrawne winko i okazało się, że ten wcześniej wypity kieliszek do spółki z resztą wsiadł mi na głowę za mocno i rozpłakałam się TŻtowi w bardzo nieodpowiednim momencie (), skutecznie wytrącając go z nastroju a później zasnęłam w najlepsze

jak mogłaś

[raingirl]

Napisane przez madziamacius8786

jak mogłaś

No właśnie nie wiem
Tak się ładnie starał a ja... ryczeć zaczęłam (dlaczego ) i go wystraszyłam No ale to co zaczęliśmy wczoraj, dokończyliśmy dzisiaj rano

[madziamacius8786]

no to nic straconego ważne,że strach przed Tobą mu minął

[peach_passion]

Napisane przez raingirl

Bo smakowało mi jakby ktoś wziął wino wytrawne zasypał je połową szklanki cukru Dałam radę wypić trzy łyczki a resztę kieliszka P. musiał mi wodą rozrobić Butelka skończyła z niewielkim ubytkiem w szafce, gdzie poczeka na gościa będącego amatorem podobnych trunków A poza tym później obaliliśmy normalne wytrawne winko i okazało się, że ten wcześniej wypity kieliszek do spółki z resztą wsiadł mi na głowę za mocno i rozpłakałam się TŻtowi w bardzo nieodpowiednim momencie (), skutecznie wytrącając go z nastroju a później zasnęłam w najlepsze

w najmniej odpowiednim momencie powiadasz

[OlkaR]

Madzia ja nie wiem czy łóżko to wytrzyma
Nie no, mamy zamiar iść na jakiś spacer, do kina, jakiś obiad dobry zjeść więc nie przeleżymy całego czasu w pościeli

Rain........ .... ale dlaczego?

[raingirl]

Napisane przez peach_passion

w najmniej odpowiednim momencie powiadasz

Napisane przez OlkaR

Rain........ .... ale dlaczego?

To ja właśnie pytam WHY ??!!

[aleksandrettaa]

Napisane przez raingirl

Dziewczynki, przesyłam pozdrowienia od P-o-n-y. Bidulka w szpitalu wylądowała z zapaleniem wyrostka, już po operacji i czuje się lepiej. Prześlijcie jej trochę pozytywnych wibracji, na pewno jej się przydadzą

Oj biedna. Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie i wróci do nas. PONY bziaki dla Ciebie

Napisane przez madziamacius8786

M. mnie dzisiaj trzykrotnie przytulił i pocałował B oże,czuje sie jakbym była w niebie. Nic wiecej nie napisze ,nie chce zapeszać- nie jesteśmy razem jeszcze ale po dzisiejszym jestem rozanielona

Oby tak dalej

[peach_passion]

Napisane przez raingirl

To ja właśnie pytam WHY ??!!

ale mi się głupia rzecz skojarzyła

[madziamacius8786]

Napisane przez OlkaR

Madzia ja nie wiem czy łóżko to wytrzyma
Nie no, mamy zamiar iść na jakiś spacer, do kina, jakiś obiad dobry zjeść więc nie przeleżymy całego czasu w pościeli

po takiej suszy?? żebyś sie nie zdziwiła

[raingirl]

Napisane przez peach_passion

ale mi się głupia rzecz skojarzyła

?

[madziamacius8786]

Napisane przez aleksandrettaa

Oby tak dalej

oby,oby

Napisane przez peach_passion

ale mi się głupia rzecz skojarzyła

jaka?

[OlkaR]

Napisane przez peach_passion

ale mi się głupia rzecz skojarzyła

Jaka??????

Napisane przez madziamacius8786

po takiej suszy?? żebyś sie nie zdziwiła

Wiesz ja to ja ale nie wiem czy R da radę... on już twierdzi, że albo musi zakupić viagrę albo na serce padnie także go chyba muszę oszczędzać, żeby ani jednego ani drugiego nie było...

[Ilsa Lund]

Napisane przez raingirl

Serowa rasistka
A ja uwielbiam sery do wina
Aha, a po wczorajszym wiem już na pewno, że nie lubię czerwonych win słodkich

a ja nie lubię wcale win i jak do obiadu robionego przez TŻta kupiłam Carlo Rossi to musiał wszystko sam wypić i mi się chłopak ululał

[peach_passion]

Napisane przez raingirl

?

ale to brzydkie. bo chciałam napisać "no to dałąś du..py" w sensie dałaś ciała ale stwierdziłam, że to określenie w sumie nie pasuje. przepraszam,nie odpowadam za swoje skojerzania dzisiaj

[OlkaR]

Napisane przez peach_passion

ale to brzydkie. bo chciałam napisać "no to dałąś du..py" w sensie dałaś ciała ale stwierdziłam, że to określenie w sumie nie pasuje. przepraszam,nie odpowadam za swoje skojerzania dzisiaj

zabiłaś mnie

[aleksandrettaa]

Rain nie martw się, ja kiedyś prawie zasnęłam podczas seksu. Tak to jest jak się za dużo wypije.

[raingirl]

Napisane przez peach_passion

ale to brzydkie. bo chciałam napisać "no to dałąś du..py" w sensie dałaś ciała ale stwierdziłam, że to określenie w sumie nie pasuje. przepraszam,nie odpowadam za swoje skojerzania dzisiaj

[OlkaR]

Aleks wygrałaś

[madziamacius8786]

Napisane przez OlkaR

Wiesz ja to ja ale nie wiem czy R da radę... on już twierdzi, że albo musi zakupić viagrę albo na serce padnie także go chyba muszę oszczędzać, żeby ani jednego ani drugiego nie było...

wiagra mu nie potrzebna bo jak zobaczy Cie naguśką to zobaczysz co Ci zrobi a na serce padnie Ty wiesz kiedy

Napisane przez peach_passion

ale to brzydkie. bo chciałam napisać "no to dałąś du..py" w sensie dałaś ciała ale stwierdziłam, że to określenie w sumie nie pasuje. przepraszam,nie odpowadam za swoje skojerzania dzisiaj

Napisane przez aleksandrettaa

Rain nie martw się, ja kiedyś prawie zasnęłam podczas seksu. Tak to jest jak się za dużo wypije.

[aleksandrettaa]

Napisane przez OlkaR

Aleks wygrałaś

[201608251020]

Napisane przez raingirl

Bo smakowało mi jakby ktoś wziął wino wytrawne zasypał je połową szklanki cukru Dałam radę wypić trzy łyczki a resztę kieliszka P. musiał mi wodą rozrobić Butelka skończyła z niewielkim ubytkiem w szafce, gdzie poczeka na gościa będącego amatorem podobnych trunków A poza tym później obaliliśmy normalne wytrawne winko i okazało się, że ten wcześniej wypity kieliszek do spółki z resztą wsiadł mi na głowę za mocno i rozpłakałam się TŻtowi w bardzo nieodpowiednim momencie (), skutecznie wytrącając go z nastroju a później zasnęłam w najlepsze

Ale... że czemu? też raz tak miałam....

Napisane przez peach_passion

ale to brzydkie. bo chciałam napisać "no to dałąś du..py" w sensie dałaś ciała ale stwierdziłam, że to określenie w sumie nie pasuje. przepraszam,nie odpowadam za swoje skojerzania dzisiaj

Kiedy ona właśnie nie dała

Napisane przez aleksandrettaa

Rain nie martw się, ja kiedyś prawie zasnęłam podczas seksu. Tak to jest jak się za dużo wypije.

OMG! WYGRAŁAŚ co na to TŻ?

[OlkaR]

Napisane przez madziamacius8786

wiagra mu nie potrzebna bo jak zobaczy Cie naguśką to zobaczysz co Ci zrobi a na serce padnie Ty wiesz kiedy

Oj ja tam wiem co on zrobi, bo jemu wystarczy powiedzieć coś przez telefon i już mu coś tam w spodniach drga, ale on twierdzi, że miał tyle przerwy, że nie da rady dlużej niż 2 minuty a ja powiedziałam, że na tyle to nawet nie mam zamiaru nóg rozkładać więc...
Nie wiem kiedy na serce padnie... kiedy? wolałabym, żeby jednak nie padał.

[malenka146]

Napisane przez aleksandrettaa

Rain nie martw się, ja kiedyś prawie zasnęłam podczas seksu. Tak to jest jak się za dużo wypije.

Aleks, a wiedziałaś, że można zasnąć i obudzić się dopiero rano?

[Ilsa Lund]

Napisane przez OlkaR

Oj ja tam wiem co on zrobi, bo jemu wystarczy powiedzieć coś przez telefon i już mu coś tam w spodniach drga, ale on twierdzi, że miał tyle przerwy, że nie da rady dlużej niż 2 minuty a ja powiedziałam, że na tyle to nawet nie mam zamiaru nóg rozkładać więc...
Nie wiem kiedy na serce padnie... kiedy? wolałabym, żeby jednak nie padał.

no wiadomo że by się nie chciało

[aleksandrettaa]

Napisane przez paollino

OMG! WYGRAŁAŚ co na to TŻ?

A nic, ciemno było to nie widział, że przysypiam. Na koniec się rozbudziłam więc dowiedział się o tym po jakiś 2 latach jak w rozmowie wyszło. Spadam spać bo padam ze zmęczenia. Buziaki

[madziamacius8786]

Napisane przez OlkaR

Oj ja tam wiem co on zrobi, bo jemu wystarczy powiedzieć coś przez telefon i już mu coś tam w spodniach drga, ale on twierdzi, że miał tyle przerwy, że nie da rady dlużej niż 2 minuty a ja powiedziałam, że na tyle to nawet nie mam zamiaru nóg rozkładać więc...
Nie wiem kiedy na serce padnie... kiedy? wolałabym, żeby jednak nie padał.

najpierw 2 minuty, ale z kolejnym razem czas bedzie zwiekszony

no jak to nie wiesz jak na serce padnie....kiedy na niego wskoczysz



Aleks dobranoc

[peach_passion]

Napisane przez OlkaR

Oj ja tam wiem co on zrobi, bo jemu wystarczy powiedzieć coś przez telefon i już mu coś tam w spodniach drga, ale on twierdzi, że miał tyle przerwy, że nie da rady dlużej niż 2 minuty a ja powiedziałam, że na tyle to nawet nie mam zamiaru nóg rozkładać więc...
Nie wiem kiedy na serce padnie... kiedy? wolałabym, żeby jednak nie padał.

powiedz mu chociaż od ilu minut rozkładasz żeby się przygotował

może w kulminacyjnym punkcie?