2010-11-11, 21:33 | #241 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Cytat:
|
|
2010-11-11, 21:35 | #242 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: 3city
Wiadomości: 5 414
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Aleks musisz powiedzieć jasno matce, że organizujecie wesele za własne, bo chcecie je po swojemu.
Myślę że w końcu do niej dotrze co robi. Jak ją całkowicie odetniecie od organizacji. Albo powiedz jej wprost: "Mamo właśnie zachowujesz się dokładnie jak Twoja teściowa przy twoim ślubie. Sprawiasz mi tym przykrość." Mam nadzieję że zrozumie |
2010-11-11, 21:40 | #243 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 931
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Claris, masz pewnie na komputerze windowsowski movie maker. Z tego co wiem to tam możesz filmik zmodyfikować, wyciąć właściwy filmik i zapisać parodie jako całkiem osobny filmik
|
2010-11-11, 21:40 | #244 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Cytat:
|
|
2010-11-11, 21:43 | #245 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 931
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Aleks, zgadzam się z dziewczynami,. Nie odpuszczaj choćby nie wiem co. To Twój dzień, nie pozwól go sobie zepsuć. Lepiej teraz trochę się pomęczyć niż kiedyś żałować że przez matkę nie miałaś wesela.
---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ---------- Dzi, wybacz, pomyliłam Cię z inną zazdrośnicą ;( |
2010-11-11, 21:57 | #246 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 11 532
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Tadaaaaaam
Ładny mam avatarek? |
2010-11-11, 22:00 | #247 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 321
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Śmiechowy od razu mi się mordka uśmiechnęła na jego widok
Dobra uciekam spać , obawiam się że mogę miec pobudkę ok 5 ponieważ TŻ na chwilę przyjedzie, chociaż łudzę się że mnie nie obudzi. Życzę miłej nocy |
2010-11-11, 22:01 | #248 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Cytat:
NIE ! Wracaj do starego |
|
2010-11-11, 22:06 | #249 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
superowy
---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ---------- Cytat:
|
|
2010-11-11, 22:08 | #250 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Aleks, może pogadaj jeszcze raz. Siądź i powiedz, jeszcze raz, co i jak chcesz. I że nie chcesz wizji jej wesela, tylko twojego... Ze chcesz by to uszanowała i wspierała Cię w tym... I że zależy Ci tylko na tych osobach, z ktorymi masz kontakt, które dobrze życzą Tobie i jej. Czasy się zmieniły...
Koleżanki zrobiły mi sieczkę z mózgu.
__________________
30.12.2012 26.04.2014 Edytowane przez medeline Czas edycji: 2010-11-11 o 22:09 |
2010-11-11, 22:10 | #251 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Co Ci nagadały? Złe to koleżanki skoro dołują Cię.
|
2010-11-11, 22:21 | #252 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Cytat:
Jeszcze teraz oglądaliśmy parodię jeszcze raz Idę wtulić w mężusia, dobranoc |
|
2010-11-11, 22:30 | #253 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
No już doszło do tego, że poruszają przy całej grupie mój "problem pierścionkowy", bo przecież ja już jestem tyle z TŻ i jak leci jakiś pierścionkowy temat (bo są już zaręczone też niektóre) to zaraz hasło do mnie typu:
Do tego np. moja najbliższa koleżanka jawnie mówi co mysli o tym, czy o tamtym... I dzieli się tym ze swoim chłopakiem, który widząc mnie od razu nabija się na dzień dobry A ja się przecież nie prosiłam (o czym tez kiedyś wspominałam) I ostatnie dni mnie po prostu zaczęły dobijać... Jak już przyhamowałam pierścionkowy temat, juz myslałam, że koniec takich przyjemności, to się czepiły kolejnej sprawy. Mianowicie, była rozmowa o tym, jak spędzimy długi weekend. Pati jedzie do Zakopca z chłopakiem, bo ma szkolenie wolontariuszy TPN, a chłopak dla towarzystwa + że ma tam swoją kwaterkę. Ja jej powiedziałam szczerze, że niestety sama spędzę weekend w domu, bo A. jedzie w góry z bratem na 4 dni. Zszokowana zapytała, że jak to, przeciez go widziałam tylko raz w ciągu 3 tyg itd. Mówię, że no niby tak, też mi przykro, ale co zrobię, chce - niech jedzie. I generalnie poszła z jej strony litania, że tak nie powinien robić, że powinien podzielić ten weekend między mnie a gory, czyli 2 dni ze mną, 2 w górach, itp. W poniedziałek tuż po "cześć" usłyszałam: "Wiesz, rozmawiałam z K. o Twojej sytuacji z Adamem i on też uważa, że tak się nie robi" Następnie rozmawiałyśmy o tym samym temacie, czyli spędzanie długiego weekendu już grupowo z koleżankami. No i Ż. mówi, że jedzie ze swoim chlopakiem do Zakopca, bo mają pierwszą rocznicę, więc mnie pyta, jak ja go spędzę. Na co Pati zamiast mnie: "madzia jest biedna, bo sama go spędzi" no i Ż. również oburzona, ale dlaczego, jak tak bez Ciebie, jak można na tak długo... Potem spotkałam K. (chłopak Pati) jak szedł z bukietem tulipanów do niej. Wysłałam jej sms, jak podobały jej się kwiaty, dostałam: "ty już tak nie zazdrość : P a tulipanki bardzo ładne" I teraz jest mi najzwyczajniej w świecie przykro. Z jednej strony trochę to irracjonalne zarzuty są z ich strony, ale z drugiej - to prawda, tak się czuję. Czuję się tak, jakby nie tęsknił za mną tak mocno i nie było w porządku, że woli jechać na 4 dni w góry... Bo argument: "to co, mam ciągle o tobie tylko myślec?" kiedy właśnie wdizieliśmy się tylko raz, trochę mnie skrzywdził... I poczułam się gorsza. One wszystkie spędzają ten weekend z chłopakami, a ja nie. Dostają bukiety, wyjazdy rocznicowe - ja nie. Po prostu to mnie tak dobiło, jakoś tak mi pokazały, że to jest nie fair, wbiły mi to do głowki i po ludzku czuję się zazdrosna I zaczęłam czuć się jak pośmiewisko, obiekt do nabijania
__________________
30.12.2012 26.04.2014 Edytowane przez medeline Czas edycji: 2010-11-11 o 22:34 |
2010-11-11, 22:34 | #254 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Heh, fajnie tak dostawać życzenia bez okazji
__________________
"Myślenie nie boli, ryzyko nie gryzie" |
2010-11-11, 22:39 | #255 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 076
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Melduję się
Cytat:
Nie trzeba kupować, teraz w te gry można normalnie na PCie grać, nie raz skorzystałam z tej okazji
__________________
|
|
2010-11-11, 22:40 | #256 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Cytat:
nie możesz sobie pozwolić żeby Twoja mama weszła Ci na głowe, wszystko fajnie pieknie ale to Wasz dzień, może Twoja mama ma swoją wizje co do Waszego wesela ale tak sie nie robi, nic na siłe...chyba,że Twoja mama chce żebyś była nieszcześliwa.. fajnie,że Wam sie podoba Cytat:
no nieeee, znowu bede musiała sie przyzwyczajać Cytat:
Cytat:
co do Twojego Tża...to nie mam słów, to,że chce mieć czas dla siebie to nie znaczy żeby TAK Ci odpowiadać bo nie zasługujesz na to dla mnie to troche też dziwne,że spedzacie tak mało czasu razem a on wyjeżdża na tyle dni akurat wtedy kiedy moglibyście spedzić ten czas razem
__________________
Miłość nie zna granic ...
|
||||
2010-11-11, 22:45 | #257 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 13 474
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Madziu pogadaj ze swoim TŻtem... Zróbcie coś z tym... Nawet mój ex - dupek spędzał ze mną więcej czasu. Na pewno coś wykombinujecie.
Ale masz koleżanki... Masakra...
__________________
"Najfajniej jest, gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze." |
2010-11-11, 22:46 | #258 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
med, Twoje koleżanki mogłyby sobie odpuścić; czy nabijanie się z Ciebie cokolwiek zmieni w tej sytuacji ? Tak sobie patrzę że niedługo będziesz mieć 7 lat ze swoim TŻ i te jego żarty że ślub będzie na 10. rocznicę są w tym momencie coraz bardziej straszne. No ale też bez przesady bo u was to wynika z tego że poznaliście się młodo a kwiaty... no boże, czy facet który przynosi kwiaty jest lepszy ? Ja raz poprosiłam Mateusza żeby mi przyniósł kwiaty do pracy żeby wkurzyć tą eks przyjaciółkę że jej Tomek nic nie robi i podziałało może koleżanki chcą Ci na siłę pokazać że jesteś gorsza. A nie jesteś
|
2010-11-11, 22:49 | #259 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 6 524
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Medeline nawet jeśli koleżanki mają w tym trochę racji, to nie powinny Ci tego w ten sposób mówić choć dla mnie to też jest trochę dziwnie, że po takiej rozłące A. woli jechać w góry, niż zobaczyć ukochaną porozmawiaj z nim może o tym... argument typu "nie mogę ciągle o Tobie myśleć" jest dla mnie co najmniej dziwny
Claris fajniuchno, że film wyszedł ok Pograłam w mappy, teraz mogę iść spać |
2010-11-11, 22:55 | #260 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Cytat:
Moja mama myślała, że będziemy wracać razem. Więc też była trochę zaskoczona, że wysiadam z pociągu sama i stwierdziła, że on już mnie tak nie kocha, że tak nie tęskni, bo na pewno by nie jechał aż na 4 dni. Uwzięli się wszyscy i zaczynam się nad tym zastanawiać Cytat:
Cytat:
Niby nie jest lepszy, ale czasem miło byłoby jednak dostać Raz się tam chwaliły, że np. chłopak robi kolacje sam, a potem śniadania do łóżka przynosi (jeden chyba na mln ). Jak o tym opowiadałam TŻ i mówię: "Też bym tak chciała " to mi powiedział: "Tak się babie podporządkować?! Po moim trupie, nie będę robił Ci śniadania do łóżka" Bisiu, bo własnie po tym haśle tak mnie naszło, że jednak mają rację, że może jednak jestem źle traktowana, że może on mnie kocha już mniej? Mówi, że mnie kocha i straasznie tęskni, ale takimi hasłami i wypadem w góry kompletnie mi się to nie pokrywa
__________________
30.12.2012 26.04.2014 Edytowane przez medeline Czas edycji: 2010-11-11 o 22:56 |
|||
2010-11-11, 22:57 | #261 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 11 532
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Właśnie mi też i postanowiłam się podzielić nim z Wami
Może za jakiś czas Cytat:
Med rozumiem, że czujesz się "dobita" takim zachowaniem koleżanek (...swoją drogą ciekawe koleżanki chyba mają nudne życie, skoro tak je interesuje czyjeś :/)... zachowanie Twojego TŻ też w tym momencie nie należy do najodpowiedniejszych... chyba jakaś szczera rozmowa by się przydała Uciekam spać, jutro pobudka wcześnie rano i do pracy rodacy. Swoją drogą śmiesznie - rodzice mają urlop i będą sobie spać a ja do roboty - zwykle bywało odwrotnie Dobranoc |
|
2010-11-11, 22:58 | #262 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Cytat:
|
|
2010-11-11, 23:00 | #263 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Cytat:
Co nie zmniejszyło mojego dobicia po gadaniu dziewczyn. Mam ochotę je wszystkie rozstrzelać Ilsa, on mówił to poważnie. Naprawdę poważnie. Jeszcze dopytywał, co ma ten chłopak w zamian, bo ona pewnie kolacje i całą resztę robi. Jak powiedziałam, że ona nie gotuje, bo on lubi gotować i ją rozpieszczać kulinarnie + takimi do łóżka, to stwierdził, że pantoflarz i i żebym nie liczyła na coś takiego z jego strony.
__________________
30.12.2012 26.04.2014 Edytowane przez medeline Czas edycji: 2010-11-11 o 23:02 |
|
2010-11-11, 23:01 | #264 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 11 532
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Trenuj pamięć
Cytat:
...o nie zmienia faktu, że rozumiem Ciebie i wiem o co chodzi. To NIE jest w porządku. |
|
2010-11-11, 23:08 | #265 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 6 524
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Med, ja również trochę rozumiem Twoją sytuację, ale mimo wszystko... Chyba musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, czy zawsze tak było? Jeżeli tak, to ok, widocznie taki jest, ale jeśli jest tak dopiero od niedawna, to chyba warto się nad tym zastanowić, porozmawiać
|
2010-11-11, 23:15 | #266 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Cytat:
Cytat:
Nie zawsze tak było, ale zdarzayło się raz czy dwa, że coś było ponad mną. Jednak nie w takiej sytuacji, że nie widzieliśmy się tak długo i to jeszcze wtedy, kiedy jasno mówię: "potrzebuję cię" A slysze tylko: "spotkamy się tydzień później"... Jest mi przykro I myslę, że nie powie mi nic innego niż wczoraj. Bu edit. no to już ponarzekałam
__________________
30.12.2012 26.04.2014 Edytowane przez medeline Czas edycji: 2010-11-11 o 23:16 |
||
2010-11-11, 23:19 | #267 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Med powiedz mu,że co innego jakbyście sie widywali codziennie,wtedy może jechać bez problemu ale w sytuacji gdzie widzicie sie tak rzadko to na pierwszym miejscu powinnaś być TY . Bo o swoją drugą połowe trzeba dbać. Mógł to inaczej rozplanować tak żebyś nie poczuła pokrzywdzona
__________________
Miłość nie zna granic ...
|
2010-11-11, 23:21 | #268 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 6 524
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Cytat:
Edytowane przez Biska Czas edycji: 2010-11-11 o 23:22 |
|
2010-11-11, 23:28 | #269 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Przychodzę tak późno, ale tak mi smutno, że w łózku nie uleżę. Wypiłam z TŻ wino od jego mamy, i jkaoś tak źle mi się zrobiło, smutno i niedobrze... Więc pomyślałam że przyjście tu to będzie najlepsze rozwiązanie, o.
__________________
|
2010-11-11, 23:30 | #270 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - powrót do korzeni ;) CZĘŚĆ XXVI
Cytat:
Co sie stało?
__________________
Miłość nie zna granic ...
|
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:40.